Zwracam do Pana Prezesa Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej z dwoma pytaniami. Otóż pytam Panie Prezesie kiedy wreszcie zrobicie porządek z samochodami poruszającymi się chodnikiem między blokami PJP II 24 a PJP II 30 ??? Ile bedzie to jeszcze trwało ???!!! Tam jest ruch jak na Marszałkowskiej ! Zainteresuje się Pan dopiero wtedy kiedy zdarzy się tragedia jeśli samochód potrąci jakiegoś pieszego ??? Pytanie drugie kiedy wzorem innych miast zostanie wprowadzony zakaz posiadania psów w blokach ??? Nocne szczekanie i wycie psów, osrane i zaszczane klatki schodowe, chodniki i trawniki to jest już tak nagminne i chore że ręce opadają. Człowiek nie może się wyspać i odpocząć we własnym mieszkaniu jak musi wstać rano do pracy. Lokatorzy którzy chcą mieć psa niech wyprowadzą się na wieś i tam sobie trzymają całą sforę psów. Dlaczego ludzie mieszkający w bloku mają cierpieć przez kogoś kto ma psa ?! Mam nadzieję że podejmie Pan szybkie kroki w tych sprawach. Pozdrawiam.
co wy ludzie macie do psów,wyją , szczekają owszem po to mają pyski tak jak ludzie kłocą sie nocami więc co gorsze.a gorszy burdel robią ludzie na osiedlu niż psy.jestem ciekaw czy wasze dzieci wyrzucają papierki do kosza a wy segregujecie śmieci...mnie naprzykład denerwuje jak dzieci nocami chałasuja ale co zrobic takie juz sa,albo jak sie napija ludzie i dra chałapy nocami moze tez na wies niech sie wyprowadza albo lepiej do czarnobyla.
Ludzie często zachowują się gorzej niż psy, również jeśli chodzi o porządek np. na klatce . Człowiek który mieszka w bloku ma takie same prawa jak ten w domu, więc jeśli sobie życzy niech ma i 5 psów. Jak Ci dziecko krzyczy to ktoś ma jakieś pretensje? Tym tokiem myślenia to jeszcze trochę a wszystko będzie z góry narzucone. Jeśli pies jest głośny należy iść i zwrócić uwagę właścicielowi. Jeśli jest przez dłuższy czas głośny w nocy można zgłosić zaklocanie miru. Ale bez przesady ograniczac wszystkim wolność wyboru. Nie podoba się to sam idź sobie mieszkać na wieś tam nad głową sąsiada mieć nie będziesz
Ten co przyszedł ze wsi do miasta musi dostosować się do współmieszkańców.To nie jest jego cały teren prywatny.Chce mieć psa musi zapytać ot sąsiadów,pilnowac aby był spokój,zbierać po psie,nie może pies sikac po murkach bloków lub na koło pojazdu.Spółdzielnia powinna reagowac na monity mieszkańców.Pytam się po co sieją pod blokami marchew.buraki,koper,pomidory?Nie można robić ogrodzeń pod blokiem bo to nie własność wioskowego tylko kawałek każdego z nas.Regulamin by się przydał do poczytania dla mieszkańców Spółdzielni.Pozdrawiam.
Tak te pieski, pijaki pod klatkami, na ławkach, palacze na balkonach, CHRACHAJĄCY, SMARKAJĄCY, że okno strach otworzyć już od 5 rano!Dlaczego palacze nie palą w domach, tylko trują ludzi zmuszając do biernego palenia?! Jest trochę tych anomalii!
Czy można coś zrobić z menelami grasującymi nocami na ławkach spółdzielni w parku przy ,,Gregorku,, na ul. Bema 3 i 7 ?! ? Mieszkańcy mają już dość krzyków nocami!!!!
Jeśli chodzi o meneli pijących i hałasujących pod blokami,to tak samo jest na całej Świętokrzyskiej, a szczególnie nr 1 i 5. Co noc jest to samo, siedzą na ławkach pod blokiem, piją, głośno gadają, krzyczą. Na prośby i uwagi mieszkańców nie reagują, zresztą policję też mają gdzieś. No, ale skoro policja przyjeżdża, grzecznie prosi, aby sobie poszli i odjeżdża to co się dziwić.
Panie prezesie, kto wydał zgodę na otwarcie lokalu, który funkcjonuje po 22 w bloku na ul białostockiej 19. Nie dość, że z wentylatorów zainstalowanych pod balkonami wydobywa się straszny zapach tłuszczu to jeszcze personel nie zwraca uwagi klientom, którzy zakłucają cisze nocną. Następna sprawa, jak to jest że blok 20A na białostockiej jest wewnątrz jak i z zewnątrz odnowiony a w innych blokach klatki po 15 lat nie odnawiane. WSTYD
Dzwonisz, prosisz aby na ul. Bema 7 oświetlili wejście do klatki, bo ciemno, zęby można wybić, to świeczkę chyba włożyli!!!! To jakaś łaska, problem nie do przebrnięcia?!Ciągle nie mam tam oświetlenia!!!!!
Na forum nie ma co się żalić się, bo nic to nie pomoże. Zbierzcie się i idźcie do administracji, tam interwencja będzie na pewno skuteczniejsza, a Wasze uwagi trafią pod właściwy adres :)
Zapraszam na ul. Pułaskiego. Garażing pełną parą! Elita z Pułaskiego nie zaprasza znajomych do swoich mieszkań. Na Pułaskiego na porządku dziennym jest to, że właściciele garaży zapraszają koleżków do nich, piją piwko, drą mordy i przeklinają jakby byli mieszkali sami na ulicy. A najgorsze jest to, ze uważają, że przez to są tacy fajni i w ogóle nie myślą o tym, że sąsiad lub sąsiadka nie chce słuchać jego przekleństw.
Zapraszam na ul. Pułaskiego. Garażing pełną parą! Elita z Pułaskiego nie zaprasza znajomych do swoich mieszkań. Na Pułaskiego na porządku dziennym jest to, że właściciele garaży zapraszają koleżków do nich, piją piwko, drą mordy i przeklinają jakby byli mieszkali sami na ulicy. A najgorsze jest to, ze uważają, że przez to są tacy fajni i w ogóle nie myślą o tym, że sąsiad lub sąsiadka nie chce słuchać jego przekleństw.
Ale to do innego pana prezesa, do innej spółdzielni ,,Nadzieja,,! A tutaj to do prezesa Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej! Inne spółdzielnie, problem ten sam!!!
Zwracam do Pana Prezesa Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej z dwoma pytaniami. Otóż pytam Panie Prezesie kiedy wreszcie zrobicie porządek z samochodami poruszającymi się chodnikiem między blokami PJP II 24 a PJP II 30 ??? Ile bedzie to jeszcze trwało ???!!! Tam jest ruch jak na Marszałkowskiej ! Zainteresuje się Pan dopiero wtedy kiedy zdarzy się tragedia jeśli samochód potrąci jakiegoś pieszego ??? Pytanie drugie kiedy wzorem innych miast zostanie wprowadzony zakaz posiadania psów w blokach ??? Nocne szczekanie i wycie psów, osrane i zaszczane klatki schodowe, chodniki i trawniki to jest już tak nagminne i chore że ręce opadają. Człowiek nie może się wyspać i odpocząć we własnym mieszkaniu jak musi wstać rano do pracy. Lokatorzy którzy chcą mieć psa niech wyprowadzą się na wieś i tam sobie trzymają całą sforę psów. Dlaczego ludzie mieszkający w bloku mają cierpieć przez kogoś kto ma psa ?! Mam nadzieję że podejmie Pan szybkie kroki w tych sprawach. Pozdrawiam.
Z tymi psami to się zgadzam na 100%.
co wy ludzie macie do psów,wyją , szczekają owszem po to mają pyski tak jak ludzie kłocą sie nocami więc co gorsze.a gorszy burdel robią ludzie na osiedlu niż psy.jestem ciekaw czy wasze dzieci wyrzucają papierki do kosza a wy segregujecie śmieci...mnie naprzykład denerwuje jak dzieci nocami chałasuja ale co zrobic takie juz sa,albo jak sie napija ludzie i dra chałapy nocami moze tez na wies niech sie wyprowadza albo lepiej do czarnobyla.
Zakaz psów w blokach - rewelacyjny pomysł!
czemu sam na wieś się nie wyprowadzisz wujek dobra rada
Ludzie często zachowują się gorzej niż psy, również jeśli chodzi o porządek np. na klatce . Człowiek który mieszka w bloku ma takie same prawa jak ten w domu, więc jeśli sobie życzy niech ma i 5 psów. Jak Ci dziecko krzyczy to ktoś ma jakieś pretensje? Tym tokiem myślenia to jeszcze trochę a wszystko będzie z góry narzucone. Jeśli pies jest głośny należy iść i zwrócić uwagę właścicielowi. Jeśli jest przez dłuższy czas głośny w nocy można zgłosić zaklocanie miru. Ale bez przesady ograniczac wszystkim wolność wyboru. Nie podoba się to sam idź sobie mieszkać na wieś tam nad głową sąsiada mieć nie będziesz
Ten co przyszedł ze wsi do miasta musi dostosować się do współmieszkańców.To nie jest jego cały teren prywatny.Chce mieć psa musi zapytać ot sąsiadów,pilnowac aby był spokój,zbierać po psie,nie może pies sikac po murkach bloków lub na koło pojazdu.Spółdzielnia powinna reagowac na monity mieszkańców.Pytam się po co sieją pod blokami marchew.buraki,koper,pomidory?Nie można robić ogrodzeń pod blokiem bo to nie własność wioskowego tylko kawałek każdego z nas.Regulamin by się przydał do poczytania dla mieszkańców Spółdzielni.Pozdrawiam.
Tak te pieski, pijaki pod klatkami, na ławkach, palacze na balkonach, CHRACHAJĄCY, SMARKAJĄCY, że okno strach otworzyć już od 5 rano!Dlaczego palacze nie palą w domach, tylko trują ludzi zmuszając do biernego palenia?! Jest trochę tych anomalii!
Czy można coś zrobić z menelami grasującymi nocami na ławkach spółdzielni w parku przy ,,Gregorku,, na ul. Bema 3 i 7 ?! ? Mieszkańcy mają już dość krzyków nocami!!!!
Jeśli chodzi o meneli pijących i hałasujących pod blokami,to tak samo jest na całej Świętokrzyskiej, a szczególnie nr 1 i 5. Co noc jest to samo, siedzą na ławkach pod blokiem, piją, głośno gadają, krzyczą. Na prośby i uwagi mieszkańców nie reagują, zresztą policję też mają gdzieś. No, ale skoro policja przyjeżdża, grzecznie prosi, aby sobie poszli i odjeżdża to co się dziwić.
Panie prezesie, kto wydał zgodę na otwarcie lokalu, który funkcjonuje po 22 w bloku na ul białostockiej 19. Nie dość, że z wentylatorów zainstalowanych pod balkonami wydobywa się straszny zapach tłuszczu to jeszcze personel nie zwraca uwagi klientom, którzy zakłucają cisze nocną. Następna sprawa, jak to jest że blok 20A na białostockiej jest wewnątrz jak i z zewnątrz odnowiony a w innych blokach klatki po 15 lat nie odnawiane. WSTYD
Dzwonisz, prosisz aby na ul. Bema 7 oświetlili wejście do klatki, bo ciemno, zęby można wybić, to świeczkę chyba włożyli!!!! To jakaś łaska, problem nie do przebrnięcia?!Ciągle nie mam tam oświetlenia!!!!!
Na forum nie ma co się żalić się, bo nic to nie pomoże. Zbierzcie się i idźcie do administracji, tam interwencja będzie na pewno skuteczniejsza, a Wasze uwagi trafią pod właściwy adres :)
Dzisiejszej nocy złodzieje grasowali na ul W. Pileckiego, ul Bema, przy ,,Gregorku,,!!!!
Złodzieje grasują przy ,,Gregorku,, na ul Pileckiego i Bema! Uważajcie!
Zapraszam na ul. Pułaskiego. Garażing pełną parą!
Elita z Pułaskiego nie zaprasza znajomych do swoich mieszkań. Na Pułaskiego na porządku dziennym jest to, że właściciele garaży zapraszają koleżków do nich, piją piwko, drą mordy i przeklinają jakby byli mieszkali sami na ulicy.
A najgorsze jest to, ze uważają, że przez to są tacy fajni i w ogóle nie myślą o tym, że sąsiad lub sąsiadka nie chce słuchać jego przekleństw.
Zapraszam na ul. Pułaskiego. Garażing pełną parą!
Elita z Pułaskiego nie zaprasza znajomych do swoich mieszkań. Na Pułaskiego na porządku dziennym jest to, że właściciele garaży zapraszają koleżków do nich, piją piwko, drą mordy i przeklinają jakby byli mieszkali sami na ulicy.
A najgorsze jest to, ze uważają, że przez to są tacy fajni i w ogóle nie myślą o tym, że sąsiad lub sąsiadka nie chce słuchać jego przekleństw.
Ale to do innego pana prezesa, do innej spółdzielni ,,Nadzieja,,! A tutaj to do prezesa Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej! Inne spółdzielnie, problem ten sam!!!