mam pytanie.
czy ktoś ma doświadczenie z klasą integracyjną w podstawówce? jak wpływa uczestnictwo w takiej klasie na dzieci "zdrowe"? czy nie ma problemu z poziomem nauczania i co się dzieje po 3 klasie, kiedy podobno klasy integracyjne są rozwiązywane?
dzięki za wszelkie komentarze
klasa integracyjna to same plusy, obecność niepełnosprawnych nie wpływa na poziom nauczania, bo jest dla nich drugi nauczyciel wspomagający, który też jest wychowawcą. Dzieci te mają indywidualne programy edukacyjno-terapeutyczne. Chodzą normalnie na wszystkie zajęcia, mają tez rewalidację- takie zajęcia specjalistyczne. Poza tym w takiej klasie może być maksymalnie 20-ro uczniów ( w tym maks. 4-ro niepełnosprawnych) więc nauczyciel na lekcji ma do ogarnięcia tylko 16. zdrowych- a wiec lepsze wsparcie dziecka, a wspomagający "swoich" 4. Na kolejnych etapach edukacyjnych klasa integracyjna funkcjonuje nadal jak funkcjonowała, no chyba że jakieś dzieci się wypiszą lub nie otrzymają promocji do następnej klasy. Dzieci niepełnosprawne zawsze przechodzą. Poza tym obcowanie wśród niepełnosprawnych uczy dzieci zdrowe normalnego spojrzenia na inność i akceptacji, uczy niesienia pomocy innym, a dzieci niepełnosprawne mają namiastkę normalnego życia w małej zbiorowości(tam gdzie jedni są dla nich mili a inni nie) i wiele wiele innych rzeczy... polecam posyłać dzieci do klasy integracyjnej!
Dwoje moich dzieci uczęszczało do klasy integracyjnej w Szkole Podstawowej nr 4. W klasie było 20 osób i dwie Panie nauczycielki. Dziś synowie miło wspominają kontakt z dziećmi z niepełnosprawnymi. Polecam
mam pytanie.
czy ktoś ma doświadczenie z klasą integracyjną w podstawówce? jak wpływa uczestnictwo w takiej klasie na dzieci "zdrowe"? czy nie ma problemu z poziomem nauczania i co się dzieje po 3 klasie, kiedy podobno klasy integracyjne są rozwiązywane?
dzięki za wszelkie komentarze
klasa integracyjna to same plusy, obecność niepełnosprawnych nie wpływa na poziom nauczania, bo jest dla nich drugi nauczyciel wspomagający, który też jest wychowawcą. Dzieci te mają indywidualne programy edukacyjno-terapeutyczne. Chodzą normalnie na wszystkie zajęcia, mają tez rewalidację- takie zajęcia specjalistyczne. Poza tym w takiej klasie może być maksymalnie 20-ro uczniów ( w tym maks. 4-ro niepełnosprawnych) więc nauczyciel na lekcji ma do ogarnięcia tylko 16. zdrowych- a wiec lepsze wsparcie dziecka, a wspomagający "swoich" 4. Na kolejnych etapach edukacyjnych klasa integracyjna funkcjonuje nadal jak funkcjonowała, no chyba że jakieś dzieci się wypiszą lub nie otrzymają promocji do następnej klasy. Dzieci niepełnosprawne zawsze przechodzą. Poza tym obcowanie wśród niepełnosprawnych uczy dzieci zdrowe normalnego spojrzenia na inność i akceptacji, uczy niesienia pomocy innym, a dzieci niepełnosprawne mają namiastkę normalnego życia w małej zbiorowości(tam gdzie jedni są dla nich mili a inni nie) i wiele wiele innych rzeczy... polecam posyłać dzieci do klasy integracyjnej!
Teoria brzmi wspaniale,życie pokazuje często inne scenariusze.
Dwoje moich dzieci uczęszczało do klasy integracyjnej w Szkole Podstawowej nr 4. W klasie było 20 osób i dwie Panie nauczycielki. Dziś synowie miło wspominają kontakt z dziećmi z niepełnosprawnymi. Polecam
Brawo dla Szkoły Nr.4.Natomiast duży minus dla Szkoły Specjalnej w Długoborzu -tam niepełnosprawne dzieci przeszkadzają.????