Mierzi ich fotka z Ewą Kopacz, a sami po katastrofie poszli spokojnie na obiad.

Biba to jest prawdziwa kepa i moze mieć wielka kepę bedac w Brukseli.

Pozowanie do zdjęcia w prosektorium obok  zwłok w towarzystwie ruskich zimnych chirurgów to raczej ciężko nazwać fotką

to oczywiste że to ruska rura

&nbsp;Niedaleko taka tragedia, płonący samolot rządowy, brak rzetelnych informacji, dzieje się najgorsze, a oni…do knajpy na wyżerkę i spokojne czekanie, by ktoś ich zabrał do pociągu i mogli wrócić do Polski.<br 0px; padding: 0px;">I oni teraz upajają się fotką z Ewą Kopacz? Co za paranoja, jakie to pisdzielskie!

pewnie mieli na piechotę wracać i bez obiadu, jak widać typowy debil z blondyny baba co prawda przygłup i kłamczuch ośmieszyła państwo jaki premiera który ją wysłał do Moskwy&nbsp; zachowując się w prosektorium jak gimnazjalistka Julka na wycieczce szkolnej w Poroninie, ogarnij się blondyna&nbsp;&nbsp;

Nie maja czym się zająć,temat Kopaczowa.Takie&nbsp; qrestwo wyhodowane na wzorcach z PRL.Palec w dup.. i do roboty,będzie lżej.

Biba założyła temat, więc każdy kto chce może wypowidzieć swoje zdanie&nbsp; naaforum, proste zasady demokracji,ale dla Popapranych demokracja oznacza że racja jest po ichstronie&nbsp;

Władzam, a skąd wiesz, że koleżanka to POpapraniec? A może to Twoja koleżanka, komuszka z SLD?

Sądząc po historycznych wydarzeniach w których brała udział i czsem je wspomnina to raczej z SDKPiL.

Popaprańca rozpoznaje się z daleka nawet w nocy&nbsp;

Takiś znawca to powiedz po czym poznać pisdzielca?

Szczepan, a co sądzisz o pancernym Marianie? Czy mam szukać wypowiedzi archiwalnych?

Popaprańca rozpoznaje się z daleka nawet w nocy&nbsp;<br><br>

a do poznania pisdzielca potrzebna latarka, czy wyjdzie do świecy?

Szczepanie&nbsp; to oczywiste że to ruska rura z tej kepy jak piła szampana w Moskwie z Anośkiem.<br><br>

nawet pipię mierzi uchachana Ewcia ministra tuskowa pijąca kawusię w prosektorium obok zmasakrowanych ciał ciekawe co było we filiżance oprócz spirytusu tzw. medycznego że myliła liczbę członków&nbsp;

To nie był zwykły obiad w knajpie. To była zerowa miesięcznica smoleńska. To tam maciora zainaugurowała cykliczną imprezę trwającą do dziś. Jak komuś nie podoba się taka interpretacja, to niech to będzie stypa przed pogrzebem.&nbsp;

nawet pipię mierzi uchachana Ewcia ministra tuskowa pijąca kawusię w prosektorium obok zmasakrowanych ciał ciekawe co było we filiżance oprócz spirytusu tzw. medycznego że myliła liczbę członków&nbsp;<br><br>

A co do ludzi z PZPR-pis na stanowiskach. Im większy bandyta, tym bardziej mile widziany przez towarzysza I sekretarza KC PZPR-pis. Przykłady?Proszę bardzo: bandyta \"jojo\", dokonujący rozbojów na kolegach szkolnych - z-ca I sekretarza KC PZPR-pis, wcześniej nawet szef MSWiA, które przekształcił w ZOMO skazany za przekroczenie uprawnień? - nie ma sprawy - szef MSWiA i służb specjalnych: złodziej paliwa? Wąsik? Skazany? oczywiście, w-ce szef MSWiA;szef hotelu na godziny? A co, PZPR-pis mianuje go na szefa NIK; komuch, prokurator stanu wojennego? A co, niech ma - I sekretarz KC PZPR-pis mianuje gościa na sędziego swojego TK; TW SB? Jak najbardziej - ambasador PiSlandi w Niemczech, a jego żona zostaje prywatną kucharką I sekretarza KC PZPR-pis i odczytuje w tzw. TK orzeczenia dyktowane przez jej pana; tak można wymieniać od Kownackich, przez Terleckich po Kryże. Im większa swołocz, tym milsza I sekretarzowi KC PZPR-pis. Tak było za Stalina, Hitlera, Bieruta, Gomułki, tak jest i za I sekretarza KC PZPR-pis. A czopki PiSdowskie? No cóż, im smakują hemoroidy Piotrowiczów.

zapomniałaś o Iwulskim którego jakimś cudem nie da się usunąć z SN

Ale jaja jak berety.

zapomniałaś o Iwulskim którego jakimś cudem nie da się usunąć z SN<br><br>

Nie zapomniałam, sędzia Iwulski nie jest pisdowskim czopkiem, dlatego go nie wymieniłam.

według ciebie tylko świnie są ok

świnie są wszędzie, natomiast najgorsze są te czerwone, pisdzielskie.