Reklama
  • Niezależny 2015-01-06 13:06:51

    [cite user="norros" date="05.01.2015 14:23"]Wygnać wszystkich a dać szansę młodym którzy chcą pracować a nie liczyć ile zarobi jak całe PZ
    [/cite]Gdyby dbali o swoich pacjentów,pełnili by dyżury ,nie wypisując recept,a udzielając honorowo porady ,gdzie i co ma zrobić chory. Jak wyglądają w oczach pacjentów,powinni postawić się w odwrotnej sytuacji,oni sa pacjentami przed którymi zamknięto drzwi. Co robią zambrowscy lekarze mając zamknięte drzwi swoich gabinetów ? może doposażają w niezbędny sprzęt, bo ich pracownie są w większości ubogo wyposażone. PZ to innymi słowy związek zawodowy w tej branży.System jest chory,powinno się płacić za każdą wizyte u lekarza,a nie od zapisanego pacjęta. i nie byłoby strajków,a obecny NFOZ powinien być całkowicie zlikwidowany zastępując go wydz. Zdrowia w powiecie,województwie.

  • bokser 2015-01-06 13:09:28

    [cite user="r61" date="06.01.2015 12:41"]Dramatyczny list Pani Doktor - lekarza rodzinnego.

    "Do moich pacjentów, znajomych i przyjaciół!"

    Postanowiłam napisać list z prośbą o przesłanie go dalej jak najliczniejszej grupie ludzi.
    3 stycznia po dzienniku widziałam rozmowę z politykami na temat sytuacji jako zaistniała w POZ.
    Prowadząca wielokrotnie mówiła, że nie rozumie postępowania Porozumienia Zielonogórskiego. Cała sprawa została sprowadzona do nadmiernych żądań finansowych , braku odpowiedzialności i krzywdzenia pacjentów.
    Jak pewnie wszyscy zauważyli do tej rozmowy nie został zaproszony nikt ze strony lekarzy a o tym czego chcą lekarze wypowiadał się autorytatywnym głosem przedstawiciel PO.
    Przekłamania i oszczerstwa są poważne i poważne jest to o co walczy Porozumienie Zielonogórskie.
    Bardzo poważnym problemem POZ (myślę, ze nie tylko) są starzejący się lekarze. W województwie opolskim średnia wieku lekarza pracującego w POZ przekroczyła 57 lat. Gdyby w tej chwili z systemu odeszli emeryci to system by się zawalił. Młodych kształcących się lekarzy jest niewielu.
    Ja miesięcznie przyjmuję ponad 1200 pacjentów. Średnio 50-70 osób dziennie. Zdarzają się dni gdzie tych pacjentów przyjmuję i 100. Każdego roku dochodzi nowa praca. Część jest widoczna dla wszystkich bo większą część czasu patrzę w monitor i stukam w klawiaturę. Dużej części państwo nie widzicie. Skraca się czas poświęcony na kontakt z pacjentem a wydłuża czas biurokratyczny. Lekarze i tak nie są w stanie prowadzić kartotek w sposób zgodny z przepisami i bezpieczny dla siebie, bo starają się wypełnić swoje podstawowe zadanie leczenia pacjentów.
    W nowej umowie jest kilka niemożliwych do przyjęcia zadań. Jest ona skierowana przeciwko pacjentom i stawia pacjentów i lekarzy naprzeciwko siebie. Tylko razem jesteśmy w stanie zawalczyć o wspólne dobro.
    Po pobieżnej lekturze nasuwają mi się liczne uwagi. Pierwsza sprawa - pakiet kolejkowy. Wszystkiego nie wiem, ale to do czego doszłam jest bulwersujące. Lekarz endokrynolog jak wszyscy wiedzą leczy najczęściej choroby tarczycy. W nowej umowie to lekarz POZ będzie zobowiązany do leczenia niedoczynności tarczycy. Wszyscy państwo, którzy jesteście pod kontrolą poradni endokrynologicznej, teraz wrócicie do POZ. Lekarz nie będzie mógł państwa skierować do specjalisty. Rozwiązany problem kolejki u endokrynologa? Ma pan minister sukces? Łagodny przerost gruczołu krokowego też w gestii lekarza POZ. Zniknie kolejka do urologa? Takich jednostek chorobowych wrzuconych do POZ jest więcej.
    Na wykonanie tych zadań lekarz POZ nie dostaje żadnych dodatkowych pieniędzy, a minister może zaoszczędzić na wykupieniu tych wizyt u specjalistów. Tyle że specjaliści mieli wykupioną konkretną ilość wizyt a my nie mamy limitu. Przyjąć należy wszystkich pacjentów.
    Niestety nie potrafię już w sposób bezpieczny dla pacjentów przyjmować większej ilości ludzi.
    Liczni moi koledzy mają już przyjmowanie na godzinę. Pacjent endokrynologiczny na kontrolnej wizycie będzie musiał zająć 30 minut tak jak u specjalisty. Już ostatnio pojawiły się kłopoty gdzieniegdzie z dostaniem się do lekarza w dniu rejestracji. Niestety teraz obejmie to już wszystkie praktyki.
    Co zrobić z pacjentami potrzebującymi zwolnienie do pracy. Z nagłymi zachorowaniami. Ludźmi z wymiotami, biegunkami, bólami, gorączkami. Nie potrafię w sposób uczciwy w stosunku do pacjenta przyjąć na siebie nieskończonej ilości zadań i przejąć pacjentów moich kolegów specjalistów tylko po to by minister miał wyborczy sukces.
    Kolejna sprawa - umowa. Umowa ma być bezterminowa. Tą umowę może zmieniać aneksem NFZ bez jakiejkolwiek konsultacji. Ja tylko mogę ją wypowiedzieć. Będzie można do POZ wrzucać wszystko co się nie zmieści gdzie indziej. My staniemy się pierwszą twarzą NFZ w opozycji do pacjenta. Sami już niewydolni będziemy tak jak teraz dostawać nowe zadania i nasza niemożność wykonania zadań będzie uderzała w pacjentów.
    Kolejna sprawa - skierowania do okulisty i dermatologa. Okulistycznie leczymy zapalenia spojówek i powtarzamy zalecone przez okulistę leki. Po co wypisywać skierowania do okulisty na dobranie okularów? Ja i tak nie mogę nic w tej dziedzinie zrobić. To jest i Wasz i nasz czas. Żeby pójść z dzieckiem po korektę szkieł będziecie musieli zarejestrować się wpierw do POZ po skierowanie. Kolejny dzień u lekarza w kolejce. Podobnie u dermatologa. Do dermatologa zawsze szło się bez skierowania. Była to najskuteczniejsza metoda wczesnego leczenia chorób wenerycznych. Teraz najpierw do mnie a później dalej.
    Kolejna rzecz - pakiet onkologiczny. To już jest grubsza sprawa. W mojej praktyce mam w ciągu roku od 7-10 wykrytych pierwszorazowych zachorowań na nowotwór. Z tego 1-3 pacjentów to tacy, którzy nigdy nie byli wcześniej u lekarza i przychodzą w stanie zaawansowanym. Wielokrotnie tych kieruję od razu do szpitala bo są w złym stanie i wymagają natychmiastowego leczenia. Oni też zawsze byli przyjęci od razu, najczęściej na internę. Kilka pacjentek to pacjentki z nowotworami piersi i narządów rodnych. Tutaj swoją rolę jak dotąd widzę na wpajaniu pacjentkom konieczności wizyt u ginekologa i namawianiu na badanie piersi. System działa. Zostaje więc kilku pacjentów z pozostałymi nowotworami. Skupię się na nowotworach jelita grubego. Przez kilka lat funkcjonowało przesiewowe badanie kolonoskopowe i to dawało rezultaty. Za rządów ministra Arłukowicza to zostało zaniechane, albo mocno okrojone. Fakt, ze moi pacjenci nie mają do tych badań dostępu. Pozostaje planowana kolonoskopia. Większość placówek ma wykupione przez NFZ to badanie bez znieczulenia.
    Bardzo bym chciała zobaczyć twarz ministra po wykonaniu tego badania bez znieczulenia.
    Jeżeli rak jelita grubego daje jednoznaczne objawy to często jest już za późno na pełne wyleczenie. Jest to więc wyjątkowy wyścig z czasem. Jakie są wczesne objawy raka jelita grubego? Mogą być pojawiające się biegunki, mogą być zaparcia, może być krew w kale, mogą być pobolewania, może być utrata wagi. Dotąd dawałam skierowanie na kolonoskopię. U większości pacjentów były polipy, które lekarze od razu usuwali. Wszyscy Ci pacjenci to potencjalni chorzy na raka. Radość z wyleczenia i uniknięcia tragedii. Teraz spośród tych pacjentów mam wybrać lepszych i dać im zieloną książeczkę. Wszystkim nie mogę. Jeżeli nie dam komuś u kogo, w trakcie stania w jeszcze dłuższej kolejce, rozwinie się rak to pacjent będzie miał żal do mnie a nie do ministra, a ja będę musiała z tym żyć.
    Dlaczego nie mogę dać wszystkim? Bo muszę mieć trafienia! Trafienia to jest określenie ministra na pacjenta z chorobą nowotworową. Wydam 30 książeczek Pacjent przejdzie diagnostykę i teraz oceni moją pracę urzędnik. Jeżeli będę miała 0-1 trafienia to zostanę skierowana na karne szkolenie a za wykonaną pracę mi nie zapłacą. Czyli badając w kierunku choroby nowotworowej 30 pacjentów nie znajdę u nikogo rozwiniętego raka to będę ukarana szkoleniem i finansowo. Teraz badam nawet stu ludzi, żeby wykryć u jednego raka. Moja sytuacja się poprawi jeżeli będę miała 2 trafienia dostanę wtedy 20 złotych i nie będę karana upokarzającym szkoleniem. Ta kwota rośnie i przy stosunku jedno trafienie na pięć sięga ponad 100 złotych. Cały czas cytuję umowę! Staniemy więc z pacjentem po przeciwległej stronie - on będzie się cieszył, że nie ma raka, ja będę miała poważny problem. Będę więc unikała zielonych książeczek jak ognia, albo wydam je wszystkim.
    Jeżeli nie wydam to minister wygrał, bo lekarze są źli i nie chcą pracować, jak wydam to nie wytrzymam finansowo (bo za tą diagnostykę zapłacę z puli POZ) i dołożę do pracy kolejne wypisywanie książeczek, sprawozdań. Wydłuży się więc kolejka pacjentów u mnie. Wąskie gardło w postaci zbyt małej ilości zakontraktowanych kolonoskopii pozostaje.
    Tyle, ze teraz za to odpowiadam ja nie minister.
    Kolejna sprawa to EWUŚ. Jak państwo wiecie musimy sprawdzać EWUŚ czyli czynne ubezpieczenie pacjenta. Dwa razy w tygodniu trafia się pacjent, który EWUŚ wyświetla w kolorze czerwonym – pacjent nieubezpieczony. W większości są to pacjenci, którzy mają ubezpieczenie i faktem, że świecą na czerwono są oburzeni. Teraz pacjent wypisuje oświadczenie, że jest ubezpieczony i my przyjmujemy takiego pacjenta nieodpłatnie. NFZ płaci za takiego pacjenta. Teraz NFZ przestaje płacić za pacjentów świecących na czerwono (w mojej praktyce 11%). Czyli jak pacjent świeci na czerwono i wypisze nam oświadczenie, to za jego leczenie i wizytę nie zapłaci nikt. Pieniądze zostają w funduszu. Kolejna oszczędność ministra.
    Takich pułapek jest więcej a list i tak zrobił się długi. Jest to jednak nasza wspólna sprawa - pacjentów i lekarzy.
    W tym roku mija 30 lat mojej pracy i zawsze byłam po stronie pacjenta, bo sama też jestem pacjentką i to z wiekiem coraz częściej i boleśniej. Ministrowie się zmieniają a ja od 30 lat o 8.00 wołam proszę (teraz parę minut później bo ładuje się komputer).
    Tej pracy nie chcą wykonywać młodzi lekarze i jak nic się nie zmieni, to po pięciu latach nastąpi poważny kryzys w służbie zdrowia na poziomie POZ. Wtedy obecny minister będzie już miał inną posadę równie prestiżową i pozbawioną osobistej odpowiedzialności jak teraz, ale my zostaniemy na dole, pacjenci i lekarze.
    Dlaczego inni podpisali? My nie podpisaliśmy, i jakie mamy kłopoty, a strach pomyśleć co nas czeka. Straszą nas przez telefon, jeżdżą do prywatnych domów. Ruszyły zmasowane kontrole. Nagonka bezpardonowa w mediach. Kłamstwa, półprawdy, wyrwane z kontekstu słowa. Ja się boję bardzo i nie dziwie się, że inni też się boją. Tylko zwarta grupa może się przeciwstawić.
    Jeżeli my przegramy to tak naprawdę przegrają pacjenci.

    Z poważaniem

    Lekarz rodzinny z 30 letnim stażem w jednej placówce

    Jeszcze raz proszę o rozesłanie tego listu swoim znajomym, bo jest to jedyna forma wyjaśnienia stanowiska lekarzy rodzinnych."

    -----------
    http://www.wykop.pl/ramka/2319520/konflikt-lekarzy-z-ministrem-zdrowia-z-perspektywy-lekarza-rodzinnego/

    "Edyta Arłukowicz również nie zdecydowała się na zawiązanie umowy na działalność leczniczą z rządowym funduszem. - Proszę do mnie nie dzwonić - powiedziała żona ministra w odpowiedzi na nasze pytania i rzuciła słuchawką."
    [/cite]

    Nie wierzę by te wypociny mógł napisać lekarz!!!

  • Ena2014 2015-01-06 13:11:59

    [cytat] ...ale oni wolą zajmować się katarem, bólem głowy i paluszka!!![/cytat]

    OK!
    To nie chodź do lekarzy z takimi [b]PIERDOŁAMI[/b]

    to będą mieli czas i możliwości diagnozować raka!

    Zauważ, że "na zachodzie", właśnie po to jest opłata przy każdym, nawet z pielęgniarką, kontakcie z ochroną zdrowia.

    I to jest właśnie po to by skorzystali na tym naprawdę chorzy...

  • Reklama
  • kąkol 2015-01-06 13:54:35

    Skoro pacjenci mają opłacać wizyty to za co płacimy składki czy ktoś z piszących tutaj i opluwających lekarzy postarał się choć części przyjrzeć temu niby porozumieniu Arłukowicza przecież ustwa jest tak skonstruowana aby przychodnie jak najszybciej pozamykać wcześniej doprowadzić do ich upadłości a jeszcze wcześniej do zniechęcenia lekarzy aby swoje praktyki odbywali w Polsce a wyjechali jak najszybciej za granicę

  • Ena2014 2015-01-06 14:05:14

    [cytat]Skoro pacjenci mają opłacać wizyty to za co płacimy składki czy ktoś z piszących tutaj i opluwających lekarzy postarał się choć części przyjrzeć temu niby porozumieniu Arłukowicza przecież ustwa jest tak skonstruowana aby przychodnie jak najszybciej pozamykać wcześniej doprowadzić do ich upadłości a jeszcze wcześniej do zniechęcenia lekarzy aby swoje praktyki odbywali w Polsce a wyjechali jak najszybciej za granicę[/cytat]

    to się nazywa [b]UDZIAŁ WŁASNY[/b] w ubezpieczeniu zdrowotnym
    (dotyczy to wszelkich ubezpieczeń...)
    i tak jest na całym świecie z wyjątkiem królestwa Arabii Saudyjskiej i Polski.
    Różnica polega na tym, że Arabię na to stać...

    Trochę zrozumiałeś czy NIC?

  • kąkol 2015-01-06 14:20:37

    W Polsce wg zarobków jest największa składka zus a nie ma na nic poza finansowaniem inwitro potrzebujące opieki dzieci zmusza sie do żebrania powstają jak grzyby po deszczu fundacje często żerują na biednych chorych wyrzuca się z pracy lekarzy pracujących z poświeceniem obrzucanie obecne lekarzy za to że myślą przyszłościowo o pacjentach jest wielkim nietaktem

  • leonek 2015-01-06 18:28:13

    [cite user="marek4090" date="05.01.2015 13:13"]NZOZ LEKMED Z. GOŁĘBIEWSKA ZAMBRÓW BIAŁOSTOCKA 24

    SPÓŁKA LEKARSKA UNIMED JURSKA, GASPARSKA, TARKA, ZDRODOWSKI SP.P. ZAMBRÓW BIAŁOSTOCKA 24

    GABINET LEKARZA RODZINNEGO A. KULESZA ZAMBRÓW FABRYCZNA 1

    GABINET LEKARZA RODZINNEGO A.B. RZODKIEWICZ ZAMBRÓW FABRYCZNA 1

    GABINET LEKARZA RODZINNEGO J. MODZELEWSKA ZAMBRÓW FABRYCZNA 1

    GABINET LEKARZA RODZINNEGO T. ELIASZ ZAMBRÓW FABRYCZNA 1

    PRAKTYKA LEKARZA RODZINNEGO E. KLECZYŃSKA ZAMBRÓW FABRYCZNA 1

    PRAKTYKA LEKARZA RODZINNEGO M. WIERZBOWSKA-MARZEC ZAMBRÓW FABRYCZNA 1

    NZOZ PRZYCHODNIA RODZINNA ZAMBRÓW PUŁASKIEGO B. Gębala-Jarocka 2A


    Który z tych lekarzy jest najlepszy w naszym mieście i najbardziej profesjonalny?
    [/cite]



    w swoim imieniu dziękuj za kogoś nie decyduj

  • Reklama
  • bokser 2015-01-06 19:20:50

    No jak, Boxer, jaaaaaaaaaaaak ???

    pytasz jak można w krótkim czasie diagnozować raka? Nie jestem lekarzem ale ci powiem:

    1. Rokrocznie skierowanie pacjenta po 40tce na USG jamy brzuszneji prostaty w przypadku facetów dla jasności.
    2. Rokrocznie skierować pacjenta na rtg klatki piersiowej
    3. rokrocznie skierować faceta po 50tce na PSA
    4. Co trzy lata po 5tce skierować pacjenta na kolonoskopie
    5. Co trzy lata skierować pacjenta na gastroskopie.
    6. Zwracać szczególną uwagę na znamiona na skórze, chrypki etc.
    7. Rokrocznie kierować kobiety ma mammografię

    Tyle i aż tyle wymaga Minister Arłukowicz od zielonoświątkowców, ale oni wolą zajmować się katarem, bólem głowy i paluszk

  • lech123 2015-01-06 21:12:47

    mam takie dwie sąsiadki gdy im się trochę ciśnienie podniesie lecą zaraz do lekarza. przez takich ludzi kolejki się wydłużają .brak pieniędzy i jest problem a jakie potężne sumy biorą te czarne darmozjady pieniądze giną jak psu w d,,,e wziąć się za nich i pieniądze będą zaraz powiecie że czepiam się kościoła ale jak biora kasę z budżetu to mam prawo bo to sa też moje pieniądze jak ktoś chce wierzyć to niech wierzy ale za swoje pieniądze. a dla dewotek niech ściagną jakiegoś czarnego szamana to ich wyleczy.[:-[[[]

  • kąkol 2015-01-06 21:59:11

    Nie mogę rozgryżć czy to shizofremia czy po prostu odmiana rasizmu skłania do wypowiedzi z pianą w ustach ale na oba te przypadki nie ma lekarstwa od zaraz tylko można podleczyć

  • ok 2015-01-06 22:08:16

    Niektórzy tutaj takie bzdury piszą, że aż się zarejestrowałam, bo się tego czytać nie da po prostu [>D]. Oglądacie jakieś wiadomości w ogóle, wiecie jak wygląda ten kontrakt z NFZ"em? Lekarze nie mogą podpisać kontraktów, bo NIE SĄ W STANIE fizycznie temu sprostać. 10 godzin pracy lub ,nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale nawet całodobowa opieka? A kiedy oni mają spać? A pakiet onkologiczny? Niby dobra rzecz, ale to wywoła opóźnienie badań dla reszty pacjentów nieonkologicznych. No i ludzie, skąd w was tyle nienawiści czy zazdrości? Cieszcie się i korzystajcie z własnego życia, nie ma co marnować czasu na szukanie błędów u innych i krytykowanie ich, tym bardziej, że nikt z was idealny nie jest i każdy ma coś na sumieniu.

  • Reklama
  • kąkol 2015-01-06 22:42:43

    oglądanie dziennika w mediach prorządowych na pewno nie wniesie żadnych konkretnych wiadomości nikomu

  • bokser 2015-01-07 07:53:22

    Fakt, że oglądanie telewizji trwam odmóżdża

  • Niezależny 2015-01-07 07:55:08

    [cytat]oglądanie dziennika w mediach prorządowych na pewno nie wniesie żadnych konkretnych wiadomości nikomu [/cytat] To prawda,ale skąd mamy czerpać wiadomości o służbie zdrowia np.w Zambrowie,rozbudowują szpital,ale nikt konkretnie nie wie kiedy skończą,co nowego tam powstanie,skąd lekarze i czy prywatnie będą w nim przyjmować jak w gigancie białostockim, bo budynek kolejek nie zmiejszy ani nie znajdzie lepszych specjalistów. Nikt nic nie wie,

  • sunset 2015-01-07 08:04:00

    [cytat] nikt z was idealny nie jest i każdy ma coś na sumieniu.[/cytat]

    Rozumiem że masz na myśli bolszewików.



Reklama
Reklama
Wróć do