Reklama
  • tutejszy2013-04-28 16:46:19

  • tutejszy 2013-04-28 16:46:18

    13 kwietnia zamieściłem informację, iż Starosta zambrowski mógł być tajnym współpracownikiem organów PRL ps. Ferens. Otrzymaliśmy na forum szybką ripostę Starosty Krajewskiego, iż nigdy nie współpracował i jego sprawa została pozostawiona bez dalszego biegu. Dziękujemy i głęboko wierzymy.

    Ale drugą ciekawą informacją jest to, iż przez wiele lat ten sam Starosta Krajewski i wicestarosta Rykaczewski utrzymaywali na stanowisku dyrektorki Poradni Psychologiczno- Pedagogicznej w Zambrowie Panią Barbarę G. na temat, której mamy dostępne następujące fakty:
    [B]Pani ta była Funkcjonariuszką organów bezpieczeństwa PRL, zajmowała stanowisko sekretarza-maszynistki w Wojewódzkim Urzędzie Spraw Wewnętrznych w Łomży. Otrzymała stopień służbowy Starszy Kapral. Data rozpoczęcia 01.09.1987, data zakończenia 31.07.1990. Źródło: akta IPN Bi 99/433 (466/V ).[/B]

    To za kadencji Pana Krajewskiego I Pana Rykaczewskiego w latach 2008-2012 ta Pani pełniła funkcję dyrektorki. Dziwi mnie, że Starosta, który nigdy nie miał nic wspólnego z SB i wice strosta Rykaczewski, który jak wiadomo przynależy do Pis przez wiele lat współpracował z byłą funkcjonariuszką SB.

    Również mimo, jej nagannego zachowania w stosunku do pracowników, którą potwierdzali pracownicy.
    Wypowiedź pracownicy- Byłyśmy codziennie zastraszane i musztrowane. Upokarzała nas w obecności innych osób. Taki styl pracy przeniosła z SB w której pracowała przez trzy lata - wspominały swoją gehennę na korytarzu sądu.

    Tak więc Panowie co się dziwić, ze olewacie ludzi w drobniejszych przypadkach jak macie w du... w grubszych sprawach.

    Ale niedługo prawdziwy hit!!!

  • czyzyk 2013-04-28 21:24:13

    Bardzo ciekawy temat

  • jozek202 2013-04-28 22:37:48

    Jeżeli to prawda to ciekawy temat ..

  • Reklama
  • Beniowski 2013-04-28 23:47:26

    Ależ wystarczy zapytać starostę (lub jego żonę)- jakie stosunki łączyły ich z pułkownikiem Sadowskim funkcjonariuszem SB w Łomży.?

  • baks 2013-04-29 07:58:11

    czy temat ciekawy? dla mnie nie
    grzebiemy się w tym od wielu, wielu lat z lubością i wielką zawiścią
    i zamiast się jednoczyć, ciągle dzielimy się na prawdziwych i fałszywych Polaków, ile można?

    mam do Państwa pytanie: co robicie, jak pracujecie dla dobra naszego miasta i nas wszystkich? czy macie pomysły na poprawę warunków życia w naszym mieście?
    co wyniknie z Waszego "ciekawego" tematu?
    może swoje siły i energię zużyjmy na inne cele - dla lepszej teraźniejszości i przyszłości naszych dzieci, bo "rozdziobią nas kruki, wrony..."

    nie znam tej pani, ale nie wiem, jaki wpływ na życie w naszym mieście (poza tanią sensacją) może mieć rozpisywanie się o Jej przeszłości?

  • tutejszy 2013-04-29 08:29:47

    W tym momencie chodzi o postawę Starosty i wice- starosty Rykaczewskiego. Chodzi o pokazanie z jakimi ludźmi wygodnie im się współpracuje i że Rykaczewski nie postępuje zgodnie ze swoją ideologią.
    A poza tym jeżeli ktoś był przeszkolony przez SB a teraz zajmuje wysokie stanowiska, to mam pytanie czy to było odpowiednie szkolenie "menadżerskie"??
    Komuszki dalej trzymają się razem i dzięki wyszkolonym metodom manipulują ciemnym ludem. Ale jedno trzeba im przyznać dalej jeden drugiego ciągnie na wyżyny karier.

  • tutejszy 2013-04-29 08:38:05

    [cytat]Ależ wystarczy zapytać starostę (lub jego żonę)- jakie stosunki łączyły ich z pułkownikiem Sadowskim funkcjonariuszem SB w Łomży.? [/cytat]

    Czy chodzi Ci o naczelnika wydziału Milicji Obywatelskiej w Łomży z lat 81-90?? Który wcześniej stacjonował w Kolnie? Który to od 1969 roku był oficerem operacyjnym SB??

  • Reklama
  • zambrowiankaaa 2013-04-29 09:20:57

    Coraz bardziej robi się przejrzyste kto jest kto. I że dla nie których nie ma zasad. Liczą się tylko stołki. jak można było osobę z taką przeszłością powołać na stanowisko dyrektora tak specyficznej jednostki jak Poradnia Psychologiczno- Pedagogiczna. Jakie ona miała zadanie?

  • jakistam 2013-04-29 11:30:35

    Ciekawe, że nikt nie wspomina, że w okresie gdy p.G. pełniła funkcję dyrektora PPP starostą był p. Rykaczewski i to on ją promował. Dodam tylko, że działania podjęte przez ówczesnego starostę umacniały p. G. w jej poczynaniach na szkodę placówki i pracowników. Wiele osób doprowadziła do ciężkiej nerwicy. Nie było na nią silnych, nawet sąd stwierdził, że 10 pracowników kłamało, a jedynie p. G. zeznawała prawdę. Uzasadnienie wyroku było co najmniej żenujące. Ale to już historia. Na szczęście czasy B.G. przeminęły z wiatrem:))))

  • zambrowiankaaa 2013-04-29 13:24:46

    Jak Panu nie wstyd Panie Rykaczewski. Obłudą wali z daleka.

  • 2013-04-29 13:59:47

    cytuję " jakistam powiedział
    29.04.2013 11:30
    Wiele osób doprowadziła do ciężkiej nerwicy. ........."

    To może nowy temat : pracodawca doprowadzający pracowników do nerwicy.....
    oj lista będzie długa, znalazłoby się wielu dyrektorów, znanych osób i może powszechnie szanowanych...tylko kto , kto pracuje odważy się w tych czasach odezwać, kiedy nie ma pracy, a szacunek dla pracownika nic nie znaczy.

  • Reklama
  • 2013-04-29 20:56:31

    Pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy... Pracownikiem się jest a stsrostą/ derektoeem bywa...

  • tutejszy 2013-05-16 17:07:08

    Miejmy nadzieję, ze wkrótce stwierdzenie "był" będzie aktualne.

  • doktorek53 2013-05-17 21:37:32

    "Pani ta była Funkcjonariuszką organów bezpieczeństwa PRL, zajmowała stanowisko sekretarza-maszynistki w Wojewódzkim Urzędzie Spraw Wewnętrznych w Łomży. Otrzymała stopień służbowy Starszy Kapral. Data rozpoczęcia 01.09.1987, data zakończenia 31.07.1990. Źródło: akta IPN Bi 99/433 (466/V )" - z całym szacunkiem ale nie jest to J-23[>D]



Reklama
Reklama
Wróć do