[cytat]ciekawe co trzeba zrobić żeby być kierownikiem?? Zaczynać od naleśników i zdobywać doświadczenie u teściowej??????? czy sprzątać w USA hehehe, a może mieć haka na szefa lub być po rodzinie. Tak działają małe miasteczka zero kwalifikacji tylko znajomości.....................................nie wspominając o wykształceniu,myślę o tym prostym człowieku z Cieciork[/cytat]
Droga Ewelinko,będąc o tej porze przy komputerze,możesz mieć uwagi co do moich kierowników. Wstepem,przeżyłem sowietyzację,komunizację,socjalizację,terażniejszą demokrację i około 75 lat życia,muszę Ci napisać że mam bogate doświadczenie życiowe ,wyczucie i inituicję.Trudno mnie oszukać,gdyż wiele razy nie okazuję tego co widzę,tego co wiem,mówię ogólnikowo do wszystkich licząc na inteligencję.Pytasz co trzeba u mnie zrobić aby zostać kierownikiem ?Odwrócmy myślenie ,jakie kryteria Ty zastosujesz będąc pracodawcą ? W większości nasze poglądy mogą być odmienne.Podważasz wykształcenie.Sprawdziłem od reki,mam Kucharza i jego żonę z wyższym wykształceniem inżynierskim w branży żywieniowej,Kierowników zmianowych z wyższym wykształceniem magisterskim i licencjackim,pracowników z różnym wykształceniem Przy zatrudnianiu nigdy nie pytałem o dyplomy,a pytam o doświadczenie umiejętności i staż pracy.Już po kilku dniach oceniam predyspozycje i zaangażowanie w firmie.Pracownik z dyplomem może być mniej samodzielny jak bez dyplomu,może mieć mniejsze predyspozycje co do sposobu wykonywanej pracy.Nigdy zatrudniając prac. nie pytałem jaki ma dyplom,tylko o staż i co potrafi.P. Marta zaczynała pracę u mnie od sprzedawcy w sklepie,po kilku latach przeszła do FJ na wydawanie posiłków i obecnie jest kier. zmianowym. Innymi słowy jest moim wychowanym kierownikiem.Co do pozostałych,to mają doświadczenie pracy w zachodnich firmach.Pan o którym Pani pisze krytycznie w mojej ocenie jest tym któremu mógłbym przekazać F.J. w całości bez obawy ,że zaprzepaści dotychczasowy dorobek i wypracowana pozycję na zambrowskim rynku.Jest mi troszkę przykro,że tak surowo ocenia P. pracę mojego kierownika,ale to jest tylko ocena należąca do Pani.Za obecny sukces właśnie zawdzięczam jemu i załodze kierowanej przez pozostałe trzy osoby.Planuję,że za rok trzeci raz poleci ze mną do któregoś z porządnych hoteli na innym kontynecie aby zdobywać umiejętności,ale jednocześnie wypocząć.Ja zdaję sobie sprawę że kierownicy mający wpływ na dodatkową premię nie zawsze są lubiani.Pani wyróżnia P. Martę,dla mnie to normalne,bo P. Marta nie ma doświadczenia w pracy na zachodzie,więc może osiąga swój sukces na tym co zdobyła u mnie,ale wiedza zdobyta w kraju kapitalistycznym jest b. cenna.Dla mnie łatwiej znaleźć pracowników jak kierowników,bo w tej grupie prac.oprócz konkretnych chęci do pracy,trzeba mieć predyspozycje,odwage,umiejetności i być dobrym dyplomatycznym negocjatorem,a oczy trzeba mieć z każdej strony.Droga Ewelinko,komu mam zawdzięczać,że na Sylwestra,na Andrzejki,na ostatki,czy potańcówki ludzie czekają jak za komuny w kolejce ? To jest ich pomysł,ich zaangażowanie,to oni wraz z załogą zbudowali markę FJ. w Zambrowie.To dzięki nim od czterech lat utrzymujemy te same ceny,te same zasady,ten porządek jaki mamy. Mimo krytyki,my jesteśmy dolna półką jeśli chodzi o dostępność gastronomi w naszym mieście.Poczekamy na nową konkurencję,a wtedy porówna Pani czyja załoga będzie lepsza.Oczekuję od Pani propozycji co do sposobu lepszego zadbania o pracowników kuchni.W mojej ocenie w tej branży w innych lokalach nie ma lepszych warunków jak w FJ.
Czytając te wypowiedzi i osądy nasuwa się powiedzieć :Kim jesteś że wydajesz komuś opinię nie znając Go ......
Pasuję mi tu powiedzenie.....CZŁOWIEK ZE WSI WYJDZIE ALE WIEŚ Z CZŁOWIEKA NIGDY..............
PS. nie mam nic wspólnego z FJ
[cite user="ewelinkak3" date="02.12.2016 18:43"]Panie Kaczyński bardzo ładnie Pan pisze na temat swoich pracowników, to świadczy o szacunku pracodawcy. Siedząc u Pana w lokalu i słysząc wulgaryzmy itp słowa skierowanie do Pana pracowników ze strony kierownika jest naprawdę czymś prostackim i moim zdaniem tacy ludzie nie powinni piastować takich stanowisk.Ten człowiek chyba ma płacone za stanie przy ścianie, rozmawianie przez telefon i dłubanie w nosie... Ostatnio na wydawce był bardzo duży ruch dziewczyny nie miały czasu nic zrobić oprócz wydawania posiłków, na stołach syf ,stojaki zajęte. Do kierownika podchodzi twój klient i pyta czy może Pan wytrzec stół bo jest brudny, a Pan kierownik robi duże oczy i z uśmiechem na twarzy woła kobietę z wydawki która biega na swoim stanowisku, żeby to ona doprowadziła stół do porządku masakra.
Później podchodzi kobieta i pyta kierownika gdzie ma postawić tace bo stojaki są zajęte, a on postaw na stole i dalej rozmawia przez telefon olewając klienta> Brawo jak ma Pan 100% zaufania i tacy ludzie mają przejąc po Panu biznes[bomba]ale on ma praktyki w firmie zagranicznej [:-)] ciekawe jakiej może zagraniczny NALEŚNIK albo Ways to Clean a Toilet[crazy][x-p]A dla kucharza i jego żony z wyższym wykształceniem inżynierskim w branży żywieniowej powiedz żeby mniej używali przyprawy CURRY, bo przez tą przeprawę wszystko smakuje tak samo...Odnośnie Pani Marty to faktycznie juz długo u Pana pracuje i z tego co widać dobrze wywiązuje się swoich obowiązków,chociaz nie ma doświadczenia na zachodzie hehehehe Pozdrawiam ROBSON[/cite]Ewelinkak3, chyba coś Ci się poprzestawiało. To Kaczyński dzięki swojej wiedzy, umiejętnościom i doświadczeniu jest właścicielem FJ. Może tam zatrudniać kogo chce. Rządzić źle, albo doprowadzić do upadku (jego święte prawo własności), ale dobrych rad chyba od Ciebie nie potrzebuje. Nie doradzałaś mu w zeszłym roku, ani dziesięć czy dwadzieścia lat temu. Jakoś dał radę bez Twojej pomocy. Chcesz w FJ oceniać i zmieniać kierowników, ustalać zakres obowiązków - to zostań tam dyrektorem albo właścicielem.
Nigdy nie przyszło by mi do głowy ,że wydawanie posiłków to wydawka nie mam też nic wspólnego z gastronomią ale wiem jedno ,czyjaś dobra koleżanka została dobrze opie...na. pozdrawiam panie od kuchni i "wydawki"
Nasuwa mi się pytanie,dlaczego ten Kaczyński jest ciągle na tapecie.Może warto na forum zapytać czy ta gastronomia jest potrzebna w Zambrowie no i wtedy może coś zrozumiemy.Komu zależy na tej dyskusji .Zostawmy właściciela i jego pracowników w spokoju,jak mamy coś podpowiedzieć,to nie za pośrednictwem forum.U96 logicznie wyjaśnia problem. Jego byznes,jego problemy i jego sukcesy i porażki.Jak nie wiemy o co tam chodzi,to chodzi o kasę.Ktoś dostał więcej,ktoś dostał mniej i nie ma co grzebać w temacie.Kaczyński wie co robi,nie z jednego pieca chleb smakował i za swoimi pracownikami jak widzisz będzie jak wilczyca ich bronił.Będzie jedynie dyskusja w firmie,ale kierownikowi włos nie spadnie.Wyrażnie powiedział,nie ważne papierki,dyplomy,ważne zdolności ,umiejętności i chęć do pracy.Nie każdy by uwierzył,że ma już 75 lat.On naprawdę potrafi mieć wszystkich za swoich ludzi z którymi sie śmieje jak i płacze i za niektóre błędy pracownika przeprasza.
[^)]
[cytat]heheh dobre [/cytat]
Naprawdę Pani Marto?
[:-)]
[cytat]ciekawe co trzeba zrobić żeby być kierownikiem?? Zaczynać od naleśników i zdobywać doświadczenie u teściowej??????? czy sprzątać w USA hehehe, a może mieć haka na szefa lub być po rodzinie. Tak działają małe miasteczka zero kwalifikacji tylko znajomości.....................................nie wspominając o wykształceniu,myślę o tym prostym człowieku z Cieciork[/cytat]
Uuuu, grubo poleciałaś...
[:-)]
Droga Ewelinko,będąc o tej porze przy komputerze,możesz mieć uwagi co do moich kierowników. Wstepem,przeżyłem sowietyzację,komunizację,socjalizację,terażniejszą demokrację i około 75 lat życia,muszę Ci napisać że mam bogate doświadczenie życiowe ,wyczucie i inituicję.Trudno mnie oszukać,gdyż wiele razy nie okazuję tego co widzę,tego co wiem,mówię ogólnikowo do wszystkich licząc na inteligencję.Pytasz co trzeba u mnie zrobić aby zostać kierownikiem ?Odwrócmy myślenie ,jakie kryteria Ty zastosujesz będąc pracodawcą ? W większości nasze poglądy mogą być odmienne.Podważasz wykształcenie.Sprawdziłem od reki,mam Kucharza i jego żonę z wyższym wykształceniem inżynierskim w branży żywieniowej,Kierowników zmianowych z wyższym wykształceniem magisterskim i licencjackim,pracowników z różnym wykształceniem Przy zatrudnianiu nigdy nie pytałem o dyplomy,a pytam o doświadczenie umiejętności i staż pracy.Już po kilku dniach oceniam predyspozycje i zaangażowanie w firmie.Pracownik z dyplomem może być mniej samodzielny jak bez dyplomu,może mieć mniejsze predyspozycje co do sposobu wykonywanej pracy.Nigdy zatrudniając prac. nie pytałem jaki ma dyplom,tylko o staż i co potrafi.P. Marta zaczynała pracę u mnie od sprzedawcy w sklepie,po kilku latach przeszła do FJ na wydawanie posiłków i obecnie jest kier. zmianowym. Innymi słowy jest moim wychowanym kierownikiem.Co do pozostałych,to mają doświadczenie pracy w zachodnich firmach.Pan o którym Pani pisze krytycznie w mojej ocenie jest tym któremu mógłbym przekazać F.J. w całości bez obawy ,że zaprzepaści dotychczasowy dorobek i wypracowana pozycję na zambrowskim rynku.Jest mi troszkę przykro,że tak surowo ocenia P. pracę mojego kierownika,ale to jest tylko ocena należąca do Pani.Za obecny sukces właśnie zawdzięczam jemu i załodze kierowanej przez pozostałe trzy osoby.Planuję,że za rok trzeci raz poleci ze mną do któregoś z porządnych hoteli na innym kontynecie aby zdobywać umiejętności,ale jednocześnie wypocząć.Ja zdaję sobie sprawę że kierownicy mający wpływ na dodatkową premię nie zawsze są lubiani.Pani wyróżnia P. Martę,dla mnie to normalne,bo P. Marta nie ma doświadczenia w pracy na zachodzie,więc może osiąga swój sukces na tym co zdobyła u mnie,ale wiedza zdobyta w kraju kapitalistycznym jest b. cenna.Dla mnie łatwiej znaleźć pracowników jak kierowników,bo w tej grupie prac.oprócz konkretnych chęci do pracy,trzeba mieć predyspozycje,odwage,umiejetności i być dobrym dyplomatycznym negocjatorem,a oczy trzeba mieć z każdej strony.Droga Ewelinko,komu mam zawdzięczać,że na Sylwestra,na Andrzejki,na ostatki,czy potańcówki ludzie czekają jak za komuny w kolejce ? To jest ich pomysł,ich zaangażowanie,to oni wraz z załogą zbudowali markę FJ. w Zambrowie.To dzięki nim od czterech lat utrzymujemy te same ceny,te same zasady,ten porządek jaki mamy. Mimo krytyki,my jesteśmy dolna półką jeśli chodzi o dostępność gastronomi w naszym mieście.Poczekamy na nową konkurencję,a wtedy porówna Pani czyja załoga będzie lepsza.Oczekuję od Pani propozycji co do sposobu lepszego zadbania o pracowników kuchni.W mojej ocenie w tej branży w innych lokalach nie ma lepszych warunków jak w FJ.
[:-)]
Czytając te wypowiedzi i osądy nasuwa się powiedzieć :Kim jesteś że wydajesz komuś opinię nie znając Go ......
Pasuję mi tu powiedzenie.....CZŁOWIEK ZE WSI WYJDZIE ALE WIEŚ Z CZŁOWIEKA NIGDY..............
PS. nie mam nic wspólnego z FJ
[:-)]
[cite user="ewelinkak3" date="02.12.2016 18:43"]Panie Kaczyński bardzo ładnie Pan pisze na temat swoich pracowników, to świadczy o szacunku pracodawcy. Siedząc u Pana w lokalu i słysząc wulgaryzmy itp słowa skierowanie do Pana pracowników ze strony kierownika jest naprawdę czymś prostackim i moim zdaniem tacy ludzie nie powinni piastować takich stanowisk.Ten człowiek chyba ma płacone za stanie przy ścianie, rozmawianie przez telefon i dłubanie w nosie... Ostatnio na wydawce był bardzo duży ruch dziewczyny nie miały czasu nic zrobić oprócz wydawania posiłków, na stołach syf ,stojaki zajęte. Do kierownika podchodzi twój klient i pyta czy może Pan wytrzec stół bo jest brudny, a Pan kierownik robi duże oczy i z uśmiechem na twarzy woła kobietę z wydawki która biega na swoim stanowisku, żeby to ona doprowadziła stół do porządku masakra.
Później podchodzi kobieta i pyta kierownika gdzie ma postawić tace bo stojaki są zajęte, a on postaw na stole i dalej rozmawia przez telefon olewając klienta> Brawo jak ma Pan 100% zaufania i tacy ludzie mają przejąc po Panu biznes[bomba]ale on ma praktyki w firmie zagranicznej [:-)] ciekawe jakiej może zagraniczny NALEŚNIK albo Ways to Clean a Toilet[crazy][x-p]A dla kucharza i jego żony z wyższym wykształceniem inżynierskim w branży żywieniowej powiedz żeby mniej używali przyprawy CURRY, bo przez tą przeprawę wszystko smakuje tak samo...Odnośnie Pani Marty to faktycznie juz długo u Pana pracuje i z tego co widać dobrze wywiązuje się swoich obowiązków,chociaz nie ma doświadczenia na zachodzie hehehehe Pozdrawiam ROBSON[/cite]Ewelinkak3, chyba coś Ci się poprzestawiało. To Kaczyński dzięki swojej wiedzy, umiejętnościom i doświadczeniu jest właścicielem FJ. Może tam zatrudniać kogo chce. Rządzić źle, albo doprowadzić do upadku (jego święte prawo własności), ale dobrych rad chyba od Ciebie nie potrzebuje. Nie doradzałaś mu w zeszłym roku, ani dziesięć czy dwadzieścia lat temu. Jakoś dał radę bez Twojej pomocy. Chcesz w FJ oceniać i zmieniać kierowników, ustalać zakres obowiązków - to zostań tam dyrektorem albo właścicielem.
[8-|][8-|]
Nigdy nie przyszło by mi do głowy ,że wydawanie posiłków to wydawka nie mam też nic wspólnego z gastronomią ale wiem jedno ,czyjaś dobra koleżanka została dobrze opie...na. pozdrawiam panie od kuchni i "wydawki"
Nasuwa mi się pytanie,dlaczego ten Kaczyński jest ciągle na tapecie.Może warto na forum zapytać czy ta gastronomia jest potrzebna w Zambrowie no i wtedy może coś zrozumiemy.Komu zależy na tej dyskusji .Zostawmy właściciela i jego pracowników w spokoju,jak mamy coś podpowiedzieć,to nie za pośrednictwem forum.U96 logicznie wyjaśnia problem. Jego byznes,jego problemy i jego sukcesy i porażki.Jak nie wiemy o co tam chodzi,to chodzi o kasę.Ktoś dostał więcej,ktoś dostał mniej i nie ma co grzebać w temacie.Kaczyński wie co robi,nie z jednego pieca chleb smakował i za swoimi pracownikami jak widzisz będzie jak wilczyca ich bronił.Będzie jedynie dyskusja w firmie,ale kierownikowi włos nie spadnie.Wyrażnie powiedział,nie ważne papierki,dyplomy,ważne zdolności ,umiejętności i chęć do pracy.Nie każdy by uwierzył,że ma już 75 lat.On naprawdę potrafi mieć wszystkich za swoich ludzi z którymi sie śmieje jak i płacze i za niektóre błędy pracownika przeprasza.
Ewelina pojechałaś za daleko
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę
jedno jest pewne czyj cyrk tego i małpy
[cytat]jedno jest pewne czyj cyrk tego i małpy [/cytat]Dzis mądra wypowiedz.Szkoła nie poszła w las.
Ja uważam kiedys było smaczniej niż teraz zepsuło się !!!
[cytat]Ja uważam kiedys było smaczniej niż teraz zepsuło się !!! [/cytat]Dziś jest lepiej,jest piers kaczki w porze obiadowej