dobra punisher jak masz te 18 lat jesteś w technikum jak moja znajoma i pracowała na dwie zmiany i miała sama dla siebie na swoje wydatki 900 zł za jeden miesiąc to dal takiej 18nastki jest nawet dużo a pozatym niech zobaczą jak się zarabia kasę :)
A poza tym, poźniej wystarczy się rozliczyć z US i dostaje się jeszcze zwrot podatku, tak że zarobek wychodzi toche większy.
Chłopakowi w Provitusie polecam na magazyn iść ; ) Tam robota jest na akord, więc jak chcesz to zarobisz więcej, a jak masz gorsze dni to może np. za 8 godzin dostać 3 zł ;]
I w magazynie tylko jedna zmiana, chyba że tir z dostawą później przyjedzie to tam czasami dzownili do pracowników, oczywiście hajs za takie nadgodziny raczej wiekszy.
Generalnie tak. Każdy z nas był kiedyś młody i potrzbował pieniędzy. Czasem młody lepiej może zrobić szybciej i lepiej, niż doświadczony fachowiec. Do tego dla pracodawcy to zaoszczędzenie pięniedzy.
Ale bez pełnoletności nikt nie zatrudni go na zasadzie umowy o pracę, ani umowy o dzieło. Ot, jedynie sąsiad Heniek da pięć złotych za skoszenie trawnika.
Idź bzdur nie pisz. Nie dość, że pracodawca zatrudniając niepełnoletniego łamie prawo (bo zazwyczaj tacy są zatrudniani na czarno) to w dodatku co mu z pracownika bez doświadczenia? 100 razy wolałbym zatrudnić fachowca, nawet na czarno, niż takiego gnoja, z którego niewielki pożytek. Aha, i o branży widać wiesz niewiele, bo fachowcy z prawdziwego zdarzenia cieszą się naprawdę poważaniem. Liczą się praktyczne umiejętności. Ktoś myśli, że jak wieczorowo skończy zarządzanie i finanse, to od razu będzie rozchwytywany przez międzynarodowe korporacje. Smutne ale prawdziwe. Mało wiedzy, duże ambicje.
No ale widzisz sam bzdur nie pisz. Z czym tu wyskakujesz o łamaniu prawa pracy. Uwierz, że młody bez doświadczenia może być bardziej przydatny od Pana Zdziśka "fachowca" co zdarzyć mu się może przez tydzień nie przyjść do pracy bo nawalony po wypłacie trzeźwieje tydzień, a młody nieraz bardzo szybko wszystko "łapie". Oczywiście nie o wszystkim tu mowa bo nie każdej rzeczy jest się łatwo nauczyć. Widać Ty masz pojęcie o "branży" tylko jakiej? Bo dzisiaj facjowiec to ma własną firmę, a nie zatrudnia się żeby robić za x złotych.
poza tym o kierunkach widać też masz niewiele wiedzy bo nie spotkałem się jeszcze nigdzie z zarządzaniem i finansami?!
gdzie można iść do pracy na wakacje?
Moja córka też ma taki dylemat , gdzie iść na wakacje do pracy.
Do prowitusu :) moja znajoma pracowała całe wakacje na dwie zmiany za miesiąc dostała 890 zł i teraz rozliczenie wiec jest spoko
na dwie zmiany za 890 zł to ma być spoko? ludzie, trochę szacunku dla samych siebie!
dobra punisher jak masz te 18 lat jesteś w technikum jak moja znajoma i pracowała na dwie zmiany i miała sama dla siebie na swoje wydatki 900 zł za jeden miesiąc to dal takiej 18nastki jest nawet dużo a pozatym niech zobaczą jak się zarabia kasę :)
A poza tym, poźniej wystarczy się rozliczyć z US i dostaje się jeszcze zwrot podatku, tak że zarobek wychodzi toche większy.
Chłopakowi w Provitusie polecam na magazyn iść ; ) Tam robota jest na akord, więc jak chcesz to zarobisz więcej, a jak masz gorsze dni to może np. za 8 godzin dostać 3 zł ;]
I w magazynie tylko jedna zmiana, chyba że tir z dostawą później przyjedzie to tam czasami dzownili do pracowników, oczywiście hajs za takie nadgodziny raczej wiekszy.
A jakieś inne możliwości pracy? [:-)]
Laskowiec[ok]
ew. Jarząbek - Szymański i jedziesz z kosteczką ; )
albo do Sylwka do kebabu w Łomży ;]
a moze macie cos dla kobiet
To Jarząbek - Szymański przyjmuje młodzież na wakacje? Ile można tam zarobić[?] [:-)]
13nastolaktów na pewno nie...
13nastolatków ;>
pracowałeś już gdzieś, że odrazu do jarząbka chcesz iść?
Nie patrz na mój nick. Nie mam 13 lat. [:-)]
a cos tak na miejscu w Zambrowie a nie w Łomży? I gdzie mogą się zgłosić osoby 16-17 lat? Bo wszystko wymieniacie dla pełnoletnich...
Bo generalnie to praca jest dla pełnoletnich. Halo, to nie XIX wieczny Londyn, że dzieciaki w kopalniach śmigają.
Generalnie tak. Każdy z nas był kiedyś młody i potrzbował pieniędzy. Czasem młody lepiej może zrobić szybciej i lepiej, niż doświadczony fachowiec. Do tego dla pracodawcy to zaoszczędzenie pięniedzy.
Ale bez pełnoletności nikt nie zatrudni go na zasadzie umowy o pracę, ani umowy o dzieło. Ot, jedynie sąsiad Heniek da pięć złotych za skoszenie trawnika.
Idź bzdur nie pisz. Nie dość, że pracodawca zatrudniając niepełnoletniego łamie prawo (bo zazwyczaj tacy są zatrudniani na czarno) to w dodatku co mu z pracownika bez doświadczenia? 100 razy wolałbym zatrudnić fachowca, nawet na czarno, niż takiego gnoja, z którego niewielki pożytek. Aha, i o branży widać wiesz niewiele, bo fachowcy z prawdziwego zdarzenia cieszą się naprawdę poważaniem. Liczą się praktyczne umiejętności. Ktoś myśli, że jak wieczorowo skończy zarządzanie i finanse, to od razu będzie rozchwytywany przez międzynarodowe korporacje. Smutne ale prawdziwe. Mało wiedzy, duże ambicje.
ale śmieszne ;P ale tak serio to co proponujecie? Bo wakacje już sie zbliżają i trzeba się za czymś rozejrzeć..
No ale widzisz sam bzdur nie pisz. Z czym tu wyskakujesz o łamaniu prawa pracy. Uwierz, że młody bez doświadczenia może być bardziej przydatny od Pana Zdziśka "fachowca" co zdarzyć mu się może przez tydzień nie przyjść do pracy bo nawalony po wypłacie trzeźwieje tydzień, a młody nieraz bardzo szybko wszystko "łapie". Oczywiście nie o wszystkim tu mowa bo nie każdej rzeczy jest się łatwo nauczyć. Widać Ty masz pojęcie o "branży" tylko jakiej? Bo dzisiaj facjowiec to ma własną firmę, a nie zatrudnia się żeby robić za x złotych.
poza tym o kierunkach widać też masz niewiele wiedzy bo nie spotkałem się jeszcze nigdzie z zarządzaniem i finansami?!
nie zacytowałem odp na post [b]kaskada[/b]
Moja propozycja jest całkiem serio.