a tak naprawdę to jest jakiś nadzór, kontrola, zarządzanie tymi "remontami" ? Bo to co się dzieje to przypomina prlowskie komedie w stylu Miś czy Alternatywy 4
"dokładnie ! też bardzo mnie ciekawi kto te rondo zaprojektował"
a no zaprojektował je jakiś projektant z Białegostoku na zlecenie GDDKiA, który to pewnie nigdy nawet w Zambrowie nie był
"Mi się nie podoba to w jaki sposób to robią. Widziałeś w jakim terminie wykonano 40 kilometrów dwupasmówki z obwodnicą Wyszkowa? 2 lata! A widzisz ile te nasze chłopaki się grzebią z małym rondkiem w centrum? Od kwietnia chyba co najmniej! Jest różnica?"
cała budowa szła od Wys-Maz, nie wiem czy wiesz... i może gdyby mieli pozwolenie w tamtym roku na wejście do miasta to już dawno by skończyli, ale że jak to zawsze jest u władzy: ktoś komuś musi podstawić nogę żeby nie miał lepiej...
Tak to jest że naród się denerwuje jak ktoś z za biurka (i to dość odległego) projektuje coś, zamiast z doświadczenia...
teraz leją tą swoją paćkę na deszczu i w złych warunkach atmosferycznych, założę się ża za 2-3 lata wszystko popęką i będą koleiny, jak przy baiłostockiej. Szkoda, że nie ma żadnego nadzoru, kontroli jakości, dlatego mamy najgorsze na swiecie drogi
hee kontrola to akurat jest ale z zabiurka i to nie tylko w dziedzinie dróg ale i w wielu innych - taki kraj... ludzie bez doświadczenia w praktyce projektują, wydają jakieś dziwne ustawy i wiele innych beznadziejnych rzeczy które ich następca i tak jeszcze bardziej ubeznadziejni... no cóż ale trzeba z tym jakoś żyć ;) a ominąć korki wcale nie jest trudno tak jak napisał misiek, wszyscy myślą że z ostrowskiej skręcić w obrońców jest tragicznie - wcale nie! ja tamtędy codziennie jeżdzę i nigdy nie miałam problemów :)
Hahaha ale się uśmiałem. Na tym forum zauważyłem bardzo ciekawą rzecz a mianowicie: osoby nie mające zielonego pojęcia w temacie wypowiadają się jak eksperci w danej dziedzinie. Tak już jest że Polak mający humanistyczne wykształcenie lub jakiekolwiek inne jest najlepszym lekarzem czy budowlańcem<hahaha> i potrafi tylko biadolić, że coś mu się nie podoba. Pozdrawiam "znawców tematu"
A teraz na poważnie. Nie trzeba być inżynierem czy drogowcem by posiadać wiedzę jak długo i w jakiej jakości się takie ronda buduje. Ludzie wypowiadają się tutaj, ponieważ są już zniecierpliwieni i zażenowani postępem prac.
Co do słuszności projektu jajowatego ronda, to czy możesz mi racjonalnie wytłumaczyć dlaczego akurat taki kształt wybrano? Nie pytam ironicznie, tylko z braku wiedzy.
Uśmiałam się czytając Piotra1112.[|-)][bad] Nie wiedziałam, że trzeba mieć dyplom inżyniera drogowego, żeby zobaczyć to, co dyletant który może i nie skończywszy podstawówki był w stanie zobaczyć. Wszystkie durnowate ronda, z wyjątkiem tego na Białostockiej, które jest za ciasne ale niewątpliwie potrzebne, nie rozwiązały problemów komunikacyjnych miasta, a znacznie jest skomplikowały. Żeby zobaczyć, że zwiększyły się korki, że ronda są tak ciasne, że duży samochód ma problemy z przejazdem, że roboty ślimaczą się i przedłużają z przyczyn niczym nie usasadnionych nie trzeba być einsteinem. Wystarczy mieć oczy... i ich używać. [:-P]
tak, biadoloć... a za 2-3 lata koleiny do kolan i smoła klejąc się do butów przy temp. w okolicach 30 stopni [bad] Drogi w Polsce oraz ich wykonawcy to groteska[:-D]
Taki kształt wybrano ze względu na rozmieszczenie wlotów ulic do skrzyżowania. Nie wiem dlaczego komuś przeszkadza sam fakt że to rondo nie jest "dokładnie okrągłe". Po ukończeniu robót zobaczysz którym będzie się wygodniej jeździło tym "jajowatym" czy tym okrągłym na skrzyzowaniu ul. 71 z ul. Mazowiecką. Ronda nie po to się buduje że są "lepsze" ale dlatego, że ich utrzymanie nic nie kosztuje w porównaniu do sygnalizacji świetlnej i poprawiają bezpieczeństwo.
Niech kazdy sobie poczyta i wyciągnie wnioski. Jeden jaki się nasuwa jest bardzo prosty: "Urzędnicy nie potrafią skoordynować prac!!!. Jednej firmie każa przebudowywać nawierzchnię po 2 miesiącach każą zrywać nawierzchnię bo inna firma chce wymienić rury wodociągowe lub ciepłownicze itp. Przykałady można mnożyć. do pracy do urzędu nie idą odpowiednie osoby i to się prędko nie zmieni. Aha i połowa urzędników do wywalenia niech szukają prawdziwej pracy a nie pierdzą w stołki.
Po Twojej wypowiedzi śmiem twierdzić że nie ukończyłaś podstawówki. Przeczytaj moją wypowiedź tyle razy aż zrozumiesz. Każdy o jako takim wzroku widzi ale juz nie każdy potrafi podać przyczyny zjawiska czy wysnuć jakiekolwiek wnioski i spostrzeżenia. A z tym jak widać masz problemy.
OK. Przekonałes mnie. Teraz pozostaje tylko czekac na efekty. Oby te nowe "twory" autorstwa GDDKiA były skuteczne. Wiesz ja najwięcej pretensji mam do wykonawców, a nie do projektantów. Śmieszy mnie fakt, że pół roku wszystko stało, a w tydzień przed jego końcem 100 ludzi buduje jedno niewielkie rondo, korkując tym samem całe niewielkie miasteczko.
Ten stan to nie wina wykonawcy tylko GDKiA chociażby z tego względu że z opóźnieniem został przekazany plac budowy dla wykonawcy (czytaj odcinek miejski dk nr.66)
Piotrze1112 [:-P] sam się najpierw przeczytaj, jak to odmawiasz przeciętnemu rozmówcy prawa do wypowiadania się na temat spieprzonych remontów dróg, bo nie jest fachowcem w tej dziedzinie. Guzik mnie obchodzi twardość nawierzchni, czy rondo okrągłe czy jajowate itp. parametry i inne potrzebne inżynierom drogowym informacje. Obchodzi mnie JAKO MIESZKAŃCA I UCZESTNIKA RUCHU DROGOWEGO w tym miasteczku fakt, że wszelkie wprowadzone ostatnio pseudousprawnienia w ruchu drogowym o kant dupy potłuc - nic nie usprawniły, wiele popsuły!!! Widzę to i odczuwam ja, niezależnie od mojego wykształcenia, i każdy inny osobnik, który się w tym mieście próbuje przemieszczać. Nawet jeśli i nie skończył podstawówki. Bo drogi nie są dla drogowców, drogi są dla nas - pospólstwa wszelakiego. [:-P]
Po pierwsze nie odmawiam lub zakazuję rzeczowej dyskusji. Wiem, że przedłużający się remont może denerwować kierowców. Remont drogi pod ruchem jest 2x dłuższy do remontu drogi wyłączonej z ruchu. Wykonawca na pewno wolałby zamknąć odcinek dla ruchu, przebudować go i oddać do użytku. W tym przypadku to było nie możliwe. Czy inwestycja poprawiła komunikację w mieście, bezpieczeństwo itp będzie można powiedzieć kilka miesięcy po zakończeniu budowy.
Co do usprawnień, to uważam, że np. światła na skrzyżowaniu Piłsudskiego i Białostockiej uskuteczniły przejazd przez miasto tak, jak śrubokręt skutecznie gasi las.
możemy tylko mieć nadzieję, że wykonawca za przekroczenie terminu zapłaci jakąś karą a płacący temu wykonawcy w sposób uczciwy i bez "przymykania oka" na żadne fuszerki odbierze tą inwestycje. Rozmowa na temat dróg w Polsce to temat drażliwy i bolesny. I szkoda, że śmieje się z nas cały świat. A jest z czego [bad]
taka mała warszawa :D
dziś jak kierowali ruchem na tym dużym nowym rondzie obok poczty, kazali mi jechać w lewo :D
wogle po jaki chu.. znowu asfalt zdzierają!
jakie ronodo chyba jajo [b]wilkie jajo[/b] [:-P]
a tak naprawdę to jest jakiś nadzór, kontrola, zarządzanie tymi "remontami" ? Bo to co się dzieje to przypomina prlowskie komedie w stylu Miś czy Alternatywy 4
"dokładnie !
też bardzo mnie ciekawi kto te rondo zaprojektował"
a no zaprojektował je jakiś projektant z Białegostoku na zlecenie GDDKiA, który to pewnie nigdy nawet w Zambrowie nie był
"Mi się nie podoba to w jaki sposób to robią. Widziałeś w jakim terminie wykonano 40 kilometrów dwupasmówki z obwodnicą Wyszkowa? 2 lata! A widzisz ile te nasze chłopaki się grzebią z małym rondkiem w centrum? Od kwietnia chyba co najmniej! Jest różnica?"
cała budowa szła od Wys-Maz, nie wiem czy wiesz... i może gdyby mieli pozwolenie w tamtym roku na wejście do miasta to już dawno by skończyli, ale że jak to zawsze jest u władzy: ktoś komuś musi podstawić nogę żeby nie miał lepiej...
Tak to jest że naród się denerwuje jak ktoś z za biurka (i to dość odległego) projektuje coś, zamiast z doświadczenia...
nie sądzę by w ogólle był projekt. Raczej zbudowali je "na oko" ci panowie co przez 6 miesięcy łopaty podpierali[bad]
teraz leją tą swoją paćkę na deszczu i w złych warunkach atmosferycznych, założę się ża za 2-3 lata wszystko popęką i będą koleiny, jak przy baiłostockiej. Szkoda, że nie ma żadnego nadzoru, kontroli jakości, dlatego mamy najgorsze na swiecie drogi
hee kontrola to akurat jest ale z zabiurka i to nie tylko w dziedzinie dróg ale i w wielu innych - taki kraj...
ludzie bez doświadczenia w praktyce projektują, wydają jakieś dziwne ustawy i wiele innych beznadziejnych rzeczy które ich następca i tak jeszcze bardziej ubeznadziejni... no cóż ale trzeba z tym jakoś żyć ;) a ominąć korki wcale nie jest trudno tak jak napisał misiek, wszyscy myślą że z ostrowskiej skręcić w obrońców jest tragicznie - wcale nie! ja tamtędy codziennie jeżdzę i nigdy nie miałam problemów :)
Hahaha ale się uśmiałem. Na tym forum zauważyłem bardzo ciekawą rzecz a mianowicie: osoby nie mające zielonego pojęcia w temacie wypowiadają się jak eksperci w danej dziedzinie. Tak już jest że Polak mający humanistyczne wykształcenie lub jakiekolwiek inne jest najlepszym lekarzem czy budowlańcem<hahaha> i potrafi tylko biadolić, że coś mu się nie podoba.
Pozdrawiam "znawców tematu"
Dzięki. Również pozdrawiam. :)
A teraz na poważnie. Nie trzeba być inżynierem czy drogowcem by posiadać wiedzę jak długo i w jakiej jakości się takie ronda buduje. Ludzie wypowiadają się tutaj, ponieważ są już zniecierpliwieni i zażenowani postępem prac.
Co do słuszności projektu jajowatego ronda, to czy możesz mi racjonalnie wytłumaczyć dlaczego akurat taki kształt wybrano? Nie pytam ironicznie, tylko z braku wiedzy.
Uśmiałam się czytając Piotra1112.[|-)][bad]
Nie wiedziałam, że trzeba mieć dyplom inżyniera drogowego, żeby zobaczyć to, co dyletant który może i nie skończywszy podstawówki był w stanie zobaczyć. Wszystkie durnowate ronda, z wyjątkiem tego na Białostockiej, które jest za ciasne ale niewątpliwie potrzebne, nie rozwiązały problemów komunikacyjnych miasta, a znacznie jest skomplikowały. Żeby zobaczyć, że zwiększyły się korki, że ronda są tak ciasne, że duży samochód ma problemy z przejazdem, że roboty ślimaczą się i przedłużają z przyczyn niczym nie usasadnionych nie trzeba być einsteinem. Wystarczy mieć oczy... i ich używać. [:-P]
to mając zielone pojęcie wytłumacz mi dlaczego Polska ma najgorsze drogi swiata / wg raportu WHO / ?
tak, biadoloć... a za 2-3 lata koleiny do kolan i smoła klejąc się do butów przy temp. w okolicach 30 stopni [bad] Drogi w Polsce oraz ich wykonawcy to groteska[:-D]
Taki kształt wybrano ze względu na rozmieszczenie wlotów ulic do skrzyżowania. Nie wiem dlaczego komuś przeszkadza sam fakt że to rondo nie jest "dokładnie okrągłe". Po ukończeniu robót zobaczysz którym będzie się wygodniej jeździło tym "jajowatym" czy tym okrągłym na skrzyzowaniu ul. 71 z ul. Mazowiecką. Ronda nie po to się buduje że są "lepsze" ale dlatego, że ich utrzymanie nic nie kosztuje w porównaniu do sygnalizacji świetlnej i poprawiają bezpieczeństwo.
Wystarczy trochę pomyśleć (to nie boli) lub poczytać oczywiście ze zrozumieniem.
Jak chcesz "ze zrozumieniem" to dorzucę jeszcze raport NIK z 2008. Chyba nie muszę wklejać jak oni to podsumowali ?
Niech kazdy sobie poczyta i wyciągnie wnioski. Jeden jaki się nasuwa jest bardzo prosty: "Urzędnicy nie potrafią skoordynować prac!!!. Jednej firmie każa przebudowywać nawierzchnię po 2 miesiącach każą zrywać nawierzchnię bo inna firma chce wymienić rury wodociągowe lub ciepłownicze itp. Przykałady można mnożyć. do pracy do urzędu nie idą odpowiednie osoby i to się prędko nie zmieni. Aha i połowa urzędników do wywalenia niech szukają prawdziwej pracy a nie pierdzą w stołki.
Po Twojej wypowiedzi śmiem twierdzić że nie ukończyłaś podstawówki. Przeczytaj moją wypowiedź tyle razy aż zrozumiesz. Każdy o jako takim wzroku widzi ale juz nie każdy potrafi podać przyczyny zjawiska czy wysnuć jakiekolwiek wnioski i spostrzeżenia. A z tym jak widać masz problemy.
OK. Przekonałes mnie. Teraz pozostaje tylko czekac na efekty. Oby te nowe "twory" autorstwa GDDKiA były skuteczne.
Wiesz ja najwięcej pretensji mam do wykonawców, a nie do projektantów. Śmieszy mnie fakt, że pół roku wszystko stało, a w tydzień przed jego końcem 100 ludzi buduje jedno niewielkie rondo, korkując tym samem całe niewielkie miasteczko.
Ten stan to nie wina wykonawcy tylko GDKiA chociażby z tego względu że z opóźnieniem został przekazany plac budowy dla wykonawcy (czytaj odcinek miejski dk nr.66)
Piotrze1112 [:-P] sam się najpierw przeczytaj, jak to odmawiasz przeciętnemu rozmówcy prawa do wypowiadania się na temat spieprzonych remontów dróg, bo nie jest fachowcem w tej dziedzinie. Guzik mnie obchodzi twardość nawierzchni, czy rondo okrągłe czy jajowate itp. parametry i inne potrzebne inżynierom drogowym informacje. Obchodzi mnie JAKO MIESZKAŃCA I UCZESTNIKA RUCHU DROGOWEGO w tym miasteczku fakt, że wszelkie wprowadzone ostatnio pseudousprawnienia w ruchu drogowym o kant dupy potłuc - nic nie usprawniły, wiele popsuły!!! Widzę to i odczuwam ja, niezależnie od mojego wykształcenia, i każdy inny osobnik, który się w tym mieście próbuje przemieszczać. Nawet jeśli i nie skończył podstawówki. Bo drogi nie są dla drogowców, drogi są dla nas - pospólstwa wszelakiego. [:-P]
Po pierwsze nie odmawiam lub zakazuję rzeczowej dyskusji.
Wiem, że przedłużający się remont może denerwować kierowców. Remont drogi pod ruchem jest 2x dłuższy do remontu drogi wyłączonej z ruchu. Wykonawca na pewno wolałby zamknąć odcinek dla ruchu, przebudować go i oddać do użytku. W tym przypadku to było nie możliwe. Czy inwestycja poprawiła komunikację w mieście, bezpieczeństwo itp będzie można powiedzieć kilka miesięcy po zakończeniu budowy.
Co do usprawnień, to uważam, że np. światła na skrzyżowaniu Piłsudskiego i Białostockiej uskuteczniły przejazd przez miasto tak, jak śrubokręt skutecznie gasi las.
możemy tylko mieć nadzieję, że wykonawca za przekroczenie terminu zapłaci jakąś karą a płacący temu wykonawcy w sposób uczciwy i bez "przymykania oka" na żadne fuszerki odbierze tą inwestycje. Rozmowa na temat dróg w Polsce to temat drażliwy i bolesny. I szkoda, że śmieje się z nas cały świat. A jest z czego [bad]