Na podkarpaciu mafijna nawalanka pisowskich aparatczyków. W tle zlecenia o pobicie. Gangster na weselu córki komendanta głównego policji tego, który pomylił granatnik z flaszką wódki. Działania jak w w klasycznej Mafii to fakt, ale ten smoleński capo di tutti capi Breżniew z Żoliborza jakiś taki dziwny, brudas i flejtuch, dziwak i snob ale \"szacunek\" ...w końcu na liczniku +96 w tym brat.<br Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; background-color: rgb(236, 236, 236);">
Na podkarpaciu mafijna nawalanka pisowskich aparatczyków. W tle zlecenia o pobicie. Gangster na weselu córki komendanta głównego policji tego, który pomylił granatnik z flaszką wódki. Działania jak w w klasycznej Mafii to fakt, ale ten smoleński capo di tutti capi Breżniew z Żoliborza jakiś taki dziwny, brudas i flejtuch, dziwak i snob ale \"szacunek\" ...w końcu na liczniku +96 w tym brat.<br Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; background-color: rgb(236, 236, 236);">