Reklama
  • halk2016-03-23 13:56:00

  • halk 2016-03-23 13:55:59

    ?

  • NN 2016-03-23 14:47:54

    Wkurza mnie podejście do klienta w Biedronkach a mianowicie dostęp do koszyków, które powinny stać zaraz przy wejściu a nie za ostatnią kasą. Trzeba przepychać się między ludźmi stojącymi do kasy żeby móc wziąć koszyk. Po zwróceniu uwagi że koszyki powinny stać przy wejsciu pani sie obrusza i zwala winę na klientów ze tam je zostawiają. Ale przepraszam, chyba obsluga sklepu jest od tego aby zadbać o to by wszystko było na swoim miejscu. O kolejce do jednej jedynej czynnej kasy już nie wspomnę bo to ręce opadają ile trzeba się naczekać a tak sie dzieje w wielu innych sklepach.
    A i smród na mięsie w Tesco mnie osłabia. Czy oni tam padliną handlują?

  • emigrant 2016-03-23 14:55:34

    Zasmiecanie forum takimi bzdurami,wiadomo ile ludzi tyle opinii a w kolejce mozna postac nic się nie stanie zwłaszcza w niedzielę.

  • Reklama
  • NN 2016-03-23 15:42:45

    Właśnie nie bzdury bo o klienta trzeba dbać a jak co niektórzy pracują chyba za karę i mają gdzieś uwagi klienta że coś jest nie tak , to niech będzie im wstyd jak inni poczytają o tym na forum.

  • emigrant 2016-03-23 19:14:31

    O prawdziwych klientów można dbać a nie o pieniaczy i tych co myślą że są ponad wszystkimi i zadzierają głowę panicze.

  • anelka 2016-03-23 19:34:21

    Hulk, a tak konkretnie - to do czego zmierzasz?

  • halk 2016-03-23 21:57:18

    Firmom coraz trudniej jest rywalizować o klienta na rynku za pomocą cen czy produktów, dlatego, że są one w wielu przypadkach podobne do siebie, stąd też coraz większą uwagę przykładają do pozyskania klientów przez odpowiednią, kompetentną i pełną obsługę. Działania związane z podniesieniem jakości obsługi są często mniej kosztowną metodą walki konkurencyjnej niż inne środki, takie jak np. obniżki cen czy sponsoring.
    Robimy badanie do celów naukowych (studia nauki społeczne)

  • Reklama
  • Meksyk 2016-03-23 22:38:38

    Ten który jest .
    Ten którego nie ma.

  • EdaS 2016-03-23 23:43:00

    Badania które opierają się o lokalne forum? To jakieś nowe praktyki. A może warto zapytać klientów wychodzących ze sklepu? Wykonać sondaż czy ankietę

  • U96 2016-03-24 06:27:28

    Źle obsłużyła klienta szkoła, która autora wątku edukowała w dziedzinie jęz. polskiego.
    [cite user="halk" date="23.03.2016 21:57"]Firmom coraz trudniej jest rywalizować o klienta na rynku za pomocą cen czy produktów, dlatego, że są one w wielu przypadkach podobne do siebie, stąd też coraz większą uwagę przykładają do pozyskania klientów przez odpowiednią, kompetentną i pełną obsługę. Działania związane z podniesieniem jakości obsługi są często mniej kosztowną metodą walki konkurencyjnej niż inne środki, takie jak np. obniżki cen czy sponsoring.
    Robimy badanie do celów naukowych (studia nauki społeczne)
    [/cite]
    "Ale jaja, Panie Ferdku, ale jaja" - do czego ten kraj zmierza, jak ma takich "[B]naukowców[/B]"? Moim zdaniem zambrowscy "naukowcy" lekceważą forumowiczów.

  • halk 2016-03-24 07:04:41

    Wszyscy spotkaliśmy się kiedyś z mizerną obsługą. Ze znudzoną panią w sklepie obuwniczym, która nie ma zamiaru pomóc klientowi w wyciągnięciu pudełka z jego rozmiarem. Z doradcą bankowym pochłoniętym rozmową z kolegą, podczas gdy kolejka petentów przestępuje z nogi na nogę. Z instruktorem fitness, który nie zwraca uwagi na podopiecznych, bo w trakcie zajęć flirtuje w z jedną z uczestniczek. Z kasjerką, która zamiast kasować zakupy, rozmawia przez telefon o wieczornym spotkaniu.
    To właśnie poprzez badanie typu Tajemniczy Klient i informacje z lokalnego forum,firma może się dowiedzieć, co się dzieje w jej punktach sprzedaży.
    Tajemniczy Klient to często człowiek „z misją”. Taka osoba wie, że brak profesjonalnego podejścia i arogancja ze strony obsługi nie są normą i nie powinny mieć miejsca. Oprócz możliwości dorobienia sobie do pensji, w pracy Tajemniczego Klienta ważna jest świadomość tego, że ma się wpływ na wzrost poziomu jakości obsługi nie tylko w swojej okolicy, ale i w całej Polsce.

  • Reklama
  • monikafika 2016-03-24 08:31:48

    [cite user="U96" date="24.03.2016 06:27"]Źle obsłużyła klienta szkoła, która autora wątku edukowała w dziedzinie jęz. polskiego.

    "Ale jaja, Panie Ferdku, ale jaja" - do czego ten kraj zmierza, jak ma takich "[B]naukowców[/B]"? Moim zdaniem zambrowscy "naukowcy" lekceważą forumowiczów.[/cite]




    A Ty WIELKI NAUKOWCU wiesz co to jest dysortografia? Na pewno nie, bo nie umiesz tego wyłapać, a to widać w wypowiedziach wielu forumowiczów.Tu też jest potrzebna pewna wiedza i Twoja wielce naukowa wypowiedź świadczy o Twojej kompletnej ignorancji, braku zrozumienia i zacietrzewieniu. Zachęcam Cię to otwarcia Wikipedii i zapoznania się z tematem.
    Zaburzenia dysleksyjne nie mają nic wspólnego z poziomem wiedzy czy inteligencją.

    pozdrawiam i życzę Ci bardziej otwartego spojrzenia na ludzi i tolerancji.

  • NN 2016-03-24 08:36:52

    [cite user="monikafika" date="24.03.2016 08:31"]




    A Ty WIELKI NAUKOWCU wiesz co to jest dysortografia? Na pewno nie, bo nie umiesz tego wyłapać, a to widać w wypowiedziach wielu forumowiczów.Tu też jest potrzebna pewna wiedza i Twoja wielce naukowa wypowiedź świadczy o Twojej kompletnej ignorancji, braku zrozumienia i zacietrzewieniu. Zachęcam Cię to otwarcia Wikipedii i zapoznania się z tematem.
    Zaburzenia dysleksyjne nie mają nic wspólnego z poziomem wiedzy czy inteligencją.

    [lol]
    pozdrawiam i życzę Ci bardziej otwartego spojrzenia na ludzi i tolerancji.[/cite]

  • samen 2016-03-24 08:45:49

    Dysortografia, dysleksja to dysfunkcje i jak sama nazwa wskazuje są zaburzeniami psychicznymi, wiec mówimy poniekąd o osobie upośledzonej, chorej psychicznie. Wolałbym wpisać wypowiedzi w Worda i sprawdzić błędy niż uchodzić za debila z problemami ortograficznymi.

  • monikafika 2016-03-24 09:14:44

    zajrzałbyś chociaż do źródła a nie wypisywał bzdury....

  • U96 2016-03-24 10:56:32

    [cite user="monikafika" date="24.03.2016 08:31"]




    A Ty WIELKI NAUKOWCU wiesz co to jest dysortografia? Na pewno nie, bo nie umiesz tego wyłapać, a to widać w wypowiedziach wielu forumowiczów.Tu też jest potrzebna pewna wiedza i Twoja wielce naukowa wypowiedź świadczy o Twojej kompletnej ignorancji, braku zrozumienia i zacietrzewieniu. Zachęcam Cię to otwarcia Wikipedii i zapoznania się z tematem.
    Zaburzenia dysleksyjne nie mają nic wspólnego z poziomem wiedzy czy inteligencją.

    pozdrawiam i życzę Ci bardziej otwartego spojrzenia na ludzi i tolerancji.[/cite]
    To nie ja jestem naukowcem, tylko autor tego wątku (nauki społeczne). To on zaczął temat związany z oceną pracy innych ludzi i dorobił do tego naukową teorię. Sam zachęca do oceny, więc ja zaczynam od oceny jego starań. To chyba sprawiedliwe? Nawet jak jest chory na coś, co utrudnia mu prawidłowe pisanie, powinien zadać sobie trud i sprawdzić, zanim opublikuje publicznie swoje wypociny. Ja taką pisownię odbieram jako lekceważenie czytelników. Czy to nie to samo, co nieuprzejma pani w obuwniczym? Może pani ze spożywczego notorycznie dłubiąca w nosie, ma skrzywioną przegrodę i jej dłubanie też ma medyczne uzasadnienie? Czy z tego powodu mam jeść pączki z dodatkowym nadzieniem?
    Jeżeli ktoś nie jest w stanie sklecić zdania bez błędów, nie powinien być polonistą, urzędnikiem czy tłumaczem. Tak jak ślepy pilotem, głuchy muzykiem czy alkoholik kierowcą. W dzisiejszych czasach sprawdzenie pisowni w komputerze nie jest większym problemem. Wymaga tylko odrobiny chęci.
    Nie pisz mi o tolerancji w wątku, który został założony po to, żeby obszczekiwać biedne urzędniczki czy sprzedawczynie.

  • Reklama
  • monikafika 2016-03-24 12:00:17

    to Ty sfoimi "wymiocinami" - rzeby jórz nie urzywać Tfojego słofnictfa- wypocinami, obszczekójesz innych ludzi. Z temató wontku "(...) najlepiej/najgorzej(...) wnioskóje, rze hodzi o poznanie dobryh i złyh stron. Brakóje Ci nawet umiejętności pszeczytania ze zrozómieniem tytółó, dlatego rozmowe z Tobom f tym momęcie óznaję za zakończonom.
    Rzyczę Ci radosnyh Świont Wielkiejnocy :)



Reklama
Reklama
Wróć do