Czy rząd ma naprawdę nas ludzi za idiotów? Wciskają nam taką ciemnotę, że ja młody nawet na to się nie nabiorę. Niby nie są opłacalne a zaraz Niemcy będą wydobywać nasze złoża... Otwórzcie oczy ludzie bo niedługo to i was wykupią
Węgiel nie zgnije, na wartości nie straci. Jak teraz się nie opłaca to będzie za 20 lat, jak już u ruskich nie będzie. Na cholere na siłę nam drogi po zbóju węgiel. Po co nam pseudo wydobywcy węgla (obsługa kopalń). Prywatyzacja to uleczy a nie kolejne przywileje za ktore muszę znowu dopłacać w zus-ach, us-ach itp. Nie chcę i się nie godzę na to. Górnika to wali, że moje usługi są drogie. Górnik jak idzie do sklepu to też idzie do najtańszej biedrony. Nikt mi nie powie, że jest inaczej.
[cytat]Węgiel nie zgnije, na wartości nie straci. Jak teraz się nie opłaca to będzie za 20 lat, jak już u ruskich nie będzie. Na cholere na siłę nam drogi po zbóju węgiel. Po co nam pseudo wydobywcy węgla (obsługa kopalń). Prywatyzacja to uleczy a nie kolejne przywileje za ktore muszę znowu dopłacać w zus-ach, us-ach itp. Nie chcę i się nie godzę na to. Górnika to wali, że moje usługi są drogie. Górnik jak idzie do sklepu to też idzie do najtańszej biedrony. Nikt mi nie powie, że jest inaczej.[/cytat]Spójrz na ten problem trochę szerzej. Myślę, że nie byłeś na Śląsku a jak byłeś to nie widziałeś górnika który przepracował 20 lat pod ziemią. Jest to wrak człowieka. Miałem też taki pogląd dopóki nie zobaczyłem 45-50 letnich facetów na rentach i emeryturach, często z rozedmą płuc, wyglądających jak 60-65 latkowie, którzy po przejściu paru kroków oddychali jakby weszli bez przystanku w dużym tempie na 10-te piętro.
[cytat]Spójrz na ten problem trochę szerzej. Myślę, że nie byłeś na Śląsku a jak byłeś to nie widziałeś górnika który przepracował 20 lat pod ziemią. Jest to wrak człowieka. Miałem też taki pogląd dopóki nie zobaczyłem 45-50 letnich facetów na rentach i emeryturach, często z rozedmą płuc, wyglądających jak 60-65 latkowie, którzy po przejściu paru kroków oddychali jakby weszli bez przystanku w dużym tempie na 10-te piętro.[/cytat]Prawda jest zawsze bliżej środka,Przywileje z czasów komuny zostały górnikom,nauczycielom ,urzędnikom itp. grupom.Jutro damy przywileje smieciarzom,pojutrze nierobom nędzarzom.Dać tym górnikom kopalnie,niech za pokłady węgla zapłacą,niech kopią i sprzedają, a po co ja mam płacić podatek by im się opłacało kopać węgiel i utrzymywać swoich biurokratów Doda niech im doda i niech będzie zgoda...
""Przywileje z czasów komuny zostały górnikom,nauczycielom ,urzędnikom itp. grupom. Dać tym górnikom kopalnie,niech za pokłady węgla zapłacą,niech kopią i sprzedają, a po co ja mam płacić podatek by im się opłacało kopać węgiel i utrzymywać swoich biurokratów""
Pizło cię chłopie czy masz tak od urodzenia o jakich ty przywilejach bredzisz, łykasz wszystko jak młody bocian, za bajzel w górnictwie odpowiada rząd naczelne z Tuskiem i kopaczką a nie górnicy, kolesie płemiera sprowadzili faktycznie ciut tańszy ruski węgiel, to nie powód by zamykać kopalnie
nie trzeba do górnictwa dopłacać bo około 7 miliardów złotych rocznie górnictwo wkłada do budżetu, wystarczy obniżyć o parę procent podatki i inne opłaty, a najlepiej pogonić pośredników i ten para rząd z tym głupim babofonem na czele
do Zibi:
nie mam nic przeciwko emeryturze wcześniejszej typu 55 lat ale nic więcej (choć dalej uważam to za niesprawiedliwość bo zbyt wiele mamy rozdanych przywilejów)!. Różnica jest między nami taka, że Ty kogoś widziałeś a ja znam od zawsze bo mam dużą część rodziny na południu. Na śląśku zawsze ciotki nie pracowały bo wujki super zarabiali. Oni są przyzwyczajeni do życia na bardzo wysokiej stopie i bardzo komfortowo bo zawsze bardzo dużo zarabiali. Choroby są - sądzę, że jak wszędzie jeden bardziej chory drugi mniej. Wraki po paleniu 40-60 paierosów na dzień są i w Zambrowie. Nawet jeśli faceci są spracowani to babki siedziłay całe życie w domu. Ojciec jak robił w mleczarni to 365 litrów mleka, maseł, serów itp nie dostaje. Nie dostaje też równowartości tego. Matka z masarni też 100 kilo kiełbasy nie dostaje bo rząd nie dopłacił do tej masarni i upadła (kurcze zakłady na podlasiu mogą upadać a na śląsku nie?). Dziadek z babcią powinni dostawać dożywotnio, dodatkowo, oprócz emerytury kilka ton zboża, z tysiąc jajek itp bo byli rolnikami.
W związku z tym żeby było sprawiedliwie - przywrócmy wszystkie zakłady które padły i wypłacajmy dożywotnie deputaty w pieniądzu (jak w kopalni) a nie w towarze a reszta niech buli i zapier....la do 80 roku (bo na pewno do 67 będzie za krótko).
[cite user="xyz" date="17.01.2015 02:46"]""Przywileje z czasów komuny zostały górnikom,nauczycielom ,urzędnikom itp. grupom. Dać tym górnikom kopalnie,niech za pokłady węgla zapłacą,niech kopią i sprzedają, a po co ja mam płacić podatek by im się opłacało kopać węgiel i utrzymywać swoich biurokratów""
Pizło cię chłopie czy masz tak od urodzenia o jakich ty przywilejach bredzisz, łykasz wszystko jak młody bocian, za bajzel w górnictwie odpowiada rząd naczelne z Tuskiem i kopaczką a nie górnicy, kolesie płemiera sprowadzili faktycznie ciut tańszy ruski węgiel, to nie powód by zamykać kopalnie
nie trzeba do górnictwa dopłacać bo około 7 miliardów złotych rocznie górnictwo wkłada do budżetu, wystarczy obniżyć o parę procent podatki i inne opłaty, a najlepiej pogonić pośredników i ten para rząd z tym głupim babofonem na czele
[/cite]
bredzis o ciut tańszym weglu prosty przykład polski eko groszek 900zł tona ruski 600zł tona 300 zł to ciut?????
Zawsze prawda leży po środku. Jest tam 160 zbędnych związków zawodowych biorących kilka milionów złotych na wypłaty i siedziby, zbędnych z przydziału PO prezesów i rozdętą biurokrację. Mimo to nie można uzależnić się od ruskich, bo nas zniszczą. Niemcy już kupują koncesje na wydobycie w Polsce.
Powinni wszyscy zjechac do kopalni i strajkowac . Ciekawe czy doczekam sie strajkujacych tych z biur .... bo zawsze to ci z kilofami mieszaja a ci w biurach siedza cicho i niewidac ich.
[cite user="tubylec" date="17.01.2015 09:59"]do Zibi:
nie mam nic przeciwko emeryturze wcześniejszej typu 55 lat ale nic więcej (choć dalej uważam to za niesprawiedliwość bo zbyt wiele mamy rozdanych przywilejów)!. Różnica jest między nami taka, że Ty kogoś widziałeś a ja znam od zawsze bo mam dużą część rodziny na południu. Na śląśku zawsze ciotki nie pracowały bo wujki super zarabiali. Oni są przyzwyczajeni do życia na bardzo wysokiej stopie i bardzo komfortowo bo zawsze bardzo dużo zarabiali. Choroby są - sądzę, że jak wszędzie jeden bardziej chory drugi mniej. Wraki po paleniu 40-60 paierosów na dzień są i w Zambrowie. Nawet jeśli faceci są spracowani to babki siedziłay całe życie w domu. Ojciec jak robił w mleczarni to 365 litrów mleka, maseł, serów itp nie dostaje. Nie dostaje też równowartości tego. Matka z masarni też 100 kilo kiełbasy nie dostaje bo rząd nie dopłacił do tej masarni i upadła (kurcze zakłady na podlasiu mogą upadać a na śląsku nie?). Dziadek z babcią powinni dostawać dożywotnio, dodatkowo, oprócz emerytury kilka ton zboża, z tysiąc jajek itp bo byli rolnikami.
W związku z tym żeby było sprawiedliwie - przywrócmy wszystkie zakłady które padły i wypłacajmy dożywotnie deputaty w pieniądzu (jak w kopalni) a nie w towarze a reszta niech buli i zapier....la do 80 roku (bo na pewno do 67 będzie za krótko).[/cite]
Dlaczego pan XYZ zignorował tę wypowiedź? Wybiórczy umysł, czy brak kontrargumentów?
Szanowni Państwo jak nie znacie się na górnictwie to nie podejmujcie żadnej dyskusji na ten temat. Nie przesądzajcie z tymi przywilejami bo ich po prostu nie ma, wcześniejsza emerytura po przepracowaniu 25 lat to nie jest wielki przywilej, bo ten człowiek wygląda tak i ma takie zdrowie jakby przepracował na powierzchni 50 lat a wtedy to nie jest przywilej.Odnośnie dopłaty do kopalń to podam przykład i smi wyciągnijcie wnioski.Kopalnia której ani jedna tona nie była sprzedana na kraj tylko wszystko na elksport,Rząd z uzyskanych pieniędzy z eksportu zabierał 80 procent pozostawiając tylko 20procent kopalni a po tem twierdził, że kopalnie są dotowane dokładając tylko 20 procent. Więc jak to się ma z dotacją kiedy kopalnia otrzyma tylko 40 procent wartości sprzedanej tony węgla.Następnie co to jest za restrukturyzacja kiedy tworzy się nowe nadbudowy jak w tym przypadku ma być utworzona nowa kompania węglowa gdzie zatrudnienie z klucza partyjnego znajdzie około tysiąca ludzi na których ci biedni górnicy będą musieli zapracować gdzie sami zarabiają teraz około 2 tyś zł.na tomiast ci wszyscy "darmozjadzi"
z kompani węglowej zarobią po około 30 tyś zł.każdy i nigdy nawet nie zobaczą jak wygląda praca pod ziemią.Powinno się polikwidować wszystkie nadbudowy w kopalniach jednocześnie zmuszając tych darmozjadów z klucza partyjnego do podjęcia innej pracy gdzie już nie zarabiali by na biednych górnikach po 30 tyś.zł.Węgiel kopalnia potrafiła by sprzedać sama bez takich "nadbudów", natomiast do zakupu urządzeń i materiałów obudów i inych niezbędnych urządzeń wystarczył by normalny zaopatrzeniowiec który by się na tym znał a nie rzesza niekompetentnych ludzi ale za to z klucza partyjnego.Kiedyś każdy oddział wydobywczy miał takiego swojego zaopatrzeniowca zwanego"Kalifaktor" i nic nie brakowało, bo on złożył zamówienie, dopilnował załadunku i wszystko było na czas. Piszę o tym bo przez kilka ładnych lat pracowałm w kopalniach i to prawie cały czas na rekordach ale nie takich jak prawie przd stu laty Wincenty Pstrowski tylko na normalnych gdzie np. w ekipie 3 osobowej na t.z.w. strzał fedrowało się po 150 ton na zmianę z ręcznym załadunkiem, natomiast przy drążeniu chodników w węglu drążyło się około 1200 mb przez miesiąc w systemie cztero brygadowym i 5 osobowym składzie przodka na zmienę, tyle że przy pomocy kombajnu przodkowego. W kamieniu było to około 40 mb na miesiąc.Przepraszam, może to wszystko wygląda trochę chaotycznie ale za dużo chciałbym na raz przekazać, a po za tym należało by więcej wytłumaczyć tym którzy kopalnie widzieli tylko na obrazku w telewizji a to jest duża różnica w rzeczywistości.W związku z tym, że osoby które nie znają kopalni z rzeczywistości to niech się nie wypowiadają na jej temat bo tamtej pracy nie można porównać do żadnej innej na powierzchni, jedynie może trochę w kamieniołomach ale to i tak nie jest porównywalne.
"Adriano" - nie wytłumaczysz tym wszystkim krzykaczom bardzo jasnych spraw. Bo on nie paląc bezpośrednio sam w piecu, mając ciepłe kaloryfery w domu, zapalając żarówkę w pokoju, odkręcając wodę w kranie, kupując produkty żywnościowe itd. nie zdaje sobie sprawy z tego, żeby to wszystko tak działało, pewnie 85-u % musi być wyprodukowane za pomocą węgla tzn. energii elektrycznej. Węgiel i górnictwo są strategiczną gałęzią przemysłu w naszym kraju, skoro tak jest powinniśmy o tą gałąź przemysłową i ludzi którzy tam pracują dbać w sposób szczególny.
Adriano, wzruszyła mnie twoja historia.
Nie zauważyłem, żeby górnicy wysuwali postulaty ograniczenia liczby związków zawodowych, pośredników i administracji. Wywalczyli natomiast wspaniały pakiet osłonowy dla siebie, za który zapłacimy my wszyscy.
Większość polskich kopalń jest nierentowna. W Australii, USA węgiel wydobywa się w kopalniach odkrywkowych a u nas wyciąga z ziemi przez dziurę o głębokości kilometra. Wydobycie tony węgla metodą odkrywkową kosztuje 5-6 euro za tonę, a w kopalniach głębinowych nawet 170 euro za tonę. Nawet po przewiezieniu węgla odkrywkowego przez pół świata jego cena w portach ARA wynosi obecnie około 60 dolarów. Ceny kontraktów na poszczególnie miesiące 2016 wynosiły ok. 62 dolarów a miesiące w roku 2017 sprzedawano po 64 dol. Więc w najbliższym czasie niema co liczyć na podwyżkę cen i rentowności naszych kopalń.
Zwracam też uwagę, że dla nas, cena naszego węgla jest o wiele większa niż cena węgla np. ukraińskiego. Polscy podatnicy płacą nie tylko bezpośrednio za węgiel, ale i za osłony socjalne polskich górników, takie jak wcześniejsze emerytury, koszty leczenia chorób zawodowych, koszty degradacji środowiska, koszty wysokich rent dla wypoczętych żon górników po ich śmierci. Tego całego ukrytego garba niema węgiel kupiony za granicą.
Gdzie byli związkowcy kilka lat temu, kiedy ceny węgla były wysokie (trzy lata temu tona kosztowała średnio ponad 120 dolarów)? Ja pamiętam. Tradycyjnie strajkowali w zimę o podwyżki (bo kopalnie zarabiały) a nie o restrukturyzację. Gdzie był wtedy rząd PO? Teraz niema kasy z węgla, więc za restrukturyzację (która nie będzie ostatnia i niewiele zmieni) zapłacimy po raz kolejny my - podatnicy, którzy zarabiają ułamek tego co górnicy i nie mogą nawet pomarzyć o ich przywilejach.
Ile dołożyliśmy do górnictwa w ciągu ostatnich 20 lat? Przy uwzględnieniu dotacji państwowych, subsydiów do rent i emerytur i rent górniczych wydaliśmy 170 miliardów złotych, a kiedy uwzględnimy koszt zniszczenia i przyszłej ochrony środowiska kwota ta gwałtownie rośnie. Zamiast topić kasę w nierentownych kopalniach i przywilejach górniczych można było budować elektrownie jądrowe. Za 170 miliardów można wybudować (co najmniej) dziesięć kompletnych bloków elektrowni jądrowej z liniami przesyłowymi, paliwem i rozruchem, każdy o mocy 1GW (całkowita moc elektrowni w Polsce wynosi obecnie 38GW, oczywiście nie wszystkie bloki pracują równocześnie). Energetyka jądrowa to tani prąd dla przemysłu i odbiorców indywidualnych, nowoczesne technologie, czyste powietrze, brak kar za emisję CO2 i dobra praca dla wykształconych młodych ludzi.
Nasz drogi węgiel z nierentownych złóż niech sobie leży pod ziemią, za kilkadziesiąt lat też będzie potrzebny. Może tak jak w przypadku gazu łupkowego powstaną nowe technologie ułatwiające jego wydobycie (np. zgazowanie węgla w złożu).
Natomiast górnicy z nierentownych kopalń, niech nie męczą siebie i nas swoją ciężką, nikomu nie potrzebną pracą. Niech się zatrudnią w ochronie za 5zł/godz. i żyją zdrowo, pełnią życia jak normalni Polacy. Ja ich poświęcenia i łaski nie potrzebuję. Przez te wszystkie lata rządów PO, kiedy ceny węgla były wysokie a rządy pewne, można było spokojnie, powoli restrukturyzować. Ktoś jednak wolał w tym czasie składać górnikom obietnice i z nimi świętować:
[B]https://www.youtube.com/watch?v=D7Wi2TAFUAQ[/B]
No i wszystko jasne:
http://youtu.be/68b3aev94nQ?t=1m4s
Prezesy i derektory pobrali więcej kasy niż w największych firmach na świecie. Żałosne. Choć im się nie dziwię. Wiedzą, że mogą brać ile wlezie bo i tak im kiedyś umorzą a jak nie to napuszczą tłum pod sejm. W dwunastej minucie jest informacja - 1,2 milarda zysku ma kampania i stratę 675 milionów bo wydają na zarząd 2 miliardy!!!
Lasy Państwowe też według rządu dla Polski są nie potrzebne, dlatego lepiej komuś to sprzedać... Paranoja nasze dziaki pradziadki w grobach się przewracają oddawali życie za Polske a teraz nadszedł demontaż Państwa.
"" Za 170 miliardów można wybudować (co najmniej) dziesięć kompletnych bloków elektrowni jądrowej z liniami przesyłowymi, paliwem i rozruchem, każdy o mocy 1GW (całkowita moc elektrowni w Polsce wynosi obecnie 38GW, oczywiście nie wszystkie bloki pracują równocześnie). Energetyka jądrowa to tani prąd dla przemysłu i odbiorców indywidualnych, nowoczesne technologie, czyste powietrze, brak kar za emisję CO2 i dobra praca dla młodych ludzi.""
czy ty nie umiesz czytać skąd czerpiesz dane prąd z atomu jest faktycznie kilkakrotnie droższy od prądu z węgla i oczywiście bardziej niebezpieczny np. Niemcy zamykają swoje elektrownia atomowe ze względów bezpieczeństwa po wypadkach Czernobylu i Fukuszimie nikt już chyba człowiekowi myślącemu nie wmówi że elektrownie jądrowe mogą być bezpieczne, większości elektrowni atomowych kończy się czas eksploatacji i tu dopiero pojawia się problem jak to zabezpieczyć i ile to będzie kosztowało a to okres kilku stuleci,
a jeśli wybieramy do rządów idiotów i nieuków to będziemy dalej płacili za emisję CO2 który na ziemi jest gazem życia
Przed wojną gdy przy władzy byli normalni ludzie ,wiele rzek potoków było wykorzystanych do pracy.Napędzały młyny kużnie elektrownie oraz wiele innych zakładów.Dopiero ekonomiści bolszewiccy polikwidowali te zakłady i w efekcie mamy to co mamy.Jest to darmowa czysta energia,której nie powinno się marnotrawić,aczkolwiek znając poczynania naszych decydentówjest to niewykonalne ponieważ te niedorozwoje opodatkują każdą inicjatywę ,która prowadzi do uniezależnienia naszej gospodarki
[cite user="xyz" date="20.01.2015 12:40"]"" Za 170 miliardów można wybudować (co najmniej) dziesięć kompletnych bloków elektrowni jądrowej z liniami przesyłowymi, paliwem i rozruchem, każdy o mocy 1GW (całkowita moc elektrowni w Polsce wynosi obecnie 38GW, oczywiście nie wszystkie bloki pracują równocześnie). Energetyka jądrowa to tani prąd dla przemysłu i odbiorców indywidualnych, nowoczesne technologie, czyste powietrze, brak kar za emisję CO2 i dobra praca dla młodych ludzi.""
czy ty nie umiesz czytać skąd czerpiesz dane prąd z atomu jest faktycznie kilkakrotnie droższy od prądu z węgla i oczywiście bardziej niebezpieczny np. Niemcy zamykają swoje elektrownia atomowe ze względów bezpieczeństwa po wypadkach Czernobylu i Fukuszimie nikt już chyba człowiekowi myślącemu nie wmówi że elektrownie jądrowe mogą być bezpieczne, większości elektrowni atomowych kończy się czas eksploatacji i tu dopiero pojawia się problem jak to zabezpieczyć i ile to będzie kosztowało a to okres kilku stuleci,
a jeśli wybieramy do rządów idiotów i nieuków to będziemy dalej płacili za emisję CO2 który na ziemi jest gazem życia [/cite]
xyz - czy ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Za te 170 miliardów nasze kolejne rządy nie wytworzyły ani jednej megawatogodziny energii, tylko kupowały przez kolejne lata święty spokój. Te pieniądze utopiono w dotacjach do nierentownych kopalń, dopłatach do przywilejów górniczych, rent i emerytur. Gdyby za te zmarnowane pieniądze budowano elektrownie jądrowe, produkowałyby one prąd prawie za darmo, bo w elektrowniach jądrowych koszt paliwa jest znikomy w stosunku do kosztów budowy elektrowni. W elektrowniach węglowych jest dokładnie odwrotnie. Koszt budowy jest stosunkowo niski w porównaniu do kosztów eksploatacji (paliwa, kar za emisje CO2 itp.). Nie wiem skąd te twoje dane, bo z tego co ja wiem, koszt energii produkowanej w elektrowniach jądrowych jest porównywalny do kosztów prądu z elektrowni na węgiel kamienny (brunatny nieco tańszy). Co więcej, koszt energii z elektrowni jądrowych jest stały i przewidywalny w ciągu wielu lat. Można zrobić sobie zapasy paliwa na lata eksploatacji albo łatwo dostarczyć roczny zapas z np. Australii. Z elektrowniami węglowymi tak się nie da - ale to zupełnie inna historia.
Tak przy okazji. W ciągu ostatnich trzech lat cena węgla na światowych giełdach spadła prawie o połowę. Dlaczego w Polsce nie zmniejszyły się prądu??? Bo to kolejna forma ogólnonarodowej zrzutki na przywileje górnicze?
[B]"dane prąd z atomu jest faktycznie kilkakrotnie droższy od prądu z węgla"[/B]
Ciekawe skąd ty czerpiesz takie dane. Tych twoich miernych wypocin nie da się czasami czytać. Jeszcze ktoś nieobeznany tutaj zajrzy i będzie powtarzał bzdety po jakimś pseudoznawcy z forum. Prąd z atomu jest droższy, ale tylko wtedy gdy w jego cenę wliczymy amortyzację budowy elektrowni oraz utworzenia linii przesyłowych(koszty te odpadają przy już istniejących elektrowniach np węglowych). Faktyczny koszt wytworzenie MWh jest kilkukrotnie tańszy niż z innych źródeł. Skro według ciebie jest to tak nieopłacalne, dlaczego we Francji masz jakieś 20 elektrowni atomowych?
[cite user="kaskad" date="20.01.2015 20:56"][B]"dane prąd z atomu jest faktycznie kilkakrotnie droższy od prądu z węgla"[/B]
Ciekawe skąd ty czerpiesz takie dane. Tych twoich miernych wypocin nie da się czasami czytać. Jeszcze ktoś nieobeznany tutaj zajrzy i będzie powtarzał bzdety po jakimś pseudoznawcy z forum. Prąd z atomu jest droższy, ale tylko wtedy gdy w jego cenę wliczymy amortyzację budowy elektrowni oraz utworzenia linii przesyłowych(koszty te odpadają przy już istniejących elektrowniach np węglowych). Faktyczny koszt wytworzenie MWh jest kilkukrotnie tańszy niż z innych źródeł. Skro według ciebie jest to tak nieopłacalne, dlaczego we Francji masz jakieś 20 elektrowni atomowych?[/cite]
We Francji czynnych jest 58 energetycznych reaktorów jądrowych, które produkują 78% energii w tym kraju. Francja produkuje najtańszą energię w Europie, zapewniła sobie bezpieczeństwo energetyczne i stała się największym eksporterem energii elektrycznej na świecie. Ma własne reaktory, głowice jądrowe, atomowe okręty podwodne, rakiety balistyczne, port kosmiczny i jest eksporterem technologii nuklearnych. Uzyskała to wszystko bez pomocy USA.
Francuzi mają jedną z najtańszych energii a Polska bogata w "czarne złoto" - jedną z najdroższych. Ten ranking zapewne nie uwzględnia dziwnych kosztów w postaci dotacji do emerytur górniczych i przywilejów.
http://forsal.pl/galerie/707125,duze-zdjecie,1,ceny_pradu_i_gazu_w_europie_polacy_placa_jedne_z_najwyzszych_rachunkow_w_ue.html
[cite user="kaskad" date="20.01.2015 21:13"][B]Francja produkuje najtańszą energię w Europie[/B]
Czyli musi sie opłacać, ale temu populiście nie wytłumaczysz. [/cite]
Francuzi sami opracowali i wyprodukowali wiele generacji różnych typów reaktorów jądrowych. Jak ogromny wpływ miało to na rozwój nauki, techniki i przemysłu w tym kraju, możemy tylko się domyślać. My niestety możemy tylko kupić gotowe cudze rozwiązania. Oby wyszło nam to lepiej niż zakup i sprzedaż pierwszych czterech reaktorów energetycznych czy budowa najdroższych autostrad, stadionów i innych Pendolin.
[cytat]temat był o elektrowniach?[/cytat]
A nie był? Temat brzmi:
"Kopalnie, Stocznie, Huty... Po co nam ta kula u nogi?"
Odnoszę nieodparte wrażenie, że w tych trzech kropkach mieszczą się i elektrownie. W kopalniach wydobywają węgiel do tych elektrowni a w stoczniach i hutach zużywają prąd.
Czy w twojej wypowiedzi jest coś na temat kopalń, stoczni, hut, trzech kropek, kul albo nóg? W tym co napisałeś tylko zapytania ma odrobinę sensu i data (ale to akurat nie twoja zasługa) [;-b].
jest oczywistością że energetyka jądrowa jest nie opłacalna głównie z powodu wysokich kosztów zabezpieczenia tego co pozostaje po zakończeniu eksploatacji, żywot elektrowni jądrowej w porównaniu do elektrowni konwencjonalnej jest bardzo krótki, poza tym musielibyśmy kupować paliwo do elektrowni jądrowych co całkowicie by nas uzależniło energetycznie
praktyczni Niemcy zamykają elektrownie jądrowe i nie planują budowy nowych a kopalnie utrzymują i będą utrzymywali.
Nieprawdą jest że kopalnie są nieopłacalne przynoszą większe wpływy do budżetu niż np system bankowy czy handel wielkopowierzchniowy, nie opłacalne to mamy rządy bo jak nie ukradną to zmarnują.
Niedawno premiera Kopacz osoba faktycznie o jeszcze mniejszym rozumku od poprzednika podpisała niekorzystny dla nas pakiet klimatyczny i pierwsze wyniki są,
poza tym jakiś dureń z Brukseli wymyślił dekarbonizację i już przygłupy nocą w pośpiechu uchwalają ustawę likwidującą kopalnie
[cite user="xyz" date="17.01.2015 02:46"]""Przywileje z czasów komuny zostały górnikom,nauczycielom ,urzędnikom itp. grupom. Dać tym górnikom kopalnie,niech za pokłady węgla zapłacą,niech kopią i sprzedają, a po co ja mam płacić podatek by im się opłacało kopać węgiel i utrzymywać swoich biurokratów""
Pizło cię chłopie czy masz tak od urodzenia o jakich ty przywilejach bredzisz, łykasz wszystko jak młody bocian, za bajzel w górnictwie odpowiada rząd naczelne z Tuskiem i kopaczką a nie górnicy, kolesie płemiera sprowadzili faktycznie ciut tańszy ruski węgiel, to nie powód by zamykać kopalnie
nie trzeba do górnictwa dopłacać bo około 7 miliardów złotych rocznie górnictwo wkłada do budżetu, wystarczy obniżyć o parę procent podatki i inne opłaty, a najlepiej pogonić pośredników i ten para rząd z tym głupim babofonem na czele
[/cite]Drogi pajacu partyjny,bredzisz,tu nie chodzi o tych górników co charują na dole,tu trzeba pogonić darmozjadów takich jak Ty co biorą ogromna kasę a w efekcie nic nie robią. Pensje zarządów,pensje Rad Nadzorczych,pensje związkowców,pensje biurokratów,doradców,odprawy i ich przywileje. Przywileje można dac tym co na dole,ale nie pasibrzuchom. Te biurokratyczne kołtunerstwo wykorzystuje rego robola do swoich rozgrywek. Tak było w 1980 r ,tak jest teraz. Na grzbiecie tego robola chcą się pławić. Pod płaszczykiem wykorzystują prostych ludzi pracy.
[cite user="xyz" date="17.01.2015 02:46"]""Przywileje z czasów komuny zostały górnikom,nauczycielom ,urzędnikom itp. grupom. Dać tym górnikom kopalnie,niech za pokłady węgla zapłacą,niech kopią i sprzedają, a po co ja mam płacić podatek by im się opłacało kopać węgiel i utrzymywać swoich biurokratów""
Pizło cię chłopie czy masz tak od urodzenia o jakich ty przywilejach bredzisz, łykasz wszystko jak młody bocian, za bajzel w górnictwie odpowiada rząd naczelne z Tuskiem i kopaczką a nie górnicy, kolesie płemiera sprowadzili faktycznie ciut tańszy ruski węgiel, to nie powód by zamykać kopalnie
nie trzeba do górnictwa dopłacać bo około 7 miliardów złotych rocznie górnictwo wkłada do budżetu, wystarczy obniżyć o parę procent podatki i inne opłaty, a najlepiej pogonić pośredników i ten para rząd z tym głupim babofonem na czele
[/cite]Drogi pajacu partyjny,bredzisz,tu nie chodzi o tych górników co charują na dole,tu trzeba pogonić darmozjadów takich jak Ty co biorą ogromna kasę a w efekcie nic nie robią. Pensje zarządów,pensje Rad Nadzorczych,pensje związkowców,pensje biurokratów,doradców,odprawy i ich przywileje. Przywileje można dac tym co na dole,ale nie pasibrzuchom. Te biurokratyczne kołtunerstwo wykorzystuje rego robola do swoich rozgrywek. Tak było w 1980 r ,tak jest teraz. Na grzbiecie tego robola chcą się pławić. Pod płaszczykiem wykorzystują prostych ludzi pracy.
Czy rząd ma naprawdę nas ludzi za idiotów? Wciskają nam taką ciemnotę, że ja młody nawet na to się nie nabiorę. Niby nie są opłacalne a zaraz Niemcy będą wydobywać nasze złoża... Otwórzcie oczy ludzie bo niedługo to i was wykupią
Węgiel nie zgnije, na wartości nie straci. Jak teraz się nie opłaca to będzie za 20 lat, jak już u ruskich nie będzie. Na cholere na siłę nam drogi po zbóju węgiel. Po co nam pseudo wydobywcy węgla (obsługa kopalń). Prywatyzacja to uleczy a nie kolejne przywileje za ktore muszę znowu dopłacać w zus-ach, us-ach itp. Nie chcę i się nie godzę na to. Górnika to wali, że moje usługi są drogie. Górnik jak idzie do sklepu to też idzie do najtańszej biedrony. Nikt mi nie powie, że jest inaczej.
[cytat]Węgiel nie zgnije, na wartości nie straci. Jak teraz się nie opłaca to będzie za 20 lat, jak już u ruskich nie będzie. Na cholere na siłę nam drogi po zbóju węgiel. Po co nam pseudo wydobywcy węgla (obsługa kopalń). Prywatyzacja to uleczy a nie kolejne przywileje za ktore muszę znowu dopłacać w zus-ach, us-ach itp. Nie chcę i się nie godzę na to. Górnika to wali, że moje usługi są drogie. Górnik jak idzie do sklepu to też idzie do najtańszej biedrony. Nikt mi nie powie, że jest inaczej.[/cytat]Spójrz na ten problem trochę szerzej. Myślę, że nie byłeś na Śląsku a jak byłeś to nie widziałeś górnika który przepracował 20 lat pod ziemią. Jest to wrak człowieka. Miałem też taki pogląd dopóki nie zobaczyłem 45-50 letnich facetów na rentach i emeryturach, często z rozedmą płuc, wyglądających jak 60-65 latkowie, którzy po przejściu paru kroków oddychali jakby weszli bez przystanku w dużym tempie na 10-te piętro.
[cytat]Spójrz na ten problem trochę szerzej. Myślę, że nie byłeś na Śląsku a jak byłeś to nie widziałeś górnika który przepracował 20 lat pod ziemią. Jest to wrak człowieka. Miałem też taki pogląd dopóki nie zobaczyłem 45-50 letnich facetów na rentach i emeryturach, często z rozedmą płuc, wyglądających jak 60-65 latkowie, którzy po przejściu paru kroków oddychali jakby weszli bez przystanku w dużym tempie na 10-te piętro.[/cytat]Prawda jest zawsze bliżej środka,Przywileje z czasów komuny zostały górnikom,nauczycielom ,urzędnikom itp. grupom.Jutro damy przywileje smieciarzom,pojutrze nierobom nędzarzom.Dać tym górnikom kopalnie,niech za pokłady węgla zapłacą,niech kopią i sprzedają, a po co ja mam płacić podatek by im się opłacało kopać węgiel i utrzymywać swoich biurokratów Doda niech im doda i niech będzie zgoda...
""a nie kolejne przywileje za ktore muszę znowu dopłacać w zus-ach""
o jakie przywileje ci chodzi
""Przywileje z czasów komuny zostały górnikom,nauczycielom ,urzędnikom itp. grupom. Dać tym górnikom kopalnie,niech za pokłady węgla zapłacą,niech kopią i sprzedają, a po co ja mam płacić podatek by im się opłacało kopać węgiel i utrzymywać swoich biurokratów""
Pizło cię chłopie czy masz tak od urodzenia o jakich ty przywilejach bredzisz, łykasz wszystko jak młody bocian, za bajzel w górnictwie odpowiada rząd naczelne z Tuskiem i kopaczką a nie górnicy, kolesie płemiera sprowadzili faktycznie ciut tańszy ruski węgiel, to nie powód by zamykać kopalnie
nie trzeba do górnictwa dopłacać bo około 7 miliardów złotych rocznie górnictwo wkłada do budżetu, wystarczy obniżyć o parę procent podatki i inne opłaty, a najlepiej pogonić pośredników i ten para rząd z tym głupim babofonem na czele
do Zibi:
nie mam nic przeciwko emeryturze wcześniejszej typu 55 lat ale nic więcej (choć dalej uważam to za niesprawiedliwość bo zbyt wiele mamy rozdanych przywilejów)!. Różnica jest między nami taka, że Ty kogoś widziałeś a ja znam od zawsze bo mam dużą część rodziny na południu. Na śląśku zawsze ciotki nie pracowały bo wujki super zarabiali. Oni są przyzwyczajeni do życia na bardzo wysokiej stopie i bardzo komfortowo bo zawsze bardzo dużo zarabiali. Choroby są - sądzę, że jak wszędzie jeden bardziej chory drugi mniej. Wraki po paleniu 40-60 paierosów na dzień są i w Zambrowie. Nawet jeśli faceci są spracowani to babki siedziłay całe życie w domu. Ojciec jak robił w mleczarni to 365 litrów mleka, maseł, serów itp nie dostaje. Nie dostaje też równowartości tego. Matka z masarni też 100 kilo kiełbasy nie dostaje bo rząd nie dopłacił do tej masarni i upadła (kurcze zakłady na podlasiu mogą upadać a na śląsku nie?). Dziadek z babcią powinni dostawać dożywotnio, dodatkowo, oprócz emerytury kilka ton zboża, z tysiąc jajek itp bo byli rolnikami.
W związku z tym żeby było sprawiedliwie - przywrócmy wszystkie zakłady które padły i wypłacajmy dożywotnie deputaty w pieniądzu (jak w kopalni) a nie w towarze a reszta niech buli i zapier....la do 80 roku (bo na pewno do 67 będzie za krótko).
[cite user="xyz" date="17.01.2015 02:46"]""Przywileje z czasów komuny zostały górnikom,nauczycielom ,urzędnikom itp. grupom. Dać tym górnikom kopalnie,niech za pokłady węgla zapłacą,niech kopią i sprzedają, a po co ja mam płacić podatek by im się opłacało kopać węgiel i utrzymywać swoich biurokratów""
Pizło cię chłopie czy masz tak od urodzenia o jakich ty przywilejach bredzisz, łykasz wszystko jak młody bocian, za bajzel w górnictwie odpowiada rząd naczelne z Tuskiem i kopaczką a nie górnicy, kolesie płemiera sprowadzili faktycznie ciut tańszy ruski węgiel, to nie powód by zamykać kopalnie
nie trzeba do górnictwa dopłacać bo około 7 miliardów złotych rocznie górnictwo wkłada do budżetu, wystarczy obniżyć o parę procent podatki i inne opłaty, a najlepiej pogonić pośredników i ten para rząd z tym głupim babofonem na czele
[/cite]
bredzis o ciut tańszym weglu prosty przykład polski eko groszek 900zł tona ruski 600zł tona 300 zł to ciut?????
przecież ten ekogroszek już dawno ukradli nam kacapy z pomocą swoich parobasów , więc teraz łaskawie sprzedadzą nam naszą własność taniej .
Zawsze prawda leży po środku. Jest tam 160 zbędnych związków zawodowych biorących kilka milionów złotych na wypłaty i siedziby, zbędnych z przydziału PO prezesów i rozdętą biurokrację. Mimo to nie można uzależnić się od ruskich, bo nas zniszczą. Niemcy już kupują koncesje na wydobycie w Polsce.
Powinni wszyscy zjechac do kopalni i strajkowac . Ciekawe czy doczekam sie strajkujacych tych z biur .... bo zawsze to ci z kilofami mieszaja a ci w biurach siedza cicho i niewidac ich.
[cite user="tubylec" date="17.01.2015 09:59"]do Zibi:
nie mam nic przeciwko emeryturze wcześniejszej typu 55 lat ale nic więcej (choć dalej uważam to za niesprawiedliwość bo zbyt wiele mamy rozdanych przywilejów)!. Różnica jest między nami taka, że Ty kogoś widziałeś a ja znam od zawsze bo mam dużą część rodziny na południu. Na śląśku zawsze ciotki nie pracowały bo wujki super zarabiali. Oni są przyzwyczajeni do życia na bardzo wysokiej stopie i bardzo komfortowo bo zawsze bardzo dużo zarabiali. Choroby są - sądzę, że jak wszędzie jeden bardziej chory drugi mniej. Wraki po paleniu 40-60 paierosów na dzień są i w Zambrowie. Nawet jeśli faceci są spracowani to babki siedziłay całe życie w domu. Ojciec jak robił w mleczarni to 365 litrów mleka, maseł, serów itp nie dostaje. Nie dostaje też równowartości tego. Matka z masarni też 100 kilo kiełbasy nie dostaje bo rząd nie dopłacił do tej masarni i upadła (kurcze zakłady na podlasiu mogą upadać a na śląsku nie?). Dziadek z babcią powinni dostawać dożywotnio, dodatkowo, oprócz emerytury kilka ton zboża, z tysiąc jajek itp bo byli rolnikami.
W związku z tym żeby było sprawiedliwie - przywrócmy wszystkie zakłady które padły i wypłacajmy dożywotnie deputaty w pieniądzu (jak w kopalni) a nie w towarze a reszta niech buli i zapier....la do 80 roku (bo na pewno do 67 będzie za krótko).[/cite]
Dlaczego pan XYZ zignorował tę wypowiedź? Wybiórczy umysł, czy brak kontrargumentów?
Szanowni Państwo jak nie znacie się na górnictwie to nie podejmujcie żadnej dyskusji na ten temat. Nie przesądzajcie z tymi przywilejami bo ich po prostu nie ma, wcześniejsza emerytura po przepracowaniu 25 lat to nie jest wielki przywilej, bo ten człowiek wygląda tak i ma takie zdrowie jakby przepracował na powierzchni 50 lat a wtedy to nie jest przywilej.Odnośnie dopłaty do kopalń to podam przykład i smi wyciągnijcie wnioski.Kopalnia której ani jedna tona nie była sprzedana na kraj tylko wszystko na elksport,Rząd z uzyskanych pieniędzy z eksportu zabierał 80 procent pozostawiając tylko 20procent kopalni a po tem twierdził, że kopalnie są dotowane dokładając tylko 20 procent. Więc jak to się ma z dotacją kiedy kopalnia otrzyma tylko 40 procent wartości sprzedanej tony węgla.Następnie co to jest za restrukturyzacja kiedy tworzy się nowe nadbudowy jak w tym przypadku ma być utworzona nowa kompania węglowa gdzie zatrudnienie z klucza partyjnego znajdzie około tysiąca ludzi na których ci biedni górnicy będą musieli zapracować gdzie sami zarabiają teraz około 2 tyś zł.na tomiast ci wszyscy "darmozjadzi"
z kompani węglowej zarobią po około 30 tyś zł.każdy i nigdy nawet nie zobaczą jak wygląda praca pod ziemią.Powinno się polikwidować wszystkie nadbudowy w kopalniach jednocześnie zmuszając tych darmozjadów z klucza partyjnego do podjęcia innej pracy gdzie już nie zarabiali by na biednych górnikach po 30 tyś.zł.Węgiel kopalnia potrafiła by sprzedać sama bez takich "nadbudów", natomiast do zakupu urządzeń i materiałów obudów i inych niezbędnych urządzeń wystarczył by normalny zaopatrzeniowiec który by się na tym znał a nie rzesza niekompetentnych ludzi ale za to z klucza partyjnego.Kiedyś każdy oddział wydobywczy miał takiego swojego zaopatrzeniowca zwanego"Kalifaktor" i nic nie brakowało, bo on złożył zamówienie, dopilnował załadunku i wszystko było na czas. Piszę o tym bo przez kilka ładnych lat pracowałm w kopalniach i to prawie cały czas na rekordach ale nie takich jak prawie przd stu laty Wincenty Pstrowski tylko na normalnych gdzie np. w ekipie 3 osobowej na t.z.w. strzał fedrowało się po 150 ton na zmianę z ręcznym załadunkiem, natomiast przy drążeniu chodników w węglu drążyło się około 1200 mb przez miesiąc w systemie cztero brygadowym i 5 osobowym składzie przodka na zmienę, tyle że przy pomocy kombajnu przodkowego. W kamieniu było to około 40 mb na miesiąc.Przepraszam, może to wszystko wygląda trochę chaotycznie ale za dużo chciałbym na raz przekazać, a po za tym należało by więcej wytłumaczyć tym którzy kopalnie widzieli tylko na obrazku w telewizji a to jest duża różnica w rzeczywistości.W związku z tym, że osoby które nie znają kopalni z rzeczywistości to niech się nie wypowiadają na jej temat bo tamtej pracy nie można porównać do żadnej innej na powierzchni, jedynie może trochę w kamieniołomach ale to i tak nie jest porównywalne.
"Adriano" - nie wytłumaczysz tym wszystkim krzykaczom bardzo jasnych spraw. Bo on nie paląc bezpośrednio sam w piecu, mając ciepłe kaloryfery w domu, zapalając żarówkę w pokoju, odkręcając wodę w kranie, kupując produkty żywnościowe itd. nie zdaje sobie sprawy z tego, żeby to wszystko tak działało, pewnie 85-u % musi być wyprodukowane za pomocą węgla tzn. energii elektrycznej. Węgiel i górnictwo są strategiczną gałęzią przemysłu w naszym kraju, skoro tak jest powinniśmy o tą gałąź przemysłową i ludzi którzy tam pracują dbać w sposób szczególny.
Do adriano, do zibi i do im podobnych z poglądami !!!
A w czym jest gorszy kierowca, budowlaniec, drogowiec i wielu innych !
Czy oni mają lekką pracę ?
Dlaczego górnik ma dosyawać 14 i 15 pensję, tzw. ołówkowe, Barbórkę i wiele innych dodatków ?! W czym oni są lepsi od ww. zawodów ?!
Jest lepszy, bo pojedzie do Warszawy z kilofem, petardami i wieloma innymi "akcesoriami" do walk ulicznych ?
Nie górnicy walczą z tymi "czapami"(zarządami), które na ich pracy żerują !!!
W końcu przecholują !!!
Adriano, wzruszyła mnie twoja historia.
Nie zauważyłem, żeby górnicy wysuwali postulaty ograniczenia liczby związków zawodowych, pośredników i administracji. Wywalczyli natomiast wspaniały pakiet osłonowy dla siebie, za który zapłacimy my wszyscy.
Większość polskich kopalń jest nierentowna. W Australii, USA węgiel wydobywa się w kopalniach odkrywkowych a u nas wyciąga z ziemi przez dziurę o głębokości kilometra. Wydobycie tony węgla metodą odkrywkową kosztuje 5-6 euro za tonę, a w kopalniach głębinowych nawet 170 euro za tonę. Nawet po przewiezieniu węgla odkrywkowego przez pół świata jego cena w portach ARA wynosi obecnie około 60 dolarów. Ceny kontraktów na poszczególnie miesiące 2016 wynosiły ok. 62 dolarów a miesiące w roku 2017 sprzedawano po 64 dol. Więc w najbliższym czasie niema co liczyć na podwyżkę cen i rentowności naszych kopalń.
Zwracam też uwagę, że dla nas, cena naszego węgla jest o wiele większa niż cena węgla np. ukraińskiego. Polscy podatnicy płacą nie tylko bezpośrednio za węgiel, ale i za osłony socjalne polskich górników, takie jak wcześniejsze emerytury, koszty leczenia chorób zawodowych, koszty degradacji środowiska, koszty wysokich rent dla wypoczętych żon górników po ich śmierci. Tego całego ukrytego garba niema węgiel kupiony za granicą.
Gdzie byli związkowcy kilka lat temu, kiedy ceny węgla były wysokie (trzy lata temu tona kosztowała średnio ponad 120 dolarów)? Ja pamiętam. Tradycyjnie strajkowali w zimę o podwyżki (bo kopalnie zarabiały) a nie o restrukturyzację. Gdzie był wtedy rząd PO? Teraz niema kasy z węgla, więc za restrukturyzację (która nie będzie ostatnia i niewiele zmieni) zapłacimy po raz kolejny my - podatnicy, którzy zarabiają ułamek tego co górnicy i nie mogą nawet pomarzyć o ich przywilejach.
Ile dołożyliśmy do górnictwa w ciągu ostatnich 20 lat? Przy uwzględnieniu dotacji państwowych, subsydiów do rent i emerytur i rent górniczych wydaliśmy 170 miliardów złotych, a kiedy uwzględnimy koszt zniszczenia i przyszłej ochrony środowiska kwota ta gwałtownie rośnie. Zamiast topić kasę w nierentownych kopalniach i przywilejach górniczych można było budować elektrownie jądrowe. Za 170 miliardów można wybudować (co najmniej) dziesięć kompletnych bloków elektrowni jądrowej z liniami przesyłowymi, paliwem i rozruchem, każdy o mocy 1GW (całkowita moc elektrowni w Polsce wynosi obecnie 38GW, oczywiście nie wszystkie bloki pracują równocześnie). Energetyka jądrowa to tani prąd dla przemysłu i odbiorców indywidualnych, nowoczesne technologie, czyste powietrze, brak kar za emisję CO2 i dobra praca dla wykształconych młodych ludzi.
Nasz drogi węgiel z nierentownych złóż niech sobie leży pod ziemią, za kilkadziesiąt lat też będzie potrzebny. Może tak jak w przypadku gazu łupkowego powstaną nowe technologie ułatwiające jego wydobycie (np. zgazowanie węgla w złożu).
Natomiast górnicy z nierentownych kopalń, niech nie męczą siebie i nas swoją ciężką, nikomu nie potrzebną pracą. Niech się zatrudnią w ochronie za 5zł/godz. i żyją zdrowo, pełnią życia jak normalni Polacy. Ja ich poświęcenia i łaski nie potrzebuję. Przez te wszystkie lata rządów PO, kiedy ceny węgla były wysokie a rządy pewne, można było spokojnie, powoli restrukturyzować. Ktoś jednak wolał w tym czasie składać górnikom obietnice i z nimi świętować:
[B]https://www.youtube.com/watch?v=D7Wi2TAFUAQ[/B]
No i wszystko jasne:
http://youtu.be/68b3aev94nQ?t=1m4s
Prezesy i derektory pobrali więcej kasy niż w największych firmach na świecie. Żałosne. Choć im się nie dziwię. Wiedzą, że mogą brać ile wlezie bo i tak im kiedyś umorzą a jak nie to napuszczą tłum pod sejm. W dwunastej minucie jest informacja - 1,2 milarda zysku ma kampania i stratę 675 milionów bo wydają na zarząd 2 miliardy!!!
Lasy Państwowe też według rządu dla Polski są nie potrzebne, dlatego lepiej komuś to sprzedać... Paranoja nasze dziaki pradziadki w grobach się przewracają oddawali życie za Polske a teraz nadszedł demontaż Państwa.
"" Za 170 miliardów można wybudować (co najmniej) dziesięć kompletnych bloków elektrowni jądrowej z liniami przesyłowymi, paliwem i rozruchem, każdy o mocy 1GW (całkowita moc elektrowni w Polsce wynosi obecnie 38GW, oczywiście nie wszystkie bloki pracują równocześnie). Energetyka jądrowa to tani prąd dla przemysłu i odbiorców indywidualnych, nowoczesne technologie, czyste powietrze, brak kar za emisję CO2 i dobra praca dla młodych ludzi.""
czy ty nie umiesz czytać skąd czerpiesz dane prąd z atomu jest faktycznie kilkakrotnie droższy od prądu z węgla i oczywiście bardziej niebezpieczny np. Niemcy zamykają swoje elektrownia atomowe ze względów bezpieczeństwa po wypadkach Czernobylu i Fukuszimie nikt już chyba człowiekowi myślącemu nie wmówi że elektrownie jądrowe mogą być bezpieczne, większości elektrowni atomowych kończy się czas eksploatacji i tu dopiero pojawia się problem jak to zabezpieczyć i ile to będzie kosztowało a to okres kilku stuleci,
a jeśli wybieramy do rządów idiotów i nieuków to będziemy dalej płacili za emisję CO2 który na ziemi jest gazem życia
Przed wojną gdy przy władzy byli normalni ludzie ,wiele rzek potoków było wykorzystanych do pracy.Napędzały młyny kużnie elektrownie oraz wiele innych zakładów.Dopiero ekonomiści bolszewiccy polikwidowali te zakłady i w efekcie mamy to co mamy.Jest to darmowa czysta energia,której nie powinno się marnotrawić,aczkolwiek znając poczynania naszych decydentówjest to niewykonalne ponieważ te niedorozwoje opodatkują każdą inicjatywę ,która prowadzi do uniezależnienia naszej gospodarki
las zgadzam się z Tobą w 100%
[cite user="xyz" date="20.01.2015 12:40"]"" Za 170 miliardów można wybudować (co najmniej) dziesięć kompletnych bloków elektrowni jądrowej z liniami przesyłowymi, paliwem i rozruchem, każdy o mocy 1GW (całkowita moc elektrowni w Polsce wynosi obecnie 38GW, oczywiście nie wszystkie bloki pracują równocześnie). Energetyka jądrowa to tani prąd dla przemysłu i odbiorców indywidualnych, nowoczesne technologie, czyste powietrze, brak kar za emisję CO2 i dobra praca dla młodych ludzi.""
czy ty nie umiesz czytać skąd czerpiesz dane prąd z atomu jest faktycznie kilkakrotnie droższy od prądu z węgla i oczywiście bardziej niebezpieczny np. Niemcy zamykają swoje elektrownia atomowe ze względów bezpieczeństwa po wypadkach Czernobylu i Fukuszimie nikt już chyba człowiekowi myślącemu nie wmówi że elektrownie jądrowe mogą być bezpieczne, większości elektrowni atomowych kończy się czas eksploatacji i tu dopiero pojawia się problem jak to zabezpieczyć i ile to będzie kosztowało a to okres kilku stuleci,
a jeśli wybieramy do rządów idiotów i nieuków to będziemy dalej płacili za emisję CO2 który na ziemi jest gazem życia [/cite]
xyz - czy ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Za te 170 miliardów nasze kolejne rządy nie wytworzyły ani jednej megawatogodziny energii, tylko kupowały przez kolejne lata święty spokój. Te pieniądze utopiono w dotacjach do nierentownych kopalń, dopłatach do przywilejów górniczych, rent i emerytur. Gdyby za te zmarnowane pieniądze budowano elektrownie jądrowe, produkowałyby one prąd prawie za darmo, bo w elektrowniach jądrowych koszt paliwa jest znikomy w stosunku do kosztów budowy elektrowni. W elektrowniach węglowych jest dokładnie odwrotnie. Koszt budowy jest stosunkowo niski w porównaniu do kosztów eksploatacji (paliwa, kar za emisje CO2 itp.). Nie wiem skąd te twoje dane, bo z tego co ja wiem, koszt energii produkowanej w elektrowniach jądrowych jest porównywalny do kosztów prądu z elektrowni na węgiel kamienny (brunatny nieco tańszy). Co więcej, koszt energii z elektrowni jądrowych jest stały i przewidywalny w ciągu wielu lat. Można zrobić sobie zapasy paliwa na lata eksploatacji albo łatwo dostarczyć roczny zapas z np. Australii. Z elektrowniami węglowymi tak się nie da - ale to zupełnie inna historia.
Tak przy okazji. W ciągu ostatnich trzech lat cena węgla na światowych giełdach spadła prawie o połowę. Dlaczego w Polsce nie zmniejszyły się prądu??? Bo to kolejna forma ogólnonarodowej zrzutki na przywileje górnicze?
[B]"dane prąd z atomu jest faktycznie kilkakrotnie droższy od prądu z węgla"[/B]
Ciekawe skąd ty czerpiesz takie dane. Tych twoich miernych wypocin nie da się czasami czytać. Jeszcze ktoś nieobeznany tutaj zajrzy i będzie powtarzał bzdety po jakimś pseudoznawcy z forum. Prąd z atomu jest droższy, ale tylko wtedy gdy w jego cenę wliczymy amortyzację budowy elektrowni oraz utworzenia linii przesyłowych(koszty te odpadają przy już istniejących elektrowniach np węglowych). Faktyczny koszt wytworzenie MWh jest kilkukrotnie tańszy niż z innych źródeł. Skro według ciebie jest to tak nieopłacalne, dlaczego we Francji masz jakieś 20 elektrowni atomowych?
[cite user="kaskad" date="20.01.2015 20:56"][B]"dane prąd z atomu jest faktycznie kilkakrotnie droższy od prądu z węgla"[/B]
Ciekawe skąd ty czerpiesz takie dane. Tych twoich miernych wypocin nie da się czasami czytać. Jeszcze ktoś nieobeznany tutaj zajrzy i będzie powtarzał bzdety po jakimś pseudoznawcy z forum. Prąd z atomu jest droższy, ale tylko wtedy gdy w jego cenę wliczymy amortyzację budowy elektrowni oraz utworzenia linii przesyłowych(koszty te odpadają przy już istniejących elektrowniach np węglowych). Faktyczny koszt wytworzenie MWh jest kilkukrotnie tańszy niż z innych źródeł. Skro według ciebie jest to tak nieopłacalne, dlaczego we Francji masz jakieś 20 elektrowni atomowych?[/cite]
We Francji czynnych jest 58 energetycznych reaktorów jądrowych, które produkują 78% energii w tym kraju. Francja produkuje najtańszą energię w Europie, zapewniła sobie bezpieczeństwo energetyczne i stała się największym eksporterem energii elektrycznej na świecie. Ma własne reaktory, głowice jądrowe, atomowe okręty podwodne, rakiety balistyczne, port kosmiczny i jest eksporterem technologii nuklearnych. Uzyskała to wszystko bez pomocy USA.
Francuzi mają jedną z najtańszych energii a Polska bogata w "czarne złoto" - jedną z najdroższych. Ten ranking zapewne nie uwzględnia dziwnych kosztów w postaci dotacji do emerytur górniczych i przywilejów.
http://forsal.pl/galerie/707125,duze-zdjecie,1,ceny_pradu_i_gazu_w_europie_polacy_placa_jedne_z_najwyzszych_rachunkow_w_ue.html
[B]Francja produkuje najtańszą energię w Europie[/B]
Czyli musi sie opłacać, ale temu populiście nie wytłumaczysz.
[cite user="kaskad" date="20.01.2015 21:13"][B]Francja produkuje najtańszą energię w Europie[/B]
Czyli musi sie opłacać, ale temu populiście nie wytłumaczysz. [/cite]
Francuzi sami opracowali i wyprodukowali wiele generacji różnych typów reaktorów jądrowych. Jak ogromny wpływ miało to na rozwój nauki, techniki i przemysłu w tym kraju, możemy tylko się domyślać. My niestety możemy tylko kupić gotowe cudze rozwiązania. Oby wyszło nam to lepiej niż zakup i sprzedaż pierwszych czterech reaktorów energetycznych czy budowa najdroższych autostrad, stadionów i innych Pendolin.
temat był o elektrowniach?
[cytat]temat był o elektrowniach?[/cytat]
A nie był? Temat brzmi:
"Kopalnie, Stocznie, Huty... Po co nam ta kula u nogi?"
Odnoszę nieodparte wrażenie, że w tych trzech kropkach mieszczą się i elektrownie. W kopalniach wydobywają węgiel do tych elektrowni a w stoczniach i hutach zużywają prąd.
Czy w twojej wypowiedzi jest coś na temat kopalń, stoczni, hut, trzech kropek, kul albo nóg? W tym co napisałeś tylko zapytania ma odrobinę sensu i data (ale to akurat nie twoja zasługa) [;-b].
jest oczywistością że energetyka jądrowa jest nie opłacalna głównie z powodu wysokich kosztów zabezpieczenia tego co pozostaje po zakończeniu eksploatacji, żywot elektrowni jądrowej w porównaniu do elektrowni konwencjonalnej jest bardzo krótki, poza tym musielibyśmy kupować paliwo do elektrowni jądrowych co całkowicie by nas uzależniło energetycznie
praktyczni Niemcy zamykają elektrownie jądrowe i nie planują budowy nowych a kopalnie utrzymują i będą utrzymywali.
Nieprawdą jest że kopalnie są nieopłacalne przynoszą większe wpływy do budżetu niż np system bankowy czy handel wielkopowierzchniowy, nie opłacalne to mamy rządy bo jak nie ukradną to zmarnują.
Niedawno premiera Kopacz osoba faktycznie o jeszcze mniejszym rozumku od poprzednika podpisała niekorzystny dla nas pakiet klimatyczny i pierwsze wyniki są,
poza tym jakiś dureń z Brukseli wymyślił dekarbonizację i już przygłupy nocą w pośpiechu uchwalają ustawę likwidującą kopalnie
[B]Ludzie są naiwni naprawdę i to nie jest śmieszne. Niedługo okaże się, że Polska to już nie Polska.[/B]
[cite user="xyz" date="17.01.2015 02:46"]""Przywileje z czasów komuny zostały górnikom,nauczycielom ,urzędnikom itp. grupom. Dać tym górnikom kopalnie,niech za pokłady węgla zapłacą,niech kopią i sprzedają, a po co ja mam płacić podatek by im się opłacało kopać węgiel i utrzymywać swoich biurokratów""
Pizło cię chłopie czy masz tak od urodzenia o jakich ty przywilejach bredzisz, łykasz wszystko jak młody bocian, za bajzel w górnictwie odpowiada rząd naczelne z Tuskiem i kopaczką a nie górnicy, kolesie płemiera sprowadzili faktycznie ciut tańszy ruski węgiel, to nie powód by zamykać kopalnie
nie trzeba do górnictwa dopłacać bo około 7 miliardów złotych rocznie górnictwo wkłada do budżetu, wystarczy obniżyć o parę procent podatki i inne opłaty, a najlepiej pogonić pośredników i ten para rząd z tym głupim babofonem na czele
[/cite]Drogi pajacu partyjny,bredzisz,tu nie chodzi o tych górników co charują na dole,tu trzeba pogonić darmozjadów takich jak Ty co biorą ogromna kasę a w efekcie nic nie robią. Pensje zarządów,pensje Rad Nadzorczych,pensje związkowców,pensje biurokratów,doradców,odprawy i ich przywileje. Przywileje można dac tym co na dole,ale nie pasibrzuchom. Te biurokratyczne kołtunerstwo wykorzystuje rego robola do swoich rozgrywek. Tak było w 1980 r ,tak jest teraz. Na grzbiecie tego robola chcą się pławić. Pod płaszczykiem wykorzystują prostych ludzi pracy.
[cite user="xyz" date="17.01.2015 02:46"]""Przywileje z czasów komuny zostały górnikom,nauczycielom ,urzędnikom itp. grupom. Dać tym górnikom kopalnie,niech za pokłady węgla zapłacą,niech kopią i sprzedają, a po co ja mam płacić podatek by im się opłacało kopać węgiel i utrzymywać swoich biurokratów""
Pizło cię chłopie czy masz tak od urodzenia o jakich ty przywilejach bredzisz, łykasz wszystko jak młody bocian, za bajzel w górnictwie odpowiada rząd naczelne z Tuskiem i kopaczką a nie górnicy, kolesie płemiera sprowadzili faktycznie ciut tańszy ruski węgiel, to nie powód by zamykać kopalnie
nie trzeba do górnictwa dopłacać bo około 7 miliardów złotych rocznie górnictwo wkłada do budżetu, wystarczy obniżyć o parę procent podatki i inne opłaty, a najlepiej pogonić pośredników i ten para rząd z tym głupim babofonem na czele
[/cite]Drogi pajacu partyjny,bredzisz,tu nie chodzi o tych górników co charują na dole,tu trzeba pogonić darmozjadów takich jak Ty co biorą ogromna kasę a w efekcie nic nie robią. Pensje zarządów,pensje Rad Nadzorczych,pensje związkowców,pensje biurokratów,doradców,odprawy i ich przywileje. Przywileje można dac tym co na dole,ale nie pasibrzuchom. Te biurokratyczne kołtunerstwo wykorzystuje rego robola do swoich rozgrywek. Tak było w 1980 r ,tak jest teraz. Na grzbiecie tego robola chcą się pławić. Pod płaszczykiem wykorzystują prostych ludzi pracy.