Dbają o swoich, nie ma co. Chrzanowski zdążył wrócić z Singapuru, zabrać swoje szpargały z biura i dopiero później biuro odwiedziła CBA. A biedny Ziobro żalił się wczoraj po wiadomościach na TVP1, że nie dostał materiałów dowodowych i zła Gazeta Wyborcza. Zapomniał tylko biedaczek, że te materiały dzień wcześniej trafiły do jego prokuratury.
Zachowanie PiS-u przy okazji afery KNF przypomina stary dowcip: dawni przywódcy radzieccy jadą pociągiem przez stepy. Nagle pociąg staje. Stalin wyskakuje z wagonu i wrzeszczy: \"Wychłostać maszynistę!\". Maszynista zostaje wychłostany, ale pociąg nie rusza. Chruszczow rozkazuje: \"Zrehabilitować maszynistę!\". Maszynista zostaje zrehabilitowany, ale pociąg dalej nie jedzie. Breżniew uśmiecha się i sugeruje: \"Udawajmy, że pociąg jedzie\". Prawo i Sprawiedliwość po \"stalinizmie\" pierwszego roku, \"odwilży” Morawieckiego zakończonej porażką w wyborach samorządowych, wchodzi w etap „udawania, że nic się nie stało\".
Za Szydło czołg bezlitośnie rozjeżdżał polski ustrój, marszałek Macierewicz dziesiątkował armię, wymiana kadr dotknęła nawet konie i drzewa. Opozycja nie wiedziała co się dzieje, świat protestował, ale nic nie mógł. I wtedy Szydło nagle odeszła. Powiał wiatr odwilży.
Przyszedł ludzki i przyjazny Morawiecki i ogłosił swój plan pięcioletni. Miało być łatwiej, ale gdy czołg zwolnił, to zaczął grzęznąć w błocie. Zamiast skoku cywilizacyjnego Morawieckiego, na jaw wyszły taśmy Morawieckiego, przy których wywody Sienkiewicza i Sikorskiego to seminaria naukowe. Tak oto historia zatoczył koło i zamiast powiewu z zachodu dostaliśmy bolszewicki smród ze wschodu.
O tak, taśmy to bardzo ciekawy wątek. Ponieważ gdy Sikorski mówił naprawdę mądre rzeczy i czasem przeklął, to PiS krzyczał, że jak to taki prostak jest ministrem, do dymisji go. Natomiast gdy Morawiecki mówił w sumie truizmy i głupoty, a przeklinał równie często to co mówi PiS? \"Ciemny ludu, nic się nie stało\". A ciemny lud to kupuje, jak powiedział swego czasu Kurski.
Dbają o swoich, nie ma co. Chrzanowski zdążył wrócić z Singapuru, zabrać swoje szpargały z biura i dopiero później biuro odwiedziła CBA. A biedny Ziobro żalił się wczoraj po wiadomościach na TVP1, że nie dostał materiałów dowodowych i zła Gazeta Wyborcza. Zapomniał tylko biedaczek, że te materiały dzień wcześniej trafiły do jego prokuratury.
nie trafiły żadne dowody tylko sam donos sprokurowany przez kunia, a donos nie jest dowodem nie ma udumanej karteczki nie ma nagrania tylko kopia która nie jest dowodem
Pytanie z matematyki: jeżeli z punktu a /siedziba CBA/ do punktu b /siedziba KNF/ jest 2,5 km, natomiast z punktu c / Singapur do punktu b /siedziba KNF/ jest 9.400 km i Prezes KNF jest w siedzibie KNF 6 godzin przed CBA, to z jaką predkością poruszali się agenci CBA?
Ty też uważasz Tuska za swojego WODZA, czy czcisz innego WODZA? Mentalność bolszewika polega na tym że bez wodza ani rusz i w głowie im się nie mieści, że może być inaczej, że mozna samemu decydować kiedy srać a kiedy jeść, nie czekając na rozkaz z Nowogrodzkiej.
oczywiście że jest wodzem dla POjebów wszszelkiej maści kodomitów, obywateli UB, puczystów i innych zaprzańców nowoczesnej targowicy
Ta pisowska propaganda tak ludziom wyprała mózgi, że naprawdę smutno się to czyta. Wszędzie widzą ubeków, komunistów, faszystów i cholera wie, kogo jeszcze. Nienawiść przepełnia wam mózgi. PiS bez wyimaginowanego wroga i dzielenia społeczeństwa nie potrafi istnieć. Wymyślają co rusz jakieś zagrożenie, jak Kim Dzong Un w Korei Północnej, by trzymać ludzi w ciągłym strachu i przeświadczeniu, że tylko PiS może przed tym zagrożeniem ochronić. Kiedy i w imię czego tacy ludzie, jak Ty stracili zdolność myślenia?
Oczywiście że Morawcik gdyby miał jaja to sam by się podał po czymś takim. Nie mogę patrzeć na tą żółtą od solarium pacynkę machającą tylko łapami (ponoć premiera) i od razu kłamliwą stacje Kuraka który całe szczęscie opuszcza tonący okręt i tv się wyłącza.
a co miał wyjaśniać, szefowie tych instytucji to nie byli jego ludzie, jak Chrzanowski MATOŁuszka Pinokia, który chciał \"repolonizować\" banki za zyla, przy okazji zasilając milionami swoich działaczy.
Tuskowi łapki się trzęsły i zgrzytał gdy był pytany o realizację publicznych obietnic a ośmieszali się tylko totalniaki a sam Tusk przyznał się do zaniedbań a nawet udowodniono mu czyn który kwalifikuje do postawienia go przed trybunałem stanu.A to co zbadała i ustaliła komisja okaże się dopiero w raporcie, który już wiadomo że nie będzie dla byłej władzy przychylny,
ażeby sporzadzić raport trzeba mieć łeb a nie trociny. Co do Tuska, to bezmózgowce nawet sie nie spostrzegły, że są przedmiotem kpin, oraz wykazano im nieznajomość zasad funkcjonowania praworzadnego państwa.
premier nie jest brygadzistą by stawiał zadania. Szkoda tylko, że Wanna Wasermanówna nie rozszyfrowała skrótu KNF, który brzmi KOWALCZYK NASZYM FAWORYTEM i tego sie trzymajta towarzysze.
Każdy człowiek odpowiada za siebie i jak złamie prawo to on ponosi konsekwencje. Ludzie czy wy nie widzicie że to jest zemsta uknuta przez Czarneckiego na rządzie. Jego interesy kwitły za rządów PO i nie do końca były uczciwe względem zwykłych obywateli i oczywiście było przyzwolenie rządzących a gdy zaczęto prześwietlać jego interesy to postanowił coś zrobić żeby to ukrócić. Mając kupę kasy to można każdego wciągnąć w sidła.
premier nie jest brygadzistą by stawiał zadania. Szkoda tylko, że Wanna Wasermanówna nie rozszyfrowała skrótu KNF, który brzmi KOWALCZYK NASZYM FAWORYTEM i tego sie trzymajta towarzysze. premier piłki kopać nie musi ale nadzorować służby i ministrów musi ciekawsze kwiatki wychodzą w komisji vatowskiej bo okazuje się że ministrowie z Tuskiem na czele aprobowali przekręty vatowskich mafii
Wanna Wasermanówna a napisanie czegoś takiego to szczyt pospolitego chamstwa i prostactwa
Ludzie czy wy nie widzicie że to jest zemsta uknuta przez Czarneckiego na rządzie. To chyba ewenement w skali świata. Przychodzi Czarnecki do urzędnika, a urzędnik sugeruje Czarneckiemu złożenie łapówki, by ten osiągnął jakąś korzyść, bo inaczej go zniszczą. To brzmi jak stara, dobra, mafia. Czarnecki idzie więc do prokuratury i mówi, że urzędnik złożył mu propozycję korupcyjną. Kto jest winny? Czarnecki? A to dowcip...
'AFERA KNF - URZĘDNIK PODLEGŁY MORAWIECKIEMU
W GETIN BANKU SIĘ NIE UDAŁO, ALE DOSTAŁ W PLUS BANKU'
No przecież Pani Wasserman przekonywała kilka dni temu, że premier odpowiada za KNF. Więc co, Morawiecki do dymisji?
Gdyby trzymać się słów Wanny Wassermanówny, to Morawiecki powinien polecieć do Singapuru i tam zostać razem z Chrzanowskim.
Dbają o swoich, nie ma co. Chrzanowski zdążył wrócić z Singapuru, zabrać swoje szpargały z biura i dopiero później biuro odwiedziła CBA. A biedny Ziobro żalił się wczoraj po wiadomościach na TVP1, że nie dostał materiałów dowodowych i zła Gazeta Wyborcza. Zapomniał tylko biedaczek, że te materiały dzień wcześniej trafiły do jego prokuratury.
Zachowanie PiS-u przy okazji afery KNF przypomina stary dowcip: dawni przywódcy radzieccy jadą pociągiem przez stepy. Nagle pociąg staje. Stalin wyskakuje z wagonu i wrzeszczy: \"Wychłostać maszynistę!\". Maszynista zostaje wychłostany, ale pociąg nie rusza. Chruszczow rozkazuje: \"Zrehabilitować maszynistę!\". Maszynista zostaje zrehabilitowany, ale pociąg dalej nie jedzie. Breżniew uśmiecha się i sugeruje: \"Udawajmy, że pociąg jedzie\". Prawo i Sprawiedliwość po \"stalinizmie\" pierwszego roku, \"odwilży” Morawieckiego zakończonej porażką w wyborach samorządowych, wchodzi w etap „udawania, że nic się nie stało\".
Za Szydło czołg bezlitośnie rozjeżdżał polski ustrój, marszałek Macierewicz dziesiątkował armię, wymiana kadr dotknęła nawet konie i drzewa. Opozycja nie wiedziała co się dzieje, świat protestował, ale nic nie mógł. I wtedy Szydło nagle odeszła. Powiał wiatr odwilży.
Przyszedł ludzki i przyjazny Morawiecki i ogłosił swój plan pięcioletni. Miało być łatwiej, ale gdy czołg zwolnił, to zaczął grzęznąć w błocie. Zamiast skoku cywilizacyjnego Morawieckiego, na jaw wyszły taśmy Morawieckiego, przy których wywody Sienkiewicza i Sikorskiego to seminaria naukowe. Tak oto historia zatoczył koło i zamiast powiewu z zachodu dostaliśmy bolszewicki smród ze wschodu.
O tak, taśmy to bardzo ciekawy wątek. Ponieważ gdy Sikorski mówił naprawdę mądre rzeczy i czasem przeklął, to PiS krzyczał, że jak to taki prostak jest ministrem, do dymisji go. Natomiast gdy Morawiecki mówił w sumie truizmy i głupoty, a przeklinał równie często to co mówi PiS? \"Ciemny ludu, nic się nie stało\". A ciemny lud to kupuje, jak powiedział swego czasu Kurski.
Dbają o swoich, nie ma co. Chrzanowski zdążył wrócić z Singapuru, zabrać swoje szpargały z biura i dopiero później biuro odwiedziła CBA. A biedny Ziobro żalił się wczoraj po wiadomościach na TVP1, że nie dostał materiałów dowodowych i zła Gazeta Wyborcza. Zapomniał tylko biedaczek, że te materiały dzień wcześniej trafiły do jego prokuratury.
nie trafiły żadne dowody tylko sam donos sprokurowany przez kunia, a donos nie jest dowodem nie ma udumanej karteczki nie ma nagrania tylko kopia która nie jest dowodem
Pytanie z matematyki: jeżeli z punktu a /siedziba CBA/ do punktu b /siedziba KNF/ jest 2,5 km, natomiast z punktu c / Singapur do punktu b /siedziba KNF/ jest 9.400 km i Prezes KNF jest w siedzibie KNF 6 godzin przed CBA, to z jaką predkością poruszali się agenci CBA?
Jestem bardzo dumny ,że teraz rządzi PIS mam nadzieje ,że będzie rządził wiele wiele lat moim ulubionym politykiem tej partii jest Jarosław Kaczyński
Ustrój bolszewicki i narodowo-socjalistyczny ma to do siebie, że jego wyznawcy są dumni ze swojego WODZA.
to już wiem dlaczego kodomici i nowoczesna targowica traktuje jak świętego Tuska czuli to bolszewia czyli euro nacjonaliści
Tusk nie jest wodzem baranie - jak nie wiesz co to demokracja to się zamknij
oczywiście że jest wodzem dla POjebów wszszelkiej maści kodomitów, obywateli UB, puczystów i innych zaprzańców nowoczesnej targowicy
oczywiście że jest wodzem dla POjebów wszszelkiej maści kodomitów, obywateli UB, puczystów i innych zaprzańców nowoczesnej targowicy
Ty też uważasz Tuska za swojego WODZA, czy czcisz innego WODZA? Mentalność bolszewika polega na tym że bez wodza ani rusz i w głowie im się nie mieści, że może być inaczej, że mozna samemu decydować kiedy srać a kiedy jeść, nie czekając na rozkaz z Nowogrodzkiej.
obojętnie czy POjeby z Tuskiem na czele skłaniają się to czerwonej czy ciut brunatnej formy lewactwa to dalej zaprzaństwo i jurgielt
oczywiście że jest wodzem dla POjebów wszszelkiej maści kodomitów, obywateli UB, puczystów i innych zaprzańców nowoczesnej targowicy
Ta pisowska propaganda tak ludziom wyprała mózgi, że naprawdę smutno się to czyta. Wszędzie widzą ubeków, komunistów, faszystów i cholera wie, kogo jeszcze. Nienawiść przepełnia wam mózgi. PiS bez wyimaginowanego wroga i dzielenia społeczeństwa nie potrafi istnieć. Wymyślają co rusz jakieś zagrożenie, jak Kim Dzong Un w Korei Północnej, by trzymać ludzi w ciągłym strachu i przeświadczeniu, że tylko PiS może przed tym zagrożeniem ochronić. Kiedy i w imię czego tacy ludzie, jak Ty stracili zdolność myślenia?
PiS weszło w etap Breżniewa
Oczywiście że Morawcik gdyby miał jaja to sam by się podał po czymś takim. Nie mogę patrzeć na tą żółtą od solarium pacynkę machającą tylko łapami (ponoć premiera) i od razu kłamliwą stacje Kuraka który całe szczęscie opuszcza tonący okręt i tv się wyłącza.
idzie w ślady Tuska przynajmniej nie opowiada kacapołów że sprawę wyjaśni jak w było w przypadku Olt i Amber Gold
a co miał wyjaśniać, szefowie tych instytucji to nie byli jego ludzie, jak Chrzanowski MATOŁuszka Pinokia, który chciał \"repolonizować\" banki za zyla, przy okazji zasilając milionami swoich działaczy.
jak to co ? obiecał wyjaśnienie afery Amber Gold i jak pokazała komisja śledcza nie kiwną w tej sprawie palcem
komisja coś pokazała, oprócz bezdennej głupoty ich członków?
Tuskowi łapki się trzęsły i zgrzytał gdy był pytany o realizację publicznych obietnic a ośmieszali się tylko totalniaki a sam Tusk przyznał się do zaniedbań a nawet udowodniono mu czyn który kwalifikuje do postawienia go przed trybunałem stanu.A to co zbadała i ustaliła komisja okaże się dopiero w raporcie, który już wiadomo że nie będzie dla byłej władzy przychylny,
ażeby sporzadzić raport trzeba mieć łeb a nie trociny. Co do Tuska, to bezmózgowce nawet sie nie spostrzegły, że są przedmiotem kpin, oraz wykazano im nieznajomość zasad funkcjonowania praworzadnego państwa.
owszem Tusk nie znał tych zasad jeśli nie przeczytał notatki do niego adresowanej i nie postawił w związku z nią zadań służbom mu podległych
premier nie jest brygadzistą by stawiał zadania. Szkoda tylko, że Wanna Wasermanówna nie rozszyfrowała skrótu KNF, który brzmi KOWALCZYK NASZYM FAWORYTEM i tego sie trzymajta towarzysze.
Każdy człowiek odpowiada za siebie i jak złamie prawo to on ponosi konsekwencje. Ludzie czy wy nie widzicie że to jest zemsta uknuta przez Czarneckiego na rządzie. Jego interesy kwitły za rządów PO i nie do końca były uczciwe względem zwykłych obywateli i oczywiście było przyzwolenie rządzących a gdy zaczęto prześwietlać jego interesy to postanowił coś zrobić żeby to ukrócić. Mając kupę kasy to można każdego wciągnąć w sidła.
premier nie jest brygadzistą by stawiał zadania. Szkoda tylko, że Wanna Wasermanówna nie rozszyfrowała skrótu KNF, który brzmi KOWALCZYK NASZYM FAWORYTEM i tego sie trzymajta towarzysze.
premier piłki kopać nie musi ale nadzorować służby i ministrów musi ciekawsze kwiatki wychodzą w komisji vatowskiej bo okazuje się że ministrowie z Tuskiem na czele aprobowali przekręty vatowskich mafii
Wanna Wasermanówna a napisanie czegoś takiego to szczyt pospolitego chamstwa i prostactwa
Ludzie czy wy nie widzicie że to jest zemsta uknuta przez Czarneckiego na rządzie.
To chyba ewenement w skali świata. Przychodzi Czarnecki do urzędnika, a urzędnik sugeruje Czarneckiemu złożenie łapówki, by ten osiągnął jakąś korzyść, bo inaczej go zniszczą. To brzmi jak stara, dobra, mafia. Czarnecki idzie więc do prokuratury i mówi, że urzędnik złożył mu propozycję korupcyjną. Kto jest winny? Czarnecki? A to dowcip...
Na tym polega zaczadzenie umysłu przez wodza bolszewików.