O godz. 15 czoło Marszu Miliona Serc dotarło do finalnego punktu przy Rondzie Radosława w Warszawie. Z szacunkowych obliczeń Onetu wynika, że frekwencja w tym kulminacyjnym momencie wynosiła 800 tys. osób. To mniej niż wynika z deklaracji stołecznego ratusza oraz lidera Koalicji Obywatelskiej Donalda Tuska, ale więcej niż na Marszu 4 czerwca. Z obliczeń Onetu wynika, że w Marszu Miliona Serc uczestniczyło 600-800 tys. osób. Zgromadzenie zajęło powierzchnię ok. 350 tys. m kw. Marsz liczył ok. 4,5 km długości. To więcej niż nasze szacunki podczas Marszu 4 czerwca. Wówczas w kulminacyjnym momencie obliczyliśmy, że brało w nim udział co najmniej 300 tys. osób.
Ja tak sobie po chłosku na palcach policzyłem, że gdyby było miliom osob przy dosc dużym zagęszczeniu tłumu, to ta kolumna miała by jakieś 12 kilometrów, Szkoda, że pipy tam nie było, bo zajmuje miejsca za czworo, a tak krzyczała;pojadę, będę,
Ciasny umyśle będziesz teraz na palcach liczył ilu było uczestników? Wziąłeś po uwagę, że Pn Tusk był już pod Gdańskiem, w ludzie dalej szli? A tak a propos, zrozumiałeś coś z tego marszu?
Pytałam czy zrozumiałeś coś z tego marszu, i widzę że zrozumiałaś jedynie przekaz pisowskich gadzinówek PVPis i Gazety Niepolskiej. Powiedz dlaczego mnie to nie dziwi?
A tak a propos waldzamie: Ciebie to znów musieli nieźle rżnąć na tej plebanii w Dąbrowie Górniczej, że tak ci się perspektywa zawęziła…..<br Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; background-color: rgb(236, 236, 236);">
To ja nie wiedzałem, że ty z takiej perspektywy świat oglądasz, to zmiena postać rzeczy i wiele tłumaczy, np skąd taka znajomość anatomii, ale pewnie kolana strasznie bolą-taka choroba zawodowa,
Wyciekły e-mile z goebelsowskiej szczujni TVPis, jak mówić o marszu Miliona Serc. W instrukcji mowa jest o "frekwencyjnej klapie" oraz używaniu zwrotów "tylko" i "zaledwie" w odniesieniu do liczby uczestników. A jakie wytyczne dostały czopy pisdowskie. Waldzam ujawnisz?
W dużych miastach zwykle jesteśmy w zasięgu kilku stacji BTS. U mnie jest to 6 a czasem nawet 7 BTSów ERA. Sieć inteligentnie przelogowuje telefon pomiędzy stacjami, w zależności od zasięgu, mierząc poziom sygnału, ale i zależnie od obciązenia danego BTSa ilością rozmów. Dzięki temu że telefon jest widoczny przez kilka stacji, antenami sektorowymi, czyli z rozróżnieniem kierunku, możliwe jest lokalizowanie aparatu z dość dobrą dokładnością. Tak że pypcia podziel to twoją cyfre przez 5 może,
Nie zrozumiałeś, jak zwykle posta i powtarzasz zasłyszane pislamskie banialuki. Rzecz bowiem dotyczy telefonów, które na co dzień SIĘ NIE LOGUJĄ. Faktem natomiast jest, że twój telefon codziennie się loguje do 5 BTSów, bo przecież maszerujesz w Porytem z chlewa do obory, na pole i plebanię.
Na co dzień się nie logują, a w niedzielę się logują w killku BTS i są zliczane w każdym osobno Ja tu widzę, że liczenie głosów w wyborczych trzeba bardzo uważnie obserwować, bo jak takie pipy zaczną je liczyć, to wyjdzie, że na POpapranych głosowało 40milionów wyborców.Do vhlewa chosdzę bez komórki, bo od tego promieniowania kabany jak deszczki się robią
od polityki pana Tfuska to ty pipa fiksum dyrdum dostałaś, niech ci chociaż da jakąś rekompensatę za stracone zdrowie i zatrudni jako babcię klozetową w nowym sejmie,
<p class="MsoNormal">Lewacka
logika, a wystarczyło tylko pomyśleć i nie przepisywać tych bredni. Skoro
zgromadzenie liczyło 800tyś osób i zajęło 350tyś m kw to na osobę przypada
0,44m kw. To jest kwadrat o bokach ok. 67 na 67cm. O w mordę to musiał być
ścisk, a jak tu jeszcze iść. Licząc, że na 1 osobę potrzeba 1m kw, żeby można
było w miarę swobodnie się poruszać i nie deptać innych to wychodzi 350 tyś
osób, chyba, że ustawiali się piętrowo i członek PO niósł na łbie lewackie …wiszcze . Z danych które bezmyślnie podajesz
wynika, że na te 350tyś m kw trzeba stworzyć prostokąt o długości 4,5km czyli
4500m, czyli 4500 osób, jego szerokość musiałaby wynosić 177m czyli 177 osób.
Gdzie w Warszawce są tak szerokie miejsca tylko na Wiśle i tam się ustawiajcie,
czego wam i sobie życzę. </p>
Gdybyś był to byś widział, że marsz szedł całą szerokością jezdni. Mało tego, szedł również bocznymi ulicami i na skróty. Widać, że frekwencja doskwiera pisdowatym czopom, skaoro tłuką dalej przegrany temat. Pisdowate choćby się zesrali to nigdy nie zorganizują chociaz w przybliżeniu takiego marszu, choćby skrzyknęli wszystkie czopki.
O godz. 15 czoło Marszu Miliona Serc dotarło do finalnego punktu przy Rondzie Radosława w Warszawie. Z szacunkowych obliczeń Onetu wynika, że frekwencja w tym kulminacyjnym momencie wynosiła 800 tys. osób. To mniej niż wynika z deklaracji stołecznego ratusza oraz lidera Koalicji Obywatelskiej Donalda Tuska, ale więcej niż na Marszu 4 czerwca. Z obliczeń Onetu wynika, że w Marszu Miliona Serc uczestniczyło 600-800 tys. osób. Zgromadzenie zajęło powierzchnię ok. 350 tys. m kw. Marsz liczył ok. 4,5 km długości. To więcej niż nasze szacunki podczas Marszu 4 czerwca. Wówczas w kulminacyjnym momencie obliczyliśmy, że brało w nim udział co najmniej 300 tys. osób.
Ktoś podał imprezkę w Katowickim Spodku do Rekordu Guinnessa. Jeszcze nigdy i nigdzie nie było w jednym miejscu tylu złodziei.
Ja tak sobie po chłosku na palcach policzyłem, że gdyby było miliom osob przy dosc dużym zagęszczeniu tłumu, to ta kolumna miała by jakieś 12 kilometrów, Szkoda, że pipy tam nie było, bo zajmuje miejsca za czworo, a tak krzyczała;pojadę, będę,
Ciasny umyśle będziesz teraz na palcach liczył ilu było uczestników? Wziąłeś po uwagę, że Pn Tusk był już pod Gdańskiem, w ludzie dalej szli? A tak a propos, zrozumiałeś coś z tego marszu?
POtrafili sobie podnieść frekwencję co pipa?
Pytałam czy zrozumiałeś coś z tego marszu, i widzę że zrozumiałaś jedynie przekaz pisowskich gadzinówek PVPis i Gazety Niepolskiej. Powiedz dlaczego mnie to nie dziwi?
A tak a propos waldzamie: Ciebie to znów musieli nieźle rżnąć na tej plebanii w Dąbrowie Górniczej, że tak ci się perspektywa zawęziła…..<br Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; background-color: rgb(236, 236, 236);">
A tak a propos waldzamie: Ciebie to znów musieli nieźle rżnąć na tej plebanii w Dąbrowie Górniczej, że tak ci się perspektywa zawęziła.....
A co na to specjalista?
Dziwne zainteresowania.Czyjeś odbyty,hemoroidy.Zabawy w kolejarza.Ciekawe.
To się chyba nazywa syndrom niedopchnięcia, czyjakoš tak,
Miałam rację, perspektywa waldzama cieniutka jak włos na jajcu jego pana Piotrowicza.
To ja nie wiedzałem, że ty z takiej perspektywy świat oglądasz, to zmiena postać rzeczy i wiele tłumaczy, np skąd taka znajomość anatomii, ale pewnie kolana strasznie bolą-taka choroba zawodowa,
Wyciekły e-mile z goebelsowskiej szczujni TVPis, jak mówić o marszu Miliona Serc. W instrukcji mowa jest o "frekwencyjnej klapie" oraz używaniu zwrotów "tylko" i "zaledwie" w odniesieniu do liczby uczestników. A jakie wytyczne dostały czopy pisdowskie. Waldzam ujawnisz?
Bum. 1,2 miliona logowań do warszawskich BTSów, które na co dzień się nie logują, co w sposób oczywisty świadczy o ponad milionowej manifestacji.
W dużych miastach zwykle jesteśmy w zasięgu kilku stacji BTS. U mnie jest to 6 a czasem nawet 7 BTSów ERA. Sieć inteligentnie przelogowuje telefon pomiędzy stacjami, w zależności od zasięgu, mierząc poziom sygnału, ale i zależnie od obciązenia danego BTSa ilością rozmów. Dzięki temu że telefon jest widoczny przez kilka stacji, antenami sektorowymi, czyli z rozróżnieniem kierunku, możliwe jest lokalizowanie aparatu z dość dobrą dokładnością. Tak że pypcia podziel to twoją cyfre przez 5 może,
Nie zrozumiałeś, jak zwykle posta i powtarzasz zasłyszane pislamskie banialuki. Rzecz bowiem dotyczy telefonów, które na co dzień SIĘ NIE LOGUJĄ. Faktem natomiast jest, że twój telefon codziennie się loguje do 5 BTSów, bo przecież maszerujesz w Porytem z chlewa do obory, na pole i plebanię.
Na co dzień się nie logują, a w niedzielę się logują w killku BTS i są zliczane w każdym osobno Ja tu widzę, że liczenie głosów w wyborczych trzeba bardzo uważnie obserwować, bo jak takie pipy zaczną je liczyć, to wyjdzie, że na POpapranych głosowało 40milionów wyborców.Do vhlewa chosdzę bez komórki, bo od tego promieniowania kabany jak deszczki się robią
Kabany jak deszczki nie od promieniowania z komórek, a od polityki rolnej Wuca Kaczyńskiego i jego czopków w rządzie.
od polityki pana Tfuska to ty pipa fiksum dyrdum dostałaś, niech ci chociaż da jakąś rekompensatę za stracone zdrowie i zatrudni jako babcię klozetową w nowym sejmie,
Niecierpliwie na to czekam. Może być i praca w kiblu, byleby Polska była Polską.
<p class="MsoNormal">Lewacka logika, a wystarczyło tylko pomyśleć i nie przepisywać tych bredni. Skoro zgromadzenie liczyło 800tyś osób i zajęło 350tyś m kw to na osobę przypada 0,44m kw. To jest kwadrat o bokach ok. 67 na 67cm. O w mordę to musiał być ścisk, a jak tu jeszcze iść. Licząc, że na 1 osobę potrzeba 1m kw, żeby można było w miarę swobodnie się poruszać i nie deptać innych to wychodzi 350 tyś osób, chyba, że ustawiali się piętrowo i członek PO niósł na łbie lewackie …wiszcze . Z danych które bezmyślnie podajesz wynika, że na te 350tyś m kw trzeba stworzyć prostokąt o długości 4,5km czyli 4500m, czyli 4500 osób, jego szerokość musiałaby wynosić 177m czyli 177 osób. Gdzie w Warszawce są tak szerokie miejsca tylko na Wiśle i tam się ustawiajcie, czego wam i sobie życzę. </p>
Gdybyś był to byś widział, że marsz szedł całą szerokością jezdni. Mało tego, szedł również bocznymi ulicami i na skróty. Widać, że frekwencja doskwiera pisdowatym czopom, skaoro tłuką dalej przegrany temat. Pisdowate choćby się zesrali to nigdy nie zorganizują chociaz w przybliżeniu takiego marszu, choćby skrzyknęli wszystkie czopki.