Reklama
  • marek4090 2015-01-04 11:54:10

    Więc czekamy do jutra.

  • xyz 2015-01-04 12:03:39

    miła i głupia

  • leonek 2015-01-04 17:33:25

    [cite user="marek4090" date="03.01.2015 15:23"]Drodzy doktorzy jeśli uważacie się za przedsiębiorców , a nie za zawód strategiczny i społeczny po jaką cholerę pchacie się po państwowe pieniądze z naszych składek? jak wam tak źle robi NFZ to po co się pchacie tam gdzie was nie chcą , nie macie honoru?

    Otwórzcie swoje gabinety i zróbcie tylko wizyty prywatne a rynek was zweryfikuje przedsiębiorcy drodzy, zobaczycie jaka jest różnica w walce o klienta, a jaka jak macie zapłacone z góry za rok i o nic się nie martwicie.
    A może nie wierzycie w swoje możliwosci i uważacie, że jak otworzycie swoje gabinety to nikt wam nie zapłaci bo każdy woli jechać do Białegostoku do dobrego specjalisty. Moim zdaniem długo byście z tymi swoimi biznesami nie wytrzymali bo pacjentów było by brak. NFZ daje wam stabillność finansową i "czy się siedzi czy się leży na pacjenta za rok 135 się należy".

    [B]Do boju lekarze otwórzcie gabinety wyłącznie prywatnie za opłatą 50 zł zobaczycie ile jesteście warci i jak ufają wam ludzie pod względem medycznym, sami sie przekonacie. Już widzę te kolejki na pułaskiego, białosotckiej i fabrycznej[/B]

    Służbo zdrowia wróć[/cite]


    najpierw zlikwiduj największego pasożyta jakim jest ZUS który to nasz składki pcha do NFZ-tua wtedy za własne pieniądze będziemy się leczyli gdzie tylko sobie zażyczysz. pod warunkiem że nie przejesz tych pieniędzy

  • Reklama
  • Ena2014 2015-01-04 17:36:51

    [cite user="leonek" date="04.01.2015 17:33"]


    najpierw zlikwiduj największego pasożyta jakim jest ZUS który to nasz składki pcha do NFZ-tua wtedy za własne pieniądze będziemy się leczyli gdzie tylko sobie zażyczysz. pod warunkiem że nie przejesz tych pieniędzy[/cite]

    i to jest genialny pomysł Leonku!
    i analogicznie
    dajmy masom pracującym miast a nawet (!) wsi oraz bezrobotnym i bezdomnym dokładnie tą kwotę jaką rząd / NFZ przeznacza rocznie na ich leczenie

    i niech sami osobiście "sfinansują" owo leczenie!
    ===========
    Dlaczego do tej pory tak nie zrobiono?



  • marek4090 2015-01-04 19:40:02

    [cite user="Ena2014" date="04.01.2015 17:36"]

    i to jest genialny pomysł Leonku!
    i analogicznie
    dajmy masom pracującym miast a nawet (!) wsi oraz bezrobotnym i bezdomnym dokładnie tą kwotę jaką rząd / NFZ przeznacza rocznie na ich leczenie

    i niech sami osobiście "sfinansują" owo leczenie!
    ===========
    Dlaczego do tej pory tak nie zrobiono?



    [/cite]

    Bo tak się nie da, zdało by to egzamin jedynie przy prostych wizytach, a na skomplikowane operacje które prowadzone są chirurgicznie wiele razy chyba nawet lekarzy było nie było stac. Tak to jest skonstruowane, że 100 osób płaci i chodzi tylko z katarem a 101 osobie potrzebny przeszczep wątroby i co?

  • Ena2014 2015-01-04 20:10:54

    [cite user="marek4090" date="04.01.2015 19:40"]

    Bo tak się nie da, zdało by to egzamin jedynie przy prostych wizytach, a na skomplikowane operacje które prowadzone są chirurgicznie wiele razy chyba nawet lekarzy było nie było stac. Tak to jest skonstruowane, że 100 osób płaci i chodzi tylko z katarem a 101 osobie potrzebny przeszczep wątroby i co? [/cite]

    OK.
    To wyłączamy drogie procedury marku
    i dajemy masom tylko na "proste lecznie"
    140 zł w gotówce!
    na rok!
    A niech tam, 200 zł!!!
    ---
    200 zł w gotówce na rok
    dokładnie i TYLKO na to, co obejmuje
    obowiązki lekarze rodzinnego!

    I niech sami "sfinansują" owe "proste" usługi
    czyli to wszystko co do 2014 mieli u lek. rodzinnych...
    ----
    Teraz lepiej?
    ----
    Zgadzasz się na to?


  • robercik_fdd 2015-01-04 20:42:11

    Ciekawe czy na pewno jutro to przychodnie otworzą żeby każdy miał wgląd do dokumentacji.

  • Reklama
  • marek4090 2015-01-04 21:34:46

    [cite user="Ena2014" date="04.01.2015 20:10"]

    OK.
    To wyłączamy drogie procedury marku
    i dajemy masom tylko na "proste lecznie"
    140 zł w gotówce!
    na rok!
    A niech tam, 200 zł!!!
    ---
    200 zł w gotówce na rok
    dokładnie i TYLKO na to, co obejmuje
    obowiązki lekarze rodzinnego!

    I niech sami "sfinansują" owe "proste" usługi
    czyli to wszystko co do 2014 mieli u lek. rodzinnych...
    ----
    Teraz lepiej?
    ----
    Zgadzasz się na to?


    [/cite]

    I jest oki, lekarze wtedy tworzą abonamentowa ofertę na swoje usługi lekarza rodzinnego za 200 zł rocznie. Wykupują go Ci sami ludzie co są zapisani teraz bo większość wyjścia nie ma. I np. jeśli lekarz zbierze 2500 pacjentów, a w Zambrowie rekordzista ma 3800 pacjentów ( zatrudnia lekarzy bo moze max 2500). 2500 x 200 zł na rok= 500000 rocznie dla lekarza i wszyscy mają dobrze tak jak do tej pory jest no lekarze trochę lepiej. Dla mnie moze być i tak. po prostu wyeliminowany był by pośrednik NFZ i więcej trafia wtedy do lekarza.

  • bokser 2015-01-04 22:44:45

    Ile by nie było w kasie NFZ lekarze wszystko połkną. W USA na same choroby układu nerwowego /nerwice, urojenia, schizofrenie/ wydaje się rocznie 90 miliardów dolarów tj. 2/3 budżetu państwa polskiego. Póki nie urynkowi się usług medycznych i ubezpieczycieli zawsze będzie mało kasy. Gdyby Arłukowicz dał dzisiej zielonoświątkowcom zamiast 140 zł na pacjenta po 240 z, to gwarantuję, że za rok żądana by była kwota 350 zł plus prawo do urlopu, bezpłatne leki dla niego i rodziny jego etc. etc.

  • opiekun2000 2015-01-04 23:57:42

    [cite user="marek4090" date="04.01.2015 21:34"]

    I jest oki, lekarze wtedy tworzą abonamentowa ofertę na swoje usługi lekarza rodzinnego za 200 zł rocznie. Wykupują go Ci sami ludzie co są zapisani teraz bo większość wyjścia nie ma. I np. jeśli lekarz zbierze 2500 pacjentów, a w Zambrowie rekordzista ma 3800 pacjentów ( zatrudnia lekarzy bo moze max 2500). 2500 x 200 zł na rok= 500000 rocznie dla lekarza i wszyscy mają dobrze tak jak do tej pory jest no lekarze trochę lepiej. Dla mnie moze być i tak. po prostu wyeliminowany był by pośrednik NFZ i więcej trafia wtedy do lekarza.[/cite]

    Masz na to dowody? Żeby przypadkiem do Ciebie nie przyszło zawiadomienie z prokuratury o pomówienie, więc lepiej żebyś miał..

  • opiekun2000 2015-01-05 00:06:03

    [cytat]Pani na infolinii Rzecznika Praw Pacjenta powiedziała, ze jeśli w poniedziałek nie będę miał dostępu do dokumentacji medycznej będzie wszczęte postępowanie przeciw tym lekarzom i nałożą im bardzo wysokie kary finansowe nawet do 500 tyś. Więc czekamy do jutra.[/cytat]



    "Szanowni Państwo,
    W związku z przekazywanymi przez Rzecznika Praw Pacjenta informacjami, zgodnie z którymi Rzecznik będzie nakładał kary pieniężne na podmioty,
    które w dniu dzisiejszym nie przekazały pacjentom dokumentacji medycznej, jednoznacznie oświadczamy, iż informacje te nie stanowią
    żadnego zagrożenia dla naszych członków:
    1.Żaden przepis prawa nie nakłada na podmioty lecznicze (nie mające zawartej umowy z NFZ) obowiązku codziennego otwarcia praktyk.
    2.Pacjent ma prawo dostępu do dokumentacji medycznej – i nikt takowego prawa mu nie odmawia.
    3.Żaden przepis prawa nie nakłada obowiązku wydawania pacjentowi dokumentacji medycznej natychmiast, od ręki.
    4.W sytuacji, w której praktyka nie jest otwarta, pacjent winien złożyć stosowny wniosek w formie pisemnej, a wówczas dokumentacja ta,
    w stosownej formie, zostanie temu pacjentowi – niezwłocznie wydana."

    Źródło:
    http://www.federacjapz.pl/

    Nie wygrasz Panie Marku. Możesz zaprzeproszeniem cmoknąć w pompę ich.

  • Reklama
  • Ena2014 2015-01-05 01:14:01

    [cite user="marek4090" date="04.01.2015 21:34"]

    I jest oki, lekarze wtedy tworzą abonamentowa ofertę na swoje usługi lekarza rodzinnego za 200 zł rocznie. Wykupują go Ci sami ludzie co są zapisani teraz bo większość wyjścia nie ma. I np. jeśli lekarz zbierze 2500 pacjentów, a w Zambrowie rekordzista ma 3800 pacjentów ( zatrudnia lekarzy bo moze max 2500). 2500 x 200 zł na rok= 500000 rocznie dla lekarza i wszyscy mają dobrze tak jak do tej pory jest no lekarze trochę lepiej. Dla mnie moze być i tak. po prostu wyeliminowany był by pośrednik NFZ i więcej trafia wtedy do lekarza.[/cite]



    Robi się ciekawie.
    Oto pomimo, początkowo skrajnie odmiennych poglądów na sytuację w opiece zdrowotnej dochodzimy do praktycznie identycznych, wspólnych wniosków.
    A stan faktyczny wygląda mniej więcej tak:

    1. Konstytucja obliguję WŁADZĘ do „zapewnienia” masom „równego” dostępu do opieki zdrowotnej
    2. Dalej rozumowanie ograniczę tylko do lek. rodzinnych, bo oczywistym jest, że na „drogie procedury” (operacje, przeszczepy itp) mało kogo byłoby stać
    a zatem
    3. WŁADZA, chce, żeby konowały za ... powiedzmy 140 zł rocznie, = ok. 11,66 zł miesięcznie... zapewniły masom podstawową opiekę zdrowotną, w tym szereg badań. A do tego utrzymały własne „firmy”, opłaciły ZUS, podatki, masę różnych składek i ubezpieczeń, opłaciły pobory personelu itp. itp.
    4. Konowały wiedzą, że nie zapewnią tych świadczeń na przyzwoitym poziomie za 11,66 zł miesięcznie, gdyż często sam komplet badań przewyższa tą „kwotę” wielokrotnie...
    5. WŁADZA ma to w dupie i dokłada szereg innych o wiele droższych badań w roku 2015 i każe kontynuować działalność na znacznie gorszych warunkach niż dotychczas...
    6. Konowały nie chcą się na to zgodzić bo nie są głupie i nie chcą pracować za niższe pieniądze

    (tu warto się zastanowić co by się stało gdyby np. kazać pracować za 20% niższe pobory a do tego WIĘCEJ np. górnikom... Albo.... odebrać dopłaty rolnikom (?)... itp.)

    7. Konowały nie paraliżują komunikacji lądowej w kraju (jak rolnicy) i nie podpalają Warszawy grożąc władzy kilofami (jak górnicy)
    oni po prostu i „tylko” nie podpisują umów na 2015. Ich umowy były na czas określony i po prostu wygasły.
    8. W zasadzie ich status obecnie przypomina „bezrobocie”, choć faktycznie nadal mają zarejestrowane działalności gospodarcze.
    ---------------
    Rozwiązanie?
    Dajmy masom identyczną kwotę w gotówce, kwotę na jaką WŁADZA „wyceniła” ich koszty leczenia i pozwólmy niech sami „sfinansują” swe „proste wizyty” w POZ...
    Jaki problem? Przecież matematycznie to identyczna kwota. Z matematyką się nie dyskutuje...

    Każdy będzie zadowolony:

    1. WŁADZA, bo w ten sposób zrealizuje swoje ”zapewnienie” (każdy dostanie „po równo”)
    2. masy, bo... będą same decydowały ile i kiedy wydać na leczenie
    ( założę się, że część będzie wolało zrezygnować z wizyt i wyda na papierosy lub denaturat, ale to ich wybór)

    3. i tu dopiero zobaczymy jak konowały poradzą sobie na NAPRAWDĘ wolnym rynku.

    Wówczas rynek będzie naprawdę wolny jeśli płacić będziemy BEZPOŚREDNIO temu od kogo wymagamy

    Bo dzisiaj płacimy jednemu (ZUS) a wymagamy od innego (konowały) a tak... będzie wreszcie sprawiedliwie i NORMALNIE.






  • Ena2014 2015-01-05 01:15:31

    [cytat]Ile by nie było w kasie NFZ lekarze wszystko połkną. W USA na same choroby układu nerwowego /nerwice, urojenia, schizofrenie/ wydaje się rocznie 90 miliardów dolarów tj. 2/3 budżetu państwa polskiego. Póki nie urynkowi się usług medycznych i ubezpieczycieli zawsze będzie mało kasy. Gdyby Arłukowicz dał dzisiej zielonoświątkowcom zamiast 140 zł na pacjenta po 240 z, to gwarantuję, że za rok żądana by była kwota 350 zł plus prawo do urlopu, bezpłatne leki dla niego i rodziny jego etc. etc.[/cytat]

    Robi się ciekawie.
    Oto pomimo, początkowo skrajnie odmiennych poglądów na sytuację w opiece zdrowotnej dochodzimy do praktycznie identycznych, wspólnych wniosków.
    A stan faktyczny wygląda mniej więcej tak:

    1. Konstytucja obliguję WŁADZĘ do „zapewnienia” masom „równego” dostępu do opieki zdrowotnej
    2. Dalej rozumowanie ograniczę tylko do lek. rodzinnych, bo oczywistym jest, że na „drogie procedury” (operacje, przeszczepy itp) mało kogo byłoby stać
    a zatem
    3. WŁADZA, chce, żeby konowały za ... powiedzmy 140 zł rocznie, = ok. 11,66 zł miesięcznie... zapewniły masom podstawową opiekę zdrowotną, w tym szereg badań. A do tego utrzymały własne „firmy”, opłaciły ZUS, podatki, masę różnych składek i ubezpieczeń, opłaciły pobory personelu itp. itp.
    4. Konowały wiedzą, że nie zapewnią tych świadczeń na przyzwoitym poziomie za 11,66 zł miesięcznie, gdyż często sam komplet badań przewyższa tą „kwotę” wielokrotnie...
    5. WŁADZA ma to w dupie i dokłada szereg innych o wiele droższych badań w roku 2015 i każe kontynuować działalność na znacznie gorszych warunkach niż dotychczas...
    6. Konowały nie chcą się na to zgodzić bo nie są głupie i nie chcą pracować za niższe pieniądze

    (tu warto się zastanowić co by się stało gdyby np. kazać pracować za 20% niższe pobory a do tego WIĘCEJ np. górnikom... Albo.... odebrać dopłaty rolnikom (?)... itp.)

    7. Konowały nie paraliżują komunikacji lądowej w kraju (jak rolnicy) i nie podpalają Warszawy grożąc władzy kilofami (jak górnicy)
    oni po prostu i „tylko” nie podpisują umów na 2015. Ich umowy były na czas określony i po prostu wygasły.
    8. W zasadzie ich status obecnie przypomina „bezrobocie”, choć faktycznie nadal mają zarejestrowane działalności gospodarcze.
    ---------------
    Rozwiązanie?
    Dajmy masom identyczną kwotę w gotówce, kwotę na jaką WŁADZA „wyceniła” ich koszty leczenia i pozwólmy niech sami „sfinansują” swe „proste wizyty” w POZ...
    Jaki problem? Przecież matematycznie to identyczna kwota. Z matematyką się nie dyskutuje...

    Każdy będzie zadowolony:

    1. WŁADZA, bo w ten sposób zrealizuje swoje ”zapewnienie” (każdy dostanie „po równo”)
    2. masy, bo... będą same decydowały ile i kiedy wydać na leczenie
    ( założę się, że część będzie wolało zrezygnować z wizyt i wyda na papierosy lub denaturat, ale to ich wybór)

    3. i tu dopiero zobaczymy jak konowały poradzą sobie na NAPRAWDĘ wolnym rynku.

    Wówczas rynek będzie naprawdę wolny jeśli płacić będziemy BEZPOŚREDNIO temu od kogo wymagamy

    Bo dzisiaj płacimy jednemu (ZUS) a wymagamy od innego (konowały) a tak... będzie wreszcie sprawiedliwie i NORMALNIE.

  • bokser 2015-01-05 09:43:08

    A po co takie komplikację, dzielenie, mnożenie temu damy tykle bo cham, tamtemu tyle bo ynteligent. Po co to wszystko???
    NIE PROSCIEJ PRZESTAĆ SIE MARTWIĆ ZDROWIEM OBYWATELA?OBYWATEL SOBIE SAM PORADZI ZGODNIE Z RZYMSKĄ ZASADĄ "CHCĄCEMU NIE DZIEJE SIE KRZYWDA"!!!! Niech zaprzstaną kraść moje pieniędzy w formie różnych danin, podatków, sratków a ja sobie sam poradzę.

  • marek4090 2015-01-05 09:54:20

    [cite user="Ena2014" date="05.01.2015 01:15"]

    3. WŁADZA, chce, żeby konowały za ... powiedzmy 140 zł rocznie, = ok. 11,66 zł miesięcznie... zapewniły masom podstawową opiekę zdrowotną, w tym szereg badań. A do tego utrzymały własne „firmy”, opłaciły ZUS, podatki, masę różnych składek i ubezpieczeń, opłaciły pobory personelu itp. itp.

    [/cite]

    11,66 x 2500 pacjentów daje to 29150 zł to mało?
    Nie jest tak, ze wszyscy zapisani pacjenci przychodzą w kazdym miesiacu. DObrze wiesz, że rotacja wygląda tak, że z zapisanych lekarza odwiedza miesiecznie około 30% zapisanych pacjentów,niektórzy kilkukrotnie to fakt. Ale za 70% lekarz bierze tylko kasę.

    Rozumiem zeby się lekarzom działa krzywda nie mieli pieniędzy, ale zobacz, ze wszystkim bardzo dobrze się powodzi i oki, gdyby mieli norlamlne podejście do pacjentów otworzyli by gabinety i wtedy negocjowali. I niech nikt nie pisze , że nie mają prawa otworzyć gabinetów bo jest to nie prawdą. każdy ma zarejestrowaną praktykę lekarską i zalożoną działalność gospodarczą. Jeśli na czas negocjacji udzielali by konsultacji wiadomo bez skierowań na NFZ naprawdę nic by ich to nie kosztowało. personel i tak muszą opłacać.



Reklama
Reklama
Wróć do