Po dotychczasowych działaniach ( raczej ich braku) naszych władz, napewno dużo, a szkoda, wystarczyłoby pomyśleć jak płynnie spowolnić ruch w tych miejscach, albo postawić radar.
a może jakieś propozycje z Waszej strony. W miejscu budowy obwodnicy Zambrowa ruch i tak jest spowolniony a wypadki właśnie tam się zdarzają. Można ustawić więcej znaków a nawet kilka fotoradarów a i tak działa to tylko na naszych karajowych kierowców. Kierowcom ze wschodu fotoradary nie przeszkadzają irytują ich jedynie kierowcy osobówek którzy przed fotoradarem zmniejszają prędkośc z 120 do 50 km/h. 20 tonowy pojazd nie zatrzyma się tak szybko.
zamknij się dziewczyno!!!!! Nie walcz z krzyżem,bo skończysz jak twój mentor -ślub kościelny po 20 latach!!!!!!!!!
Ludzie giną na drodze a ty kpisz z krzyża.Nikt na tym forum nie opluwa dzieł Marksa.O Leninie też zapomnieli.NIE MUSISZ BYĆ KATOLICZKĄ,NIE SZKALUJ WIARY W KAZDYM TEMACIE. ZOSTAW TO KATOLIKOM.
Jadziu, wypadek zdarzył się na drodze, która jest w dobrym stanie - niedawno po remoncie. Nagle samochód zjechał na przeciwległy pas. Droga dziur nie miała. Zwykły wypadek, którego dokładnych okoliczności nie znamy.
Przy obwodnicy jest plac budowy - należ tam zatem zachować szczególną ostrożność. Ktoś jednak tej ostrożności nie zachował. Czy to wina Tuska, Kaczyńskiego, albo Dąbrowskiego, że te wypadki się zdarzyły?
Czy setki pijanych kierowców każdego weekendu to wina władz, czy to samorządowych czy państwowych?
W wypadkach jest niestety z reguły tak, że jeden zawini, a cierpi wielu. Bywa też tak, że sprawca wyjdzie bez szwanku, a poszkodowani giną.
Wina rządu?
czy wina ludzkiej głupoty?
Co władza ma zrobić, jeżeli kierowcy wykazują się idiotyzmem i brakiem wyobraźni? Zaostrzyć prawo? Owszem, to jest wyjście. Ale zdarzają się też wypadki, gdzie prawo nie ma nic do rzeczy.
Utracić kontrolę nad samochodem można z wielu przyczyn. To nie musi być wcale alkohol we krwi ani dziura na drodze.
Dlatego nie wiem po co ten temat i kolejny powód do narzekań i płaczu.
Piszesz, by "ktoś" się zainteresował tym, co się dzieje. Rozwiń więc swą myśl, powiedz, kogo masz na mysli i co twoim zdaniem trzeba zrobić.
To jest dramat wielu rodzin.To jest strach o osoby zmuszone przemieszczać się na tej trasie - nasi bliscy.To temat informacji na tvn 24,ponieważ tych wypadków na tej trasie jest bardzo dużo.To nie jest wina PREMIERA TUSKA, nie szkalujmy też KRZYŻA i WIARY.Nie opluwajmy starszych ludzi nazywanych moherowymi beretami.To są nasze matki, babcie,prababcie.Enea czyni to,nie patrząc na temat.
Ps.Sąsiedzi moi mówią, że to trasa śmierci, bo znają Zambrów tylko z komunikatów telewizyjnych. Dziś też.
Niczyjej winy??? jeśli zasnęli to wyłącznie ich wina a po stanie samochodu widać że prędkość też zostawia wiele do życzenia! Jeżdżę sporo, za granicą też byłam, wracając z okolic Berlina za Warszawą nie dałam rady dalej prowadzić -oczy same się kleiły- nie próbowałam udawać kamikadze tylko zjechałam na parking. A pomyślałeś o kierowcy ciężarówki i o tym co czuł jak widział że bierze pod siebie osobówkę i nic zrobić nie może? On ich widział cały czas, prawdopodobnie będzie ich widział jeszcze długo i będzie się zastanawiał co by było gdybym..... . Narzekamy na kierowców TIR-ów, tyle że posiadanie zdrowego rozsądku nie zależy od wielkości prowadzonego auta.
[cite user="jadzias183" date="15.05.2012 18:03"]zamknij się dziewczyno!!!!! Nie walcz z krzyżem,bo skończysz jak twój mentor -ślub kościelny po 20 latach!!!!!!!!!
Ludzie giną na drodze a ty kpisz z krzyża.Nikt na tym forum nie opluwa dzieł Marksa.O Leninie też zapomnieli.NIE MUSISZ BYĆ KATOLICZKĄ,NIE SZKALUJ WIARY W KAZDYM TEMACIE. ZOSTAW TO KATOLIKOM.[/cite]
[cite user="jadzias183" date="15.05.2012 19:24"]To jest dramat wielu rodzin.To jest strach o osoby zmuszone przemieszczać się na tej trasie - nasi bliscy.To temat informacji na tvn 24,ponieważ tych wypadków na tej trasie jest bardzo dużo.To nie jest wina PREMIERA TUSKA, nie szkalujmy też KRZYŻA i WIARY.Nie opluwajmy starszych ludzi nazywanych moherowymi beretami.To są nasze matki, babcie,prababcie.Enea czyni to,nie patrząc na temat.
Ps.Sąsiedzi moi mówią, że to trasa śmierci, bo znają Zambrów tylko z komunikatów telewizyjnych. Dziś też.[/cite]
jadzias183...
ja nie rozumiem jednego. Wytłumacz ty Mi jak to jest, że wierzący katolik boi się śmierci?
Przecież to wspaniała okazja na spotkanie z Panem! I pozbycie się cielesnej powłoki!
Przecież to Życie Wieczne!
Jak można być katolikiem i nie pragnąć rychłego spotkania z Panem?
Oj jadzias183, jadzias183...
a nie wiesz jako katoliczka, że te wypadki to Wola Pańska?
Lub inaczej, że Bóg Tak Chciał!
Jak ty śmiesz w ogóle podważać i krytykować Boską Wolę, co ??????????
Nie wstyd ci??????????!
Ja, gdybym wierzyła to na pewno bym w tak obłudny sposób nie myślała!
Na szczęście wolna jestem od tej przypadłości ;))))
Jechałam takim samochodem kiedy kierowca zasypiał.To był dramat mój i mojej koleżanki.Kierowca nie chciał zjechać na pobocze, żeby odpocząć.Wracałyśmy z wykładów zmęczone,ale cały czas trwała rozmowa z tym człowiekiem.
[cytat]...kierowca zasypiał....Kierowca nie chciał zjechać na pobocze, żeby odpocząć.Wracałyśmy z wykładów zmęczone,ale cały czas trwała rozmowa z tym człowiekiem.[/cytat]
Pewnie chłop rzygał już słuchaniem o Smoleńsku, helu, mgle, zamachu, ‘szarej sieci’,
biedzie, nędzy i innych rYdzykowych tematach...
Ja na jego miejscu bym wysiadła i uciekła w las
a biedak postanowił ‘uciec w sen’ ;))))
A wiem do duuuużo jeżdżę. I potwierdzam, od wielu lat nie widzę policji drogowej na polskich drogach[/cite]
A gdzie ty jeździsz?
Do Długoborza i z powrotem?
Ja trochę jeżdżę i wszędzie ich jest nasiane jak psów w pełnym tego słowa znaczeniu.
Nie ma recepty na wypadki. To co zdarzyło się dziś to tragiczny wypadek - zaśnięcie za kierownicą lub coś innego.
Wszystkich wypadków nie można przypisać dziurom w drogach i alkoholowi. Główną przyczyną wypadków jesz czynnik ludzki - zbyt duża wiara w swoje możliwości i możliwości auta, popisówka przed kolegami i dziewczyną. Nie da się załatwić tego radarami matołami w białych czapkach za każdym zakrętem, coraz wyższymi mandatami i ograniczeniami prędkości. Lekarstwem na mniejszą liczbę wypadków jest po prostu rozwaga, dostosowanie prędkości do warunków na drodze i do swoich umiejętności i kultura.
A gdzie ty jeździsz?
Do Długoborza i z powrotem?
[/cite]
Białystok - Wrocław i z powrotem...
Warszawa - Berlin i z powrotem...
Tak, drążę temat i nie daruję. Nawet prowadzę wstępne rozmowy z pewnym redaktorem by z tej obserwacji zrobić reportaż. Na własny koszt odpalę kamerę i nagram całą trasę w obecności wiarygodnego świadka, bo sama wiem już na 100%, że od kilku lat na trasach nie ma policji.
I nie mam tu na myśli „zaczajonych za krzakiem” w zaparkowanym radiowozie. Takich, co mają limit 15 przejechanych kilometrów dziennie! Nie wiedziałaś, że oni muszę rozliczyć się z każdego GRAMA paliwa????
ja nie rozumiem jednego. Wytłumacz ty Mi jak to jest, że wierzący katolik boi się śmierci?
Przecież to wspaniała okazja na spotkanie z Panem! I pozbycie się cielesnej powłoki!
Przecież to Życie Wieczne!
Jak można być katolikiem i nie pragnąć rychłego spotkania z Panem?
Oj jadzias183, jadzias183...
a nie wiesz jako katoliczka, że te wypadki to Wola Pańska?
Lub inaczej, że Bóg Tak Chciał!
Jak ty śmiesz w ogóle podważać i krytykować Boską Wolę, co ??????????
Nie wstyd ci??????????!
Ja, gdybym wierzyła to na pewno bym w tak obłudny sposób nie myślała!
Na szczęście wolna jestem od tej przypadłości ;))))
[/cite]
Czytałam kilkakrotnie wypowiedź jadzi i nie dopatrzyłam się "krytyki Boskiej woli". Dla Twojej informacji: wypadki nie są "Wolą Pańską". Chyba że masz na myśli wolę osób, które wypadki powodują.
To był wypadek komunikacyjny, jakich wiele przydarza się każdego dnia. W jaki sposób policjant miałby skontrolować, dajmy na to, śpiącego kierowcę?
Ps. czy "Mi" to imię i dlatego piszesz to z wielkiej litery?
Ps2. ta "przypadłość" przydałaby Ci się. Może wtedy wykazałabyś się większą pokorą.
wola a wiedza to różnica.
Zanim zaczniesz wypowiadać się na tematy religijne, proponuję, abyś uprzednio zapoznała się z Biblią i nauką Kościoła. Póki co reprezentujesz sobą postawę "nie znam się, to się wypowiem".
[cite user="Marta" date="16.05.2012 01:16"]wola a wiedza to różnica.
Zanim zaczniesz wypowiadać się na tematy religijne, proponuję, abyś uprzednio zapoznała się z Biblią i nauką Kościoła. Póki co reprezentujesz sobą postawę "nie znam się, to się wypowiem".[/cite]
Marto
wasze Bóstwo jest ponoć wszechmocne
nie prawdasz?
więc gdyby onych wypadków azali innych nieszczęść nie chciała to...
z pewnością mogłaby je powstrzymać
nie sądzisz?
Tak, drążę temat i nie daruję. Nawet prowadzę wstępne rozmowy z pewnym redaktorem by z tej obserwacji zrobić reportaż. Na własny koszt odpalę kamerę i nagram całą trasę w obecności wiarygodnego świadka, bo sama wiem już na 100%, że od kilku lat na trasach nie ma policji.
[/cite]
To powinnaś się cieszyć, że masz takie szczęście i na twoich trasach nie ma tych darmozjadów łatających dziurę budżetową karząc mandatami przeciętnego Kowalskiego w aucie za rozsądne pieniądze...
Ja natomiast nie mam takiego szczęścia i misiaków widzę każdego dnia jak nie na przystanku autobusowym to we wstecznym lusterku w nieoznakowanym radiowozie. A jeżdżę po około 250-300 km dziennie...
Tak więc dziwi mnie twoja postawa, że kręcisz na siebie bicz. zastanawiam się co chcesz przez to osiągnąć? Chcesz być azcetą jak Św. Franciszek albo Matka Teresa??!
Ja mam zupełnie inne zdanie odnośnie policji, żeby z dróg zeszli na ulice i przypilnowali tych co chodzą bez celu, popijają jabcole i zaczepiają przechodniów prosząc o 1 zł na winko... To było by z korzyścią dla każdego. chodzili by na piechotę, nie palili i tak drogiego już paliwa i poprawili by sobie kondycję.
Nie wiedziałaś, że oni muszę rozliczyć się z każdego GRAMA paliwa????
[/cite]
Dlatego, że przyszło nam żyć w chorym i biurokratycznym kraju. Gdzie wysyła się korespondencję za 5 zł tylko po to by ktoś wpłacił 3 gr. Gdzie wartość materiału na jeden grosz jest wyższa od nominału. Gdzie chcąc cokolwiek załatwić w urzędzie trzeba brać dzień wolny w pracy...
Głosujcie dalej na tych rudych żydów a będzie na pewno żyło się lepiej...
Litwini (gąsiory) wiemy jak jeżdzą, chociaż wcale nie potepiam bo to tak samo ludzie byli. Współczuje zwłaszcza młodemu polskiemu kierowcy cięzarówki, bo w takiej sytuacji psycha siądzie i to bardzo. Każdy kto by się znalazł w tym czasie i w tym miejscu musiałby przeżyć to samo, lub co gorsza też zginąć gdyby jechał również autem osobowym. Ciężarówka większa to i szanse dla drugiego kierowcy inne. Jak w każdym zdarzeniu jeden winny drugi nie. Tak miło poprostu być.
[cite user="Marta" date="15.05.2012 23:56"]
Dla Twojej informacji: wypadki nie są "Wolą Pańską". Chyba że masz na myśli wolę osób, które wypadki powodują.
[/cite]
Nie są wolą Pańską? A w takim razie, czemu na 90% nagrobków dzieci/niemowląt jest napis: "Bóg tak chciał"? To jednak wcale nie chciał? Jak to jest? A może niemowle miało wolę umrzeć zanim jeszcze się urodziło?
To miejsce jest bardzo pechowe dla kierowców. W tym małym lasku ludzie niestety najczęściej zasypiają. Droga w godzinach porannych, mówię tu o godzinach 5-6 jest bardzo pusta. O tej porze zaczyna już powoli świtać, a to jest czynnik, który w znacznym stopniu przyczynia się do zaśnięcia. Na tym odcinku trasa jest bardzo długa i monotonna.
Człowiek widząc (długą, pustą, prostą, bez dziur) drogę rozluźnia się całkowicie. Zwłaszcza jeśli ten ktoś przejechał bardzo długi dystans. Kierowca przy takich dogodnościach jakimi jest pusta droga i "gładka" nawierzchnia asfaltowa zajmuje dogodną pozycję w fotelu i się rozpręża się. Jego prędkość nie przekracza dozwolonej. Czyli nie przekraczającą 90 km/h (granica 60-80) Skąd ta pewność?
Kierowca, który jedzie z prędkością zakładając 120-140, nie odrywa uwagi od jazdy, bo jego skupienie skłania się na prowadzeniu i utrzymaniu auta na drodze. Zdaję sobie z tego sprawę, że każde auto jest inne, ale odrobina prawdy w tym na pewno znajdziecie.
Podsumowując.. kierowca, który zasypia jest bezwładny, mimo to dalej trzyma ręce na kierownicy. Dalej niestety to już loteria, albo ręka pociągnie prawa lub lewa. Albo wjedziemy do rowu, albo pod ciężarówkę. Wracając do bezwładności to kierowca w takim stanie nie naciska na pedał gazu, a więc jakby nie było ta prędkość mu maleje. Nieznacznie, ale maleje. Chciałbym tu zaznaczyć, że kierowca nie skręca kierownicy od razu, tak samo mamy w przypadku snu - nie zaśniemy na momencie.
Tak się zastanawiam, ktoś tu wspomniał o radarze, to wcale nie jest zły pomysł. Zdaję sobie sprawę, że postawione są kilka km dalej, ale niestety to miejsce przyciąga śpiochów. Aura lasu nie jest sprzyjająca. Jeśli mogę zaapelować to powiem, że znak jakiś by się przydał, czarny punkt lub opcja fotoradar.
m01 ciekawa jest Twoja fikozofia w tym temacie. Czarne punkty były popularne kilka lat temu. Ustawiano tablice informacyjne ile osób zginęło na drodze a ile było rannych. Na tych tablicach była statystyka.
Jadąc 90 km/h zauważysz ile jest krzyży przy drodze i to są własnie czarne punkty. Jeżeli zamiast nich lub obok nich ustawisz tablice to nie zobaczysz co jest przy drodze. Kilka lat temu na ósemce wymalowano boczne linie, które podczas najechania na nie wydają charakterystyczny dźwięk który ma poinformować zasypiającego kierowcę o tym że zjeżdża z drogi.
Nie są wolą Pańską? A w takim razie, czemu na 90% nagrobków dzieci/niemowląt jest napis: "Bóg tak chciał"? To jednak wcale nie chciał? Jak to jest? A może niemowle miało wolę umrzeć zanim jeszcze się urodziło?[/cite]
I co na to obłudni religianci?
Cisza.
...od razu pozamykali ziapy ;)))
Dlaczego kwestionujecie Wolę waszego Pana?
Kler naucza, że Pan jest wszechmocny, nieomylny, wie wszystko.
Skoro tak, to nic nie dzieje się bez jego wiedzy ale i WOLI.
I tu chyba wypadki i inne nieszczęścia nie są wyjątkiem.
Właśnie przeczytałem posty z początku maja tego roku dotyczące wypadków drogowych na ósemce i w wielu przypadkach piszecie, że nie ma policji drogowej. To prawda że można przejechać przez całą Polskę i nie zobaczyć drogówki. Z tego co wiem to nie chowają się już po krzakach. No owszem są cywilne samochody z video i na CB dostępna jest informacja gdzie są i czym jeżdżą, ale i tak ich nie widać - takie YETI. Jeżdżę samochodem od 15 lat i osobiście zostałem zatrzymany 3 razy. I w każdym przypadku mieli faktycznie powód- dwa razy prędkość i raz wyprzedzanie.
W jedym przypadku jechałem za VW ok 130km/h na prawie pustej drodze i mnie zatrzymali, a jego nie. Kontrola trwała ze 30 minut, była kosztowna ale po przejechaniu kolejnych 20 kilometrach stałem w korku bo VW zderzył się z innym pojazdem. Mnie to kosztowało 300 zł i 2 godziny straty czasu. Kierowcę VW naprawa samochodu i ekstremalne przeżycia i stracił na pewno więcej czasu, o ile wyszedł z tego cało.
[cite user="mat" date="16.05.2012 14:00"]Właśnie przeczytałem posty z początku maja tego roku dotyczące wypadków drogowych na ósemce i w wielu przypadkach piszecie, że nie ma policji drogowej. To prawda że można przejechać przez całą Polskę i nie zobaczyć drogówki. Z tego co wiem to nie chowają się już po krzakach. No owszem są cywilne samochody z video i na CB dostępna jest informacja gdzie są i czym jeżdżą, ale i tak ich nie widać - takie YETI. Jeżdżę samochodem od 15 lat i osobiście zostałem zatrzymany 3 razy. I w każdym przypadku mieli faktycznie powód- dwa razy prędkość i raz wyprzedzanie.
W jedym przypadku jechałem za VW ok 130km/h na prawie pustej drodze i mnie zatrzymali, a jego nie. Kontrola trwała ze 30 minut, była kosztowna ale po przejechaniu kolejnych 20 kilometrach stałem w korku bo VW zderzył się z innym pojazdem. Mnie to kosztowało 300 zł i 2 godziny straty czasu. Kierowcę VW naprawa samochodu i ekstremalne przeżycia i stracił na pewno więcej czasu, o ile wyszedł z tego cało.[/cite]
Słyszałeś, że policja w 2010 zakupiła około 350 sztuk nowoczesnych motocykli (honda czy cóś), które (chodziło o obniżenie kosztów paliwa) miały patrolować AKTYWNIE polskie..."drogi"?
Podziel 350 na 16 województw
i powiedz czy któryś z takich patroli widziałaś w akcji?
Temat braku policji drogowej musi być niewygodny dla władzy ale dziwię się, że media nie podniosły larum.
W kontekście wypadkowości w Polsce - która jest chyba najwyższa w UE, i liczbie ofiar śmiertelnych na ilość wypadków
- trudno usprawiedliwić to nawet ekonomią i oszczędnością paliwa!
Może brakuje ludzi do pracy?
Same, budzące politowanie atrapy radarów już nie rozwiążą sprawy.
Moja rada dla decydentów:
Malujcie chociaż tekturowe atrapy radiowozów i policjantów z lizakiem, jak to było swego czasu modne!
To niewiele kosztuje a efekt (na zamiejscowych) z pewnością będzie
Mat i ena2012 - gdzie wy jeździcie że nie widzicie policji??? Ja w tym roku nie miałem jeszcze miesiąca żebym nie był kontrolowany. I to skutecznie... A to prędkość, a to telefon, a to parkowanie, a to rutynowa kontrola.... Załatałem w tym roku dziurę budżetową kwotą prawie 1000 PLN.
kompletnie nie rozumiem! czy prawidłowa jazda jest możliwa tylko pod "opieką" policji??!!
przecież tu chodzi o zdrowie i życie nasze i innych, to, co najdroższe, bo jedyne! są przepisy, znaki drogowe - dla kogo? trzeba przestrzegać i tyle, czy aż tyle...
to ciągle ktoś ma dbać o nas? mam wrażenie, że łamanie przepisów jest cechą kierowców...
i jeszcze jedna uwaga - myślę, że transport powinien być przeniesiony na tory (tam, gdzie to możliwe), co dałoby ogromne korzyści i większe bezpieczeństwo na drogach; ale to rola posłów, którzy zamiast pracować dla dobra społeczeństwa "gwiazdorzą" w tv
Słyszałeś, że policja w 2010 zakupiła około 350 sztuk nowoczesnych motocykli (honda czy cóś), które (chodziło o obniżenie kosztów paliwa) miały patrolować AKTYWNIE polskie..."drogi"?
Podziel 350 na 16 województw
i powiedz czy któryś z takich patroli widziałaś w akcji?[/cite]
W Łomży (na wjeździe) często widzę patrole na motorach, czasem stoją z suszarką i zatrzymują
Kler naucza, że Pan jest wszechmocny, nieomylny, wie wszystko.
Skoro tak, to nic nie dzieje się bez jego wiedzy ale i WOLI.
I tu chyba wypadki i inne nieszczęścia nie są wyjątkiem.
[/cite]
ena2012, ena... Czy słyszałaś o innym świecie poza zambrowskim forum? Tak się składa, że niektórzy takowy znają i ich jedynym zajęciem nie jest śledzenie, co znowu masz do powiedzenia.
Jak już wspominałam... doedukuj się w sprawach katolicyzmu, wiary, Kościoła, Boga i wtedy będziemy mogły dyskutować. Póki co ta wymiana zdań przypomina "rozmowę ze ślepym o kolorach":)
Marto, szkoda czasu i słów na tłumaczenie.
Zacytuję CI jedną z wypowiedzi Eney :
""Nawet osoby o stosunkowo prostych zawodach jak dobry elektryk czy mechanik samochodowy,
ale i hydraulik nie mają dzisiaj w PL już źle. Sama nie raz wzywałam hydraulika do przepchania
zlewu i płaciłam ok. 50 zł za 15 minut pracy!
Tak w Zambrowie proszę państwa!
Sama nie raz korzystałam z różnych serwisów mechanicznych, a za mycie auta płaciłam ponad 20-30 zł
(10-15 minut!).""
[cite user="jadzias183" date="16.05.2012 19:24"]Marto, szkoda czasu i słów na tłumaczenie.
Zacytuję CI jedną z wypowiedzi Eney :
""Nawet osoby o stosunkowo prostych zawodach jak dobry elektryk czy mechanik samochodowy,
ale i hydraulik nie mają dzisiaj w PL już źle. Sama nie raz wzywałam hydraulika do przepchania
zlewu i płaciłam ok. 50 zł za 15 minut pracy!
Tak w Zambrowie proszę państwa!
Sama nie raz korzystałam z różnych serwisów mechanicznych, a za mycie auta płaciłam ponad 20-30 zł
(10-15 minut!).""
To są brednie.[/cite]
No właśnie, "pani" oborowa jadzias183...
jakie macie zastrzeżenia do treści tej wypowiedzi?
...doedukuj się w sprawach katolicyzmu, wiary, Kościoła, Boga i wtedy będziemy mogły dyskutować. Póki co ta wymiana zdań przypomina "rozmowę ze ślepym o kolorach":)[/cite]
Wskaż Mi gdzie w sprawie kato licyzmu się mylę.
Czy może błędnie cytuję, że:
"Bóg jest wszechmocny, wszechwiedzący i nic nie dzieje się bez jego woli" jak to uczę klechy?
ena-wojująca ateistka... Twoim zdaniem zabrakło Boga czy policji?:)
Jak wcześniej wypowiedział się baks... Od tego mamy przepisy drogowe, żeby ich przestrzegać. Brak kontroli drogowej nikogo nie zwalnia z tego obowiązku.
Znów kolejny śmiertelny wypadek!!
Ile jeszcze musi zginąć ludzi, żeby KTOŚ się tym zainteresował?
Po dotychczasowych działaniach ( raczej ich braku) naszych władz, napewno dużo, a szkoda, wystarczyłoby pomyśleć jak płynnie spowolnić ruch w tych miejscach, albo postawić radar.
a może jakieś propozycje z Waszej strony. W miejscu budowy obwodnicy Zambrowa ruch i tak jest spowolniony a wypadki właśnie tam się zdarzają. Można ustawić więcej znaków a nawet kilka fotoradarów a i tak działa to tylko na naszych karajowych kierowców. Kierowcom ze wschodu fotoradary nie przeszkadzają irytują ich jedynie kierowcy osobówek którzy przed fotoradarem zmniejszają prędkośc z 120 do 50 km/h. 20 tonowy pojazd nie zatrzyma się tak szybko.
[cytat]a może jakieś propozycje z Waszej strony. ... [/cytat]
Ja to bym tam jakiegoś pisowca
z krzyżem smoleńskim postawiła.
Coby "ruskich" odstraszał!
zamknij się dziewczyno!!!!! Nie walcz z krzyżem,bo skończysz jak twój mentor -ślub kościelny po 20 latach!!!!!!!!!
Ludzie giną na drodze a ty kpisz z krzyża.Nikt na tym forum nie opluwa dzieł Marksa.O Leninie też zapomnieli.NIE MUSISZ BYĆ KATOLICZKĄ,NIE SZKALUJ WIARY W KAZDYM TEMACIE. ZOSTAW TO KATOLIKOM.
Jadziu, wypadek zdarzył się na drodze, która jest w dobrym stanie - niedawno po remoncie. Nagle samochód zjechał na przeciwległy pas. Droga dziur nie miała. Zwykły wypadek, którego dokładnych okoliczności nie znamy.
Przy obwodnicy jest plac budowy - należ tam zatem zachować szczególną ostrożność. Ktoś jednak tej ostrożności nie zachował. Czy to wina Tuska, Kaczyńskiego, albo Dąbrowskiego, że te wypadki się zdarzyły?
Czy setki pijanych kierowców każdego weekendu to wina władz, czy to samorządowych czy państwowych?
W wypadkach jest niestety z reguły tak, że jeden zawini, a cierpi wielu. Bywa też tak, że sprawca wyjdzie bez szwanku, a poszkodowani giną.
Wina rządu?
czy wina ludzkiej głupoty?
Co władza ma zrobić, jeżeli kierowcy wykazują się idiotyzmem i brakiem wyobraźni? Zaostrzyć prawo? Owszem, to jest wyjście. Ale zdarzają się też wypadki, gdzie prawo nie ma nic do rzeczy.
Utracić kontrolę nad samochodem można z wielu przyczyn. To nie musi być wcale alkohol we krwi ani dziura na drodze.
Dlatego nie wiem po co ten temat i kolejny powód do narzekań i płaczu.
Piszesz, by "ktoś" się zainteresował tym, co się dzieje. Rozwiń więc swą myśl, powiedz, kogo masz na mysli i co twoim zdaniem trzeba zrobić.
rocznie w wypadkach ginie tyle ofiar co niejedno miasto liczy mieszkańców, małe miasto
jedną z przyczyn jest całkowity brak policji na drogach
To jest dramat wielu rodzin.To jest strach o osoby zmuszone przemieszczać się na tej trasie - nasi bliscy.To temat informacji na tvn 24,ponieważ tych wypadków na tej trasie jest bardzo dużo.To nie jest wina PREMIERA TUSKA, nie szkalujmy też KRZYŻA i WIARY.Nie opluwajmy starszych ludzi nazywanych moherowymi beretami.To są nasze matki, babcie,prababcie.Enea czyni to,nie patrząc na temat.
Ps.Sąsiedzi moi mówią, że to trasa śmierci, bo znają Zambrów tylko z komunikatów telewizyjnych. Dziś też.
jechali chłopaki z Niemiec, prowadzili samochód i niestety pewnie zasnęli za kierownicą... :-( nie szukajcie tu niczyjej winy!!!
Niczyjej winy??? jeśli zasnęli to wyłącznie ich wina a po stanie samochodu widać że prędkość też zostawia wiele do życzenia! Jeżdżę sporo, za granicą też byłam, wracając z okolic Berlina za Warszawą nie dałam rady dalej prowadzić -oczy same się kleiły- nie próbowałam udawać kamikadze tylko zjechałam na parking. A pomyślałeś o kierowcy ciężarówki i o tym co czuł jak widział że bierze pod siebie osobówkę i nic zrobić nie może? On ich widział cały czas, prawdopodobnie będzie ich widział jeszcze długo i będzie się zastanawiał co by było gdybym..... . Narzekamy na kierowców TIR-ów, tyle że posiadanie zdrowego rozsądku nie zależy od wielkości prowadzonego auta.
[cite user="jadzias183" date="15.05.2012 18:03"]zamknij się dziewczyno!!!!! Nie walcz z krzyżem,bo skończysz jak twój mentor -ślub kościelny po 20 latach!!!!!!!!!
Ludzie giną na drodze a ty kpisz z krzyża.Nikt na tym forum nie opluwa dzieł Marksa.O Leninie też zapomnieli.NIE MUSISZ BYĆ KATOLICZKĄ,NIE SZKALUJ WIARY W KAZDYM TEMACIE. ZOSTAW TO KATOLIKOM.[/cite]
Hehehhe
lecz się kochanie!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Halucynacje
[cytat]jedną z przyczyn jest całkowity brak policji na drogach[/cytat]
oooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo
I tu się zgadzam!
100% się z tym zgadzam...
A wiem do duuuużo jeżdżę. I potwierdzam, od wielu lat nie widzę policji drogowej na polskich drogach
[cite user="jadzias183" date="15.05.2012 19:24"]To jest dramat wielu rodzin.To jest strach o osoby zmuszone przemieszczać się na tej trasie - nasi bliscy.To temat informacji na tvn 24,ponieważ tych wypadków na tej trasie jest bardzo dużo.To nie jest wina PREMIERA TUSKA, nie szkalujmy też KRZYŻA i WIARY.Nie opluwajmy starszych ludzi nazywanych moherowymi beretami.To są nasze matki, babcie,prababcie.Enea czyni to,nie patrząc na temat.
Ps.Sąsiedzi moi mówią, że to trasa śmierci, bo znają Zambrów tylko z komunikatów telewizyjnych. Dziś też.[/cite]
jadzias183...
ja nie rozumiem jednego. Wytłumacz ty Mi jak to jest, że wierzący katolik boi się śmierci?
Przecież to wspaniała okazja na spotkanie z Panem! I pozbycie się cielesnej powłoki!
Przecież to Życie Wieczne!
Jak można być katolikiem i nie pragnąć rychłego spotkania z Panem?
Oj jadzias183, jadzias183...
a nie wiesz jako katoliczka, że te wypadki to Wola Pańska?
Lub inaczej, że Bóg Tak Chciał!
Jak ty śmiesz w ogóle podważać i krytykować Boską Wolę, co ??????????
Nie wstyd ci??????????!
Ja, gdybym wierzyła to na pewno bym w tak obłudny sposób nie myślała!
Na szczęście wolna jestem od tej przypadłości ;))))
Jechałam takim samochodem kiedy kierowca zasypiał.To był dramat mój i mojej koleżanki.Kierowca nie chciał zjechać na pobocze, żeby odpocząć.Wracałyśmy z wykładów zmęczone,ale cały czas trwała rozmowa z tym człowiekiem.
[cytat]Jechałam takim samochodem kiedy kierowca zasypiał.To był dramat mój i mojej koleżanki...[/cytat]
Hhehehe
to niezłe z was ‘laski’ muszą być...
współczuję temu Panu ;)))
Przy Mnie kierowca z pewnością by nie zasnął ;))))
Enea, naucz się czytać.Twoja nienawiść do ludzi jest porażająca.Jest taka sama jak Niesiołowskiego.
[cytat]...kierowca zasypiał....Kierowca nie chciał zjechać na pobocze, żeby odpocząć.Wracałyśmy z wykładów zmęczone,ale cały czas trwała rozmowa z tym człowiekiem.[/cytat]
Pewnie chłop rzygał już słuchaniem o Smoleńsku, helu, mgle, zamachu, ‘szarej sieci’,
biedzie, nędzy i innych rYdzykowych tematach...
Ja na jego miejscu bym wysiadła i uciekła w las
a biedak postanowił ‘uciec w sen’ ;))))
[cytat]Enea, naucz się czytać.Twoja nienawiść do ludzi jest porażająca.Jest taka sama jak Niesiołowskiego.[/cytat]
PAN POSEŁ Niesiołowski
jest wspaniały!
Bardzo Go lubię i cenię.
To wielki człowiek i postać historyczna.
Nie taka... ******* miernota jak ka, "czynski...
"Przy Mnie kierowca z pewnością by nie zasnął ;))))"- powiedziała Enea!!!!!!!!!!!
TYLKO PRZY TIRÓWKACH KIEROWCY NIE ZASYPIAJĄ.
Enea nie dyskutuje z TOBĄ. Nie ten poziom.
Żal za dupę ściska czytając wypowiedzi "znawców, biegłych i ekspertów".
[cite user="jadzias183" date="15.05.2012 21:02"]"Przy Mnie kierowca z pewnością by nie zasnął ;))))"- powiedziała Enea!!!!!!!!!!!
TYLKO PRZY TIRÓWKACH KIEROWCY NIE ZASYPIAJĄ.
Enea nie dyskutuje z TOBĄ. Nie ten poziom.[/cite]
fajna teza i bardzo „mądra”...
Wniosek z tego, że wszystkie wypadki powodowane zaśnięciem za kierownicą
wynikają
z...
BRAKU tirówki u boku kierującego ;))))
Może tu leży klucz do poprawy bezpieczeństwa na drogach w Polsce?
[cite user="ena2012" date="15.05.2012 20:26"]
oooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo
I tu się zgadzam!
100% się z tym zgadzam...
A wiem do duuuużo jeżdżę. I potwierdzam, od wielu lat nie widzę policji drogowej na polskich drogach[/cite]
A gdzie ty jeździsz?
Do Długoborza i z powrotem?
Ja trochę jeżdżę i wszędzie ich jest nasiane jak psów w pełnym tego słowa znaczeniu.
Nie ma recepty na wypadki. To co zdarzyło się dziś to tragiczny wypadek - zaśnięcie za kierownicą lub coś innego.
Wszystkich wypadków nie można przypisać dziurom w drogach i alkoholowi. Główną przyczyną wypadków jesz czynnik ludzki - zbyt duża wiara w swoje możliwości i możliwości auta, popisówka przed kolegami i dziewczyną. Nie da się załatwić tego radarami matołami w białych czapkach za każdym zakrętem, coraz wyższymi mandatami i ograniczeniami prędkości. Lekarstwem na mniejszą liczbę wypadków jest po prostu rozwaga, dostosowanie prędkości do warunków na drodze i do swoich umiejętności i kultura.
[cite user="zocha666" date="15.05.2012 21:32"]
A gdzie ty jeździsz?
Do Długoborza i z powrotem?
[/cite]
Białystok - Wrocław i z powrotem...
Warszawa - Berlin i z powrotem...
Tak, drążę temat i nie daruję. Nawet prowadzę wstępne rozmowy z pewnym redaktorem by z tej obserwacji zrobić reportaż. Na własny koszt odpalę kamerę i nagram całą trasę w obecności wiarygodnego świadka, bo sama wiem już na 100%, że od kilku lat na trasach nie ma policji.
I nie mam tu na myśli „zaczajonych za krzakiem” w zaparkowanym radiowozie. Takich, co mają limit 15 przejechanych kilometrów dziennie! Nie wiedziałaś, że oni muszę rozliczyć się z każdego GRAMA paliwa????
Dzisiejszy wypadek, nie był związany z budową obwodnicy. To był poprostu nieszcześliwy przypadek, akurat na tej trasie.
A tak wogóle, aby było mnie wypadków na krajowej 8 i nie tylko, wystarczy przenieść TIRY NA TORY !!
[cite user="ena2012" date="15.05.2012 20:33"]
jadzias183...
ja nie rozumiem jednego. Wytłumacz ty Mi jak to jest, że wierzący katolik boi się śmierci?
Przecież to wspaniała okazja na spotkanie z Panem! I pozbycie się cielesnej powłoki!
Przecież to Życie Wieczne!
Jak można być katolikiem i nie pragnąć rychłego spotkania z Panem?
Oj jadzias183, jadzias183...
a nie wiesz jako katoliczka, że te wypadki to Wola Pańska?
Lub inaczej, że Bóg Tak Chciał!
Jak ty śmiesz w ogóle podważać i krytykować Boską Wolę, co ??????????
Nie wstyd ci??????????!
Ja, gdybym wierzyła to na pewno bym w tak obłudny sposób nie myślała!
Na szczęście wolna jestem od tej przypadłości ;))))
[/cite]
Czytałam kilkakrotnie wypowiedź jadzi i nie dopatrzyłam się "krytyki Boskiej woli". Dla Twojej informacji: wypadki nie są "Wolą Pańską". Chyba że masz na myśli wolę osób, które wypadki powodują.
To był wypadek komunikacyjny, jakich wiele przydarza się każdego dnia. W jaki sposób policjant miałby skontrolować, dajmy na to, śpiącego kierowcę?
Ps. czy "Mi" to imię i dlatego piszesz to z wielkiej litery?
Ps2. ta "przypadłość" przydałaby Ci się. Może wtedy wykazałabyś się większą pokorą.
[cite user="Marta" date="15.05.2012 23:56"]
...wypadki nie są "Wolą Pańską" ...[/cite]
Sugerujesz, że dzieją się bez "Boskiej"
woli, wiedzy, przyzwolnia ? ;))))
P.S.
Nie znam się na mitologii chrześcijańskiej,
ale...
w żadnej innej byłoby to NIE DO POMYŚLENIA!
Inaczej "Bóg" (cokolwiek by to nie oznaczało)
prędko pożegnałby się ze "stanowiskiem" ;)))
wola a wiedza to różnica.
Zanim zaczniesz wypowiadać się na tematy religijne, proponuję, abyś uprzednio zapoznała się z Biblią i nauką Kościoła. Póki co reprezentujesz sobą postawę "nie znam się, to się wypowiem".
[cite user="Marta" date="16.05.2012 01:16"]wola a wiedza to różnica.
Zanim zaczniesz wypowiadać się na tematy religijne, proponuję, abyś uprzednio zapoznała się z Biblią i nauką Kościoła. Póki co reprezentujesz sobą postawę "nie znam się, to się wypowiem".[/cite]
Marto
wasze Bóstwo jest ponoć wszechmocne
nie prawdasz?
więc gdyby onych wypadków azali innych nieszczęść nie chciała to...
z pewnością mogłaby je powstrzymać
nie sądzisz?
Prosta logika "]]]
[cite user="ena2012" date="15.05.2012 21:42"]
Tak, drążę temat i nie daruję. Nawet prowadzę wstępne rozmowy z pewnym redaktorem by z tej obserwacji zrobić reportaż. Na własny koszt odpalę kamerę i nagram całą trasę w obecności wiarygodnego świadka, bo sama wiem już na 100%, że od kilku lat na trasach nie ma policji.
[/cite]
To powinnaś się cieszyć, że masz takie szczęście i na twoich trasach nie ma tych darmozjadów łatających dziurę budżetową karząc mandatami przeciętnego Kowalskiego w aucie za rozsądne pieniądze...
Ja natomiast nie mam takiego szczęścia i misiaków widzę każdego dnia jak nie na przystanku autobusowym to we wstecznym lusterku w nieoznakowanym radiowozie. A jeżdżę po około 250-300 km dziennie...
Tak więc dziwi mnie twoja postawa, że kręcisz na siebie bicz. zastanawiam się co chcesz przez to osiągnąć? Chcesz być azcetą jak Św. Franciszek albo Matka Teresa??!
Ja mam zupełnie inne zdanie odnośnie policji, żeby z dróg zeszli na ulice i przypilnowali tych co chodzą bez celu, popijają jabcole i zaczepiają przechodniów prosząc o 1 zł na winko... To było by z korzyścią dla każdego. chodzili by na piechotę, nie palili i tak drogiego już paliwa i poprawili by sobie kondycję.
[cite user="ena2012" date="15.05.2012 21:42"]
Nie wiedziałaś, że oni muszę rozliczyć się z każdego GRAMA paliwa????
[/cite]
Dlatego, że przyszło nam żyć w chorym i biurokratycznym kraju. Gdzie wysyła się korespondencję za 5 zł tylko po to by ktoś wpłacił 3 gr. Gdzie wartość materiału na jeden grosz jest wyższa od nominału. Gdzie chcąc cokolwiek załatwić w urzędzie trzeba brać dzień wolny w pracy...
Głosujcie dalej na tych rudych żydów a będzie na pewno żyło się lepiej...
powiedział w temacie o rudych żydach....
tak tak, niech zyją blond aryjczycy, żenada :(
Litwini (gąsiory) wiemy jak jeżdzą, chociaż wcale nie potepiam bo to tak samo ludzie byli. Współczuje zwłaszcza młodemu polskiemu kierowcy cięzarówki, bo w takiej sytuacji psycha siądzie i to bardzo. Każdy kto by się znalazł w tym czasie i w tym miejscu musiałby przeżyć to samo, lub co gorsza też zginąć gdyby jechał również autem osobowym. Ciężarówka większa to i szanse dla drugiego kierowcy inne. Jak w każdym zdarzeniu jeden winny drugi nie. Tak miło poprostu być.
[cite user="Marta" date="15.05.2012 23:56"]
Dla Twojej informacji: wypadki nie są "Wolą Pańską". Chyba że masz na myśli wolę osób, które wypadki powodują.
[/cite]
Nie są wolą Pańską? A w takim razie, czemu na 90% nagrobków dzieci/niemowląt jest napis: "Bóg tak chciał"? To jednak wcale nie chciał? Jak to jest? A może niemowle miało wolę umrzeć zanim jeszcze się urodziło?
To miejsce jest bardzo pechowe dla kierowców. W tym małym lasku ludzie niestety najczęściej zasypiają. Droga w godzinach porannych, mówię tu o godzinach 5-6 jest bardzo pusta. O tej porze zaczyna już powoli świtać, a to jest czynnik, który w znacznym stopniu przyczynia się do zaśnięcia. Na tym odcinku trasa jest bardzo długa i monotonna.
Człowiek widząc (długą, pustą, prostą, bez dziur) drogę rozluźnia się całkowicie. Zwłaszcza jeśli ten ktoś przejechał bardzo długi dystans. Kierowca przy takich dogodnościach jakimi jest pusta droga i "gładka" nawierzchnia asfaltowa zajmuje dogodną pozycję w fotelu i się rozpręża się. Jego prędkość nie przekracza dozwolonej. Czyli nie przekraczającą 90 km/h (granica 60-80) Skąd ta pewność?
Kierowca, który jedzie z prędkością zakładając 120-140, nie odrywa uwagi od jazdy, bo jego skupienie skłania się na prowadzeniu i utrzymaniu auta na drodze. Zdaję sobie z tego sprawę, że każde auto jest inne, ale odrobina prawdy w tym na pewno znajdziecie.
Podsumowując.. kierowca, który zasypia jest bezwładny, mimo to dalej trzyma ręce na kierownicy. Dalej niestety to już loteria, albo ręka pociągnie prawa lub lewa. Albo wjedziemy do rowu, albo pod ciężarówkę. Wracając do bezwładności to kierowca w takim stanie nie naciska na pedał gazu, a więc jakby nie było ta prędkość mu maleje. Nieznacznie, ale maleje. Chciałbym tu zaznaczyć, że kierowca nie skręca kierownicy od razu, tak samo mamy w przypadku snu - nie zaśniemy na momencie.
Tak się zastanawiam, ktoś tu wspomniał o radarze, to wcale nie jest zły pomysł. Zdaję sobie sprawę, że postawione są kilka km dalej, ale niestety to miejsce przyciąga śpiochów. Aura lasu nie jest sprzyjająca. Jeśli mogę zaapelować to powiem, że znak jakiś by się przydał, czarny punkt lub opcja fotoradar.
Szerokości. Bajo!
m01 ciekawa jest Twoja fikozofia w tym temacie. Czarne punkty były popularne kilka lat temu. Ustawiano tablice informacyjne ile osób zginęło na drodze a ile było rannych. Na tych tablicach była statystyka.
Jadąc 90 km/h zauważysz ile jest krzyży przy drodze i to są własnie czarne punkty. Jeżeli zamiast nich lub obok nich ustawisz tablice to nie zobaczysz co jest przy drodze. Kilka lat temu na ósemce wymalowano boczne linie, które podczas najechania na nie wydają charakterystyczny dźwięk który ma poinformować zasypiającego kierowcę o tym że zjeżdża z drogi.
[cite user="samen" date="16.05.2012 11:26"]
Nie są wolą Pańską? A w takim razie, czemu na 90% nagrobków dzieci/niemowląt jest napis: "Bóg tak chciał"? To jednak wcale nie chciał? Jak to jest? A może niemowle miało wolę umrzeć zanim jeszcze się urodziło?[/cite]
I co na to obłudni religianci?
Cisza.
...od razu pozamykali ziapy ;)))
Dlaczego kwestionujecie Wolę waszego Pana?
Kler naucza, że Pan jest wszechmocny, nieomylny, wie wszystko.
Skoro tak, to nic nie dzieje się bez jego wiedzy ale i WOLI.
I tu chyba wypadki i inne nieszczęścia nie są wyjątkiem.
Właśnie przeczytałem posty z początku maja tego roku dotyczące wypadków drogowych na ósemce i w wielu przypadkach piszecie, że nie ma policji drogowej. To prawda że można przejechać przez całą Polskę i nie zobaczyć drogówki. Z tego co wiem to nie chowają się już po krzakach. No owszem są cywilne samochody z video i na CB dostępna jest informacja gdzie są i czym jeżdżą, ale i tak ich nie widać - takie YETI. Jeżdżę samochodem od 15 lat i osobiście zostałem zatrzymany 3 razy. I w każdym przypadku mieli faktycznie powód- dwa razy prędkość i raz wyprzedzanie.
W jedym przypadku jechałem za VW ok 130km/h na prawie pustej drodze i mnie zatrzymali, a jego nie. Kontrola trwała ze 30 minut, była kosztowna ale po przejechaniu kolejnych 20 kilometrach stałem w korku bo VW zderzył się z innym pojazdem. Mnie to kosztowało 300 zł i 2 godziny straty czasu. Kierowcę VW naprawa samochodu i ekstremalne przeżycia i stracił na pewno więcej czasu, o ile wyszedł z tego cało.
[cite user="mat" date="16.05.2012 14:00"]Właśnie przeczytałem posty z początku maja tego roku dotyczące wypadków drogowych na ósemce i w wielu przypadkach piszecie, że nie ma policji drogowej. To prawda że można przejechać przez całą Polskę i nie zobaczyć drogówki. Z tego co wiem to nie chowają się już po krzakach. No owszem są cywilne samochody z video i na CB dostępna jest informacja gdzie są i czym jeżdżą, ale i tak ich nie widać - takie YETI. Jeżdżę samochodem od 15 lat i osobiście zostałem zatrzymany 3 razy. I w każdym przypadku mieli faktycznie powód- dwa razy prędkość i raz wyprzedzanie.
W jedym przypadku jechałem za VW ok 130km/h na prawie pustej drodze i mnie zatrzymali, a jego nie. Kontrola trwała ze 30 minut, była kosztowna ale po przejechaniu kolejnych 20 kilometrach stałem w korku bo VW zderzył się z innym pojazdem. Mnie to kosztowało 300 zł i 2 godziny straty czasu. Kierowcę VW naprawa samochodu i ekstremalne przeżycia i stracił na pewno więcej czasu, o ile wyszedł z tego cało.[/cite]
Słyszałeś, że policja w 2010 zakupiła około 350 sztuk nowoczesnych motocykli (honda czy cóś), które (chodziło o obniżenie kosztów paliwa) miały patrolować AKTYWNIE polskie..."drogi"?
Podziel 350 na 16 województw
i powiedz czy któryś z takich patroli widziałaś w akcji?
Temat braku policji drogowej musi być niewygodny dla władzy ale dziwię się, że media nie podniosły larum.
W kontekście wypadkowości w Polsce - która jest chyba najwyższa w UE, i liczbie ofiar śmiertelnych na ilość wypadków
- trudno usprawiedliwić to nawet ekonomią i oszczędnością paliwa!
Może brakuje ludzi do pracy?
Same, budzące politowanie atrapy radarów już nie rozwiążą sprawy.
Moja rada dla decydentów:
Malujcie chociaż tekturowe atrapy radiowozów i policjantów z lizakiem, jak to było swego czasu modne!
To niewiele kosztuje a efekt (na zamiejscowych) z pewnością będzie
Mat i ena2012 - gdzie wy jeździcie że nie widzicie policji??? Ja w tym roku nie miałem jeszcze miesiąca żebym nie był kontrolowany. I to skutecznie... A to prędkość, a to telefon, a to parkowanie, a to rutynowa kontrola.... Załatałem w tym roku dziurę budżetową kwotą prawie 1000 PLN.
Aż dziwie się że jeszcze nie zrobiono mi fotki.
kompletnie nie rozumiem! czy prawidłowa jazda jest możliwa tylko pod "opieką" policji??!!
przecież tu chodzi o zdrowie i życie nasze i innych, to, co najdroższe, bo jedyne! są przepisy, znaki drogowe - dla kogo? trzeba przestrzegać i tyle, czy aż tyle...
to ciągle ktoś ma dbać o nas? mam wrażenie, że łamanie przepisów jest cechą kierowców...
i jeszcze jedna uwaga - myślę, że transport powinien być przeniesiony na tory (tam, gdzie to możliwe), co dałoby ogromne korzyści i większe bezpieczeństwo na drogach; ale to rola posłów, którzy zamiast pracować dla dobra społeczeństwa "gwiazdorzą" w tv
[cite user="ena2012" date="16.05.2012 14:14"]
Słyszałeś, że policja w 2010 zakupiła około 350 sztuk nowoczesnych motocykli (honda czy cóś), które (chodziło o obniżenie kosztów paliwa) miały patrolować AKTYWNIE polskie..."drogi"?
Podziel 350 na 16 województw
i powiedz czy któryś z takich patroli widziałaś w akcji?[/cite]
W Łomży (na wjeździe) często widzę patrole na motorach, czasem stoją z suszarką i zatrzymują
[cite user="ena2012" date="16.05.2012 13:54"]
I co na to obłudni religianci?
Cisza.
...od razu pozamykali ziapy ;)))
Dlaczego kwestionujecie Wolę waszego Pana?
Kler naucza, że Pan jest wszechmocny, nieomylny, wie wszystko.
Skoro tak, to nic nie dzieje się bez jego wiedzy ale i WOLI.
I tu chyba wypadki i inne nieszczęścia nie są wyjątkiem.
[/cite]
ena2012, ena... Czy słyszałaś o innym świecie poza zambrowskim forum? Tak się składa, że niektórzy takowy znają i ich jedynym zajęciem nie jest śledzenie, co znowu masz do powiedzenia.
Jak już wspominałam... doedukuj się w sprawach katolicyzmu, wiary, Kościoła, Boga i wtedy będziemy mogły dyskutować. Póki co ta wymiana zdań przypomina "rozmowę ze ślepym o kolorach":)
Widzę że temat wchodzi na fajne tory... :)
Tu trasa śmierci, tu Bóg, katolicyzm.
Mam pomysł aby to wszystko połączyć... [B]Krzyż![/B]
Marto, szkoda czasu i słów na tłumaczenie.
Zacytuję CI jedną z wypowiedzi Eney :
""Nawet osoby o stosunkowo prostych zawodach jak dobry elektryk czy mechanik samochodowy,
ale i hydraulik nie mają dzisiaj w PL już źle. Sama nie raz wzywałam hydraulika do przepchania
zlewu i płaciłam ok. 50 zł za 15 minut pracy!
Tak w Zambrowie proszę państwa!
Sama nie raz korzystałam z różnych serwisów mechanicznych, a za mycie auta płaciłam ponad 20-30 zł
(10-15 minut!).""
To są brednie.
[cite user="jadzias183" date="16.05.2012 19:24"]Marto, szkoda czasu i słów na tłumaczenie.
Zacytuję CI jedną z wypowiedzi Eney :
""Nawet osoby o stosunkowo prostych zawodach jak dobry elektryk czy mechanik samochodowy,
ale i hydraulik nie mają dzisiaj w PL już źle. Sama nie raz wzywałam hydraulika do przepchania
zlewu i płaciłam ok. 50 zł za 15 minut pracy!
Tak w Zambrowie proszę państwa!
Sama nie raz korzystałam z różnych serwisów mechanicznych, a za mycie auta płaciłam ponad 20-30 zł
(10-15 minut!).""
To są brednie.[/cite]
No właśnie, "pani" oborowa jadzias183...
jakie macie zastrzeżenia do treści tej wypowiedzi?
Co konkretnie oborowej się nie podoba?
Idź ty lepiej sprawdź czy krowy wydojone!
[cite user="Marta" date="16.05.2012 18:46"]
...doedukuj się w sprawach katolicyzmu, wiary, Kościoła, Boga i wtedy będziemy mogły dyskutować. Póki co ta wymiana zdań przypomina "rozmowę ze ślepym o kolorach":)[/cite]
Wskaż Mi gdzie w sprawie kato licyzmu się mylę.
Czy może błędnie cytuję, że:
"Bóg jest wszechmocny, wszechwiedzący i nic nie dzieje się bez jego woli" jak to uczę klechy?
Odnieś się merytorycznie a nie same frazesy
ena-wojująca ateistka... Twoim zdaniem zabrakło Boga czy policji?:)
Jak wcześniej wypowiedział się baks... Od tego mamy przepisy drogowe, żeby ich przestrzegać. Brak kontroli drogowej nikogo nie zwalnia z tego obowiązku.
Enea, "do dojenia krów to ty pasujesz"".W stolicy nie ma takiej możliwości.Z myśleniem też masz kłopoty.Jakie korytarze ty kończyłaś?.