Rząd pożyczył część środków z FRD po to, żebyśmy nie musieli płacić większych podatków na dopłaty do bieżących świadczeń?
Ojejku, boel, jaki ten rząd wspaniałomyślny![>D] Bajeczka dla naiwnych. Pominęłaś, jak zwykle, najistotniejszy fakt. To, o czym napisałaś, jest skutkiem, a gdzie przyczyna? Ano pożyczył, bo wcześniej narobił długów, jak żaden inny rząd, więc kasy brakuje. W dodatku zamiast ciąć wydatki, poprzez np. cięcia w rozbuchanej jak nigdy administracji, nadal powiększa grono urzędników. Trzeba wypłacić te wszystkie 13-tki, nagrody, premie, podwyżki… I te ekskluzywne siedziby ZUS-u.. Cóż, też trzeba mieć za co budować, prawda?[>D]
Co do owej pożyczki… Hmm… Ciekawe, kiedy ją odda. Obawiam się, że jeśli proporcje między zatrudnionymi w budżetówce, a tymi, którzy na nich pracują będą takie jak obecnie, to nigdy to nie nastąpi i nie pomoże temu nawet podniesienie wieku emerytalnego. Aby państwo funkcjonowało, wpływy do budżetu muszą być większe od wydatków. Prosta matematyka, której rząd nie rozumie.
Droga Kameo ,nie ma problemu będzie "Raj".Kiedy, tego nie wie nikt.Poczytać o dobrobycie i czekać.Nie ma pracy -nie pracować,nie chorować-na leki nie wydawać,nie podrózować,nie uczyć się-zamykają szkoły,o emeryturach pomarzyć.GŁOSOWAĆ.
Rząd pożyczył część środków z FRD po to, żebyśmy nie musieli płacić większych podatków na dopłaty do bieżących świadczeń?
Ojejku, boel, jaki ten rząd wspaniałomyślny![>D] Bajeczka dla naiwnych. Pominęłaś, jak zwykle, najistotniejszy fakt. To, o czym napisałaś, jest skutkiem, a gdzie przyczyna? Ano pożyczył, bo wcześniej narobił długów, jak żaden inny rząd, więc kasy brakuje. W dodatku zamiast ciąć wydatki, poprzez np. cięcia w rozbuchanej jak nigdy administracji, nadal powiększa grono urzędników. Trzeba wypłacić te wszystkie 13-tki, nagrody, premie, podwyżki… I te ekskluzywne siedziby ZUS-u.. Cóż, też trzeba mieć za co budować, prawda?[>D]
Co do owej pożyczki… Hmm… Ciekawe, kiedy ją odda. Obawiam się, że jeśli proporcje między zatrudnionymi w budżetówce, a tymi, którzy na nich pracują będą takie jak obecnie, to nigdy to nie nastąpi i nie pomoże temu nawet podniesienie wieku emerytalnego. Aby państwo funkcjonowało, wpływy do budżetu muszą być większe od wydatków. Prosta matematyka, której rząd nie rozumie.
Droga Kameo ,nie ma problemu będzie "Raj".Kiedy, tego nie wie nikt.Poczytać o dobrobycie i czekać.Nie ma pracy -nie pracować,nie chorować-na leki nie wydawać,nie podrózować,nie uczyć się-zamykają szkoły,o emeryturach pomarzyć.GŁOSOWAĆ.
Ale wy sie podniecacie tematem ja mam na to wy...... a pozatym na pis tez bym nie zaglosowal zwlaszcza za panujecego prezesa
A miało być tak pięknie
Jak głosowaliście tak jest??
ja nie głosowałem na platformę a na nią głosowała ciemnota