Aż 16 743,39 złotych – taką zawrotną sumę otrzymał średnio w zeszłym roku jako nagrodę każdy urzędnik Kancelarii Prezydenta. Łącznie daje to sumę 5,3 miliona złotych. Dziennikowi "Fakt" udało się dotrzeć do tych danych, pomimo próby ich ukrycia przez zainteresowanych.
Jak wyjaśniają dziennikarze tabloidu, aż pół roku zajęło im wyciągnięcie od Kancelarii Prezydenta informacji o przyznanych nagrodach. Według nich, urzędnicy zrobili wiele, by im ich nie ujawnić. Dlaczego? Jak sami twierdzą z powodu zaskakująco wysokiej, żeby nie powiedzieć, że wręcz astronomicznej sumy. Sumy, która dla większości Polaków, jak podkreślają redaktorzy, jest niewyobrażalna. Zauważają ponadto, że podane 16 tysięcy to liczba uśredniona, więc w administracji Prezydenta RP pracują osoby, które zostały obdarzone wyższą kwotą.
Dziennikarze "Faktu" dotarli również do danych za rok 2012, choć niestety niepełnych. Póki co, na nagrody dla prezydenckich pracowników przeznaczono 2,4 miliona złotych. Średnio na głowę wynosi to 7,45 tysiąca.
Sytuacją oburzony jest prof. Krzysztof Rybiński. W wypowiedzi dla "Faktu" zauważa. - W momencie, gdy Polacy bardzo odczuwają złą sytuację finansową kraju należałoby bardzo ograniczyć nagrody. To jest zły sygnał dla społeczeństwa i pokazuje, że w kraju są święte krowy.
No tak, skandal na skalę galaktyki, że ludzie w kancelarii prezydenta dostali premię. Racja, powinni zasuwać za minimalną krajową, a zamiast premii dostawać na święta bon zakupowy na 200zł.
Dlaczego nie wkleiłeś na forum linków traktujących o "agencie" Tomku, o jego akcjach i o tym, ile to wszystko kosztowało nasz kraj? W końcu działo się to za rządów PiSu z polecenia PiSu, też byśmy chętnie o tym poczytali.
Albo o innych działaniach Jarosława Kaczyńskiego, także teraz, kiedy jest on w opozycji?
a myślisz, że teraz nie ma takich agentów Tomków ?
te premie to rzeczywiście skandal Tusk mówi o zaciskaniu pasa a tu z kancelarii takie premie...
to moze w nastepnym roku 50 ?
TAK ,takie wielkie pieniadze jak na kancelarię Prezydenta Polski.To jest ich 14-tka,w naszych urzędach też mają 13-tki,zobacz ile wynoszą/? Pytam,czy za poprzednika nie było 14-tki w kancelarii prezydenta?tylko nikt o to nie pytał.ZAPAMIĘTAJ-URZĄD SAM SIĘ WYŻYWI- to są słowa dawnego rzecznika rządu URBANA wielkouchego aktualne do dziś.Spytajcie Jarosława,ile urzędnikom jego wypłacono na 13,14 tylko nikt o tym nic nie pisze.13,były za komuny wszędzie,zachowały się tylko w urzędach.Jest kryzys,bieda i nie powinno ich być,ale to ONI decydują i ich sobie nie zniosą.
Panie Geniu, w żaden sposób nie mogę zrozumieć Pana wypowiedzi. Napisał Pan kilka zdań, każde o czym innym. Czytałem, starałem się, ale muszę się poddać.
[cytat]Panie Geniu, w żaden sposób nie mogę zrozumieć Pana wypowiedzi. Napisał Pan kilka zdań, każde o czym innym. Czytałem, starałem się, ale muszę się poddać.[/cytat]...Proponuję czytać do przecinka----,zrobić przerwę w czytaniu,pomyśleć o czym napisano,następnie przeczytać do następnego przecinka czy kropki...ponownie przerwa w czytaniu i przeanalizowanie tego co napisano, i tak dalej poszczególnymi odcinkami,wtedy zrozumiesz.Krótka treść-a w niej wiele problemów do rozwinięcia.
Rząd każe zaciskać pasa. Likwiduje ulgi. Podnosi podatki. Wyprzedaje majątek państwowy. Bezrobocie rośnie. Firmy bankrutują. Zagraniczne jak Włoski Fiat przenoszą produkcję do siebie zwalniając 1500 osób.
Kryzys wszedł na wysokie obroty. Ale rzad nic sobie z tego nie robi i premię na nieudolne rządzenie sobie wypłaca.
[B]Bo rządzący maja zieloną wyspę a obywatele maja kryzys.[/B]
Chciałbym też zwrócić uwagę niektórym forumowiczom, że pozory mogą mylić, a bieda zatacza coraz szersze kręgi.
Ja osobiście nie odczuwam żadnego kryzysu, od kilku lat żyje mi się coraz lepiej, jestem w stanie pozwolić sobie na szereg wydatków, o których wcześniej mogłem sobie tylko pomarzyć.
Ale przez moje subiektywne doświadczenia nie tworzę mitów, że kryzysu nie ma i opozycja robi nagonkę, bo jeśli rzeczywiście spojrzy się na niektóre dziedziny życia i porozmawia się z ludźmi (jeśli ktoś nie wierzy obiektywnym danym statystycznym) to rysuje się zupełnie inny obraz, bardziej przygnębiający. Pozdrawiam.
[cite user="wojcie" date="08.12.2012 17:44"]
jaja ci wycieli ze zalogowałeś się jako kobieta?[/cite]JESTEŚ BYSTRY,po dwóch latach dopiero się zorientowałeś i miałeś co napisać na forum.Kryzys pomaga zrozumieć niektóre sytuacje
http://praca.wp.pl/title,Gigantyczne-premie-dla-ludzi-Prezydenta,wid,15148530,wiadomosc.html
Aż 16 743,39 złotych – taką zawrotną sumę otrzymał średnio w zeszłym roku jako nagrodę każdy urzędnik Kancelarii Prezydenta. Łącznie daje to sumę 5,3 miliona złotych. Dziennikowi "Fakt" udało się dotrzeć do tych danych, pomimo próby ich ukrycia przez zainteresowanych.
Jak wyjaśniają dziennikarze tabloidu, aż pół roku zajęło im wyciągnięcie od Kancelarii Prezydenta informacji o przyznanych nagrodach. Według nich, urzędnicy zrobili wiele, by im ich nie ujawnić. Dlaczego? Jak sami twierdzą z powodu zaskakująco wysokiej, żeby nie powiedzieć, że wręcz astronomicznej sumy. Sumy, która dla większości Polaków, jak podkreślają redaktorzy, jest niewyobrażalna. Zauważają ponadto, że podane 16 tysięcy to liczba uśredniona, więc w administracji Prezydenta RP pracują osoby, które zostały obdarzone wyższą kwotą.
Dziennikarze "Faktu" dotarli również do danych za rok 2012, choć niestety niepełnych. Póki co, na nagrody dla prezydenckich pracowników przeznaczono 2,4 miliona złotych. Średnio na głowę wynosi to 7,45 tysiąca.
Sytuacją oburzony jest prof. Krzysztof Rybiński. W wypowiedzi dla "Faktu" zauważa. - W momencie, gdy Polacy bardzo odczuwają złą sytuację finansową kraju należałoby bardzo ograniczyć nagrody. To jest zły sygnał dla społeczeństwa i pokazuje, że w kraju są święte krowy.
No tak, skandal na skalę galaktyki, że ludzie w kancelarii prezydenta dostali premię. Racja, powinni zasuwać za minimalną krajową, a zamiast premii dostawać na święta bon zakupowy na 200zł.
Dlaczego nie wkleiłeś na forum linków traktujących o "agencie" Tomku, o jego akcjach i o tym, ile to wszystko kosztowało nasz kraj? W końcu działo się to za rządów PiSu z polecenia PiSu, też byśmy chętnie o tym poczytali.
Albo o innych działaniach Jarosława Kaczyńskiego, także teraz, kiedy jest on w opozycji?
a myślisz, że teraz nie ma takich agentów Tomków ?
te premie to rzeczywiście skandal Tusk mówi o zaciskaniu pasa a tu z kancelarii takie premie...
to moze w nastepnym roku 50 ?
TAK ,takie wielkie pieniadze jak na kancelarię Prezydenta Polski.To jest ich 14-tka,w naszych urzędach też mają 13-tki,zobacz ile wynoszą/? Pytam,czy za poprzednika nie było 14-tki w kancelarii prezydenta?tylko nikt o to nie pytał.ZAPAMIĘTAJ-URZĄD SAM SIĘ WYŻYWI- to są słowa dawnego rzecznika rządu URBANA wielkouchego aktualne do dziś.Spytajcie Jarosława,ile urzędnikom jego wypłacono na 13,14 tylko nikt o tym nic nie pisze.13,były za komuny wszędzie,zachowały się tylko w urzędach.Jest kryzys,bieda i nie powinno ich być,ale to ONI decydują i ich sobie nie zniosą.
Panie Geniu, w żaden sposób nie mogę zrozumieć Pana wypowiedzi. Napisał Pan kilka zdań, każde o czym innym. Czytałem, starałem się, ale muszę się poddać.
[cytat]Panie Geniu, w żaden sposób nie mogę zrozumieć Pana wypowiedzi. Napisał Pan kilka zdań, każde o czym innym. Czytałem, starałem się, ale muszę się poddać.[/cytat]...Proponuję czytać do przecinka----,zrobić przerwę w czytaniu,pomyśleć o czym napisano,następnie przeczytać do następnego przecinka czy kropki...ponownie przerwa w czytaniu i przeanalizowanie tego co napisano, i tak dalej poszczególnymi odcinkami,wtedy zrozumiesz.Krótka treść-a w niej wiele problemów do rozwinięcia.
genia generalnie jest trudno zrozumieć
[cytat]genia generalnie jest trudno zrozumieć [/cytat]Ciebie jest łatwo rozpoznać,jeszcze łatwiej współczuć
[cytat]Ciebie jest łatwo rozpoznać,jeszcze łatwiej współczuć[/cytat]
jaja ci wycieli ze zalogowałeś się jako kobieta?
Rząd każe zaciskać pasa. Likwiduje ulgi. Podnosi podatki. Wyprzedaje majątek państwowy. Bezrobocie rośnie. Firmy bankrutują. Zagraniczne jak Włoski Fiat przenoszą produkcję do siebie zwalniając 1500 osób.
Kryzys wszedł na wysokie obroty. Ale rzad nic sobie z tego nie robi i premię na nieudolne rządzenie sobie wypłaca.
[B]Bo rządzący maja zieloną wyspę a obywatele maja kryzys.[/B]
Może nie do końca w temacie, ale polecam:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Polska-biedniejsza-nawet-od-Litwy-2703497.html
Chciałbym też zwrócić uwagę niektórym forumowiczom, że pozory mogą mylić, a bieda zatacza coraz szersze kręgi.
Ja osobiście nie odczuwam żadnego kryzysu, od kilku lat żyje mi się coraz lepiej, jestem w stanie pozwolić sobie na szereg wydatków, o których wcześniej mogłem sobie tylko pomarzyć.
Ale przez moje subiektywne doświadczenia nie tworzę mitów, że kryzysu nie ma i opozycja robi nagonkę, bo jeśli rzeczywiście spojrzy się na niektóre dziedziny życia i porozmawia się z ludźmi (jeśli ktoś nie wierzy obiektywnym danym statystycznym) to rysuje się zupełnie inny obraz, bardziej przygnębiający. Pozdrawiam.
[cite user="wojcie" date="08.12.2012 17:44"]
jaja ci wycieli ze zalogowałeś się jako kobieta?[/cite]JESTEŚ BYSTRY,po dwóch latach dopiero się zorientowałeś i miałeś co napisać na forum.Kryzys pomaga zrozumieć niektóre sytuacje