Czy nie bulwersuje Was fakt natrętnych wizyt kandydatów do wyborów samorządowych w waszych domach? Czy ci ludzie myślą, że można bezkarnie chodzić od drzwi do drzwi bez względu na porę i życzenie obywatela tego miasta i powiatu...? Dzisiaj miałem już 3 wizyty.. ostatnia o 21.10. Czy kandydaci w ten sposób chcą dać do zrozumienia, że w żaden sposób nie można im zaufać i na nich zagłosować??? Czy każdy zambrowiak nie ma prawa do spokoju we własnym domu??? Moim zdaniem te najścia to temat do zgłoszenia do komisarza wyborczego w Łomży....
Co o tym myślicie???
szczególnie aktywny jest osobnik "zameldowany" w okolicach ulicy sadowej i wilsona, w tej chwili chyba aktualny radny bezradny z kww razem etat dla żonki a wyborcom "mżonki"-
Jezeli pan Michal Klimowicz będzie startowal na burmistrza miasta pojde i oddam glos na niego. Na swoich ulotkach wyborczych na radnego ma tyle dokonan wymienionych na swoim osiedlu jak i dla całego miasta Zambrowa ze nawet obecny burmistrz chyba mu nie dorównuje pod tym względem zaradności. Mysle ze jego ambicje sa nieco większe niz marna dieta radnego. Jego dokonania byłyby wieksze gdyby został burmistrzem.
wczoraj pod Centrum Handlowym Gregorek też stało dwoje młodych ludzi i rozdawało ulotkę danego wyborcy i długopis, szczerze mówiąc nie wiem kogo bo wsadziłam w torebkę i poszłam robić zakupy ot i cała akcja. Na kogo mam zagłosować to zagłosuję i długopis mnie do tego nie przekona
[cytat]wczoraj pod Centrum Handlowym Gregorek też stało dwoje młodych ludzi i rozdawało ulotkę danego wyborcy i długopis, szczerze mówiąc nie wiem kogo bo wsadziłam w torebkę i poszłam robić zakupy ot i cała akcja. Na kogo mam zagłosować to zagłosuję i długopis mnie do tego nie przekona[/cytat]
mnie by bardziej przekonały jakieś dwie gwiazdy z butelką wódki, chętnie bym takie zaprosil na "pogawędkę" ;)
[cite user="PAWELEK" date="11.11.2014 13:20"]
mnie by bardziej przekonały jakieś dwie gwiazdy z butelką wódki, chętnie bym takie zaprosil na "pogawędkę" ;)[/cite]
no niestety Pawełku muszę Cię zasmucić bo butelki nie mieli :-D a "gwiazdom" się nie przyglądałam a dodam, że była to nie tylko płeć żeńska ale też męska :-D
no niestety Pawełku muszę Cię zasmucić bo butelki nie mieli :-D a "gwiazdom" się nie przyglądałam a dodam, że była to nie tylko płeć żeńska ale też męska :-D[/cite]
o szkoda, ale zawsze absztyfikantów można sie pozbyć, a dziewczęta zawinąć na kwadrat;) już bym nawet odżałował i postawił krowę ;D
:-D gorzej jak byś nie sprostał zadaniu bo dziewczyn było by za dużo :-P i nawet krowa by nie pomogła hehe oczywiście tylko żartuję ;-) także pozdro[/cite]
damy rade;) trzeba dziewczynom pokazac że są rzeczy przyjemniejsze od naganiania wyborców :P
damy rade;) trzeba dziewczynom pokazac że są rzeczy przyjemniejsze od naganiania wyborców :P[/cite]
wybory już nie długo wiec nie będzie żadnego naganiania wyborców przez kolejne 4 lata także śpiesz się z umoralnianiem :-D dobrze, że ja nie jestem naganiaczką hehe
[cite user="PAWELEK" date="11.11.2014 13:20"]
mnie by bardziej przekonały jakieś dwie gwiazdy z butelką wódki, chętnie bym takie zaprosil na "pogawędkę" ;)[/cite]
a to jest pewna radna co chętnie postawi wódeczkę pod warunkiem ze jesteś z jej okręgu[lol]
a to jest pewna radna co chętnie postawi wódeczkę pod warunkiem ze jesteś z jej okręgu[lol] [/cite] To znaczy, że sprawdza w dow. osob. miejsce zameldowania przed postawieniem gorzały?
[cite user="robertwr" date="10.11.2014 21:28"]Czy nie bulwersuje Was fakt natrętnych wizyt kandydatów do wyborów samorządowych w waszych domach? Czy ci ludzie myślą, że można bezkarnie chodzić od drzwi do drzwi bez względu na porę i życzenie obywatela tego miasta i powiatu...? Dzisiaj miałem już 3 wizyty.. ostatnia o 21.10. Czy kandydaci w ten sposób chcą dać do zrozumienia, że w żaden sposób nie można im zaufać i na nich zagłosować??? Czy każdy zambrowiak nie ma prawa do spokoju we własnym domu??? Moim zdaniem te najścia to temat do zgłoszenia do komisarza wyborczego w Łomży....
Co o tym myślicie???[/cite]
Bulwersuje irytuje i nie dziwie się. Sam chciałbym w wolny dzień wypocząć, pobyć z rodziną.
Ale sprawa nie jest prosta. Każdy kandydat także ja chciałby z Państwem porozmawiać przedstawić się, powiedzieć jaka jest jego wizja pracy radnego.
Z drugiej strony należy szanować prywatność innych.
Tylko gdy kandydaci do Was nie zapukają a zostawią np swoje ulotki w skrzynkach, spotkają się z oskarżeniami o unikanie kontaktu z wyborcami i o zaśmiecanie skrzynek materiałami wyborczymi.
Powiedzcie zatem sami gdzie jest ta delikatna granica aktywności kandydatów i spokoju wyborców.
Panie Markowski... odpowiedź na te według Pana dylematy kandydatów jest prozaicznie prosta.
Wystarczy jeśli kandydat wynajmie lokal... zaprosi potencjalnych wyborców ( zaproszenia można wrzucić do skrzynek na listy)... Na spotkaniu przedstawić swój program (tylko o czym mówić przynajmniej pół godziny?)....
W ten sposób mógłby Pan zrealizować swój obowiązek kontaktu z wyborcami.
Każdy z nas wyborców w naszym malutkim miasteczku zna kandydatów od wielu pokoleń, a naruszanie spokoju ludzi po godzinie 21.00 jest poprostu chamskie.
to chyba lepiej jeśli kandydat przyjdzie się przedstawi poprosi o wsparcie głosem niż ten głos kupi za flaszkę jak to robią niektórzy,
albo z miejskich pieniędzy podobno wyda gadzinówke oplotkowując przy okazji oponentów politycznych a sam ma pewne problemy z wypełnieniem oświadczenia
to wszystko to nic.a co powiecie na to jak taka powiedzmy "naganiaczka" zamiast ulotki zostawi u "elektoratu" majtki?
...i co teraz zrobic, czekac az sie zgłosi czy wrzucic do hasioka peceka?
[cytat]Jezeli pan Michal Klimowicz będzie startowal na burmistrza miasta pojde i oddam glos na niego. Na swoich ulotkach wyborczych na radnego ma tyle dokonan wymienionych na swoim osiedlu jak i dla całego miasta Zambrowa ze nawet obecny burmistrz chyba mu nie dorównuje pod tym względem zaradności. Mysle ze jego ambicje sa nieco większe niz marna dieta radnego. Jego dokonania byłyby wieksze gdyby został burmistrzem. [/cytat]
hmmm nie mam nic przeciwko radnemu, ale
Radny jest od podnoszenia ręki, na sesjach. Między sesjami jak napisze interpelację - to już będzie sporo wysiłku.
Niech Pani skonfrontuje ile zrobił sam, robienie a mówieni o czymś to prawie to samo.
Panie radny, poproszę o chociaż jeden projekt uchwały w całej kadencji, jakiegokolwiek radnego.
Błagamy bardzo - wyborcy.
Radny prosi o głosy - wyborca o informację.
Czy nie bulwersuje Was fakt natrętnych wizyt kandydatów do wyborów samorządowych w waszych domach? Czy ci ludzie myślą, że można bezkarnie chodzić od drzwi do drzwi bez względu na porę i życzenie obywatela tego miasta i powiatu...? Dzisiaj miałem już 3 wizyty.. ostatnia o 21.10. Czy kandydaci w ten sposób chcą dać do zrozumienia, że w żaden sposób nie można im zaufać i na nich zagłosować??? Czy każdy zambrowiak nie ma prawa do spokoju we własnym domu??? Moim zdaniem te najścia to temat do zgłoszenia do komisarza wyborczego w Łomży....
Co o tym myślicie???
Dla mnie jest to śmieszne - zwłaszcza jak ostatnio zapukała osoba która nawet "Dzień dobry" nie potrafiła odpowiedzieć
szczególnie aktywny jest osobnik "zameldowany" w okolicach ulicy sadowej i wilsona, w tej chwili chyba aktualny radny bezradny z kww razem etat dla żonki a wyborcom "mżonki"-
Jezeli pan Michal Klimowicz będzie startowal na burmistrza miasta pojde i oddam glos na niego. Na swoich ulotkach wyborczych na radnego ma tyle dokonan wymienionych na swoim osiedlu jak i dla całego miasta Zambrowa ze nawet obecny burmistrz chyba mu nie dorównuje pod tym względem zaradności. Mysle ze jego ambicje sa nieco większe niz marna dieta radnego. Jego dokonania byłyby wieksze gdyby został burmistrzem.
...a ja myślałem że to chodzą oferują podrabiane piły spalinowe ;)
wczoraj pod Centrum Handlowym Gregorek też stało dwoje młodych ludzi i rozdawało ulotkę danego wyborcy i długopis, szczerze mówiąc nie wiem kogo bo wsadziłam w torebkę i poszłam robić zakupy ot i cała akcja. Na kogo mam zagłosować to zagłosuję i długopis mnie do tego nie przekona
[cytat]wczoraj pod Centrum Handlowym Gregorek też stało dwoje młodych ludzi i rozdawało ulotkę danego wyborcy i długopis, szczerze mówiąc nie wiem kogo bo wsadziłam w torebkę i poszłam robić zakupy ot i cała akcja. Na kogo mam zagłosować to zagłosuję i długopis mnie do tego nie przekona[/cytat]
mnie by bardziej przekonały jakieś dwie gwiazdy z butelką wódki, chętnie bym takie zaprosil na "pogawędkę" ;)
[cite user="PAWELEK" date="11.11.2014 13:20"]
mnie by bardziej przekonały jakieś dwie gwiazdy z butelką wódki, chętnie bym takie zaprosil na "pogawędkę" ;)[/cite]
no niestety Pawełku muszę Cię zasmucić bo butelki nie mieli :-D a "gwiazdom" się nie przyglądałam a dodam, że była to nie tylko płeć żeńska ale też męska :-D
[cite user="gochaolsz" date="11.11.2014 13:32"]
no niestety Pawełku muszę Cię zasmucić bo butelki nie mieli :-D a "gwiazdom" się nie przyglądałam a dodam, że była to nie tylko płeć żeńska ale też męska :-D[/cite]
o szkoda, ale zawsze absztyfikantów można sie pozbyć, a dziewczęta zawinąć na kwadrat;) już bym nawet odżałował i postawił krowę ;D
[cite user="PAWELEK" date="11.11.2014 14:08"]
o szkoda, ale zawsze absztyfikantów można sie pozbyć, a dziewczęta zawinąć na kwadrat;) już bym nawet odżałował i postawił krowę ;D[/cite]
:-D gorzej jak byś nie sprostał zadaniu bo dziewczyn było by za dużo :-P i nawet krowa by nie pomogła hehe oczywiście tylko żartuję ;-) także pozdro
[cite user="gochaolsz" date="11.11.2014 16:46"]
:-D gorzej jak byś nie sprostał zadaniu bo dziewczyn było by za dużo :-P i nawet krowa by nie pomogła hehe oczywiście tylko żartuję ;-) także pozdro[/cite]
damy rade;) trzeba dziewczynom pokazac że są rzeczy przyjemniejsze od naganiania wyborców :P
[cite user="PAWELEK" date="11.11.2014 17:02"]
damy rade;) trzeba dziewczynom pokazac że są rzeczy przyjemniejsze od naganiania wyborców :P[/cite]
wybory już nie długo wiec nie będzie żadnego naganiania wyborców przez kolejne 4 lata także śpiesz się z umoralnianiem :-D dobrze, że ja nie jestem naganiaczką hehe
najlepsze naganiaczki są z peeselu bo zawsze jakąś zagrychę swojską mają a i butelczyna przaśnego trunku się w torebce znajdzie ;)
widzę Pawełku, że Ty jednak już jesteś w tym obeznany od A do Z :-D
lubie to i owo na ludowo hahahahaa ;)
hmmm na ludowo powiadasz? ostatnio było otwarcie Banku Spółdzielczego w Zambrowie a raczej przeniesienie właśnie na ludowo [;-P]
[cite user="PAWELEK" date="11.11.2014 13:20"]
mnie by bardziej przekonały jakieś dwie gwiazdy z butelką wódki, chętnie bym takie zaprosil na "pogawędkę" ;)[/cite]
a to jest pewna radna co chętnie postawi wódeczkę pod warunkiem ze jesteś z jej okręgu[lol]
[cite user="leonek" date="11.11.2014 19:07"]
a to jest pewna radna co chętnie postawi wódeczkę pod warunkiem ze jesteś z jej okręgu[lol] [/cite] To znaczy, że sprawdza w dow. osob. miejsce zameldowania przed postawieniem gorzały?
[cite user="robertwr" date="10.11.2014 21:28"]Czy nie bulwersuje Was fakt natrętnych wizyt kandydatów do wyborów samorządowych w waszych domach? Czy ci ludzie myślą, że można bezkarnie chodzić od drzwi do drzwi bez względu na porę i życzenie obywatela tego miasta i powiatu...? Dzisiaj miałem już 3 wizyty.. ostatnia o 21.10. Czy kandydaci w ten sposób chcą dać do zrozumienia, że w żaden sposób nie można im zaufać i na nich zagłosować??? Czy każdy zambrowiak nie ma prawa do spokoju we własnym domu??? Moim zdaniem te najścia to temat do zgłoszenia do komisarza wyborczego w Łomży....
Co o tym myślicie???[/cite]
Bulwersuje irytuje i nie dziwie się. Sam chciałbym w wolny dzień wypocząć, pobyć z rodziną.
Ale sprawa nie jest prosta. Każdy kandydat także ja chciałby z Państwem porozmawiać przedstawić się, powiedzieć jaka jest jego wizja pracy radnego.
Z drugiej strony należy szanować prywatność innych.
Tylko gdy kandydaci do Was nie zapukają a zostawią np swoje ulotki w skrzynkach, spotkają się z oskarżeniami o unikanie kontaktu z wyborcami i o zaśmiecanie skrzynek materiałami wyborczymi.
Powiedzcie zatem sami gdzie jest ta delikatna granica aktywności kandydatów i spokoju wyborców.
Haha Pan Michał K. Radny Bezradny etat dla żony. Trafione w samo sedno.
Musi ponownie kandydowac bo "przystojniaka" tylko utrzymuje zona wiec dobre kolejne 4 latka biorac kase za robienie dobrego wrazenia przy ludziach
Panie Markowski... odpowiedź na te według Pana dylematy kandydatów jest prozaicznie prosta.
Wystarczy jeśli kandydat wynajmie lokal... zaprosi potencjalnych wyborców ( zaproszenia można wrzucić do skrzynek na listy)... Na spotkaniu przedstawić swój program (tylko o czym mówić przynajmniej pół godziny?)....
W ten sposób mógłby Pan zrealizować swój obowiązek kontaktu z wyborcami.
Każdy z nas wyborców w naszym malutkim miasteczku zna kandydatów od wielu pokoleń, a naruszanie spokoju ludzi po godzinie 21.00 jest poprostu chamskie.
to chyba lepiej jeśli kandydat przyjdzie się przedstawi poprosi o wsparcie głosem niż ten głos kupi za flaszkę jak to robią niektórzy,
albo z miejskich pieniędzy podobno wyda gadzinówke oplotkowując przy okazji oponentów politycznych a sam ma pewne problemy z wypełnieniem oświadczenia
to wszystko to nic.a co powiecie na to jak taka powiedzmy "naganiaczka" zamiast ulotki zostawi u "elektoratu" majtki?
...i co teraz zrobic, czekac az sie zgłosi czy wrzucic do hasioka peceka?
[cytat]Jezeli pan Michal Klimowicz będzie startowal na burmistrza miasta pojde i oddam glos na niego. Na swoich ulotkach wyborczych na radnego ma tyle dokonan wymienionych na swoim osiedlu jak i dla całego miasta Zambrowa ze nawet obecny burmistrz chyba mu nie dorównuje pod tym względem zaradności. Mysle ze jego ambicje sa nieco większe niz marna dieta radnego. Jego dokonania byłyby wieksze gdyby został burmistrzem. [/cytat]
hmmm nie mam nic przeciwko radnemu, ale
Radny jest od podnoszenia ręki, na sesjach. Między sesjami jak napisze interpelację - to już będzie sporo wysiłku.
Niech Pani skonfrontuje ile zrobił sam, robienie a mówieni o czymś to prawie to samo.
Panie radny, poproszę o chociaż jeden projekt uchwały w całej kadencji, jakiegokolwiek radnego.
Błagamy bardzo - wyborcy.
Radny prosi o głosy - wyborca o informację.