Przysięganie pod Bogiem, że się będzie stać na straży Konstytucji, a następnie jej podeptanie i potraktowanie jak szmatę świadczy o sprzeniewierzeniu się prawom ludzkim i Boskim.
A czy wy wierzycie w boga,gdzie on jest skoro takie rzeczy sie dzieją w Polsce i na swiecie. Dzieci sa zabijane,a gdzie to jest zgodne z prawem. Prezydent przysiega ,,tak mi dopomóż bóg'' To dlaczego amie przysięgę,a Bóg nie reaguje.Oni są niby wierzący ale tylko pod publiczkę,aby ciemnota na nich zagłosowała i się za nich modliła.
TO NIE JEST PREZYDENT tylko erzac! Wielokrotnie łamał już konstytucję, a podpisując tę haniebną ustawę dokonał zamachu na demokrację. Spowodował, że Polska przestała być państwem demokratycznym. Umocnił dyktaturę i rządy autokratyczne PIS. Jest typowym przykładem kabotyna, który wszystko robi pod publikę, jego zachowania podczas publicznych wystąpień są obleśnie napompowane pompatycznością, niezdrowy podniecaniem do granic zesrania się we własne gacie. Do historii przejdą jego wypowiedzi o wyimaginowanej wspólnocie, LGBT nie ludziach, deklaracji nie bycia prezydentem wszystkich Polaków. Czekam niecierpliwie chwili gdy zostanie postawiony przed trybunałem stanu tak nam dopomóż Bóg.
Przysięganie pod Bogiem, że się będzie stać na straży Konstytucji, a następnie jej podeptanie i potraktowanie jak szmatę świadczy o sprzeniewierzeniu się prawom ludzkim i Boskim.
A czy wy wierzycie w boga,gdzie on jest skoro takie rzeczy sie dzieją w Polsce i na swiecie. Dzieci sa zabijane,a gdzie to jest zgodne z prawem. Prezydent przysiega ,,tak mi dopomóż bóg'' To dlaczego amie przysięgę,a Bóg nie reaguje.Oni są niby wierzący ale tylko pod publiczkę,aby ciemnota na nich zagłosowała i się za nich modliła.
TO NIE JEST PREZYDENT tylko erzac! Wielokrotnie łamał już konstytucję, a podpisując tę haniebną ustawę dokonał zamachu na demokrację. Spowodował, że Polska przestała być państwem demokratycznym. Umocnił dyktaturę i rządy autokratyczne PIS. Jest typowym przykładem kabotyna, który wszystko robi pod publikę, jego zachowania podczas publicznych wystąpień są obleśnie napompowane pompatycznością, niezdrowy podniecaniem do granic zesrania się we własne gacie. Do historii przejdą jego wypowiedzi o wyimaginowanej wspólnocie, LGBT nie ludziach, deklaracji nie bycia prezydentem wszystkich Polaków. Czekam niecierpliwie chwili gdy zostanie postawiony przed trybunałem stanu tak nam dopomóż Bóg.