Na sam początek chciałbym podziękować wszystkim tym, co wiedzą o mnie więcej niż ja sam, psioczą na mój temat dając mi dowód na to, że to co robię jest naprawdę za...ste skoro tak bardzo zżera ich zazdrość. Dajecie mi ogromną satysfakcję z tego iż dowiaduję się od osób trzecich co robię w domu, na klatce czy u znajomych. Pozdrawiam także wszystkie osiedlowe monitoringi oraz stare moherowe berety, co chodzą pobożnie codziennie do kościoła a obrabiają nam tyłki za plecami. Pozdrawiam także ludzi którzy chodząc po mieście szukając nowych tematów do plot na mieście.
Jak wam się nudzi, weźcie się za coś pożytecznego jak praca na rzecz Zambrowa, przynajmniej obywatelom przysługę zrobicie.
P.S. To dla tych którzy interesują się moim życiem i wiedzą więcej o nim niż ja sam. Dziękuje, że jestem dla was taki ważny że nie obejdziecie się bez rozmowy o mnie ... Kocham was za tooo!!!! [:-D]
Kim jestem?? Jestem takim samym człowiekiem jak ty co mieszka w Zambrowie.
A po co od razu sznur na szyję.. Umrę kiedy pan mi da szansę.
Ale trochę dziwi mnie sytuacja gdy spotykam znajomych raz na jakiś czas, a wiedzą wszystko o mnie co robiłem wczoraj, dzisiaj a nawet co będę robił jutro [:-|] Więc wiecie.. Noo nie za bardzo mi na rękę by dowiadywać się wszystkiego o swoim życiu od osób trzecich. A tak na prawdę to nie jestem ZŁY.. Jestem wręcz zadowolony że jestem dla was taki ważny że nie obejdziecie się bez rozmowy o mnie [:-)] [|-()]
Kim jestem?? Jestem takim samym człowiekiem jak ty co mieszka w Zambrowie.
A po co od razu sznur na szyję.. Umrę kiedy pan mi da szansę.
Ale trochę dziwi mnie sytuacja gdy spotykam znajomych raz na jakiś czas, a wiedzą wszystko o mnie co robiłem wczoraj, dzisiaj a nawet co będę robił jutro [:-|] Więc wiecie.. Noo nie za bardzo mi na rękę by dowiadywać się wszystkiego o swoim życiu od osób trzecich. A tak na prawdę to nie jestem ZŁY.. Jestem wręcz zadowolony że jestem dla was taki ważny że nie obejdziecie się bez rozmowy o mnie [:-)] [|-()][/cite]
A masz Ty wszystkich w domu ?
A wizyta u psychiatry już zamówiona ?
Jak nie to szybciutko zamawiaj wizytę może jeszcze coś pomoże.
A masz Ty wszystkich w domu ?
A wizyta u psychiatry już zamówiona ?
Jak nie to szybciutko zamawiaj wizytę może jeszcze coś pomoże.[/cite]
"Bisadela"- Nie ośmieszaj się bo nie masz już czym, po za tym możesz zacząć leczyć się na nogi bo na głowę już za późno. Ale masz rację nie mam wszystkich w domu ale i tak wszyscy wiedzą co ja w swoim domu robię.
A tak w ogóle mówiąc, Pozdrawiam serdecznie kobietę patrolującą po mieście białym samochodem. Dostarcza Pani wiele przydatnych informacji dla wielu mieszkańców Zambrowa. Dziękujemy!
Kossek ile Ty mieszkasz w Zambrowie? Pewnie krótko, bo to właśnie jest małomiasteczkowość, wszyscy wiedzą o tobie wiecej niz Ty sam. Musisz się do tego przyzwyczaić jak tutaj chcesz żyć, olej wszystkich i rób to co Tobie wygodne. Pozdrawiam!
Istotnie w Zambrowie ogólnie panuje taka specyficzna mentalność, i niema czemu się dziwić - taka "poczta pantoflowa" to dość typowe dla prowincjonalnych miasteczek. Plotki to jednak nic takiego, znacznie gorsze jest bezpodstawne oczernienie.
Właśnie tak na marginesie, do tematu dodam że również (z tym że kilka lat temu) spotkałem się ale niestety z jeszcze gorszym zjawiskiem, gdyż w moim przypadku niektórzy próbowali wmówić mi to kim nie byłem i nie jestem... Rozumiem że "dzisiejsza młodzież" jest czasem chamska, jednak to aby wmawiać komuś swoje skryte ambicje to już lekka przesada. Ci którzy nie zgadzają się wewnętrznie ze swoimi problemami nie powinni "przylepiać nalepki" drugiemu - który z ich patologią nie ma nic wspólnego. Pomimo że nie jestem za bardzo tolerancyjny, to współczuje tym poranionym emocjonalnie i duchowo ludziom, z tym że w końcu gdzieś i kiedyś trzeba postawić wyraźną granicę oraz wyrazić stanowczy sprzeciw wobec tej niesprawiedliwej oceny jaką niektórzy wyrażali o mnie. Takie prześladowania oszczerstwami nie mieszczą się w żadnych ramach normalnej egzystencji społecznej.
Podzieliłem się tym nie w celu rozdrapywania starych historii, ale jako pewną przestrogę dla niektórych, by bezmyślnie nie oczerniali kłamstwami drugiego człowieka.
Bo pomyślmy, czy każdy z nas chciał by być obrzucany (np.na ulicy) oszczerstwami? No chyba nikt - prawda?, a więc skoro tak to poco krzywdzić ludzi i wyładowywać na niewinnych swoje np. niespełnione ambicje - nazywając ich niesłusznie różnymi epitetami.
Wiązanki i wiązaneczki które się pewnie zaraz posypią w moją stronę, radzę zachować dla siebie.
Pozdrawiam serdecznie [:-)]
[cite user="Patryk-Zambrów" date="14.08.2014 21:33"]Istotnie w Zambrowie ogólnie panuje taka specyficzna mentalność, i niema czemu się dziwić - taka "poczta pantoflowa" to dość typowe dla prowincjonalnych miasteczek. Plotki to jednak nic takiego, znacznie gorsze jest bezpodstawne oczernienie.
Właśnie tak na marginesie, do tematu dodam że również (z tym że kilka lat temu) spotkałem się ale niestety z jeszcze gorszym zjawiskiem, gdyż w moim przypadku niektórzy próbowali wmówić mi to kim nie byłem i nie jestem... Rozumiem że "dzisiejsza młodzież" jest czasem chamska, jednak to aby wmawiać komuś swoje skryte ambicje to już lekka przesada. Ci którzy nie zgadzają się wewnętrznie ze swoimi problemami nie powinni "przylepiać nalepki" drugiemu - który z ich patologią nie ma nic wspólnego. Współczuje tym poranionym emocjonalnie i duchowo ludziom, pomimo że nie jestem za bardzo tolerancyjny, jednak w końcu gdzieś i kiedyś trzeba postawić granicę oraz wyrazić stanowczy sprzeciw wobec takiego zachowania. Takie incydenty nie mieszczą się w żadnych ramach normalnej egzystencji społecznej.
Podzieliłem się tym nie w celu rozdrapywania starych historii, ale jako pewną przestrogę dla niektórych, by bezmyślnie nie oczerniać kłamstwami drugiego człowieka.
Bo pomyślmy, czy każdy z nas chciał by być obrzucany oszczerstwami? No chyba nikt - prawda?, a więc skoro tak to poco krzywdzić ludzi i wyładowywać na niewinnych swoje np. niespełnione ambicje - nazywając ich niesłusznie różnymi epitetami.
Wiązanki i wiązaneczki które się pewnie zaraz posypią w moją stronę, radzę zachować dla siebie.
Pozdrawiam serdecznie [:-)][/cite] Kosek,nie jesteś sam,takich jak Ty w Zambrowie jest wiele,naucz się z tym żyć.Oczerniają tylko niespełnieni ludzie w swoich ambicjach.
[cytat] Oczerniają tylko niespełnieni ludzie w swoich ambicjach.[/cytat]
To jedna z przyczyn, poza tym świadczy to po prostu o niskim poziomie inteligencji tych ludzi.
Obgadują, bądź obrzucają oszczerstwami - zwymyślając danego człowieka tylko dlatego by poczuć satysfakcję, mogą właśnie podnosić sobie w ten sposób poczucie własnej wartości - gdyż oni sami zwykle czują się wewnętrznie bezwartościowi, zmagają się z ukrytymi kompleksami i dlatego znajdują ujście tych złych emocji w postaci niesprawiedliwego krzywdzenia bliźnich.
Na marginesie o czym już wspomniałem, obgadywanie i plotkowanie nie jest tak szkodliwe jak jawne oszczerstwo (kłamstwo) rzucone przez kogoś. Tak naprawdę to co ktoś wymyślił sobie o mnie przed laty, mnie głęboko nie obchodzi, to tylko problem tego człowieka który to wymyślił. Nie zależy mi na tym by to na siłę każdemu wyjaśniać - gdyż nikt mi niczego na siłę nie wmówi. [:-)]
Napisałem to tylko ku przestrodze, przy okazji gdyż akurat powstał taki temat na forum. Pisałem tu jakiś czas temu pod nickiem-moją ksywą "Sebw" ale usunąłem swoje konto, czytam forum dość często i skoro więc ktoś założył temat poruszający problematykę w którym przy okazji mógł bym się wypowiedzieć (i to bardziej oficjalnie) to postanowiłem napisać.
Tak więc, pomądrzyłem się trochę ale naprawdę niech każdy z nas który to czyta podejmie refleksję nad własną skłonnością do rzucania oszczerstw, kłamstw albo obgadywania drugiego człowieka. Skoro ktoś tutaj założył temat poruszający ten problem, obgadywanie jest naprawdę dla kogoś uciążliwe. Zainteresujmy się lepiej swoimi sprawami, zamiast obgadywać lub wymyślać na kogoś kłamstwa. Papież Franciszek powiedział również że (parafrazując): [I]"kłamstwem można człowieka zabić"[/I] dlatego więc jeśli czymś się kierujemy to kierujmy się sumieniem i logicznym myśleniem - bądźmy prawdziwie ludźmi.
Posłuchajmy przynajmniej Papieża - również zwracam się do tych którzy deklarują że nie wierzą, bo jak wielokrotnie podkreśliłem jakiś czas temu - szanuję niewierzących niemniej oni również powinni kierować się etycznymi normami i zachowaniem.
Myślę że to będzie stosowną do tematu konkluzją, pozdrawiam serdecznie każdego. [^)]
W sumie wszystko co miałem powiedzieć - zostało powiedziane, a więc usuwam swoje konto.
+
Straszni mieszczanie małych miasteczek siedzą i ględzą... Faktycznie, wielu wie lepiej o naszym życiu niż my sami. Ale co tam - należy ignorować ploty i robić swoje.
Na sam początek chciałbym podziękować wszystkim tym, co wiedzą o mnie więcej niż ja sam, psioczą na mój temat dając mi dowód na to, że to co robię jest naprawdę za...ste skoro tak bardzo zżera ich zazdrość. Dajecie mi ogromną satysfakcję z tego iż dowiaduję się od osób trzecich co robię w domu, na klatce czy u znajomych. Pozdrawiam także wszystkie osiedlowe monitoringi oraz stare moherowe berety, co chodzą pobożnie codziennie do kościoła a obrabiają nam tyłki za plecami. Pozdrawiam także ludzi którzy chodząc po mieście szukając nowych tematów do plot na mieście.
Jak wam się nudzi, weźcie się za coś pożytecznego jak praca na rzecz Zambrowa, przynajmniej obywatelom przysługę zrobicie.
P.S. To dla tych którzy interesują się moim życiem i wiedzą więcej o nim niż ja sam. Dziękuje, że jestem dla was taki ważny że nie obejdziecie się bez rozmowy o mnie ... Kocham was za tooo!!!! [:-D]
przedstaw sie jeszcze z imienia i nazwiska zebysmy wiedzieli wszyscy o kogo chodzi :D
Kim Ty w ogóle jesteś człowieku ?
kim by nie był--- wk...ny jest !
Sznur na szyję
[cytat]Kim Ty w ogóle jesteś człowieku ?[/cytat]
Kim jestem?? Jestem takim samym człowiekiem jak ty co mieszka w Zambrowie.
A po co od razu sznur na szyję.. Umrę kiedy pan mi da szansę.
Ale trochę dziwi mnie sytuacja gdy spotykam znajomych raz na jakiś czas, a wiedzą wszystko o mnie co robiłem wczoraj, dzisiaj a nawet co będę robił jutro [:-|] Więc wiecie.. Noo nie za bardzo mi na rękę by dowiadywać się wszystkiego o swoim życiu od osób trzecich. A tak na prawdę to nie jestem ZŁY.. Jestem wręcz zadowolony że jestem dla was taki ważny że nie obejdziecie się bez rozmowy o mnie [:-)] [|-()]
[cite user="KosseK" date="14.08.2014 20:06"]
Kim jestem?? Jestem takim samym człowiekiem jak ty co mieszka w Zambrowie.
A po co od razu sznur na szyję.. Umrę kiedy pan mi da szansę.
Ale trochę dziwi mnie sytuacja gdy spotykam znajomych raz na jakiś czas, a wiedzą wszystko o mnie co robiłem wczoraj, dzisiaj a nawet co będę robił jutro [:-|] Więc wiecie.. Noo nie za bardzo mi na rękę by dowiadywać się wszystkiego o swoim życiu od osób trzecich. A tak na prawdę to nie jestem ZŁY.. Jestem wręcz zadowolony że jestem dla was taki ważny że nie obejdziecie się bez rozmowy o mnie [:-)] [|-()][/cite]
A masz Ty wszystkich w domu ?
A wizyta u psychiatry już zamówiona ?
Jak nie to szybciutko zamawiaj wizytę może jeszcze coś pomoże.
[cite user="bisadela" date="14.08.2014 20:16"]
A masz Ty wszystkich w domu ?
A wizyta u psychiatry już zamówiona ?
Jak nie to szybciutko zamawiaj wizytę może jeszcze coś pomoże.[/cite]
"Bisadela"- Nie ośmieszaj się bo nie masz już czym, po za tym możesz zacząć leczyć się na nogi bo na głowę już za późno. Ale masz rację nie mam wszystkich w domu ale i tak wszyscy wiedzą co ja w swoim domu robię.
A tak w ogóle mówiąc, Pozdrawiam serdecznie kobietę patrolującą po mieście białym samochodem. Dostarcza Pani wiele przydatnych informacji dla wielu mieszkańców Zambrowa. Dziękujemy!
Kossek ile Ty mieszkasz w Zambrowie? Pewnie krótko, bo to właśnie jest małomiasteczkowość, wszyscy wiedzą o tobie wiecej niz Ty sam. Musisz się do tego przyzwyczaić jak tutaj chcesz żyć, olej wszystkich i rób to co Tobie wygodne. Pozdrawiam!
Wiesz, mieszkam w Zambrowie od urodzenia.. czyli już spoooro lat, ale pierwszy raz zdarzyło mi się odczuć taką sytuację o.O
Istotnie w Zambrowie ogólnie panuje taka specyficzna mentalność, i niema czemu się dziwić - taka "poczta pantoflowa" to dość typowe dla prowincjonalnych miasteczek. Plotki to jednak nic takiego, znacznie gorsze jest bezpodstawne oczernienie.
Właśnie tak na marginesie, do tematu dodam że również (z tym że kilka lat temu) spotkałem się ale niestety z jeszcze gorszym zjawiskiem, gdyż w moim przypadku niektórzy próbowali wmówić mi to kim nie byłem i nie jestem... Rozumiem że "dzisiejsza młodzież" jest czasem chamska, jednak to aby wmawiać komuś swoje skryte ambicje to już lekka przesada. Ci którzy nie zgadzają się wewnętrznie ze swoimi problemami nie powinni "przylepiać nalepki" drugiemu - który z ich patologią nie ma nic wspólnego. Pomimo że nie jestem za bardzo tolerancyjny, to współczuje tym poranionym emocjonalnie i duchowo ludziom, z tym że w końcu gdzieś i kiedyś trzeba postawić wyraźną granicę oraz wyrazić stanowczy sprzeciw wobec tej niesprawiedliwej oceny jaką niektórzy wyrażali o mnie. Takie prześladowania oszczerstwami nie mieszczą się w żadnych ramach normalnej egzystencji społecznej.
Podzieliłem się tym nie w celu rozdrapywania starych historii, ale jako pewną przestrogę dla niektórych, by bezmyślnie nie oczerniali kłamstwami drugiego człowieka.
Bo pomyślmy, czy każdy z nas chciał by być obrzucany (np.na ulicy) oszczerstwami? No chyba nikt - prawda?, a więc skoro tak to poco krzywdzić ludzi i wyładowywać na niewinnych swoje np. niespełnione ambicje - nazywając ich niesłusznie różnymi epitetami.
Wiązanki i wiązaneczki które się pewnie zaraz posypią w moją stronę, radzę zachować dla siebie.
Pozdrawiam serdecznie [:-)]
KosseK ,ale późno to pisze sie przez o z kreską ,to są nasi radni wykształciuchy, GDZIE SIĘ PODZIAŁA ORTOGRAFIA ?
[cite user="Patryk-Zambrów" date="14.08.2014 21:33"]Istotnie w Zambrowie ogólnie panuje taka specyficzna mentalność, i niema czemu się dziwić - taka "poczta pantoflowa" to dość typowe dla prowincjonalnych miasteczek. Plotki to jednak nic takiego, znacznie gorsze jest bezpodstawne oczernienie.
Właśnie tak na marginesie, do tematu dodam że również (z tym że kilka lat temu) spotkałem się ale niestety z jeszcze gorszym zjawiskiem, gdyż w moim przypadku niektórzy próbowali wmówić mi to kim nie byłem i nie jestem... Rozumiem że "dzisiejsza młodzież" jest czasem chamska, jednak to aby wmawiać komuś swoje skryte ambicje to już lekka przesada. Ci którzy nie zgadzają się wewnętrznie ze swoimi problemami nie powinni "przylepiać nalepki" drugiemu - który z ich patologią nie ma nic wspólnego. Współczuje tym poranionym emocjonalnie i duchowo ludziom, pomimo że nie jestem za bardzo tolerancyjny, jednak w końcu gdzieś i kiedyś trzeba postawić granicę oraz wyrazić stanowczy sprzeciw wobec takiego zachowania. Takie incydenty nie mieszczą się w żadnych ramach normalnej egzystencji społecznej.
Podzieliłem się tym nie w celu rozdrapywania starych historii, ale jako pewną przestrogę dla niektórych, by bezmyślnie nie oczerniać kłamstwami drugiego człowieka.
Bo pomyślmy, czy każdy z nas chciał by być obrzucany oszczerstwami? No chyba nikt - prawda?, a więc skoro tak to poco krzywdzić ludzi i wyładowywać na niewinnych swoje np. niespełnione ambicje - nazywając ich niesłusznie różnymi epitetami.
Wiązanki i wiązaneczki które się pewnie zaraz posypią w moją stronę, radzę zachować dla siebie.
Pozdrawiam serdecznie [:-)][/cite] Kosek,nie jesteś sam,takich jak Ty w Zambrowie jest wiele,naucz się z tym żyć.Oczerniają tylko niespełnieni ludzie w swoich ambicjach.
[cytat] Oczerniają tylko niespełnieni ludzie w swoich ambicjach.[/cytat]
To jedna z przyczyn, poza tym świadczy to po prostu o niskim poziomie inteligencji tych ludzi.
Obgadują, bądź obrzucają oszczerstwami - zwymyślając danego człowieka tylko dlatego by poczuć satysfakcję, mogą właśnie podnosić sobie w ten sposób poczucie własnej wartości - gdyż oni sami zwykle czują się wewnętrznie bezwartościowi, zmagają się z ukrytymi kompleksami i dlatego znajdują ujście tych złych emocji w postaci niesprawiedliwego krzywdzenia bliźnich.
Na marginesie o czym już wspomniałem, obgadywanie i plotkowanie nie jest tak szkodliwe jak jawne oszczerstwo (kłamstwo) rzucone przez kogoś. Tak naprawdę to co ktoś wymyślił sobie o mnie przed laty, mnie głęboko nie obchodzi, to tylko problem tego człowieka który to wymyślił. Nie zależy mi na tym by to na siłę każdemu wyjaśniać - gdyż nikt mi niczego na siłę nie wmówi. [:-)]
Napisałem to tylko ku przestrodze, przy okazji gdyż akurat powstał taki temat na forum. Pisałem tu jakiś czas temu pod nickiem-moją ksywą "Sebw" ale usunąłem swoje konto, czytam forum dość często i skoro więc ktoś założył temat poruszający problematykę w którym przy okazji mógł bym się wypowiedzieć (i to bardziej oficjalnie) to postanowiłem napisać.
Tak więc, pomądrzyłem się trochę ale naprawdę niech każdy z nas który to czyta podejmie refleksję nad własną skłonnością do rzucania oszczerstw, kłamstw albo obgadywania drugiego człowieka. Skoro ktoś tutaj założył temat poruszający ten problem, obgadywanie jest naprawdę dla kogoś uciążliwe. Zainteresujmy się lepiej swoimi sprawami, zamiast obgadywać lub wymyślać na kogoś kłamstwa. Papież Franciszek powiedział również że (parafrazując): [I]"kłamstwem można człowieka zabić"[/I] dlatego więc jeśli czymś się kierujemy to kierujmy się sumieniem i logicznym myśleniem - bądźmy prawdziwie ludźmi.
Posłuchajmy:
http://www.deon.pl/religia/serwis-papieski/aktualnosci-papieskie/art,2002,plotkujacy-mszczacy-sie-sa-wrogami-pokoju.html
http://www.deon.pl/religia/serwis-papieski/aktualnosci-papieskie/art,2044,papiez-jak-osadzasz-zajmujesz-miejsce-boga.html
http://www.deon.pl/religia/serwis-papieski/aktualnosci-papieskie/art,1541,papiez-slowa-zabijaja-przestancie-plotkowac.html
Posłuchajmy przynajmniej Papieża - również zwracam się do tych którzy deklarują że nie wierzą, bo jak wielokrotnie podkreśliłem jakiś czas temu - szanuję niewierzących niemniej oni również powinni kierować się etycznymi normami i zachowaniem.
Myślę że to będzie stosowną do tematu konkluzją, pozdrawiam serdecznie każdego. [^)]
W sumie wszystko co miałem powiedzieć - zostało powiedziane, a więc usuwam swoje konto.
+
Mateusz. Fajkę przełóż.
[cytat]Mateusz. Fajkę przełóż. [/cytat]-Niech Ambroży fajke przełoży.....
-Dobra Adam już przekładam ;-)[crazy]
kossek ma racje . ja jak pochwaliłam się koledze że jestem w ciąży to on powiedział że już dawno wiedział[|-()]
Kocham to miasto i ...
o, jak dobrze, że mnie już tam nie ma ! :)
Straszni mieszczanie małych miasteczek siedzą i ględzą... Faktycznie, wielu wie lepiej o naszym życiu niż my sami. Ale co tam - należy ignorować ploty i robić swoje.