@boel - jak wysilisz się o poważne pytania i poszanowanie rozmowy to wtedy podyskutujemy. Póki co to dość gówniarskie zachowanie i pytania z Twojej strony.
Nomex...pisałem - to tylko Zambrów :) Zresztą, mentalnie - Łomża jest taka sama, albo jeszcze i gorsza :)
Sesja TFP. Polega na tym, że początkujący fotograf oferuje modelce sesję zdjęciową całkowicie za darmo. W zamian wykorzystuje zdjęcia do rozbudowy swego portfolio. Gwarantuję, że na taką sesję nie zgłaszają się "desperatki". Wystarczy mieć odrobinę wiedzy w tym temacie, aby zdawać sobie sprawę z tego, że wiele z obecnych topowych modelek i wielu fotografów zaczynało w ten sposób. Istnieją portale, gdzie po uprzedniej bezpłatnej rejestracji można pstryknąć dowolną sesję, z udziałem kilku modelek, a nawet wizażystek. Jest to tylko kwestią uzgodnienia szczegółów pomiędzy zainteresowanymi stronami.
Kwestia atelier. Porządnie wyposażone studio, to nie jest koszt 20 tys. zł. Systemy teł, oświetlenie np. Elfo, radiowe wyzwalacze lamp, strumienice, plastry miodu, wrota itp. To wszystko kosztuje. Jeśli ktoś widział w życiu dwa pseudo studia w swoim mieście, to może mieć ograniczone pojęcie, co do rozmiarów takiego przedsięwzięcia. Profesjonalne studia są do dyspozycji amatorów fotografii i można wynajmować je na godziny (koszt jest różny - uzależniony od pory dnia). Tak też czynią fotografowie, którzy na co dzień nie potrzebują atelier, a gwarantuję że ich warsztat przerasta tych, którzy mają pokoik z dwiema chińskimi lampami na krzyż. Kalina Ciesielska, Adam Trzcionka, czy Piotr Knap studia nie posiadają, a mimo to ich zdjęcia są znane dużej rzeszy początkujących fotografów.
Predyspozycje fizyczne modelek. Tu z kolei wszystko jest zależne od koncepcji autora i rodzaju kreowanej fotografii. Gdybym miał robić akt, czy "bieliźniarę", to także poszukiwałbym kobiet z miseczką "C" lub "D". Z kolei, do glamoura, czy fashion preferowałbym "tyczki", na które z dużą swobodą można wrzucić każdy ubiór. Do portretu szukałbym kogoś o charakterystycznej, niekoniecznie "ładnej" twarzy. Reszta takiej modelki zupełnie mnie by nie interesowała.
Kondycja modelek. Nigdy nie próbowałem pracy w studio. Klepię raczej "kotleta" i jeśli przy klasycznym repo, to bardziej od fotografa wymagana jest dobra kondycja (12 godzin z dyndającymi 5dmkII+24-70L+Speedlite 580), to już przy 5-6 godzinach pleneru ślubnego pot zaczyna kapać po tyłkach pary młodej i zaczynają się jęki i kwęki. Przypuszczam, że do pracy w studio, w szczególności przy akcie - kobieta powinna być przynajmniej w minimalnym stopniu "gimnastyczką". Nie wyobrażam sobie "klucha", który potrafi jedynie odsłonić d...ę lub cycki.
To tyle w telegraficznym skrócie.
Dodaję, że fotografią interesuję się lat kilkanaście, a od 2-3 lat próbuje wychodzić ze swoimi fotkami "do ludzi". I uważam, że jestem nadal początkujący, który codziennie szuka pomysłów i koncepcji, podglądając pracę i twórczość tych najlepszych. Ale, jak widzę - są tu na forum ludzie, którzy posiadają bezkresną wiedzę w każdej dziedzinie. Ostatniego takiego opalonego erudytę widziałem kilka lat temu...Wicepremierem był chyba...
A...Jakież to małomiasteczkowe i kołtuniarskie...Każdy fotograf na pewno sypia ze swoimi modelkami...
Dzięki za fachowy wykład. Wnoszę z niego, że: - są specjalne portale dla początkujących modelek/modeli/fotografików, gdzie bez trudu mogą się spotkać rzeczywiście zainteresowani tematem; - można atelier wynająć, a autor tematu dostanie pokój w hotelu lub klub i to bez oświetlenia za darmo? Jakież to pseudo- nowoczesne a naiwne (lub zakłamane).
@janjankowski - mądrego to i dobrze posłuchać ;) @boel - tak, są specjalne portale.
- "można atelier wynająć, a autor tematu dostanie pokój w hotelu lub klub i to bez oświetlenia za darmo?"
Atelier i oświetlenie mam swoje. Może nie najwyższych lotów jednak póki sprawują się nie najgorzej. Co do pokoju lub klubu nie pierwszy raz udostępniają mi miejsce za darmo na różnych przyjaznych warunkach i porozumieniu.
-Jakież to pseudo- nowoczesne a naiwne (lub zakłamane). Czasem zamiast pieniędzy wystarczą układy ale o tym pewnie sam miałeś okazję się przekonać w tym naszym świcie :)
Zgłosiły się już dwie dziewczyny do zdjęć tak więc oferta darmowej sesji jest już nieaktualna. Za jakiś czas pojawi się nowa propozycja TFP na stronie patalan.pl, tak więc być może któraś z Pań będzie zainteresowana. Zapraszam do śledzenia a tym czasem pozdrawiam serdecznie :)
@boel - jak wysilisz się o poważne pytania i poszanowanie rozmowy to wtedy podyskutujemy. Póki co to dość gówniarskie zachowanie i pytania z Twojej strony.
Nomex...pisałem - to tylko Zambrów :) Zresztą, mentalnie - Łomża jest taka sama, albo jeszcze i gorsza :)
Sesja TFP.
Polega na tym, że początkujący fotograf oferuje modelce sesję zdjęciową całkowicie za darmo. W zamian wykorzystuje zdjęcia do rozbudowy swego portfolio. Gwarantuję, że na taką sesję nie zgłaszają się "desperatki". Wystarczy mieć odrobinę wiedzy w tym temacie, aby zdawać sobie sprawę z tego, że wiele z obecnych topowych modelek i wielu fotografów zaczynało w ten sposób. Istnieją portale, gdzie po uprzedniej bezpłatnej rejestracji można pstryknąć dowolną sesję, z udziałem kilku modelek, a nawet wizażystek. Jest to tylko kwestią uzgodnienia szczegółów pomiędzy zainteresowanymi stronami.
Kwestia atelier.
Porządnie wyposażone studio, to nie jest koszt 20 tys. zł. Systemy teł, oświetlenie np. Elfo, radiowe wyzwalacze lamp, strumienice, plastry miodu, wrota itp. To wszystko kosztuje. Jeśli ktoś widział w życiu dwa pseudo studia w swoim mieście, to może mieć ograniczone pojęcie, co do rozmiarów takiego przedsięwzięcia. Profesjonalne studia są do dyspozycji amatorów fotografii i można wynajmować je na godziny (koszt jest różny - uzależniony od pory dnia). Tak też czynią fotografowie, którzy na co dzień nie potrzebują atelier, a gwarantuję że ich warsztat przerasta tych, którzy mają pokoik z dwiema chińskimi lampami na krzyż. Kalina Ciesielska, Adam Trzcionka, czy Piotr Knap studia nie posiadają, a mimo to ich zdjęcia są znane dużej rzeszy początkujących fotografów.
Predyspozycje fizyczne modelek.
Tu z kolei wszystko jest zależne od koncepcji autora i rodzaju kreowanej fotografii. Gdybym miał robić akt, czy "bieliźniarę", to także poszukiwałbym kobiet z miseczką "C" lub "D". Z kolei, do glamoura, czy fashion preferowałbym "tyczki", na które z dużą swobodą można wrzucić każdy ubiór. Do portretu szukałbym kogoś o charakterystycznej, niekoniecznie "ładnej" twarzy. Reszta takiej modelki zupełnie mnie by nie interesowała.
Kondycja modelek.
Nigdy nie próbowałem pracy w studio. Klepię raczej "kotleta" i jeśli przy klasycznym repo, to bardziej od fotografa wymagana jest dobra kondycja (12 godzin z dyndającymi 5dmkII+24-70L+Speedlite 580), to już przy 5-6 godzinach pleneru ślubnego pot zaczyna kapać po tyłkach pary młodej i zaczynają się jęki i kwęki. Przypuszczam, że do pracy w studio, w szczególności przy akcie - kobieta powinna być przynajmniej w minimalnym stopniu "gimnastyczką". Nie wyobrażam sobie "klucha", który potrafi jedynie odsłonić d...ę lub cycki.
To tyle w telegraficznym skrócie.
Dodaję, że fotografią interesuję się lat kilkanaście, a od 2-3 lat próbuje wychodzić ze swoimi fotkami "do ludzi". I uważam, że jestem nadal początkujący, który codziennie szuka pomysłów i koncepcji, podglądając pracę i twórczość tych najlepszych. Ale, jak widzę - są tu na forum ludzie, którzy posiadają bezkresną wiedzę w każdej dziedzinie. Ostatniego takiego opalonego erudytę widziałem kilka lat temu...Wicepremierem był chyba...
A...Jakież to małomiasteczkowe i kołtuniarskie...Każdy fotograf na pewno sypia ze swoimi modelkami...
Dzięki za fachowy wykład.
Wnoszę z niego, że:
- są specjalne portale dla początkujących modelek/modeli/fotografików, gdzie bez trudu mogą się spotkać rzeczywiście zainteresowani tematem;
- można atelier wynająć, a autor tematu dostanie pokój w hotelu lub klub i to bez oświetlenia za darmo?
Jakież to pseudo- nowoczesne a naiwne (lub zakłamane).
@janjankowski - mądrego to i dobrze posłuchać ;)
@boel - tak, są specjalne portale.
- "można atelier wynająć, a autor tematu dostanie pokój w hotelu lub klub i to bez oświetlenia za darmo?"
Atelier i oświetlenie mam swoje. Może nie najwyższych lotów jednak póki sprawują się nie najgorzej. Co do pokoju lub klubu nie pierwszy raz udostępniają mi miejsce za darmo na różnych przyjaznych warunkach i porozumieniu.
-Jakież to pseudo- nowoczesne a naiwne (lub zakłamane).
Czasem zamiast pieniędzy wystarczą układy ale o tym pewnie sam miałeś okazję się przekonać w tym naszym świcie :)
Zgłosiły się już dwie dziewczyny do zdjęć tak więc oferta darmowej sesji jest już nieaktualna. Za jakiś czas pojawi się nowa propozycja TFP na stronie patalan.pl, tak więc być może któraś z Pań będzie zainteresowana. Zapraszam do śledzenia a tym czasem pozdrawiam serdecznie :)