Pacjentka 22 tydz. (ciąży - red.), bezwodzie. Lekarze czekali na obumarcie płodu. Płód obumarł, pacjenta zmarła.<br>Zmarła, bo pseudo TK, Kaczyńskiego , fanatycy, politycy PiS i Konfederacji chcieli zmiany przepisów i do tych zmian doprowadzili. Zapalmy światło pamięci. Wyraz empatii dla bliskich. I niezgodę na tortury i zabijanie kobiet. ...oto dobitny przykład na to, że zakaz aborcji jest śmiertelnym zagrożeniem dla kobiet...
Pislamiści śmiejo się z Jehowych, że nie chcą robić transfuzji krwi. Tyle, że oni ryzykują swoim życiem, a nie jak pislamskie haihile, życiem bezbronnych kobiet.
"Około stu osób wzięło udział w cichym proteście pod pszczyńskim zamkiem. Przyszli, by uczcić pamięć 30-letniej kobiety, która zmarła w miejscowym szpitalu. Kobieta pisała do krewnych, że przez decyzję PiS musi urodzić martwe dziecko". Czyli była świadoma, że jest zabijana w świetle kaczego prawa.
Mino tak wielkiego postępu medycyny w dzisiejszych czasach, zdarzają się jednak przypadki tak piorunojąco postępującej sepsy, że właśnie ta medycyna robi się bezradna, Bo nie chce mi się wierzyć że lekarze widząc jakieś oznaki zakarzenia u pacjentki postanowili czekać i obserwować co to będzie.Sprawę będzie roztrzygał sąd, chociaż nie przywróci to życia młodej kobiecie, ani zaoszczędzi bólu rodzinie. Jednak robić sobie odskocznię polityczną z takiej tragiedii, nawet pomimo prośby rodziny, wyrażonej przez jej pelnomocnika ,może tylko zdesperowane ścierwo. Może ludzie to zrozumieli, bo tal mało osób uczestniczylo w tak energicznie orgsnizowanej demonstecji,
Morderstwa nic nie usprawiedliwia. Bo to było morderstwo w świetle bezprawia. Ta kobieta powinna żyć i cieszyć się życiem, a brunatny sąd skazał ją na śmierć. Pianie z zachwytu, że mało ludzi protestowało w obronie źycia jest podłością.
Osobniki nie są w stanie zrozumieć, że prawo dopuszcza przerwanie ciąży m, in. ze względu na zagrożenie zdrowia i życia matki, dlaczego wię lekarze podjęli taká decyzję? Dla osobnikó pokroju Lempart najważniejsze jest głośnie darcie mordy, aby jeśli czczęście dopisze ,stać się męczęnnikiem politycznym i odwrócić w ten sposób uwagę od wlasnych poważnych problemów z prawem, abyć może i odsiadką, i nie ważne, że dzieje się to kosztem czyichś lez i cierpienia,d
Może powiesz jeszcze popleczniku morderców kobiet, w którym miejscu prawo zezwala na aborcję w przypadku zagrożenia życia kobiety? Czy jest to 95, czy może 5 procent.
Gdzież bym smiał, nie kończyłem medycyny , aby oceniać czyjś stan zdrowia, Ale wiem, zresztą tak mówi większość kobiet , że ciąża to nie choroba. Od prowadzenia ciąży o oceny stanu zdrowia i zagrożeń są lekarze, chociaż jak widać vzasem i oni nie są w stanie wszystkiego przewidzieć,
Jesteś ciemny jak tabaka w rogu. Lekarze są w stanie podać procentowo szansę przeżycia danego zabiegu, czy choroby. Mordercy kobiet albo tego jak widać nie wiedzą, albo celowo nie chcą ich podać lekarzom, by celowo nie chronili życia ludzkiego.
Lekarze sąw stanie podać procentowo (winikającą ze statysyki) możliwość powikłań po danym zabiegu, a szansa na przeżycie to zawsze 50℅, albo pacjent pr,eżyje. albo nie
Jedyną realną POmocą, przede wszystkim dla przyszłych kobiet stojących wobec POdobnych problemów jest zniesienie zakazu aborcji, wówczas lekarze nie będą bać się przeprowadzać takich zabiegów narażając życie ciężarnej. W przeciwnym wypadku komunistyczny oprawca i jego pislamscy poplecznicy, dalej będą doprowadzali do śmierci bezbronnych kobiet.
Położymy panią na oddziale. Poczekamy. Wie pani, my nie będziemy się rzucać na żywą ciążę. Trzeba poczekać. Na śmierć córki czekałam dobę. – Całe szczęście, że natura zrobiła swoje – stwierdził lekarz, kiedy robił mi kolejne USG. Po wyrazie jego twarzy widziałam, że odetchnął z ulgą. Znów mówił o tym, jak wielkim zagrożeniem byłoby utrzymanie ciąży w takim stanie. <a href="https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wyrok-tk-w-sprawie-aborcji-opublikowany-w-dzienniku-ustaw/e8hjq1w" id="c6e82705-b5e1-4b9c-8b10-a56ea3cb6a39" 0px; padding: 0px; border-top: none; border-right: none; border-bottom: 3px solid rgb(255, 210, 0); border-left: none; border-image: initial; outline: none; list-style-type: none;">A przecież nie mogliby jej przerwać. Takie prawo.</a> Takie horrory to normalność w pislaskim państwie talibów.
Położymy panią na oddziale. Poczekamy. Wie pani, my nie będziemy się rzucać na żywą ciążę. Trzeba poczekać.Na śmierć córki czekałam dobę. – Całe szczęście, że natura zrobiła swoje – stwierdził lekarz, kiedy robił mi kolejne USG. Po wyrazie jego twarzy widziałam, że odetchnął z ulgą.Znów mówił o tym, jak wielkim zagrożeniem byłoby utrzymanie ciąży w takim stanie. A przecież nie mogliby jej przerwać. Takie prawo. Takie horrory to normalność w pislaskim państwie talibów.
Nie każcie nam umierać<br>Oczekiwanie na śmierć dziecka w łonie matki, gdy z góry wiadomo, że nie przeżyje, jest obecnie stałą praktyką w szpitalach. Skąd wiem? Bo sama to przeżyłam.<br>Z przejazdu do szpitala niewiele pamiętam. Ratownicy byli mili. Na izbie przyjęć przekazali moją dokumentację pielęgniarce i życzyli dużo zdrowia. Pamiętam, że było ciepło. W końcu wakacje. I pamiętam radość, kiedy podczas badania USG usłyszałam bicie serca. Kilkadziesiąt minut wcześniej odeszły mi wody, a to dopiero 12. tydzień. Pomyślałam wtedy przez ułamek sekundy, że to cud.<br>– Tak, żyje, ale nie ma ani odrobiny wód płodowych. Bez nich nie ma szansy na przeżycie – głos młodej lekarki był rzeczowy.<br>Tłumaczyła mi, że wód nie da się uzupełnić, że bez nich dziecko nie ma szans. Że utrzymywanie ciąży dla mnie samej mogłoby się skończyć ogromnymi powikłaniami, a nawet śmiercią. Emocje w głosie lekarki usłyszałam chwilę później, gdy dzwoniła do ordynatora.<br>– Ale pani ma całkowite bezwodzie. Nie ma szans, żeby dziecko przeży.... Tak, dobrze. Niech będzie – te ostatnie słowa mówiła już widocznie zrezygnowana. A później zwróciła się do mnie.<br>– Położymy panią na oddziale. Poczekamy. Wie pani, my nie będziemy się rzucać na żywą ciążę. Trzeba poczekać....lekarze czekają, bo boją się kato-prawicowej władzy, która zacznie ich ścigać kiedy będą ratować zdrowie/życie kobiety nie oglądając się na konający płód...
Nie każcie nam umierać. Oczekiwanie na śmierć dziecka w łonie matki, gdy z góry wiadomo, że nie przeżyje, jest obecnie stałą praktyką w szpitalach. Skąd wiem? Bo sama to przeżyłam. Z przejazdu do szpitala niewiele pamiętam. Ratownicy byli mili. Na izbie przyjęć przekazali moją dokumentację pielęgniarce i życzyli dużo zdrowia. Pamiętam, że było ciepło. W końcu wakacje. I pamiętam radość, kiedy podczas badania USG usłyszałam bicie serca. Kilkadziesiąt minut wcześniej odeszły mi wody, a to dopiero 12. tydzień. Pomyślałam wtedy przez ułamek sekundy, że to cud. Tak, żyje, ale nie ma ani odrobiny wód płodowych. Bez nich nie ma szansy na przeżycie – głos młodej lekarki był rzeczowy. Tłumaczyła mi, że wód nie da się uzupełnić, że bez nich dziecko nie ma szans. Że utrzymywanie ciąży dla mnie samej mogłoby się skończyć ogromnymi powikłaniami, a nawet śmiercią. Emocje w głosie lekarki usłyszałam chwilę później, gdy dzwoniła do ordynatora. Ale pani ma całkowite bezwodzie. Nie ma szans, żeby dziecko przeży.... Tak, dobrze. Niech będzie – te ostatnie słowa mówiła już widocznie zrezygnowana. A później zwróciła się do mnie. Położymy panią na oddziale. Poczekamy. Wie pani, my nie będziemy się rzucać na żywą ciążę. Trzeba poczekać....lekarze czekają, bo boją się kato-prawicowej władzy, która zacznie ich ścigać kiedy będą ratować zdrowie/życie kobiety nie oglądając się na konający płód...Najnormalniejszy w Swiecie Katotaliban, który ma za nic życie kobiety!!!!!
Za smierć pani Izy i dramaty wielu kobiet i rodzin odpowiadają konkretne osoby i środowiska polityczne (z PIS, Konfederacji itp.). Prawo trzeba zmienić natychmiast, a winnych krzywdy Polek - rozliczyć.
Słyszę PiS-owską wrzawę, że zaostrzenie ustawy aborcyjnej przez TK Przyłębskiej nie ma związku ze śmiercią p. Izabeli z Pszczyny. A przecież jest oczywiste, że gdyby tego wyroku nie było, to lekarze usunęliby płód wcześniej i kobieta żyłaby nadal. Tak czy nie?
Strach jest dzisiaj być ginekologiem-położnikiem. Towarzysze z PZPRpis robią, tak jak dał im przykład towarzysz Stalin, nagonkę na lekarzy położników. Porody będą odbierały teraz czopy towarzyszy Piotrowiczów z Butaprenem i Pinokiem na czele.
Strach jest dzisiaj być ginekologiem-położnikiem. Towarzysze z PZPRpis robią, tak jak dał im przykład towarzysz Stalin, nagonkę na lekarzy położników. Porody będą odbierały teraz czopy towarzyszy Piotrowiczów z Butaprenem i Pinokiem na czele Takkkkkkkkkk .Wąchał budapren jak ci na koszarach,a teraz decyduje o losie polaków. Dokad zmierzamy ?wybieramy hołotę,nieważne aby był z PIS.<br><br>
jAKI tRYBUNAŁ,TAKIE WYROKI,TAKIE POSTEPOWANIE LEKARZY. Gdyby lekarze nie bali się wykonać wcześniej aborcji,kobieta by żyła. Wyrok TK. ich przestraszył i dokonali w ten sposób zabójstwa. Tak jest jak krajem rządzą hipisi,butrapenowcy i tym podobne stworzenia. Teraz się modlą o uratowanie Turowa,logicznie,co ta modlitwa pomoże kopalni ?Kowalskiemu, Kępie może tak,może zmądrzeją,kopalni czy Bogatyni nic modlitwa nie zmieni.
To prawda, że “naprawione” przez Trybunał Konstytucyjny prawo aborcyjne nie zniosło przesłanki życia matki jako legalnego powodu usunięcia ciąży. Każdy lekarz w Polsce wie jednak, że to tylko martwy — jak bardzo niestety to słowo pasuje do tej sytuacji — zapis prawny.<br>Pani Iza zmarła, ponieważ lekarze wiedzą, że podporządkowana rządowi prokuratura też doskonale wie, jaki jest duch zmian prawnych. A jest on jasny — decyzja TK ma doprowadzić do zniesienia prawa kobiet do usuwania ciąży. Litera prawa będzie nadal usuwanie ciąży dopuszczać, ale efekt mrożący zostanie osiągnięty. Earl Warren, jeden z najwybitniejszych sędziów amerykańskiego Sądu Najwyższego w XX w., napisał, że “to duch prawa, a nie litera prawa powoduje, że prawo żyje”. Dlatego właśnie dyskusje polityków dziś o tym, że panią Izę chroniło polskie prawo, a zawiedli lekarze, są tak bezsensowne i służą tylko jednemu — zasłonięciu się przez polityków obozu władzy przed odpowiedzialnością za tę tragedię. ...zatem kato-talibowie mordują dziś kobiety, jeśli POzostaną bezkarni jutro zabijać będą LGBT...
to, że katotalibowie zamordowali panią Izę matke i córkę, nie ulega najmniejszej wątpliwości. Jest to zdanie wielu autorytetów medycznych, że o ratowaniu życia kobiet w ciąży decyduje prokurator a nie lekarz.
Pacjentka 22 tydz. (ciąży - red.), bezwodzie. Lekarze czekali na obumarcie płodu. Płód obumarł, pacjenta zmarła.<br>Zmarła, bo pseudo TK, Kaczyńskiego , fanatycy, politycy PiS i Konfederacji chcieli zmiany przepisów i do tych zmian doprowadzili. Zapalmy światło pamięci. Wyraz empatii dla bliskich. I niezgodę na tortury i zabijanie kobiet. ...oto dobitny przykład na to, że zakaz aborcji jest śmiertelnym zagrożeniem dla kobiet...
Macie krew na rękach PISdzielece.
Pislamiści śmiejo się z Jehowych, że nie chcą robić transfuzji krwi. Tyle, że oni ryzykują swoim życiem, a nie jak pislamskie haihile, życiem bezbronnych kobiet.
etam
sąd wyjaśni, jest czerwony to wyjaśni odpowiednio jak trzeba<br>
"Około stu osób wzięło udział w cichym proteście pod pszczyńskim zamkiem. Przyszli, by uczcić pamięć 30-letniej kobiety, która zmarła w miejscowym szpitalu. Kobieta pisała do krewnych, że przez decyzję PiS musi urodzić martwe dziecko". Czyli była świadoma, że jest zabijana w świetle kaczego prawa.
PISiory i KK mają krew na rękach.
czerwony sąd wyjaśni wszystko jak trzeba<br>
Mino tak wielkiego postępu medycyny w dzisiejszych czasach, zdarzają się jednak przypadki tak piorunojąco postępującej sepsy, że właśnie ta medycyna robi się bezradna, Bo nie chce mi się wierzyć że lekarze widząc jakieś oznaki zakarzenia u pacjentki postanowili czekać i obserwować co to będzie.Sprawę będzie roztrzygał sąd, chociaż nie przywróci to życia młodej kobiecie, ani zaoszczędzi bólu rodzinie. Jednak robić sobie odskocznię polityczną z takiej tragiedii, nawet pomimo prośby rodziny, wyrażonej przez jej pelnomocnika ,może tylko zdesperowane ścierwo. Może ludzie to zrozumieli, bo tal mało osób uczestniczylo w tak energicznie orgsnizowanej demonstecji,
Morderstwa nic nie usprawiedliwia. Bo to było morderstwo w świetle bezprawia. Ta kobieta powinna żyć i cieszyć się życiem, a brunatny sąd skazał ją na śmierć. Pianie z zachwytu, że mało ludzi protestowało w obronie źycia jest podłością.
A ja się zachwycam ,że ludzie myślą zxoworozsąkowo
Przecież pisałam, że osobniki, bo nie ludzie, spod znaku haihila, piejo z zachwytu, jak inni są mordowani w świetle brunatnego prawa.
Osobniki nie są w stanie zrozumieć, że prawo dopuszcza przerwanie ciąży m, in. ze względu na zagrożenie zdrowia i życia matki, dlaczego wię lekarze podjęli taká decyzję? Dla osobnikó pokroju Lempart najważniejsze jest głośnie darcie mordy, aby jeśli czczęście dopisze ,stać się męczęnnikiem politycznym i odwrócić w ten sposób uwagę od wlasnych poważnych problemów z prawem, abyć może i odsiadką, i nie ważne, że dzieje się to kosztem czyichś lez i cierpienia,d
Może powiesz jeszcze popleczniku morderców kobiet, w którym miejscu prawo zezwala na aborcję w przypadku zagrożenia życia kobiety? Czy jest to 95, czy może 5 procent.
Gdzież bym smiał, nie kończyłem medycyny , aby oceniać czyjś stan zdrowia, Ale wiem, zresztą tak mówi większość kobiet , że ciąża to nie choroba. Od prowadzenia ciąży o oceny stanu zdrowia i zagrożeń są lekarze, chociaż jak widać vzasem i oni nie są w stanie wszystkiego przewidzieć,
Jesteś ciemny jak tabaka w rogu. Lekarze są w stanie podać procentowo szansę przeżycia danego zabiegu, czy choroby. Mordercy kobiet albo tego jak widać nie wiedzą, albo celowo nie chcą ich podać lekarzom, by celowo nie chronili życia ludzkiego.
Lekarze sąw stanie podać procentowo (winikającą ze statysyki) możliwość powikłań po danym zabiegu, a szansa na przeżycie to zawsze 50℅, albo pacjent pr,eżyje. albo nie
Jedyną realną POmocą, przede wszystkim dla przyszłych kobiet stojących wobec POdobnych problemów jest zniesienie zakazu aborcji, wówczas lekarze nie będą bać się przeprowadzać takich zabiegów narażając życie ciężarnej. W przeciwnym wypadku komunistyczny oprawca i jego pislamscy poplecznicy, dalej będą doprowadzali do śmierci bezbronnych kobiet.
siedzieć cicho, zabijamy polskie dzieci zabijemy i polskie kobiety, a co to za różnica, niemcy muszą wygrać. <br>
Położymy panią na oddziale. Poczekamy. Wie pani, my nie będziemy się rzucać na żywą ciążę. Trzeba poczekać. Na śmierć córki czekałam dobę. – Całe szczęście, że natura zrobiła swoje – stwierdził lekarz, kiedy robił mi kolejne USG. Po wyrazie jego twarzy widziałam, że odetchnął z ulgą. Znów mówił o tym, jak wielkim zagrożeniem byłoby utrzymanie ciąży w takim stanie. <a href="https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wyrok-tk-w-sprawie-aborcji-opublikowany-w-dzienniku-ustaw/e8hjq1w" id="c6e82705-b5e1-4b9c-8b10-a56ea3cb6a39" 0px; padding: 0px; border-top: none; border-right: none; border-bottom: 3px solid rgb(255, 210, 0); border-left: none; border-image: initial; outline: none; list-style-type: none;">A przecież nie mogliby jej przerwać. Takie prawo.</a> Takie horrory to normalność w pislaskim państwie talibów.
Położymy panią na oddziale. Poczekamy. Wie pani, my nie będziemy się rzucać na żywą ciążę. Trzeba poczekać.Na śmierć córki czekałam dobę. – Całe szczęście, że natura zrobiła swoje – stwierdził lekarz, kiedy robił mi kolejne USG. Po wyrazie jego twarzy widziałam, że odetchnął z ulgą.Znów mówił o tym, jak wielkim zagrożeniem byłoby utrzymanie ciąży w takim stanie. A przecież nie mogliby jej przerwać. Takie prawo. Takie horrory to normalność w pislaskim państwie talibów.
co to za różnica dziecko czy kobieta?<br>
Dla taliba - żadna!
Modlić się i pracować za michę ryżu, a Bóg prawdziwie osądzi.
Nie każcie nam umierać<br>Oczekiwanie na śmierć dziecka w łonie matki, gdy z góry wiadomo, że nie przeżyje, jest obecnie stałą praktyką w szpitalach. Skąd wiem? Bo sama to przeżyłam.<br>Z przejazdu do szpitala niewiele pamiętam. Ratownicy byli mili. Na izbie przyjęć przekazali moją dokumentację pielęgniarce i życzyli dużo zdrowia. Pamiętam, że było ciepło. W końcu wakacje. I pamiętam radość, kiedy podczas badania USG usłyszałam bicie serca. Kilkadziesiąt minut wcześniej odeszły mi wody, a to dopiero 12. tydzień. Pomyślałam wtedy przez ułamek sekundy, że to cud.<br>– Tak, żyje, ale nie ma ani odrobiny wód płodowych. Bez nich nie ma szansy na przeżycie – głos młodej lekarki był rzeczowy.<br>Tłumaczyła mi, że wód nie da się uzupełnić, że bez nich dziecko nie ma szans. Że utrzymywanie ciąży dla mnie samej mogłoby się skończyć ogromnymi powikłaniami, a nawet śmiercią. Emocje w głosie lekarki usłyszałam chwilę później, gdy dzwoniła do ordynatora.<br>– Ale pani ma całkowite bezwodzie. Nie ma szans, żeby dziecko przeży.... Tak, dobrze. Niech będzie – te ostatnie słowa mówiła już widocznie zrezygnowana. A później zwróciła się do mnie.<br>– Położymy panią na oddziale. Poczekamy. Wie pani, my nie będziemy się rzucać na żywą ciążę. Trzeba poczekać....lekarze czekają, bo boją się kato-prawicowej władzy, która zacznie ich ścigać kiedy będą ratować zdrowie/życie kobiety nie oglądając się na konający płód...
Nie każcie nam umierać. Oczekiwanie na śmierć dziecka w łonie matki, gdy z góry wiadomo, że nie przeżyje, jest obecnie stałą praktyką w szpitalach. Skąd wiem? Bo sama to przeżyłam. Z przejazdu do szpitala niewiele pamiętam. Ratownicy byli mili. Na izbie przyjęć przekazali moją dokumentację pielęgniarce i życzyli dużo zdrowia. Pamiętam, że było ciepło. W końcu wakacje. I pamiętam radość, kiedy podczas badania USG usłyszałam bicie serca. Kilkadziesiąt minut wcześniej odeszły mi wody, a to dopiero 12. tydzień. Pomyślałam wtedy przez ułamek sekundy, że to cud. Tak, żyje, ale nie ma ani odrobiny wód płodowych. Bez nich nie ma szansy na przeżycie – głos młodej lekarki był rzeczowy. Tłumaczyła mi, że wód nie da się uzupełnić, że bez nich dziecko nie ma szans. Że utrzymywanie ciąży dla mnie samej mogłoby się skończyć ogromnymi powikłaniami, a nawet śmiercią. Emocje w głosie lekarki usłyszałam chwilę później, gdy dzwoniła do ordynatora. Ale pani ma całkowite bezwodzie. Nie ma szans, żeby dziecko przeży.... Tak, dobrze. Niech będzie – te ostatnie słowa mówiła już widocznie zrezygnowana. A później zwróciła się do mnie. Położymy panią na oddziale. Poczekamy. Wie pani, my nie będziemy się rzucać na żywą ciążę. Trzeba poczekać....lekarze czekają, bo boją się kato-prawicowej władzy, która zacznie ich ścigać kiedy będą ratować zdrowie/życie kobiety nie oglądając się na konający płód...Najnormalniejszy w Swiecie Katotaliban, który ma za nic życie kobiety!!!!!
W naszym chorym kraju większe prawa przyznaje się ślepemu psu, niż kobiecie w ciąży, której nikt i nic nie jest w stanie uratować.
Za smierć pani Izy i dramaty wielu kobiet i rodzin odpowiadają konkretne osoby i środowiska polityczne (z PIS, Konfederacji itp.). Prawo trzeba zmienić natychmiast, a winnych krzywdy Polek - rozliczyć.
Słyszę PiS-owską wrzawę, że zaostrzenie ustawy aborcyjnej przez TK Przyłębskiej nie ma związku ze śmiercią p. Izabeli z Pszczyny. A przecież jest oczywiste, że gdyby tego wyroku nie było, to lekarze usunęliby płód wcześniej i kobieta żyłaby nadal. Tak czy nie?
Rodzina zmarłej Pani Izabeli powinna otrzymać teraz OGROMNE odszkodowanie, wypłacone z kieszeni posłów partii rządzącej. Kto za?
Strach jest dzisiaj być ginekologiem-położnikiem. Towarzysze z PZPRpis robią, tak jak dał im przykład towarzysz Stalin, nagonkę na lekarzy położników. Porody będą odbierały teraz czopy towarzyszy Piotrowiczów z Butaprenem i Pinokiem na czele.
Strach jest dzisiaj być ginekologiem-położnikiem. Towarzysze z PZPRpis robią, tak jak dał im przykład towarzysz Stalin, nagonkę na lekarzy położników. Porody będą odbierały teraz czopy towarzyszy Piotrowiczów z Butaprenem i Pinokiem na czele Takkkkkkkkkk .Wąchał budapren jak ci na koszarach,a teraz decyduje o losie polaków. Dokad zmierzamy ?wybieramy hołotę,nieważne aby był z PIS.<br><br>
jAKI tRYBUNAŁ,TAKIE WYROKI,TAKIE POSTEPOWANIE LEKARZY. Gdyby lekarze nie bali się wykonać wcześniej aborcji,kobieta by żyła. Wyrok TK. ich przestraszył i dokonali w ten sposób zabójstwa. Tak jest jak krajem rządzą hipisi,butrapenowcy i tym podobne stworzenia. Teraz się modlą o uratowanie Turowa,logicznie,co ta modlitwa pomoże kopalni ?Kowalskiemu, Kępie może tak,może zmądrzeją,kopalni czy Bogatyni nic modlitwa nie zmieni.
"Jedyną realną POmocą, przede wszystkim dla przyszłych kobiet stojących wobec POdobnych problemów jest zniesienie zakazu aborcji, wówczas lekarze nie będą bać się przeprowadzać takich zabiegów narażając życie ciężarnej. W przeciwnym wypadku komunistyczny oprawca i jego pislamscy poplecznicy, dalej będą doprowadzali do śmierci bezbronnych kobiet."<br><br>Jak donoszą hiszpańskojęzyczne media, w niedzielę, w wskutek „wymarzonej” aborcji zmarła radykalna działaczka proaborcyjna María del Valle González López.<p data-block-type="pureText" 0px; padding: 0px 0px 1em;">María del Valle González López miała 23 lata i była przewodniczącą Radykalnej Młodzieży, w gminie La Paz, w prowincji Mendoza (Argentyna).</p>Szokująca śmierć aktywistki<p data-block-type="pureText" 0px; padding: 0px 0px 1em;">11 kwietnia kobieta poddała się legalnej aborcji w miejscowym szpitalu, ale zabieg zakończył się jej śmiercią. Ten fakt zszokował opinię publiczną, ponieważ była to pierwsza śmierć odnotowana po zatwierdzeniu tak oczekiwanej ustawy aborcyjnej z dnia 30 grudnia 2020 r.</p><p data-block-type="pureText" 0px; padding: 0px 0px 1em;">Dr Luis Durand, argentyński chirurg, wyjaśnił dziennikarzom serwisu ACI Prensa, piszącym o sprawie: „Chociaż niektórzy twierdzą, że śmierć młodej kobiety mogła nastąpić w wyniku »jakiegoś uchybienia«, to w rzeczywistości aborcja nie jest praktyką medyczną. Jeszcze kilka miesięcy temu w prawie argentyńskim był to czyn przestępczy (…) W przypadku aborcji – śmierć dziecka jest zawsze gwałtowna. Albo wstrzykuje się do macicy substancje, które je spalają, albo jest usuwane przez rozczłonkowanie, albo zostaje poddane ekstremalnym skurczom macicy i umiera z powodu uduszenia".</p><p data-block-type="pureText" 0px; padding: 0px 0px 1em;">– Ogólne zakażenie lub posocznica u kobiety przyjmującej mizoprostol może wystąpić, gdy wydalenie nie jest całkowite, a szczątki dziecka pozostają w macicy. Dlatego błędem jest twierdzenie, że jakiekolwiek narzędzia w organizmie mogą być »bezpieczne« – stwierdził dr Durand.</p>Milczenie feministek<p data-block-type="pureText" 0px; padding: 0px 0px 1em;">Jak informuje autor artykułu w ACI Prensa – Walter Sanchez Silva, zastanawiające jest milczenie feministek wokół sprawy śmierci Maríi del Valle González López.</p><p data-block-type="pureText" 0px; padding: 0px 0px 1em;">Wiele wyjaśnia jednak komentarz liderki pro-life Guadalupe Batallán, która napisała w poniedziałek na swoim koncie na Twitterze: „Gdyby Maria zmarła w wyniku aborcji przeprowadzonej w podziemiu aborcyjnym, feministki zniszczyłyby całe miasto, ale skoro Maria umarła z powodu legalnej aborcji jej śmierć została wymazana".</p><p data-block-type="pureText" 0px; padding: 0px 0px 1em;">Nie istnieje aborcja bezpieczna dla kobiety, jak usiłuje nam się ciągle wmówić. Hasło polskiej Manify brzmiało: „Dają przykład Argentynki, jak zwyciężać mamy”, manifest polskiego Aborcyjnego DreamTeam’u zatytułowany był natomiast: „Zwyciężać jak Argentynki!”.</p><p data-block-type="pureText" 0px; padding: 0px 0px 1em;">Słowo „Zwycięstwo” – w kontekście śmierci dziecka, a czasem również i matki, jak w tym tragicznym przypadku – brzmi jednak po prostu diabolicznie.</p><p data-block-type="hasSpecial" 0px; padding: 0px 0px 1em;"></p><ul class="box-list box-list-rows-lead disabled-select" rgba(255, 255, 255, 0); user-select: none; margin: 0px; padding: 0px; list-style: none; width: auto; box-sizing: border-box; overflow: unset;"><li class="box-list-item size-1x1 box-list-item-rwd-row" border-box; background: 0px 0px; position: relative; display: block; margin: 0px; padding: 0px; float: none; overflow: unset; outline: none; border: none; width: 285px; height: 270px; min-height: 150px !important;"><a href="https://dorzeczy.pl/tylko-na-dorzeczy/176335/hiszpanie-coraz-bardziej-sprzeciwiaja-sie-ideologii-gender.html" class="news-title" data-opin="true" title="„Lewico – zostaw nasze dzieci w spokoju!" rel="follow" none; box-sizing: border-box; color: rgb(47, 47, 48); background: 0px 0px; transition: all 0.1s ease-in-out 0s; transform: translateZ(0px); font-size: 22px; font-weight: 700; line-height: 26px; text-decoration-line: none; text-shadow: none; height: auto; margin: 0px; padding: 1px 0px 10px;">„Lewico – zostaw nasze dzieci w spokoju!". Rośnie sprzeciw Hiszpanów wobec ideologii genderHiszpania jest doskonałym przykładem, że im wcześniej wprowadza się zajęcia z edukacji seksualnej do szkół tym więcej nieletnich dziewczynek zachodzi w ciążę a choroby przenoszone drogą płciową stają się powoli typowymi chorobami wieku...</a><i data-href="https://dorzeczy.pl/tylko-na-dorzeczy/176335/hiszpanie-coraz-bardziej-sprzeciwiaja-sie-ideologii-gender.html" data-opin="true" border-box; display: block; width: 230px; height: 216px; margin: 0px; padding: 0px;"></i></li></ul><ul class="box-list box-list-rows-lead disabled-select" rgba(255, 255, 255, 0); user-select: none; margin: 0px; padding: 0px; list-style: none; width: auto; box-sizing: border-box; overflow: unset;"><li class="box-list-item size-1x1 box-list-item-rwd-row" border-box; background: 0px 0px; position: relative; display: block; margin-top: 0px; margin-right: 0px; margin-bottom: 0px !important; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px !important; padding-left: 0px; float: none; overflow: unset; outline: none; border: none; width: 285px; height: 270px; min-height: 150px !important;"><a href="https://dorzeczy.pl/swiat/179423/hiszpanska-europosel-o-aborcji-i-sytuacji-w-parlamencie-europejskim.html" class="news-title" data-opin="true" title="Hiszpańska europoseł: Polska jest ostatnią nadzieją, jaką mamy w Europie" rel="follow" none; box-sizing: border-box; color: rgb(47, 47, 48); background: 0px 0px; transition: all 0.1s ease-in-out 0s; transform: translateZ(0px); font-size: 22px; font-weight: 700; line-height: 26px; text-decoration-line: none; text-shadow: none; height: auto; margin: 0px; padding: 1px 0px 10px;">Hiszpańska europoseł: Polska jest ostatnią nadzieją, jaką mamy w EuropieParlament Europejski wykorzystuje kwestię aborcji, aby ingerować w suwerenność państw – tłumaczy hiszpańska europosłanka Margarita de la Pisa w wywiadzie dla Remix News.</a><i data-href="https://dorzeczy.pl/swiat/179423/hiszpanska-europosel-o-aborcji-i-sytuacji-w-parlamencie-europejskim.html" data-opin="true" border-box; display: block; width: 230px; height: 166px; margin: 0px; padding: 0px;"></i></li></ul><p></p><p></p><br><br>
To prawda, że “naprawione” przez Trybunał Konstytucyjny prawo aborcyjne nie zniosło przesłanki życia matki jako legalnego powodu usunięcia ciąży. Każdy lekarz w Polsce wie jednak, że to tylko martwy — jak bardzo niestety to słowo pasuje do tej sytuacji — zapis prawny.<br>Pani Iza zmarła, ponieważ lekarze wiedzą, że podporządkowana rządowi prokuratura też doskonale wie, jaki jest duch zmian prawnych. A jest on jasny — decyzja TK ma doprowadzić do zniesienia prawa kobiet do usuwania ciąży. Litera prawa będzie nadal usuwanie ciąży dopuszczać, ale efekt mrożący zostanie osiągnięty. Earl Warren, jeden z najwybitniejszych sędziów amerykańskiego Sądu Najwyższego w XX w., napisał, że “to duch prawa, a nie litera prawa powoduje, że prawo żyje”. Dlatego właśnie dyskusje polityków dziś o tym, że panią Izę chroniło polskie prawo, a zawiedli lekarze, są tak bezsensowne i służą tylko jednemu — zasłonięciu się przez polityków obozu władzy przed odpowiedzialnością za tę tragedię. ...zatem kato-talibowie mordują dziś kobiety, jeśli POzostaną bezkarni jutro zabijać będą LGBT...
ty to byś pipa najpierw przeczytała ustawę zanim zaczniesz powtarzać po idiotach niekumatych
to, że katotalibowie zamordowali panią Izę matke i córkę, nie ulega najmniejszej wątpliwości. Jest to zdanie wielu autorytetów medycznych, że o ratowaniu życia kobiet w ciąży decyduje prokurator a nie lekarz.
to pisze lewacki kołtun ni ujmujący czytać a prokurator dopiero po fakcie ni udzielenia adekwatnej pomocy medycznej zajął się lekarzami
A powinien towarzyszem Piotrowiczem. W tym problem.
jest konstytucja i wynikające z niej ustawy
Które są badane pod względem zgodności z Konstytucją przez towarzyszy Piotrowiczów.