To jest moim zdaniem trafne pytanie z mojej strony. Ja w swojej firmie zastanawiam się czy jak przyjdzie doktor czy go obsługiwać Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
[cytat]To jest moim zdaniem trafne pytanie z mojej strony. Ja w swojej firmie zastanawiam się czy jak przyjdzie doktor czy go obsługiwać, ale chyba też nie będę świadczył mu swoich usług niech jedzie do Łomży albo Białegostoku. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.[/cytat]
Proste pytanie (o ile faktycznie prowadzisz jakąkolwiek firmę)
obsługiwałeś kiedykolwiek dohtora za darmo?
Proste pytanie (o ile faktycznie prowadzisz jakąkolwiek firmę)
obsługiwałeś kiedykolwiek dohtora za darmo?
albo, jeśli nie za darmo...
znacznie poniżej twoich kosztów?[/cite]
A czy mnie kiedykolwiek doktor obsługiwał za darmo? Albo refundowało mu to NFZ w przypadku rodzinnych, albo płacę zawsze około 100 zł za wizytę specjalistom.
A czy mnie kiedykolwiek doktor obsługiwał za darmo? Albo refundowało mu to NFZ w przypadku rodzinnych, albo płacę zawsze około 100 zł za wizytę specjalistom.[/cite]
nie, nooooooo
jak płacisz to inna sprawa, myślałem, że uważasz, że "należy się wszystko za darmo", jak 99,99% piszących na tym forum
I stąd pytanie, dlaczego miałbyś nie obsługiwać kogoś, kto za to płaci...?
P.S.
A w twojej firmie sam ustalasz ceny, czy narzuca ci to jakiś urzędal. Np. z NFZ?
nie, nooooooo
jak płacisz to inna sprawa, myślałem, że uważasz, że "należy się wszystko za darmo", jak 99,99% piszących na tym forum
I stąd pytanie, dlaczego miałbyś nie obsługiwać kogoś, kto za to płaci...?
P.S.
A w twojej firmie sam ustalasz ceny, czy narzuca ci to jakiś urzędal. Np. z NFZ?[/cite]
Pośrednio ustalają mi cymbały z rządu bo nakładają mi takie podatki, które uczciwie płacę i muszę mieć wyśrubowane ceny. Mam 5 kas fiskalnych co miesięcznie daje do skarbu państwa naprawdę duze kwoty.
Pośrednio ustalają mi cymbały z rządu bo nakładają mi takie podatki, które uczciwie płacę i muszę mieć wyśrubowane ceny. Mam 5 kas fiskalnych co miesięcznie daje do skarbu państwa naprawdę duze kwoty. A to, ze nie obsłużę żadnego z lekarzy w Zambrowie to moja sprawa, a znam 70% osobiście lub z widzenia. Dziękuję za takie autorytety, które tak traktują mieszkańców.[/cite]
Dużo jeszcze nauki przed Tobą.
Pośrednio ustalają mi cymbały z rządu bo nakładają mi takie podatki, które uczciwie płacę ....[/cite]
Ale nie unkaj odpowiedzi.
Każdy płaci podatki, sugerujesz, że lekarze zambrowscy
"uczciwie nie płacą" ????????
-------------
Pytanie było KTO ustala ceny w twojej firmie, za twoje usługi?
Jest to jakiś urząd, który nakazuje ci zrobić to a tamto za konkretnie 5, 10 czy 11,40 zł, jak to czyni NFZ z lekarzami?
Ena jeśli chodzi do ustalania cen to firmom urzędasy ustalają podnosząc zus podatki i inne media oni muszą na to zarobić to przy jednoosobowej firmie trzeba pół miesiąca robić na opłaty a jak w grudniu to i cały bo św a zus taki sam a państwo im nie da a tu daje lekarz ma klienta pewnego a firm?
[cytat]Ena jeśli chodzi do ustalania cen to firmom urzędasy ustalają podnosząc zus podatki i inne media oni muszą na to zarobić to przy jednoosobowej firmie trzeba pół miesiąca robić na opłaty a jak w grudniu to i cały bo św a zus taki sam a państwo im nie da a tu daje lekarz ma klienta pewnego a firm? [/cytat]
Lekarze, prowadzący działalność gospodarczą mają IDENTYCZNE regulacje, tzn. ZUS, podatki, do tego dochodzi masa innych kontroli, o których inni biznesmeni nie mają pojęcia jak utylizacja odpadów biomedycznych, dziesiątki różnych norm itp.
Cały czas unikacie odpowiedzi...
Kto ustala cenę za zmianę opon w aucie z prywatnej firmie?
Kto ustala cenę u fryzjera, kosmetyczki...?
[cytat]Wszyscy lekarze i dentyści w Zambrowie płacą uczciwie podatki, nie mam najmniejszych wątpliwości. Wszystko nabijają na kasę fiskalną. Czy mówię prawdę drodzy forumowicze?[/cytat]
ja spotkałem jak na razie tylko 1 lekarza którzy przy każdej wizycie wydawał paragon na kwotę jaką mu zapłacono :]
u innych nawet kasy fiskalnej nie widziałem :] niektórzy nawet nie kupywali, bo przecież nie przekroczyli obrotu 20tys. zł rocznie biedacy psia jego mać ;)
Lekarze, prowadzący działalność gospodarczą mają IDENTYCZNE regulacje, tzn. ZUS, podatki, do tego dochodzi masa innych kontroli, o których inni biznesmeni nie mają pojęcia jak utylizacja odpadów biomedycznych, dziesiątki różnych norm itp.
Cały czas unikacie odpowiedzi...
Kto ustala cenę za zmianę opon w aucie z prywatnej firmie?
Kto ustala cenę u fryzjera, kosmetyczki...?
Noooooooo, Panowie...
Robi to BEZPOŚREDNIO minister, NFZ??????[/cite]
taaa .. rodzinny coś bioutylizuje [|-()] hehehe
chyba jedynie nasza kasę ;-)
a potem usłyszysz tekst, że nie da CI skierowania do specjalisty lub nie zleci spec. badań bo to idzie z JEGO KASY !!!! (tak kiedyś usłyszałem) - z JEGO !!!!
[cytat]To jest moim zdaniem trafne pytanie z mojej strony. Ja w swojej firmie zastanawiam się czy jak przyjdzie doktor czy go obsługiwać, ale chyba też nie będę świadczył mu swoich usług niech jedzie do Łomży albo Białegostoku. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.[/cytat]
Pogadamy jak dorośniesz.
ena przestań pieprzyć fryzjer i lekarz taki sam zus płaci utylizacje itp. i to on i inni powinni strajkować bo też po dupie dostali ( kasa fiskalna zus energia podatek w górę ) ale oni nie pójdą strajkować bo ich nie stać zacisną pasa i będą zapieprzać za 20 zł od łepka i się będą cieszyć że przyszedł
i przestań się czepiać księży bo większość lekarzy do kościoła chodzi a boli cię to że są po stronie pacjenta
[cite user="spiderman" date="03.01.2015 14:52"]ena przestań pieprzyć fryzjer i lekarz taki sam zus płaci utylizacje itp. i to on i inni powinni strajkować bo też po dupie dostali ( kasa fiskalna zus energia podatek w górę ) ale oni nie pójdą strajkować bo ich nie stać zacisną pasa i będą zapieprzać za 20 zł od łepka i się będą cieszyć że przyszedł
i przestań się czepiać księży bo większość lekarzy do kościoła chodzi a boli cię to że są po stronie pacjenta[/cite]
Człowieku fryzjerzy maja strajkowac?! Dobry fryzjer co ceni sie na 15-20 zł zarabia 10.000 zł w miesiacu!
Drodzy doktorzy jeśli uważacie się za przedsiębiorców , a nie za zawód strategiczny i społeczny po jaką cholerę pchacie się po państwowe pieniądze z naszych składek? jak wam tak źle robi NFZ to po co się pchacie tam gdzie was nie chcą , nie macie honoru?
Otwórzcie swoje gabinety i zróbcie tylko wizyty prywatne a rynek was zweryfikuje przedsiębiorcy drodzy, zobaczycie jaka jest różnica w walce o klienta, a jaka jak macie zapłacone z góry za rok i o nic się nie martwicie.
A może nie wierzycie w swoje możliwosci i uważacie, że jak otworzycie swoje gabinety to nikt wam nie zapłaci bo każdy woli jechać do Białegostoku do dobrego specjalisty. NFZ daje wam stabillność finansową i "czy się siedzi czy się leży na pacjenta za rok 135 się należy".
[B]Do boju lekarze otwórzcie gabinety wyłącznie prywatnie za opłatą 50 zł zobaczycie jak ufają wam ludzie pod względem medycznym, sami sie przekonacie. Już widzę te kolejki na pułaskiego, białosotckiej i fabrycznej[/B]
[cite user="marek4090" date="03.01.2015 15:24"]Drodzy doktorzy jeśli uważacie się za przedsiębiorców , a nie za zawód strategiczny i społeczny po jaką cholerę pchacie się po państwowe pieniądze z naszych składek? jak wam tak źle robi NFZ to po co się pchacie tam gdzie was nie chcą , nie macie honoru?
Otwórzcie swoje gabinety i zróbcie tylko wizyty prywatne a rynek was zweryfikuje przedsiębiorcy drodzy, zobaczycie jaka jest różnica w walce o klienta, a jaka jak macie zapłacone z góry za rok i o nic się nie martwicie.
A może nie wierzycie w swoje możliwosci i uważacie, że jak otworzycie swoje gabinety to nikt wam nie zapłaci bo każdy woli jechać do Białegostoku do dobrego specjalisty. Moim zdaniem długo byście z tymi swoimi biznesami nie wytrzymali bo pacjentów było by brak. NFZ daje wam stabillność finansową i "czy się siedzi czy się leży na pacjenta za rok 135 się należy".
[B]Do boju lekarze otwórzcie gabinety wyłącznie prywatnie za opłatą 50 zł zobaczycie ile jesteście warci i jak ufają wam ludzie pod względem medycznym, sami sie przekonacie. Już widzę te kolejki na pułaskiego, białosotckiej i fabrycznej[/B]
Służbo zdrowia wróć[/cite]
Czy Ty wiesz Marku o czym Ty piszesz? Widać, ze nie ukonczyles podstawowki! Bo nawet liczyc chyba nie umiesz. HAH!
50 zł za wizyte? To dopiero by lekarz zarabial!
50 zł x 80 pacjentów dziennie to daje = [B]4000 zł DZIENNIE [/B]!
To by dla lekarzy jeszcze lepiej sie opłacalo! Nie masz pojecia czlowieku co ty piszesz, lepiej zgaś komputer i nie ośmieszaj sie publicznie, bo juz dość się ośmieszył, zrobiles z siebie klauna i błazna Marku! Zakladajac te tematy spamowe pokazales jak "inteligentyny" jestes na poziomie karalucha. Wracaj do cyrku bo to co piszesz to są poprostu błazenady!
[cite user="marek4090" date="03.01.2015 15:24"]Drodzy doktorzy jeśli uważacie się za przedsiębiorców , a nie za zawód strategiczny i społeczny....
....Służbo zdrowia wróć[/cite]
"jeśli uważacie się za przedsiębiorców , a nie za [b]zawód strategiczny i społeczny[/b] po jaką cholerę pchacie się po państwowe pieniądze"
Cytujesz Marksa, Engelsa, Lenina...
Takiej retoryki nie powstydził by się niejeden stalinista.
Rozumiem, że ich poglądy są ci bliskie Panie „przedsiębiorco”?
To jak ty prowadzisz biznes mając tak skrajnie lewackie poglądy i „znajomość” praw rynku?
"Otwórzcie swoje gabinety i zróbcie tylko wizyty prywatne a rynek was zweryfikuje przedsiębiorcy drodzy, zobaczycie jaka jest różnica w walce o klienta, a jaka jak macie zapłacone z góry za rok i o nic się nie martwicie."
-------------
Weźmy, że masz warsztat samochodowy...
i naprawiasz auta, konkurujesz z innymi, rynek ustala ceny...
bo jakbyś chciał za napompowanie koła np. 1000 zł
to klient by poszedł do konkurencji, prawda?
[ do tej pory rozumiesz?]
ale gdbyś był jednym warsztatem w promieniu... 1000 km
i nadal byś chciał 1000 zł za napompowanie koła to pewnie by się kilku znalało. = brak konkurencji
[ do tej pory rozumiesz?]
a teraz wyobraź sobie, że... masz ten warsztat a obok ciebie, w kilku punktach miasta powstaje sieć warsztatów, wykonująca te same usługi nie taniej, ale... ZA DARMO
Każdy może tam pojechać, pomimo może dłuższych kolejej i zrobić wszystko za DARMO.
No może niekoniecznie, "na ubezpieczalnie", bo płaci jakąś śmieszną składkę. Śmieszną w stosunku do ceny i ilości usług jakie może WYMAGAĆ. I wszystko się już potem NALEŻY ZA DARMO, nieważnie ileby nie kosztowało...
---------
i jak już to wszystko se wyobrazisz to teraz odpowiedz sobie na pytanie co dzieje się z twoją firmą po pewnym czasie takiej "konkurencji"
Może nawet ci to da wyobrażenie jak wygląda "rynek" w służbie zdrowia
[cite user="spiderman" date="03.01.2015 15:54"]proszę państwa przestańmy się kłócić , licytować kto ma racje bo to nic nie da lepiej niech ktoś powie co dalej
[/cite]
Należałoby zacząć od wytłumaczenia postpeerelowskim masom robotniczo-chłopskim, że wszystko kosztuje i za obecne składki nie mogą liczyć na więcej...
A nawet jak im się to nie podoba bo mają zabetonowane w głowach, że "im się należy" to sorry, ale ***** ich pies :-))
Bo żadnego innego wyjścia nikt w historii ludzkości nie wymyślił...
Ale jeśli znajdziesz wyjście to z pewnością dostaniesz Nobla z ekonomii
tzn. jak zrobić, żeby
za relatywmnie niską składkę dać masom
Czy Ty wiesz Marku o czym Ty piszesz? Widać, ze nie ukonczyles podstawowki! Bo nawet liczyc chyba nie umiesz. HAH!
50 zł za wizyte? To dopiero by lekarz zarabial!
50 zł x 80 pacjentów dziennie to daje = [B]4000 zł DZIENNIE [/B]!
To by dla lekarzy jeszcze lepiej sie opłacalo! Nie masz pojecia czlowieku co ty piszesz, lepiej zgaś komputer i nie ośmieszaj sie publicznie, bo juz dość się ośmieszył, zrobiles z siebie klauna i błazna Marku! Zakladajac te tematy spamowe pokazales jak "inteligentyny" jestes na poziomie karalucha. Wracaj do cyrku bo to co piszesz to są poprostu błazenady![/cite]
Ale ty tępy musisz być nawet nie umiesz czytać ze zrozumienie.
[cite user="Ena2014" date="03.01.2015 15:53"]"Otwórzcie swoje gabinety i zróbcie tylko wizyty prywatne a rynek was zweryfikuje przedsiębiorcy drodzy, zobaczycie jaka jest różnica w walce o klienta, a jaka jak macie zapłacone z góry za rok i o nic się nie martwicie."
-------------
Weźmy, że masz warsztat samochodowy...
i naprawiasz auta, konkurujesz z innymi, rynek ustala ceny...
bo jakbyś chciał za napompowanie koła np. 1000 zł
to klient by poszedł do konkurencji, prawda?
[ do tej pory rozumiesz?]
ale gdbyś był jednym warsztatem w promieniu... 1000 km
i nadal byś chciał 1000 zł za napompowanie koła to pewnie by się kilku znalało. = brak konkurencji
[ do tej pory rozumiesz?]
a teraz wyobraź sobie, że... masz ten warsztat a obok ciebie, w kilku punktach miasta powstaje sieć warsztatów, wykonująca te same usługi nie taniej, ale... ZA DARMO
Każdy może tam pojechać, pomimo może dłuższych kolejej i zrobić wszystko za DARMO.
No może niekoniecznie, "na ubezpieczalnie", bo płaci jakąś śmieszną składkę. Śmieszną w stosunku do ceny i ilości usług jakie może WYMAGAĆ. I wszystko się już potem NALEŻY ZA DARMO, nieważnie ileby nie kosztowało...
---------
i jak już to wszystko se wyobrazisz to teraz odpowiedz sobie na pytanie co dzieje się z twoją firmą po pewnym czasie takiej "konkurencji"
Może nawet ci to da wyobrażenie jak wygląda "rynek" w służbie zdrowia
[/cite]
Ena2014 otóż to! Świetny przykład! Lepiej tego nie dało się ująć. Jezeli juz te niemyślące logicznie masy tego nie zrozumieją, to szkoda na nich czasu...
[cite user="Ena2014" date="03.01.2015 15:53"]"Otwórzcie swoje gabinety i zróbcie tylko wizyty prywatne a rynek was zweryfikuje przedsiębiorcy drodzy, zobaczycie jaka jest różnica w walce o klienta, a jaka jak macie zapłacone z góry za rok i o nic się nie martwicie."
-------------
Weźmy, że masz warsztat samochodowy...
i naprawiasz auta, konkurujesz z innymi, rynek ustala ceny...
bo jakbyś chciał za napompowanie koła np. 1000 zł
to klient by poszedł do konkurencji, prawda?
[ do tej pory rozumiesz?]
ale gdbyś był jednym warsztatem w promieniu... 1000 km
i nadal byś chciał 1000 zł za napompowanie koła to pewnie by się kilku znalało. = brak konkurencji
[ do tej pory rozumiesz?]
a teraz wyobraź sobie, że... masz ten warsztat a obok ciebie, w kilku punktach miasta powstaje sieć warsztatów, wykonująca te same usługi nie taniej, ale... ZA DARMO
Każdy może tam pojechać, pomimo może dłuższych kolejej i zrobić wszystko za DARMO.
No może niekoniecznie, "na ubezpieczalnie", bo płaci jakąś śmieszną składkę. Śmieszną w stosunku do ceny i ilości usług jakie może WYMAGAĆ. I wszystko się już potem NALEŻY ZA DARMO, nieważnie ileby nie kosztowało...
---------
i jak już to wszystko se wyobrazisz to teraz odpowiedz sobie na pytanie co dzieje się z twoją firmą po pewnym czasie takiej "konkurencji"
Może nawet ci to da wyobrażenie jak wygląda "rynek" w służbie zdrowia
[/cite]
Ena2014 otóż to! Świetny przykład! Lepiej tego nie dało się ująć. Jezeli juz te niemyślące logicznie masy tego nie zrozumieją, to szkoda na nich czasu...
Dać każdemu bon zdrowotny i zobaczymy ilu zielonoświątkowców zostanie na rynku usług medycznych, Sadzę, że w Zambrowie, z obecnych nie zostanie ani jeden. To po primo, a po sekundo każdy płaci gigantyczne oc i ac za samochód, mienie i życie, natomiast na zdrowie zero kasy,czy to nie jest paradoks?
[cytat]Dać każdemu bon zdrowotny i zobaczymy ilu zielonoświątkowców zostanie na rynku usług medycznych, Sadzę, że w Zambrowie, z obecnych nie zostanie ani jeden. To po primo, a po sekundo każdy płaci gigantyczne oc i ac za samochód, mienie i życie, natomiast na zdrowie zero kasy,czy to nie jest paradoks? [/cytat]
jak to się dzieje, że raz na jakiś czas piszesz zupełnie logicznie i mądrze, jak powyżej?
Czy to siedzi ta sama osoba przy kompie czy zmieniasz się za kimś demagogicznym debilem udzialąc swego nicka "bokser"?
[cytat]dzięki nie skorzystam, sam wiem co w trawie piszczy....[/cytat]
Piszczy, że NFZ
chce siłą zmusić lekarzy do podpisania bardzo niekorzystnych umów a oni się po prostu na ten DYKTAT nie godzą...
Pamiętasz co zrobili rozwścieczeni górnicy z kilkfami w Warszawie, gdy rząd chciał im zredukować nienależne, przywileje, których nie mają inni Polacy?
Pamiętasz jak rolniczy blokowali cały kraj gdy odmówiono im cen gwanatowanych jakie sobie ubzdurali?
------------------
Lekarze nie wyjdą z kilofami, nie podpalą opon, nie zabokują i nie sparaliżują ruchu!
[cytat]To jest moim zdaniem trafne pytanie z mojej strony. Ja w swojej firmie zastanawiam się czy jak przyjdzie doktor czy go obsługiwać, ale chyba też nie będę świadczył mu swoich usług niech jedzie do Łomży albo Białegostoku. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.[/cytat]
Jasne nie obsługuj lekarzy i urzędników też z ZUS skarbówki pracowników sądu bo może kiedyś cie będą sądzić i tak nikogo nie obsługuj, aż ktoś z w/w instytucji się za ciebie wzmą
[cytat]To jest moim zdaniem trafne pytanie z mojej strony. Ja w swojej firmie zastanawiam się czy jak przyjdzie doktor czy go obsługiwać, ale chyba też nie będę świadczył mu swoich usług niech jedzie do Łomży albo Białegostoku. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.[/cytat]
Jasne nie obsługuj lekarzy i urzędników też z ZUS skarbówki pracowników sądu bo może kiedyś cie będą sądzić i tak nikogo nie obsługuj, aż ktoś z w/w instytucji się za ciebie wezmą
Jasne nie obsługuj lekarzy i urzędników też z ZUS skarbówki pracowników sądu bo może kiedyś cie będą sądzić i tak nikogo nie obsługuj, aż ktoś z w/w instytucji się za ciebie wezmą[/cite]
[cytat]marek a jaką ty firmę prowadzisz że masz taki dylemat (obsługiwać czy nie) ? chcesz zrobić na złość to nie korzystaj z usług tych lekarzy i ich rodzin [/cytat]
To jest moim zdaniem trafne pytanie z mojej strony. Ja w swojej firmie zastanawiam się czy jak przyjdzie doktor czy go obsługiwać Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
[cytat]To jest moim zdaniem trafne pytanie z mojej strony. Ja w swojej firmie zastanawiam się czy jak przyjdzie doktor czy go obsługiwać, ale chyba też nie będę świadczył mu swoich usług niech jedzie do Łomży albo Białegostoku. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.[/cytat]
Proste pytanie (o ile faktycznie prowadzisz jakąkolwiek firmę)
obsługiwałeś kiedykolwiek dohtora za darmo?
albo, jeśli nie za darmo...
znacznie poniżej twoich kosztów?
[cite user="Ena2014" date="03.01.2015 11:32"]
Proste pytanie (o ile faktycznie prowadzisz jakąkolwiek firmę)
obsługiwałeś kiedykolwiek dohtora za darmo?
albo, jeśli nie za darmo...
znacznie poniżej twoich kosztów?[/cite]
A czy mnie kiedykolwiek doktor obsługiwał za darmo? Albo refundowało mu to NFZ w przypadku rodzinnych, albo płacę zawsze około 100 zł za wizytę specjalistom.
[cite user="marek4090" date="03.01.2015 11:53"]
A czy mnie kiedykolwiek doktor obsługiwał za darmo? Albo refundowało mu to NFZ w przypadku rodzinnych, albo płacę zawsze około 100 zł za wizytę specjalistom.[/cite]
nie, nooooooo
jak płacisz to inna sprawa, myślałem, że uważasz, że "należy się wszystko za darmo", jak 99,99% piszących na tym forum
I stąd pytanie, dlaczego miałbyś nie obsługiwać kogoś, kto za to płaci...?
P.S.
A w twojej firmie sam ustalasz ceny, czy narzuca ci to jakiś urzędal. Np. z NFZ?
Przedsiebiorcy powinni leczyc lekazy ....
[cite user="Ena2014" date="03.01.2015 12:03"]
nie, nooooooo
jak płacisz to inna sprawa, myślałem, że uważasz, że "należy się wszystko za darmo", jak 99,99% piszących na tym forum
I stąd pytanie, dlaczego miałbyś nie obsługiwać kogoś, kto za to płaci...?
P.S.
A w twojej firmie sam ustalasz ceny, czy narzuca ci to jakiś urzędal. Np. z NFZ?[/cite]
Pośrednio ustalają mi cymbały z rządu bo nakładają mi takie podatki, które uczciwie płacę i muszę mieć wyśrubowane ceny. Mam 5 kas fiskalnych co miesięcznie daje do skarbu państwa naprawdę duze kwoty.
[cite user="marek4090" date="03.01.2015 12:25"]
Pośrednio ustalają mi cymbały z rządu bo nakładają mi takie podatki, które uczciwie płacę i muszę mieć wyśrubowane ceny. Mam 5 kas fiskalnych co miesięcznie daje do skarbu państwa naprawdę duze kwoty. A to, ze nie obsłużę żadnego z lekarzy w Zambrowie to moja sprawa, a znam 70% osobiście lub z widzenia. Dziękuję za takie autorytety, które tak traktują mieszkańców.[/cite]
Dużo jeszcze nauki przed Tobą.
[cite user="marek4090" date="03.01.2015 12:25"]
Pośrednio ustalają mi cymbały z rządu bo nakładają mi takie podatki, które uczciwie płacę ....[/cite]
Ale nie unkaj odpowiedzi.
Każdy płaci podatki, sugerujesz, że lekarze zambrowscy
"uczciwie nie płacą" ????????
-------------
Pytanie było KTO ustala ceny w twojej firmie, za twoje usługi?
Jest to jakiś urząd, który nakazuje ci zrobić to a tamto za konkretnie 5, 10 czy 11,40 zł, jak to czyni NFZ z lekarzami?
Wszyscy lekarze i dentyści w Zambrowie płacą uczciwie podatki, nie mam najmniejszych wątpliwości.
Ena jeśli chodzi do ustalania cen to firmom urzędasy ustalają podnosząc zus podatki i inne media oni muszą na to zarobić to przy jednoosobowej firmie trzeba pół miesiąca robić na opłaty a jak w grudniu to i cały bo św a zus taki sam a państwo im nie da a tu daje lekarz ma klienta pewnego a firm?
[cytat]Ena jeśli chodzi do ustalania cen to firmom urzędasy ustalają podnosząc zus podatki i inne media oni muszą na to zarobić to przy jednoosobowej firmie trzeba pół miesiąca robić na opłaty a jak w grudniu to i cały bo św a zus taki sam a państwo im nie da a tu daje lekarz ma klienta pewnego a firm? [/cytat]
Lekarze, prowadzący działalność gospodarczą mają IDENTYCZNE regulacje, tzn. ZUS, podatki, do tego dochodzi masa innych kontroli, o których inni biznesmeni nie mają pojęcia jak utylizacja odpadów biomedycznych, dziesiątki różnych norm itp.
Cały czas unikacie odpowiedzi...
Kto ustala cenę za zmianę opon w aucie z prywatnej firmie?
Kto ustala cenę u fryzjera, kosmetyczki...?
Noooooooo, Panowie...
Robi to BEZPOŚREDNIO minister, NFZ??????
[cytat]Wszyscy lekarze i dentyści w Zambrowie płacą uczciwie podatki, nie mam najmniejszych wątpliwości. Wszystko nabijają na kasę fiskalną. Czy mówię prawdę drodzy forumowicze?[/cytat]
ja spotkałem jak na razie tylko 1 lekarza którzy przy każdej wizycie wydawał paragon na kwotę jaką mu zapłacono :]
u innych nawet kasy fiskalnej nie widziałem :] niektórzy nawet nie kupywali, bo przecież nie przekroczyli obrotu 20tys. zł rocznie biedacy psia jego mać ;)
[cite user="Ena2014" date="03.01.2015 12:41"]
Lekarze, prowadzący działalność gospodarczą mają IDENTYCZNE regulacje, tzn. ZUS, podatki, do tego dochodzi masa innych kontroli, o których inni biznesmeni nie mają pojęcia jak utylizacja odpadów biomedycznych, dziesiątki różnych norm itp.
Cały czas unikacie odpowiedzi...
Kto ustala cenę za zmianę opon w aucie z prywatnej firmie?
Kto ustala cenę u fryzjera, kosmetyczki...?
Noooooooo, Panowie...
Robi to BEZPOŚREDNIO minister, NFZ??????[/cite]
taaa .. rodzinny coś bioutylizuje [|-()] hehehe
chyba jedynie nasza kasę ;-)
a potem usłyszysz tekst, że nie da CI skierowania do specjalisty lub nie zleci spec. badań bo to idzie z JEGO KASY !!!! (tak kiedyś usłyszałem) - z JEGO !!!!
[cytat]To jest moim zdaniem trafne pytanie z mojej strony. Ja w swojej firmie zastanawiam się czy jak przyjdzie doktor czy go obsługiwać, ale chyba też nie będę świadczył mu swoich usług niech jedzie do Łomży albo Białegostoku. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.[/cytat]
Pogadamy jak dorośniesz.
ena przestań pieprzyć fryzjer i lekarz taki sam zus płaci utylizacje itp. i to on i inni powinni strajkować bo też po dupie dostali ( kasa fiskalna zus energia podatek w górę ) ale oni nie pójdą strajkować bo ich nie stać zacisną pasa i będą zapieprzać za 20 zł od łepka i się będą cieszyć że przyszedł
i przestań się czepiać księży bo większość lekarzy do kościoła chodzi a boli cię to że są po stronie pacjenta
[cite user="spiderman" date="03.01.2015 14:52"]ena przestań pieprzyć fryzjer i lekarz taki sam zus płaci utylizacje itp. i to on i inni powinni strajkować bo też po dupie dostali ( kasa fiskalna zus energia podatek w górę ) ale oni nie pójdą strajkować bo ich nie stać zacisną pasa i będą zapieprzać za 20 zł od łepka i się będą cieszyć że przyszedł
i przestań się czepiać księży bo większość lekarzy do kościoła chodzi a boli cię to że są po stronie pacjenta[/cite]
Człowieku fryzjerzy maja strajkowac?! Dobry fryzjer co ceni sie na 15-20 zł zarabia 10.000 zł w miesiacu!
Drodzy doktorzy jeśli uważacie się za przedsiębiorców , a nie za zawód strategiczny i społeczny po jaką cholerę pchacie się po państwowe pieniądze z naszych składek? jak wam tak źle robi NFZ to po co się pchacie tam gdzie was nie chcą , nie macie honoru?
Otwórzcie swoje gabinety i zróbcie tylko wizyty prywatne a rynek was zweryfikuje przedsiębiorcy drodzy, zobaczycie jaka jest różnica w walce o klienta, a jaka jak macie zapłacone z góry za rok i o nic się nie martwicie.
A może nie wierzycie w swoje możliwosci i uważacie, że jak otworzycie swoje gabinety to nikt wam nie zapłaci bo każdy woli jechać do Białegostoku do dobrego specjalisty. NFZ daje wam stabillność finansową i "czy się siedzi czy się leży na pacjenta za rok 135 się należy".
[B]Do boju lekarze otwórzcie gabinety wyłącznie prywatnie za opłatą 50 zł zobaczycie jak ufają wam ludzie pod względem medycznym, sami sie przekonacie. Już widzę te kolejki na pułaskiego, białosotckiej i fabrycznej[/B]
Służbo zdrowia wróć
[cite user="marek4090" date="03.01.2015 15:24"]Drodzy doktorzy jeśli uważacie się za przedsiębiorców , a nie za zawód strategiczny i społeczny po jaką cholerę pchacie się po państwowe pieniądze z naszych składek? jak wam tak źle robi NFZ to po co się pchacie tam gdzie was nie chcą , nie macie honoru?
Otwórzcie swoje gabinety i zróbcie tylko wizyty prywatne a rynek was zweryfikuje przedsiębiorcy drodzy, zobaczycie jaka jest różnica w walce o klienta, a jaka jak macie zapłacone z góry za rok i o nic się nie martwicie.
A może nie wierzycie w swoje możliwosci i uważacie, że jak otworzycie swoje gabinety to nikt wam nie zapłaci bo każdy woli jechać do Białegostoku do dobrego specjalisty. Moim zdaniem długo byście z tymi swoimi biznesami nie wytrzymali bo pacjentów było by brak. NFZ daje wam stabillność finansową i "czy się siedzi czy się leży na pacjenta za rok 135 się należy".
[B]Do boju lekarze otwórzcie gabinety wyłącznie prywatnie za opłatą 50 zł zobaczycie ile jesteście warci i jak ufają wam ludzie pod względem medycznym, sami sie przekonacie. Już widzę te kolejki na pułaskiego, białosotckiej i fabrycznej[/B]
Służbo zdrowia wróć[/cite]
Czy Ty wiesz Marku o czym Ty piszesz? Widać, ze nie ukonczyles podstawowki! Bo nawet liczyc chyba nie umiesz. HAH!
50 zł za wizyte? To dopiero by lekarz zarabial!
50 zł x 80 pacjentów dziennie to daje = [B]4000 zł DZIENNIE [/B]!
To by dla lekarzy jeszcze lepiej sie opłacalo! Nie masz pojecia czlowieku co ty piszesz, lepiej zgaś komputer i nie ośmieszaj sie publicznie, bo juz dość się ośmieszył, zrobiles z siebie klauna i błazna Marku! Zakladajac te tematy spamowe pokazales jak "inteligentyny" jestes na poziomie karalucha. Wracaj do cyrku bo to co piszesz to są poprostu błazenady!
[cite user="marek4090" date="03.01.2015 15:24"]Drodzy doktorzy jeśli uważacie się za przedsiębiorców , a nie za zawód strategiczny i społeczny....
....Służbo zdrowia wróć[/cite]
"jeśli uważacie się za przedsiębiorców , a nie za [b]zawód strategiczny i społeczny[/b] po jaką cholerę pchacie się po państwowe pieniądze"
Cytujesz Marksa, Engelsa, Lenina...
Takiej retoryki nie powstydził by się niejeden stalinista.
Rozumiem, że ich poglądy są ci bliskie Panie „przedsiębiorco”?
To jak ty prowadzisz biznes mając tak skrajnie lewackie poglądy i „znajomość” praw rynku?
Jest pytanie - jest odpowiedź:
--------
"...po jaką cholerę [b]pchacie się[/b] po państwowe pieniądze z naszych składek?"
--------
to też nietrudno wyjaśnić.
Oni te przetargi po prostu "wygrali"
bo NIKT inny do nich nie przystąpił
innymi słowy
byli to jedyni oferenci.
Jakoś nie [b]pachali się[/b] tu lekarze z Francji, Norwegii czy USA... a nwet z Białorusi...
"...jak wam tak źle robi NFZ to po co się pchacie tam gdzie was nie chcą , nie macie honoru..."
Sugerujesz, że NFZ ich... [b]nie chce[/b]???
OK, to nie ma problemu! Tzn. niech se sklonują, narysują, albo niech urzędale staną sami do roboty i leczą...
Jakiś w tym problem?
"Otwórzcie swoje gabinety i zróbcie tylko wizyty prywatne a rynek was zweryfikuje przedsiębiorcy drodzy, zobaczycie jaka jest różnica w walce o klienta, a jaka jak macie zapłacone z góry za rok i o nic się nie martwicie."
-------------
Weźmy, że masz warsztat samochodowy...
i naprawiasz auta, konkurujesz z innymi, rynek ustala ceny...
bo jakbyś chciał za napompowanie koła np. 1000 zł
to klient by poszedł do konkurencji, prawda?
[ do tej pory rozumiesz?]
ale gdbyś był jednym warsztatem w promieniu... 1000 km
i nadal byś chciał 1000 zł za napompowanie koła to pewnie by się kilku znalało. = brak konkurencji
[ do tej pory rozumiesz?]
a teraz wyobraź sobie, że... masz ten warsztat a obok ciebie, w kilku punktach miasta powstaje sieć warsztatów, wykonująca te same usługi nie taniej, ale... ZA DARMO
Każdy może tam pojechać, pomimo może dłuższych kolejej i zrobić wszystko za DARMO.
No może niekoniecznie, "na ubezpieczalnie", bo płaci jakąś śmieszną składkę. Śmieszną w stosunku do ceny i ilości usług jakie może WYMAGAĆ. I wszystko się już potem NALEŻY ZA DARMO, nieważnie ileby nie kosztowało...
---------
i jak już to wszystko se wyobrazisz to teraz odpowiedz sobie na pytanie co dzieje się z twoją firmą po pewnym czasie takiej "konkurencji"
Może nawet ci to da wyobrażenie jak wygląda "rynek" w służbie zdrowia
proszę państwa przestańmy się kłócić , licytować kto ma racje bo to nic nie da lepiej niech ktoś powie co dalej
ena- lecz się, jak znajdziesz gdzieś otwarty gabinet. lecz się lecz... i ucz kultury.
Dawno nie czytałam tak wulgarnego i chamskiego użytkownika
Modlic sie zeby ksieza niestrajkowali bo wtedy to gozej.....
[cite user="spiderman" date="03.01.2015 15:54"]proszę państwa przestańmy się kłócić , licytować kto ma racje bo to nic nie da lepiej niech ktoś powie co dalej
[/cite]
Należałoby zacząć od wytłumaczenia postpeerelowskim masom robotniczo-chłopskim, że wszystko kosztuje i za obecne składki nie mogą liczyć na więcej...
A nawet jak im się to nie podoba bo mają zabetonowane w głowach, że "im się należy" to sorry, ale ***** ich pies :-))
Bo żadnego innego wyjścia nikt w historii ludzkości nie wymyślił...
Ale jeśli znajdziesz wyjście to z pewnością dostaniesz Nobla z ekonomii
tzn. jak zrobić, żeby
za relatywmnie niską składkę dać masom
[b]WSZYSTKO ZA DARMO![/b]
Bo w sumie pytanie sprowadza się do tego
[cite user="opiekun2000" date="03.01.2015 15:28"]
Czy Ty wiesz Marku o czym Ty piszesz? Widać, ze nie ukonczyles podstawowki! Bo nawet liczyc chyba nie umiesz. HAH!
50 zł za wizyte? To dopiero by lekarz zarabial!
50 zł x 80 pacjentów dziennie to daje = [B]4000 zł DZIENNIE [/B]!
To by dla lekarzy jeszcze lepiej sie opłacalo! Nie masz pojecia czlowieku co ty piszesz, lepiej zgaś komputer i nie ośmieszaj sie publicznie, bo juz dość się ośmieszył, zrobiles z siebie klauna i błazna Marku! Zakladajac te tematy spamowe pokazales jak "inteligentyny" jestes na poziomie karalucha. Wracaj do cyrku bo to co piszesz to są poprostu błazenady![/cite]
Ale ty tępy musisz być nawet nie umiesz czytać ze zrozumienie.
[cite user="Ena2014" date="03.01.2015 15:53"]"Otwórzcie swoje gabinety i zróbcie tylko wizyty prywatne a rynek was zweryfikuje przedsiębiorcy drodzy, zobaczycie jaka jest różnica w walce o klienta, a jaka jak macie zapłacone z góry za rok i o nic się nie martwicie."
-------------
Weźmy, że masz warsztat samochodowy...
i naprawiasz auta, konkurujesz z innymi, rynek ustala ceny...
bo jakbyś chciał za napompowanie koła np. 1000 zł
to klient by poszedł do konkurencji, prawda?
[ do tej pory rozumiesz?]
ale gdbyś był jednym warsztatem w promieniu... 1000 km
i nadal byś chciał 1000 zł za napompowanie koła to pewnie by się kilku znalało. = brak konkurencji
[ do tej pory rozumiesz?]
a teraz wyobraź sobie, że... masz ten warsztat a obok ciebie, w kilku punktach miasta powstaje sieć warsztatów, wykonująca te same usługi nie taniej, ale... ZA DARMO
Każdy może tam pojechać, pomimo może dłuższych kolejej i zrobić wszystko za DARMO.
No może niekoniecznie, "na ubezpieczalnie", bo płaci jakąś śmieszną składkę. Śmieszną w stosunku do ceny i ilości usług jakie może WYMAGAĆ. I wszystko się już potem NALEŻY ZA DARMO, nieważnie ileby nie kosztowało...
---------
i jak już to wszystko se wyobrazisz to teraz odpowiedz sobie na pytanie co dzieje się z twoją firmą po pewnym czasie takiej "konkurencji"
Może nawet ci to da wyobrażenie jak wygląda "rynek" w służbie zdrowia
[/cite]
Ena2014 otóż to! Świetny przykład! Lepiej tego nie dało się ująć. Jezeli juz te niemyślące logicznie masy tego nie zrozumieją, to szkoda na nich czasu...
[cite user="Ena2014" date="03.01.2015 15:53"]"Otwórzcie swoje gabinety i zróbcie tylko wizyty prywatne a rynek was zweryfikuje przedsiębiorcy drodzy, zobaczycie jaka jest różnica w walce o klienta, a jaka jak macie zapłacone z góry za rok i o nic się nie martwicie."
-------------
Weźmy, że masz warsztat samochodowy...
i naprawiasz auta, konkurujesz z innymi, rynek ustala ceny...
bo jakbyś chciał za napompowanie koła np. 1000 zł
to klient by poszedł do konkurencji, prawda?
[ do tej pory rozumiesz?]
ale gdbyś był jednym warsztatem w promieniu... 1000 km
i nadal byś chciał 1000 zł za napompowanie koła to pewnie by się kilku znalało. = brak konkurencji
[ do tej pory rozumiesz?]
a teraz wyobraź sobie, że... masz ten warsztat a obok ciebie, w kilku punktach miasta powstaje sieć warsztatów, wykonująca te same usługi nie taniej, ale... ZA DARMO
Każdy może tam pojechać, pomimo może dłuższych kolejej i zrobić wszystko za DARMO.
No może niekoniecznie, "na ubezpieczalnie", bo płaci jakąś śmieszną składkę. Śmieszną w stosunku do ceny i ilości usług jakie może WYMAGAĆ. I wszystko się już potem NALEŻY ZA DARMO, nieważnie ileby nie kosztowało...
---------
i jak już to wszystko se wyobrazisz to teraz odpowiedz sobie na pytanie co dzieje się z twoją firmą po pewnym czasie takiej "konkurencji"
Może nawet ci to da wyobrażenie jak wygląda "rynek" w służbie zdrowia
[/cite]
Ena2014 otóż to! Świetny przykład! Lepiej tego nie dało się ująć. Jezeli juz te niemyślące logicznie masy tego nie zrozumieją, to szkoda na nich czasu...
Dać każdemu bon zdrowotny i zobaczymy ilu zielonoświątkowców zostanie na rynku usług medycznych, Sadzę, że w Zambrowie, z obecnych nie zostanie ani jeden. To po primo, a po sekundo każdy płaci gigantyczne oc i ac za samochód, mienie i życie, natomiast na zdrowie zero kasy,czy to nie jest paradoks?
[cytat]Dać każdemu bon zdrowotny i zobaczymy ilu zielonoświątkowców zostanie na rynku usług medycznych, Sadzę, że w Zambrowie, z obecnych nie zostanie ani jeden. To po primo, a po sekundo każdy płaci gigantyczne oc i ac za samochód, mienie i życie, natomiast na zdrowie zero kasy,czy to nie jest paradoks? [/cytat]
jak to się dzieje, że raz na jakiś czas piszesz zupełnie logicznie i mądrze, jak powyżej?
Czy to siedzi ta sama osoba przy kompie czy zmieniasz się za kimś demagogicznym debilem udzialąc swego nicka "bokser"?
przy okazji polecam wywiad z postulatami lekarzy:
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/zamkniete-przychodnie-poz-arlukowicz-nie-ustepuje,502935.html
Kończcie te kłótnie.
dzięki nie skorzystam, sam wiem co w trawie piszczy....
[cytat]dzięki nie skorzystam, sam wiem co w trawie piszczy....[/cytat]
Piszczy, że NFZ
chce siłą zmusić lekarzy do podpisania bardzo niekorzystnych umów a oni się po prostu na ten DYKTAT nie godzą...
Pamiętasz co zrobili rozwścieczeni górnicy z kilkfami w Warszawie, gdy rząd chciał im zredukować nienależne, przywileje, których nie mają inni Polacy?
Pamiętasz jak rolniczy blokowali cały kraj gdy odmówiono im cen gwanatowanych jakie sobie ubzdurali?
------------------
Lekarze nie wyjdą z kilofami, nie podpalą opon, nie zabokują i nie sparaliżują ruchu!
na rekord idziesz ? 140 postów ....
Czy Zambrowscy przedsiębiorcy powinni obsługiwać lekarzy w swoich firmach?
część przedsiębiorców zambrowskich to rodzina lekarzy (np.żony ,mężowie) korzystamy z ich usług
To prawda część małżonków lekarzy to przedsiebiorcy .
[cytat]To jest moim zdaniem trafne pytanie z mojej strony. Ja w swojej firmie zastanawiam się czy jak przyjdzie doktor czy go obsługiwać, ale chyba też nie będę świadczył mu swoich usług niech jedzie do Łomży albo Białegostoku. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.[/cytat]
Jasne nie obsługuj lekarzy i urzędników też z ZUS skarbówki pracowników sądu bo może kiedyś cie będą sądzić i tak nikogo nie obsługuj, aż ktoś z w/w instytucji się za ciebie wzmą
[cytat]To jest moim zdaniem trafne pytanie z mojej strony. Ja w swojej firmie zastanawiam się czy jak przyjdzie doktor czy go obsługiwać, ale chyba też nie będę świadczył mu swoich usług niech jedzie do Łomży albo Białegostoku. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.[/cytat]
Jasne nie obsługuj lekarzy i urzędników też z ZUS skarbówki pracowników sądu bo może kiedyś cie będą sądzić i tak nikogo nie obsługuj, aż ktoś z w/w instytucji się za ciebie wezmą
[cite user="leonek" date="04.01.2015 17:25"]
Jasne nie obsługuj lekarzy i urzędników też z ZUS skarbówki pracowników sądu bo może kiedyś cie będą sądzić i tak nikogo nie obsługuj, aż ktoś z w/w instytucji się za ciebie wezmą[/cite]
Proponuję też nie "obsługiwać" księży.
Zwłaszcza w czasie kolędy...
marek a jaką ty firmę prowadzisz że masz taki dylemat (obsługiwać czy nie) ? chcesz zrobić na złość to nie korzystaj z usług tych lekarzy i ich rodzin
[cytat]marek a jaką ty firmę prowadzisz że masz taki dylemat (obsługiwać czy nie) ? chcesz zrobić na złość to nie korzystaj z usług tych lekarzy i ich rodzin [/cytat]
Masz rację ja na nich zarobię oni na mnie nie.