Witam!
Czy polecicie jakieś kameralne miejsce żeby zabrać wieczorem dziewczynę na kolację? Może to być Zambrów, może Łomża jak i okolice np. Nowogród i (Wiszące ogrody).
Miejsce powinno być spokojne bez gości raczących się browarem.
Pozdrawiam i liczę na propozycję :)
podam ci fajna miejscowke; nazywa sie zajazd pod topolami.musisz pojechac do lomzy i skierowac sie na ostrow maz.ok 10 km za lomza.posiedzisz przy palacym sie kominku zjesz dobra szarlotke wypijesz niezla kawe i nie przeplacisz.wrazenie murowane.powodzonka...[;-P]
tak dokladnie to miejsce mialem na mysli.znam jeszcze kilka milych miejscowek ale to nie bedzie juz ten klimat przy kominku.podam ci jeszcze 2 propozycje; karczma upita za branskiem lub zajazd wiski w wiznie.polukaj moze cos ci przypadnie do gustu
[cite user="mister" date="09.01.2013 08:40"]Witam!
Czy polecicie jakieś kameralne miejsce żeby zabrać wieczorem dziewczynę na kolację? Może to być Zambrów, może Łomża jak i okolice np. Nowogród i (Wiszące ogrody).
Miejsce powinno być spokojne bez gości raczących się browarem.
Pozdrawiam i liczę na propozycję :)[/cite]
Na jakim ty świecie żyjesz?
Romantycy którzy zabierają panienki na kawę i szarlotkę są postrzegani przez tzw płeć piękną jako nudziarze.
Zabierz ją np do bronka, lub innego lokalu gdzie jest tak najarane że nie widzisz kto siedzi po drugiej stronie stolika, uchlajcie się drinkami, potem utrwalcie browarami do takiego stopnia, że puści pawia przy wyjściu.
Gwarantuję, że będzie bardziej zadowolona niż z kawy i ciastka.
Romantycy którzy zabierają panienki na kawę i szarlotkę są postrzegani przez tzw płeć piękną jako nudziarze.
Zabierz ją np do bronka, lub innego lokalu gdzie jest tak najarane że nie widzisz kto siedzi po drugiej stronie stolika, uchlajcie się drinkami, potem utrwalcie browarami do takiego stopnia, że puści pawia przy wyjściu.
Gwarantuję, że będzie bardziej zadowolona niż z kawy i ciastka. [/cite]
Jesteś zośka super,tak trzymaj a wariaci będą zamuleni.
Romantycy którzy zabierają panienki na kawę i szarlotkę są postrzegani przez tzw płeć piękną jako nudziarze.
Zabierz ją np do bronka, lub innego lokalu gdzie jest tak najarane że nie widzisz kto siedzi po drugiej stronie stolika, uchlajcie się drinkami, potem utrwalcie browarami do takiego stopnia, że puści pawia przy wyjściu.
Gwarantuję, że będzie bardziej zadowolona niż z kawy i ciastka. [/cite]
Myślę, że to kwestia charakteru. Nie każda panienka oczekuję mocnych wrażeń od swojego faceta, najaranego lokalu z menelami dookoła. I co chwilę zapoznawania jego zalanych kolesi. Człowiek który ma klasę i zna swoją wartość doskonale spędzi czas w zaciszu nawet szarej piwnicy, oby było warto z kim go spędzić mile.
Myślę, że to kwestia charakteru. Nie każda panienka oczekuję mocnych wrażeń od swojego faceta, najaranego lokalu z menelami dookoła. I co chwilę zapoznawania jego zalanych kolesi. Człowiek który ma klasę i zna swoją wartość doskonale spędzi czas w zaciszu nawet szarej piwnicy, oby było warto z kim go spędzić mile.[/cite]
Mylisz się kolego.:)
Zrób sobie test...
Idź na dyskotekę gdzieś w większym mieście np Białystok.
Zakręć się przy jakiejś panience, spraw żeby zwróciła na ciebie uwagę. Jak zwróci zaproś ją na kawę następnego dnia. Umówi się z Tobą 3 z 10 dziewczyn.
Zrób to samo i zaraz po poznaniu zaproś ją na drina albo piwo. Pokrzyczcie sobie do ucha przy stoliku lub pod ścianą idź pokicaj w rytm "ona tańczy dla mnie" pomacaj po tyłku i zaproponuj wyjście do Ciebie do domu na jeszcze jednego drina i nie tylko. Postaw sprawę w prost, że liczysz na numerek. Rezultat będzie taki, że 7 na 10 dziewczyn pójdzie na to.
Panienki teraz szukają wrażeń, czują się wyzwolone i samodzielne i potrzebują bolca.
Człowieku ten świat staje na głowie, światem teraz rządzi kur..a i pieniądz.
Idź na dyskotekę gdzieś w większym mieście np Białystok.
Zakręć się przy jakiejś panience, spraw żeby zwróciła na ciebie uwagę. Jak zwróci zaproś ją na kawę następnego dnia. Umówi się z Tobą 3 z 10 dziewczyn.
Zrób to samo i zaraz po poznaniu zaproś ją na drina albo piwo. Pokrzyczcie sobie do ucha przy stoliku lub pod ścianą idź pokicaj w rytm "ona tańczy dla mnie" pomacaj po tyłku i zaproponuj wyjście do Ciebie do domu na jeszcze jednego drina i nie tylko. Postaw sprawę w prost, że liczysz na numerek. Rezultat będzie taki, że 7 na 10 dziewczyn pójdzie na to.
Panienki teraz szukają wrażeń, czują się wyzwolone i samodzielne i potrzebują bolca.
Człowieku ten świat staje na głowie, światem teraz rządzi kur..a i pieniądz.
Kawa i ciastko były modne 15 lat temu. [/cite]
Nie mierz wszystkich jedną miarą.
Nie każdy szuka wrażeń i czuje się wyzwolony
Ogólnie zgadzam się z przedmówcami , teraz zaprosić panne na kawę to pomyśli że nudziarz itp...chłopaki też nie są lepsi ale dziewczyny to tylko o kasie myślą (70%) i obyś samochód miał w miarę jako taki ;)
Sam miałem pannę i było ok nawet już jakieś plany były na przyszłość i co? skróciłem kasę i od razu poleciała do starszego typa;D a jeszcze narobiła ze mnie chama i prostaka ;D a co się podowiadywałem o niej...
Ogólnie panny teraz ustatkowują się dopiero przed 30, wtedy może jakieś uczucia się włączają w nich....
Są wyjątki ale to mało naprawdę i albo takie co się uczą cały dzień albo takie co są już w związku bardzo długo ;D
Jeżeli znasz ją dobrze i uważasz że jest wporządku i lubi romantyczny nastrój to zgadza się polecam wypad do jakiegoś fajnego miejsca, a jak nie to standardowo pizza i już, tam na 71 wiem że miło jest i kulturalnie bo do bronka czy jurka to z kolegami można iść ;p
[cite user="Bo" date="10.01.2013 10:33"]Ogólnie zgadzam się z przedmówcami , teraz zaprosić panne na kawę to pomyśli że nudziarz itp...chłopaki też nie są lepsi ale dziewczyny to tylko o kasie myślą (70%) i obyś samochód miał w miarę jako taki ;)
Sam miałem pannę i było ok nawet już jakieś plany były na przyszłość i co? skróciłem kasę i od razu poleciała do starszego typa;D a jeszcze narobiła ze mnie chama i prostaka ;D a co się podowiadywałem o niej...
Ogólnie panny teraz ustatkowują się dopiero przed 30, wtedy może jakieś uczucia się włączają w nich....
Są wyjątki ale to mało naprawdę i albo takie co się uczą cały dzień albo takie co są już w związku bardzo długo ;D
Jeżeli znasz ją dobrze i uważasz że jest wporządku i lubi romantyczny nastrój to zgadza się polecam wypad do jakiegoś fajnego miejsca, a jak nie to standardowo pizza i już, tam na 71 wiem że miło jest i kulturalnie bo do bronka czy jurka to z kolegami można iść ;p [/cite]
Bo ale ty lejesz wode ze czytac sie nie da.Gdybym Cie nie znał to bym pomyslal ze taki ty biedny i poszkodowany ale prawda jest inna sam sie dziwie ze z toba tyle wytrzymala po tym jak ja traktowales ponizales i wszystkiego zabraniales . Gdybym byl na jej miejscy dawno bym cie w dupe kopnal po tym jaki byles dla niej ... a i znam ja lepiej niz ty wiec ty nie piernicz ze byla z toba dla kasy i nie rob z niej materialistki bo kazdy wie ze nigdy z nikim nie byla dla kasy a ze ty widziales tylko kase i tylko to dla ciebie sie tylko liczylo to inna bajka :)
Jak zaczniesz od luksusów i będziesz do ślubu dogadzał, coraz więcej i lepiej szpanował, to rozwód na 100% murowany. Skromniej, a dziewczyna mądra to zrozumie. Troszeczkę przeżyłem i powiem krótko - miłość jest po prostu ślepa, a dopiero małżeństwo przywraca wzrok. Pozdrawiam
nie moge tego strawić co wy tu wypisujecie ... :| juz nie chodzi o temat. chodzi mi o wasze [meskie] podejscie do kobiet w zambrowie. uważacie ze 70% dziewczyn woli walic driny i potem jechac z wami do waszego mieszkania? grubo sie mylicie. takich szmuli znajdziecie gora 30% , dziewczyna jak sie szanuje i zna swoja wartosc to w zyciu nie zachowa sie tak jak napisał poprzednik. Wy sami powodujecie , ze dziewczyny niektore sa jakie są. Gdybyscie je szanowal to nie byłoby takich sytuacji!!
""Toż u Gienia yakie luksusy a nikt o nich nie wspomniał.I w jednym lokalu można zaliczyć trzy""
chłopak chce miło spędzić wieczór a ty go wysyłasz do baru szybkiej obsługi z epoki puźnego Gierka, gdyby jeszcze umieli tam tak gotować jak w tamtych barach
[cite user="madziusia938" date="13.01.2013 17:58"]nie moge tego strawić co wy tu wypisujecie ... :| juz nie chodzi o temat. chodzi mi o wasze [meskie] podejscie do kobiet w zambrowie. uważacie ze 70% dziewczyn woli walic driny i potem jechac z wami do waszego mieszkania? grubo sie mylicie. takich szmuli znajdziecie gora 30% , dziewczyna jak sie szanuje i zna swoja wartosc to w zyciu nie zachowa sie tak jak napisał poprzednik. Wy sami powodujecie , ze dziewczyny niektore sa jakie są. Gdybyscie je szanowal to nie byłoby takich sytuacji!!
[/cite]
Jak dziewczyny same się nie szanują to czemu faceci mają je szanować?
Pamiętaj, jak suka nie da pies nie weźmie...
Wiele dziewczyn same się pchają do wyra i to od nich wypływa inicjatywa szybkiego numerka.
A ja osobiście polecam restauracje Greco w Łomzy naprzeciwko McDonalds"a. Naprawdę bardzo fajna atmosfera, wystrój wnętrza, no i przede wszystkim fenomenalne jedzenie. naprawdę polecam!
Jak dziewczyny same się nie szanują to czemu faceci mają je szanować?
Pamiętaj, jak suka nie da pies nie weźmie...
Wiele dziewczyn same się pchają do wyra i to od nich wypływa inicjatywa szybkiego numerka. [/cite]
obrażasz większość dziewczyn, spotkałeś kilka takich a zdanie wyrobiłeś na temat wszystkich i z góry zakładasz że każda jest taka.
to jest prawda, jeżeli chodzi o to towarzystwo. W dużej mierze zależy to własnie od tego. Trzeba wiedzieć jakich facetów sie wystrzegać ;-)
do "zocha666" : To, że masz takie a nie inne spostrzeżenia, oznacze, że wybierasz tylko takie co Ci sie pchaja do wyra jak to Ty subtelnie oceniles ;-) Radze zmienić upodobania, a zobaczysz, ze w naszym miescie sa i kobiety warte uwagi.
Nie ma co ukrywac ze dziewczyn wartościwowych jest bardzo mało i ciezko taka znales .Kto znalaz to szczesciarz z niego ;)i niech docenia ja bo jest za co, a Ci co jeszcze nie znalezli nie tradzcie nadziei .
[cite user="madziusia938" date="14.01.2013 13:56"]to jest prawda, jeżeli chodzi o to towarzystwo. W dużej mierze zależy to własnie od tego. Trzeba wiedzieć jakich facetów sie wystrzegać ;-)
do "zocha666" : To, że masz takie a nie inne spostrzeżenia, oznacze, że wybierasz tylko takie co Ci sie pchaja do wyra jak to Ty subtelnie oceniles ;-) Radze zmienić upodobania, a zobaczysz, ze w naszym miescie sa i kobiety warte uwagi.[/cite]
Jakoś tak dziwnie się składa że nikogo nie szukam i nikt nie musi się mnie wystrzegać. :)
Chcę tylko powiedzieć że obecne dziewczyny są puste jak bębny rolingstonsów, plastikowe i napudrowane jak lalki Barbie i łatwe jak panie przy krajowej ósemce... Nie mają żadnych zainteresowań, żyją światem z TV i internetu. Dla nich najważniejszą sprawą jest wygląd i kolor paznokci.
Zauważyłem też że dziewczyna jak ma jakieś zainteresowania (inne jak kosmetyki i plastikowa moda) jest spostrzegana jak dziwoląg. Jak słucha innej muzyki np Behemota mówi się o niej bezbożnik i pożeracz kotów. Tylko dlatego, że odbiega od ogółu. To nic że ma jakieś zainteresowania, że wie czym różni się Iran od Iraku. Ale wg ogółu jest dziwolągiem, przez co nie wychodzi z domu, bo po co jak świat jej nie rozumie. Po co jak jej koleżanki za temat przewodni mają cenę w Rossmannie lakieru do paznokci i maskary. Z lalką Barbie nie pogadasz o historii wiary, skąd się wzięła tradycja świąt itd.
Obecnie dziewczyny chwalą się ile bolców zaliczyły na imprezie i ile to wypiły i wypaliły papierosów.
[cite user="xyz" date="13.01.2013 23:09"]""Toż u Gienia yakie luksusy a nikt o nich nie wspomniał.I w jednym lokalu można zaliczyć trzy""
chłopak chce miło spędzić wieczór a ty go wysyłasz do baru szybkiej obsługi z epoki puźnego Gierka, gdyby jeszcze umieli tam tak gotować jak w tamtych barach [/cite]Tu muszę przyznać ci rację,choć z braku laku i to da się zjeść[;-b]
Jakoś tak dziwnie się składa że nikogo nie szukam i nikt nie musi się mnie wystrzegać. :)
Chcę tylko powiedzieć że obecne dziewczyny są puste jak bębny rolingstonsów, plastikowe i napudrowane jak lalki Barbie i łatwe jak panie przy krajowej ósemce... Nie mają żadnych zainteresowań, żyją światem z TV i internetu. Dla nich najważniejszą sprawą jest wygląd i kolor paznokci.
Zauważyłem też że dziewczyna jak ma jakieś zainteresowania (inne jak kosmetyki i plastikowa moda) jest spostrzegana jak dziwoląg. Jak słucha innej muzyki np Behemota mówi się o niej bezbożnik i pożeracz kotów. Tylko dlatego, że odbiega od ogółu. To nic że ma jakieś zainteresowania, że wie czym różni się Iran od Iraku. Ale wg ogółu jest dziwolągiem, przez co nie wychodzi z domu, bo po co jak świat jej nie rozumie. Po co jak jej koleżanki za temat przewodni mają cenę w Rossmannie lakieru do paznokci i maskary. Z lalką Barbie nie pogadasz o historii wiary, skąd się wzięła tradycja świąt itd.
Obecnie dziewczyny chwalą się ile bolców zaliczyły na imprezie i ile to wypiły i wypaliły papierosów. [/cite]
Ty nie mówisz o tym, że niektóre dziewczyny są takie. Stwierdzasz, że wszystkie.
Już ktoś o tym wspomniał. Widzisz takie dziewczyny, jakie obracają się w Twoim towarzystwie, więc nie obrażaj reszty. Nawet ta z pomalowanymi paznokciami i rozmawiająca czasami o cenach w rossmannie może mieć do powiedzenia coś na inne tematy.
Tak na marginesie: Inna muzyka to nie behemot, bo to uważane jest za modne. Trudno nazwać kogoś nie bezbożnikiem, gdy uwielbia słuchać muzykę człowieka rwiącego Pismo Św. i drwiącego z Boga.
Nigdy siedząc w towarzystwie znajomych nie było mowy o tym kto ile wypił, zapalił i zaliczył, więc następnym razem będzie precyzuj swoją wypowiedź zanim kogoś obrazisz!.
A jak chcesz spotkać normalniejszych ludzi zacznij sam taki być, to i Twój krąg znajomych się zmieni.
Czytając te wypowiedzi muszę powiedzieć ze należy Ci się wielki szacun za to jak angażujesz się aby spędzić miłe chwile ze swoją wybraną, że ją doceniasz. Koledzy zamiast pisać "dobre rady" typu knajpy itp mogli by wziąć przykład z ciebie na pewno więcej zyskają
Powodzenia [marzyciel]
Akcja zabrania dziewczyny w fajne miejsce przebiegła spokojnie, powrót do domu był jeszcze ciekawszy :) Pozdrawiam dziewczynę i następnym razem też ją zabiorę w fajne miejsce :)
Właśnie fajnie , że chłopak się stara i chce spędzić z dziewczyną czas w kulturalnej , kameralnej atmosferze. Bez rozkrzyczanych mord i muzy która dudni za uchem... jak to bywa w pubach , barach.
Może Malinowy Chruśniak albo ta miejscówa w Kiermusach ? Też jest bardzo ok.
Wybrałem "Karczmę pod Topolami" w Konopkach Młodych, miejsce fajne, stolik przy strzelającym kominku, jedzenie dobre i dużo, aż za dużo jak na kolację :)
[cytat]Wybrałem "Karczmę pod Topolami" w Konopkach Młodych, miejsce fajne, stolik przy strzelającym kominku, jedzenie dobre i dużo, aż za dużo jak na kolację :)[/cytat]
Choć było warto?
Rozłożyła się po kolacji?
Wydaje mi się że jak koleś zabiera dziewczynę gdzieś daleko na kolację, kawę z ciastkiem to liczy tylko na jedno Zaimponować, Zaliczyć, Zapomnieć i polować na kolejną ofiarę.
Dziewczyny też liczą na to że jak koleś jedzie z nią na kawę 50 km w jedną stronę to musi mieć zasobny portfel. :)
Głupota i dziecinada.
Jak ktoś jest normalny to najpierw bierze się dziewczynę na spacer nawet przy 17 st mrozie.
Witam!
Czy polecicie jakieś kameralne miejsce żeby zabrać wieczorem dziewczynę na kolację? Może to być Zambrów, może Łomża jak i okolice np. Nowogród i (Wiszące ogrody).
Miejsce powinno być spokojne bez gości raczących się browarem.
Pozdrawiam i liczę na propozycję :)
nie warto.. i tak ci nie da
podam ci fajna miejscowke; nazywa sie zajazd pod topolami.musisz pojechac do lomzy i skierowac sie na ostrow maz.ok 10 km za lomza.posiedzisz przy palacym sie kominku zjesz dobra szarlotke wypijesz niezla kawe i nie przeplacisz.wrazenie murowane.powodzonka...[;-P]
czy to chodzi o to miejsce?
http://www.karczmapodtopolami.pl/index.php?k=5
byłem faktycznie fajnie :)
tak dokladnie to miejsce mialem na mysli.znam jeszcze kilka milych miejscowek ale to nie bedzie juz ten klimat przy kominku.podam ci jeszcze 2 propozycje; karczma upita za branskiem lub zajazd wiski w wiznie.polukaj moze cos ci przypadnie do gustu
impresja w zambrowie na ul.mazowieckiej
4 pory roku w łomży
[cite user="mister" date="09.01.2013 08:40"]Witam!
Czy polecicie jakieś kameralne miejsce żeby zabrać wieczorem dziewczynę na kolację? Może to być Zambrów, może Łomża jak i okolice np. Nowogród i (Wiszące ogrody).
Miejsce powinno być spokojne bez gości raczących się browarem.
Pozdrawiam i liczę na propozycję :)[/cite]
Na jakim ty świecie żyjesz?
Romantycy którzy zabierają panienki na kawę i szarlotkę są postrzegani przez tzw płeć piękną jako nudziarze.
Zabierz ją np do bronka, lub innego lokalu gdzie jest tak najarane że nie widzisz kto siedzi po drugiej stronie stolika, uchlajcie się drinkami, potem utrwalcie browarami do takiego stopnia, że puści pawia przy wyjściu.
Gwarantuję, że będzie bardziej zadowolona niż z kawy i ciastka.
[cite user="zocha666" date="09.01.2013 20:54"]
Na jakim ty świecie żyjesz?
Romantycy którzy zabierają panienki na kawę i szarlotkę są postrzegani przez tzw płeć piękną jako nudziarze.
Zabierz ją np do bronka, lub innego lokalu gdzie jest tak najarane że nie widzisz kto siedzi po drugiej stronie stolika, uchlajcie się drinkami, potem utrwalcie browarami do takiego stopnia, że puści pawia przy wyjściu.
Gwarantuję, że będzie bardziej zadowolona niż z kawy i ciastka. [/cite]
Jesteś zośka super,tak trzymaj a wariaci będą zamuleni.
zośka w lokalach się już nie pali.
impresja w zambrowie na ul.mazowieckiej
[cytat]zośka w lokalach się już nie pali.[/cytat]
zależy w jakich lokalach?
[cite user="zocha666" date="09.01.2013 20:54"]
Na jakim ty świecie żyjesz?
Romantycy którzy zabierają panienki na kawę i szarlotkę są postrzegani przez tzw płeć piękną jako nudziarze.
Zabierz ją np do bronka, lub innego lokalu gdzie jest tak najarane że nie widzisz kto siedzi po drugiej stronie stolika, uchlajcie się drinkami, potem utrwalcie browarami do takiego stopnia, że puści pawia przy wyjściu.
Gwarantuję, że będzie bardziej zadowolona niż z kawy i ciastka. [/cite]
Myślę, że to kwestia charakteru. Nie każda panienka oczekuję mocnych wrażeń od swojego faceta, najaranego lokalu z menelami dookoła. I co chwilę zapoznawania jego zalanych kolesi. Człowiek który ma klasę i zna swoją wartość doskonale spędzi czas w zaciszu nawet szarej piwnicy, oby było warto z kim go spędzić mile.
[cite user="SpeedDemon" date="09.01.2013 23:08"]
Myślę, że to kwestia charakteru. Nie każda panienka oczekuję mocnych wrażeń od swojego faceta, najaranego lokalu z menelami dookoła. I co chwilę zapoznawania jego zalanych kolesi. Człowiek który ma klasę i zna swoją wartość doskonale spędzi czas w zaciszu nawet szarej piwnicy, oby było warto z kim go spędzić mile.[/cite]
Mylisz się kolego.:)
Zrób sobie test...
Idź na dyskotekę gdzieś w większym mieście np Białystok.
Zakręć się przy jakiejś panience, spraw żeby zwróciła na ciebie uwagę. Jak zwróci zaproś ją na kawę następnego dnia. Umówi się z Tobą 3 z 10 dziewczyn.
Zrób to samo i zaraz po poznaniu zaproś ją na drina albo piwo. Pokrzyczcie sobie do ucha przy stoliku lub pod ścianą idź pokicaj w rytm "ona tańczy dla mnie" pomacaj po tyłku i zaproponuj wyjście do Ciebie do domu na jeszcze jednego drina i nie tylko. Postaw sprawę w prost, że liczysz na numerek. Rezultat będzie taki, że 7 na 10 dziewczyn pójdzie na to.
Panienki teraz szukają wrażeń, czują się wyzwolone i samodzielne i potrzebują bolca.
Człowieku ten świat staje na głowie, światem teraz rządzi kur..a i pieniądz.
Kawa i ciastko były modne 15 lat temu.
[cite user="pucus" date="10.01.2013 06:34"]
Mylisz się kolego.:)
Zrób sobie test...
Idź na dyskotekę gdzieś w większym mieście np Białystok.
Zakręć się przy jakiejś panience, spraw żeby zwróciła na ciebie uwagę. Jak zwróci zaproś ją na kawę następnego dnia. Umówi się z Tobą 3 z 10 dziewczyn.
Zrób to samo i zaraz po poznaniu zaproś ją na drina albo piwo. Pokrzyczcie sobie do ucha przy stoliku lub pod ścianą idź pokicaj w rytm "ona tańczy dla mnie" pomacaj po tyłku i zaproponuj wyjście do Ciebie do domu na jeszcze jednego drina i nie tylko. Postaw sprawę w prost, że liczysz na numerek. Rezultat będzie taki, że 7 na 10 dziewczyn pójdzie na to.
Panienki teraz szukają wrażeń, czują się wyzwolone i samodzielne i potrzebują bolca.
Człowieku ten świat staje na głowie, światem teraz rządzi kur..a i pieniądz.
Kawa i ciastko były modne 15 lat temu. [/cite]
Nie mierz wszystkich jedną miarą.
Nie każdy szuka wrażeń i czuje się wyzwolony
Chyba chodziło o to, że proporcje kur.... do romantyczek przedstawiają się 7:3 :P
Ogólnie zgadzam się z przedmówcami , teraz zaprosić panne na kawę to pomyśli że nudziarz itp...chłopaki też nie są lepsi ale dziewczyny to tylko o kasie myślą (70%) i obyś samochód miał w miarę jako taki ;)
Sam miałem pannę i było ok nawet już jakieś plany były na przyszłość i co? skróciłem kasę i od razu poleciała do starszego typa;D a jeszcze narobiła ze mnie chama i prostaka ;D a co się podowiadywałem o niej...
Ogólnie panny teraz ustatkowują się dopiero przed 30, wtedy może jakieś uczucia się włączają w nich....
Są wyjątki ale to mało naprawdę i albo takie co się uczą cały dzień albo takie co są już w związku bardzo długo ;D
Jeżeli znasz ją dobrze i uważasz że jest wporządku i lubi romantyczny nastrój to zgadza się polecam wypad do jakiegoś fajnego miejsca, a jak nie to standardowo pizza i już, tam na 71 wiem że miło jest i kulturalnie bo do bronka czy jurka to z kolegami można iść ;p
[cite user="Bo" date="10.01.2013 10:33"]Ogólnie zgadzam się z przedmówcami , teraz zaprosić panne na kawę to pomyśli że nudziarz itp...chłopaki też nie są lepsi ale dziewczyny to tylko o kasie myślą (70%) i obyś samochód miał w miarę jako taki ;)
Sam miałem pannę i było ok nawet już jakieś plany były na przyszłość i co? skróciłem kasę i od razu poleciała do starszego typa;D a jeszcze narobiła ze mnie chama i prostaka ;D a co się podowiadywałem o niej...
Ogólnie panny teraz ustatkowują się dopiero przed 30, wtedy może jakieś uczucia się włączają w nich....
Są wyjątki ale to mało naprawdę i albo takie co się uczą cały dzień albo takie co są już w związku bardzo długo ;D
Jeżeli znasz ją dobrze i uważasz że jest wporządku i lubi romantyczny nastrój to zgadza się polecam wypad do jakiegoś fajnego miejsca, a jak nie to standardowo pizza i już, tam na 71 wiem że miło jest i kulturalnie bo do bronka czy jurka to z kolegami można iść ;p [/cite]
Ludzie gdzie wy znajdujecie takie dziewczyny?
gdzie? w Zambrowie ;D i okolicach
no raczej nie na ulicy?
[cite user="in" date="10.01.2013 08:15"]
Nie mierz wszystkich jedną miarą.
Nie każdy szuka wrażeń i czuje się wyzwolony
[/cite]
A co ja napisałem??!
Nie wszystkie szukają wrażeń. Ale większość - 70 %.
A reszta to dewotki.
[cite user="pucus" date="10.01.2013 16:25"]
A co ja napisałem??!
Nie wszystkie szukają wrażeń. Ale większość - 70 %.
A reszta to dewotki.[/cite]
Tak oceniając kobiety nie dziw się że trafiasz na takie, jakie przyszło ci spotkać
Bo ale ty lejesz wode ze czytac sie nie da.Gdybym Cie nie znał to bym pomyslal ze taki ty biedny i poszkodowany ale prawda jest inna sam sie dziwie ze z toba tyle wytrzymala po tym jak ja traktowales ponizales i wszystkiego zabraniales . Gdybym byl na jej miejscy dawno bym cie w dupe kopnal po tym jaki byles dla niej ... a i znam ja lepiej niz ty wiec ty nie piernicz ze byla z toba dla kasy i nie rob z niej materialistki bo kazdy wie ze nigdy z nikim nie byla dla kasy a ze ty widziales tylko kase i tylko to dla ciebie sie tylko liczylo to inna bajka :)
[cite user="pucus" date="10.01.2013 16:25"]
A co ja napisałem??!
Nie wszystkie szukają wrażeń. Ale większość - 70 %.
A reszta to dewotki.[/cite]
Chyba TY!;)
a co do pytania, to może Biały? i zgadzam się z kimś odnośnie impresji, pomyśl o miłej restauracji
Toż u Gienia yakie luksusy a nikt o nich nie wspomniał.I w jednym lokalu można zaliczyć trzy ( trzy dobre)[>D][black][>D]
ups[:-x]
Jak zaczniesz od luksusów i będziesz do ślubu dogadzał, coraz więcej i lepiej szpanował, to rozwód na 100% murowany. Skromniej, a dziewczyna mądra to zrozumie. Troszeczkę przeżyłem i powiem krótko - miłość jest po prostu ślepa, a dopiero małżeństwo przywraca wzrok. Pozdrawiam
IMPRESJA ul. Mazowiecka polecam:)
nie moge tego strawić co wy tu wypisujecie ... :| juz nie chodzi o temat. chodzi mi o wasze [meskie] podejscie do kobiet w zambrowie. uważacie ze 70% dziewczyn woli walic driny i potem jechac z wami do waszego mieszkania? grubo sie mylicie. takich szmuli znajdziecie gora 30% , dziewczyna jak sie szanuje i zna swoja wartosc to w zyciu nie zachowa sie tak jak napisał poprzednik. Wy sami powodujecie , ze dziewczyny niektore sa jakie są. Gdybyscie je szanowal to nie byłoby takich sytuacji!!
pozdrawiam wszystkie panny i panie z zambrowa i okolic.
""Toż u Gienia yakie luksusy a nikt o nich nie wspomniał.I w jednym lokalu można zaliczyć trzy""
chłopak chce miło spędzić wieczór a ty go wysyłasz do baru szybkiej obsługi z epoki puźnego Gierka, gdyby jeszcze umieli tam tak gotować jak w tamtych barach
[cite user="madziusia938" date="13.01.2013 17:58"]nie moge tego strawić co wy tu wypisujecie ... :| juz nie chodzi o temat. chodzi mi o wasze [meskie] podejscie do kobiet w zambrowie. uważacie ze 70% dziewczyn woli walic driny i potem jechac z wami do waszego mieszkania? grubo sie mylicie. takich szmuli znajdziecie gora 30% , dziewczyna jak sie szanuje i zna swoja wartosc to w zyciu nie zachowa sie tak jak napisał poprzednik. Wy sami powodujecie , ze dziewczyny niektore sa jakie są. Gdybyscie je szanowal to nie byłoby takich sytuacji!!
[/cite]
Jak dziewczyny same się nie szanują to czemu faceci mają je szanować?
Pamiętaj, jak suka nie da pies nie weźmie...
Wiele dziewczyn same się pchają do wyra i to od nich wypływa inicjatywa szybkiego numerka.
A ja osobiście polecam restauracje Greco w Łomzy naprzeciwko McDonalds"a. Naprawdę bardzo fajna atmosfera, wystrój wnętrza, no i przede wszystkim fenomenalne jedzenie. naprawdę polecam!
[cite user="zocha666" date="14.01.2013 06:23"]
Jak dziewczyny same się nie szanują to czemu faceci mają je szanować?
Pamiętaj, jak suka nie da pies nie weźmie...
Wiele dziewczyn same się pchają do wyra i to od nich wypływa inicjatywa szybkiego numerka. [/cite]
obrażasz większość dziewczyn, spotkałeś kilka takich a zdanie wyrobiłeś na temat wszystkich i z góry zakładasz że każda jest taka.
Naprawdę nikt nie wpadł na to, że wszystko zależy od towarzystwa, w jakim się obracasz? :)
to jest prawda, jeżeli chodzi o to towarzystwo. W dużej mierze zależy to własnie od tego. Trzeba wiedzieć jakich facetów sie wystrzegać ;-)
do "zocha666" : To, że masz takie a nie inne spostrzeżenia, oznacze, że wybierasz tylko takie co Ci sie pchaja do wyra jak to Ty subtelnie oceniles ;-) Radze zmienić upodobania, a zobaczysz, ze w naszym miescie sa i kobiety warte uwagi.
Nie ma co ukrywac ze dziewczyn wartościwowych jest bardzo mało i ciezko taka znales .Kto znalaz to szczesciarz z niego ;)i niech docenia ja bo jest za co, a Ci co jeszcze nie znalezli nie tradzcie nadziei .
[cite user="madziusia938" date="14.01.2013 13:56"]to jest prawda, jeżeli chodzi o to towarzystwo. W dużej mierze zależy to własnie od tego. Trzeba wiedzieć jakich facetów sie wystrzegać ;-)
do "zocha666" : To, że masz takie a nie inne spostrzeżenia, oznacze, że wybierasz tylko takie co Ci sie pchaja do wyra jak to Ty subtelnie oceniles ;-) Radze zmienić upodobania, a zobaczysz, ze w naszym miescie sa i kobiety warte uwagi.[/cite]
Jakoś tak dziwnie się składa że nikogo nie szukam i nikt nie musi się mnie wystrzegać. :)
Chcę tylko powiedzieć że obecne dziewczyny są puste jak bębny rolingstonsów, plastikowe i napudrowane jak lalki Barbie i łatwe jak panie przy krajowej ósemce... Nie mają żadnych zainteresowań, żyją światem z TV i internetu. Dla nich najważniejszą sprawą jest wygląd i kolor paznokci.
Zauważyłem też że dziewczyna jak ma jakieś zainteresowania (inne jak kosmetyki i plastikowa moda) jest spostrzegana jak dziwoląg. Jak słucha innej muzyki np Behemota mówi się o niej bezbożnik i pożeracz kotów. Tylko dlatego, że odbiega od ogółu. To nic że ma jakieś zainteresowania, że wie czym różni się Iran od Iraku. Ale wg ogółu jest dziwolągiem, przez co nie wychodzi z domu, bo po co jak świat jej nie rozumie. Po co jak jej koleżanki za temat przewodni mają cenę w Rossmannie lakieru do paznokci i maskary. Z lalką Barbie nie pogadasz o historii wiary, skąd się wzięła tradycja świąt itd.
Obecnie dziewczyny chwalą się ile bolców zaliczyły na imprezie i ile to wypiły i wypaliły papierosów.
[cite user="xyz" date="13.01.2013 23:09"]""Toż u Gienia yakie luksusy a nikt o nich nie wspomniał.I w jednym lokalu można zaliczyć trzy""
chłopak chce miło spędzić wieczór a ty go wysyłasz do baru szybkiej obsługi z epoki puźnego Gierka, gdyby jeszcze umieli tam tak gotować jak w tamtych barach [/cite]Tu muszę przyznać ci rację,choć z braku laku i to da się zjeść[;-b]
Wez sie pocaluj z Panienka i potem zastanawiaj sie czy wczesniej nie miala egzaminu z ornitologii ustnej.
[cite user="zocha666" date="14.01.2013 16:27"]
Jakoś tak dziwnie się składa że nikogo nie szukam i nikt nie musi się mnie wystrzegać. :)
Chcę tylko powiedzieć że obecne dziewczyny są puste jak bębny rolingstonsów, plastikowe i napudrowane jak lalki Barbie i łatwe jak panie przy krajowej ósemce... Nie mają żadnych zainteresowań, żyją światem z TV i internetu. Dla nich najważniejszą sprawą jest wygląd i kolor paznokci.
Zauważyłem też że dziewczyna jak ma jakieś zainteresowania (inne jak kosmetyki i plastikowa moda) jest spostrzegana jak dziwoląg. Jak słucha innej muzyki np Behemota mówi się o niej bezbożnik i pożeracz kotów. Tylko dlatego, że odbiega od ogółu. To nic że ma jakieś zainteresowania, że wie czym różni się Iran od Iraku. Ale wg ogółu jest dziwolągiem, przez co nie wychodzi z domu, bo po co jak świat jej nie rozumie. Po co jak jej koleżanki za temat przewodni mają cenę w Rossmannie lakieru do paznokci i maskary. Z lalką Barbie nie pogadasz o historii wiary, skąd się wzięła tradycja świąt itd.
Obecnie dziewczyny chwalą się ile bolców zaliczyły na imprezie i ile to wypiły i wypaliły papierosów. [/cite]
Ty nie mówisz o tym, że niektóre dziewczyny są takie. Stwierdzasz, że wszystkie.
Już ktoś o tym wspomniał. Widzisz takie dziewczyny, jakie obracają się w Twoim towarzystwie, więc nie obrażaj reszty. Nawet ta z pomalowanymi paznokciami i rozmawiająca czasami o cenach w rossmannie może mieć do powiedzenia coś na inne tematy.
Tak na marginesie: Inna muzyka to nie behemot, bo to uważane jest za modne. Trudno nazwać kogoś nie bezbożnikiem, gdy uwielbia słuchać muzykę człowieka rwiącego Pismo Św. i drwiącego z Boga.
Nigdy siedząc w towarzystwie znajomych nie było mowy o tym kto ile wypił, zapalił i zaliczył, więc następnym razem będzie precyzuj swoją wypowiedź zanim kogoś obrazisz!.
A jak chcesz spotkać normalniejszych ludzi zacznij sam taki być, to i Twój krąg znajomych się zmieni.
ja polecam kawiarenkę przy starym mieście w łomży i restaurację retro też łomża z zambrowskich to impresja chyba jest najbardziej nastrojowym miejscem
Czytając te wypowiedzi muszę powiedzieć ze należy Ci się wielki szacun za to jak angażujesz się aby spędzić miłe chwile ze swoją wybraną, że ją doceniasz. Koledzy zamiast pisać "dobre rady" typu knajpy itp mogli by wziąć przykład z ciebie na pewno więcej zyskają
Powodzenia [marzyciel]
popieram przedmówczynie jest to bardzo mile ze chcesz milo spedzic czas z dziewczyna
Akcja zabrania dziewczyny w fajne miejsce przebiegła spokojnie, powrót do domu był jeszcze ciekawszy :) Pozdrawiam dziewczynę i następnym razem też ją zabiorę w fajne miejsce :)
to chociaż napisz jakie miejsce wybrałeś:P
Właśnie fajnie , że chłopak się stara i chce spędzić z dziewczyną czas w kulturalnej , kameralnej atmosferze. Bez rozkrzyczanych mord i muzy która dudni za uchem... jak to bywa w pubach , barach.
Może Malinowy Chruśniak albo ta miejscówa w Kiermusach ? Też jest bardzo ok.
Wybrałem "Karczmę pod Topolami" w Konopkach Młodych, miejsce fajne, stolik przy strzelającym kominku, jedzenie dobre i dużo, aż za dużo jak na kolację :)
Ta karczma to jakieś 50 kilometrów z Zambrowa.
[cytat]Wybrałem "Karczmę pod Topolami" w Konopkach Młodych, miejsce fajne, stolik przy strzelającym kominku, jedzenie dobre i dużo, aż za dużo jak na kolację :)[/cytat]
Choć było warto?
Rozłożyła się po kolacji?
Wydaje mi się że jak koleś zabiera dziewczynę gdzieś daleko na kolację, kawę z ciastkiem to liczy tylko na jedno Zaimponować, Zaliczyć, Zapomnieć i polować na kolejną ofiarę.
Dziewczyny też liczą na to że jak koleś jedzie z nią na kawę 50 km w jedną stronę to musi mieć zasobny portfel. :)
Głupota i dziecinada.
Jak ktoś jest normalny to najpierw bierze się dziewczynę na spacer nawet przy 17 st mrozie.