Witam wszystkich. Czy KTOŚ mógłby zacząć działać w kierunku, jakże zacnym, wyróżniającye i słynące z czystości Miasto Zambrów, ptactwa, a chodzi o "wrony". Zdaję sobie sprawę, że każde stworzenie ma swoje zastosowanie, i zaraz ktoś napisze, że tępią robactwo, ale to przechodzi ludzkie pojęcie. Wiem również, że co jakiś czas przycinane są gałęzie i niszczone są gniazda tychże zwierzątek, ale to na nic się zdaje. Mnożą się na potęgę, przepraszam, ale SRAJĄ, wręcz idzie zwymiotować w takim Księżym Lasku i ciągiem ulicy AWP w okresie wiosna-jesień, nie mówiąc o strachu przejścia przez wspomniane wyżej miejsca, na zwalające się z drzew odchody. Ciągłe krakanie wręcz idzie zwariować, zamiast ciszy czy spokoju. Dla mnie to możecie zrobić jakiś masowy odstrzał, ale niech sie ktoś tym zainteresuje, bo to woła o pomste do nieba. Dziękuję.
Witam wszystkich. Czy KTOŚ mógłby zacząć działać w kierunku, jakże zacnym, wyróżniającye i słynące z czystości Miasto Zambrów, ptactwa, a chodzi o "wrony". Zdaję sobie sprawę, że każde stworzenie ma swoje zastosowanie, i zaraz ktoś napisze, że tępią robactwo, ale to przechodzi ludzkie pojęcie. Wiem również, że co jakiś czas przycinane są gałęzie i niszczone są gniazda tychże zwierzątek, ale to na nic się zdaje. Mnożą się na potęgę, przepraszam, ale SRAJĄ, wręcz idzie zwymiotować w takim Księżym Lasku i ciągiem ulicy AWP w okresie wiosna-jesień, nie mówiąc o strachu przejścia przez wspomniane wyżej miejsca, na zwalające się z drzew odchody. Ciągłe krakanie wręcz idzie zwariować, zamiast ciszy czy spokoju. Dla mnie to możecie zrobić jakiś masowy odstrzał, ale niech sie ktoś tym zainteresuje, bo to woła o pomste do nieba. Dziękuję.
wrony boją się huku petard.Wystarcza te za 8 zł po strzale uciekaja a potem wracaja.Strzelać do skutku.