towar identyczny jak w dużych galeriach handlowych typu auchan, tylko z podwójną ceną:) na przykładzie pantofli widziałem ta sama metka a cena w chinskim dosłownie 2 razy wyższa:)
jak na made in china to troche za drogo, chociaz mozna wyszukac coś ciekawego i przydatnego. Niektóre rzeczy sa strasznie tandetne, a niektore nawet fajne. Można się przynajmniej przejść i oczy nacieszyć. A co do gadki z nimi to nie za bardzo, jak podlicza towary to cene pokazuje na kalkulatorze ile do zapłaty bo niektórych słów jeszcze nie umieją wypowiedzieć.
jak na made in china to troche za drogo, chociaz mozna wyszukac coś ciekawego i przydatnego. Niektóre rzeczy sa strasznie tandetne, a niektore nawet fajne. Można się przynajmniej przejść i oczy nacieszyć. A co do gadki z nimi to nie za bardzo, jak podlicza towary to cene pokazuje na kalkulatorze ile do zapłaty bo niektórych słów jeszcze nie umieją wypowiedzieć.
popatrz na to z innej strony.jak nic nie kupisz to nagroda za twoj trud bedzie spacerek .po zimowej stagnacji czasem dobrze rozruszac kosci.tak czy siak wygrasz.zakupy lub zdrowie.
Ostatnio kupowałam tunike na dole na Kościuszki w Avanti zaszłam do chńskiego i wisiała identyczna o 30 zł tańsza.... Jest tam trochę ciekawych rzeczy a ceny są różne
Niedroga jest bielizna, i ciuszki dla dzieci. Za dresik na dziecko ok. 3 - 4 lat zapłacimy tam połowę mniej niż w normalnym sklepie, a jak widomo, to w sklepach np. na kościuszki (Avanti itp) też wszystko jest ,,Made in China"
Tam kręcą się cały czas dwie Polki,niewiem czy one tam pracują czy po rodzinie,ale bardzo często tam są.A cen niekturych towarów to prawie jak z kososu,a gatunek różnie.W naszych sklepach też różnie to bywa.
Kupujcie w made in china a zaczniecie świecić po nocach. Pamięta sprawe z zeszłego rokuo kobitach w Chinach które zaczeły chorować przez to że nosiły chińskie staniki zawierające jakiś tam związek.[bad]
W chińskim markiecie jest wiele ciekawych rzeczy a jakościowo są podobne do tych sprzedawanych na rynkach cena droższa jak na rynku ale tańsza niż w sklepach
Musiałbyś chyba na marsa uciec, by nie kupować produktów Made in China. Może nie zdajesz sobie sprawy, ale nie tylko w tym markecie są produkty robione w Chinach...
Póki co kupiłem tam buty. Pewnie nabyłbym i jesienną kurtkę, gdyby nie fuckt, że miała siakieś nienaturalne proporcje :_)
Tylko te dresiki z chińskiego po pierwszum peaniu są skulkowane, skóra nie oddycha bo taki bistor, że ta podrabiana bawełna aż w ręku szeleści i dziecko poci sie.
NIE JEST TAK ŻLE, PRZYNAJMIEJ JEST DUŻY WYBÓR I JEST CIEPŁO. CENY SĄ CAŁKIEM ZNOŚNE. DOGADAĆ TEŻ SIĘ MOŻNA BO PRACUJĄ TAM POLKI. A ŻE TO CHIŃSKIE?? A CO DZIŚ NIE JEST CHIŃSKIE.
Czy byl ktos moze w tym markecie chinskim na Grunwaldzkiej?Jest tam cos ciekawego?
jak sie przejdziesz to sie do wiesz[:-P]
Chciałem coś napisać, ale boję sie procesu o propagowanie rasizmu.
wlasnie mam taki zamiar tylko nie wiem czy jest sens bo jesli nie ma nic ciekawego to po co tam isc
wlasnie mam taki zamiar tylko nie wiem czy jest sens bo jesli nie ma nic ciekawego to po co tam isc [:-P]
towar identyczny jak w dużych galeriach handlowych typu auchan, tylko z podwójną ceną:) na przykładzie pantofli widziałem ta sama metka a cena w chinskim dosłownie 2 razy wyższa:)
ja nie bylem, znajomy byl i opowiadal, ze mozna kupic wszystko procz... ryzu :)
to nie ma chyba po co isc skoro takie wysokie ceny [:-D] a jak sie tam z nimi dogadac?
chong wu, jong ciang jong - to dzien dobry : ) chong uw gonj ganaic - dowidzenia , bierzesz, idziesz, placisz i po regulce (patrz wyzej) kulturywnie wychodzisz :)
no tak ale jak sie spytac o cokolwiek?oni rozumieja polski?czy trzeba na migi [:-P]
ta ta mozna sie dogadac . xdd
moze jak jest cos fajnego to sie kupi ...
no to moze sie przejde skoro tak [:-)] a jak gatunkowo?podejrzewam ze lipa totalna
jak na made in china to troche za drogo, chociaz mozna wyszukac coś ciekawego i przydatnego. Niektóre rzeczy sa strasznie tandetne, a niektore nawet fajne. Można się przynajmniej przejść i oczy nacieszyć. A co do gadki z nimi to nie za bardzo, jak podlicza towary to cene pokazuje na kalkulatorze ile do zapłaty bo niektórych słów jeszcze nie umieją wypowiedzieć.
jak na made in china to troche za drogo, chociaz mozna wyszukac coś ciekawego i przydatnego. Niektóre rzeczy sa strasznie tandetne, a niektore nawet fajne. Można się przynajmniej przejść i oczy nacieszyć. A co do gadki z nimi to nie za bardzo, jak podlicza towary to cene pokazuje na kalkulatorze ile do zapłaty bo niektórych słów jeszcze nie umieją wypowiedzieć.
popatrz na to z innej strony.jak nic nie kupisz to nagroda za twoj trud bedzie spacerek .po zimowej stagnacji czasem dobrze rozruszac kosci.tak czy siak wygrasz.zakupy lub zdrowie.
Ostatnio kupowałam tunike na dole na Kościuszki w Avanti zaszłam do chńskiego i wisiała identyczna o 30 zł tańsza.... Jest tam trochę ciekawych rzeczy a ceny są różne
Niedroga jest bielizna, i ciuszki dla dzieci. Za dresik na dziecko ok. 3 - 4 lat zapłacimy tam połowę mniej niż w normalnym sklepie, a jak widomo, to w sklepach np. na kościuszki (Avanti itp) też wszystko jest ,,Made in China"
powinni zatrudnic Polakow zeby mozna bylo sie dogadac
Tam przy kasie stoją 2 Chińczyki ale tak to pracują też Polacy -,-
Tam kręcą się cały czas dwie Polki,niewiem czy one tam pracują czy po rodzinie,ale bardzo często tam są.A cen niekturych towarów to prawie jak z kososu,a gatunek różnie.W naszych sklepach też różnie to bywa.
slyszalem ze malo tam placa i robia dobre przekrety
Kupujcie w made in china a zaczniecie świecić po nocach. Pamięta sprawe z zeszłego rokuo kobitach w Chinach które zaczeły chorować przez to że nosiły chińskie staniki zawierające jakiś tam związek.[bad]
W chińskim markiecie jest wiele ciekawych rzeczy a jakościowo są podobne do tych sprzedawanych na rynkach cena droższa jak na rynku ale tańsza niż w sklepach
Musiałbyś chyba na marsa uciec, by nie kupować produktów Made in China.
Może nie zdajesz sobie sprawy, ale nie tylko w tym markecie są produkty robione w Chinach...
Póki co kupiłem tam buty. Pewnie nabyłbym i jesienną kurtkę, gdyby nie fuckt, że miała siakieś nienaturalne proporcje :_)
Tylko te dresiki z chińskiego po pierwszum peaniu są skulkowane, skóra nie oddycha bo taki bistor, że ta podrabiana bawełna aż w ręku szeleści i dziecko poci sie.
To nie jest prawdą, ja kupiłam bratanicy tam dresik i po kilku praniach jak na razie nic sie w nim nie "skulkowało" ;)
NIE JEST TAK ŻLE, PRZYNAJMIEJ JEST DUŻY WYBÓR I JEST CIEPŁO. CENY SĄ CAŁKIEM ZNOŚNE. DOGADAĆ TEŻ SIĘ MOŻNA BO PRACUJĄ TAM POLKI. A ŻE TO CHIŃSKIE?? A CO DZIŚ NIE JEST CHIŃSKIE.
ja bylam tam raz i więcej nie pójde ,jak na chińczyków to ceny dą przesadzone, i poza tym strasznie tam śmierdzi..tymi chińskimi rzeczami.nie polecam
A gdzie dokładnie znajduje sie ten sklep??
skręcasz za czerwoną szkoła w uliczkę i tam pare metrów dalej:)
czy sklep z wyprzedażą po byłym Zurcie też jest Chińczyków?
Jest wiele ciekawych rzeczy. Ceny niektorych towarow sa naprawde nizsze niz w normalych sklepach :)