Czekaj, czekaj, aż komornik zapuka do drzwi albo zajmie wynagrodzenie (jeśli pracujesz). Koszty postępowania egzekucyjnego mogą przewyższyć kwotę do zapłaty [:-P]
Lepiej czekać niż płacić a potem płakać ;] Najprawdopodobniej szukają ludzi którzy przestraszą się ładnie napisanego papierka i od razu zapłacą, żeby potem nie mieć kłopotów
Bezprawne rozpowszechnianie cudzych utworów jest przestępstwem zawartym w art. 116 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Jeśli sprawca czynu zawartego w art. 116 nie uczynił sobie stałego źródła dochodu z powyższego procederu, to ściganie tego typu przestępstw odbywa się na wniosek pokrzywdzonego.
Co to oznacza? Tyle, że właściciel praw autorskich musi złożyć zawiadomienie o przestępstwie i wniosek o ściganie sprawcy przestępstwa. Dopiero potem, w trakcie postępowania przygotowawczego, organy ścigania zbierają dowody, że to Ty bezprawnie udostępniłeś dany utwór...A przecież IP bywa zmienne, możesz posiadać w domu niezabezpieczoną sieć WiFi, do której ktoś się "podpiął" itp. Jest jeszcze wiele innych okoliczności, o których nie będę pisał. Dopiero po skazaniu Cię prawomocnym wyrokiem sądu będziesz musiał uiścić grzywnę i jakieś zadośćuczynienie lub świadczenie pieniężne na rzecz posiadacza praw autorskich.
Samo pobieranie muzyki z sieci nie jest przestępstwem. Przestępstwem jest jej bezprawne udostępnianie, a to robimy korzystając z programów P2P.
Na Twoim miejscu zainteresowałbym się, w jaki sposób jakaś tam kancelaria weszła w posiadanie Twoich danych personalnych, bo być może ktoś naruszył tutaj ustawę o ochronie danych osobowych.[/b]
z tego co wiem dipol pajączek i inni dostali polecenie od prokuratury o udostępnienie ip ale dlaczego prokurator podał moje dane tej kancelarii tego nie rozumiem
Zapominacie o jednym - Firma Green Star ma prawa autorskie do wszystkich wydanych przez nią utworów - więc miała prawo do powiadomienia o przestępstwie. NIESTETY :( Polecam do wysłuchania najnowszego utworu Siegieńczuka. Piosenka jest o ,,Gminnej Spółdzielni" czyt. Green Star . Siegieńczuk się wkurzył bo nie ma praw do własnych utworów, które wydał w Green Starze . Jak wielu innych wykonawców disco polo.
wezwanie do zapłaty za rozpowszechnianie utworów chronionych prawami autorskimi,co kto wie ,piszcie
sorki ale mają do tego prawo [:-(]pozdrawiam
ale w polsce nie ma czegoś takiego jak odpowiedzielność zbiorowa nie moga stwierdzić czy to ja czy ktoś inny z mojego ip ?chyba?
A czego konkretnie sytuacja dotyczy?
płyty disco polo
mozna cie wysledzic w ciagu 12 godzin
uwierz mi ( wiem cos o tym )
http://prawont.blogspot.com/2011/05/green-star-i-kancelaria-pro-bono-vs.html
Poczytaj[:-)]
malfas można o wiele szybciej,ale dowód że to ja siedziałem przed kompem i sciągałem jest niemożliwy.mam wi fi niezabezpieczone
Nie płać nic, olej to
ja bym poczekał na jakieś pismeko, w mojej opinii powinieneś coś dostać, czyli co, jak, kiedy, skąd itp. ... a pozniej, myslał co dalej..
moze to taka sciema jak z tym pobieraczkiem
dostałem .dnia 20 02 2011 udostepniono z mojego ip płyte boom hits vol.14
Czekaj, czekaj, aż komornik zapuka do drzwi albo zajmie wynagrodzenie (jeśli pracujesz). Koszty postępowania egzekucyjnego mogą przewyższyć kwotę do zapłaty [:-P]
na poczatek to musza udowodnic ze to ja udostepniam
Lepiej czekać niż płacić a potem płakać ;] Najprawdopodobniej szukają ludzi którzy przestraszą się ładnie napisanego papierka i od razu zapłacą, żeby potem nie mieć kłopotów
Lepiej to pogadać z prawnikiem.
[b]Nic nikomu nie płać, nie daj się naciągnąć.
Bezprawne rozpowszechnianie cudzych utworów jest przestępstwem zawartym w art. 116 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Jeśli sprawca czynu zawartego w art. 116 nie uczynił sobie stałego źródła dochodu z powyższego procederu, to ściganie tego typu przestępstw odbywa się na wniosek pokrzywdzonego.
Co to oznacza? Tyle, że właściciel praw autorskich musi złożyć zawiadomienie o przestępstwie i wniosek o ściganie sprawcy przestępstwa. Dopiero potem, w trakcie postępowania przygotowawczego, organy ścigania zbierają dowody, że to Ty bezprawnie udostępniłeś dany utwór...A przecież IP bywa zmienne, możesz posiadać w domu niezabezpieczoną sieć WiFi, do której ktoś się "podpiął" itp. Jest jeszcze wiele innych okoliczności, o których nie będę pisał. Dopiero po skazaniu Cię prawomocnym wyrokiem sądu będziesz musiał uiścić grzywnę i jakieś zadośćuczynienie lub świadczenie pieniężne na rzecz posiadacza praw autorskich.
Samo pobieranie muzyki z sieci nie jest przestępstwem. Przestępstwem jest jej bezprawne udostępnianie, a to robimy korzystając z programów P2P.
Na Twoim miejscu zainteresowałbym się, w jaki sposób jakaś tam kancelaria weszła w posiadanie Twoich danych personalnych, bo być może ktoś naruszył tutaj ustawę o ochronie danych osobowych.[/b]
z tego co wiem dipol pajączek i inni dostali polecenie od prokuratury o udostępnienie ip ale dlaczego prokurator podał moje dane tej kancelarii tego nie rozumiem
sprawa ucichła na parę miesięcy ale teraz prawdopodobnie znowu coś się dzieje. dajcie znac
w marcu policja była zabezpieczyla dyski z kompa,
Zapominacie o jednym - Firma Green Star ma prawa autorskie do wszystkich wydanych przez nią utworów - więc miała prawo do powiadomienia o przestępstwie. NIESTETY :( Polecam do wysłuchania najnowszego utworu Siegieńczuka. Piosenka jest o ,,Gminnej Spółdzielni" czyt. Green Star . Siegieńczuk się wkurzył bo nie ma praw do własnych utworów, które wydał w Green Starze . Jak wielu innych wykonawców disco polo.
Nie mają prawa rządac kasy. Najpierw niech udowodnią.