[cite user="xyz" date="08.03.2016 19:33"]niedzielę dniem wolnym od pracy ustanowił cesarz
Konstantyn Wielki w 321r ne.
[/cite]
Przydała by się wolna, przynajmniej dziewczyny z fabryki żarła, sklepów odpoczęły by od tej ciężkiej roboty i spędził czas z rodziną a nie z tą zgoszkniałą mordą.[:-D][:-D]
Niedziela powinna być obowiązkowo wolna od pracy jeżeli nie pracodawca powinien płacić tak zwane setki.
Kiedyś w tv wypowiadał się jeden urzędnik że on w niedziele jeździ na zakupy a co mają powiedzieć ci co pracują w niedziele, jeżeli wszystkie sklepy i zakłady mogą pracować w niedziele powinne być otwarte również urzędy, pracować sejm itd itd..
[cite user="ak11" date="09.03.2016 09:58"]I wszyscy powinni mieć wolne, ciężko pracujący księża też. Jak zamykać markety to i kościoły.[/cite
No tak,ja jestem za tym aby niedziela była dniem wolnym od pracy,ale mam pewne ale.Jak ? Sa zawody gdzie praca przez cały rok i w niedziele jest niezbędna. Weżmy dla przykładu pogotowie ratunkowe,szpitale,koleje,lotniska,porty, statki,stacje paliw,restauracje,huty,komunikacja miejska, itd. Nie można w pewnych dziedzinach sobie na to pozwolić. Dlatego też za pracę w niedzielę,trzeba płacić podwojnie. Coś za coś..Co do sklepów i innych zawodow gdzie można swobodnie nie pracować w niedzielę jestem za tym aby niedziela była wolna.Zakupy można zrobić w sobotę,w tygodniu,a niedziele pozostawić dniem wolnym. U Niemców już w 1990r.wszystkie sklepy były w niedziele nieczynne.Bzdurą jest,że spadną obroty w handlu. Jak masz 100 zł w kieszeni na wydatki,to je wydasz bez względu na dzień tygodnia.Jak masz pusto w kieszeni,to sklepy niech będą otwarte przez cały miesiąc po 24 godz na dobe, to i tak nic nie kupisz.Dlaczego wszyscy mają otwarte w niedziele,? bo konkurencja.On ma otwarte,to ja też. Popatrz w Zambrowie sklepy hydrauliczne,budowlane ,elektryczne maja nieczynne,mozna funkcjonować ? można.Wszyscy maja zamknięte i jest dobrze. To samo powinno być z pozostałymi. Jak sami nie potrafią się dogadać,to trzeba urzędowo jak u Niemca.Cały handel powinien mieć wolne,a co najwyżej UM powinien mieć prawo wyznaczania sklepu dyżurnego,podobnie jak z aptekami.Ja się podpisuje za wolną niedzielą w handlu.
Niedziela powinna być wolna, nikt nie pracuje 6 dni po 18 godzin, co ma kupić w niedzielę to kupi i w tygodniu. poza tym w większości państw w Europie nie ma handlu w niedzielę.
[cytat]Niedziela powinna być wolna, nikt nie pracuje 6 dni po 18 godzin, co ma kupić w niedzielę to kupi i w tygodniu. poza tym w większości państw w Europie nie ma handlu w niedzielę.[/cytat]Kilka lat wstecz solidarność i kościół i PIS mocno naciskali o wolne niedziele,ale PO/PSL nie wysłuchał,teraz wszyscy ucichli i nie naprawiają tego błędu,a zajmują się Trybunałem K. Miejsce widzenia,zależne od miejsca siedzenia.
Nie rozumiem, dlaczego w Polsce, wszystko musi być zapisane w ustawie, bo dopiero wtedy, ciemny lud "wie" jak ma się zachować?
Jestem całkowicie przeciw regulacjom prawnym w tym zakresie. Niech każdy Obywatel zdecyduje sam. Jestem przeciwny narzucaniu przez polityków czy kler, co mam robić w niedzielę, ale sam nigdy do sklepu w niedzielę na zakupy nie chodzę, przez szacunek dla pracowników owych sklepów.
[cite user="mildar" date="10.03.2016 16:29"]Nie rozumiem, dlaczego w Polsce, wszystko musi być zapisane w ustawie, bo dopiero wtedy, ciemny lud "wie" jak ma się zachować?
Jestem całkowicie przeciw regulacjom prawnym w tym zakresie. Niech każdy Obywatel zdecyduje sam. Jestem przeciwny narzucaniu przez polityków czy kler, co mam robić w niedzielę, ale sam nigdy do sklepu w niedzielę na zakupy nie chodzę, przez szacunek dla pracowników owych sklepów.[/cite]
Też kiedyś byłem za brakiem regulacji w takich sprawach. Jednak fakt, że Ty nie robisz zakupów w niedziele nie zmienia tego, że sklep będzie otwarty. Kiedyś myślałem sobie, że każdy w sumie sam wybiera sobie zajęcie i to jest ich decyzja czy w niedziele pracuje czy nie. Jednak nie wszyscy możemy być prezesami, a sklep z ciuchami czy nawet jedzeniem nie musi być czynny non stop. Nic się nikomu nie stanie jak będzie zakaz handlu w niedziele.
TAK WOLNE DLA WSZYSTKICH [:-)]. Niech nikt nie pracuje, żadne służby- m.in. Straż, Policja, Pogotowie,itd., żadne media- radio, telewizja, prasa,itd., żadna sprzedaż- sklepy, stacje paliw,itd., żadna produkcja- nawet piekarnie.
Jak ma być wolna to dla wszystkich, niech wszyscy będą równi w tym zakresie.
[cite user="mutt" date="10.03.2016 21:34"]
Nic się nikomu nie stanie jak będzie zakaz handlu w niedziele. [/cite]
8h w tygodniu mniej, po 10zl/h to 80zl tygodniowo mniej do wypłaty. Podatki oczywiście też zmaleją, bo sprzedaż spadnie i nie ma co się łudzić, że nagle ludzie zaczną kupować wszystko w tygodniu.
8h w tygodniu mniej, po 10zl/h to 80zl tygodniowo mniej do wypłaty. Podatki oczywiście też zmaleją, bo sprzedaż spadnie i nie ma co się łudzić, że nagle ludzie zaczną kupować wszystko w tygodniu.
[/cite]
Liczysz netto czy brutto? Jeżeli brutto to się nie zgadza. Poza tym, mówisz, że ludzie ludzie nie zaczną wszystkiego kupować w tygodniu. Czyli mam zrozumieć, że w niedziele śniadania nie będzie u większości ludzi bo sklep zamknięty? Ludzie nagle zaczną mniej jeść albo nie kupią sobie ubrania, którego i tak potrzebują tylko dlatego, że nie mogą tego zrobić w niedziele?
Prosta obserwacja. Zobacz co się dzieje w sklepach w przeddzień jakiegoś święta objętego zakazem handlu. Kolejki są ogromne, a ludzie kupują jakby zbliżała się apokalipsa. Nawet właściciele supermarketów przyznają, że właśnie w okresach poprzedzających dni objęte zakazem handlu mają najlepszy utarg.
Też kiedyś byłem za brakiem regulacji w takich sprawach. Jednak fakt, że Ty nie robisz zakupów w niedziele nie zmienia tego, że sklep będzie otwarty. Kiedyś myślałem sobie, że każdy w sumie sam wybiera sobie zajęcie i to jest ich decyzja czy w niedziele pracuje czy nie. Jednak nie wszyscy możemy być prezesami, a sklep z ciuchami czy nawet jedzeniem nie musi być czynny non stop. Nic się nikomu nie stanie jak będzie zakaz handlu w niedziele. [/cite]
W pełni się z Toba zgadzam,sklepy,to nie szpital,czy pogotowie ,że musza być czynne w niedzielę. Jak zauważyliście w przeddzień wolnej niedzieli ruch w sklepach jest wzmożony,a zatem należy tak prace organizować ,aby było sprawnie i niedziela wolna od handlu. A co kto ma robic w niedzielę,to jego indywidualna sprawa.Póki co PiS jak i kościół zapominają,o co upominali się za rządów PO/PSL.
Czyli mam zrozumieć, że w niedziele śniadania nie będzie u większości ludzi bo sklep zamknięty? Ludzie nagle zaczną mniej jeść albo nie kupią sobie ubrania, którego i tak potrzebują tylko dlatego, że nie mogą tego zrobić w niedziele?
[/cite]
Dokładnie tak będzie. Chciałbym zauwazyć, że ludzie nie kupują ubrań często z braku odzieży tylko z widzimisie, nudów, albo właśnie z powodu niedzieli bo mają na to czas. Patrzysz na wszystko zbyt pragmatycznie, a nie wszystko takie jest.
"Istnieje jednak ryzyko, że w wyniku zakazu pracę straci nawet 85 tys. osób."
"Z wyliczeń dokonanych przez Ministerstwo Pracy wynikało, że całkowity zakaz handlu w niedziele oznaczałby znacznie mniejsze wpływy do budżetu – o 1,5 mld złotych – i utratę pracy dla 50-70 tys. osób."
Dokładnie tak będzie. Chciałbym zauwazyć, że ludzie nie kupują ubrań często z braku odzieży tylko z widzimisie, nudów, albo właśnie z powodu niedzieli bo mają na to czas. Patrzysz na wszystko zbyt pragmatycznie, a nie wszystko takie jest.
"Istnieje jednak ryzyko, że w wyniku zakazu pracę straci nawet 85 tys. osób."
"Z wyliczeń dokonanych przez Ministerstwo Pracy wynikało, że całkowity zakaz handlu w niedziele oznaczałby znacznie mniejsze wpływy do budżetu – o 1,5 mld złotych – i utratę pracy dla 50-70 tys. osób."
Wyliczenia, które prezentujesz odnoszą się do "całkowitego zakazu", a taki akurat nie jest w projekcie ustawy. Jest tam trochę wyłączeń więc i wyliczenia są do korekty.
Osobiście nie mogę pokusić się o stwierdzenie, że nie masz racji i że na pewno tak nie będzie. Sprawa jest zbyt złożona żeby, któraś z analiz powiedziała nam "na bank tak albo tak będzie". To zależy od tego, która narrację przyjmiemy.
Wydaje mi się, że nawet jeśli ktoś robi zakupy w niedziele w formie rozrywki, to przy braku możliwości chodzenia po centrum handlowym, taka osoba może wydać pieniądze na inne rozrywki (kino, restauracja, cokolwiek). Chodzi mi tylko o to, że cały czas wszyscy dookoła trąbią jakie to mamy płytkie społeczeństwo, że książek nie czytają, od kultury stronią i tylko po sklepach potrafią łazić. Można by na próbę zrobić niedziele wolną od handlu, a nóż widelec nie wyjdzie tak źle. W razie czego zawsze można handel przywrócić. Z pewnością jest to coś, o czym warto rozmawiać i słuchać argumentów drugiej strony.
Źle się dzieje skoro pada takie pytanie. To chyba oczywiste, że wolne.
Ludzie już przywykli, że każdy dzień tygodnia trzeba tyrać. Brak szacunku do własnej osoby i rodziny.
[cite user="roger" date="12.03.2016 11:20"]Źle się dzieje skoro pada takie pytanie. To chyba oczywiste, że wolne.
Ludzie już przywykli, że każdy dzień tygodnia trzeba tyrać. Brak szacunku do własnej osoby i rodziny.[/cite] Módl się i pracuj,ale ja jestem za wolnym dniem od świadczenia pracy w niedzielę.
Coś w tym jest. Ludzie nie chcą zakazu handlu bo nie będzie kiedy zakupów robić. Jako społeczeństwo chyba możemy sobie pozwolić na to aby przez jeden dzień w tygodniu wszyscy, których praca nie jest absolutnie niezbędna, mieli wolne. Poza tym, to nie jest tak, że nie będzie można handlować. Owszem będzie można. Każdy będzie mógł sobie otworzyć swoj sklep z czym tylko dusza zapragnie i jako właściciel sprzedawać towar 24/7. W sumie to fajna nisza się zrobi.
Coś w tym jest. Ludzie nie chcą zakazu handlu bo nie będzie kiedy zakupów robić. Jako społeczeństwo chyba możemy sobie pozwolić na to aby przez jeden dzień w tygodniu wszyscy, których praca nie jest absolutnie niezbędna, mieli wolne. Poza tym, to nie jest tak, że nie będzie można handlować. Owszem będzie można. Każdy będzie mógł sobie otworzyć swoj sklep z czym tylko dusza zapragnie i jako właściciel sprzedawać towar 24/7. W sumie to fajna nisza się zrobi.
Coś w tym jest. Ludzie nie chcą zakazu handlu bo nie będzie kiedy zakupów robić. Jako społeczeństwo chyba możemy sobie pozwolić na to aby przez jeden dzień w tygodniu wszyscy, których praca nie jest absolutnie niezbędna, mieli wolne. Poza tym, to nie jest tak, że nie będzie można handlować. Owszem będzie można. Każdy będzie mógł sobie otworzyć swoj sklep z czym tylko dusza zapragnie i jako właściciel sprzedawać towar 24/7. W sumie to fajna nisza się zrobi.
Coś w tym jest. Ludzie nie chcą zakazu handlu bo nie będzie kiedy zakupów robić. Jako społeczeństwo chyba możemy sobie pozwolić na to aby przez jeden dzień w tygodniu wszyscy, których praca nie jest absolutnie niezbędna, mieli wolne. Poza tym, to nie jest tak, że nie będzie można handlować. Owszem będzie można. Każdy będzie mógł sobie otworzyć swoj sklep z czym tylko dusza zapragnie i jako właściciel sprzedawać towar 24/7. W sumie to fajna nisza się zrobi. [/cite]
Ja pamiętam takie czasy, że jak rano w sobotę do godz. 8.00 nie kupiłeś chleba w tzw. ,,piekarni " na PL. Sikorskiego, to do poniedziałku była kaszka i placki, a teraz jest problem z niedzielą bo nie będzie gdzie zakupów zrobić?
[cite user="K.K" date="16.03.2016 08:28"]Decyzja należy do społeczeństwa, jeżeli większość osób przestanie kupować w niedzielę. To wtedy problem sam się rozwiąże.
Proste ale jak trudne w realizacji:)[/cite]
Logika godna uznania i nagród wszelakich. Może na wszystkie dziedziny życia ją da się przenieść? Po co policja? Decyzja należy do społeczeństwa - przestaną ludzie prawo łamać, kraść i mordować to problem sam się rozwiąże.
niedzielę dniem wolnym od pracy ustanowił cesarz
Konstantyn Wielki w 321r ne.
[cite user="xyz" date="08.03.2016 19:33"]niedzielę dniem wolnym od pracy ustanowił cesarz
Konstantyn Wielki w 321r ne.
[/cite]
Przydała by się wolna, przynajmniej dziewczyny z fabryki żarła, sklepów odpoczęły by od tej ciężkiej roboty i spędził czas z rodziną a nie z tą zgoszkniałą mordą.[:-D][:-D]
ten kto musi to pracuje a kto nie musi to nie, są zawody w których od czasu do czasu można sobie zrobić wolne , ja jako rolniczka nie mogę[:-(]
Niedziela powinna być obowiązkowo wolna od pracy jeżeli nie pracodawca powinien płacić tak zwane setki.
Kiedyś w tv wypowiadał się jeden urzędnik że on w niedziele jeździ na zakupy a co mają powiedzieć ci co pracują w niedziele, jeżeli wszystkie sklepy i zakłady mogą pracować w niedziele powinne być otwarte również urzędy, pracować sejm itd itd..
I wszyscy powinni mieć wolne, ciężko pracujący księża też. Jak zamykać markety to i kościoły.
[cite user="ak11" date="09.03.2016 09:58"]I wszyscy powinni mieć wolne, ciężko pracujący księża też. Jak zamykać markety to i kościoły.[/cite
No tak,ja jestem za tym aby niedziela była dniem wolnym od pracy,ale mam pewne ale.Jak ? Sa zawody gdzie praca przez cały rok i w niedziele jest niezbędna. Weżmy dla przykładu pogotowie ratunkowe,szpitale,koleje,lotniska,porty, statki,stacje paliw,restauracje,huty,komunikacja miejska, itd. Nie można w pewnych dziedzinach sobie na to pozwolić. Dlatego też za pracę w niedzielę,trzeba płacić podwojnie. Coś za coś..Co do sklepów i innych zawodow gdzie można swobodnie nie pracować w niedzielę jestem za tym aby niedziela była wolna.Zakupy można zrobić w sobotę,w tygodniu,a niedziele pozostawić dniem wolnym. U Niemców już w 1990r.wszystkie sklepy były w niedziele nieczynne.Bzdurą jest,że spadną obroty w handlu. Jak masz 100 zł w kieszeni na wydatki,to je wydasz bez względu na dzień tygodnia.Jak masz pusto w kieszeni,to sklepy niech będą otwarte przez cały miesiąc po 24 godz na dobe, to i tak nic nie kupisz.Dlaczego wszyscy mają otwarte w niedziele,? bo konkurencja.On ma otwarte,to ja też. Popatrz w Zambrowie sklepy hydrauliczne,budowlane ,elektryczne maja nieczynne,mozna funkcjonować ? można.Wszyscy maja zamknięte i jest dobrze. To samo powinno być z pozostałymi. Jak sami nie potrafią się dogadać,to trzeba urzędowo jak u Niemca.Cały handel powinien mieć wolne,a co najwyżej UM powinien mieć prawo wyznaczania sklepu dyżurnego,podobnie jak z aptekami.Ja się podpisuje za wolną niedzielą w handlu.
WOLNE,WOLNE I WOLNE
Niedziela powinna być wolna, nikt nie pracuje 6 dni po 18 godzin, co ma kupić w niedzielę to kupi i w tygodniu. poza tym w większości państw w Europie nie ma handlu w niedzielę.
[cytat]Niedziela powinna być wolna, nikt nie pracuje 6 dni po 18 godzin, co ma kupić w niedzielę to kupi i w tygodniu. poza tym w większości państw w Europie nie ma handlu w niedzielę.[/cytat]Kilka lat wstecz solidarność i kościół i PIS mocno naciskali o wolne niedziele,ale PO/PSL nie wysłuchał,teraz wszyscy ucichli i nie naprawiają tego błędu,a zajmują się Trybunałem K. Miejsce widzenia,zależne od miejsca siedzenia.
Nie rozumiem, dlaczego w Polsce, wszystko musi być zapisane w ustawie, bo dopiero wtedy, ciemny lud "wie" jak ma się zachować?
Jestem całkowicie przeciw regulacjom prawnym w tym zakresie. Niech każdy Obywatel zdecyduje sam. Jestem przeciwny narzucaniu przez polityków czy kler, co mam robić w niedzielę, ale sam nigdy do sklepu w niedzielę na zakupy nie chodzę, przez szacunek dla pracowników owych sklepów.
[cytat][/cytat]
Ale przynajmniej nie pracujesz non stop 8-10 godzin dziennie. Sama sobie gospodarujesz czas
[cite user="mildar" date="10.03.2016 16:29"]Nie rozumiem, dlaczego w Polsce, wszystko musi być zapisane w ustawie, bo dopiero wtedy, ciemny lud "wie" jak ma się zachować?
Jestem całkowicie przeciw regulacjom prawnym w tym zakresie. Niech każdy Obywatel zdecyduje sam. Jestem przeciwny narzucaniu przez polityków czy kler, co mam robić w niedzielę, ale sam nigdy do sklepu w niedzielę na zakupy nie chodzę, przez szacunek dla pracowników owych sklepów.[/cite]
Też kiedyś byłem za brakiem regulacji w takich sprawach. Jednak fakt, że Ty nie robisz zakupów w niedziele nie zmienia tego, że sklep będzie otwarty. Kiedyś myślałem sobie, że każdy w sumie sam wybiera sobie zajęcie i to jest ich decyzja czy w niedziele pracuje czy nie. Jednak nie wszyscy możemy być prezesami, a sklep z ciuchami czy nawet jedzeniem nie musi być czynny non stop. Nic się nikomu nie stanie jak będzie zakaz handlu w niedziele.
TAK WOLNE DLA WSZYSTKICH [:-)]. Niech nikt nie pracuje, żadne służby- m.in. Straż, Policja, Pogotowie,itd., żadne media- radio, telewizja, prasa,itd., żadna sprzedaż- sklepy, stacje paliw,itd., żadna produkcja- nawet piekarnie.
Jak ma być wolna to dla wszystkich, niech wszyscy będą równi w tym zakresie.
[cite user="mutt" date="10.03.2016 21:34"]
Nic się nikomu nie stanie jak będzie zakaz handlu w niedziele. [/cite]
8h w tygodniu mniej, po 10zl/h to 80zl tygodniowo mniej do wypłaty. Podatki oczywiście też zmaleją, bo sprzedaż spadnie i nie ma co się łudzić, że nagle ludzie zaczną kupować wszystko w tygodniu.
Kiedys sie odczuwalo ze niedziela to niedziela a teraz? Normalny dzien pracy
[cite user="samen" date="11.03.2016 07:25"]
8h w tygodniu mniej, po 10zl/h to 80zl tygodniowo mniej do wypłaty. Podatki oczywiście też zmaleją, bo sprzedaż spadnie i nie ma co się łudzić, że nagle ludzie zaczną kupować wszystko w tygodniu.
[/cite]
Liczysz netto czy brutto? Jeżeli brutto to się nie zgadza. Poza tym, mówisz, że ludzie ludzie nie zaczną wszystkiego kupować w tygodniu. Czyli mam zrozumieć, że w niedziele śniadania nie będzie u większości ludzi bo sklep zamknięty? Ludzie nagle zaczną mniej jeść albo nie kupią sobie ubrania, którego i tak potrzebują tylko dlatego, że nie mogą tego zrobić w niedziele?
Prosta obserwacja. Zobacz co się dzieje w sklepach w przeddzień jakiegoś święta objętego zakazem handlu. Kolejki są ogromne, a ludzie kupują jakby zbliżała się apokalipsa. Nawet właściciele supermarketów przyznają, że właśnie w okresach poprzedzających dni objęte zakazem handlu mają najlepszy utarg.
[cite user="mutt" date="10.03.2016 21:34"]
Też kiedyś byłem za brakiem regulacji w takich sprawach. Jednak fakt, że Ty nie robisz zakupów w niedziele nie zmienia tego, że sklep będzie otwarty. Kiedyś myślałem sobie, że każdy w sumie sam wybiera sobie zajęcie i to jest ich decyzja czy w niedziele pracuje czy nie. Jednak nie wszyscy możemy być prezesami, a sklep z ciuchami czy nawet jedzeniem nie musi być czynny non stop. Nic się nikomu nie stanie jak będzie zakaz handlu w niedziele. [/cite]
W pełni się z Toba zgadzam,sklepy,to nie szpital,czy pogotowie ,że musza być czynne w niedzielę. Jak zauważyliście w przeddzień wolnej niedzieli ruch w sklepach jest wzmożony,a zatem należy tak prace organizować ,aby było sprawnie i niedziela wolna od handlu. A co kto ma robic w niedzielę,to jego indywidualna sprawa.Póki co PiS jak i kościół zapominają,o co upominali się za rządów PO/PSL.
Moim zdaniem powinna być wolna.
Pozdrawiam.
[cite user="mutt" date="11.03.2016 11:11"]
Czyli mam zrozumieć, że w niedziele śniadania nie będzie u większości ludzi bo sklep zamknięty? Ludzie nagle zaczną mniej jeść albo nie kupią sobie ubrania, którego i tak potrzebują tylko dlatego, że nie mogą tego zrobić w niedziele?
[/cite]
Dokładnie tak będzie. Chciałbym zauwazyć, że ludzie nie kupują ubrań często z braku odzieży tylko z widzimisie, nudów, albo właśnie z powodu niedzieli bo mają na to czas. Patrzysz na wszystko zbyt pragmatycznie, a nie wszystko takie jest.
"Istnieje jednak ryzyko, że w wyniku zakazu pracę straci nawet 85 tys. osób."
"Z wyliczeń dokonanych przez Ministerstwo Pracy wynikało, że całkowity zakaz handlu w niedziele oznaczałby znacznie mniejsze wpływy do budżetu – o 1,5 mld złotych – i utratę pracy dla 50-70 tys. osób."
źródło: http://biznes.onet.pl/wiadomosci/handel/zakaz-handlu-w-niedziele/m7b1bk
[cite user="samen" date="12.03.2016 05:10"]
Dokładnie tak będzie. Chciałbym zauwazyć, że ludzie nie kupują ubrań często z braku odzieży tylko z widzimisie, nudów, albo właśnie z powodu niedzieli bo mają na to czas. Patrzysz na wszystko zbyt pragmatycznie, a nie wszystko takie jest.
"Istnieje jednak ryzyko, że w wyniku zakazu pracę straci nawet 85 tys. osób."
"Z wyliczeń dokonanych przez Ministerstwo Pracy wynikało, że całkowity zakaz handlu w niedziele oznaczałby znacznie mniejsze wpływy do budżetu – o 1,5 mld złotych – i utratę pracy dla 50-70 tys. osób."
źródło: http://biznes.onet.pl/wiadomosci/handel/zakaz-handlu-w-niedziele/m7b1bk[/cite]
Wyliczenia, które prezentujesz odnoszą się do "całkowitego zakazu", a taki akurat nie jest w projekcie ustawy. Jest tam trochę wyłączeń więc i wyliczenia są do korekty.
Osobiście nie mogę pokusić się o stwierdzenie, że nie masz racji i że na pewno tak nie będzie. Sprawa jest zbyt złożona żeby, któraś z analiz powiedziała nam "na bank tak albo tak będzie". To zależy od tego, która narrację przyjmiemy.
Wydaje mi się, że nawet jeśli ktoś robi zakupy w niedziele w formie rozrywki, to przy braku możliwości chodzenia po centrum handlowym, taka osoba może wydać pieniądze na inne rozrywki (kino, restauracja, cokolwiek). Chodzi mi tylko o to, że cały czas wszyscy dookoła trąbią jakie to mamy płytkie społeczeństwo, że książek nie czytają, od kultury stronią i tylko po sklepach potrafią łazić. Można by na próbę zrobić niedziele wolną od handlu, a nóż widelec nie wyjdzie tak źle. W razie czego zawsze można handel przywrócić. Z pewnością jest to coś, o czym warto rozmawiać i słuchać argumentów drugiej strony.
Źle się dzieje skoro pada takie pytanie. To chyba oczywiste, że wolne.
Ludzie już przywykli, że każdy dzień tygodnia trzeba tyrać. Brak szacunku do własnej osoby i rodziny.
[cite user="roger" date="12.03.2016 11:20"]Źle się dzieje skoro pada takie pytanie. To chyba oczywiste, że wolne.
Ludzie już przywykli, że każdy dzień tygodnia trzeba tyrać. Brak szacunku do własnej osoby i rodziny.[/cite] Módl się i pracuj,ale ja jestem za wolnym dniem od świadczenia pracy w niedzielę.
Coś w tym jest. Ludzie nie chcą zakazu handlu bo nie będzie kiedy zakupów robić. Jako społeczeństwo chyba możemy sobie pozwolić na to aby przez jeden dzień w tygodniu wszyscy, których praca nie jest absolutnie niezbędna, mieli wolne. Poza tym, to nie jest tak, że nie będzie można handlować. Owszem będzie można. Każdy będzie mógł sobie otworzyć swoj sklep z czym tylko dusza zapragnie i jako właściciel sprzedawać towar 24/7. W sumie to fajna nisza się zrobi.
Coś w tym jest. Ludzie nie chcą zakazu handlu bo nie będzie kiedy zakupów robić. Jako społeczeństwo chyba możemy sobie pozwolić na to aby przez jeden dzień w tygodniu wszyscy, których praca nie jest absolutnie niezbędna, mieli wolne. Poza tym, to nie jest tak, że nie będzie można handlować. Owszem będzie można. Każdy będzie mógł sobie otworzyć swoj sklep z czym tylko dusza zapragnie i jako właściciel sprzedawać towar 24/7. W sumie to fajna nisza się zrobi.
Coś w tym jest. Ludzie nie chcą zakazu handlu bo nie będzie kiedy zakupów robić. Jako społeczeństwo chyba możemy sobie pozwolić na to aby przez jeden dzień w tygodniu wszyscy, których praca nie jest absolutnie niezbędna, mieli wolne. Poza tym, to nie jest tak, że nie będzie można handlować. Owszem będzie można. Każdy będzie mógł sobie otworzyć swoj sklep z czym tylko dusza zapragnie i jako właściciel sprzedawać towar 24/7. W sumie to fajna nisza się zrobi.
Decyzja należy do społeczeństwa, jeżeli większość osób przestanie kupować w niedzielę. To wtedy problem sam się rozwiąże.
Proste ale jak trudne w realizacji:)
[cite user="mutt" date="12.03.2016 18:10"]
Coś w tym jest. Ludzie nie chcą zakazu handlu bo nie będzie kiedy zakupów robić. Jako społeczeństwo chyba możemy sobie pozwolić na to aby przez jeden dzień w tygodniu wszyscy, których praca nie jest absolutnie niezbędna, mieli wolne. Poza tym, to nie jest tak, że nie będzie można handlować. Owszem będzie można. Każdy będzie mógł sobie otworzyć swoj sklep z czym tylko dusza zapragnie i jako właściciel sprzedawać towar 24/7. W sumie to fajna nisza się zrobi. [/cite]
Ja pamiętam takie czasy, że jak rano w sobotę do godz. 8.00 nie kupiłeś chleba w tzw. ,,piekarni " na PL. Sikorskiego, to do poniedziałku była kaszka i placki, a teraz jest problem z niedzielą bo nie będzie gdzie zakupów zrobić?
[cite user="K.K" date="16.03.2016 08:28"]Decyzja należy do społeczeństwa, jeżeli większość osób przestanie kupować w niedzielę. To wtedy problem sam się rozwiąże.
Proste ale jak trudne w realizacji:)[/cite]
Logika godna uznania i nagród wszelakich. Może na wszystkie dziedziny życia ją da się przenieść? Po co policja? Decyzja należy do społeczeństwa - przestaną ludzie prawo łamać, kraść i mordować to problem sam się rozwiąże.
Takkkk