a mi najlepiej smakuje jak sama robie ;) uwielbiam gotować i wymyslać nowe dania i naprawde najbardziej mi smakuje jak sama ugotuje bo wiem wtedy co tam jest, wiem ze marchewki wymylam i dokladnie obralam a jak jem u kogos to sie zastanawiam czy aby dobrze wyczyscil jedzenie czy wyciął tluste i przez to sama wycinam to czego nie chce jesć, a pozniej krzywo na mnie patrzą gospodarze heheh[:-P]
Co do wódki i truskawek to się zgodzę. Ale nie chwaląc się jestem dość dobrym kucharzem. I ludziom raczej moje potrawy smakują. Od razu wyjaśniam... nie gotuję zawodowo, ale zdarza się, że to co upichcę ja kilka osób. I nie narzekają... Może się boją ;). Ale jakby nie patrzeć mi moje najlepiej smakuje... Tak, wiem... chwalę się :D
a mnie do kuchni jakoś dobrowolnie nie ciągnie jedynie z przyzwoitości:ja mam wakacje mąż w pracy... ale za to jak ON się dobierze do garów to mmmniam!!! coś w tym jest że mężczyźni potrafią gotować lepiej[:-)] -i co ciekawe z byleczego!
truskawki i inne owoce - zawsze u sąsiada rosną większe i słodsze niż u nas. Wiadoma sprawa ^^ Gotowanie jednak sobie ;) Jak się sobie robi to się zawsze wie ile czego dodać, a ktoś zawsze zrobi po swojemu i niekoniecznie po naszej myśli :p chociaż zdarzają się przypadki, że ktoś potrafi zrobić lepiej, to już jednak rzadkość [:-D]
Dlaczego jedzenie które zrobi się własnoręcznie, nie smakuje tak dobrze jak zrobione przez drugą osobę?
zjedz obiad u mojej tesciowej i twoja teza zostanie obalona
Jak się umie dobrze gotować, to wszystko co się samemu upichci smakuje najlepiej.
No trochę racji w tym jest, ale jak się postaram to i mi smakuje to co sama zrobię ; -)
Może nie umiesz gotować.
raczej gotować umiem. Ale ostatnio spostrzegłem takie zjawisko i zastanawiało mnie czy to tylko moje wyobrażenie czy jednak coś w tym jest.
Tez tak mam ze jak ktos mi zrobi lepiej mi smakuje :) ale nie wiem czemu ;D moze z lenistwa
a mi najlepiej smakuje jak sama robie ;)
uwielbiam gotować i wymyslać nowe dania i naprawde najbardziej mi smakuje jak sama ugotuje bo wiem wtedy co tam jest, wiem ze marchewki wymylam i dokladnie obralam a jak jem u kogos to sie zastanawiam czy aby dobrze wyczyscil jedzenie czy wyciął tluste i przez to sama wycinam to czego nie chce jesć, a pozniej krzywo na mnie patrzą gospodarze heheh[:-P]
tak samo z wódką... cudza też smakuje lepiej :]
ice masz całkowitą rację plus dobre jedzenie i jest zupełny odlot.
macie calkowita racje.truskawki sasiada tez sa bardziej slodkie niz nasze....
Co do wódki i truskawek to się zgodzę. Ale nie chwaląc się jestem dość dobrym kucharzem. I ludziom raczej moje potrawy smakują. Od razu wyjaśniam... nie gotuję zawodowo, ale zdarza się, że to co upichcę ja kilka osób. I nie narzekają... Może się boją ;). Ale jakby nie patrzeć mi moje najlepiej smakuje... Tak, wiem... chwalę się :D
a mnie do kuchni jakoś dobrowolnie nie ciągnie jedynie z przyzwoitości:ja mam wakacje mąż w pracy... ale za to jak ON się dobierze do garów to mmmniam!!! coś w tym jest że mężczyźni potrafią gotować lepiej[:-)] -i co ciekawe z byleczego!
To prawda, bo podobno mają bardziej rozwinięte kubki smakowe czy coś takiego.
Ale i tak z kuchnią mojej mamy nic się nie równa.
No to ja poproszę przepis na chinszczyznę taką w smaku jak w barach chińskich;) - bo mi raczej nie wychodzi:)
Prosiłbym o przepis a sos barbecue, ale taki prawdziwy prosto z Ameryki ;d
truskawki i inne owoce - zawsze u sąsiada rosną większe i słodsze niż u nas. Wiadoma sprawa ^^
Gotowanie jednak sobie ;) Jak się sobie robi to się zawsze wie ile czego dodać, a ktoś zawsze zrobi po swojemu i niekoniecznie po naszej myśli :p chociaż zdarzają się przypadki, że ktoś potrafi zrobić lepiej, to już jednak rzadkość [:-D]
No Jasne ;)
baaa... ale jak?? jak w chinach nie byłam ;-)) a może do centrum chińskiego??? eee.. też raczej nic z tego oni po polsku niet [:-)]
ja jem aby żyć nigdy odwrotnie
kinsky <-- ja jestem tego zdania co Ty, tez najbardziej smakuje mi moje jedzenie bo wiem co w nim jest i jak zostało przyrządzone ;)