Wiem, że "taki klimat", ale podróż naszym PKS do Łomży to sport z natury ekstremalnych. Uwagi pasażerów na zamrażalnik w środku nie wywołują skutku u żądnych "oszczędności" kierowców. Nie jest to niestety jednorazowa obserwacja. Myślę, iż płacąc za bilet pasażer na prawo liczyć na minimum komfortu w postaci znośnej temperatury. KIEROWCO WŁĄCZ SERCE i OGRZEWANIE - NIE PRZYNOŚ WSTYDU PKS -owi !!!!
Szczera prawda! Zostawiwszy auto w serwisie zmuszony byłem wracać taką chłodnią z Łomży do Zambrowa, wewnątrz której PKS dość oryginalnie "troszczy się" o dobro pasażera. Raz jeszcz człowiek wytrzyma, ale cóż ma począć zambrowska młodzież licznie uczęszczająca do łomżyńskich szkół ????
Wiem, że "taki klimat", ale podróż naszym PKS do Łomży to sport z natury ekstremalnych. Uwagi pasażerów na zamrażalnik w środku nie wywołują skutku u żądnych "oszczędności" kierowców. Nie jest to niestety jednorazowa obserwacja. Myślę, iż płacąc za bilet pasażer na prawo liczyć na minimum komfortu w postaci znośnej temperatury. KIEROWCO WŁĄCZ SERCE i OGRZEWANIE - NIE PRZYNOŚ WSTYDU PKS -owi !!!!
Szczera prawda! Zostawiwszy auto w serwisie zmuszony byłem wracać taką chłodnią z Łomży do Zambrowa, wewnątrz której PKS dość oryginalnie "troszczy się" o dobro pasażera. Raz jeszcz człowiek wytrzyma, ale cóż ma począć zambrowska młodzież licznie uczęszczająca do łomżyńskich szkół ????