idź do Anabeli :) tam też szukają. jakie warunki i płace - nie wiem, nie byłem. Ale ponoć szef nie jest taki zły, a atmosferę przecież tworzą sami pracownicy ^^
do anabeli czy tobie sie przytpadkiem sufit na glowe nie opadl przeciez tam szef wyzywa pracownice przy klientach od takich i nie takich ... wole gnoj przewalac jak tam isc
Zambrowskie realia ^^ Dobroplast - wyzysk i złodziejstwo, brak szacunku dla pracownika Anabela - niskie płace, brak szacunku dla pracowników, mało wolnego czasu K-lite - niskie płace, więc nie warto Lidl - zły kierownik wszystko powyższe to samo zło
a posłuchać ludzi, którzy tam pracowali? Co powiedzą? Że przede wszystkim to współpracownicy szerzą chamstwo i obłudę, buractwo na każdym kroku, jeden drugiemy na łeb by na****, żeby pokazać swoją wyższość. A szefostwo swoją drogą, też jednak święte nie jest.
a teraz uwaga - prawdziwa bomba na koniec... Budowlanka pana Jarząbka - dużo płacą a robić nie trzeba! - praca ideał :)
Nie wiem, w żadnym z tych miejsc pracy nie pracowałem i raczej nie zamierzam, ale generalnie historie chodzą że co zakład pracy to gorzej. Poza panem Jarząbkiem. Może to faktycznie taka dobra firma? ^^
To w takim razie złe są te zakłady pracy czy to nasza mentalnosć? Że zacząć trzeba od tego iż pracownicy sami sobie psują atmosfęrę, a potęguje to wszystko zły szef/kierownik. Heh, jak to jest? ;]
W daneksie zarówno na stanowisko barmana jak i kucharza. Praca nie jest zła i nieźle płatna. Szefowa jest ok (mówię o P.Ani nie o tej młodej, która nie ma o niczym pojęcia, a nosi się jakby uniwerek skończyła!), jedyny minus to to, że trochę daleko, ale to nie jest aż tak istotne.
Z tego co wiem to płacą tak jak w Kylite, ale faktycznie można się obijać, pracownicy chleją wódę w pracy, kradną i używają bezkarnie! Tylko co za debil jest tam dyrektorem? Tam spytaj. A jak go znasz, może i za biurkiem robotę dostaniesz.
czy ktos wie gdzie szukaja do pracy od zaraz??
w cukierni Robson zatrudnią sprzedawcę
Tak od 2 miesięcy ogłoszenie wisi, chyba dla żartu powiesili
idź do Anabeli :) tam też szukają. jakie warunki i płace - nie wiem, nie byłem. Ale ponoć szef nie jest taki zły, a atmosferę przecież tworzą sami pracownicy ^^
ten sklep lepiej omijac
do anabeli czy tobie sie przytpadkiem sufit na glowe nie opadl przeciez tam szef wyzywa pracownice przy klientach od takich i nie takich ... wole gnoj przewalac jak tam isc
W gospodarstwie przy Czerwonym Borze potrzebują do wylewania gnoju. Pewna informacja.
coś na rzeczy jest bo chyba w tej budce zrobili knajpę ponoć obiady,bigos i domowe pierogi są w menu :}
Zambrowskie realia ^^
Dobroplast - wyzysk i złodziejstwo, brak szacunku dla pracownika
Anabela - niskie płace, brak szacunku dla pracowników, mało wolnego czasu
K-lite - niskie płace, więc nie warto
Lidl - zły kierownik
wszystko powyższe to samo zło
a posłuchać ludzi, którzy tam pracowali? Co powiedzą? Że przede wszystkim to współpracownicy szerzą chamstwo i obłudę, buractwo na każdym kroku, jeden drugiemy na łeb by na****, żeby pokazać swoją wyższość. A szefostwo swoją drogą, też jednak święte nie jest.
a teraz uwaga - prawdziwa bomba na koniec...
Budowlanka pana Jarząbka - dużo płacą a robić nie trzeba! - praca ideał :)
Nie wiem, w żadnym z tych miejsc pracy nie pracowałem i raczej nie zamierzam, ale generalnie historie chodzą że co zakład pracy to gorzej. Poza panem Jarząbkiem. Może to faktycznie taka dobra firma? ^^
To w takim razie złe są te zakłady pracy czy to nasza mentalnosć? Że zacząć trzeba od tego iż pracownicy sami sobie psują atmosfęrę, a potęguje to wszystko zły szef/kierownik. Heh, jak to jest? ;]
do kurwoplastu tam caly rok jest nabor
realne propozycje ja szukam normalnej pracy a nie w cyrku
Na forum na pewno znajdziesz pracę. Zostaw tylko numer telefonu i propozycji dostaniesz, że tylko wybierać.
Keylite i Tefim marnie płaca z tym, ze w tej drugiej firmie ponoc obijać sie mozna. W Keylitcie praca o mocnych nerwach i odpornych na stres .
W daneksie zarówno na stanowisko barmana jak i kucharza.
Praca nie jest zła i nieźle płatna. Szefowa jest ok (mówię o P.Ani nie o tej młodej, która nie ma o niczym pojęcia, a nosi się jakby uniwerek skończyła!), jedyny minus to to, że trochę daleko, ale to nie jest aż tak istotne.
To zależy, jakiej pracy oczekujesz? Fizycznej czy umysłowej, czy też 50/50 no i jakie satysfakcjonują Cię zarobki...
Z tego co wiem to płacą tak jak w Kylite, ale faktycznie można się obijać, pracownicy chleją wódę w pracy, kradną i używają bezkarnie! Tylko co za debil jest tam dyrektorem?
Tam spytaj. A jak go znasz, może i za biurkiem robotę dostaniesz.
W Lewiatanie na z-ce kirownika
poszukajcie sobie pracy poza Zambrowem w innym mieście,gdzie jest konkurencja.
fabryczna 8