Na NFZ w poradni K masz do wyboru albo dr Surmacewicz albo Pruszkowskiego. Mi ciążę prowadził w tym roku Pruszkowski- ciągle go nie było (zwłaszcza w końcówce ciąży i przy porodzie)- a to szkolenie a to wyjazd do USA. W związku z tym czasami wypadała mi wizyta u dr Surmacewicz. Moim zdaniem to niezwykle ciepła i spokojna osoba. Bardzo skrupulatna i zaangażowana. Bez problemu kierowała na wszystkie potrzebne badania, a wyniki zawsze komentowała tak, że czułam się naprawdę spokojnie. ( Pruszkowskiego trzeba było ciągnąć za język, a że to humorzasty typ, to czasem po wizycie, miałam mętlik w głowie i panikowałam). Jeśli miałabym jeszcze raz wybierać lekarza prowadzącego, to zdecydowanie wybrałabym dr S. Urodziłam na dyżurze Urbana przez cc i miałam komplikacje. Nikt z lekarzy tak naprawdę się mną nie interesował- tylko dr S. Dlatego tak miło ją wspominam i teraz będę chodzić już tylko do niej. Mam nadzieję że pomogłam :)
Popieram wypowiedź wyżej, swoją ciążę prowadzę u dr.Pruszkowskiego czego żałuję a że to końcówka to już zostanę przy nim. Miałam okazję chodzić do dr. Surmacewicz podczas nieobecności dr. Pruszkowskiego i jestem z niej bardzo zadowolona. Wogóle inne podejście do pacjenta. Wszystko na spokojnie wyjaśni i skierowania na badania daje bez problemu. Jak dla mnie jest bardzo miłą osobą.
Pani Surmacewicz jest bardzo mila.sympatyczna najlepsza lekarka nie zaluje ze do niej chodze prowadzila moje 3ciaze i jestem bardzo zadowolona polecam panią doktor
w zambrowskim szpitalu to propaganda nie daj bóg jesteś w ciazy i chodzisz do innego lekarza . A nie do takiego co pracuje w szpitalu to juz masz przesrane nawet sie nie wybieraj rodzic w zambrowie lepiej idz rodzić gdzie indziej. Ja tak zrobiłam i jestem zadowolona a na te zambrowskie **** klade chu** uciekajcie z zambrowskiej porodówki
Polecam panią doktor Surmacewicz.. Super kobieta..Prowdziła moją cała ciążę i jestem bardzo zadowolona..Po porodzie kilkanascie razy przychodzi pyta czy cos trzeba, jak się pacjentka czuje...Bardzo miła i sympatyczna..
W ciąży chodziłam na wizyty prywatne do Dr. S. Koszt jednego badania to 60 zł + opłaty za cytologię, wypisanie recepty itp.
Niestety gdy przyszedł dzień porodu w szpitalu nikt mną sie nie interesował bo Dr. S nie było na dyżurze. Pierwszy raz zbadano mnie tuż przed porodem (po 7godzinach spędzonych w szpitalu) gdy zaczęłam krzyczeć że juz nie wytrzymam ! Do momentu badania twierdzono że nie miałam nawet skurczy...
Tak że jesli chodzi o Dr. S jestem na tak . Natomiast szpitalowi w zambrowie mówię NIE !
Do Girlsss. W naszym oddziale położniczym panuje miła i rodzinna atmosfera. Rodzina jest przy porodzie i w czasie pobytu pacjentki na oddziale .Położne na sali porodowej mają ponad 20-letnie doświadczenie i ukończone specjalizację w tej dziedzinie. Bo to one prowadzą poród nie lekarz. Lekarz dyżurujący jest nadzorujący i wkracza w razie komplikacji, czy braku postępu porodu i ewentualnego ciecia cesarskiego, którego i tak bez położnej sam nie zrobi . Dlatego rodzą u nas pacjentki nie tylko z Zambrowa i okolic ale z Łomży i Warszawy i są bardzo zadowolone. Oprócz naszych lekarzy ginekologów dyżurują u nas lekarze z Łomży i Białegostoku, więc lekarz który prowadził ciąże pacjentki która rodzi a, nie jest dyżurnym tego dnia ,nie może podejmować żadnych decyzji w jej sprawie. Przykro mi ,że ktoś nie rodził w naszym szpitalu, a wydaje złą opinię na ten temat. Może jakbyś urodziła w naszym szpitalu miałabyś inne zdanie. Pozdrawiam-położna.
[cite user="AdeczeK_RagA" date="06.11.2014 18:42"]Do Girlsss. W naszym oddziale położniczym panuje miła i rodzinna atmosfera. Rodzina jest przy porodzie i w czasie pobytu pacjentki na oddziale .Położne na sali porodowej mają ponad 20-letnie doświadczenie i ukończone specjalizację w tej dziedzinie. Bo to one prowadzą poród nie lekarz. Lekarz dyżurujący jest nadzorujący i wkracza w razie komplikacji, czy braku postępu porodu i ewentualnego ciecia cesarskiego, którego i tak bez położnej sam nie zrobi . Dlatego rodzą u nas pacjentki nie tylko z Zambrowa i okolic ale z Łomży i Warszawy i są bardzo zadowolone. Oprócz naszych lekarzy ginekologów dyżurują u nas lekarze z Łomży i Białegostoku, więc lekarz który prowadził ciąże pacjentki która rodzi a, nie jest dyżurnym tego dnia ,nie może podejmować żadnych decyzji w jej sprawie. Przykro mi ,że ktoś nie rodził w naszym szpitalu, a wydaje złą opinię na ten temat.
Może jakbyś urodziła w naszym szpitalu miałabyś inne zdanie. Pozdrawiam-położna.[/cite]
Taaa jasne.. Z całej Polski zaraz, bo to taki dobry szpital, buhaha..
ja też dwa razy rodziłam w zambrowskim szpitalu, ostatnio w czerwcu i jestem mega zadowolona, wszystko przebiegało w miłej atmosferze, położna bardzo profesjonalnie podeszła do sprawy (choć nie wiadomo było jak się skończy poród, bo dużo wskazywało na to że będzie potrzebne cięcie), a i dodam że obie ciąże prowadziła dr Surmacewicz z której też jestem bardzo zadowolona
He to ładnie jest sie czym chwalic ze przy porodzie sa tylko pielegniarki a lekarz nawet dupy nie ruszy bo pewnie spi by odebrać porod a jestem ciekawa w razie jakis komplikacji kto by ponosił odpowiedzalnośc za to pielegniarki?Teraz pytanie to od czego tam sa lekarze skoro połozne przyjmuja porod? Chyba od picia kawki i dotrzymywania towarzystwa połoznym i pielegniarkom i oni za to taka kase dostaja? To ja patrze ze tylko lekarzem trzeba zostać na ginekologi w Zambrowie. Jak ja rodzilam w X miescie to przy porodzie był lekarz ginekolog, anestezjolog i połozna. Miła rodzinna atmosfera? chyba wsrod lekarzy i pielęgniarek. Zaraz z calego swiata rodza w Zambrowie. A co jesli lekarza nie ma w owym szpitalu czyt. Zambrowskim w ogole dyzuru. Co wtedy? No jak to co ? owa pacjentka ma przesrane bo nie chodziła do lekarza który pracuje w szpitalu.
Dwa razy rodziłam w Zambrowie. Dwie ciąże miałam zagrozone więc dużo czasu spędziłam na oddziale. Byłam pod opieką lekarza pracującego w szpitalu, ale obok mnie leżały pacjentki od innych lekarzy z rejonu. Nigdy nie byłam świadkiem innego traktowania, czy to przez lekarzy czy przez połozne. Personel naprawdę miły i pomocny. Oddział w Zambrowie jak najbardziej polecam. Jeśli zas chodzi o samą dr S., to nawet na korytarzu potrafiła zapytać mnie o samopoczucie, a po porodzie doglądała czy wszystko ok. Nie prowadziła mojej ciąży.
Ja rodziłam w naszym szpitalu i jestem bardzo zadowolona. Dr Surmacewicz nie prowadziła mojej ciąży dopiero w ostatnim tygodniu byłam u niej na wizytach i bardzo mi pomogła. Podczas porodu też była przy mnie. Mi udało się trafić na naprawdę dobrą położną i lekarza.
Girlsss, czy w szpitalu w mieście X leczono cię na coś jeszcze? Dawno takich bzdur nie czytałam.
Po pierwsze: w wielu szpitalach poród odbiera wyspecjalizowana położna, a lekarz tylko nadzoruje, a jeśli są komplikacje to jest obecny przy rodzącej.
Po drugie: Ja leżałam na sali z panią, której ciążę prowadził dr Rogowski, który nie pracuje w szpitalu. Absolutnie nie zauważyłam, by ktoś ją gorzej traktował.
Po trzecie: jak w każdym zawodzie, tak i wśród pielęgniarek, są te które wybrały zawód z powołania i te z konieczności. Ja leżałam przez tydzień i mogę ci powiedzieć, ze przez ten czas tylko jedna pielęgniarka (Taka starsza, z workami pod oczami i z zachrypniętym głosem) nie przykładała się zbytnio do pracy - co nie znaczy że nie była mila. Jeśli chodzi o atmosferę na oddziale to mogę potwierdzić, że było sympatycznie, i tu zasługa położnych i pielęgniarek, bo z lekarzy dobre słowo mogę powiedzieć tylko o dr Surmacewicz.
Girlsss jeśli ty miałaś cesarkę to przy operacji musi być i położna, i lekarz, i anestezjolog. Ale jeśli chodzi o poród naturalny przebiegający bez komplikacji to wystarczy położna. Ja rodziłam w Zambrowie i byłam bardzo zadowolona, położna sprawdziła się super bo dzięki jej zaangażowaniu dałam radę urodzić sama (a mało brakowało do cięcia). Lekarz, który prowadził moją ciążę niestety był za granicą ale w tej sytuacji nie był by mi potrzebny, w końcu położna odgrywa tu kluczową rolę.
do asiula: nie leczono mnie na nic JESZCZE ;] jak nie wiesz co to cesarskie ciecie i jaki lekarz przy tym porodzie jest to sie nie odzywaj . rodz sobie i ze 100 razy w zambrowskim szpitalu ja odradzam i nie bede tu rodziła. mam jeden porod za soba i jesli zdecyduje sie na drugie dziecko to tez nie bede rodziła tutaj i doradzam tak dla wszystkich kolezanek by nie rodziły tutaj.
ja nie rozumiem po co się wypowiadasz skoro wcale tu nie rodziłaś i tak strasznie wszystkim odradzasz, zapewniam cie że w zambrowie przy cięciu cesarskim również jest obecny lekarz, położna i anestezjolog, a wszędzie gdzie rodzisz sama jest przy tobie tylko położna, tylko w razie jakiś problemów jest wzywany lekarz
Byłam wieloletnią pacjentką znanego dra, natomiast z oddaniem i niezwykłą czułościa po porodzie zajęła się mną właśnie dr Surmacewicz.
Rzeczywiście, ktoś wypowiadał się, że jeśli ciąża prowadzona jest przez innego lekarza, to jest to dość niekomfortowa sytuacja dla rodzącej. PRAWDA - niekomfortowa była dla mnie ze względu na to, że wierzyłam ślepo jednemu lekarzowi, a to drugi okazał się wsparciem.
Celem moim nie jest opisywanie szczegółów prowadzenia ciąży i akcji porodowej, ale polecenie dr Surmacewicz jako lekarza godnego zaufania.
Przy okazji ukłony dla wspaniałych położnych i pielęgniarek noworodkowych!
Tak się składa, Droga Girlss, że doskonale wiem, co to cesarskie cięcie, bo miałam 2 razy, co to jest porad silami natury- również wiem, bo też miałam.Rodziłam raz Białymstoku i 2 razy w Zambrowie. Mam więc bogatsze doświadczenie niż Ty i dlatego pozwoliłam sobie wydać obiektywną opinię o Naszym Szpitalu. Wydaje mi się, że mam do tego pełne prawo, bo znam sprawę od środka, a nie rozsiewam pogłosek, tak jak Ty. Dlaczego wydajesz opinię na temat czegoś, czego nie doświadczyłaś na własnej skórze? Poza tym Pani, zakładającej ten wątek chodziło o uzyskanie porady, co do prowadzenia ciąży. Pozwól jej spokojnie doczekać do rozwiązania, nie strasz i nie rób z naszego szpitala rzeźni- BO TAK NIE JEST.
P.S. Szanuj ludzi, nawet na forum. Pozdrawiam (szczerze:)
Iwonka_Ko- masz rację " wierzyłam ślepo jednemu lekarzowi, a to drugi okazał się wsparciem "- miałam dokladnie takie samo odczucie. Dodam jeszcze że dr Surmacewicz dopinguje i pomaga dobrym słowem, bardzo interesuje się też Maluszkami. Nigdy nie przeszła obok, nie pytając o moje samopoczucie albo o synka.
To dobry lekarz i dobry człowiek. Podobnie, zresztą, jak i położne i pielęgniarki.
Ja równiez z ręką na sercu moge polecic dr Surmacewicz. Miła i ciepła kobieta, zawsze wszystko szczegołowo tłumaczyła. Niczego nie lekceważyła, bez mrugnięcia okiem skierowała mnie na szpital gdy w 36 tc pojawilo sie u mnie nadcisnienie, co sie okazalo jak najbardziej słuszne, poniewaz nastepnego dnia mialam wykonane cc.
Radziłabym ją omijać szerokim łukiem ;) A tak na serio, jeśli już się na nią zdecydowałaś i masz pieniążki na wizytę to doradzam iść na pierwsza wizytę prywatnie. Na pewno będzie milsza, delikatniejsza i zapamięta swoją pacjentkę. Powodzenia :)
A ja rodziłam 17 lat temu i też myslałam,że to kobieta zrozumie druga kobietę, a ja po 24 godz. porodu byłam taka wykończona,że wołałam,żeby mnie zabili, a ona przyszła i z pretensją do mnie,że krzyczę i caly szpital mnie słyszy. Brak zrozumienia i empatii, ja nie polecam tej kobiety. W końcu jak już byłam ledwo żywa zrobili mi cc, dobrze że dziecko zdrowe, bo miałam 40000 leukocytów.
Jak przychodzisz do nich prywatnie to wszyscy mili, gorzej późniejn jak trzeba pomóc.
Moim zdaniem dr.surmacewicz jest dobra jak się chodzi do niej prywatnie.w innym wypadku jest arogancka i wręcz niemiła do pacjentek.Absolutnie nie polecam!!!!!
Do Girlsss nie zgodzę się. W ciąży chodziłam do lekarza który nie pracuje u nas w szpitalu i nie narzekam . Położne i lekarz bardzo mili. Położne bardzo pomocne i na każde zawołanie . Ja z opieki byłam bardzo zadowolona
Dr. Surmacewicz asystowala przy cc, ktore wykonywal mi dr. Urban. Wszystko odbylo sie bez komplikacji i w bardzo szybkim tempie, gdyz liczyl sie czas. Pani doktor to bardzo mila osoba. Wszystko wytlumaczy jezeli sa jakies niejasnosci i przede wszystkim interesuje sie stanem pacjentki po cc. Nie prowadzila mojej ciazy. Zdejmowala mi szwy po cc. Na pewno wybiore sie na wizyte do tej pani.
Zdecydowanie nie polecam,jest niemiła a wręcz chamska,zero zrozumienia,byłam u niej niedawno i nigdy więcej nie pójdę ,prostackie zachowanie -nie do przyjęcia jak na XXI wiek ,nie te czasy ,nie polecam !!!!
Omijajcie ten szpital szerokim łukiem, a przy operacjach idźcie do innego szpitala na konsultację, celem sprawdzenia, czy przypadkiem wam czegoś nie zostawili w środku, np. jakiejś chusty, albo jeszcze czegoś innego.. [lol]
Poczekamy, zobaczymy kiedy następną fuszerkę odwalą, a prezesik w tv będzie się tłumaczył za swój zdolny personel..
Tyle już przeczytałaś i jeszcze nie wyniosłaś wniosków, wszyscy są mili, jak jest dobrze, ale jak jakieś komplikacje to Cię w d.. mają.
Jak przychodzisz prywatnie to do rany przyłóż, a na kase chorych fuszerka, robią tylko to co muszą
Asiula może i nie rodziłam ale przed porodem w ostatnich tygodniach leżałam w szpitalu, miałam wskazanie do ceraskiego ciecia orzeczona przez lekarza specjalistę i przez lekarza prowadzącego. Doktor S. zasugerowała mi że skoro lekarz prowadzący sugeruje cesarskie cięcie to niech sam mi go zrobi?! Hę? Ciekawe gdzie? Skoro jest to tylko lekarz z prywatnym gabinetem a nie który ma swoją klinike czy też pracuje w szpitalu? Nawet Doktor S zasugerwała że będe rodzić sama pomimo wskazń lekarzy to normalne? Według mnie nie! Cesarskie ciecie miałam wskazane ponieważ mogło by dojść do mojej śmierci podczas porodu nie bede pisała z jakich powodów bo to nie temat do dyskusji. Po takim zachowaniu Pani doktor zniecheciła mnie skutecznie do rodzenia w Zambrowie wole zapłacic i pojechac do innego miasta, urodzić w spokoju i z myśla ze bedzie wszystko w porządku niż sie przejmować tym ze mogłabym osierocić dziecko które nosiłam pod sercem.
Swoją ciążę prowadziłam w klinice w X mieście, planowany poród miałam na lutego 2016, w styczniu 2016 po bardzo złym potraktowaniu mnie w owej klinice zmieniłam lekarza i zdecydowałam, że wybiorę dr Troszczyńskiego - ordynatora oddziału położ.-gin. u nas w Zambrowie.
Miałam cesarskie cięcie, które przeprowadził dr Troszczyński wraz z dr Surmacewicz - jestem im ogromnie wdzięczna i bardzo zadowolona po cesarce. Podczas zabiegu było 2 lekarzy, anestezjolog, pielęgniarki. Po porodzie leżałam 24h, wstałam dopiero nast. dnia rano.
Mój syn miał nasiloną żółtaczkę - więc spędziłam na oddziale tydzień czasu. Przez ten cały okres mogę Wam napisać, że całą największą pracę robią pielęgniarki. Dla mnie one są kimś wyjątkowym. Nie dość, że posiadają ogromny staż pracy, są pomocne i życzliwe, to na prawdę dbają o pacjenta.
Po cesarce musiałam leżeć, pielęgniarka musiała mnie obmyć, dać tabletki, zastrzyki, zmienić opatrunek. Ich spokój i podejście są bardzo ważne po porodzie.
W trakcie trwania mojej ciąży zarzekłam się, że nie urodzę w Zambrowie - bo nie chcę - bo się boję - bo nasłuchałam się głupich tekstów innych osób. A dzisiaj uważam, że podjęłam najlepszą z możliwych decyzji. Miałam dobrą opiekę, a sam zabieg cesarki uważam za bardzo udany.
Kobieta w trakcie ciąży oczekuje porządnej opieki - ale również dobrego podejścia. My kobiety musimy mieć czarno na białym wszystko wytłumaczone i mieć fachową opiekę.
Jeżeli kiedykolwiek jeszcze będę w ciąży to na pewno wybiorę lekarza z Zambrowskiego szpitala, nie będę szukała w innych miastach jak mam na miejscu lekarzy, którzy również profesjonalnie podchodzą do pacjenta.
Dr Surmacewicz przeprowadziła wraz z ordynatorem cesarkę - jestem bardzo zadowolona, kilka razy odwiedziła mnie podczas pobytu w szpitalu, jest osobą bardzo życzliwą.
Ciąże kończył prowadzić dr Troszczyński - ostatnie 3 wizyty, także nie wypowiem się jakoś bardzo szczegółowo. Ale był bardzo przyjemny i konkretny.
Oczywiście powyższe to jest moje doświadczenie i jestem szczęśliwa, że nie przeszłam żadnej traumy jak to inne kobietki opisują. Lekarze i pielęgniarki w stosunku do mnie były w porządku.
Miałam "przyjemność" być u kilku lekarzy ginekologów w Zambrowie. Nie chcę wymieniać nazwisk, ale byłam załamana podejściem, leczeniem i całą resztą do momentu kiedy nie trafiłam do dr. Surmacewicz. Jej podejście do pacjenta, do badania i całej opieki bardzo mile mnie zaskoczyła. Jestem w końcówce ciąży i nie wyobrażam sobie jakby to było, gdybym do niej nie trafiła. Czuję się zaopiekowana i spokojna i jeżeli mam polecić, któregoś lekarza w Zambrowie to tylko dr. Surmacewicz.
Ja tez rodziłam pierwsze dziecko w Zambrowie i byłam mega zadowolona jeśli chodzi o dr Surmacewicz to z czystym sumieniem polecam tą miłą i ciepłą osobę obecnie jestem w ciąży i oczywiście chodzę do dr Surmacewicz a jeśli chodzi o porody dziewczyn z poza Zambrowa to rzeczywiście zdarzają się razem ze mną rodziła dziewczyna z Warszawy
jak w temacie, co myślicie? ktoś prowadził u niej ciażę?
Na NFZ w poradni K masz do wyboru albo dr Surmacewicz albo Pruszkowskiego. Mi ciążę prowadził w tym roku Pruszkowski- ciągle go nie było (zwłaszcza w końcówce ciąży i przy porodzie)- a to szkolenie a to wyjazd do USA. W związku z tym czasami wypadała mi wizyta u dr Surmacewicz. Moim zdaniem to niezwykle ciepła i spokojna osoba. Bardzo skrupulatna i zaangażowana. Bez problemu kierowała na wszystkie potrzebne badania, a wyniki zawsze komentowała tak, że czułam się naprawdę spokojnie. ( Pruszkowskiego trzeba było ciągnąć za język, a że to humorzasty typ, to czasem po wizycie, miałam mętlik w głowie i panikowałam). Jeśli miałabym jeszcze raz wybierać lekarza prowadzącego, to zdecydowanie wybrałabym dr S. Urodziłam na dyżurze Urbana przez cc i miałam komplikacje. Nikt z lekarzy tak naprawdę się mną nie interesował- tylko dr S. Dlatego tak miło ją wspominam i teraz będę chodzić już tylko do niej. Mam nadzieję że pomogłam :)
Popieram wypowiedź wyżej, swoją ciążę prowadzę u dr.Pruszkowskiego czego żałuję a że to końcówka to już zostanę przy nim. Miałam okazję chodzić do dr. Surmacewicz podczas nieobecności dr. Pruszkowskiego i jestem z niej bardzo zadowolona. Wogóle inne podejście do pacjenta. Wszystko na spokojnie wyjaśni i skierowania na badania daje bez problemu. Jak dla mnie jest bardzo miłą osobą.
bardzo miła delikatna a przede wszystkim cierpliwa
Super dzieki dziewczyny :)
Nie ma za co :). Zdrówka dla Ciebie i Dzidzi!
Pani Surmacewicz jest bardzo mila.sympatyczna najlepsza lekarka nie zaluje ze do niej chodze prowadzila moje 3ciaze i jestem bardzo zadowolona polecam panią doktor
a co do lekarza P. brak profesjonalizmu w każdym stopniu ,szyderca i nie chodzę już od jakiegoś czasu do niego
czy ma ktoś numer do Dr. Surmacewicz???? ile kosztuje u niej wizyta prywatna???
w zambrowskim szpitalu to propaganda nie daj bóg jesteś w ciazy i chodzisz do innego lekarza . A nie do takiego co pracuje w szpitalu to juz masz przesrane nawet sie nie wybieraj rodzic w zambrowie lepiej idz rodzić gdzie indziej. Ja tak zrobiłam i jestem zadowolona a na te zambrowskie **** klade chu** uciekajcie z zambrowskiej porodówki
W końcu jakaś prawdziwa informacja.. Gratuluję odwagi i popieram..
Polecam panią doktor Surmacewicz.. Super kobieta..Prowdziła moją cała ciążę i jestem bardzo zadowolona..Po porodzie kilkanascie razy przychodzi pyta czy cos trzeba, jak się pacjentka czuje...Bardzo miła i sympatyczna..
[usunięte - reg.pkt.11]
polecam Panią Surmacewicz.
W ciąży chodziłam na wizyty prywatne do Dr. S. Koszt jednego badania to 60 zł + opłaty za cytologię, wypisanie recepty itp.
Niestety gdy przyszedł dzień porodu w szpitalu nikt mną sie nie interesował bo Dr. S nie było na dyżurze. Pierwszy raz zbadano mnie tuż przed porodem (po 7godzinach spędzonych w szpitalu) gdy zaczęłam krzyczeć że juz nie wytrzymam ! Do momentu badania twierdzono że nie miałam nawet skurczy...
Tak że jesli chodzi o Dr. S jestem na tak . Natomiast szpitalowi w zambrowie mówię NIE !
Do Girlsss. W naszym oddziale położniczym panuje miła i rodzinna atmosfera. Rodzina jest przy porodzie i w czasie pobytu pacjentki na oddziale .Położne na sali porodowej mają ponad 20-letnie doświadczenie i ukończone specjalizację w tej dziedzinie. Bo to one prowadzą poród nie lekarz. Lekarz dyżurujący jest nadzorujący i wkracza w razie komplikacji, czy braku postępu porodu i ewentualnego ciecia cesarskiego, którego i tak bez położnej sam nie zrobi . Dlatego rodzą u nas pacjentki nie tylko z Zambrowa i okolic ale z Łomży i Warszawy i są bardzo zadowolone. Oprócz naszych lekarzy ginekologów dyżurują u nas lekarze z Łomży i Białegostoku, więc lekarz który prowadził ciąże pacjentki która rodzi a, nie jest dyżurnym tego dnia ,nie może podejmować żadnych decyzji w jej sprawie. Przykro mi ,że ktoś nie rodził w naszym szpitalu, a wydaje złą opinię na ten temat. Może jakbyś urodziła w naszym szpitalu miałabyś inne zdanie. Pozdrawiam-położna.
[cite user="AdeczeK_RagA" date="06.11.2014 18:42"]Do Girlsss. W naszym oddziale położniczym panuje miła i rodzinna atmosfera. Rodzina jest przy porodzie i w czasie pobytu pacjentki na oddziale .Położne na sali porodowej mają ponad 20-letnie doświadczenie i ukończone specjalizację w tej dziedzinie. Bo to one prowadzą poród nie lekarz. Lekarz dyżurujący jest nadzorujący i wkracza w razie komplikacji, czy braku postępu porodu i ewentualnego ciecia cesarskiego, którego i tak bez położnej sam nie zrobi . Dlatego rodzą u nas pacjentki nie tylko z Zambrowa i okolic ale z Łomży i Warszawy i są bardzo zadowolone. Oprócz naszych lekarzy ginekologów dyżurują u nas lekarze z Łomży i Białegostoku, więc lekarz który prowadził ciąże pacjentki która rodzi a, nie jest dyżurnym tego dnia ,nie może podejmować żadnych decyzji w jej sprawie. Przykro mi ,że ktoś nie rodził w naszym szpitalu, a wydaje złą opinię na ten temat.
Może jakbyś urodziła w naszym szpitalu miałabyś inne zdanie. Pozdrawiam-położna.[/cite]
Taaa jasne.. Z całej Polski zaraz, bo to taki dobry szpital, buhaha..
ja rodziłam i nie narzekam bo nie było na co - niedługo będę rodzić drugie i na pewno w Zambrowie
ja też dwa razy rodziłam w zambrowskim szpitalu, ostatnio w czerwcu i jestem mega zadowolona, wszystko przebiegało w miłej atmosferze, położna bardzo profesjonalnie podeszła do sprawy (choć nie wiadomo było jak się skończy poród, bo dużo wskazywało na to że będzie potrzebne cięcie), a i dodam że obie ciąże prowadziła dr Surmacewicz z której też jestem bardzo zadowolona
He to ładnie jest sie czym chwalic ze przy porodzie sa tylko pielegniarki a lekarz nawet dupy nie ruszy bo pewnie spi by odebrać porod a jestem ciekawa w razie jakis komplikacji kto by ponosił odpowiedzalnośc za to pielegniarki?Teraz pytanie to od czego tam sa lekarze skoro połozne przyjmuja porod? Chyba od picia kawki i dotrzymywania towarzystwa połoznym i pielegniarkom i oni za to taka kase dostaja? To ja patrze ze tylko lekarzem trzeba zostać na ginekologi w Zambrowie. Jak ja rodzilam w X miescie to przy porodzie był lekarz ginekolog, anestezjolog i połozna. Miła rodzinna atmosfera? chyba wsrod lekarzy i pielęgniarek. Zaraz z calego swiata rodza w Zambrowie. A co jesli lekarza nie ma w owym szpitalu czyt. Zambrowskim w ogole dyzuru. Co wtedy? No jak to co ? owa pacjentka ma przesrane bo nie chodziła do lekarza który pracuje w szpitalu.
bredzisz
Dwa razy rodziłam w Zambrowie. Dwie ciąże miałam zagrozone więc dużo czasu spędziłam na oddziale. Byłam pod opieką lekarza pracującego w szpitalu, ale obok mnie leżały pacjentki od innych lekarzy z rejonu. Nigdy nie byłam świadkiem innego traktowania, czy to przez lekarzy czy przez połozne. Personel naprawdę miły i pomocny. Oddział w Zambrowie jak najbardziej polecam. Jeśli zas chodzi o samą dr S., to nawet na korytarzu potrafiła zapytać mnie o samopoczucie, a po porodzie doglądała czy wszystko ok. Nie prowadziła mojej ciąży.
Ja rodziłam w naszym szpitalu i jestem bardzo zadowolona. Dr Surmacewicz nie prowadziła mojej ciąży dopiero w ostatnim tygodniu byłam u niej na wizytach i bardzo mi pomogła. Podczas porodu też była przy mnie. Mi udało się trafić na naprawdę dobrą położną i lekarza.
Girlsss, czy w szpitalu w mieście X leczono cię na coś jeszcze? Dawno takich bzdur nie czytałam.
Po pierwsze: w wielu szpitalach poród odbiera wyspecjalizowana położna, a lekarz tylko nadzoruje, a jeśli są komplikacje to jest obecny przy rodzącej.
Po drugie: Ja leżałam na sali z panią, której ciążę prowadził dr Rogowski, który nie pracuje w szpitalu. Absolutnie nie zauważyłam, by ktoś ją gorzej traktował.
Po trzecie: jak w każdym zawodzie, tak i wśród pielęgniarek, są te które wybrały zawód z powołania i te z konieczności. Ja leżałam przez tydzień i mogę ci powiedzieć, ze przez ten czas tylko jedna pielęgniarka (Taka starsza, z workami pod oczami i z zachrypniętym głosem) nie przykładała się zbytnio do pracy - co nie znaczy że nie była mila. Jeśli chodzi o atmosferę na oddziale to mogę potwierdzić, że było sympatycznie, i tu zasługa położnych i pielęgniarek, bo z lekarzy dobre słowo mogę powiedzieć tylko o dr Surmacewicz.
Girlsss jeśli ty miałaś cesarkę to przy operacji musi być i położna, i lekarz, i anestezjolog. Ale jeśli chodzi o poród naturalny przebiegający bez komplikacji to wystarczy położna. Ja rodziłam w Zambrowie i byłam bardzo zadowolona, położna sprawdziła się super bo dzięki jej zaangażowaniu dałam radę urodzić sama (a mało brakowało do cięcia). Lekarz, który prowadził moją ciążę niestety był za granicą ale w tej sytuacji nie był by mi potrzebny, w końcu położna odgrywa tu kluczową rolę.
do asiula: nie leczono mnie na nic JESZCZE ;] jak nie wiesz co to cesarskie ciecie i jaki lekarz przy tym porodzie jest to sie nie odzywaj . rodz sobie i ze 100 razy w zambrowskim szpitalu ja odradzam i nie bede tu rodziła. mam jeden porod za soba i jesli zdecyduje sie na drugie dziecko to tez nie bede rodziła tutaj i doradzam tak dla wszystkich kolezanek by nie rodziły tutaj.
ja nie rozumiem po co się wypowiadasz skoro wcale tu nie rodziłaś i tak strasznie wszystkim odradzasz, zapewniam cie że w zambrowie przy cięciu cesarskim również jest obecny lekarz, położna i anestezjolog, a wszędzie gdzie rodzisz sama jest przy tobie tylko położna, tylko w razie jakiś problemów jest wzywany lekarz
Witam. Polecam wizyty u dr Surmacewicz.
Byłam wieloletnią pacjentką znanego dra, natomiast z oddaniem i niezwykłą czułościa po porodzie zajęła się mną właśnie dr Surmacewicz.
Rzeczywiście, ktoś wypowiadał się, że jeśli ciąża prowadzona jest przez innego lekarza, to jest to dość niekomfortowa sytuacja dla rodzącej. PRAWDA - niekomfortowa była dla mnie ze względu na to, że wierzyłam ślepo jednemu lekarzowi, a to drugi okazał się wsparciem.
Celem moim nie jest opisywanie szczegółów prowadzenia ciąży i akcji porodowej, ale polecenie dr Surmacewicz jako lekarza godnego zaufania.
Przy okazji ukłony dla wspaniałych położnych i pielęgniarek noworodkowych!
Tak się składa, Droga Girlss, że doskonale wiem, co to cesarskie cięcie, bo miałam 2 razy, co to jest porad silami natury- również wiem, bo też miałam.Rodziłam raz Białymstoku i 2 razy w Zambrowie. Mam więc bogatsze doświadczenie niż Ty i dlatego pozwoliłam sobie wydać obiektywną opinię o Naszym Szpitalu. Wydaje mi się, że mam do tego pełne prawo, bo znam sprawę od środka, a nie rozsiewam pogłosek, tak jak Ty. Dlaczego wydajesz opinię na temat czegoś, czego nie doświadczyłaś na własnej skórze? Poza tym Pani, zakładającej ten wątek chodziło o uzyskanie porady, co do prowadzenia ciąży. Pozwól jej spokojnie doczekać do rozwiązania, nie strasz i nie rób z naszego szpitala rzeźni- BO TAK NIE JEST.
P.S. Szanuj ludzi, nawet na forum. Pozdrawiam (szczerze:)
Iwonka_Ko- masz rację " wierzyłam ślepo jednemu lekarzowi, a to drugi okazał się wsparciem "- miałam dokladnie takie samo odczucie. Dodam jeszcze że dr Surmacewicz dopinguje i pomaga dobrym słowem, bardzo interesuje się też Maluszkami. Nigdy nie przeszła obok, nie pytając o moje samopoczucie albo o synka.
To dobry lekarz i dobry człowiek. Podobnie, zresztą, jak i położne i pielęgniarki.
rodziłam dwujrotnie w szpitalu ale niestety nie wspominam tego pobytu zbyt miło,widocznie ja miałam pecha bo nie trafiłam na fajne położne.....
Ja równiez z ręką na sercu moge polecic dr Surmacewicz. Miła i ciepła kobieta, zawsze wszystko szczegołowo tłumaczyła. Niczego nie lekceważyła, bez mrugnięcia okiem skierowała mnie na szpital gdy w 36 tc pojawilo sie u mnie nadcisnienie, co sie okazalo jak najbardziej słuszne, poniewaz nastepnego dnia mialam wykonane cc.
Chodziliście do p.Surmacewicz prywatnie czy do szpitala? Jaka forme wizyty wybrac jak ide do niej 1 raz a termin na NFZ jest odległy?
Radziłabym ją omijać szerokim łukiem ;) A tak na serio, jeśli już się na nią zdecydowałaś i masz pieniążki na wizytę to doradzam iść na pierwsza wizytę prywatnie. Na pewno będzie milsza, delikatniejsza i zapamięta swoją pacjentkę. Powodzenia :)
A ja rodziłam 17 lat temu i też myslałam,że to kobieta zrozumie druga kobietę, a ja po 24 godz. porodu byłam taka wykończona,że wołałam,żeby mnie zabili, a ona przyszła i z pretensją do mnie,że krzyczę i caly szpital mnie słyszy. Brak zrozumienia i empatii, ja nie polecam tej kobiety. W końcu jak już byłam ledwo żywa zrobili mi cc, dobrze że dziecko zdrowe, bo miałam 40000 leukocytów.
Jak przychodzisz do nich prywatnie to wszyscy mili, gorzej późniejn jak trzeba pomóc.
Moim zdaniem dr.surmacewicz jest dobra jak się chodzi do niej prywatnie.w innym wypadku jest arogancka i wręcz niemiła do pacjentek.Absolutnie nie polecam!!!!!
Do Girlsss nie zgodzę się. W ciąży chodziłam do lekarza który nie pracuje u nas w szpitalu i nie narzekam . Położne i lekarz bardzo mili. Położne bardzo pomocne i na każde zawołanie . Ja z opieki byłam bardzo zadowolona
Dr. Surmacewicz asystowala przy cc, ktore wykonywal mi dr. Urban. Wszystko odbylo sie bez komplikacji i w bardzo szybkim tempie, gdyz liczyl sie czas. Pani doktor to bardzo mila osoba. Wszystko wytlumaczy jezeli sa jakies niejasnosci i przede wszystkim interesuje sie stanem pacjentki po cc. Nie prowadzila mojej ciazy. Zdejmowala mi szwy po cc. Na pewno wybiore sie na wizyte do tej pani.
Zdecydowanie nie polecam,jest niemiła a wręcz chamska,zero zrozumienia,byłam u niej niedawno i nigdy więcej nie pójdę ,prostackie zachowanie -nie do przyjęcia jak na XXI wiek ,nie te czasy ,nie polecam !!!!
zdecydowanie odradzam
Dziękuje za wypowiedzi . A co powiecie o Bartoszu Pękale moze do niego warto sie udac ???
Bartosz pękała moim zdaniem super doktor a przedewszystkim profesjonalnie podchodzi do KAŻDEJ swojej pacjentki.POLECAM Z CZYSTYM SERCEM!!!
Omijajcie ten szpital szerokim łukiem, a przy operacjach idźcie do innego szpitala na konsultację, celem sprawdzenia, czy przypadkiem wam czegoś nie zostawili w środku, np. jakiejś chusty, albo jeszcze czegoś innego.. [lol]
Poczekamy, zobaczymy kiedy następną fuszerkę odwalą, a prezesik w tv będzie się tłumaczył za swój zdolny personel..
Czy ktos wypowie sie na temat prowadzenia ciąży przez dr Surmacewicz na NFZ ?
Tyle już przeczytałaś i jeszcze nie wyniosłaś wniosków, wszyscy są mili, jak jest dobrze, ale jak jakieś komplikacje to Cię w d.. mają.
Jak przychodzisz prywatnie to do rany przyłóż, a na kase chorych fuszerka, robią tylko to co muszą
Nikt w zambrowie nie jest godny polecenia ,zgadzam sie z moja poprzedniczka tacy sa właśnie zambrowscy lekarze....
Asiula może i nie rodziłam ale przed porodem w ostatnich tygodniach leżałam w szpitalu, miałam wskazanie do ceraskiego ciecia orzeczona przez lekarza specjalistę i przez lekarza prowadzącego. Doktor S. zasugerowała mi że skoro lekarz prowadzący sugeruje cesarskie cięcie to niech sam mi go zrobi?! Hę? Ciekawe gdzie? Skoro jest to tylko lekarz z prywatnym gabinetem a nie który ma swoją klinike czy też pracuje w szpitalu? Nawet Doktor S zasugerwała że będe rodzić sama pomimo wskazń lekarzy to normalne? Według mnie nie! Cesarskie ciecie miałam wskazane ponieważ mogło by dojść do mojej śmierci podczas porodu nie bede pisała z jakich powodów bo to nie temat do dyskusji. Po takim zachowaniu Pani doktor zniecheciła mnie skutecznie do rodzenia w Zambrowie wole zapłacic i pojechac do innego miasta, urodzić w spokoju i z myśla ze bedzie wszystko w porządku niż sie przejmować tym ze mogłabym osierocić dziecko które nosiłam pod sercem.
Swoją ciążę prowadziłam w klinice w X mieście, planowany poród miałam na lutego 2016, w styczniu 2016 po bardzo złym potraktowaniu mnie w owej klinice zmieniłam lekarza i zdecydowałam, że wybiorę dr Troszczyńskiego - ordynatora oddziału położ.-gin. u nas w Zambrowie.
Miałam cesarskie cięcie, które przeprowadził dr Troszczyński wraz z dr Surmacewicz - jestem im ogromnie wdzięczna i bardzo zadowolona po cesarce. Podczas zabiegu było 2 lekarzy, anestezjolog, pielęgniarki. Po porodzie leżałam 24h, wstałam dopiero nast. dnia rano.
Mój syn miał nasiloną żółtaczkę - więc spędziłam na oddziale tydzień czasu. Przez ten cały okres mogę Wam napisać, że całą największą pracę robią pielęgniarki. Dla mnie one są kimś wyjątkowym. Nie dość, że posiadają ogromny staż pracy, są pomocne i życzliwe, to na prawdę dbają o pacjenta.
Po cesarce musiałam leżeć, pielęgniarka musiała mnie obmyć, dać tabletki, zastrzyki, zmienić opatrunek. Ich spokój i podejście są bardzo ważne po porodzie.
W trakcie trwania mojej ciąży zarzekłam się, że nie urodzę w Zambrowie - bo nie chcę - bo się boję - bo nasłuchałam się głupich tekstów innych osób. A dzisiaj uważam, że podjęłam najlepszą z możliwych decyzji. Miałam dobrą opiekę, a sam zabieg cesarki uważam za bardzo udany.
Kobieta w trakcie ciąży oczekuje porządnej opieki - ale również dobrego podejścia. My kobiety musimy mieć czarno na białym wszystko wytłumaczone i mieć fachową opiekę.
Jeżeli kiedykolwiek jeszcze będę w ciąży to na pewno wybiorę lekarza z Zambrowskiego szpitala, nie będę szukała w innych miastach jak mam na miejscu lekarzy, którzy również profesjonalnie podchodzą do pacjenta.
Dr Surmacewicz przeprowadziła wraz z ordynatorem cesarkę - jestem bardzo zadowolona, kilka razy odwiedziła mnie podczas pobytu w szpitalu, jest osobą bardzo życzliwą.
Ciąże kończył prowadzić dr Troszczyński - ostatnie 3 wizyty, także nie wypowiem się jakoś bardzo szczegółowo. Ale był bardzo przyjemny i konkretny.
Oczywiście powyższe to jest moje doświadczenie i jestem szczęśliwa, że nie przeszłam żadnej traumy jak to inne kobietki opisują. Lekarze i pielęgniarki w stosunku do mnie były w porządku.
Miałam "przyjemność" być u kilku lekarzy ginekologów w Zambrowie. Nie chcę wymieniać nazwisk, ale byłam załamana podejściem, leczeniem i całą resztą do momentu kiedy nie trafiłam do dr. Surmacewicz. Jej podejście do pacjenta, do badania i całej opieki bardzo mile mnie zaskoczyła. Jestem w końcówce ciąży i nie wyobrażam sobie jakby to było, gdybym do niej nie trafiła. Czuję się zaopiekowana i spokojna i jeżeli mam polecić, któregoś lekarza w Zambrowie to tylko dr. Surmacewicz.
Girlsss, jak byś jej dała czyli Pani S to zaraz by było wskazanie do cesarki, a tak to męcż się....
Ja tez rodziłam pierwsze dziecko w Zambrowie i byłam mega zadowolona jeśli chodzi o dr Surmacewicz to z czystym sumieniem polecam tą miłą i ciepłą osobę obecnie jestem w ciąży i oczywiście chodzę do dr Surmacewicz a jeśli chodzi o porody dziewczyn z poza Zambrowa to rzeczywiście zdarzają się razem ze mną rodziła dziewczyna z Warszawy