Krzylu!!!
Co ma wyrok wspólnego z Walnym Zgromadzeniem Spółdzielni ????
Kto zrezygnował z Rady Nadzorczej jest uwidocznione w KRS !!!!!! lub w dokumentach będących w Spółdzielni !!!.
[cite user="sfinks" date="28.05.2014 19:37"]Krzylu!!!
Co ma wyrok wspólnego z Walnym Zgromadzeniem Spółdzielni ????
Kto zrezygnował z Rady Nadzorczej jest uwidocznione w KRS !!!!!! lub w dokumentach będących w Spółdzielni !!!.
[/cite]
Sfinks :
- odpowiem Ci po 05 czerwca co wspólnego ma wyrok z uchwała zarządu o zwołaniu WZ.
[cytat]Jak ktoś tyle lat wytrzymał , to pachnie mafijnie.[/cytat]
Podczas prywatnego procesu cywlnego dwaj panowie z zarządu ZSM(jeden były sędzia,drugi po.........w prokuraturze) używali niedozwolonych kruczków prawnych.
W tej chwili czekam na termin rozprawy apelacyjnej.Najzabawnejsze to, ZSM nie jest stroną ,tylko osoby prywatne tak sędzia poprowadził proces .A założyli mi kilka pułapek świadomie lub nie trudno na to chwilę powiedzieć,ale myślę że sie wybronie.Pozdrawiam .
Krzylu ,dziękuje za to co robisz na rzecz zambrowskich spółdzielców. Więcej takich ludzi , to mniej obłudy na Walnych Zgromadzeniach. Szanowne Rady Nadzorcze - w celu wykonania swoich zadań wynikających z ustawy macie Państwo obowiązek występować w interesie lokatorów. W Radach się bywa ( tylko 2 kolejne kadencje ), lecz na osiedlach się mieszka. Warto wystąpić o odrębną własność lokalu i wówczas Zarząd musi liczyć się z takim lokatorem. To są refleksje po dzisiejszym Walnym.
[cytat]Jak teraz (po wyroku) wygląda sytuacja w ZSM ? Podziel się informacjami z członkami spółdzielni. [/cytat]
Nie byłem na ogłoszeniu wyroku . Jedynie wiem że przegrałem w I instancji .Lecz koledzy będący na ogłoszeniu wyroku stwierdzili że Pani Sędzia w uzasadnieniu słownym wyroku nie odniosła sie do naszego pozwu .Nasz pozew to zarząd ZSM dokonał następczy czyn w stosunku do głosowania , Walne Zgromadzenie ZSM głosowało na 15 kandydatów a zarząd w podsumowaniu wyników głosowania stwierdził że dokonano wyboru 14 kandydatów . Natomiast Zarząd broniąc się w sądzie twierdził żę Rada nadzorcza może działać w składzie 14 osobowym . I Wysoki Sąd w uzasadnieniu słownym po wyroku odniósł do twierdzeń zarządu że Rada nadzorcza może działać w okrojonym składzie.
My opłaciliśmy pozew i postawiliśmy konkretne zarzuty w stosunku do dokonanej manipulacji przy liczeniu głosów a wysoki sąd wypowiada się w innym temacie.
Poczekajmy na pisemne uzasadnienie wyroku a wtedy zadziałamy.
A mamy doświadczenie że Sądy I instancji dziwnie sie mylą w swoim orzekaniu .
Czego się obawia sitwa ....
Dnia 06 czerwca 2014 r złożyłem wniosek do Zarządu ZSM o rozszerzenie porządku walnego zgromadzenia podpisane przez 11 osób (statut mówi 10 osób). A były to punkty:
1) podjęcie uchwały o wystąpieniu ZSM z Spółdzielczego Regionalnego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Białymstoku . (Pan prezes H. Kosieradzi zasiada w radzie nadzorczej tego związku )
2) Zarząd ZSM przedstawi członkom spółdzielni dowody w sprawie nieodpłatnego przekazania części gruntów w nawiązaniu do art. 297 d prawa spółdzielczego.
- z jakich środków własnych ZSM nabyła grunty działki 30 67 (szczegółowy wykaz kont)
- czy grunty działki 30767 i związana z tym bonifikata od Burmistrza Miasta Zambrowa została przekazana członkom spółdzielni czy osobie prawnej ZSM (podstawa kc)
- do którego roku i miesiąca członkowie ZSM maja obowiązek spłaty osobie prawnej ZSM za grunty
działki 3076.
- w jakim funduszu spółdzielni ZSM ukryta jest obecnie wnoszona miesięczna opłata w czynszu a
odnosząca się do zakupu działki 3067.
I co się dzieje pan prezes ZSM biega po mieszkaniach u osób które mi podpisały wniosek o rozszerzenie porządku WZ by się wycofały i złożyły stosowne oświadczenie na piśmie do ZSM (po terminie statutowym) że nie popierają wcześniej podpisanego a złożonego w terminie wniosku .
I tak wycofały się 3 osoby i ..................
Wiadomość od wojewody że Pan Zbigniew Korzeniowski przekroczył kompetencję przewodniczącego Rady Miasta Zambrowa w załatwieniu mojej skargi , związanej z bonifikatą dla członków ZSM a związaną z działka 3067 .
Krzylu !!!!!!
Poparcie wniosku powinno być podpisane przez conajmiej 10 członków a nie osób!!.
Wniosek podpisało 9 członków ,1 członek wycofał poparcie wniosku ,bo jak twierdzi został przez Pana wprowadzony w błąd odnośnie jego treści ,a 2 podpisy zostały sfałszwane o czym została powiadomiona Prokuratura !!!.
[cite user="sfinks" date="18.06.2014 11:57"]Krzylu !!!!!!
Poparcie wniosku powinno być podpisane przez conajmiej 10 członków a nie osób!!.
Wniosek podpisało 9 członków ,1 członek wycofał poparcie wniosku ,bo jak twierdzi został przez Pana wprowadzony w błąd odnośnie jego treści ,a 2 podpisy zostały sfałszwane o czym została powiadomiona Prokuratura !!!.[/cite]
[cite user="sfinks" date="18.06.2014 11:57"]Krzylu !!!!!!
Poparcie wniosku powinno być podpisane przez conajmiej 10 członków a nie osób!!.
Wniosek podpisało 9 członków ,1 członek wycofał poparcie wniosku ,bo jak twierdzi został przez Pana wprowadzony w błąd odnośnie jego treści ,a 2 podpisy zostały sfałszwane o czym została powiadomiona Prokuratura !!!.[/cite]
Dobrze wiesz że podpisało 11 członków ZSM ,jak również to że prezes chodził po mieszkaniach i trzy osoby wycofało swoje poparcie do w/w wniosku na walne zgromadzenie,jak również wiesz że prezes ma układ rodzinny w Prokuraturze Zambrowskiej ........
Sfinks wyjaśnij sfałszowane 2 podpisy .........
I w jaki błąd wprowadziłem Pana odnośnie jego treści .... ............
Krzylu !!!
Kto podrobił podpisy ? Zapewne wyjaśni prokuratura. Natomiast TY dobrze wiesz bo chdziłeś z wnioskiem i je zbierałeś !!!.
Również wiesz co mówiłes co zawiera wniosek , a faktycznie co zawiera ????.
[cite user="sfinks" date="18.06.2014 20:16"]Krzylu !!!
Kto podrobił podpisy ? Zapewne wyjaśni prokuratura. Natomiast TY dobrze wiesz bo chdziłeś z wnioskiem i je zbierałeś !!!.
Również wiesz co mówiłes co zawiera wniosek , a faktycznie co zawiera ????.
[/cite]
A może wiesz jakich argumentów używał prezes w stosunku do odwiedzanych osób .
Ja odwiedzając osoby mówiłem o wystąpieniu ze związku lustracyjnego i fikcyjnych kontroli w której to radzie nadzorczej zasiada prezes spółdzielni właściwie osoba kontrolowana jak i drugi punkt wyjaśnienia spraw finansowych związanych z propozycją obdarowania działką 3067 i stworzenie drogi dojazdowej i miejsc parkingowych dla lokalu obok budynku białostocka 25.
[cite user="sfinks" date="18.06.2014 20:16"]Krzylu !!!
Kto podrobił podpisy ? Zapewne wyjaśni prokuratura. Natomiast TY dobrze wiesz bo chdziłeś z wnioskiem i je zbierałeś !!!.
Również wiesz co mówiłes co zawiera wniosek , a faktycznie co zawiera ????.
[/cite]
Sfinks ja działałem na podstawie paragrafu 75 ust 7 i 8 statutu ZSM .
Na jakiej podstawie prawnej działał prezes w celu storpedowania projektu rozszerzenia porzadku walne zgromadzenia ZSM i poddaniu pod głosowanie uchwały o wystąpieniu z związku lustracyjnego .
Wskaż na umocowanie prawne działań prezesa ZSM ,to jest bywanie w mieszkaniach u osób popierających wniosek wynikający z art. 74 ust 8.
by wycofali swoje poparcie do wcześniejszego złożonego wniosku .
Dla mnie jest naruszenie kompetencji prezesa zarządu ZSM .
[cite user="krzylu" date="20.06.2014 12:02"]
...by wycofali swoje poparcie do wcześniejszego złożonego wniosku .
Dla mnie jest naruszenie kompetencji prezesa zarządu ZSM .
[/cite]
A moim zdaniem to jest gówniarstwo !
Jeżeli coś podpisuje to się z tym zapoznaję, a jeżeli się nieznam na czymś to nie podpisuję.
Ciekawe ilu podpidało się za parkingami a za moment ci sami przeciw !
Spółdzielnie mieszkaniowe źle ujmują fundusze własne
Standardowe elementy sprawozdania finansowego określone w załączniku nr 1 do ustawy o rachunkowości wymagają odpowiedniego dostosowania
wyjaśnia
Co roku w sprawozdaniach finansowych spółdzielni mieszkaniowych pojawiają się nieprawidłowości. Takie informacje coraz częściej docierają do Komisji Nadzoru Audytowego (KNA; organu nadzoru publicznego m.in. nad biegłymi rewidentami). Pochodzą one od członków spółdzielni i organów Krajowej Izby Biegłych Rewidentów. Problemy dotyczą w szczególności ujmowania funduszy własnych. Dodatkowo okazuje się, że biegli rewidenci badający sprawozdania finansowe spółdzielni mieszkaniowych również nie wskazują na nieprawidłowości w tym zakresie w wydawanych opiniach o tych sprawozdaniach. Stąd też KNA wydała w tej sprawie komunikat (zamieszczony na stronie www.mf.gov.pl), aby przypomnieć audytorom o ich obowiązkach.
Prawidłowe postępowanie
Wskazuje w nim, że przy prezentacji funduszy własnych spółdzielni w ich sprawozdaniach muszą być uwzględnione zasady gospodarki finansowej określone w prawie spółdzielczym i ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych.
DGP poprosiła więc o szczegółowe wyjaśnienia dotyczące tej kwestii. Ministerstwo Finansów w nadesłanym piśmie wskazało, że zgodnie z art. 78 ustawy z 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze (t.j. Dz.U. z 2003 r. nr 188, poz. 1848 z późn. zm.) – zasadniczymi funduszami własnymi tworzonymi w spółdzielni są fundusz udziałowy i zasobowy. Obok zasadniczych funduszy spółdzielnia ma prawo tworzyć także inne fundusze własne przewidziane w odrębnych przepisach oraz w jej statucie. Do podstawowych funduszy spółdzielni mieszkaniowych, określonych odrębnymi przepisami, zalicza się w szczególności fundusz wkładów mieszkaniowych i fundusz wkładów budowlanych (art. 10 ust. 1 pkt 1 i art. 171-1719 ustawy z 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych. (t.j. Dz.U. z 2003 r. nr 119, poz. 1116 z późn. zm.). Jeżeli zaś chodzi o ujęcie księgowe, trzeba pamiętać, że kapitały (fundusze) własne ujmuje się z podziałem na ich rodzaje i według zasad określonych przepisami prawa, postanowieniami statutu lub umowy o utworzeniu jednostki. Wynika to bezpośrednio z art. 36 ustawy o rachunkowości.
Zapisy księgowe
Resort finansów podkreśla więc, że ewidencję księgową funduszu udziałowego, funduszu wkładów mieszkaniowych i wkładów budowlanych prowadzi się na określonych w planie kont spółdzielni wyodrębnionych w tym celu kontach z uwzględnieniem zwiększeń i zmniejszeń funduszy, a także na kontach analitycznych poszczególnych członków spółdzielni, których wkłady mieszkaniowe bądź budowlane dotyczą. A zgodnie z przepisami, funduszem podstawowym spółdzielni jest fundusz udziałowy, wykazywany w bilansie w wysokości odpowiadającej objętym udziałom członkowskim określonej w statucie spółdzielni. Na fundusz podstawowy – obok funduszu udziałowego – składają się fundusz wkładów budowlanych oraz fundusz wkładów mieszkaniowych, tworzone z wniesionych wkładów na budowę mieszkań odpowiednio na warunkach własnościowego prawa do lokalu bądź lokatorskiego prawa do lokalu.
– Stosownie do art. 50 ustawy o rachunkowości, z uwagi na zasady gospodarki finansowej spółdzielni mieszkaniowych, wskazane jest prezentowanie informacji o omawianych funduszach ze szczegółowością, jaka wynika ze specyfiki tych jednostek – wyjaśnia MF. Przyjmując zatem za podstawę bilans z załącznika nr 1 do ustawy o rachunkowości, konieczne jest ujawnianie tych informacji w odrębnych (odpowiednio nazwanych) wierszach poz. A pasywów bilansu – Kapitał (fundusz) własny, przyjmując dla wierszy oznaczonych cyframi rzymskimi i arabskimi następujące nazwy:
– wiersz A. Fundusze własne,
– wiersz A.I. Fundusze podstawowe,
z tego: A.I.1. Fundusz udziałowy,
A.I.2. Fundusz wkładów mieszkaniowych,
A.I.3. Fundusz wkładów budowlanych,
– wiersz A. IV. Fundusz zasobowy.
Ministerstwo tłumaczy więc, że wiersze A. II, III, VI pasywów bilansu na ogół pozostają w spółdzielniach niewypełnione. Również pozostałe elementy sprawozdania finansowego określone w załączniku nr 1 do ustawy o rachunkowości wymagają odpowiedniego dostosowania.
Ustawa z 29 września 1994 r. o rachunkowości (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 330 z późn. zm.).
OPINIA EKSPERTA
Wiesława Dróżdż rzecznik prasowy ministra finansów
Z uzyskanych informacji wynika, że powszechnie stosowaną w spółdzielczości mieszkaniowej praktyką jest sporządzanie sprawozdania finansowego w oparciu o standardowy zakres informacyjny bilansu w brzmieniu określonym w załączniku nr 1 do ustawy o rachunkowości z pominięciem regulacji systemowych odnoszących się do tych jednostek. Spółdzielnie mieszkaniowe w wierszu A.I. pasywów prezentują fundusz udziałowy łącznie z funduszem wkładów budowlanych i wkładów mieszkaniowych w jednej kwocie pod nazwą – fundusz podstawowy. Również kolejne wiersze części A pasywów bilansu nie są właściwie nazwane (fundusz zasobowy prezentowany jest pod nazwą – fundusz zapasowy). Fundusz zasobowy tworzony jest przede wszystkim z wpłat wpisowego przez członków spółdzielni, a także z przeznaczonej na ten fundusz części nadwyżki bilansowej spółdzielni.
[cytat]Krzylu TV . Po pierwsze TV . Dobry prawnik . Bez tego ani rusz . Nie dasz rady . [/cytat]
Jeszcze trochę poczekajmy niech wyjdą powiązania ....
Zarząd ZSM jak zawsze działa ....... . Przygotował uchwale do walnego zgromadzenia o oddaniu części działki 30 67 nieodpłatnie a „ zapomniał” przygotować uchwałę o wyłączeniu z uwłaszczeniu w/w częścią działki 3067 . I mamy obowiązującą uchwale WZ z 2004 roku o prawie do uwłaszczeniu się całością działki 3067 a obowiązującą wszystkich członków spółdzielni i organy spółdzielni jak i NOWĄ uchwało o przekazaniu części działki 3067 nieodpłatnie burmistrzowi w 2014 roku . Zobaczymy czyje prawo do spornej działki będzie mocniejsze . Burmistrz posiadał ryzyko budowy parkingu na nie swoim terenie . Ja posiadam prawo jak i inni członkowie tylko z osiedla Północ do uwłaszczenia się częścią działki 3067 . Gratuluję poplątania spraw prawnikowi ZSM .
A to że pan prezes ( po terminie )chodził po mieszkaniach by zdjąć z porządku zebrania między innymi i zapytania o ten problem . To ma co chciał , niech panowie z miasta teraz ryzykują z budowa parkingu na spornej działce , tej pułapki prawnej nie ja jestem autorem tylko ją publikuję . WZ ZSM podjęło uchwałę o przekazaniu nieodpłatnie gruntu a jednocześnie nie podjęło uchwały o ograniczeniu członkom spółdzielni do uwłaszczenia się tymi gruntami .
Prawnik spółdzielni zapewne wszystko to wyjaśni .........
Krzylu TV . Teraz był program na Tv info z Łodzi odnośnie spółdzielni mieszkaniowych . TV przyjechała i zarząd dał dyla . Krzylu , kto jest w zarządzie ? I ile za to dostają ?. W Łodzi teraz zarząd pracuje za darmo . W Zambrowie raczej za frykoi nie jest .
W związku z mailem Markusa ws nagminnego fałszowania sprawozdań finansowych a dokładniej wchodzących w ich skład bilansów przez to, że w ich pasywach wykazywane są jako fundusze własne spółdzielni nasze wkłady mieszkaniowe i budowlane bo nie ma żadnego zapisu ustawowego żeby to czynić, mogę tylko stwierdzić, że i w tym roku będzie miało to miejsce.
Moim zdaniem głównie dlatego, ze jak zauważył słusznie Markus, spółdzielnie czynią to zgodnie z wytycznymi ZRSM RP, które rozprowadza wśród spółdzielni opracowanie na temat sporządzania sprawozdań za rok 2013 sporządzone przez biegłą rewident z Krakowa, Zofie Rogóż. Jak mnie poinformował jeden z członków spółdzielni chyba w Siedlcach, księgowy powiedział, że będzie tak sporządzał bilans dopóki lustratorzy i biegli rewidenci będą to uznawać za prawidłowe.
Niestety, ale sami spółdzielcy zlekceważyli apel prezesa Krajowej Izby Biegłych Rewidentów do informowania go o takich przypadkach( patrz załącznik, str. 2) co pozwala mu oraz Jankowskiemu z KRS i ZRSM RP twierdzić, że tego rodzaju praktyki są sporadyczne. Nie mogę z całą pewnością twierdzić, że nasze doniesienia zmieniłyby radykalnie sytuację ale po prostu nie wykorzystaliśmy jak zwykle danej nam szansy i praktycznie straciliśmy rok czasu. Nie usprawiedliwia takiego naszego postępowania twierdzenie, że wysłanie takiej informacji do KIBR-u wymaga jakiejś specjalistycznej wiedzy z naszej strony. Tu chodziło tylko o podanie faktu ujawnienia w pasywach bilansu naszych wkładów jako funduszy własnych spółdzielni.
Jeśli zatem nadal będziemy w innych sprawach postępować podobnie, to nie dziwmy się, że jesteśmy stale przez prezesów ogrywania.
Oczywiście, jak pisze Markus, można powiadomić prokuratury o fałszerstwach bilansów oraz opinii wydawanych przez rewidentów ale znając dotychczasowy stosunek prokuratur do naszych doniesień, nie wróżę temu sukcesu.
[cite user="sfinks" date="18.06.2014 20:16"]Krzylu !!!
Kto podrobił podpisy ? Zapewne wyjaśni prokuratura. Natomiast TY dobrze wiesz bo chdziłeś z wnioskiem i je zbierałeś !!!.
Również wiesz co mówiłes co zawiera wniosek , a faktycznie co zawiera ????.
[/cite]
Jak tam z podrobionymi podpisami ?
Sfinks
ja wiem że prezes ZSM naruszył przepisy chodząc po mieszkaniach członków . Skutecznie załatwił wniosek o rozszerzenie porządku obrad WZ nie wiem jakimi argumentami . Uratował swoje obrywy w Związku lustracyjnym w Białymstoku . A kontrola jak kontrola zbiór danych nic więcej . Faktem jest że 99% rady nadzorczej ZSM się na tym nie zna a kontrolują ten Zarząd ....
Dzisiaj otrzymałem pismo z ZSM-
„W nawiązaniu do Pana prośny z dn 09.10.2014, Zarząd Zambrowskiej Spółdzielni mieszkaniowej, z przykrością uprzejmie informujemy , że nie możemy spełnić próśb zawartych w tym piśmie.
Dokumenty ,do których pragnie Pan mieć wgląd nie są wymienione w przepisach art. 8 zn 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych . Ponadto nie jest Pan w żaden sposób uprawniony do żądania pisemnych wyjaśnień nie dotyczących Pana praw jako członek spółdzielni.”
Podpisy dwóch Panów z zarządu ZSM .
Moje przypuszczenia o należytym wykorzystaniu funduszu remontowego ZSM nabierają realności .
A rada nadzorcza ZSM to akceptuję ?
Ważna decyzja dla członków spółdzielni mieszkaniowych
http://temidacontrasm.info/bardzo-wazna-rozprawa/
Tylko gdy zapadnie wyrok pozytywny dla czł. spółdzielni to jak wyglądają akta notarialne członków spółdzielni ZSM .I trzeba czekać następne 10 lat na wyrok Trybunału .
W moim akcie notarialnym będzie określone mieszkanie z mapą +balkon z mapą ,piwnica z mapą i części wspólne jasno określone w korytarzach, w wózkowni , w suszarni w węzłach cieplnych wg zadania inwestycyjnego a nie widzimisię członków zarządu ZSM . I oczywiście grunty wg wniesionych opłat a nie pokrętnego argumentu 4 metrów Pana Prezesa.
Rozprawa odroczona z 16 grudnia 2014 roku na 15 stycznia 2015 r Trybunał Konstytucyjny rozpozna wniosek o zbadanie zgodności:1) art. 27 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 roku o spółdzielniach mieszkaniowych w związku z art...........
09 stycznia 2015 roku mamy Apelację. w Białymstoku o nieważności uchwały WZ ZSM o wyborze rady nadzorczej.
Ponieważ żadne media nie zainteresowały się wynikami wczorajszego Walnego ŚSM w Warszawie, które miało miejsce w PKiN, tu linki do tych informacji:
https://www.facebook.com/pages/Stowarzyszenie-Nasza-Sp%C3%B3%C5%82dzielnia/250728061786124
http://naszaspoldzielnia.waw.pl/
http://mysrodmiescie.pl/srodmiejskiej-sm-w-warszawie-sie-udalo-na-walnym-zgromadzeniu-odwolano-obecne-wladze/
Nasze ostatnie wpisy o tej SM są tutaj:
http://temidacontrasm.info/sagi-o-sm-pax-ciag-dalszy/
http://temidacontrasm.info/blok-ssm-do-rozbiorki/
16.12.2014 12:35 PROBLEMY ŚRÓDMIEJSKIEJ SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ
Przewrót w spółdzielni. Prezes odwołana
SERWISY: NieruchomościŚródmieście
Spółdzielnia ma długi TTVSpółdzielnia ma długifot. TTV
Ostry konflikt w Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która zarządza m.in. nielegalnymi apartamentowcami przy ulicy Leszczyny. Odwołana prezes nie chciała opuścić gabinetu. Wszystko skończyło się interwencją policji - pisze "Gazeta Stołeczna". O długach spółdzielni informowała wcześniej TTV.
Nerwowo było w siedzibie spółdzielni w poniedziałek po południu, ale we wtorek nadal jej siedziby pilnuje policja.
O konflikcie poinformowali gazetę działacze:
InformacjeApartamentowce do rozbiórki. Spółdzielnia się odwoła?
Apartamentowce do rozbiórki. Spółdzielnia się odwoła?
Inspektor nadzoru budowlanego podjął decyzję o rozbiórce nielegalnych, jego zdaniem, apartamentowców w parku Pod Skocznią. Czy dojdzie do burzenia i... WIĘCEJ »
- Prezes Krystyna Rubik nie chce opuścić gabinetu. Próbujemy przekonać policję, żeby pomogła nam wejść - mówiła "Stołecznej" Małgorzata Boszko z nowej rady nadzorczej Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. I dodała: - Nie opuścimy biura, dopóki nie zabezpieczymy dokumentów. Naszym zdaniem są w nich dowody na nieprawidłowości na ogromną skalę.
Członkowie spółdzielni stwierdzili, że jest ona źle zarządzana. Nowa rada została wybrana na walnym zgromadzeniu w niedzielę. Prezes nie przyszła na to zgromadzenie. W tym samym czasie zwołała swoje - pisze "Stołeczna".
Reprezentujący spółdzielnię adwokat Marcin Mamiński zapowiedział w gazecie skargę do sądu na decyzje, odwołujące prezes Rubik. W jego ocenie są one nieważne.
Tymczasem - jak się dowiedzieliśmy - we wtorek w siedzibie spółdzielni urzęduje już nowy zarząd. Jednak na miejscu ciągle czuwają ochrona i policja.
Kontrowersje wokół spółdzielni
ŚSM była już postawiona w stan upadłości. Syndyk informował nawet o ponad 80 mln długach. Upadłość została odwołana z przyczyn formalnych - przypomina gazeta.
O problemach finansowych ŚSM zobacz więcej w reportażu TTV:
Relacja z wtorku :
6.12.2014 19:31 PROBLEMY W ŚRÓDMIEŚCIU
Spór o władzę w spółdzielni. Wezwano policję
SERWISY: Śródmieście
Spór o władzę w spółdzielniMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Trwa spór w Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Odwołana prezes zjawiła się w jej siedzibie we wtorek, ale nie został wpuszczona do biura zarządu. Na miejscu byli też ochroniarze i policja.
Odwołana prezes Krystyna Rubik przyszła we wtorek, w asyście ochroniarzy, do pomieszczeń zajmowanych przez zarząd Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Chciała wejść do gabinetu, jak przekonywała: "po rzeczy osobiste i korespondencję".
InformacjePrzewrót w spółdzielni. Prezes odwołana
Przewrót w spółdzielni. Prezes odwołana
Ostry konflikt w Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która zarządza m.in. nielegalnymi apartamentowcami przy ulicy Leszczyny. Odwołana prezes nie... WIĘCEJ »
Przed drzwiami spotkała się między innymi z Małgorzatą Boszko z nowej rady nadzorczej spółdzielni. Rubik nie została wpuszczona.
Dlaczego? Boszko przekonywała, że obawia się, iż odwołana prezes chce wynieść dokumenty spółdzielni. A także, że nie będzie później chciała opuścić gabinetu.
Przyszła policja
Na miejsce wezwana została też policja. Funkcjonariusze próbowali negocjować, ale bezskutecznie.
Ostatecznie Rubik zrezygnowała z próby wejścia do gabinetu. Zapowiedziała jednak, że spróbuje ponownie w środę.
Problemy spółdzielni
Konflikt w Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która zarządza m.in. nielegalnymi apartamentowcami przy ulicy Leszczyny opisała "Gazeta Stołeczna". Odwołana prezes nie chciała w poniedziałek opuścić gabinetu.
Członkowie spółdzielni stwierdzili, że jest ona źle zarządzana. Nowa rada została wybrana na walnym zgromadzeniu w niedzielę. Prezes nie przyszła na to zgromadzenie. W tym samym czasie zwołała swoje - pisze "Stołeczna". Reprezentujący spółdzielnię adwokat Marcin Mamiński zapowiedział w gazecie skargę do sądu na decyzje, odwołujące prezes Rubik. W jego ocenie są one nieważne.
ŚSM była już postawiona w stan upadłości. Syndyk informował nawet o ponad 80 mln długach. Upadłość została odwołana z przyczyn formalnych - przypomina gazeta.
O problemach finansowych ŚSM zobacz więcej w reportażu TTV:
15 stycznia 2015 r. o godz. 9:00 Trybunał Konstytucyjny kontynuował rozpoznawanie wniosku grupy posłów na Sejm dotyczącego spółdzielni mieszkaniowych oraz zasad uzyskania członkostwa.
Trybunał Konstytucyjny odroczył rozprawę do 5 lutego 2015 r., godz. 9:00
Sprawa nie jest prosta bo co z własnością ? która jest pochodna członkostwa w majątku spółdzielni .
Bo nowy członek spółdzielni wpłaca udziały np.800 zł i jest już współwłaścicielem np. funduszu zasobowego który wynosi kilka milionów a który był gromadzony przez 15 lu b 30 lat. (najpewniej chodzi o kasę i ten bardak po socjalistyczny, prawno-finansowo- kontrolny)
Nareszcie trybunał dostrzega problem własności w spółdzielni i tym samym ich sprawozdań finansowych.
Czekamy do 5 lutego 2015 r
Sejm: członkowie spółdzielni mieszkaniowych są niewłaściwie chronieni. Pieniądze powinny iść za spółdzielcą
autor: Patryk Słowik15.01.2015, 15:00; Aktualizacja: 15.01.2015, 15:02
Kwestionowane przez wnioskodawców przepisy od dawna budzą wątpliwości interpretacyjne.
Pieniądze wpłacone np. na fundusz remontowy w razie rezygnacji z członkostwa powinny być zwracane, a spółdzielnie mieszkaniowe nie powinny decydować o remontach w imieniu współwłaścicieli nieruchomości, którzy nie są ich członkami – domaga się tego grupa posłów, która wniosła do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności wielu przepisów z zakresu prawa spółdzielczego z konstytucją.
- Członek spółdzielni jest niewolnikiem, w praktyce może się jedynie biernie przyglądać fatalnym działaniom organów zarządzających. A obecnie większość spółdzielni mieszkaniowych to relikty zamierzchłego PRL-u – mówiła przed trybunałem Lidia Staroń, posłanka PO reprezentująca wnioskodawców (sprawa K 60/13).
Ryszard Kalisz występujący w imieniu Sejmu przyznał, że przepisy są złe i niewłaściwie chronią spółdzielców. To jednak, jego zdaniem, nie jest powód, aby Trybunał Konstytucyjny uznał je za niezgodne z konstytucją.
- Jest pani przedstawicielką partii rządzącej. Macie władzę od 7 lat. Po prostu zmieńcie prawo, a nie szukacie oparcia w TK – grzmiał poseł Kalisz. Dodawał, że zdaje sobie sprawę z faktu, iż nie brakuje patologii w funkcjonowaniu niektórych spółdzielni.
Kwestionowane przez wnioskodawców przepisy od dawna budzą wątpliwości interpretacyjne.
Zmiana prawa spółdzielczego opóźniana przez grupy interesu »
Spółdzielnie mieszkaniowe: jest szansa na to, że wkłady mieszkaniowe będą waloryzowane »
Sejmowa komisja infrastruktury chce zmian w ustawie dotyczących współwłaścicieli garaży »
Zmiany w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych coraz bliżej. Rząd poparł projekt Senatu »
Artykuł 27 ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (tj. Dz.U. z 2013 r. poz. 1222) stanowi, że zarząd nieruchomościami wspólnymi stanowiącymi współwłasność spółdzielni jest wykonywany przez spółdzielnię jak zarząd powierzony. Dzieje się tak co do zasady nawet w sytuacji, gdy właściciele lokali nie są członkami spółdzielni. Ustawa nie precyzuje jednak, czy uprawnienia spółdzielni dotyczą tylko czynności zwykłego zarządu, czy też mogą wykraczać poza jego zakres. Problematyczne jest także, czy ewentualnie spółdzielnia może decydować samodzielnie o czynnościach przekraczających zwykły zarząd. Jeżeli nie – to czy potrzebna jest zgoda większości współwłaścicieli czy wszystkich?
Na to pytanie różnych odpowiedzi udzieliły Naczelny Sąd Administracyjny oraz Sąd Najwyższy.
- Skoro najwyższe organy sądownicze tego kraju różnie orzekają, to świadczy to o tym, że przepis ten narusza zasady prawidłowej legislacji, a co za tym idzie – jest niezgodny z wizją demokratycznego państwa prawnego – przekonywała Lidia Staroń.
Wnioskodawcom nie podoba się również, że osoby rezygnujące z członkostwa w spółdzielni lub z niej wykluczone, są pozbawione prawa do odzyskania pieniędzy, które przez wiele lat na spółdzielnię łożyły (np. na fundusz remontowy).
- Proszę wyobrazić sobie sytuację – a takich nie brakuje – że ze spółdzielni po 30 latach odchodzi 180 osób. Zostaje w niej 20. I przy tych 20 osobach pozostają wszystkie zbierane przez wiele lat pieniądze. To absurd – uzasadniała poseł Staroń.
Trybunał Konstytucyjny po wysłuchaniu i uzyskaniu dodatkowych informacji od stron odroczył rozprawę do 5 lutego 2015 r. Można się spodziewać, że wtedy zapadnie wyrok.
Jest wyrok sądu apelacyjnego : apelacja o nieważności uchwały walnego zgromadzenia o wyborze rady nadzorczej jest odrzucona . Czekamy na uzasadnienie . Jednym zdaniem jest już prawomocny wyrok że wybór RN ZSM w niepełnym składzie jest prawomocny tj gdyby nawet dokonano wyboru 4 członków na 15 statutowych to też byłby ważny bo wg sądu I instancji jak i też II instancji 15 osób to jest górna granica określona w statucie wg sądów. W 2012 roku było inaczej , sąd określił że zasadą jest że pierwszy wybór rady należy dokonać 15 gdyż tak jest zapisane w statucie „Rada nadzorcza składa się z 15 członków”. Dochodzi tu tez że każda nieruchomość wystawia swojego reprezentanta do rady itd
Sąd I instancji odczytał ten zapis w statucie że jest to maksymalny 15 osób a prawo określa na minimum 3 członków .
Refleksja :
Ile to kosztowało ...............................(niech tu każdy sobie wstawi co chce np.: zdrowia)
Prezes na koniec dodał "nareszcie będzie się spokojnie pracować".
A ja dodaje
Np. budować NOWE środki trwałe spółdzielni (parkingi) nie członka spółdzielni (to należy odróżnić) kosztem funduszu remontowego (malowania klatek ).
Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz – przewodniczący
Leon Kieres – sprawozdawca
Marek Kotlinowski
Teresa Liszcz
Małgorzata Pyziak-Szafnicka,
protokolant: Krzysztof Zalecki,
po rozpoznaniu, z udziałem wnioskodawcy oraz Sejmu i Prokuratora Generalnego, na rozprawie w dniach 16 grudnia 2014 r., 15 stycznia i 5 lutego 2015 r., wniosku grupy posłów o zbadanie zgodności:
1) art. 27 w związku z art. 241 i art. 26 ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1116, ze zm.) z art. 2, art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32, art. 58 ust. 1 i art. 64 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
2) art. 271 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim odsyła do art. 241, art. 26 ust. 1 i art. 27 tej ustawy, z art. 2, art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32, art. 58 ust. 1 i art. 64 Konstytucji,
3) art. 171 ust. 6 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim do powstania członkostwa nabywcy spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, a także spadkobiercy, zapisobiorcy i licytanta, wymaga ubiegania się przez te osoby o przyjęcie w poczet członków, z art. 2, art. 21 ust. 1, art. 32, art. 31 ust. 3 oraz art. 64 ust. 2 i 3 Konstytucji,
4) art. 19 ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w związku z art. 16 § 1 zdanie pierwsze ustawy z dnia 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze (Dz. U. z 2003 r. Nr 188, poz. 1848) z art. 21, art. 58 i art. 64 Konstytucji,
5) art. 3 ust. 1 i 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim pozwala na przyjęcie osób fizycznych i prawnych do spółdzielni mieszkaniowej bez związku z przysługiwaniem prawa do lokalu bądź ubieganiem się o ustanowienie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego albo odrębnej własności lokalu, z art. 2, art. 21, art. 32 i art. 64 Konstytucji,
6) art. 16 § 1 zdanie pierwsze ustawy – Prawo spółdzielcze w zakresie, w jakim wymaga od nabywcy spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu i ekspektatywy prawa odrębnej własności lokalu budowanego przez spółdzielnię mieszkaniową złożenia deklaracji w celu przystąpienia do spółdzielni, z art. 21, art. 58 i art. 64 Konstytucji,
7) art. 26 § 2 ustawy – Prawo spółdzielcze z art. 21, art. 31 ust. 3, art. 32, art. 58 i art. 64 Konstytucji,
Cool art. 40 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z art. 2 Konstytucji,
orzeka:
1. Art. 3 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2013 r. poz. 1222) w zakresie, w jakim dopuszcza członkostwo w spółdzielni mieszkaniowej podmiotów, którym nie przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, prawo odrębnej własności lokalu lub ekspektatywa odrębnej własności lokalu, jest niezgodny z art. 64 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz nie jest niezgodny z art. 32 ust. 1 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
2. Art. 171 ust. 6 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim do powstania członkostwa spółdzielni nabywcy spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, a także spadkobiercy, zapisobiorcy i licytanta wymaga spełnienia innych przesłanek niż złożenie przez te osoby deklaracji przystąpienia do spółdzielni, jest niezgodny z art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
3. Art. 19 ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w związku z art. 16 § 1 zdanie pierwsze ustawy z dnia 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze (Dz. U. z 2013 r. poz. 1443) w zakresie, w jakim uzależnia skuteczne nabycie ekspektatywy odrębnej własności lokalu od przyjęcia w poczet członków spółdzielni mieszkaniowej, jest niezgodny z art. 58 ust. 1 i art. 64 ust. 1 Konstytucji.
4. Art. 16 § 1 zdanie pierwsze ustawy – Prawo spółdzielcze w zakresie, w jakim wymaga od nabywcy spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu i nabywcy ekspektatywy prawa odrębnej własności lokalu budowanego przez spółdzielnię mieszkaniową złożenia deklaracji przystąpienia do spółdzielni, jest zgodny z art. 21 ust. 1, art. 58 ust. 1 i art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji.
5. Art. 27 ust. 1 w związku z art. 241 ust. 1 oraz z art. 26 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych nie jest niezgodny z art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1, art. 58 ust. 1 i art. 64 Konstytucji.
6. Art. 27 ust. 2, 4 i 5 w związku z art. 241 ust. 1 oraz z art. 26 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest zgodny z art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 i art. 64 Konstytucji.
7. Art. 27 ust. 2-5 w związku z art. 241 ust. 1 oraz z art. 26 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest zgodny z art. 58 ust. 1 Konstytucji.
8. Art. 26 § 2 ustawy – Prawo spółdzielcze w zakresie, w jakim nie przewiduje prawa byłego członka spółdzielni mieszkaniowej, któremu przysługuje odrębna własność lokalu, do odpowiedniej części funduszu remontowego, jest niezgodny z art. 64 ust. 1 w związku z art. 21 ust. 1 i z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
9. Art. 40 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest zgodny z art. 2 Konstytucji.
Ponadto postanawia:
na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638, z 2001 r. Nr 98, poz. 1070, z 2005 r. Nr 169, poz. 1417, z 2009 r. Nr 56, poz. 459 i Nr 178, poz. 1375, z 2010 r. Nr 182, poz. 1228 i Nr 197, poz. 1307 oraz z 2011 r. Nr 112, poz. 654) umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.
Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz
Leon Kieres
Marek Kotlinowski
Teresa Liszcz
Małgorzata Pyziak-Szafnicka
Wyrok TK ciosem dla prezesów spółdzielni. Już nie ]pomoże im "drużyna"
O sprawach dotyczących spółdzielni mieszkaniowej nie powinny decydować osoby, które nie mają w niej lokalu - wynika z wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Może on być ciosem dla tych prezesów spółdzielni, którzy od lat nimi rządzą, głównie dzięki tzw. członkom oczekującym.
Członkiem spółdzielni nie będzie już mógł być praktycznie każdy. A tak jest obecnie, gdyż art. 3 ust. 1 i 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych daje w tej sprawie ich zarządom całkowitą swobodę. - Wykorzystują to niektórzy prezesi, przyjmując na członków m.in. podlegających im pracowników. Nawet jeśli ci ludzie nie mają mieszkania w danej spółdzielni, mogą uczestniczyć w jej walnym zgromadzeniu, na którym zapadają najważniejsze decyzje - mówi posłanka Platformy Obywatelskiej Lidia Staroń. Jakie? - Na przykład dotyczące pożyczek, wysokości opłat czy odwołania zarządu - wyjaśnia.
Bez członków oczekujących
Niestety, frekwencja na zgromadzeniach jest na ogół mizerna, więc zdarza się, że prezesi spółdzielni zarządzają nimi, jak chcą. Teraz nie będą już oni mogli liczyć na głosy swojej "drużyny", czyli m.in. bojących się o utratę pracy podwładnych lub występujących w charakterze tzw. członków oczekujących krewnych i przedstawicieli zaprzyjaźnionych firm. Na wniosek 60-osobowej grupy posłów PO Trybunał Konstytucyjny (TK) uznał bowiem za niezgodny z konstytucją wspomniany przepis "w zakresie, w jakim dopuszcza członkostwo w spółdzielni mieszkaniowej podmiotów, którym nie przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, prawo odrębnej własności lokalu lub ekspektatywa odrębnej własności lokalu".
W komunikacie TK czytamy m.in., że członkami spółdzielni "nie mogą być zatem osoby, które nie posiadają prawa do lokalu lub ekspektatywy w danej spółdzielni. Do tej kategorii podmiotów należą tzw. członkowie oczekujący, członkowie organów spółdzielni i osoby w niej zatrudnione, a także osoby, które będąc członkami spółdzielni, zbyły lub w inny sposób utraciły prawo do lokalu (np. wygaśnięcie umowy najmu lokalu użytkowego) w spółdzielni lub w budynkach przez nią zarządzanych".
Dodajmy, że wyrok TK oznaczający uchylenie niekonstytucyjnego przepisu wejdzie w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, co w praktyce nie trwa dłużej niż dwa tygodnie.
Nie stracą wpłat na remonty
Mieszkańców spółdzielni, którzy chcą się od niej oderwać, najpewniej ucieszy wiadomość, że TK uchylił również art. 26 § 2 Prawa spółdzielczego w zakresie, "w jakim nie przewiduje prawa byłego członka spółdzielni mieszkaniowej, któremu przysługuje odrębna własność lokalu, do odpowiedniej części funduszu remontowego". Lidia Staroń opowiada, że zna przypadki wspólnot mieszkaniowych, które wprawdzie wydzieliły się ze spółdzielni, ale kosztem utraty setek tysięcy złotych gromadzonych latami w funduszu remontowym.
Trybunał zwrócił uwagę, że w tym przypadku konieczne jest doprecyzowanie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, żeby było wiadomo, jak mają się rozliczyć ze wspólnotami mieszkaniowymi, które się z nich wyodrębnią. Dodajmy, że jest to możliwe w dwóch sytuacjach: na wniosek większości właścicieli lokali (obliczanej według wielkości udziałów w nieruchomości wspólnej) oraz gdy w danej nieruchomości została wyodrębniona własność wszystkich lokali. Innymi słowy, gdy wszyscy posiadacze lokatorskiego bądź własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu przekształcili je w prawo odrębnej własności.
Oto ostatni wyrok o wyborze rady nadzorczej ZSM :
http://orzeczenia.bialystok.sa.gov.pl/content/$N/150500000000503_I_ACa_000670_2014_Uz_2015-01-16_002
Mimo że powodowie wnieśli pozew i go opłacili wykazywali między innymi naruszenie prawa spółdzielczego art. 18 §2 ust 2 i
Dowód strona 12 uzasadnienia i cytat:
„Powodowie wnieśli ujętą w dwóch pismach procesowych apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w całości i zarzucając mu obrazę przepisów postępowania, naruszenie art. 18 §2 ust 2, art. 41, art. 42 i 45 ustawy z dnia 16 września 1982 r. prawo spółdzielcze (Dz. U. z 2003 r. nr. 188 poz. 1848 z późn. zmianami) …………”
I pytanie bez odpowiedzi dlaczego sąd I i II instancji ani razu nie odniósł się do zarzutu naruszenia art. 18 §2 ust 2 prawa spółdzielczego ?
A może Pan Prezes coś wie , może ktoś z białostockiego związku rewizyjnego spółdzielni mieszkaniowych co z zapisem z art. 18 §2 ust 2 prawa spółdzielczego w konkretnej sytuacji podczas WZ ?
Benedykt abdykował prezes zapewne nie . A powinien .
Krzylu!!!
Co ma wyrok wspólnego z Walnym Zgromadzeniem Spółdzielni ????
Kto zrezygnował z Rady Nadzorczej jest uwidocznione w KRS !!!!!! lub w dokumentach będących w Spółdzielni !!!.
Kobra !!
Papież Benedykt ma ponad 80 lat , a prezes zapewne nie jest w takim wieku ???.
[cite user="sfinks" date="28.05.2014 19:37"]Krzylu!!!
Co ma wyrok wspólnego z Walnym Zgromadzeniem Spółdzielni ????
Kto zrezygnował z Rady Nadzorczej jest uwidocznione w KRS !!!!!! lub w dokumentach będących w Spółdzielni !!!.
[/cite]
Sfinks :
- odpowiem Ci po 05 czerwca co wspólnego ma wyrok z uchwała zarządu o zwołaniu WZ.
Jak ktoś tyle lat wytrzymał , to pachnie mafijnie.
Panie,,krzylu"!więcej potrzeba takich ludzi jak Pan!
[cytat]Jak ktoś tyle lat wytrzymał , to pachnie mafijnie.[/cytat]
Podczas prywatnego procesu cywlnego dwaj panowie z zarządu ZSM(jeden były sędzia,drugi po.........w prokuraturze) używali niedozwolonych kruczków prawnych.
W tej chwili czekam na termin rozprawy apelacyjnej.Najzabawnejsze to, ZSM nie jest stroną ,tylko osoby prywatne tak sędzia poprowadził proces .A założyli mi kilka pułapek świadomie lub nie trudno na to chwilę powiedzieć,ale myślę że sie wybronie.Pozdrawiam .
Jak teraz (po wyroku) wygląda sytuacja w ZSM ? Podziel się informacjami z członkami spółdzielni.
Krzylu ,dziękuje za to co robisz na rzecz zambrowskich spółdzielców. Więcej takich ludzi , to mniej obłudy na Walnych Zgromadzeniach. Szanowne Rady Nadzorcze - w celu wykonania swoich zadań wynikających z ustawy macie Państwo obowiązek występować w interesie lokatorów. W Radach się bywa ( tylko 2 kolejne kadencje ), lecz na osiedlach się mieszka. Warto wystąpić o odrębną własność lokalu i wówczas Zarząd musi liczyć się z takim lokatorem. To są refleksje po dzisiejszym Walnym.
[cytat]Jak teraz (po wyroku) wygląda sytuacja w ZSM ? Podziel się informacjami z członkami spółdzielni. [/cytat]
Nie byłem na ogłoszeniu wyroku . Jedynie wiem że przegrałem w I instancji .Lecz koledzy będący na ogłoszeniu wyroku stwierdzili że Pani Sędzia w uzasadnieniu słownym wyroku nie odniosła sie do naszego pozwu .Nasz pozew to zarząd ZSM dokonał następczy czyn w stosunku do głosowania , Walne Zgromadzenie ZSM głosowało na 15 kandydatów a zarząd w podsumowaniu wyników głosowania stwierdził że dokonano wyboru 14 kandydatów . Natomiast Zarząd broniąc się w sądzie twierdził żę Rada nadzorcza może działać w składzie 14 osobowym . I Wysoki Sąd w uzasadnieniu słownym po wyroku odniósł do twierdzeń zarządu że Rada nadzorcza może działać w okrojonym składzie.
My opłaciliśmy pozew i postawiliśmy konkretne zarzuty w stosunku do dokonanej manipulacji przy liczeniu głosów a wysoki sąd wypowiada się w innym temacie.
Poczekajmy na pisemne uzasadnienie wyroku a wtedy zadziałamy.
A mamy doświadczenie że Sądy I instancji dziwnie sie mylą w swoim orzekaniu .
Czego się obawia sitwa ....
Dnia 06 czerwca 2014 r złożyłem wniosek do Zarządu ZSM o rozszerzenie porządku walnego zgromadzenia podpisane przez 11 osób (statut mówi 10 osób). A były to punkty:
1) podjęcie uchwały o wystąpieniu ZSM z Spółdzielczego Regionalnego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Białymstoku . (Pan prezes H. Kosieradzi zasiada w radzie nadzorczej tego związku )
2) Zarząd ZSM przedstawi członkom spółdzielni dowody w sprawie nieodpłatnego przekazania części gruntów w nawiązaniu do art. 297 d prawa spółdzielczego.
- z jakich środków własnych ZSM nabyła grunty działki 30 67 (szczegółowy wykaz kont)
- czy grunty działki 30767 i związana z tym bonifikata od Burmistrza Miasta Zambrowa została przekazana członkom spółdzielni czy osobie prawnej ZSM (podstawa kc)
- do którego roku i miesiąca członkowie ZSM maja obowiązek spłaty osobie prawnej ZSM za grunty
działki 3076.
- w jakim funduszu spółdzielni ZSM ukryta jest obecnie wnoszona miesięczna opłata w czynszu a
odnosząca się do zakupu działki 3067.
I co się dzieje pan prezes ZSM biega po mieszkaniach u osób które mi podpisały wniosek o rozszerzenie porządku WZ by się wycofały i złożyły stosowne oświadczenie na piśmie do ZSM (po terminie statutowym) że nie popierają wcześniej podpisanego a złożonego w terminie wniosku .
I tak wycofały się 3 osoby i ..................
Wiadomość od wojewody że Pan Zbigniew Korzeniowski przekroczył kompetencję przewodniczącego Rady Miasta Zambrowa w załatwieniu mojej skargi , związanej z bonifikatą dla członków ZSM a związaną z działka 3067 .
Krzylu !!!!!!
Poparcie wniosku powinno być podpisane przez conajmiej 10 członków a nie osób!!.
Wniosek podpisało 9 członków ,1 członek wycofał poparcie wniosku ,bo jak twierdzi został przez Pana wprowadzony w błąd odnośnie jego treści ,a 2 podpisy zostały sfałszwane o czym została powiadomiona Prokuratura !!!.
Krzylu mafi nie rozgonisz sam . Ściagnij TV
[cite user="sfinks" date="18.06.2014 11:57"]Krzylu !!!!!!
Poparcie wniosku powinno być podpisane przez conajmiej 10 członków a nie osób!!.
Wniosek podpisało 9 członków ,1 członek wycofał poparcie wniosku ,bo jak twierdzi został przez Pana wprowadzony w błąd odnośnie jego treści ,a 2 podpisy zostały sfałszwane o czym została powiadomiona Prokuratura !!!.[/cite]
[cite user="sfinks" date="18.06.2014 11:57"]Krzylu !!!!!!
Poparcie wniosku powinno być podpisane przez conajmiej 10 członków a nie osób!!.
Wniosek podpisało 9 członków ,1 członek wycofał poparcie wniosku ,bo jak twierdzi został przez Pana wprowadzony w błąd odnośnie jego treści ,a 2 podpisy zostały sfałszwane o czym została powiadomiona Prokuratura !!!.[/cite]
Dobrze wiesz że podpisało 11 członków ZSM ,jak również to że prezes chodził po mieszkaniach i trzy osoby wycofało swoje poparcie do w/w wniosku na walne zgromadzenie,jak również wiesz że prezes ma układ rodzinny w Prokuraturze Zambrowskiej ........
Sfinks wyjaśnij sfałszowane 2 podpisy .........
I w jaki błąd wprowadziłem Pana odnośnie jego treści .... ............
Krzylu !!!
Kto podrobił podpisy ? Zapewne wyjaśni prokuratura. Natomiast TY dobrze wiesz bo chdziłeś z wnioskiem i je zbierałeś !!!.
Również wiesz co mówiłes co zawiera wniosek , a faktycznie co zawiera ????.
[cite user="sfinks" date="18.06.2014 20:16"]Krzylu !!!
Kto podrobił podpisy ? Zapewne wyjaśni prokuratura. Natomiast TY dobrze wiesz bo chdziłeś z wnioskiem i je zbierałeś !!!.
Również wiesz co mówiłes co zawiera wniosek , a faktycznie co zawiera ????.
[/cite]
A może wiesz jakich argumentów używał prezes w stosunku do odwiedzanych osób .
Ja odwiedzając osoby mówiłem o wystąpieniu ze związku lustracyjnego i fikcyjnych kontroli w której to radzie nadzorczej zasiada prezes spółdzielni właściwie osoba kontrolowana jak i drugi punkt wyjaśnienia spraw finansowych związanych z propozycją obdarowania działką 3067 i stworzenie drogi dojazdowej i miejsc parkingowych dla lokalu obok budynku białostocka 25.
[cite user="sfinks" date="18.06.2014 20:16"]Krzylu !!!
Kto podrobił podpisy ? Zapewne wyjaśni prokuratura. Natomiast TY dobrze wiesz bo chdziłeś z wnioskiem i je zbierałeś !!!.
Również wiesz co mówiłes co zawiera wniosek , a faktycznie co zawiera ????.
[/cite]
Sfinks ja działałem na podstawie paragrafu 75 ust 7 i 8 statutu ZSM .
Na jakiej podstawie prawnej działał prezes w celu storpedowania projektu rozszerzenia porzadku walne zgromadzenia ZSM i poddaniu pod głosowanie uchwały o wystąpieniu z związku lustracyjnego .
Wskaż na umocowanie prawne działań prezesa ZSM ,to jest bywanie w mieszkaniach u osób popierających wniosek wynikający z art. 74 ust 8.
by wycofali swoje poparcie do wcześniejszego złożonego wniosku .
Dla mnie jest naruszenie kompetencji prezesa zarządu ZSM .
[cite user="krzylu" date="20.06.2014 12:02"]
...by wycofali swoje poparcie do wcześniejszego złożonego wniosku .
Dla mnie jest naruszenie kompetencji prezesa zarządu ZSM .
[/cite]
A moim zdaniem to jest gówniarstwo !
Jeżeli coś podpisuje to się z tym zapoznaję, a jeżeli się nieznam na czymś to nie podpisuję.
Ciekawe ilu podpidało się za parkingami a za moment ci sami przeciw !
Do piaskownicy !!!
Spółdzielnie mieszkaniowe źle ujmują fundusze własne
Standardowe elementy sprawozdania finansowego określone w załączniku nr 1 do ustawy o rachunkowości wymagają odpowiedniego dostosowania
wyjaśnia
Co roku w sprawozdaniach finansowych spółdzielni mieszkaniowych pojawiają się nieprawidłowości. Takie informacje coraz częściej docierają do Komisji Nadzoru Audytowego (KNA; organu nadzoru publicznego m.in. nad biegłymi rewidentami). Pochodzą one od członków spółdzielni i organów Krajowej Izby Biegłych Rewidentów. Problemy dotyczą w szczególności ujmowania funduszy własnych. Dodatkowo okazuje się, że biegli rewidenci badający sprawozdania finansowe spółdzielni mieszkaniowych również nie wskazują na nieprawidłowości w tym zakresie w wydawanych opiniach o tych sprawozdaniach. Stąd też KNA wydała w tej sprawie komunikat (zamieszczony na stronie www.mf.gov.pl), aby przypomnieć audytorom o ich obowiązkach.
Prawidłowe postępowanie
Wskazuje w nim, że przy prezentacji funduszy własnych spółdzielni w ich sprawozdaniach muszą być uwzględnione zasady gospodarki finansowej określone w prawie spółdzielczym i ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych.
DGP poprosiła więc o szczegółowe wyjaśnienia dotyczące tej kwestii. Ministerstwo Finansów w nadesłanym piśmie wskazało, że zgodnie z art. 78 ustawy z 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze (t.j. Dz.U. z 2003 r. nr 188, poz. 1848 z późn. zm.) – zasadniczymi funduszami własnymi tworzonymi w spółdzielni są fundusz udziałowy i zasobowy. Obok zasadniczych funduszy spółdzielnia ma prawo tworzyć także inne fundusze własne przewidziane w odrębnych przepisach oraz w jej statucie. Do podstawowych funduszy spółdzielni mieszkaniowych, określonych odrębnymi przepisami, zalicza się w szczególności fundusz wkładów mieszkaniowych i fundusz wkładów budowlanych (art. 10 ust. 1 pkt 1 i art. 171-1719 ustawy z 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych. (t.j. Dz.U. z 2003 r. nr 119, poz. 1116 z późn. zm.). Jeżeli zaś chodzi o ujęcie księgowe, trzeba pamiętać, że kapitały (fundusze) własne ujmuje się z podziałem na ich rodzaje i według zasad określonych przepisami prawa, postanowieniami statutu lub umowy o utworzeniu jednostki. Wynika to bezpośrednio z art. 36 ustawy o rachunkowości.
Zapisy księgowe
Resort finansów podkreśla więc, że ewidencję księgową funduszu udziałowego, funduszu wkładów mieszkaniowych i wkładów budowlanych prowadzi się na określonych w planie kont spółdzielni wyodrębnionych w tym celu kontach z uwzględnieniem zwiększeń i zmniejszeń funduszy, a także na kontach analitycznych poszczególnych członków spółdzielni, których wkłady mieszkaniowe bądź budowlane dotyczą. A zgodnie z przepisami, funduszem podstawowym spółdzielni jest fundusz udziałowy, wykazywany w bilansie w wysokości odpowiadającej objętym udziałom członkowskim określonej w statucie spółdzielni. Na fundusz podstawowy – obok funduszu udziałowego – składają się fundusz wkładów budowlanych oraz fundusz wkładów mieszkaniowych, tworzone z wniesionych wkładów na budowę mieszkań odpowiednio na warunkach własnościowego prawa do lokalu bądź lokatorskiego prawa do lokalu.
– Stosownie do art. 50 ustawy o rachunkowości, z uwagi na zasady gospodarki finansowej spółdzielni mieszkaniowych, wskazane jest prezentowanie informacji o omawianych funduszach ze szczegółowością, jaka wynika ze specyfiki tych jednostek – wyjaśnia MF. Przyjmując zatem za podstawę bilans z załącznika nr 1 do ustawy o rachunkowości, konieczne jest ujawnianie tych informacji w odrębnych (odpowiednio nazwanych) wierszach poz. A pasywów bilansu – Kapitał (fundusz) własny, przyjmując dla wierszy oznaczonych cyframi rzymskimi i arabskimi następujące nazwy:
– wiersz A. Fundusze własne,
– wiersz A.I. Fundusze podstawowe,
z tego: A.I.1. Fundusz udziałowy,
A.I.2. Fundusz wkładów mieszkaniowych,
A.I.3. Fundusz wkładów budowlanych,
– wiersz A. IV. Fundusz zasobowy.
Ministerstwo tłumaczy więc, że wiersze A. II, III, VI pasywów bilansu na ogół pozostają w spółdzielniach niewypełnione. Również pozostałe elementy sprawozdania finansowego określone w załączniku nr 1 do ustawy o rachunkowości wymagają odpowiedniego dostosowania.
Agnieszka Pokojska
[email protected]
Podstawa prawna
Ustawa z 29 września 1994 r. o rachunkowości (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 330 z późn. zm.).
OPINIA EKSPERTA
Wiesława Dróżdż rzecznik prasowy ministra finansów
Z uzyskanych informacji wynika, że powszechnie stosowaną w spółdzielczości mieszkaniowej praktyką jest sporządzanie sprawozdania finansowego w oparciu o standardowy zakres informacyjny bilansu w brzmieniu określonym w załączniku nr 1 do ustawy o rachunkowości z pominięciem regulacji systemowych odnoszących się do tych jednostek. Spółdzielnie mieszkaniowe w wierszu A.I. pasywów prezentują fundusz udziałowy łącznie z funduszem wkładów budowlanych i wkładów mieszkaniowych w jednej kwocie pod nazwą – fundusz podstawowy. Również kolejne wiersze części A pasywów bilansu nie są właściwie nazwane (fundusz zasobowy prezentowany jest pod nazwą – fundusz zapasowy). Fundusz zasobowy tworzony jest przede wszystkim z wpłat wpisowego przez członków spółdzielni, a także z przeznaczonej na ten fundusz części nadwyżki bilansowej spółdzielni.
autor: Agnieszka Pokojska
Krzylu TV . Po pierwsze TV . Dobry prawnik . Bez tego ani rusz . Nie dasz rady .
[cytat]Krzylu TV . Po pierwsze TV . Dobry prawnik . Bez tego ani rusz . Nie dasz rady . [/cytat]
Jeszcze trochę poczekajmy niech wyjdą powiązania ....
Zarząd ZSM jak zawsze działa ....... . Przygotował uchwale do walnego zgromadzenia o oddaniu części działki 30 67 nieodpłatnie a „ zapomniał” przygotować uchwałę o wyłączeniu z uwłaszczeniu w/w częścią działki 3067 . I mamy obowiązującą uchwale WZ z 2004 roku o prawie do uwłaszczeniu się całością działki 3067 a obowiązującą wszystkich członków spółdzielni i organy spółdzielni jak i NOWĄ uchwało o przekazaniu części działki 3067 nieodpłatnie burmistrzowi w 2014 roku . Zobaczymy czyje prawo do spornej działki będzie mocniejsze . Burmistrz posiadał ryzyko budowy parkingu na nie swoim terenie . Ja posiadam prawo jak i inni członkowie tylko z osiedla Północ do uwłaszczenia się częścią działki 3067 . Gratuluję poplątania spraw prawnikowi ZSM .
A to że pan prezes ( po terminie )chodził po mieszkaniach by zdjąć z porządku zebrania między innymi i zapytania o ten problem . To ma co chciał , niech panowie z miasta teraz ryzykują z budowa parkingu na spornej działce , tej pułapki prawnej nie ja jestem autorem tylko ją publikuję . WZ ZSM podjęło uchwałę o przekazaniu nieodpłatnie gruntu a jednocześnie nie podjęło uchwały o ograniczeniu członkom spółdzielni do uwłaszczenia się tymi gruntami .
Prawnik spółdzielni zapewne wszystko to wyjaśni .........
Krzylu TV . Teraz był program na Tv info z Łodzi odnośnie spółdzielni mieszkaniowych . TV przyjechała i zarząd dał dyla . Krzylu , kto jest w zarządzie ? I ile za to dostają ?. W Łodzi teraz zarząd pracuje za darmo . W Zambrowie raczej za frykoi nie jest .
Ciekawy mail otrzymałem>
Też witam wszystkich!
W związku z mailem Markusa ws nagminnego fałszowania sprawozdań finansowych a dokładniej wchodzących w ich skład bilansów przez to, że w ich pasywach wykazywane są jako fundusze własne spółdzielni nasze wkłady mieszkaniowe i budowlane bo nie ma żadnego zapisu ustawowego żeby to czynić, mogę tylko stwierdzić, że i w tym roku będzie miało to miejsce.
Moim zdaniem głównie dlatego, ze jak zauważył słusznie Markus, spółdzielnie czynią to zgodnie z wytycznymi ZRSM RP, które rozprowadza wśród spółdzielni opracowanie na temat sporządzania sprawozdań za rok 2013 sporządzone przez biegłą rewident z Krakowa, Zofie Rogóż. Jak mnie poinformował jeden z członków spółdzielni chyba w Siedlcach, księgowy powiedział, że będzie tak sporządzał bilans dopóki lustratorzy i biegli rewidenci będą to uznawać za prawidłowe.
Niestety, ale sami spółdzielcy zlekceważyli apel prezesa Krajowej Izby Biegłych Rewidentów do informowania go o takich przypadkach( patrz załącznik, str. 2) co pozwala mu oraz Jankowskiemu z KRS i ZRSM RP twierdzić, że tego rodzaju praktyki są sporadyczne. Nie mogę z całą pewnością twierdzić, że nasze doniesienia zmieniłyby radykalnie sytuację ale po prostu nie wykorzystaliśmy jak zwykle danej nam szansy i praktycznie straciliśmy rok czasu. Nie usprawiedliwia takiego naszego postępowania twierdzenie, że wysłanie takiej informacji do KIBR-u wymaga jakiejś specjalistycznej wiedzy z naszej strony. Tu chodziło tylko o podanie faktu ujawnienia w pasywach bilansu naszych wkładów jako funduszy własnych spółdzielni.
Jeśli zatem nadal będziemy w innych sprawach postępować podobnie, to nie dziwmy się, że jesteśmy stale przez prezesów ogrywania.
Oczywiście, jak pisze Markus, można powiadomić prokuratury o fałszerstwach bilansów oraz opinii wydawanych przez rewidentów ale znając dotychczasowy stosunek prokuratur do naszych doniesień, nie wróżę temu sukcesu.
Pozdrawiam
[cite user="sfinks" date="18.06.2014 20:16"]Krzylu !!!
Kto podrobił podpisy ? Zapewne wyjaśni prokuratura. Natomiast TY dobrze wiesz bo chdziłeś z wnioskiem i je zbierałeś !!!.
Również wiesz co mówiłes co zawiera wniosek , a faktycznie co zawiera ????.
[/cite]
Jak tam z podrobionymi podpisami ?
Sfinks
ja wiem że prezes ZSM naruszył przepisy chodząc po mieszkaniach członków . Skutecznie załatwił wniosek o rozszerzenie porządku obrad WZ nie wiem jakimi argumentami . Uratował swoje obrywy w Związku lustracyjnym w Białymstoku . A kontrola jak kontrola zbiór danych nic więcej . Faktem jest że 99% rady nadzorczej ZSM się na tym nie zna a kontrolują ten Zarząd ....
Dzisiaj otrzymałem pismo z ZSM-
„W nawiązaniu do Pana prośny z dn 09.10.2014, Zarząd Zambrowskiej Spółdzielni mieszkaniowej, z przykrością uprzejmie informujemy , że nie możemy spełnić próśb zawartych w tym piśmie.
Dokumenty ,do których pragnie Pan mieć wgląd nie są wymienione w przepisach art. 8 zn 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych . Ponadto nie jest Pan w żaden sposób uprawniony do żądania pisemnych wyjaśnień nie dotyczących Pana praw jako członek spółdzielni.”
Podpisy dwóch Panów z zarządu ZSM .
Moje przypuszczenia o należytym wykorzystaniu funduszu remontowego ZSM nabierają realności .
A rada nadzorcza ZSM to akceptuję ?
Ważna decyzja dla członków spółdzielni mieszkaniowych
http://temidacontrasm.info/bardzo-wazna-rozprawa/
Tylko gdy zapadnie wyrok pozytywny dla czł. spółdzielni to jak wyglądają akta notarialne członków spółdzielni ZSM .I trzeba czekać następne 10 lat na wyrok Trybunału .
W moim akcie notarialnym będzie określone mieszkanie z mapą +balkon z mapą ,piwnica z mapą i części wspólne jasno określone w korytarzach, w wózkowni , w suszarni w węzłach cieplnych wg zadania inwestycyjnego a nie widzimisię członków zarządu ZSM . I oczywiście grunty wg wniesionych opłat a nie pokrętnego argumentu 4 metrów Pana Prezesa.
Rozprawa odroczona z 16 grudnia 2014 roku na 15 stycznia 2015 r Trybunał Konstytucyjny rozpozna wniosek o zbadanie zgodności:1) art. 27 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 roku o spółdzielniach mieszkaniowych w związku z art...........
http://trybunal.gov.pl/rozprawy/wokanda/art/7244-spoldzielnie-mieszkaniowe-zasady-uzyskania-czlonkostwa/
09 stycznia 2015 roku mamy Apelację. w Białymstoku o nieważności uchwały WZ ZSM o wyborze rady nadzorczej.
Ponieważ żadne media nie zainteresowały się wynikami wczorajszego Walnego ŚSM w Warszawie, które miało miejsce w PKiN, tu linki do tych informacji:
https://www.facebook.com/pages/Stowarzyszenie-Nasza-Sp%C3%B3%C5%82dzielnia/250728061786124
http://naszaspoldzielnia.waw.pl/
http://mysrodmiescie.pl/srodmiejskiej-sm-w-warszawie-sie-udalo-na-walnym-zgromadzeniu-odwolano-obecne-wladze/
Nasze ostatnie wpisy o tej SM są tutaj:
http://temidacontrasm.info/sagi-o-sm-pax-ciag-dalszy/
http://temidacontrasm.info/blok-ssm-do-rozbiorki/
16.12.2014 12:35 PROBLEMY ŚRÓDMIEJSKIEJ SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ
Przewrót w spółdzielni. Prezes odwołana
SERWISY: NieruchomościŚródmieście
Spółdzielnia ma długi TTVSpółdzielnia ma długifot. TTV
Ostry konflikt w Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która zarządza m.in. nielegalnymi apartamentowcami przy ulicy Leszczyny. Odwołana prezes nie chciała opuścić gabinetu. Wszystko skończyło się interwencją policji - pisze "Gazeta Stołeczna". O długach spółdzielni informowała wcześniej TTV.
Nerwowo było w siedzibie spółdzielni w poniedziałek po południu, ale we wtorek nadal jej siedziby pilnuje policja.
O konflikcie poinformowali gazetę działacze:
InformacjeApartamentowce do rozbiórki. Spółdzielnia się odwoła?
Apartamentowce do rozbiórki. Spółdzielnia się odwoła?
Inspektor nadzoru budowlanego podjął decyzję o rozbiórce nielegalnych, jego zdaniem, apartamentowców w parku Pod Skocznią. Czy dojdzie do burzenia i... WIĘCEJ »
- Prezes Krystyna Rubik nie chce opuścić gabinetu. Próbujemy przekonać policję, żeby pomogła nam wejść - mówiła "Stołecznej" Małgorzata Boszko z nowej rady nadzorczej Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. I dodała: - Nie opuścimy biura, dopóki nie zabezpieczymy dokumentów. Naszym zdaniem są w nich dowody na nieprawidłowości na ogromną skalę.
Członkowie spółdzielni stwierdzili, że jest ona źle zarządzana. Nowa rada została wybrana na walnym zgromadzeniu w niedzielę. Prezes nie przyszła na to zgromadzenie. W tym samym czasie zwołała swoje - pisze "Stołeczna".
Reprezentujący spółdzielnię adwokat Marcin Mamiński zapowiedział w gazecie skargę do sądu na decyzje, odwołujące prezes Rubik. W jego ocenie są one nieważne.
Tymczasem - jak się dowiedzieliśmy - we wtorek w siedzibie spółdzielni urzęduje już nowy zarząd. Jednak na miejscu ciągle czuwają ochrona i policja.
Kontrowersje wokół spółdzielni
ŚSM była już postawiona w stan upadłości. Syndyk informował nawet o ponad 80 mln długach. Upadłość została odwołana z przyczyn formalnych - przypomina gazeta.
O problemach finansowych ŚSM zobacz więcej w reportażu TTV:
Relacja z wtorku :
6.12.2014 19:31 PROBLEMY W ŚRÓDMIEŚCIU
Spór o władzę w spółdzielni. Wezwano policję
SERWISY: Śródmieście
Spór o władzę w spółdzielniMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Trwa spór w Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Odwołana prezes zjawiła się w jej siedzibie we wtorek, ale nie został wpuszczona do biura zarządu. Na miejscu byli też ochroniarze i policja.
Odwołana prezes Krystyna Rubik przyszła we wtorek, w asyście ochroniarzy, do pomieszczeń zajmowanych przez zarząd Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Chciała wejść do gabinetu, jak przekonywała: "po rzeczy osobiste i korespondencję".
InformacjePrzewrót w spółdzielni. Prezes odwołana
Przewrót w spółdzielni. Prezes odwołana
Ostry konflikt w Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która zarządza m.in. nielegalnymi apartamentowcami przy ulicy Leszczyny. Odwołana prezes nie... WIĘCEJ »
Przed drzwiami spotkała się między innymi z Małgorzatą Boszko z nowej rady nadzorczej spółdzielni. Rubik nie została wpuszczona.
Dlaczego? Boszko przekonywała, że obawia się, iż odwołana prezes chce wynieść dokumenty spółdzielni. A także, że nie będzie później chciała opuścić gabinetu.
Przyszła policja
Na miejsce wezwana została też policja. Funkcjonariusze próbowali negocjować, ale bezskutecznie.
Ostatecznie Rubik zrezygnowała z próby wejścia do gabinetu. Zapowiedziała jednak, że spróbuje ponownie w środę.
Problemy spółdzielni
Konflikt w Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która zarządza m.in. nielegalnymi apartamentowcami przy ulicy Leszczyny opisała "Gazeta Stołeczna". Odwołana prezes nie chciała w poniedziałek opuścić gabinetu.
Członkowie spółdzielni stwierdzili, że jest ona źle zarządzana. Nowa rada została wybrana na walnym zgromadzeniu w niedzielę. Prezes nie przyszła na to zgromadzenie. W tym samym czasie zwołała swoje - pisze "Stołeczna". Reprezentujący spółdzielnię adwokat Marcin Mamiński zapowiedział w gazecie skargę do sądu na decyzje, odwołujące prezes Rubik. W jego ocenie są one nieważne.
ŚSM była już postawiona w stan upadłości. Syndyk informował nawet o ponad 80 mln długach. Upadłość została odwołana z przyczyn formalnych - przypomina gazeta.
O problemach finansowych ŚSM zobacz więcej w reportażu TTV:
15 stycznia 2015 r. o godz. 9:00 Trybunał Konstytucyjny kontynuował rozpoznawanie wniosku grupy posłów na Sejm dotyczącego spółdzielni mieszkaniowych oraz zasad uzyskania członkostwa.
Trybunał Konstytucyjny odroczył rozprawę do 5 lutego 2015 r., godz. 9:00
Sprawa nie jest prosta bo co z własnością ? która jest pochodna członkostwa w majątku spółdzielni .
Bo nowy członek spółdzielni wpłaca udziały np.800 zł i jest już współwłaścicielem np. funduszu zasobowego który wynosi kilka milionów a który był gromadzony przez 15 lu b 30 lat. (najpewniej chodzi o kasę i ten bardak po socjalistyczny, prawno-finansowo- kontrolny)
Nareszcie trybunał dostrzega problem własności w spółdzielni i tym samym ich sprawozdań finansowych.
Czekamy do 5 lutego 2015 r
Sejm: członkowie spółdzielni mieszkaniowych są niewłaściwie chronieni. Pieniądze powinny iść za spółdzielcą
autor: Patryk Słowik15.01.2015, 15:00; Aktualizacja: 15.01.2015, 15:02
Kwestionowane przez wnioskodawców przepisy od dawna budzą wątpliwości interpretacyjne.
Pieniądze wpłacone np. na fundusz remontowy w razie rezygnacji z członkostwa powinny być zwracane, a spółdzielnie mieszkaniowe nie powinny decydować o remontach w imieniu współwłaścicieli nieruchomości, którzy nie są ich członkami – domaga się tego grupa posłów, która wniosła do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności wielu przepisów z zakresu prawa spółdzielczego z konstytucją.
- Członek spółdzielni jest niewolnikiem, w praktyce może się jedynie biernie przyglądać fatalnym działaniom organów zarządzających. A obecnie większość spółdzielni mieszkaniowych to relikty zamierzchłego PRL-u – mówiła przed trybunałem Lidia Staroń, posłanka PO reprezentująca wnioskodawców (sprawa K 60/13).
Ryszard Kalisz występujący w imieniu Sejmu przyznał, że przepisy są złe i niewłaściwie chronią spółdzielców. To jednak, jego zdaniem, nie jest powód, aby Trybunał Konstytucyjny uznał je za niezgodne z konstytucją.
- Jest pani przedstawicielką partii rządzącej. Macie władzę od 7 lat. Po prostu zmieńcie prawo, a nie szukacie oparcia w TK – grzmiał poseł Kalisz. Dodawał, że zdaje sobie sprawę z faktu, iż nie brakuje patologii w funkcjonowaniu niektórych spółdzielni.
Kwestionowane przez wnioskodawców przepisy od dawna budzą wątpliwości interpretacyjne.
Zmiana prawa spółdzielczego opóźniana przez grupy interesu »
Spółdzielnie mieszkaniowe: jest szansa na to, że wkłady mieszkaniowe będą waloryzowane »
Sejmowa komisja infrastruktury chce zmian w ustawie dotyczących współwłaścicieli garaży »
Zmiany w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych coraz bliżej. Rząd poparł projekt Senatu »
Artykuł 27 ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (tj. Dz.U. z 2013 r. poz. 1222) stanowi, że zarząd nieruchomościami wspólnymi stanowiącymi współwłasność spółdzielni jest wykonywany przez spółdzielnię jak zarząd powierzony. Dzieje się tak co do zasady nawet w sytuacji, gdy właściciele lokali nie są członkami spółdzielni. Ustawa nie precyzuje jednak, czy uprawnienia spółdzielni dotyczą tylko czynności zwykłego zarządu, czy też mogą wykraczać poza jego zakres. Problematyczne jest także, czy ewentualnie spółdzielnia może decydować samodzielnie o czynnościach przekraczających zwykły zarząd. Jeżeli nie – to czy potrzebna jest zgoda większości współwłaścicieli czy wszystkich?
Na to pytanie różnych odpowiedzi udzieliły Naczelny Sąd Administracyjny oraz Sąd Najwyższy.
- Skoro najwyższe organy sądownicze tego kraju różnie orzekają, to świadczy to o tym, że przepis ten narusza zasady prawidłowej legislacji, a co za tym idzie – jest niezgodny z wizją demokratycznego państwa prawnego – przekonywała Lidia Staroń.
Wnioskodawcom nie podoba się również, że osoby rezygnujące z członkostwa w spółdzielni lub z niej wykluczone, są pozbawione prawa do odzyskania pieniędzy, które przez wiele lat na spółdzielnię łożyły (np. na fundusz remontowy).
- Proszę wyobrazić sobie sytuację – a takich nie brakuje – że ze spółdzielni po 30 latach odchodzi 180 osób. Zostaje w niej 20. I przy tych 20 osobach pozostają wszystkie zbierane przez wiele lat pieniądze. To absurd – uzasadniała poseł Staroń.
Trybunał Konstytucyjny po wysłuchaniu i uzyskaniu dodatkowych informacji od stron odroczył rozprawę do 5 lutego 2015 r. Można się spodziewać, że wtedy zapadnie wyrok.
Jest wyrok sądu apelacyjnego : apelacja o nieważności uchwały walnego zgromadzenia o wyborze rady nadzorczej jest odrzucona . Czekamy na uzasadnienie . Jednym zdaniem jest już prawomocny wyrok że wybór RN ZSM w niepełnym składzie jest prawomocny tj gdyby nawet dokonano wyboru 4 członków na 15 statutowych to też byłby ważny bo wg sądu I instancji jak i też II instancji 15 osób to jest górna granica określona w statucie wg sądów. W 2012 roku było inaczej , sąd określił że zasadą jest że pierwszy wybór rady należy dokonać 15 gdyż tak jest zapisane w statucie „Rada nadzorcza składa się z 15 członków”. Dochodzi tu tez że każda nieruchomość wystawia swojego reprezentanta do rady itd
Sąd I instancji odczytał ten zapis w statucie że jest to maksymalny 15 osób a prawo określa na minimum 3 członków .
Refleksja :
Ile to kosztowało ...............................(niech tu każdy sobie wstawi co chce np.: zdrowia)
Prezes na koniec dodał "nareszcie będzie się spokojnie pracować".
A ja dodaje
Np. budować NOWE środki trwałe spółdzielni (parkingi) nie członka spółdzielni (to należy odróżnić) kosztem funduszu remontowego (malowania klatek ).
Sygn. akt K 60/13
WYROK
w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej
Warszawa, dnia 5 lutego 2015 r.
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz – przewodniczący
Leon Kieres – sprawozdawca
Marek Kotlinowski
Teresa Liszcz
Małgorzata Pyziak-Szafnicka,
protokolant: Krzysztof Zalecki,
po rozpoznaniu, z udziałem wnioskodawcy oraz Sejmu i Prokuratora Generalnego, na rozprawie w dniach 16 grudnia 2014 r., 15 stycznia i 5 lutego 2015 r., wniosku grupy posłów o zbadanie zgodności:
1) art. 27 w związku z art. 241 i art. 26 ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1116, ze zm.) z art. 2, art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32, art. 58 ust. 1 i art. 64 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
2) art. 271 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim odsyła do art. 241, art. 26 ust. 1 i art. 27 tej ustawy, z art. 2, art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32, art. 58 ust. 1 i art. 64 Konstytucji,
3) art. 171 ust. 6 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim do powstania członkostwa nabywcy spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, a także spadkobiercy, zapisobiorcy i licytanta, wymaga ubiegania się przez te osoby o przyjęcie w poczet członków, z art. 2, art. 21 ust. 1, art. 32, art. 31 ust. 3 oraz art. 64 ust. 2 i 3 Konstytucji,
4) art. 19 ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w związku z art. 16 § 1 zdanie pierwsze ustawy z dnia 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze (Dz. U. z 2003 r. Nr 188, poz. 1848) z art. 21, art. 58 i art. 64 Konstytucji,
5) art. 3 ust. 1 i 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim pozwala na przyjęcie osób fizycznych i prawnych do spółdzielni mieszkaniowej bez związku z przysługiwaniem prawa do lokalu bądź ubieganiem się o ustanowienie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego albo odrębnej własności lokalu, z art. 2, art. 21, art. 32 i art. 64 Konstytucji,
6) art. 16 § 1 zdanie pierwsze ustawy – Prawo spółdzielcze w zakresie, w jakim wymaga od nabywcy spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu i ekspektatywy prawa odrębnej własności lokalu budowanego przez spółdzielnię mieszkaniową złożenia deklaracji w celu przystąpienia do spółdzielni, z art. 21, art. 58 i art. 64 Konstytucji,
7) art. 26 § 2 ustawy – Prawo spółdzielcze z art. 21, art. 31 ust. 3, art. 32, art. 58 i art. 64 Konstytucji,
Cool art. 40 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z art. 2 Konstytucji,
orzeka:
1. Art. 3 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2013 r. poz. 1222) w zakresie, w jakim dopuszcza członkostwo w spółdzielni mieszkaniowej podmiotów, którym nie przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, prawo odrębnej własności lokalu lub ekspektatywa odrębnej własności lokalu, jest niezgodny z art. 64 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz nie jest niezgodny z art. 32 ust. 1 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
2. Art. 171 ust. 6 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim do powstania członkostwa spółdzielni nabywcy spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, a także spadkobiercy, zapisobiorcy i licytanta wymaga spełnienia innych przesłanek niż złożenie przez te osoby deklaracji przystąpienia do spółdzielni, jest niezgodny z art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
3. Art. 19 ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w związku z art. 16 § 1 zdanie pierwsze ustawy z dnia 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze (Dz. U. z 2013 r. poz. 1443) w zakresie, w jakim uzależnia skuteczne nabycie ekspektatywy odrębnej własności lokalu od przyjęcia w poczet członków spółdzielni mieszkaniowej, jest niezgodny z art. 58 ust. 1 i art. 64 ust. 1 Konstytucji.
4. Art. 16 § 1 zdanie pierwsze ustawy – Prawo spółdzielcze w zakresie, w jakim wymaga od nabywcy spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu i nabywcy ekspektatywy prawa odrębnej własności lokalu budowanego przez spółdzielnię mieszkaniową złożenia deklaracji przystąpienia do spółdzielni, jest zgodny z art. 21 ust. 1, art. 58 ust. 1 i art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji.
5. Art. 27 ust. 1 w związku z art. 241 ust. 1 oraz z art. 26 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych nie jest niezgodny z art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1, art. 58 ust. 1 i art. 64 Konstytucji.
6. Art. 27 ust. 2, 4 i 5 w związku z art. 241 ust. 1 oraz z art. 26 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest zgodny z art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 i art. 64 Konstytucji.
7. Art. 27 ust. 2-5 w związku z art. 241 ust. 1 oraz z art. 26 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest zgodny z art. 58 ust. 1 Konstytucji.
8. Art. 26 § 2 ustawy – Prawo spółdzielcze w zakresie, w jakim nie przewiduje prawa byłego członka spółdzielni mieszkaniowej, któremu przysługuje odrębna własność lokalu, do odpowiedniej części funduszu remontowego, jest niezgodny z art. 64 ust. 1 w związku z art. 21 ust. 1 i z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
9. Art. 40 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest zgodny z art. 2 Konstytucji.
Ponadto postanawia:
na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638, z 2001 r. Nr 98, poz. 1070, z 2005 r. Nr 169, poz. 1417, z 2009 r. Nr 56, poz. 459 i Nr 178, poz. 1375, z 2010 r. Nr 182, poz. 1228 i Nr 197, poz. 1307 oraz z 2011 r. Nr 112, poz. 654) umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.
Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz
Leon Kieres
Marek Kotlinowski
Teresa Liszcz
Małgorzata Pyziak-Szafnicka
http://trybunal.gov.pl/rozprawy/wyroki/art/7402-spoldzielnie-mieszkaniowe-zasady-uzyskania-czlonkostwa/
Wyrok TK ciosem dla prezesów spółdzielni. Już nie ]pomoże im "drużyna"
O sprawach dotyczących spółdzielni mieszkaniowej nie powinny decydować osoby, które nie mają w niej lokalu - wynika z wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Może on być ciosem dla tych prezesów spółdzielni, którzy od lat nimi rządzą, głównie dzięki tzw. członkom oczekującym.
Członkiem spółdzielni nie będzie już mógł być praktycznie każdy. A tak jest obecnie, gdyż art. 3 ust. 1 i 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych daje w tej sprawie ich zarządom całkowitą swobodę. - Wykorzystują to niektórzy prezesi, przyjmując na członków m.in. podlegających im pracowników. Nawet jeśli ci ludzie nie mają mieszkania w danej spółdzielni, mogą uczestniczyć w jej walnym zgromadzeniu, na którym zapadają najważniejsze decyzje - mówi posłanka Platformy Obywatelskiej Lidia Staroń. Jakie? - Na przykład dotyczące pożyczek, wysokości opłat czy odwołania zarządu - wyjaśnia.
Bez członków oczekujących
Niestety, frekwencja na zgromadzeniach jest na ogół mizerna, więc zdarza się, że prezesi spółdzielni zarządzają nimi, jak chcą. Teraz nie będą już oni mogli liczyć na głosy swojej "drużyny", czyli m.in. bojących się o utratę pracy podwładnych lub występujących w charakterze tzw. członków oczekujących krewnych i przedstawicieli zaprzyjaźnionych firm. Na wniosek 60-osobowej grupy posłów PO Trybunał Konstytucyjny (TK) uznał bowiem za niezgodny z konstytucją wspomniany przepis "w zakresie, w jakim dopuszcza członkostwo w spółdzielni mieszkaniowej podmiotów, którym nie przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, prawo odrębnej własności lokalu lub ekspektatywa odrębnej własności lokalu".
W komunikacie TK czytamy m.in., że członkami spółdzielni "nie mogą być zatem osoby, które nie posiadają prawa do lokalu lub ekspektatywy w danej spółdzielni. Do tej kategorii podmiotów należą tzw. członkowie oczekujący, członkowie organów spółdzielni i osoby w niej zatrudnione, a także osoby, które będąc członkami spółdzielni, zbyły lub w inny sposób utraciły prawo do lokalu (np. wygaśnięcie umowy najmu lokalu użytkowego) w spółdzielni lub w budynkach przez nią zarządzanych".
Dodajmy, że wyrok TK oznaczający uchylenie niekonstytucyjnego przepisu wejdzie w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, co w praktyce nie trwa dłużej niż dwa tygodnie.
Nie stracą wpłat na remonty
Mieszkańców spółdzielni, którzy chcą się od niej oderwać, najpewniej ucieszy wiadomość, że TK uchylił również art. 26 § 2 Prawa spółdzielczego w zakresie, "w jakim nie przewiduje prawa byłego członka spółdzielni mieszkaniowej, któremu przysługuje odrębna własność lokalu, do odpowiedniej części funduszu remontowego". Lidia Staroń opowiada, że zna przypadki wspólnot mieszkaniowych, które wprawdzie wydzieliły się ze spółdzielni, ale kosztem utraty setek tysięcy złotych gromadzonych latami w funduszu remontowym.
Trybunał zwrócił uwagę, że w tym przypadku konieczne jest doprecyzowanie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, żeby było wiadomo, jak mają się rozliczyć ze wspólnotami mieszkaniowymi, które się z nich wyodrębnią. Dodajmy, że jest to możliwe w dwóch sytuacjach: na wniosek większości właścicieli lokali (obliczanej według wielkości udziałów w nieruchomości wspólnej) oraz gdy w danej nieruchomości została wyodrębniona własność wszystkich lokali. Innymi słowy, gdy wszyscy posiadacze lokatorskiego bądź własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu przekształcili je w prawo odrębnej własności.
Oto ostatni wyrok o wyborze rady nadzorczej ZSM :
http://orzeczenia.bialystok.sa.gov.pl/content/$N/150500000000503_I_ACa_000670_2014_Uz_2015-01-16_002
Mimo że powodowie wnieśli pozew i go opłacili wykazywali między innymi naruszenie prawa spółdzielczego art. 18 §2 ust 2 i
Dowód strona 12 uzasadnienia i cytat:
„Powodowie wnieśli ujętą w dwóch pismach procesowych apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w całości i zarzucając mu obrazę przepisów postępowania, naruszenie art. 18 §2 ust 2, art. 41, art. 42 i 45 ustawy z dnia 16 września 1982 r. prawo spółdzielcze (Dz. U. z 2003 r. nr. 188 poz. 1848 z późn. zmianami) …………”
I pytanie bez odpowiedzi dlaczego sąd I i II instancji ani razu nie odniósł się do zarzutu naruszenia art. 18 §2 ust 2 prawa spółdzielczego ?
A może Pan Prezes coś wie , może ktoś z białostockiego związku rewizyjnego spółdzielni mieszkaniowych co z zapisem z art. 18 §2 ust 2 prawa spółdzielczego w konkretnej sytuacji podczas WZ ?