A jak poszedł król na wojnę, Grały jemu surmy zbrojne, Grały jemu surmy złote Na zwycięstwo, na ochotę... A jak poszedł Stach na boje, Zaszumiały jasne zdroje, Zaszumiało kłosów pole Na tęsknotę, na niedolę... A na wojnie świszczą kule, Lud się wali jako snopy, A najdzielniej biją króle, A najgęściej giną chłopy. Szumią orły chorągwiane, Skrzypi kędyś krzyż wioskowy... Stach śmiertelną dostał ranę, Król na zamek wraca zdrowy... A jak wjeżdżał w jasne wrota, Wyszła przeciw zorza złota I zagrały wszystkie dzwony Na słoneczne świata strony. A jak chłopu dół kopali, Zaszumiały drzewa w dali. Dzwoniły mu przez dąbrowę Te dzwoneczki, te liliowe....<br rgb(30, 31, 35); font-family: OpenSans, sans-serif; font-size: 16px; background-color: rgb(255, 255, 255);"><br>
A jak poszedł król na wojnę, Grały jemu surmy zbrojne, Grały jemu surmy złote Na zwycięstwo, na ochotę... A jak poszedł Stach na boje, Zaszumiały jasne zdroje, Zaszumiało kłosów pole Na tęsknotę, na niedolę... A na wojnie świszczą kule, Lud się wali jako snopy, A najdzielniej biją króle, A najgęściej giną chłopy. Szumią orły chorągwiane, Skrzypi kędyś krzyż wioskowy... Stach śmiertelną dostał ranę, Król na zamek wraca zdrowy... A jak wjeżdżał w jasne wrota, Wyszła przeciw zorza złota I zagrały wszystkie dzwony Na słoneczne świata strony. A jak chłopu dół kopali, Zaszumiały drzewa w dali. Dzwoniły mu przez dąbrowę Te dzwoneczki, te liliowe....<br rgb(30, 31, 35); font-family: OpenSans, sans-serif; font-size: 16px; background-color: rgb(255, 255, 255);"><br>
Szczpan za mundry aby znać ta poezje.
Wszyscy jego się boją,oprócz Tuska ,bo może być nieobliczalny