Minister Błaszczak ma kupić dla polskiej armii 300 pojazdów opancerzonych wyrzuconych przez Amerykanów na złom i 300 mobilnych ołtarzy polowych!!! Tylko nie napisali co z obsługą, ołtarzy oczywiście, bo pojazdy i tak nie nadają się do niczego i obsługa nie będzie potrzebna. Ale każdy ołtarz wymaga przynajmniej 2 osobowej obsługi- księdza i pomocnika (jak się nie mylę powabnych ministrantach do tych ołtarzy) i nie wiadomo czy przetarg obejmuje również ich. I kto nam teraz podskoczy? Rosjanie na wiadomość o tej transakcji stulecia szczą ze śmiechu w gacie, aż im onuce zamokły. hahahahah
Minister Błaszczak ma kupić dla polskiej armii 300 pojazdów opancerzonych wyrzuconych przez Amerykanów na złom i 300 mobilnych ołtarzy polowych!!! Tylko nie napisali co z obsługą, ołtarzy oczywiście, bo pojazdy i tak nie nadają się do niczego i obsługa nie będzie potrzebna. Ale każdy ołtarz wymaga przynajmniej 2 osobowej obsługi- księdza i pomocnika (jak się nie mylę powabnych ministrantach do tych ołtarzy) i nie wiadomo czy przetarg obejmuje również ich. I kto nam teraz podskoczy? Rosjanie na wiadomość o tej transakcji stulecia szczą ze śmiechu w gacie, aż im onuce zamokły. hahahahah