Wtedy z pewnością wyniki terapii wyszłyby społeczeństwu na dobre...
[/cite]
hahahah! Otóż to! Mengele by się nadawał. Ten Pan Marek to jakieś niepocieszone dziecko, co mu zabrano cukierka i wszystkich chce dookoła podać do prokuratury.
Wtedy z pewnością wyniki terapii wyszłyby społeczeństwu na dobre...
[/cite]Nie byłoby różnicy,uwzględniając, że doktorka taka jak Ty bezczelnie straszy dr Mendale. Najnowsze motto " na wysypisko takich lekarzy "
Na szczęście zambrowscy lekarze są u siebie, działają we własnych gabinetach, których są właścicielami. Ale na szczęście to wolny kraj, nie podoba się to won do konkurencji.
Na szczęście zambrowscy lekarze są u siebie, działają we własnych gabinetach, których są właścicielami. Ale na szczęście to wolny kraj, nie podoba się to won do konkurencji. [/cite]
Ja mam dość humorów naszych zambrowskich lekarzy. To nie lekarze, tylko przedsiębiorcy. Pazerni i źle gospodarujący funduszami jakie dostają z NFZ. Skoro 80% lekarzy w kraju jest w stanie leczyć pacjentów i utrzymać swoje praktyki za oferowaną przez NFZ stawkę i to w województwach, gdzie zarobki i koszty są wyższe (jak woj. wielkopolskie czy zachodniopomorskie, gdzie 100% podpisało umowy), to jak to się dzieje, że naszym zambrowskim nie opłaca się nas leczyć?
Jeśli o mnie chodzi, to podjęłam decyzję, [B]w tym roku żaden tutejszy rodzinny na mnie nie zarobi[/B]. A jeżeli będzie potrzeba skorzystać z usług POZ, to zapiszę się do tych, którzy nie lekceważą zdrowia i życia pacjentów, podpisali umowy i mają dziś otwarte gabinety. Nawet gdyby trzeba było dojeżdżać do Szumowa czy Łomży.
J...ale ty się ujawnij lekarzyno przepity i wtedy zobaczymy kto się do Ciebie zapisze po takich wypowiedziach. Jutro będe wiedział kto się kryje pod tym tajemniczym nickiem.[/cite]
Umieram z ciekawości.
Mam nadzieję, że podzielisz się swoją "wiedzą" na forum czubku :-)
[cite user="boel" date="02.01.2015 16:09"]Ja mam dość humorów naszych zambrowskich lekarzy. To nie lekarze, tylko przedsiębiorcy. Pazerni i źle gospodarujący funduszami jakie dostają z NFZ. Skoro 80% lekarzy w kraju jest w stanie leczyć pacjentów i utrzymać swoje praktyki za oferowaną przez NFZ stawkę i to w województwach, gdzie zarobki i koszty są wyższe (jak woj. wielkopolskie czy zachodniopomorskie, gdzie 100% podpisało umowy), to jak to się dzieje, że naszym zambrowskim nie opłaca się nas leczyć?
Jeśli o mnie chodzi, to podjęłam decyzję, [B]w tym roku żaden tutejszy rodzinny na mnie nie zarobi[/B]. A jeżeli będzie potrzeba skorzystać z usług POZ, to zapiszę się do tych, którzy nie lekceważą zdrowia i życia pacjentów, podpisali umowy i mają dziś otwarte gabinety. Nawet gdyby trzeba było dojeżdżać do Szumowa czy Łomży. [/cite]
Rozumiem,
że nie znajdujesz tu żadnej winy czerwonego ministra, byłego działacza SLD?
Ani w ogóle winy systemu, buców z NFZ itp.?
[cytat]Wypisywać się od tych dziadów lekarzy z Zambrowa. Kupczą sobie naszym zdrowiem a majątki posiadają jak dobrzy biznesmeni. [/cytat]
Natychmiast należ wystąpić od dokumentację lekarską. Odmowa udostępnienia dokumentacji narusza prawo. Prawo dostępu do dokumentacji medycznej ma bowiem charakter prawa podmiotowego. Naruszanie tego prawa skutkuje odpowiedzialnością w sferze prawa cywilnego /w przypadku wystąpienie szkody/, jak i karnego, w przypadku narażenia życia i zdrowia. Która ścieżka będzie szybsza i skutkowała wykonanie prawa? Po pierwsze skarga do Prokuratora i Rzecznika Dyscypliny Zawodowej, po drugie, należy postarać się o opinię, że poniosło się uszczerbek na zdrowiu, wynająć dobrego papugę i można puścić takiego delikwenta w skarpetkach, ponieważ życie i zdrowie jest BEZCENNE!!!
Rozumiem,
że nie znajdujesz tu żadnej winy czerwonego ministra, byłego działacza SLD?
Ani w ogóle winy systemu, buców z NFZ itp.?
[/cite]
Nie, wyobraź sobie że nie widzę winy ministra. To nie pierwszy minister, którego lekarze z porozumienia zielonogórskiego szantażują. Szantażowali każdego ministra, nawet taki autorytet medyczny (dla pacjentów), jakim był Religa. Bolączką naszej służby zdrowia nie jest brak pieniędzy, tylko wyjątkowa pozycja lekarzy, którzy lekceważą nas, pacjentów i uniemożliwiają jakiekolwiek reformy w tej dziedzinie. Ich nieudolność i zła organizacja. Ile razy siedzisz pod gabinetem potulnie czekając na lekarza, który spóźnia się godzinę? W żadnym innym zawodzie takie zachowanie w stosunku do klienta jest nie do przyjęcia - a do lekarzy jesteśmy potulni i wyrozumiali. A oni nas i nasze zdrowie mają w d..e, liczy się nie pacjent, a kasa. Ludzie, którzy przysięgają, że nie będą szkodzić pacjentom (przysięga Hipokratesa - primum non nocere), mają pacjentów za nic....Przynajmniej większość z nich. Spróbuj coś się dowiedzieć o swoim stanie zdrowie, przebiegu leczenia, czy podyskutować z lekarzem. Nie jesteś lekarzem - więc musisz się zamknąć, bo oni nie będą się zniżać do dyskusji z pacjentem.
Ludzie, którzy przysięgają, że nie będą szkodzić pacjentom (przysięga Hipokratesa - primum non nocere), mają pacjentów za nic. [/cite]
śmieszne jest jak prości ludzi powołują się na Hipokratesa sprzed 4000 lat... To tylko zwyczaj, TRADYCJA, a nie przysięga, która ma znaczenie prawne jak w... Wehrmachcie :-)))
Założę się, że nawet w TV nie widziałeś jak to się "odbywa".
Lekarz to taki sam ZAWÓD jak każdy inny, im wcześniej plebs to zrozumie tym lepiej na tym wyjdzie. Decydują PRAWA RYNKU!
Lekarze wywiesili ulotki, że nie otwierają swoich przychodni w obawie o zdrowie i życie pacjentów. Tu akurat się z nimi zgadzam w myśl zasady o najczęstsze przyczyny zgonów tzw. białej śmierci: sól, cukier i lekarz pierwszego kontaktu!!!
[cytat]Lekarze wywiesili ulotki, że nie otwierają swoich przychodni w obawie o zdrowie i życie pacjentów. Tu akurat się z nimi zgadzam w myśl zasady o najczęstsze przyczyny zgonów tzw. białej śmierci: sól, cukier i lekarz pierwszego kontaktu!!![/cytat]
hahahaa...
a gdzie w tym wszystkim rola tzw. Pana Boga?
Czyli to nie jego już wina, że ludzie są... śmiertelni, umiarają, chorują, doznają wypadków?
Nie, wyobraź sobie że nie widzę winy ministra. To nie pierwszy minister, którego lekarze z porozumienia zielonogórskiego szantażują. Szantażowali każdego ministra, nawet taki autorytet medyczny (dla pacjentów), jakim był Religa. Bolączką naszej służby zdrowia nie jest brak pieniędzy, tylko wyjątkowa pozycja lekarzy, którzy lekceważą nas, pacjentów i uniemożliwiają jakiekolwiek reformy w tej dziedzinie. Ich nieudolność i zła organizacja. Ile razy siedzisz pod gabinetem potulnie czekając na lekarza, który spóźnia się godzinę? W żadnym innym zawodzie takie zachowanie w stosunku do klienta jest nie do przyjęcia - a do lekarzy jesteśmy potulni i wyrozumiali. A oni nas i nasze zdrowie mają w d..e, liczy się nie pacjent, a kasa. Ludzie, którzy przysięgają, że nie będą szkodzić pacjentom (przysięga Hipokratesa - primum non nocere), mają pacjentów za nic....Przynajmniej większość z nich. Spróbuj coś się dowiedzieć o swoim stanie zdrowie, przebiegu leczenia, czy podyskutować z lekarzem. Nie jesteś lekarzem - więc musisz się zamknąć, bo oni nie będą się zniżać do dyskusji z pacjentem. [/cite]
boel,a co ty myślisz, że jak przyjdzie 100 pacjentów dziennie i każdy zacznie opowiadac i wymyslac chorobe to lekarz nie ogłupieje? Lekarz sie na tym zna a Ty nie, wiec daj mu wykonywac swoj zawod. Jak on przyjdzie do Ciebie zebys mu mebel zrobil to mu to tak zrobisz a nie inaczej. Koniec. Kazdy ma swoj zawod. To tak jakbys mial sie klócic z astronautami NASA co będzie dla nich lepsze.
Ludzie naoogladaja sie DR Housa i mysla, ze sa madrzejsi. Telewizja was totalnie ogłupia! Choroby tam wystepujace to zaledwie skrajne przypadki u 2% ludzi na calym świecie! Wiekszosc chorob to grypy, przeziebienia, zapalenia pluc, świnki, opryszczki, swedzenia, grzybice, itp. Kazdy mysli, ze cos go kłuje w sercu i juz leci do lekarza bo mysli, ze to zawał serca albo cos. Otoz nie, serce nie kluje, okazuje sie, ze to tylko zwykly nerwoból. Przestancie juz i skonczcie ten temat. Bo o leczeniu wiecie tyle samo co o lataniu w kosmos. Sam pracowalem nie raz z kobietami w robocie, co co chwile, co dzien sobie inna chorobe wymyslaly, szły do lekarzy na badania i WSZYSTKO OKAZYWALO SIE W NORMIE! Po czym dobrze sie juz czuly. To się nazywa [B]Hipochondria![/B]
śmieszne jest jak prości ludzi powołują się na Hipokratesa sprzed 4000 lat... To tylko zwyczaj, TRADYCJA, a nie przysięga, która ma znaczenie prawne jak w... Wehrmachcie :-)))
Założę się, że nawet w TV nie widziałeś jak to się "odbywa".
Lekarz to taki sam ZAWÓD jak każdy inny, im wcześniej plebs to zrozumie tym lepiej na tym wyjdzie. Decydują PRAWA RYNKU!
[/cite]
[B]Wiesz Ena, jeśli lekarz traktuje swój zawód jak każdy inny, choćby kupiec czy hydraulik, to lepiej jak przestanie być lekarzem. Ja z takim konowałem nie chcę mieć nic wspólnego.
A co do praw, to są takie, które były aktualne 10 000 lat temu i są aktualne nadal. Tak jest z dziesięcioma przykazaniami (słyszałaś o takich może? to nie zabijaj, nie kradnij, czcij ojca i matkę) i tak jest z przysięgą Hipokratesa - po pierwsze - nie szkodzić!!!!
[/B]
a nie szukasz ty czasem w kontacie z lekarze PROFESJONALIZMU i wysokiego poziomu usługi czy kompetencji tylko litości, moralności, siermiężnej wizyty za psie pieniądze?
Ja osobiście w dupie mam czy lekarz do ktrógo się udaje trzyma się jakichś przysiąg o ile jest kompetenty i załatwia mnie zgodnie z Evidence Based Medicine.
Zdrowie jest takim samym towarem jak każdy inny, popatrz na to z perspektywy bezlitosnych, zimnych urzędali z NFZ.
Wtedy zrozumiesz ile "kosztuje" twoej zdrowie i życie
a nie szukasz ty czasem w kontacie z lekarze PROFESJONALIZMU i wysokiego poziomu usługi czy kompetencji tylko litości, moralności, siermiężnej wizyty za psie pieniądze?
Ja osobiście w dupie mam czy lekarz do ktrógo się udaje trzyma się jakichś przysiąg o ile jest kompetenty i załatwia mnie zgodnie z Evidence Based Medicine.
Zdrowie jest takim samym towarem jak każdy inny, popatrz na to z perspektywy bezlitosnych, zimnych urzędali z NFZ.
Wtedy zrozumiesz ile "kosztuje" twoej zdrowie i życie
[/cite]
Nie, zdrowie to nie jest towar. Ale nasi zambrowscy lekarze o tym nie wiedzą. Dlatego zamknęli swoje gabinety przed dostępem ludzi chorych, potrzebujących pomocy. I powtarzam - zadaj sobie pytanie, dlaczego lekarz rodzinny w Poznaniu, Bydgoszczy czy nawet Warszawie jest w stanie za oferowaną przez NFZ stawkę utrzymać swój gabinet, a zambrowski uważa, że mu się nie opłaca? Bo tamten wie, że ma konkurencję i on może zostać bez roboty, bo pacjent pójdzie do innego gabinetu. A nasi nie zauważyli, że my pacjenci jesteśmy zmotoryzowani, i zamiast siedzieć pod ich drzwiami możemy przejechać się do Białegostoku czy Warszawy?
Piszesz emocjonalnie, cytujesz slogany ale odważ się pomyśleć. Z samej ciekawości. Dla własnego dobra.
Zdrowie to TOWAR. Dla mnie moje zdrowie to towar...
Kiedyś nawet z psem, jak bardzo mi zależało i naprawdę potrzebowałem profesjonalisty, wybrałem sam, na podstawie różnych rankingów, opinii (trochę to zajęło) i pojechałem do Warszawy...
Oczywiście zapłaciłem. Bo mi zależało.
Przygłupy natomiast wolą ryzykować owo "zdrowie i życie" bijąc głową o mur o ujadają, że "im się wszystko należy"
Piękne popisy Zambrowskich lekarzyków.... Każdy wie że idziecie na łatwiznę nie chcecie wypisywać skierowań... antybiotyki to tylko takie za które są dobre bonusy... masakra... Dajecie matoły tylko jeszcze większy powód tym śmiesznym strajkiem żeby Was zmienić !!! Śmiech bo Wam mało mało pazerne świnie do roboty !!! a jak nie to do łopaty tam Wam więcej dadzą !!
Wiesz Ena, nieudolnie bronisz zambrowskich konowałów. Rozumiem, że jesteś jednym z nich. A więc żaden argument nie jest w stanie cię przekonać, bo nie rozumiesz rzeczy podstawowej - prawdziwy lekarz po to się kształcił 6 lat, żeby ludzi leczyć. I po to powinien stale się kształcić i swoją wiedzę i umiejętności doskonalić. Lekarz, który odmawia pomocy choremu nie jest lekarzem - jest konowałem, który powinien być pozbawiony prawa wykonywania zawodu!
[cytat]Wiesz Ena, nieudolnie bronisz zambrowskich konowałów. Rozumiem, że jesteś jednym z nich. A więc żaden argument nie jest w stanie cię przekonać, bo nie rozumiesz rzeczy podstawowej - prawdziwy lekarz to się kształcił 6 lat, żeby ludzi leczyć. I po to powinien stale się kształcić i swoją wiedzę i umiejętności doskonalić. Lekarz, który odmawia pomocy choremu nie jest lekarzem - jest konowałem, który powinien być pozbawiony prawa wykonywania zawodu! [/cytat]
A kto Ci odmówił pomocy? Zamknięta przychodnia to nie odmowa pomocy. Nieczynne to nieczynne. Czego tutaj nie rozumiesz? Pretensje miej do tych na samej górze.
Twierdzisz, że osobiście ktoś z rządu przyjechał zamknąć zambrowskie przychodnie? Ja wiem jedno, po tym co zafundowała zambrowska mafia lekarska, nie zapiszę się do żadnego z zambrowskich lekarzy rodzinnych w tym roku. I tak, jak każdy mieszkaniec tego miasta, jeżdżę do specjalistów do innych miast, więc nie widzę problemu żeby i do rodzinnego pojechać poza Zambrów. Jeśli zajdzie potrzeba.
[cytat]Wiesz Ena, nieudolnie bronisz zambrowskich konowałów. Rozumiem, że jesteś jednym z nich. A więc żaden argument nie jest w stanie cię przekonać, bo nie rozumiesz rzeczy podstawowej - prawdziwy lekarz po to się kształcił 6 lat, żeby ludzi leczyć. I po to powinien stale się kształcić i swoją wiedzę i umiejętności doskonalić. Lekarz, który odmawia pomocy choremu nie jest lekarzem - jest konowałem, który powinien być pozbawiony prawa wykonywania zawodu! [/cytat]
Nadal widzę w tobie pewien pierwiastek rozumu, w przeciwieństwie do niejakiego "marka", który sam napisał, że ma żółte papiery. To, że tak „myślisz” nie znaczy, że jesteś głupia, tylko po prostu o wielu rzeczach nie wiesz, lub aktywnie się przed tą wiedzą bronisz. Jeśli twierdzisz, że zdrowie nie jest towarem to za tym idzie wniosek, że środki na ich ratowanie są NIEOGRANICZONE, tak myślisz? Tzn. uważasz, że nie jest to konkretna kwota narzucona przez NFZ, jak choćby te 140 zł na „roczne utrzymanie cię przy zdrowiu”
OK. Niech tak zostanie :-)
Nie bronię zambrowskich konowałów, tylko „klasowo” i mentalnie bliżej mi do nich niż do plebsu, którego mentalnością i roszczeniową postawą (nie ukrywam), że gardzę...
Inną sprawą jest też rozmowa na fakty, czy argumenty, które tak PANICZNIE się boicie...
Łatwo wami manipulować, podjudzać aż strach pomyśleć do jakiego stopnia...
[B]LEKARZ NIE MA PRAWA OTWORZYĆ PRZYCHODNI JEŻELI NIE MA UMOWY Z NFZ ! NIE MOŻE RÓWNIEŻ WYSTAWIĆ RECEPTY JEŻELI NIE MA UMOWY Z NFZ. TAKŻE WASZE SKARGI DO PROKURATURY NIC NIE WNIOSĄ. KONIEC TEMATU.[/B]
Nie bronię zambrowskich konowałów, tylko „klasowo” i mentalnie bliżej mi do nich niż do plebsu, którego mentalnością i roszczeniową postawą (nie ukrywam), że gardzę...
Inną sprawą jest też rozmowa na fakty, czy argumenty, które tak PANICZNIE się boicie...
Łatwo wami manipulować, podjudzać aż strach pomyśleć do jakiego stopnia...[/cite]
Jako osoba opłacająca się lekarzom za ich usługi comiesięcznie płaconą składką na ubezpieczenie zdrowotne (9% moich zarobków !!!), oczekuję, że w razie potrzeby mogę liczyć na ich pomoc. Ponieważ zambrowscy nie są na to gotowi, mam radę - w naszym miasteczku są brudne ulice - skoro lekarze zbyt mało zarabiają w gabinetach, może burmistrz ich zatrudni do zamiatania? Jeśli będą pracować po 8 godzin, płaca minimalna gwarantowana - całe 1750 brutto za miesiąc!
Jako zambrowski plebs, dobrze wykształcony, nauczony za komuny pisać i czytać ze zrozumieniem, nie będę dalej dyskutować z kimś, kto nie ma odrobiny szacunku do innych ludzi. Jakoś tak zostało mi (zakodowane za czasów komuny), że człowiek zasługuje na szacunek bez względu na to, czy skończył studia, czy jest po podstawówce, czy jest doktorem, czy sprzątaczką.
Przytoczone wyżej pana argumenty, skłaniają mnie do zacytowania pewnego polityka: jest pan zerem panie Ena. Moralnym zerem.
jest pan zerem panie czy pani Ena. Moralnym zerem.
[/cite]
Dziękuję.
"Panie", co widać po ikonie
Boel...
Rozum to jedno moralność to drugie.
Fakt, że jestem bardzo niemoralnym skurwysynem, nie zmienia faktu, że rozmawiając na argumenty, fakty, całą próbę dyskusji, wy plebs, sprowadzacie do farmazonów, uników, w najlepszym wypadku podbieracie się „moralnością”.
Poczytaj trochę, z kilu źródeł, może uda Ci się zrozumieć problem, choć z ciekawości czasami spróbuj pomyśleć :)
jest pan zerem panie czy pani Ena. Moralnym zerem.
[/cite]
Dziękuję.
"Panie", co widać po ikonie
Boel...
Rozum to jedno moralność to drugie.
Fakt, że jestem bardzo niemoralnym skurwysynem, nie zmienia faktu, że rozmawiając na argumenty, fakty, całą próbę dyskusji, wy plebs, sprowadzacie do farmazonów, uników, w najlepszym wypadku podbieracie się „moralnością”.
Poczytaj trochę, z kilu źródeł, może uda Ci się zrozumieć problem, choć z ciekawości czasami spróbuj pomyśleć :)
[cytat][/cytat] Zostaniecie ze swoimi prawami na zawsze poza systemem ochrony zdrowia, czego mam prawo Wam życzyć. Tanie linie lotnicze jeszcze odlatują do Europy, trzeba tylko wcześniej kupić bilet.
[cytat] Zostaniecie ze swoimi prawami na zawsze poza systemem ochrony zdrowia, czego mam prawo Wam życzyć. Tanie linie lotnicze jeszcze odlatują do Europy, trzeba tylko wcześniej kupić bilet.[/cytat]
Masz to jak w banku.
Tak z ciekawości ci powiem, że właśnie w Europie, w której nigdy nie byłeś polscy lekarze uchodzą za najlepszych i wygrywają wszelkie rankingi popuparności wśród pacjentów np. "najlepszy ginekolog roku" itp.
Za to do was przyjadą bardziej "wykształceni"... z Mongolii, Pakistanu... może Somali.
Bo ci z Ukrainy, czy Białorusi też nie są debilami i od razu jadą na Zachód :-)
Lekarze zielonogórscy trzymam za was kciuku nie dajcie się !!!!
„Teraz trwa rozbijanie i niszczenie jednej z niewielu jako tako niezależnych polskich organizacji – Porozumienia Zielonogórskiego.
A Polacy?
Gdyby mogli, to by udusili albo zagryźli lekarzy za to, że się bronią przed bankructwem i wprowadzeniem biurokratycznej fikcji zamiast leczenia pacjentów.!!
A jak wyglądały negocjacje z tuczącym się na naszych podatkach ministrem?
Przyszedł, powiedział że ma być jak On chce i ZERO dyskusji i argumentów.
Won, bo on się wyżywi z rządem, a każdy dzień postoju przychodni to kilkadziesiąt milionów złotych kasy zaoszczędzonej przez rząd na lekarzach i lekach jakie by wypisali.
W normalnym kraju prasa by go rozszarpała, w normalnym kraju dziś rano byłby wyprowadzany przez smutnych panów w celu ustalenia w trakcie przesłuchań, czy sam, czy na czyjeś polecenie doprowadził do zagrożenia życia i zdrowia kilku milionów Polaków nie wykonując swoich obowiązków opłacanych ciężką kasą zerwaną z Polaków, to jest nie organizując przez cały rok 2014 lecznictwa tak, by funkcjonowało 2 stycznia.
Ale nie w Polsce.
Polaków nic nie obchodzi, nie interesuje – chyba, żeby sąsiad nie miał lepiej.”
Walka klas już minęła . Trzeba sięgnąć do pamięci, że w połowie 2013 roku reforma służby zdrowia ruszyła nagle niespodziewanie i po 4 miesiącach „KTOŚ” się przestraszył zmian w reformie służby zdrowia powyrzucał z ministerstwa reformatorów . Niech minister podda dlaczego na czas nie podpisał umów a nie szuka popleczników do swego nieudacznictwa .
Gdzie jest rzecznik praw obywatelskich, cisza bo prawnie , kolega minister winien zawrzeć umowy do 31 grudnia 2014 r i mu nie wyszło .Minister stworzył zagrożenie a nie lekarze i tą świadomość ma rzecznik praw obywatelskich , rzecznik praw pacjenta o nie zabezpieczeniu usług po wzięciu opłaty od niektórych nawet podwójnie lub potrójnie i *zgodnie z prawem* .
Zacznijmy patrzeć na świat rzeczywisty na nie urojony. Rządzący wzięli kasę a nie wywiązali się z zawarcia umowy do 31 grudnia o ochronie zdrowia płacących składki nie mówiąc o reformie służby zdrowia.
To są fakty.
[cite user="krzylu" date="02.01.2015 18:40"]Lekarze zielonogórscy trzymam za was kciuku nie dajcie się !!!!
„Teraz trwa rozbijanie i niszczenie jednej z niewielu jako tako niezależnych polskich organizacji – Porozumienia Zielonogórskiego.
A Polacy?
Gdyby mogli, to by udusili albo zagryźli lekarzy za to, że się bronią przed bankructwem i wprowadzeniem biurokratycznej fikcji zamiast leczenia pacjentów.!!
A jak wyglądały negocjacje z tuczącym się na naszych podatkach ministrem?
Przyszedł, powiedział że ma być jak On chce i ZERO dyskusji i argumentów.
Won, bo on się wyżywi z rządem, a każdy dzień postoju przychodni to kilkadziesiąt milionów złotych kasy zaoszczędzonej przez rząd na lekarzach i lekach jakie by wypisali.
W normalnym kraju prasa by go rozszarpała, w normalnym kraju dziś rano byłby wyprowadzany przez smutnych panów w celu ustalenia w trakcie przesłuchań, czy sam, czy na czyjeś polecenie doprowadził do zagrożenia życia i zdrowia kilku milionów Polaków nie wykonując swoich obowiązków opłacanych ciężką kasą zerwaną z Polaków, to jest nie organizując przez cały rok 2014 lecznictwa tak, by funkcjonowało 2 stycznia.
Ale nie w Polsce.
Polaków nic nie obchodzi, nie interesuje – chyba, żeby sąsiad nie miał lepiej.”
Walka klas już minęła . Trzeba sięgnąć do pamięci, że w połowie 2013 roku reforma służby zdrowia ruszyła nagle niespodziewanie i po 4 miesiącach „KTOŚ” się przestraszył zmian w reformie służby zdrowia powyrzucał z ministerstwa reformatorów . Niech minister podda dlaczego na czas nie podpisał umów a nie szuka popleczników do swego nieudacznictwa .
Gdzie jest rzecznik praw obywatelskich, cisza bo prawnie , kolega minister winien zawrzeć umowy do 31 grudnia 2014 r i mu nie wyszło .Minister stworzył zagrożenie a nie lekarze i tą świadomość ma rzecznik praw obywatelskich , rzecznik praw pacjenta o nie zabezpieczeniu usług po wzięciu opłaty od niektórych nawet podwójnie lub potrójnie i *zgodnie z prawem* .
Zacznijmy patrzeć na świat rzeczywisty na nie urojony. Rządzący wzięli kasę a nie wywiązali się z zawarcia umowy do 31 grudnia o ochronie zdrowia płacących składki nie mówiąc o reformie służby zdrowia.
To są fakty.
[/cite]
ale widzisz, krzylu
99% PiS_zących na tym forum to tzw. "pożyteczni idioci"...
Mam racje Pata, Boel...?
Inną kreaturą jest niejaki "marek", który działa tu na czyjeś zlecenie... lub innymi słowy jest tu "służbowo"
Służbowo, czy nie służbowo trzeba kończyć z bezprawiem porozumienia zielonogórskiego, a lekarzy ponownie przetestować i wyeliminować zwolenników Mengele.
[cytat]Służbowo, czy nie służbowo trzeba kończyć z bezprawiem porozumienia zielonogórskiego, a lekarzy ponownie przetestować i wyeliminować zwolenników Mengele.[/cytat]
PiS_zesz jak typowy potomek UBeka czy innego NKWudzisty. Dobrze, że od razu nie domagacie się strzelania w tył głowy, zsyłek, konfiskaty mienia (oczywiście, by rozdać "biednym")...
Nie pamiętam aby plebs tak darł mordę jak górnicy przyszli z kilofami podpalać Warszawę i natychmiast dostali przywileje o jakich nie śniło się "zwykłej klasie robotniczej"
Gdzie tu była ta wasza bolszewicka "sprawiedliwość"?
Każdego roku z powodu pomyłek lekarskich umiera od 7 do nawet 23 tys. osób – szacują eksperci z Instytutu Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wg "Rzeczpospolitej" ok. 2,5 tys. Polaków uważa się z ofiary błędów lekarskich. Nieoficjalnie jednak może być ich dużo więcej.
ale widzisz, krzylu
99% PiS_zących na tym forum to tzw. "pożyteczni idioci"...
Mam racje Pata, Boel...?
Inną kreaturą jest niejaki "marek", który działa tu na czyjeś zlecenie... lub innymi słowy jest tu "służbowo"
Zgadza się panie starszy sierżancie sztabowy N. ?
[/cite]
Tak zgadza jestem tu służbowo w obronie mieszkanców naszego powiatu
Jak do każdej pracy tak czy nie? Bo potem idę do lekarza i wiem więcej niż on. O takich mamy "doktorów"
Proponuje zapisać się do lekarza rodzinnego w Szumowie wynajem autokaru dla 50 os to około 2-3zł od osoby w obie strony
[cytat]Jak do każdej pracy tak czy nie? Bo potem idę do lekarza i wiem więcej niż on. O takich mamy "doktorów"[/cytat]
Ciebie powinien "leczyć" doktor Mengele.
Wtedy z pewnością wyniki terapii wyszłyby społeczeństwu na dobre...
odjazd autobusu w dni powszednie co godz petla magazynowa
Z POD PRZYCHODNI FABRYCZNA ORAZ SZPITALA
[cite user="Ena2014" date="02.01.2015 14:44"]
Ciebie powinien "leczyć" doktor Mengele.
Wtedy z pewnością wyniki terapii wyszłyby społeczeństwu na dobre...
[/cite]
hahahah! Otóż to! Mengele by się nadawał. Ten Pan Marek to jakieś niepocieszone dziecko, co mu zabrano cukierka i wszystkich chce dookoła podać do prokuratury.
[cite user="Ena2014" date="02.01.2015 14:44"]
Ciebie powinien "leczyć" doktor Mengele.
Wtedy z pewnością wyniki terapii wyszłyby społeczeństwu na dobre...
[/cite]Nie byłoby różnicy,uwzględniając, że doktorka taka jak Ty bezczelnie straszy dr Mendale. Najnowsze motto " na wysypisko takich lekarzy "
[cytat]" na wysypisko takich lekarzy "[/cytat]
Na szczęście zambrowscy lekarze są u siebie, działają we własnych gabinetach, których są właścicielami. Ale na szczęście to wolny kraj, nie podoba się to won do konkurencji.
[cite user="Ena2014" date="02.01.2015 15:05"]
Na szczęście zambrowscy lekarze są u siebie, działają we własnych gabinetach, których są właścicielami. Ale na szczęście to wolny kraj, nie podoba się to won do konkurencji. [/cite]
J
Ja mam dość humorów naszych zambrowskich lekarzy. To nie lekarze, tylko przedsiębiorcy. Pazerni i źle gospodarujący funduszami jakie dostają z NFZ. Skoro 80% lekarzy w kraju jest w stanie leczyć pacjentów i utrzymać swoje praktyki za oferowaną przez NFZ stawkę i to w województwach, gdzie zarobki i koszty są wyższe (jak woj. wielkopolskie czy zachodniopomorskie, gdzie 100% podpisało umowy), to jak to się dzieje, że naszym zambrowskim nie opłaca się nas leczyć?
Jeśli o mnie chodzi, to podjęłam decyzję, [B]w tym roku żaden tutejszy rodzinny na mnie nie zarobi[/B]. A jeżeli będzie potrzeba skorzystać z usług POZ, to zapiszę się do tych, którzy nie lekceważą zdrowia i życia pacjentów, podpisali umowy i mają dziś otwarte gabinety. Nawet gdyby trzeba było dojeżdżać do Szumowa czy Łomży.
http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/pijana-lekarka-w-szpitalu-w-warszawie-zostala-zdjeta-z-dyzuru/wd9p6
[cite user="marek4090" date="02.01.2015 15:16"]
J...ale ty się ujawnij lekarzyno przepity i wtedy zobaczymy kto się do Ciebie zapisze po takich wypowiedziach. Jutro będe wiedział kto się kryje pod tym tajemniczym nickiem.[/cite]
Umieram z ciekawości.
Mam nadzieję, że podzielisz się swoją "wiedzą" na forum czubku :-)
nizej jeszcze nizej to jest twoja ulubiona pozycja
[cite user="boel" date="02.01.2015 16:09"]Ja mam dość humorów naszych zambrowskich lekarzy. To nie lekarze, tylko przedsiębiorcy. Pazerni i źle gospodarujący funduszami jakie dostają z NFZ. Skoro 80% lekarzy w kraju jest w stanie leczyć pacjentów i utrzymać swoje praktyki za oferowaną przez NFZ stawkę i to w województwach, gdzie zarobki i koszty są wyższe (jak woj. wielkopolskie czy zachodniopomorskie, gdzie 100% podpisało umowy), to jak to się dzieje, że naszym zambrowskim nie opłaca się nas leczyć?
Jeśli o mnie chodzi, to podjęłam decyzję, [B]w tym roku żaden tutejszy rodzinny na mnie nie zarobi[/B]. A jeżeli będzie potrzeba skorzystać z usług POZ, to zapiszę się do tych, którzy nie lekceważą zdrowia i życia pacjentów, podpisali umowy i mają dziś otwarte gabinety. Nawet gdyby trzeba było dojeżdżać do Szumowa czy Łomży. [/cite]
Rozumiem,
że nie znajdujesz tu żadnej winy czerwonego ministra, byłego działacza SLD?
Ani w ogóle winy systemu, buców z NFZ itp.?
Narzekaliście na duże kolejki? To przejdźcie się teraz do szpitala.
Narzekaliście na duże kolejki? To przejdźcie się teraz do szpitala.
Wypisywać się od tych dziadów lekarzy z Zambrowa. Kupczą sobie naszym zdrowiem a majątki posiadają jak dobrzy biznesmeni.
[cytat]Wypisywać się od tych dziadów lekarzy z Zambrowa. Kupczą sobie naszym zdrowiem a majątki posiadają jak dobrzy biznesmeni. [/cytat]
Natychmiast należ wystąpić od dokumentację lekarską. Odmowa udostępnienia dokumentacji narusza prawo. Prawo dostępu do dokumentacji medycznej ma bowiem charakter prawa podmiotowego. Naruszanie tego prawa skutkuje odpowiedzialnością w sferze prawa cywilnego /w przypadku wystąpienie szkody/, jak i karnego, w przypadku narażenia życia i zdrowia. Która ścieżka będzie szybsza i skutkowała wykonanie prawa? Po pierwsze skarga do Prokuratora i Rzecznika Dyscypliny Zawodowej, po drugie, należy postarać się o opinię, że poniosło się uszczerbek na zdrowiu, wynająć dobrego papugę i można puścić takiego delikwenta w skarpetkach, ponieważ życie i zdrowie jest BEZCENNE!!!
[cite user="Ena2014" date="02.01.2015 16:20"]
Rozumiem,
że nie znajdujesz tu żadnej winy czerwonego ministra, byłego działacza SLD?
Ani w ogóle winy systemu, buców z NFZ itp.?
[/cite]
Nie, wyobraź sobie że nie widzę winy ministra. To nie pierwszy minister, którego lekarze z porozumienia zielonogórskiego szantażują. Szantażowali każdego ministra, nawet taki autorytet medyczny (dla pacjentów), jakim był Religa. Bolączką naszej służby zdrowia nie jest brak pieniędzy, tylko wyjątkowa pozycja lekarzy, którzy lekceważą nas, pacjentów i uniemożliwiają jakiekolwiek reformy w tej dziedzinie. Ich nieudolność i zła organizacja. Ile razy siedzisz pod gabinetem potulnie czekając na lekarza, który spóźnia się godzinę? W żadnym innym zawodzie takie zachowanie w stosunku do klienta jest nie do przyjęcia - a do lekarzy jesteśmy potulni i wyrozumiali. A oni nas i nasze zdrowie mają w d..e, liczy się nie pacjent, a kasa. Ludzie, którzy przysięgają, że nie będą szkodzić pacjentom (przysięga Hipokratesa - primum non nocere), mają pacjentów za nic....Przynajmniej większość z nich. Spróbuj coś się dowiedzieć o swoim stanie zdrowie, przebiegu leczenia, czy podyskutować z lekarzem. Nie jesteś lekarzem - więc musisz się zamknąć, bo oni nie będą się zniżać do dyskusji z pacjentem.
[cite user="boel" date="02.01.2015 16:42"]
Ludzie, którzy przysięgają, że nie będą szkodzić pacjentom (przysięga Hipokratesa - primum non nocere), mają pacjentów za nic. [/cite]
śmieszne jest jak prości ludzi powołują się na Hipokratesa sprzed 4000 lat... To tylko zwyczaj, TRADYCJA, a nie przysięga, która ma znaczenie prawne jak w... Wehrmachcie :-)))
Założę się, że nawet w TV nie widziałeś jak to się "odbywa".
Lekarz to taki sam ZAWÓD jak każdy inny, im wcześniej plebs to zrozumie tym lepiej na tym wyjdzie. Decydują PRAWA RYNKU!
Lekarze wywiesili ulotki, że nie otwierają swoich przychodni w obawie o zdrowie i życie pacjentów. Tu akurat się z nimi zgadzam w myśl zasady o najczęstsze przyczyny zgonów tzw. białej śmierci: sól, cukier i lekarz pierwszego kontaktu!!!
[cytat]Lekarze wywiesili ulotki, że nie otwierają swoich przychodni w obawie o zdrowie i życie pacjentów. Tu akurat się z nimi zgadzam w myśl zasady o najczęstsze przyczyny zgonów tzw. białej śmierci: sól, cukier i lekarz pierwszego kontaktu!!![/cytat]
hahahaa...
a gdzie w tym wszystkim rola tzw. Pana Boga?
Czyli to nie jego już wina, że ludzie są... śmiertelni, umiarają, chorują, doznają wypadków?
To lekarze masowo mordują nieboraków :-)))))))0
[cite user="boel" date="02.01.2015 16:42"]
Nie, wyobraź sobie że nie widzę winy ministra. To nie pierwszy minister, którego lekarze z porozumienia zielonogórskiego szantażują. Szantażowali każdego ministra, nawet taki autorytet medyczny (dla pacjentów), jakim był Religa. Bolączką naszej służby zdrowia nie jest brak pieniędzy, tylko wyjątkowa pozycja lekarzy, którzy lekceważą nas, pacjentów i uniemożliwiają jakiekolwiek reformy w tej dziedzinie. Ich nieudolność i zła organizacja. Ile razy siedzisz pod gabinetem potulnie czekając na lekarza, który spóźnia się godzinę? W żadnym innym zawodzie takie zachowanie w stosunku do klienta jest nie do przyjęcia - a do lekarzy jesteśmy potulni i wyrozumiali. A oni nas i nasze zdrowie mają w d..e, liczy się nie pacjent, a kasa. Ludzie, którzy przysięgają, że nie będą szkodzić pacjentom (przysięga Hipokratesa - primum non nocere), mają pacjentów za nic....Przynajmniej większość z nich. Spróbuj coś się dowiedzieć o swoim stanie zdrowie, przebiegu leczenia, czy podyskutować z lekarzem. Nie jesteś lekarzem - więc musisz się zamknąć, bo oni nie będą się zniżać do dyskusji z pacjentem. [/cite]
boel,a co ty myślisz, że jak przyjdzie 100 pacjentów dziennie i każdy zacznie opowiadac i wymyslac chorobe to lekarz nie ogłupieje? Lekarz sie na tym zna a Ty nie, wiec daj mu wykonywac swoj zawod. Jak on przyjdzie do Ciebie zebys mu mebel zrobil to mu to tak zrobisz a nie inaczej. Koniec. Kazdy ma swoj zawod. To tak jakbys mial sie klócic z astronautami NASA co będzie dla nich lepsze.
Ludzie naoogladaja sie DR Housa i mysla, ze sa madrzejsi. Telewizja was totalnie ogłupia! Choroby tam wystepujace to zaledwie skrajne przypadki u 2% ludzi na calym świecie! Wiekszosc chorob to grypy, przeziebienia, zapalenia pluc, świnki, opryszczki, swedzenia, grzybice, itp. Kazdy mysli, ze cos go kłuje w sercu i juz leci do lekarza bo mysli, ze to zawał serca albo cos. Otoz nie, serce nie kluje, okazuje sie, ze to tylko zwykly nerwoból. Przestancie juz i skonczcie ten temat. Bo o leczeniu wiecie tyle samo co o lataniu w kosmos. Sam pracowalem nie raz z kobietami w robocie, co co chwile, co dzien sobie inna chorobe wymyslaly, szły do lekarzy na badania i WSZYSTKO OKAZYWALO SIE W NORMIE! Po czym dobrze sie juz czuly. To się nazywa [B]Hipochondria![/B]
[cite user="Ena2014" date="02.01.2015 16:47"]
śmieszne jest jak prości ludzi powołują się na Hipokratesa sprzed 4000 lat... To tylko zwyczaj, TRADYCJA, a nie przysięga, która ma znaczenie prawne jak w... Wehrmachcie :-)))
Założę się, że nawet w TV nie widziałeś jak to się "odbywa".
Lekarz to taki sam ZAWÓD jak każdy inny, im wcześniej plebs to zrozumie tym lepiej na tym wyjdzie. Decydują PRAWA RYNKU!
[/cite]
[B]Wiesz Ena, jeśli lekarz traktuje swój zawód jak każdy inny, choćby kupiec czy hydraulik, to lepiej jak przestanie być lekarzem. Ja z takim konowałem nie chcę mieć nic wspólnego.
A co do praw, to są takie, które były aktualne 10 000 lat temu i są aktualne nadal. Tak jest z dziesięcioma przykazaniami (słyszałaś o takich może? to nie zabijaj, nie kradnij, czcij ojca i matkę) i tak jest z przysięgą Hipokratesa - po pierwsze - nie szkodzić!!!!
[/B]
[cytat][/cytat]
Boel...
a nie szukasz ty czasem w kontacie z lekarze PROFESJONALIZMU i wysokiego poziomu usługi czy kompetencji tylko litości, moralności, siermiężnej wizyty za psie pieniądze?
Ja osobiście w dupie mam czy lekarz do ktrógo się udaje trzyma się jakichś przysiąg o ile jest kompetenty i załatwia mnie zgodnie z Evidence Based Medicine.
Zdrowie jest takim samym towarem jak każdy inny, popatrz na to z perspektywy bezlitosnych, zimnych urzędali z NFZ.
Wtedy zrozumiesz ile "kosztuje" twoej zdrowie i życie
[cite user="Ena2014" date="02.01.2015 17:11"]
Boel...
a nie szukasz ty czasem w kontacie z lekarze PROFESJONALIZMU i wysokiego poziomu usługi czy kompetencji tylko litości, moralności, siermiężnej wizyty za psie pieniądze?
Ja osobiście w dupie mam czy lekarz do ktrógo się udaje trzyma się jakichś przysiąg o ile jest kompetenty i załatwia mnie zgodnie z Evidence Based Medicine.
Zdrowie jest takim samym towarem jak każdy inny, popatrz na to z perspektywy bezlitosnych, zimnych urzędali z NFZ.
Wtedy zrozumiesz ile "kosztuje" twoej zdrowie i życie
[/cite]
Nie, zdrowie to nie jest towar. Ale nasi zambrowscy lekarze o tym nie wiedzą. Dlatego zamknęli swoje gabinety przed dostępem ludzi chorych, potrzebujących pomocy. I powtarzam - zadaj sobie pytanie, dlaczego lekarz rodzinny w Poznaniu, Bydgoszczy czy nawet Warszawie jest w stanie za oferowaną przez NFZ stawkę utrzymać swój gabinet, a zambrowski uważa, że mu się nie opłaca? Bo tamten wie, że ma konkurencję i on może zostać bez roboty, bo pacjent pójdzie do innego gabinetu. A nasi nie zauważyli, że my pacjenci jesteśmy zmotoryzowani, i zamiast siedzieć pod ich drzwiami możemy przejechać się do Białegostoku czy Warszawy?
[cite user="boel" date="02.01.2015 17:17"]
Nie, zdrowie to nie jest towar... [/cite]
Piszesz emocjonalnie, cytujesz slogany ale odważ się pomyśleć. Z samej ciekawości. Dla własnego dobra.
Zdrowie to TOWAR. Dla mnie moje zdrowie to towar...
Kiedyś nawet z psem, jak bardzo mi zależało i naprawdę potrzebowałem profesjonalisty, wybrałem sam, na podstawie różnych rankingów, opinii (trochę to zajęło) i pojechałem do Warszawy...
Oczywiście zapłaciłem. Bo mi zależało.
Przygłupy natomiast wolą ryzykować owo "zdrowie i życie" bijąc głową o mur o ujadają, że "im się wszystko należy"
Można i tak :-)))
Piękne popisy Zambrowskich lekarzyków.... Każdy wie że idziecie na łatwiznę nie chcecie wypisywać skierowań... antybiotyki to tylko takie za które są dobre bonusy... masakra... Dajecie matoły tylko jeszcze większy powód tym śmiesznym strajkiem żeby Was zmienić !!! Śmiech bo Wam mało mało pazerne świnie do roboty !!! a jak nie to do łopaty tam Wam więcej dadzą !!
Wiesz Ena, nieudolnie bronisz zambrowskich konowałów. Rozumiem, że jesteś jednym z nich. A więc żaden argument nie jest w stanie cię przekonać, bo nie rozumiesz rzeczy podstawowej - prawdziwy lekarz po to się kształcił 6 lat, żeby ludzi leczyć. I po to powinien stale się kształcić i swoją wiedzę i umiejętności doskonalić. Lekarz, który odmawia pomocy choremu nie jest lekarzem - jest konowałem, który powinien być pozbawiony prawa wykonywania zawodu!
[cytat]Wiesz Ena, nieudolnie bronisz zambrowskich konowałów. Rozumiem, że jesteś jednym z nich. A więc żaden argument nie jest w stanie cię przekonać, bo nie rozumiesz rzeczy podstawowej - prawdziwy lekarz to się kształcił 6 lat, żeby ludzi leczyć. I po to powinien stale się kształcić i swoją wiedzę i umiejętności doskonalić. Lekarz, który odmawia pomocy choremu nie jest lekarzem - jest konowałem, który powinien być pozbawiony prawa wykonywania zawodu! [/cytat]
A kto Ci odmówił pomocy? Zamknięta przychodnia to nie odmowa pomocy. Nieczynne to nieczynne. Czego tutaj nie rozumiesz? Pretensje miej do tych na samej górze.
Twierdzisz, że osobiście ktoś z rządu przyjechał zamknąć zambrowskie przychodnie? Ja wiem jedno, po tym co zafundowała zambrowska mafia lekarska, nie zapiszę się do żadnego z zambrowskich lekarzy rodzinnych w tym roku. I tak, jak każdy mieszkaniec tego miasta, jeżdżę do specjalistów do innych miast, więc nie widzę problemu żeby i do rodzinnego pojechać poza Zambrów. Jeśli zajdzie potrzeba.
[cytat]Wiesz Ena, nieudolnie bronisz zambrowskich konowałów. Rozumiem, że jesteś jednym z nich. A więc żaden argument nie jest w stanie cię przekonać, bo nie rozumiesz rzeczy podstawowej - prawdziwy lekarz po to się kształcił 6 lat, żeby ludzi leczyć. I po to powinien stale się kształcić i swoją wiedzę i umiejętności doskonalić. Lekarz, który odmawia pomocy choremu nie jest lekarzem - jest konowałem, który powinien być pozbawiony prawa wykonywania zawodu! [/cytat]
Nadal widzę w tobie pewien pierwiastek rozumu, w przeciwieństwie do niejakiego "marka", który sam napisał, że ma żółte papiery. To, że tak „myślisz” nie znaczy, że jesteś głupia, tylko po prostu o wielu rzeczach nie wiesz, lub aktywnie się przed tą wiedzą bronisz. Jeśli twierdzisz, że zdrowie nie jest towarem to za tym idzie wniosek, że środki na ich ratowanie są NIEOGRANICZONE, tak myślisz? Tzn. uważasz, że nie jest to konkretna kwota narzucona przez NFZ, jak choćby te 140 zł na „roczne utrzymanie cię przy zdrowiu”
OK. Niech tak zostanie :-)
Nie bronię zambrowskich konowałów, tylko „klasowo” i mentalnie bliżej mi do nich niż do plebsu, którego mentalnością i roszczeniową postawą (nie ukrywam), że gardzę...
Inną sprawą jest też rozmowa na fakty, czy argumenty, które tak PANICZNIE się boicie...
Łatwo wami manipulować, podjudzać aż strach pomyśleć do jakiego stopnia...
[B]LEKARZ NIE MA PRAWA OTWORZYĆ PRZYCHODNI JEŻELI NIE MA UMOWY Z NFZ ! NIE MOŻE RÓWNIEŻ WYSTAWIĆ RECEPTY JEŻELI NIE MA UMOWY Z NFZ. TAKŻE WASZE SKARGI DO PROKURATURY NIC NIE WNIOSĄ. KONIEC TEMATU.[/B]
[cite user="Ena2014" date="02.01.2015 17:41"]
Nie bronię zambrowskich konowałów, tylko „klasowo” i mentalnie bliżej mi do nich niż do plebsu, którego mentalnością i roszczeniową postawą (nie ukrywam), że gardzę...
Inną sprawą jest też rozmowa na fakty, czy argumenty, które tak PANICZNIE się boicie...
Łatwo wami manipulować, podjudzać aż strach pomyśleć do jakiego stopnia...[/cite]
Jako osoba opłacająca się lekarzom za ich usługi comiesięcznie płaconą składką na ubezpieczenie zdrowotne (9% moich zarobków !!!), oczekuję, że w razie potrzeby mogę liczyć na ich pomoc. Ponieważ zambrowscy nie są na to gotowi, mam radę - w naszym miasteczku są brudne ulice - skoro lekarze zbyt mało zarabiają w gabinetach, może burmistrz ich zatrudni do zamiatania? Jeśli będą pracować po 8 godzin, płaca minimalna gwarantowana - całe 1750 brutto za miesiąc!
Jako zambrowski plebs, dobrze wykształcony, nauczony za komuny pisać i czytać ze zrozumieniem, nie będę dalej dyskutować z kimś, kto nie ma odrobiny szacunku do innych ludzi. Jakoś tak zostało mi (zakodowane za czasów komuny), że człowiek zasługuje na szacunek bez względu na to, czy skończył studia, czy jest po podstawówce, czy jest doktorem, czy sprzątaczką.
Przytoczone wyżej pana argumenty, skłaniają mnie do zacytowania pewnego polityka: jest pan zerem panie Ena. Moralnym zerem.
[cite user="boel" date="02.01.2015 18:11"]
jest pan zerem panie czy pani Ena. Moralnym zerem.
[/cite]
Dziękuję.
"Panie", co widać po ikonie
Boel...
Rozum to jedno moralność to drugie.
Fakt, że jestem bardzo niemoralnym skurwysynem, nie zmienia faktu, że rozmawiając na argumenty, fakty, całą próbę dyskusji, wy plebs, sprowadzacie do farmazonów, uników, w najlepszym wypadku podbieracie się „moralnością”.
Poczytaj trochę, z kilu źródeł, może uda Ci się zrozumieć problem, choć z ciekawości czasami spróbuj pomyśleć :)
[cite user="boel" date="02.01.2015 18:11"]
jest pan zerem panie czy pani Ena. Moralnym zerem.
[/cite]
Dziękuję.
"Panie", co widać po ikonie
Boel...
Rozum to jedno moralność to drugie.
Fakt, że jestem bardzo niemoralnym skurwysynem, nie zmienia faktu, że rozmawiając na argumenty, fakty, całą próbę dyskusji, wy plebs, sprowadzacie do farmazonów, uników, w najlepszym wypadku podbieracie się „moralnością”.
Poczytaj trochę, z kilu źródeł, może uda Ci się zrozumieć problem, choć z ciekawości czasami spróbuj pomyśleć :)
[cytat][/cytat] Zostaniecie ze swoimi prawami na zawsze poza systemem ochrony zdrowia, czego mam prawo Wam życzyć. Tanie linie lotnicze jeszcze odlatują do Europy, trzeba tylko wcześniej kupić bilet.
[cytat] Zostaniecie ze swoimi prawami na zawsze poza systemem ochrony zdrowia, czego mam prawo Wam życzyć. Tanie linie lotnicze jeszcze odlatują do Europy, trzeba tylko wcześniej kupić bilet.[/cytat]
Masz to jak w banku.
Tak z ciekawości ci powiem, że właśnie w Europie, w której nigdy nie byłeś polscy lekarze uchodzą za najlepszych i wygrywają wszelkie rankingi popuparności wśród pacjentów np. "najlepszy ginekolog roku" itp.
Za to do was przyjadą bardziej "wykształceni"... z Mongolii, Pakistanu... może Somali.
Bo ci z Ukrainy, czy Białorusi też nie są debilami i od razu jadą na Zachód :-)
Przyjemnej podróży. Nie zapomnij języka w gębie.
Lekarze zielonogórscy trzymam za was kciuku nie dajcie się !!!!
„Teraz trwa rozbijanie i niszczenie jednej z niewielu jako tako niezależnych polskich organizacji – Porozumienia Zielonogórskiego.
A Polacy?
Gdyby mogli, to by udusili albo zagryźli lekarzy za to, że się bronią przed bankructwem i wprowadzeniem biurokratycznej fikcji zamiast leczenia pacjentów.!!
A jak wyglądały negocjacje z tuczącym się na naszych podatkach ministrem?
Przyszedł, powiedział że ma być jak On chce i ZERO dyskusji i argumentów.
Won, bo on się wyżywi z rządem, a każdy dzień postoju przychodni to kilkadziesiąt milionów złotych kasy zaoszczędzonej przez rząd na lekarzach i lekach jakie by wypisali.
W normalnym kraju prasa by go rozszarpała, w normalnym kraju dziś rano byłby wyprowadzany przez smutnych panów w celu ustalenia w trakcie przesłuchań, czy sam, czy na czyjeś polecenie doprowadził do zagrożenia życia i zdrowia kilku milionów Polaków nie wykonując swoich obowiązków opłacanych ciężką kasą zerwaną z Polaków, to jest nie organizując przez cały rok 2014 lecznictwa tak, by funkcjonowało 2 stycznia.
Ale nie w Polsce.
Polaków nic nie obchodzi, nie interesuje – chyba, żeby sąsiad nie miał lepiej.”
Walka klas już minęła . Trzeba sięgnąć do pamięci, że w połowie 2013 roku reforma służby zdrowia ruszyła nagle niespodziewanie i po 4 miesiącach „KTOŚ” się przestraszył zmian w reformie służby zdrowia powyrzucał z ministerstwa reformatorów . Niech minister podda dlaczego na czas nie podpisał umów a nie szuka popleczników do swego nieudacznictwa .
Gdzie jest rzecznik praw obywatelskich, cisza bo prawnie , kolega minister winien zawrzeć umowy do 31 grudnia 2014 r i mu nie wyszło .Minister stworzył zagrożenie a nie lekarze i tą świadomość ma rzecznik praw obywatelskich , rzecznik praw pacjenta o nie zabezpieczeniu usług po wzięciu opłaty od niektórych nawet podwójnie lub potrójnie i *zgodnie z prawem* .
Zacznijmy patrzeć na świat rzeczywisty na nie urojony. Rządzący wzięli kasę a nie wywiązali się z zawarcia umowy do 31 grudnia o ochronie zdrowia płacących składki nie mówiąc o reformie służby zdrowia.
To są fakty.
Wierutne pisowskie bzdury, żadnego faktu, żadnego argumentu, beznadzieja intelektualna.
[cite user="krzylu" date="02.01.2015 18:40"]Lekarze zielonogórscy trzymam za was kciuku nie dajcie się !!!!
„Teraz trwa rozbijanie i niszczenie jednej z niewielu jako tako niezależnych polskich organizacji – Porozumienia Zielonogórskiego.
A Polacy?
Gdyby mogli, to by udusili albo zagryźli lekarzy za to, że się bronią przed bankructwem i wprowadzeniem biurokratycznej fikcji zamiast leczenia pacjentów.!!
A jak wyglądały negocjacje z tuczącym się na naszych podatkach ministrem?
Przyszedł, powiedział że ma być jak On chce i ZERO dyskusji i argumentów.
Won, bo on się wyżywi z rządem, a każdy dzień postoju przychodni to kilkadziesiąt milionów złotych kasy zaoszczędzonej przez rząd na lekarzach i lekach jakie by wypisali.
W normalnym kraju prasa by go rozszarpała, w normalnym kraju dziś rano byłby wyprowadzany przez smutnych panów w celu ustalenia w trakcie przesłuchań, czy sam, czy na czyjeś polecenie doprowadził do zagrożenia życia i zdrowia kilku milionów Polaków nie wykonując swoich obowiązków opłacanych ciężką kasą zerwaną z Polaków, to jest nie organizując przez cały rok 2014 lecznictwa tak, by funkcjonowało 2 stycznia.
Ale nie w Polsce.
Polaków nic nie obchodzi, nie interesuje – chyba, żeby sąsiad nie miał lepiej.”
Walka klas już minęła . Trzeba sięgnąć do pamięci, że w połowie 2013 roku reforma służby zdrowia ruszyła nagle niespodziewanie i po 4 miesiącach „KTOŚ” się przestraszył zmian w reformie służby zdrowia powyrzucał z ministerstwa reformatorów . Niech minister podda dlaczego na czas nie podpisał umów a nie szuka popleczników do swego nieudacznictwa .
Gdzie jest rzecznik praw obywatelskich, cisza bo prawnie , kolega minister winien zawrzeć umowy do 31 grudnia 2014 r i mu nie wyszło .Minister stworzył zagrożenie a nie lekarze i tą świadomość ma rzecznik praw obywatelskich , rzecznik praw pacjenta o nie zabezpieczeniu usług po wzięciu opłaty od niektórych nawet podwójnie lub potrójnie i *zgodnie z prawem* .
Zacznijmy patrzeć na świat rzeczywisty na nie urojony. Rządzący wzięli kasę a nie wywiązali się z zawarcia umowy do 31 grudnia o ochronie zdrowia płacących składki nie mówiąc o reformie służby zdrowia.
To są fakty.
[/cite]
ale widzisz, krzylu
99% PiS_zących na tym forum to tzw. "pożyteczni idioci"...
Mam racje Pata, Boel...?
Inną kreaturą jest niejaki "marek", który działa tu na czyjeś zlecenie... lub innymi słowy jest tu "służbowo"
Zgadza się panie starszy sierżancie sztabowy N. ?
Służbowo, czy nie służbowo trzeba kończyć z bezprawiem porozumienia zielonogórskiego, a lekarzy ponownie przetestować i wyeliminować zwolenników Mengele.
[cytat]Służbowo, czy nie służbowo trzeba kończyć z bezprawiem porozumienia zielonogórskiego, a lekarzy ponownie przetestować i wyeliminować zwolenników Mengele.[/cytat]
PiS_zesz jak typowy potomek UBeka czy innego NKWudzisty. Dobrze, że od razu nie domagacie się strzelania w tył głowy, zsyłek, konfiskaty mienia (oczywiście, by rozdać "biednym")...
Nie pamiętam aby plebs tak darł mordę jak górnicy przyszli z kilofami podpalać Warszawę i natychmiast dostali przywileje o jakich nie śniło się "zwykłej klasie robotniczej"
Gdzie tu była ta wasza bolszewicka "sprawiedliwość"?
Każdego roku z powodu pomyłek lekarskich umiera od 7 do nawet 23 tys. osób – szacują eksperci z Instytutu Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wg "Rzeczpospolitej" ok. 2,5 tys. Polaków uważa się z ofiary błędów lekarskich. Nieoficjalnie jednak może być ich dużo więcej.
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/kazdego-roku-bledy-lekarskie-kosztuja-zycie-tysiace-polakow/fb6jx
http://www.fakt.pl/10-bledow-lekarskich-wstrzasnely-opinia-publiczna-w-ostatnich-latach,artykuly,440120,1.html
http://www.wprost.pl/ar/77336/Plaga-bledow-medycznych/
[cite user="Ena2014" date="02.01.2015 18:51"]
ale widzisz, krzylu
99% PiS_zących na tym forum to tzw. "pożyteczni idioci"...
Mam racje Pata, Boel...?
Inną kreaturą jest niejaki "marek", który działa tu na czyjeś zlecenie... lub innymi słowy jest tu "służbowo"
Zgadza się panie starszy sierżancie sztabowy N. ?
[/cite]
Tak zgadza jestem tu służbowo w obronie mieszkanców naszego powiatu
[cytat]Każdego roku z powodu pomyłek lekarskich umiera od 7 do nawet 23 tys. osób – szacują eksperci z Instytutu Zdrowia Publicznego [/cytat]
I dlatego usilnie postuluję,
żeby takich jak ty,
twoja rodzina,
znajomi leczyli...... WETERYNARZE!
[cytat]Wierutne pisowskie bzdury, żadnego faktu, żadnego argumentu, beznadzieja intelektualna.[/cytat]
Powiąż trzy fakty :
- składka zdrowotna ,
- 31 grudzień 2014 r,
- obowiązki ministra zdrowia wynikające z pobrania składki zdrowotnej.
A z pisem mam tylko jeden punkt wspólny: wiek emerytalny obiecany kobietom do 60 roku a mężczyznom do 65 roku i tyle PIS-u u mnie .
Za PiS przepraszam.
[cite user="krzylu" date="02.01.2015 19:16"]
Powiąż trzy fakty :
....
[/cite]
Nie wymagałbym aż takiej ekwilibrystyki intelektualnej od potomków psa i świni...
[cite user="krzylu" date="02.01.2015 19:16"]
Powiąż trzy fakty :
....
[/cite]
Nie wymagałbym aż takiej ekwilibrystyki intelektualnej od potomków psa i świni...