Za szpiitalem ma być Łomżyniaków Biedronka,Kaczyński dla biedniejszych i tych ze wsi sprowadził niemieckiego Lidla,Bączyk dla nowobogackich usadowił angielskie Tesko,Polakowski niby wielki przeciwnik marketów wprowadza żydowskiego Kauflanda,z polskich sieci ma pojawić się Stokrotka,Marcpol i Topaz.Najszybciej wprowadzi się Topaz przy basenie.Tyle na dziś przymiarek na markety w Zambrowie,ostatnia wiadomość na Mazowieckiej po kotłowni bawełny obok komina ma powstać nowoczesna hurtownia spożywcza na wzór Makro,a właścicielem mają być dwie rodowite zambrowianki.Zambrów zmieni się za tego burmistrza.
A co ma do tego burmistrz? Gospodarka rządzi się własnymi prawami i takiej np. Biedronce to chyba wszystko jedno, czy burmistrz Zambrowa będzie miał na nazwisko Dąbrowski, Rykaczewski, czy Krajewski. Moim zdaniem teraz następuje rozkwit różnych sieciówek i marketów w naszym mieście, a za jakieś 3 do 5 lat nastąpi ich zmierzch. Rynek tak prężnie rozwijającego się, przemysłowego Zambrowa w mojej ocenie już dawno został nasycony produktami spożywczymi. Mało chyba kto wie, że średnie wynagrodzenie w Zambrowie wynosi 1700 zł brutto, podczas, gdy średnie wynagrodzenie w naszym kraju około 3600 zł brutto. Oto jest odpowiedź, dlaczego społeczeństwo Zambrowa to istny raj zbytu na dobra powszednie.
Niema zakładów przemysłowych w Zambrowie i nie będzie niema nawet co się łudzić.
Dziś najprężniej rozwijającą się dziedziną jest rynek usług.
Za komuny państwo utrzymywało takie molochy jak np.Zamtex gdzie pracowało kilkatysięcy ludzi,wolny rynek obnażył wszystkie słabości tak dużych fabryk.
Komu dziś potrzebne takie molochy?Im bardziej rozrasta się tym gorzej,bo właściciel nie ogarnia i musi przekazać rządzenie firmą podległym mu ludziom,im więcej szczebelków władzy tym więcej przekrętów.Bo wiadomo "to nie moje" więc w dupie to mam,i tak powoli kurczy się aż później upada.Małe jest piękne :), jak właściciel panuje nad sytuacją to wiadomo że nie da się okradać i oszukiwać i dzięki temu jego firma będzie istnieć.
ale aby wydawać trzeba też zarabiać.Grozi nam krach jak USA,Grecji,Irlandii,Hiszpanii.U nas też będzie tylko jeszcze nam nic nie mówią NASI RZĄDZICIELE.U nas się tylko mówi że złotówka się umacnia a w czy ona ma pokrycie:w złocie,ropie,gazie............. chyba tylko w obietnicach polityków które już w d..ę nie wchodzą.Aby państwo się rozwijało to musi być przemysł i rolnictwo a przy nich dopiero może rozwijać się handel.
[cytat]ale aby wydawać trzeba też zarabiać.Grozi nam krach jak USA,Grecji,Irlandii,Hiszpanii.U nas też będzie tylko jeszcze nam nic nie mówią NASI RZĄDZICIELE.U nas się tylko mówi że złotówka się umacnia a w czy ona ma pokrycie:w złocie,ropie,gazie............. chyba tylko w obietnicach polityków które już w d..ę nie wchodzą.Aby państwo się rozwijało to musi być przemysł i rolnictwo a przy nich dopiero może rozwijać się handel.[/cytat]
A co? W Polsce przemysłu brakuje?
Słyszałem, że ma być Carrefour, może potwierdzicie moją odpowiedź.
a po jaką cholere kolejny sklep w zambrowie mało tego jest ....
Za szpiitalem ma być Łomżyniaków Biedronka,Kaczyński dla biedniejszych i tych ze wsi sprowadził niemieckiego Lidla,Bączyk dla nowobogackich usadowił angielskie Tesko,Polakowski niby wielki przeciwnik marketów wprowadza żydowskiego Kauflanda,z polskich sieci ma pojawić się Stokrotka,Marcpol i Topaz.Najszybciej wprowadzi się Topaz przy basenie.Tyle na dziś przymiarek na markety w Zambrowie,ostatnia wiadomość na Mazowieckiej po kotłowni bawełny obok komina ma powstać nowoczesna hurtownia spożywcza na wzór Makro,a właścicielem mają być dwie rodowite zambrowianki.Zambrów zmieni się za tego burmistrza.
A co ma do tego burmistrz? Gospodarka rządzi się własnymi prawami i takiej np. Biedronce to chyba wszystko jedno, czy burmistrz Zambrowa będzie miał na nazwisko Dąbrowski, Rykaczewski, czy Krajewski. Moim zdaniem teraz następuje rozkwit różnych sieciówek i marketów w naszym mieście, a za jakieś 3 do 5 lat nastąpi ich zmierzch. Rynek tak prężnie rozwijającego się, przemysłowego Zambrowa w mojej ocenie już dawno został nasycony produktami spożywczymi. Mało chyba kto wie, że średnie wynagrodzenie w Zambrowie wynosi 1700 zł brutto, podczas, gdy średnie wynagrodzenie w naszym kraju około 3600 zł brutto. Oto jest odpowiedź, dlaczego społeczeństwo Zambrowa to istny raj zbytu na dobra powszednie.
Tyle sklepów ale jakoś zakładów przemysłowych nie ma[zly]
Niema zakładów przemysłowych w Zambrowie i nie będzie niema nawet co się łudzić.
Dziś najprężniej rozwijającą się dziedziną jest rynek usług.
Za komuny państwo utrzymywało takie molochy jak np.Zamtex gdzie pracowało kilkatysięcy ludzi,wolny rynek obnażył wszystkie słabości tak dużych fabryk.
Komu dziś potrzebne takie molochy?Im bardziej rozrasta się tym gorzej,bo właściciel nie ogarnia i musi przekazać rządzenie firmą podległym mu ludziom,im więcej szczebelków władzy tym więcej przekrętów.Bo wiadomo "to nie moje" więc w dupie to mam,i tak powoli kurczy się aż później upada.Małe jest piękne :), jak właściciel panuje nad sytuacją to wiadomo że nie da się okradać i oszukiwać i dzięki temu jego firma będzie istnieć.
ale aby wydawać trzeba też zarabiać.Grozi nam krach jak USA,Grecji,Irlandii,Hiszpanii.U nas też będzie tylko jeszcze nam nic nie mówią NASI RZĄDZICIELE.U nas się tylko mówi że złotówka się umacnia a w czy ona ma pokrycie:w złocie,ropie,gazie............. chyba tylko w obietnicach polityków które już w d..ę nie wchodzą.Aby państwo się rozwijało to musi być przemysł i rolnictwo a przy nich dopiero może rozwijać się handel.
[cytat]ale aby wydawać trzeba też zarabiać.Grozi nam krach jak USA,Grecji,Irlandii,Hiszpanii.U nas też będzie tylko jeszcze nam nic nie mówią NASI RZĄDZICIELE.U nas się tylko mówi że złotówka się umacnia a w czy ona ma pokrycie:w złocie,ropie,gazie............. chyba tylko w obietnicach polityków które już w d..ę nie wchodzą.Aby państwo się rozwijało to musi być przemysł i rolnictwo a przy nich dopiero może rozwijać się handel.[/cytat]
A co? W Polsce przemysłu brakuje?