Cześć,
dziś (niedziela, 09.04) widziałam Yorka, który biegał po Bema (najpierw okolice placu zabaw przy Podedwornego 26 a potem skwerek obok Gregorka). Wygląda na zagubionego. Może komuś uciekł?
Jasne włosy.
Średniej wielkości
Ma na sobie czarne szelki.
Mój zaginął w zimie i trafił do schroniska przy ul cmentarnej. Zaopiekono się nim i po dniu odebrałem go osobiście. Wolontariusze robią tam świetną robotę w takich przypadkach.
Cześć,
dziś (niedziela, 09.04) widziałam Yorka, który biegał po Bema (najpierw okolice placu zabaw przy Podedwornego 26 a potem skwerek obok Gregorka). Wygląda na zagubionego. Może komuś uciekł?
Jasne włosy.
Średniej wielkości
Ma na sobie czarne szelki.
Dzisiaj też siedzi biedak pod Bema 5,nie mogę go zabrać do domu,bo już mam psa.
Mój zaginął w zimie i trafił do schroniska przy ul cmentarnej. Zaopiekono się nim i po dniu odebrałem go osobiście. Wolontariusze robią tam świetną robotę w takich przypadkach.
Biedna psina, może ktoś się zlituje i go przygarnie. Szkoda psiaka.
Ja chciałem to złapać i wystawić ogłoszenie. Ale on nie reaguje jak się wolą. Podejrzewam że jest głuchy.
uciekał jak chciał Pan go złapać?
Gdzie na cmentarnej jest schronisko?
Próbowałem to wołać i szedłem w jego stronę. On wcale na mnie nie reagował. Poleciał sobie dalej. Nie chciałem go straszyć bo nie lubię się znecac.
Piesek jest już bezpieczny w domu. Nie jest głuchy tylko nie reaguje na obcych.