Pisdzielce chcą wprowadzić taki system szkoleń i zachęcić do dłuższej pracy, aby nie opłacało się iść na emeryturę zgodnie z wiekiem, czyli od 60 lat kobietom i 65 lat mężczyznom. Eureka! Jakie będą kolejne formy, by zachęcić Polaków do wydłużenia lat pracy, nie wiadomo, ale rząd na pewno coś wymyśli. Coś, co będzie stanowiło propozycję nie do odrzucenia. I oczywiście, obywatele nawet nie zauważą, że są robieni na szaro, a wiek emerytalny faktycznie pójdzie w górę!!!
Szczepan nie bądź taki komunista i nie pleć głupot, że do śmierci. 67 lat to jest akurat tyle ile wynosi przeciętna na świecie i nie da się demografii oszukać. Tylko takie głąby jak pisdzielce sądzą, że można rzeczywistość zaczarować.
Za mało pracujemy, a na emeryturę idziemy za wcześnie - takie wnioski można wysnuć po lekturze Krajowego Planu Odbudowy.<br 0px; padding: 0px;">Miliardy z KPO mają iść na "efektywne" wydłużanie wieku emerytalnego. PIS wygrał wybory obiecując suwerenowi obniżenie wieku emerytalnego. Rozdał miliardy na socjal a i tak doprowadził emerytów do ubóstwa - pozostaje im głodowa emerytura lub praca aż do śmierci.<br 0px; padding: 0px;">„Najpierw trzeba obiecać ludziom to, czego oczekują, a potem te oczekiwania wygaszać”. Tak to było premierze Morawiecki? Na koniec zostanie miska ryżu i to nie dla każdego! O 100 tys, ani 75 tys, ani w ogóle żadnych mieszkaniach nie ma mowy! Pożartowaliśmy!
Za mało pracujemy, a na emeryturę idziemy za wcześnie - takie wnioski można wysnuć po lekturze Krajowego Planu Odbudowy. Miliardy z KPO mają iść na "efektywne" wydłużanie wieku emerytalnego. PIS wygrał wybory obiecując suwerenowi obniżenie wieku emerytalnego. Rozdał miliardy na socjal a i tak doprowadził emerytów do ubóstwa - pozostaje im głodowa emerytura lub praca aż do śmierci. Najpierw trzeba obiecać ludziom to, czego oczekują, a potem te oczekiwania wygaszać”. Tak to było premierze Morawiecki? Na koniec niech zapierdalają za miskę ryżu i to nie dla każdego! O 100 tys, ani 75 tys, ani w ogóle żadnych mieszkaniach nie ma mowy! Pożartowaliśmy!
Pisdzielce chcą wprowadzić taki system szkoleń i zachęcić do dłuższej pracy, aby nie opłacało się iść na emeryturę zgodnie z wiekiem, czyli od 60 lat kobietom i 65 lat mężczyznom. Eureka! Jakie będą kolejne formy, by zachęcić Polaków do wydłużenia lat pracy, nie wiadomo, ale rząd na pewno coś wymyśli. Coś, co będzie stanowiło propozycję nie do odrzucenia. I oczywiście, obywatele nawet nie zauważą, że są robieni na szaro, a wiek emerytalny faktycznie pójdzie w górę!!!
za paskudnego reżimu Tuska i niemoty tygryska starali się wprowadzić program pracy do śmierci
Szczepan nie bądź taki komunista i nie pleć głupot, że do śmierci. 67 lat to jest akurat tyle ile wynosi przeciętna na świecie i nie da się demografii oszukać. Tylko takie głąby jak pisdzielce sądzą, że można rzeczywistość zaczarować.
Pracuj aż do śmierci, jak chcesz!
Wielu tak pracuje, nie wiem co ma znaczyć ten twój wytrysk myśli? Obrażasz się na to, że ludzie żyją dłużej, a pracują krócej?
Za mało pracujemy, a na emeryturę idziemy za wcześnie - takie wnioski można wysnuć po lekturze Krajowego Planu Odbudowy.<br 0px; padding: 0px;">Miliardy z KPO mają iść na "efektywne" wydłużanie wieku emerytalnego. PIS wygrał wybory obiecując suwerenowi obniżenie wieku emerytalnego. Rozdał miliardy na socjal a i tak doprowadził emerytów do ubóstwa - pozostaje im głodowa emerytura lub praca aż do śmierci.<br 0px; padding: 0px;">„Najpierw trzeba obiecać ludziom to, czego oczekują, a potem te oczekiwania wygaszać”. Tak to było premierze Morawiecki? Na koniec zostanie miska ryżu i to nie dla każdego! O 100 tys, ani 75 tys, ani w ogóle żadnych mieszkaniach nie ma mowy! Pożartowaliśmy!
Za mało pracujemy, a na emeryturę idziemy za wcześnie - takie wnioski można wysnuć po lekturze Krajowego Planu Odbudowy. Miliardy z KPO mają iść na "efektywne" wydłużanie wieku emerytalnego. PIS wygrał wybory obiecując suwerenowi obniżenie wieku emerytalnego. Rozdał miliardy na socjal a i tak doprowadził emerytów do ubóstwa - pozostaje im głodowa emerytura lub praca aż do śmierci. Najpierw trzeba obiecać ludziom to, czego oczekują, a potem te oczekiwania wygaszać”. Tak to było premierze Morawiecki? Na koniec niech zapierdalają za miskę ryżu i to nie dla każdego! O 100 tys, ani 75 tys, ani w ogóle żadnych mieszkaniach nie ma mowy! Pożartowaliśmy!