Podejrzewam, że strona na pewno będzie. To dopiero początek.
Gratuluję przedsięwzięcia. Byłam z rodziną i to nie była nasza ostatnia wizyta. Bardzo przystępne ceny i, co najważniejsze, smaczne jedzenie i imponujące porcje. Estetycznie, sympatycznie i kulturalnie. Brawo!!!
Dobrze, ok tylko wiesz...chodzi o dowóz bez podziału na osoby starsze czy młodsze z dyplomem czy bez... Głownie chodzi mi o to, żeby Fabryka Żywności miała "opcje z dowozem". Myślę, ze obrót by się zwiększył...bo nie ukrywajmy robimy się wygodni... Czy minusem byłoby to, że mniej ludzi poszłoby do lokalu osobiście...? Nie wydaje mi się.
Po drugie z logicznego punktu widzenia wydaje mi się, ze największa ilość dowozów byłaby w dzień, gdzie ludzie są w pracy czasami mają możliwość zjedzenia czegoś w trakcie a tu tylko wokół ulotki kebab...pizza...pizza...tortilla...20 zł 30 zł 20 zł...a u Pana w Fabryce za 10 zł można podzielić się z dobrą koleżanką heh :) zdrowo, smacznie...no i tanio. Co za tym idzie...pomyślmy, że w pracy gdzie jest jakaś konkretna ilość ludzi wpadnie nam pomysł na jedzenie...na pewno co najmniej kilka osób też się skusi, czyli dowóz i koszt paliwa za jedno a zestawów 4-5 (przypuszczając).
[cite user="Anima" date="20.04.2012 09:02"]Podejrzewam, że strona na pewno będzie. To dopiero początek.
Gratuluję przedsięwzięcia. Byłam z rodziną i to nie była nasza ostatnia wizyta. Bardzo przystępne ceny i, co najważniejsze, smaczne jedzenie i imponujące porcje. Estetycznie, sympatycznie i kulturalnie. Brawo!!![/cite]..........Kuchnia pracuje na wzorcach wiejskiej kuchni,zawsze musi byc ktoś co mu nie bedzie smakowało,bo absurdem byłoby,gdyby wszyscy mieli taki sam smak,i upodobania.Jednemu konsumentowi nie slone,innemu za słone,jeden chce spieczone,inny zdrowsze niedopieczone,jednemu za twarde.innemu za miękie,słodkie.niesłodkie itd.Na dzień dzisiejszy do każdego obiadu dokładamy ok.1,35.Wysokie są koszty,gazu,pradu,wody,robocizny jak i niezbędne dodatki.W kwietniu tylko za gaz zapłaciliśmy ponad 14.000zł.Na dzień dzisiejszy nie przewidujemy dowozu ze względu na koszt dodatkowy pracownika,odpowiedniego samochodu,oraz wybredność odbiorcy.Musimy dużo jeszcze popracować aby klient był bardziej zadwolony z usługi na miejscu,a dopiero póżniej wychodzić z poszerzeniem usługi.
[cytat]cosik się pstrykło?[/cytat] ....komu i gdzie,zachęcam,rób interes w tej branży,zrób konkurencje,jest obok wolny teren z takowym przeznaczeniem,im więcej,tym lepiej dla mieszkańcow,konkurencja wymusza polepszenie jakości jak i niskich cen.My kierujemy swoją usługę do klienta który dotychczas nie był zagospodarowany./emeryt,rencista,średnio zarabiający/
To po pierwsze wyjdzie pan z cenami do ludzi. Emeryt raczej nie wejdzie do ładnego budynku bo będzie miał skojarzenie drogiej restauracji. Na forum też raczej nie czyta wypowiedzi. Da Pan informację na zewnątrz co za ile można zjeść i to nie na telebimie na dachu tylko przy chodniku gdzie ludzie przechodzą, przejeżdżają z innych miast. Coś w stylu tych ze stacji benzynowych. Trzeba przekonać tych co mają obiekcje.
JAKA TAM W KOŃCU NAZWA JEST?
BO CHYBA ICH ZAWIELE JAK NA JEDEN TAKI LOKAL?
MOŻE NIECH PAN KACZYŃSKI DA JEDNĄ KONKRETNĄ NAZWĘ "KACZOGRÓD", A NIE SIĘ PODSZYWA POD JAKĄŚ MARKĘ, ROBIĄC WIOCHĘ NA CAŁĄ OKOLICĘ..
[cite user="Szczureczek" date="22.04.2012 15:32"]JAKA TAM W KOŃCU NAZWA JEST?
BO CHYBA ICH ZAWIELE JAK NA JEDEN TAKI LOKAL?
MOŻE NIECH PAN KACZYŃSKI DA JEDNĄ KONKRETNĄ NAZWĘ "KACZOGRÓD", A NIE SIĘ PODSZYWA POD JAKĄŚ MARKĘ, ROBIĄC WIOCHĘ NA CAŁĄ OKOLICĘ..
[/cite]........Poslucham Twojej rady,ale jeszcze nie dziś,masz troche racji,robimy jedzenie jak na wsi i tych co pamiętaja warunki wiejskie A mówią==im więcej tym lepiej.
czy ja wiem czy z dowozem większe koszty, bierzesz za dowóz np: 3.5 i ta kasa idzie dla pracownika, a obiad sprzedałeś ;]
skoro inni mają dowóz to widocznie się to opłaca, GIENIO brakuje mi do picia zwykłej oranżady w butelce.
[cite user="nescafe" date="22.04.2012 17:05"]czy ja wiem czy z dowozem większe koszty, bierzesz za dowóz np: 3.5 i ta kasa idzie dla pracownika, a obiad sprzedałeś ;]
skoro inni mają dowóz to widocznie się to opłaca, GIENIO brakuje mi do picia zwykłej oranżady w butelce.
[/cite......Przyjmuję propozycje,bierz na swój rachunek dowóz,kasa Twoja,a mnie placisz za produkt.Co do zwykłej oranżady,dziś nie odpowiem,sprawdze dostawców i warunki dostawy,uwaga słuszna i godna zainteresowania.
[cite user="GIENIO" date="22.04.2012 17:12"][cite user="nescafe" date="22.04.2012 17:05"]czy ja wiem czy z dowozem większe koszty, bierzesz za dowóz np: 3.5 i ta kasa idzie dla pracownika, a obiad sprzedałeś ;]
skoro inni mają dowóz to widocznie się to opłaca, GIENIO brakuje mi do picia zwykłej oranżady w butelce.
[/cite......Przyjmuję propozycje,bierz na swój rachunek dowóz,kasa Twoja,a mnie placisz za produkt.Co do zwykłej oranżady,dziś nie odpowiem,sprawdze dostawców i warunki dostawy,uwaga słuszna i godna zainteresowania.[/cite]
a ja dzisiaj za obiad dla 4osób w B-stoku(ze 300m za Auchuan stołówka w oczyszczalni) zapłaciłem 29,50.Jedliśmy:
ziemniaki+mega stek z cebulą+surówka; kotlet z piersi kurczaka(dużyyyyy)+ziemniaki +surówka +zupa: 2xolbrzymie krokiety z kapustą i grzybami+2xsurówki, dla każdego klienta kopot i kawa jest w cenie obiadu.Więc nie wiem jak Genio przy cenie obiadu ok 12 zł z kompotem dokłada, skoro są miejsca że je się za pół ceny Genia, więc tam chyba dokładają do obiadu z 10zł. Niedowiarkom proponuję sprawdzenie, jedyna "niedogoda" to to iż tam jest czynne tylko w dni robocze i chyba do godz 14.
[cite user="atos127" date="24.04.2012 19:58"]a ja dzisiaj za obiad dla 4osób w B-stoku(ze 300m za Auchuan stołówka w oczyszczalni) zapłaciłem 29,50.Jedliśmy:
ziemniaki+mega stek z cebulą+surówka; kotlet z piersi kurczaka(dużyyyyy)+ziemniaki +surówka +zupa: 2xolbrzymie krokiety z kapustą i grzybami+2xsurówki, dla każdego klienta kopot i kawa jest w cenie obiadu.Więc nie wiem jak Genio przy cenie obiadu ok 12 zł z kompotem dokłada, skoro są miejsca że je się za pół ceny Genia, więc tam chyba dokładają do obiadu z 10zł. Niedowiarkom proponuję sprawdzenie, jedyna "niedogoda" to to iż tam jest czynne tylko w dni robocze i chyba do godz 14. [/cite]Nie znam baru przy oczyszczalni ścieków,ale wnioskuje,że to jest bar pracowniczy,który może korzystać z dofinansowania jak bary mleczne i niektóre bary PSS.Ponadto zakladowe bary inaczej są rozliczane,np.zakład pokrywa koszty energii elektr,wody,ścieków ,a byc może i inne koszty.Nie będzie problemu,uruchamiajcie takie obiekty,lub ciekawsze i podawajcie obiady jeszcze taniej,będę się od Was czegoś uczył.Podjade przy okazji,podpatrzę i porównam,a może sie dowiem jak z kg mięsa zrobić 2 kg kotletów,bo u nas takowej wydajności nigdy nie będzie.
[cite user="GIENIO" date="24.04.2012 20:45"]Nie znam baru przy oczyszczalni ścieków,ale wnioskuje,że to jest bar pracowniczy,który może korzystać z dofinansowania jak bary mleczne i niektóre bary PSS.Ponadto zakladowe bary inaczej są rozliczane,np.zakład pokrywa koszty energii elek
panie Genio, ja jadłem i u pana i nie powiedziałem nigdy że jest coś nie tak ,wręcz przeciwnie ale nie oszukujmy się nikt do interesu nie dokłada a jak musi dokładać to zamyka . Tylko nie wiem dlaczego Pan twierdzi że gdzieś z kg mięsa robi się dwa skoro , jak Pan sam powiedział pan tam nie był. standard Pana lokalu jest na pewno wyższy niż tam ale akurat jedzenie nie . Nie wiem czy do placka ziemniaczanego z mięsem można dodać coś co by smakowało jak mięso (i to chude) a mięsem nie było, albo tylko przypominało pierś z kurczaka, a nadmiar bułki w mięsie mielonym też potrafię wyczuć. A czy to jest stołówka przy zakładowa -być może ale jest ogólnie dostępna , dużo ludzi z zewnatrz, a przecież chyba nie dofinansowywali by nie swoich pracowników .Zanim Pan skrytykuje proponuję żeby Pan zajechał, zjadł a później ocenił. Ja stołowałem się i u Pana a jak jestem w B-stoku to zajeżdżam do oczyszczalni i stwierdzam że smak i jakość potraw od siebie nie odbiega ale cena na pewno(chociaż i u Pana cena jest bardzo przyzwoita)
Po co ten dowóz jak to nawet smaczne nie jest. Raz byłem bo strasznie ludzie chwalili i już więcej nie pójdę bo jak dla mnie jedzenie na poziomie kucharzy amatorów co nie potrafią gotować. Poza tym podawanie obiadów z platery jest nie estetyczne. Jeśli macie ochotę na prawdziwy bar mleczny z czasów PRL-u zapraszam do Warszawy na ul. Żelazną gdzie jedzonko 1 klasa i cenowo rewelacja. Klimat lokalu jak z Misia oprócz przykręcanych talerzy do stołu.
Człowiek stawia takie coś dla ludzi dla społeczności Zambrowa, żeby poprawić coś w tym mieście ale oczywiście znajdzie jeden z drugim, żeby powiedzieć że w Warszawie to och i ach...mama narobi pulpetów w słoik kilka konserw na drogę to jak sie pojdzie raz na miesiąc do Warszawskiej "stołówki" i sie zje ciepły obiadek, to pewnie że od razu Fabryka pana Gienie się chowa...co tam Zambrów...Warszawa to jest coś...po prostu żal jak takie coś mówisz. Szanuj to co masz w swoim mieście i proponowałbym na forum Warszawskim mówić, ze u Ciebie w Zambrowie to jest COŚ. Tak na marginesie, żałosne jest podejście młodych ludzi po pierwszym roku studiów w stolicy przyjeżdzają do Zambrowa i mówią "u nas w Warszawce" siedź tam 20 lat to wtedy tak powiesz...
do Samem. Nie jadłem, na wodnej, więc nie bede negował. Raz tam byłem przelotem. Z tym, że widzisz w naszym małym Zambrowie pan Gienio otworzył można powiedzieć restaurację...lokal z pierwszego zdarzenia podkreśla, jak na nasze miasto. Łomża, Mazowieck takiego czegoś nie ma. Zmierzam do tego, ze jest to miejsce do którego możesz zaprosić rodzinę która przyjezdza do Ciebie z daleka razem z dziecmi ciociami itp. itd...zeby nie ukrywajmy pokazać ze w Twoim miescie jest taki lokal takie ceny i klimat, na każdą kieszeń. Może jest smaczniejsze na wodnej ale nie zgodzę się ze w Fabryce jest nie tak ze smakiem. Po drugie na wodną rodziny i kogoś na kulturalny obiad bie zaprosisz, zeby siedziec poniżej pozniomu ulicy i patrzec się na wycierające się buty ludzi ewentualnie opony stojących samochodów. Także samo miejsce, wystrój oraz higiena w fabryce przewyższa nawet lepsze smaki w innych miejscach. A swoją drogą chciałbym zobaczyć co by się działo, zeby tak moża pani Gesler zawitała u Pana Eugeniusza :)
A kto ci powiedział że tam są warunki nie przyzwoite? byłeś widziałeś bo jak nie to nie oceniaj[/cite].....Ja przecież nie krytykuję stołówki przy oczyszczalni,napisałem,że przy okazji spróbujemy podpatrzyć.W Zambrowie z kogo mamy wziąć wzór,aby było w miarę dobrze,dużo ,tanio ,w godziwych warunkach i ku zadwoleniu 95% konsumentów,bo nigdy nikt nie osiągnie 100% zadwolonych.Jak następna powstanie restauracja u Pana Polakowskiego w galerii BUM ,będą widzieli warunki i błędy moje,wówczas zrobią to doskonalej,lepiej i bedziemy ku zadwoleniu klientów z sobą konkurować.
Cubermucha, zgadzam się z Tobą całkowicie.Mieszkam w Warszawie ponad 20 lat a mimo to Zambrów jest i będzie moim miastem.To taki patryjotyzm lokalny.Żeby mówić u nas w Warszawie trzeba długo,długo,długo tu mieszkać.
Nie wiem czy ktoś zauwazyl,ale na stronie internetowej Fabryki Jedzenia jest napisane "Jadłodajnia" a nie jak wielu z Was nazywa "Restauracja".
Restauracja z prawdziwego zdarzenia w Zambrowie to Impresja (niestety ceny nie zambrowskie).
Co do Jadłodajni pana Eugeniusza to bylam kilkakrotnie i naprawde za niewielkie pieniadze mozna sie najeść do syta. W lokalu jest czysto, schludnie i czego chcieć więcej.
Czytam często komentarze na forum i większość negatywnych opinii wystawiają osoby zazdrosne i nie mogące znieść,że prosperuje cos nowego i ma klientow.
Takie jest moje zdanie. Dziękuję[:-)]
[cite user="GIENIO" date="25.04.2012 13:59"].....Ja przecież nie krytykuję stołówki przy oczyszczalni,napisałem,że przy okazji spróbujemy podpatrzyć.W Zambrowie z kogo mamy wziąć wzór,aby było w miarę dobrze,dużo ,tanio ,
P.Genio ale to nie było do pana, tylko do- EdaS. Jak napisałem wczesniej uważam, że standard w Fabryce jest wyższy a jedzenie porównywalne, ceny w B=stoku dużo niższe(coś za coś) ale jeszcze raz, żeby było jasne w Fabryce byłem około m-c temu (kilka razy ) i wtedy było ok, z niewielkimi niedociągnięciami.
[cite user="atos127" date="25.04.2012 15:03"][cite user="GIENIO" date="25.04.2012 13:59"].....Ja przecież nie krytykuję stołówki przy oczyszczalni,napisałem,że przy okazji spróbujemy podpatrzyć.W Zambrowie z kogo mamy wziąć wzór,aby było w miarę dobrze,dużo ,tanio ,
P.Genio ale to nie było do pana, tylko do- EdaS. Jak napisałem wczesniej uważam, że standard w Fabryce jest wyższy a jedzenie porównywalne, ceny w B=stoku dużo niższe(coś za coś) ale jeszcze raz, żeby było jasne w Fabryce byłem około m-c temu (kilka razy ) i wtedy było ok, z niewielkimi niedociągnięciami.[/cite]......czytam wszystkie wypowiedzi,w miarę na wątpliwości wyjaśniam,nie mam do nikogo żalu o słuszne uwagi i krytykę,a na niektóre wypowiedzi np.XYZ nie powininno sie odpowiadać,to polityczny krytykant,zawsze i prawie wszystko krytykuje,bo ujawniłem przekrety działaczy PSL w Zambrowie,oraz domagam sie zmiejszenia diet radnych powiatu.Takimi krytykantami się nie przejmuję,tym bardziej że tchórzą i uciekają przed spotkaniem i merytoryczną dyskusja.
bardzo dobre posiłki , smaczne zupy i duże porcje jak u mama
troche mało miejce do wydawania posiłków polecam panu gieniowi układ np ,jaki jestw restauracji w sklepach IKEA jest bardziej ergonomicznie dla pracowników i klietów
można to zrobić małym nakładem
[cite user="GIENIO" date="21.04.2012 17:56"]..........Kuchnia pracuje na wzorcach wiejskiej kuchni,zawsze musi byc ktoś co mu nie bedzie smakowało,bo absurdem byłoby,gdyby wszyscy mieli taki sam smak,i upodobania.Jednemu konsumentowi nie slone,innemu za słone,jeden chce spieczone,inny zdrowsze niedopieczone,jednemu za twarde.innemu za miękie,słodkie.niesłodkie itd.Na dzień dzisiejszy do każdego obiadu dokładamy ok.1,35.Wysokie są koszty,gazu,pradu,wody,robocizny jak i niezbędne dodatki.W kwietniu tylko za gaz zapłaciliśmy ponad 14.000zł.Na dzień dzisiejszy nie przewidujemy dowozu ze względu na koszt dodatkowy pracownika,odpowiedniego samochodu,oraz wybredność odbiorcy.Musimy dużo jeszcze popracować aby klient był bardziej zadwolony z usługi na miejscu,a dopiero póżniej wychodzić z poszerzeniem usługi.[/cite Genio.
To kiedy podniesiesz ceny bo skoro piszesz,że dokładasz 1.35 do obiadu to długo nie pociągniesz
[cite user="wojcie" date="26.04.2012 06:48"][cite user="GIENIO" date="21.04.2012 17:56"]..........Kuchnia pracuje na wzorcach wiejskiej kuchni,zawsze musi byc ktoś co mu nie bedzie smakowało,bo absurdem byłoby,gdyby wszyscy mieli taki sam smak,i upodobania.Jednemu konsumentowi nie slone,innemu za słone,jeden chce spieczone,inny zdrowsze niedopieczone,jednemu za twarde.innemu za miękie,słodkie.niesłodkie itd.Na dzień dzisiejszy do każdego obiadu dokładamy ok.1,35.Wysokie są koszty,gazu,pradu,wody,robocizny jak i niezbędne dodatki.W kwietniu tylko za gaz zapłaciliśmy ponad 14.000zł.Na dzień dzisiejszy nie przewidujemy dowozu ze względu na koszt dodatkowy pracownika,odpowiedniego samochodu,oraz wybredność odbiorcy.Musimy dużo jeszcze popracować aby klient był bardziej zadwolony z usługi na miejscu,a dopiero póżniej wychodzić z poszerzeniem usługi.[/cite Genio.
To kiedy podniesiesz ceny bo skoro piszesz,że dokładasz 1.35 do obiadu to długo nie pociągniesz[/cite]
A co cie qrwa tpo obchodzi kiedy podniesie.Stołuj sie u bronka,paccino itp.i bedzie sz miał za 3x tyle.FJ zasługuje na pelen szacun w moich oczach.Szybko smacznie i tanio.Cool
w ubiegłym roku miało miejsce takie zdarzenie"Jedzie auto,zatrzymuje się i kierowca mnie pyta,,gdzie można dobrze i tanio zjeść obiad?Stanęłam i myślę....(jestem zambrowianka od pokoleń),nic nie mogłam zaproponować,,a teraz duuużo zmieniło się w moim mieście.Jest parę dobrych miejsc,gdzie można zatrzymać się i coś smacznie i tanio zjeść:)
[cite user="jakis" date="26.04.2012 11:10"]
A co cie qrwa tpo obchodzi kiedy podniesie.Stołuj sie u bronka,paccino itp.i bedzie sz miał za 3x tyle.FJ zasługuje na pelen szacun w moich oczach.Szybko smacznie i tanio.Cool[/cite] Trochę grzeczniej. Stołuje się gdzie chcę tylko jeśli Genio pisze,że dokłada to jak długo?
A mi to wisi czy w Bialym albo Wawie jest jakieś tańsze żarło.... Mieszkam w Zamie do FJ mam dwa kroki, lubie po robocie sobie zajsc i coś smacznie zjeść.
Ba... mają piwo po 3 zlote... powiedzcie mi gdzie za 3 zeta można wypić piwko?
Panie Geniu mam też jednak pewne uwagi...
. Tacki są strasznie śliskie... raz już jebudłem szklankę na podłogę przez to...
. Wygospodarujcie jakieś miejsce do oddawania butelek, talerzy itd bo człowieki się gubią
. W godzinach szczytu jest troche ciasnawo... nie lubie jak mi się ludzie w talerz patrzą.
. Te smażone ziemniaczki w plasterkach troche za bardzo pływają w oleju,ale moze tylko to moja uwaga
. Poza tym jak dla mnie rewelacja, a Hamburger pierwsza klasa
[cite user="Digi" date="27.04.2012 19:33"]A mi to wisi czy w Bialym albo Wawie jest jakieś tańsze żarło.... Mieszkam w Zamie do FJ mam dwa kroki, lubie po robocie sobie zajsc i coś smacznie zjeść.
Ba... mają piwo po 3 zlote... powiedzcie mi gdzie za 3 zeta można wypić piwko?
Panie Geniu mam też jednak pewne uwagi...
. Tacki są strasznie śliskie... raz już jebudłem szklankę na podłogę przez to...
. Wygospodarujcie jakieś miejsce do oddawania butelek, talerzy itd bo człowieki się gubią
. W godzinach szczytu jest troche ciasnawo... nie lubie jak mi się ludzie w talerz patrzą.
. Te smażone ziemniaczki w plasterkach troche za bardzo pływają w oleju,ale moze tylko to moja uwaga
. Poza tym jak dla mnie rewelacja, a Hamburger pierwsza klasa[/cite]smaczne bo tanie i nie pierdo.......cie głupot bo wystarczy by kaczor podniósł cenę to zapewne ta smacznosc już nie będzie taka jak za 6zł
hamburger kebab ochyda z resztek gotowanego jedzenia ktore nie zeszlo z obiadu gotowane na dodatek he dlatego duzo ale nie zawsze ilosc tylko jakosc sie liczy osobiscie odradzam tego
[cytat]..........Kuchnia pracuje na wzorcach wiejskiej kuchni,zawsze musi byc ktoś co mu nie bedzie smakowało,bo absurdem byłoby,gdyby wszyscy mieli taki sam smak,i upodobania.Jednemu konsumentowi nie slone,innemu za słone,jeden chce spieczone,inny zdrowsze niedopieczone,jednemu za twarde.innemu za miękie,słodkie.niesłodkie itd.Na dzień dzisiejszy do każdego obiadu dokładamy ok.1,35.Wysokie są koszty,gazu,pradu,wody,robocizny jak i niezbędne dodatki.W kwietniu tylko za gaz zapłaciliśmy ponad 14.000zł.Na dzień dzisiejszy nie przewidujemy dowozu ze względu na koszt dodatkowy pracownika,odpowiedniego samochodu,oraz wybredność odbiorcy.Musimy dużo jeszcze popracować aby klient był bardziej zadwolony z usługi na miejscu,a dopiero póżniej wychodzić z poszerzeniem usługi.[/cytat]
byłem w FJ kilka razy i jadłem kilkanaście potraw z menu i osobiscie jestem pełen uznania - ale właśnie kiedy coś sie zaczyna dziać dobrego w zambrowie to zawsze znajdzie się ,znajdą krytykanci ,którzy - w dupie byli i gówno widzieli - ciagle coś nie pasi - ludzie czy ktoś was zmusza żebyście tam akurat jadali , w porze obiadowej jest ludzi tyle że ciężko nos wsadzić dlatego myśle ze wszystkie te posty krytyki piszą ludzie którym pan gienio podebrał klienta albo mają osobistą urazę do tego że sami są ąż tak nieporadni i niedołężni bo nie mogą nic swojego otworzyć i siędzą tak "bąki" przed ekranem na garnku rodziców wypisują c głupoty ...
Wytrwałości gienio - zambrów idzie ku dobremu - a wszystkim szydercom mówimy do widzenia
Panie Eugeniuszu a może dowóz i jakaś prosta czytelna strona internetowa z menu i cenami? Brakuje tego trochę. Dziękuje.
Podejrzewam, że strona na pewno będzie. To dopiero początek.
Gratuluję przedsięwzięcia. Byłam z rodziną i to nie była nasza ostatnia wizyta. Bardzo przystępne ceny i, co najważniejsze, smaczne jedzenie i imponujące porcje. Estetycznie, sympatycznie i kulturalnie. Brawo!!!
Zgadzam się :) Traf w dziesiątkę. Tylko, czy żony w Zambrowie nie zapomną o gotowaniu w domu...? Żart :)
[cytat]Panie Eugeniuszu a może dowóz i jakaś prosta czytelna strona internetowa z menu i cenami? Brakuje tego trochę. Dziękuje.[/cytat]
Wujek google wszystko znajdzie :)
O nie mogłem się doszukać w sieci. Wielkie dzięki. Zostaje kwestia dowozu...co myślicie?
Dla osób starszych dowioze za 1 zł. Patrz opieka w katalogu firm w dziale opieka.
O nie mogłem się doszukać w sieci. Wielkie dzięki. Zostaje kwestia dowozu...co myślicie?
Dobrze, ok tylko wiesz...chodzi o dowóz bez podziału na osoby starsze czy młodsze z dyplomem czy bez... Głownie chodzi mi o to, żeby Fabryka Żywności miała "opcje z dowozem". Myślę, ze obrót by się zwiększył...bo nie ukrywajmy robimy się wygodni... Czy minusem byłoby to, że mniej ludzi poszłoby do lokalu osobiście...? Nie wydaje mi się.
Po drugie z logicznego punktu widzenia wydaje mi się, ze największa ilość dowozów byłaby w dzień, gdzie ludzie są w pracy czasami mają możliwość zjedzenia czegoś w trakcie a tu tylko wokół ulotki kebab...pizza...pizza...tortilla...20 zł 30 zł 20 zł...a u Pana w Fabryce za 10 zł można podzielić się z dobrą koleżanką heh :) zdrowo, smacznie...no i tanio. Co za tym idzie...pomyślmy, że w pracy gdzie jest jakaś konkretna ilość ludzi wpadnie nam pomysł na jedzenie...na pewno co najmniej kilka osób też się skusi, czyli dowóz i koszt paliwa za jedno a zestawów 4-5 (przypuszczając).
[lol]
[cite user="Anima" date="20.04.2012 09:02"]Podejrzewam, że strona na pewno będzie. To dopiero początek.
Gratuluję przedsięwzięcia. Byłam z rodziną i to nie była nasza ostatnia wizyta. Bardzo przystępne ceny i, co najważniejsze, smaczne jedzenie i imponujące porcje. Estetycznie, sympatycznie i kulturalnie. Brawo!!![/cite]..........Kuchnia pracuje na wzorcach wiejskiej kuchni,zawsze musi byc ktoś co mu nie bedzie smakowało,bo absurdem byłoby,gdyby wszyscy mieli taki sam smak,i upodobania.Jednemu konsumentowi nie slone,innemu za słone,jeden chce spieczone,inny zdrowsze niedopieczone,jednemu za twarde.innemu za miękie,słodkie.niesłodkie itd.Na dzień dzisiejszy do każdego obiadu dokładamy ok.1,35.Wysokie są koszty,gazu,pradu,wody,robocizny jak i niezbędne dodatki.W kwietniu tylko za gaz zapłaciliśmy ponad 14.000zł.Na dzień dzisiejszy nie przewidujemy dowozu ze względu na koszt dodatkowy pracownika,odpowiedniego samochodu,oraz wybredność odbiorcy.Musimy dużo jeszcze popracować aby klient był bardziej zadwolony z usługi na miejscu,a dopiero póżniej wychodzić z poszerzeniem usługi.
cosik się pstrykło?
[cytat]cosik się pstrykło?[/cytat] ....komu i gdzie,zachęcam,rób interes w tej branży,zrób konkurencje,jest obok wolny teren z takowym przeznaczeniem,im więcej,tym lepiej dla mieszkańcow,konkurencja wymusza polepszenie jakości jak i niskich cen.My kierujemy swoją usługę do klienta który dotychczas nie był zagospodarowany./emeryt,rencista,średnio zarabiający/
To po pierwsze wyjdzie pan z cenami do ludzi. Emeryt raczej nie wejdzie do ładnego budynku bo będzie miał skojarzenie drogiej restauracji. Na forum też raczej nie czyta wypowiedzi. Da Pan informację na zewnątrz co za ile można zjeść i to nie na telebimie na dachu tylko przy chodniku gdzie ludzie przechodzą, przejeżdżają z innych miast. Coś w stylu tych ze stacji benzynowych. Trzeba przekonać tych co mają obiekcje.
JAKA TAM W KOŃCU NAZWA JEST?
BO CHYBA ICH ZAWIELE JAK NA JEDEN TAKI LOKAL?
MOŻE NIECH PAN KACZYŃSKI DA JEDNĄ KONKRETNĄ NAZWĘ "KACZOGRÓD", A NIE SIĘ PODSZYWA POD JAKĄŚ MARKĘ, ROBIĄC WIOCHĘ NA CAŁĄ OKOLICĘ..
[cite user="Szczureczek" date="22.04.2012 15:32"]JAKA TAM W KOŃCU NAZWA JEST?
BO CHYBA ICH ZAWIELE JAK NA JEDEN TAKI LOKAL?
MOŻE NIECH PAN KACZYŃSKI DA JEDNĄ KONKRETNĄ NAZWĘ "KACZOGRÓD", A NIE SIĘ PODSZYWA POD JAKĄŚ MARKĘ, ROBIĄC WIOCHĘ NA CAŁĄ OKOLICĘ..
[/cite]........Poslucham Twojej rady,ale jeszcze nie dziś,masz troche racji,robimy jedzenie jak na wsi i tych co pamiętaja warunki wiejskie A mówią==im więcej tym lepiej.
czy ja wiem czy z dowozem większe koszty, bierzesz za dowóz np: 3.5 i ta kasa idzie dla pracownika, a obiad sprzedałeś ;]
skoro inni mają dowóz to widocznie się to opłaca, GIENIO brakuje mi do picia zwykłej oranżady w butelce.
[cite user="nescafe" date="22.04.2012 17:05"]czy ja wiem czy z dowozem większe koszty, bierzesz za dowóz np: 3.5 i ta kasa idzie dla pracownika, a obiad sprzedałeś ;]
skoro inni mają dowóz to widocznie się to opłaca, GIENIO brakuje mi do picia zwykłej oranżady w butelce.
[/cite......Przyjmuję propozycje,bierz na swój rachunek dowóz,kasa Twoja,a mnie placisz za produkt.Co do zwykłej oranżady,dziś nie odpowiem,sprawdze dostawców i warunki dostawy,uwaga słuszna i godna zainteresowania.
Dla osób starszych dowioze za 1 zł. Patrz opieka w katalogu firm w dziale opieka. Jeśli ktoś sobie życzy zapłacić więcej , proszę bardzo.
gonic z tamtąd wagarowiczów!
[cytat]gonic z tamtąd wagarowiczów![/cytat]...............Trudno rozpoznać kto jest kto,ale przyjrzymy się temu tematowi
[cytat]gonic z tamtąd wagarowiczów![/cytat]...............Trudno rozpoznać kto jest kto,ale przyjrzymy się temu tematowi
[cite user="GIENIO" date="22.04.2012 17:12"][cite user="nescafe" date="22.04.2012 17:05"]czy ja wiem czy z dowozem większe koszty, bierzesz za dowóz np: 3.5 i ta kasa idzie dla pracownika, a obiad sprzedałeś ;]
skoro inni mają dowóz to widocznie się to opłaca, GIENIO brakuje mi do picia zwykłej oranżady w butelce.
[/cite......Przyjmuję propozycje,bierz na swój rachunek dowóz,kasa Twoja,a mnie placisz za produkt.Co do zwykłej oranżady,dziś nie odpowiem,sprawdze dostawców i warunki dostawy,uwaga słuszna i godna zainteresowania.[/cite]
Proponuję dżandżaradkę od nietubyciów.
brakuje mi jeszcze rożków z mlekovity :)
a ja dzisiaj za obiad dla 4osób w B-stoku(ze 300m za Auchuan stołówka w oczyszczalni) zapłaciłem 29,50.Jedliśmy:
ziemniaki+mega stek z cebulą+surówka; kotlet z piersi kurczaka(dużyyyyy)+ziemniaki +surówka +zupa: 2xolbrzymie krokiety z kapustą i grzybami+2xsurówki, dla każdego klienta kopot i kawa jest w cenie obiadu.Więc nie wiem jak Genio przy cenie obiadu ok 12 zł z kompotem dokłada, skoro są miejsca że je się za pół ceny Genia, więc tam chyba dokładają do obiadu z 10zł. Niedowiarkom proponuję sprawdzenie, jedyna "niedogoda" to to iż tam jest czynne tylko w dni robocze i chyba do godz 14.
[cite user="atos127" date="24.04.2012 19:58"]a ja dzisiaj za obiad dla 4osób w B-stoku(ze 300m za Auchuan stołówka w oczyszczalni) zapłaciłem 29,50.Jedliśmy:
ziemniaki+mega stek z cebulą+surówka; kotlet z piersi kurczaka(dużyyyyy)+ziemniaki +surówka +zupa: 2xolbrzymie krokiety z kapustą i grzybami+2xsurówki, dla każdego klienta kopot i kawa jest w cenie obiadu.Więc nie wiem jak Genio przy cenie obiadu ok 12 zł z kompotem dokłada, skoro są miejsca że je się za pół ceny Genia, więc tam chyba dokładają do obiadu z 10zł. Niedowiarkom proponuję sprawdzenie, jedyna "niedogoda" to to iż tam jest czynne tylko w dni robocze i chyba do godz 14. [/cite]Nie znam baru przy oczyszczalni ścieków,ale wnioskuje,że to jest bar pracowniczy,który może korzystać z dofinansowania jak bary mleczne i niektóre bary PSS.Ponadto zakladowe bary inaczej są rozliczane,np.zakład pokrywa koszty energii elektr,wody,ścieków ,a byc może i inne koszty.Nie będzie problemu,uruchamiajcie takie obiekty,lub ciekawsze i podawajcie obiady jeszcze taniej,będę się od Was czegoś uczył.Podjade przy okazji,podpatrzę i porównam,a może sie dowiem jak z kg mięsa zrobić 2 kg kotletów,bo u nas takowej wydajności nigdy nie będzie.
[cite user="GIENIO" date="24.04.2012 20:45"]Nie znam baru przy oczyszczalni ścieków,ale wnioskuje,że to jest bar pracowniczy,który może korzystać z dofinansowania jak bary mleczne i niektóre bary PSS.Ponadto zakladowe bary inaczej są rozliczane,np.zakład pokrywa koszty energii elek
panie Genio, ja jadłem i u pana i nie powiedziałem nigdy że jest coś nie tak ,wręcz przeciwnie ale nie oszukujmy się nikt do interesu nie dokłada a jak musi dokładać to zamyka . Tylko nie wiem dlaczego Pan twierdzi że gdzieś z kg mięsa robi się dwa skoro , jak Pan sam powiedział pan tam nie był. standard Pana lokalu jest na pewno wyższy niż tam ale akurat jedzenie nie . Nie wiem czy do placka ziemniaczanego z mięsem można dodać coś co by smakowało jak mięso (i to chude) a mięsem nie było, albo tylko przypominało pierś z kurczaka, a nadmiar bułki w mięsie mielonym też potrafię wyczuć. A czy to jest stołówka przy zakładowa -być może ale jest ogólnie dostępna , dużo ludzi z zewnatrz, a przecież chyba nie dofinansowywali by nie swoich pracowników .Zanim Pan skrytykuje proponuję żeby Pan zajechał, zjadł a później ocenił. Ja stołowałem się i u Pana a jak jestem w B-stoku to zajeżdżam do oczyszczalni i stwierdzam że smak i jakość potraw od siebie nie odbiega ale cena na pewno(chociaż i u Pana cena jest bardzo przyzwoita)
no cóż...można jeść za 29.50 w oczyszczalni ale w BIAŁYMSTOKU a można w przyzwoitych warunkach u p.Gienia. Smacznego!
[cytat]no cóż...można jeść za 29.50 w oczyszczalni ale w BIAŁYMSTOKU a można w przyzwoitych warunkach u p.Gienia. Smacznego![/cytat]
A kto ci powiedział że tam są warunki nie przyzwoite? byłeś widziałeś bo jak nie to nie oceniaj
Panie Geniu,z tym dowozem to był by świetny pomysł, niech Pan to rozważy. Jak Pan Sam zauważył ludzie się tego upominają.
Po co ten dowóz jak to nawet smaczne nie jest. Raz byłem bo strasznie ludzie chwalili i już więcej nie pójdę bo jak dla mnie jedzenie na poziomie kucharzy amatorów co nie potrafią gotować. Poza tym podawanie obiadów z platery jest nie estetyczne. Jeśli macie ochotę na prawdziwy bar mleczny z czasów PRL-u zapraszam do Warszawy na ul. Żelazną gdzie jedzonko 1 klasa i cenowo rewelacja. Klimat lokalu jak z Misia oprócz przykręcanych talerzy do stołu.
Człowiek stawia takie coś dla ludzi dla społeczności Zambrowa, żeby poprawić coś w tym mieście ale oczywiście znajdzie jeden z drugim, żeby powiedzieć że w Warszawie to och i ach...mama narobi pulpetów w słoik kilka konserw na drogę to jak sie pojdzie raz na miesiąc do Warszawskiej "stołówki" i sie zje ciepły obiadek, to pewnie że od razu Fabryka pana Gienie się chowa...co tam Zambrów...Warszawa to jest coś...po prostu żal jak takie coś mówisz. Szanuj to co masz w swoim mieście i proponowałbym na forum Warszawskim mówić, ze u Ciebie w Zambrowie to jest COŚ. Tak na marginesie, żałosne jest podejście młodych ludzi po pierwszym roku studiów w stolicy przyjeżdzają do Zambrowa i mówią "u nas w Warszawce" siedź tam 20 lat to wtedy tak powiesz...
[cytat]Człowiek stawia takie coś dla ludzi dla społeczności Zambrowa, żeby poprawić coś w tym mieście[/cytat]
Z pewnością to było zamysłem twórcy hehe I tak Mango na ul. Wodnej serwuje lepszą szamkę. Polecam!
do Samem. Nie jadłem, na wodnej, więc nie bede negował. Raz tam byłem przelotem. Z tym, że widzisz w naszym małym Zambrowie pan Gienio otworzył można powiedzieć restaurację...lokal z pierwszego zdarzenia podkreśla, jak na nasze miasto. Łomża, Mazowieck takiego czegoś nie ma. Zmierzam do tego, ze jest to miejsce do którego możesz zaprosić rodzinę która przyjezdza do Ciebie z daleka razem z dziecmi ciociami itp. itd...zeby nie ukrywajmy pokazać ze w Twoim miescie jest taki lokal takie ceny i klimat, na każdą kieszeń. Może jest smaczniejsze na wodnej ale nie zgodzę się ze w Fabryce jest nie tak ze smakiem. Po drugie na wodną rodziny i kogoś na kulturalny obiad bie zaprosisz, zeby siedziec poniżej pozniomu ulicy i patrzec się na wycierające się buty ludzi ewentualnie opony stojących samochodów. Także samo miejsce, wystrój oraz higiena w fabryce przewyższa nawet lepsze smaki w innych miejscach. A swoją drogą chciałbym zobaczyć co by się działo, zeby tak moża pani Gesler zawitała u Pana Eugeniusza :)
[cite user="atos127" date="24.04.2012 23:29"]
A kto ci powiedział że tam są warunki nie przyzwoite? byłeś widziałeś bo jak nie to nie oceniaj[/cite].....Ja przecież nie krytykuję stołówki przy oczyszczalni,napisałem,że przy okazji spróbujemy podpatrzyć.W Zambrowie z kogo mamy wziąć wzór,aby było w miarę dobrze,dużo ,tanio ,w godziwych warunkach i ku zadwoleniu 95% konsumentów,bo nigdy nikt nie osiągnie 100% zadwolonych.Jak następna powstanie restauracja u Pana Polakowskiego w galerii BUM ,będą widzieli warunki i błędy moje,wówczas zrobią to doskonalej,lepiej i bedziemy ku zadwoleniu klientów z sobą konkurować.
Cubermucha, zgadzam się z Tobą całkowicie.Mieszkam w Warszawie ponad 20 lat a mimo to Zambrów jest i będzie moim miastem.To taki patryjotyzm lokalny.Żeby mówić u nas w Warszawie trzeba długo,długo,długo tu mieszkać.
Nie wiem czy ktoś zauwazyl,ale na stronie internetowej Fabryki Jedzenia jest napisane "Jadłodajnia" a nie jak wielu z Was nazywa "Restauracja".
Restauracja z prawdziwego zdarzenia w Zambrowie to Impresja (niestety ceny nie zambrowskie).
Co do Jadłodajni pana Eugeniusza to bylam kilkakrotnie i naprawde za niewielkie pieniadze mozna sie najeść do syta. W lokalu jest czysto, schludnie i czego chcieć więcej.
Czytam często komentarze na forum i większość negatywnych opinii wystawiają osoby zazdrosne i nie mogące znieść,że prosperuje cos nowego i ma klientow.
Takie jest moje zdanie. Dziękuję[:-)]
[cite user="GIENIO" date="25.04.2012 13:59"].....Ja przecież nie krytykuję stołówki przy oczyszczalni,napisałem,że przy okazji spróbujemy podpatrzyć.W Zambrowie z kogo mamy wziąć wzór,aby było w miarę dobrze,dużo ,tanio ,
P.Genio ale to nie było do pana, tylko do- EdaS. Jak napisałem wczesniej uważam, że standard w Fabryce jest wyższy a jedzenie porównywalne, ceny w B=stoku dużo niższe(coś za coś) ale jeszcze raz, żeby było jasne w Fabryce byłem około m-c temu (kilka razy ) i wtedy było ok, z niewielkimi niedociągnięciami.
[cite user="atos127" date="25.04.2012 15:03"][cite user="GIENIO" date="25.04.2012 13:59"].....Ja przecież nie krytykuję stołówki przy oczyszczalni,napisałem,że przy okazji spróbujemy podpatrzyć.W Zambrowie z kogo mamy wziąć wzór,aby było w miarę dobrze,dużo ,tanio ,
P.Genio ale to nie było do pana, tylko do- EdaS. Jak napisałem wczesniej uważam, że standard w Fabryce jest wyższy a jedzenie porównywalne, ceny w B=stoku dużo niższe(coś za coś) ale jeszcze raz, żeby było jasne w Fabryce byłem około m-c temu (kilka razy ) i wtedy było ok, z niewielkimi niedociągnięciami.[/cite]......czytam wszystkie wypowiedzi,w miarę na wątpliwości wyjaśniam,nie mam do nikogo żalu o słuszne uwagi i krytykę,a na niektóre wypowiedzi np.XYZ nie powininno sie odpowiadać,to polityczny krytykant,zawsze i prawie wszystko krytykuje,bo ujawniłem przekrety działaczy PSL w Zambrowie,oraz domagam sie zmiejszenia diet radnych powiatu.Takimi krytykantami się nie przejmuję,tym bardziej że tchórzą i uciekają przed spotkaniem i merytoryczną dyskusja.
bardzo dobre posiłki , smaczne zupy i duże porcje jak u mama
troche mało miejce do wydawania posiłków polecam panu gieniowi układ np ,jaki jestw restauracji w sklepach IKEA jest bardziej ergonomicznie dla pracowników i klietów
można to zrobić małym nakładem
[cite user="GIENIO" date="21.04.2012 17:56"]..........Kuchnia pracuje na wzorcach wiejskiej kuchni,zawsze musi byc ktoś co mu nie bedzie smakowało,bo absurdem byłoby,gdyby wszyscy mieli taki sam smak,i upodobania.Jednemu konsumentowi nie slone,innemu za słone,jeden chce spieczone,inny zdrowsze niedopieczone,jednemu za twarde.innemu za miękie,słodkie.niesłodkie itd.Na dzień dzisiejszy do każdego obiadu dokładamy ok.1,35.Wysokie są koszty,gazu,pradu,wody,robocizny jak i niezbędne dodatki.W kwietniu tylko za gaz zapłaciliśmy ponad 14.000zł.Na dzień dzisiejszy nie przewidujemy dowozu ze względu na koszt dodatkowy pracownika,odpowiedniego samochodu,oraz wybredność odbiorcy.Musimy dużo jeszcze popracować aby klient był bardziej zadwolony z usługi na miejscu,a dopiero póżniej wychodzić z poszerzeniem usługi.[/cite Genio.
To kiedy podniesiesz ceny bo skoro piszesz,że dokładasz 1.35 do obiadu to długo nie pociągniesz
[cite user="wojcie" date="26.04.2012 06:48"][cite user="GIENIO" date="21.04.2012 17:56"]..........Kuchnia pracuje na wzorcach wiejskiej kuchni,zawsze musi byc ktoś co mu nie bedzie smakowało,bo absurdem byłoby,gdyby wszyscy mieli taki sam smak,i upodobania.Jednemu konsumentowi nie slone,innemu za słone,jeden chce spieczone,inny zdrowsze niedopieczone,jednemu za twarde.innemu za miękie,słodkie.niesłodkie itd.Na dzień dzisiejszy do każdego obiadu dokładamy ok.1,35.Wysokie są koszty,gazu,pradu,wody,robocizny jak i niezbędne dodatki.W kwietniu tylko za gaz zapłaciliśmy ponad 14.000zł.Na dzień dzisiejszy nie przewidujemy dowozu ze względu na koszt dodatkowy pracownika,odpowiedniego samochodu,oraz wybredność odbiorcy.Musimy dużo jeszcze popracować aby klient był bardziej zadwolony z usługi na miejscu,a dopiero póżniej wychodzić z poszerzeniem usługi.[/cite Genio.
To kiedy podniesiesz ceny bo skoro piszesz,że dokładasz 1.35 do obiadu to długo nie pociągniesz[/cite]
A co cie qrwa tpo obchodzi kiedy podniesie.Stołuj sie u bronka,paccino itp.i bedzie sz miał za 3x tyle.FJ zasługuje na pelen szacun w moich oczach.Szybko smacznie i tanio.Cool
w ubiegłym roku miało miejsce takie zdarzenie"Jedzie auto,zatrzymuje się i kierowca mnie pyta,,gdzie można dobrze i tanio zjeść obiad?Stanęłam i myślę....(jestem zambrowianka od pokoleń),nic nie mogłam zaproponować,,a teraz duuużo zmieniło się w moim mieście.Jest parę dobrych miejsc,gdzie można zatrzymać się i coś smacznie i tanio zjeść:)
[cite user="jakis" date="26.04.2012 11:10"]
A co cie qrwa tpo obchodzi kiedy podniesie.Stołuj sie u bronka,paccino itp.i bedzie sz miał za 3x tyle.FJ zasługuje na pelen szacun w moich oczach.Szybko smacznie i tanio.Cool[/cite] Trochę grzeczniej. Stołuje się gdzie chcę tylko jeśli Genio pisze,że dokłada to jak długo?
A mi to wisi czy w Bialym albo Wawie jest jakieś tańsze żarło.... Mieszkam w Zamie do FJ mam dwa kroki, lubie po robocie sobie zajsc i coś smacznie zjeść.
Ba... mają piwo po 3 zlote... powiedzcie mi gdzie za 3 zeta można wypić piwko?
Panie Geniu mam też jednak pewne uwagi...
. Tacki są strasznie śliskie... raz już jebudłem szklankę na podłogę przez to...
. Wygospodarujcie jakieś miejsce do oddawania butelek, talerzy itd bo człowieki się gubią
. W godzinach szczytu jest troche ciasnawo... nie lubie jak mi się ludzie w talerz patrzą.
. Te smażone ziemniaczki w plasterkach troche za bardzo pływają w oleju,ale moze tylko to moja uwaga
. Poza tym jak dla mnie rewelacja, a Hamburger pierwsza klasa
[cite user="Digi" date="27.04.2012 19:33"]A mi to wisi czy w Bialym albo Wawie jest jakieś tańsze żarło.... Mieszkam w Zamie do FJ mam dwa kroki, lubie po robocie sobie zajsc i coś smacznie zjeść.
Ba... mają piwo po 3 zlote... powiedzcie mi gdzie za 3 zeta można wypić piwko?
Panie Geniu mam też jednak pewne uwagi...
. Tacki są strasznie śliskie... raz już jebudłem szklankę na podłogę przez to...
. Wygospodarujcie jakieś miejsce do oddawania butelek, talerzy itd bo człowieki się gubią
. W godzinach szczytu jest troche ciasnawo... nie lubie jak mi się ludzie w talerz patrzą.
. Te smażone ziemniaczki w plasterkach troche za bardzo pływają w oleju,ale moze tylko to moja uwaga
. Poza tym jak dla mnie rewelacja, a Hamburger pierwsza klasa[/cite]smaczne bo tanie i nie pierdo.......cie głupot bo wystarczy by kaczor podniósł cenę to zapewne ta smacznosc już nie będzie taka jak za 6zł
[cytat] Trochę grzeczniej. Stołuje się gdzie chcę tylko jeśli Genio pisze,że dokłada to jak długo?[/cytat]ci co tak zachwalają pewnie się dołożą[;-b]
hamburger kebab ochyda z resztek gotowanego jedzenia ktore nie zeszlo z obiadu gotowane na dodatek he dlatego duzo ale nie zawsze ilosc tylko jakosc sie liczy osobiscie odradzam tego
[cytat]..........Kuchnia pracuje na wzorcach wiejskiej kuchni,zawsze musi byc ktoś co mu nie bedzie smakowało,bo absurdem byłoby,gdyby wszyscy mieli taki sam smak,i upodobania.Jednemu konsumentowi nie slone,innemu za słone,jeden chce spieczone,inny zdrowsze niedopieczone,jednemu za twarde.innemu za miękie,słodkie.niesłodkie itd.Na dzień dzisiejszy do każdego obiadu dokładamy ok.1,35.Wysokie są koszty,gazu,pradu,wody,robocizny jak i niezbędne dodatki.W kwietniu tylko za gaz zapłaciliśmy ponad 14.000zł.Na dzień dzisiejszy nie przewidujemy dowozu ze względu na koszt dodatkowy pracownika,odpowiedniego samochodu,oraz wybredność odbiorcy.Musimy dużo jeszcze popracować aby klient był bardziej zadwolony z usługi na miejscu,a dopiero póżniej wychodzić z poszerzeniem usługi.[/cytat]
byłem w FJ kilka razy i jadłem kilkanaście potraw z menu i osobiscie jestem pełen uznania - ale właśnie kiedy coś sie zaczyna dziać dobrego w zambrowie to zawsze znajdzie się ,znajdą krytykanci ,którzy - w dupie byli i gówno widzieli - ciagle coś nie pasi - ludzie czy ktoś was zmusza żebyście tam akurat jadali , w porze obiadowej jest ludzi tyle że ciężko nos wsadzić dlatego myśle ze wszystkie te posty krytyki piszą ludzie którym pan gienio podebrał klienta albo mają osobistą urazę do tego że sami są ąż tak nieporadni i niedołężni bo nie mogą nic swojego otworzyć i siędzą tak "bąki" przed ekranem na garnku rodziców wypisują c głupoty ...
Wytrwałości gienio - zambrów idzie ku dobremu - a wszystkim szydercom mówimy do widzenia