Reklama
  • emiok2011-12-13 00:22:44

  • emiok 2011-12-13 00:22:44

    http://www.tvn24.pl/0,1727746,0,1,swieca-w-oknie-komorowskich,wiadomosc.html

  • ancysss 2011-12-13 08:14:31

    Chwała Bohaterom, sto lat Generale :)

  • U96 2011-12-13 14:38:27

    Niech Ancysss nie wyrywa się tak z gratulacjami dla generała Jaruzelskiego. Generał już kilka miesięcy wcześniej chciał otrzymać "pomoc wojskową" od państw UW przy wprowadzaniu stanu wojennego. Prosił jedynie, żeby w "bratniej interwencji" nie brały udziału wojska NRD, bo źle Polakom będą się kojarzyły. Później prosił już o jakąkolwiek pomoc.
    "...Marszałek ZSRR Kulikow, twierdził, iż znajdują się w nim (mowa o zeszycie z notatkami jego adiutanta Anoszkina) dowody, że generał Wojciech Jaruzelski domagał się w grudniu 1981 r. zapewnienia, że w wypadku niepowodzenia stanu wojennego otrzyma pomoc wojskową[3]
    Anoszkin w dokumencie opisał, że na polecenie Jaruzelskiego do ambasadora ZSRR w Warszawie Borysa Aristowa zadzwonił sekretarz KC PZPR Mirosław Milewski, pytając: „Czy możemy liczyć na pomoc po linii wojskowej ze strony ZSRR?". Aristow skomunikował się z sekretarzem KC KPZR Konstantinem Rusakowem i, według Anoszkina, otrzymał odpowiedź: „Nie będziemy wprowadzać wojsk". "
    W ten oto sposób kapuś zbrodniczej Informacji Wojskowej (1946 - 1954) o pseudonimie Wolski, został dla niedouczonych z historii - bohaterem.

  • Reklama
  • olo_x 2011-12-13 14:41:25

    Gdyby gen. W.Jaruzelski nie wprowadził Stanu Wojennego to ilu Polaków by zginęło????
    A wyobrażacie sobie co by było gdyby przyjaciel z Kremla zadecydował aby wojska Czeskie zaprowadziły w Polsce porządek!!!
    Ci dopiero wzięli by odwet za wcześniejszą Polski inwazję na Czechosłowację!!!

  • PS 2011-12-13 14:47:52

    Myslę, że U 96 to urodzony w 1996 r. I pod domem Jaruzelskiego to stoją właśnie urodzeni po 81 r. i ludzie starsi którzy rózaniec "klepią" i innym ludziom pieścią sie wygrażaja ! A gdzie wybaczenie w imię Bożej Miłości ! U96 przyjmujesz tylko fakty pasujące Tobie! Czyżby PIS albo Solidarna Polska czy inni miłośnicy często fałszowanej na ich potrzeby historii !!!!!!!

  • U96 2011-12-13 15:36:16

    "Bratnia interwencja" w Czechosłowacji pochłonęła 108 ofiar śmiertelnych i kilkaset rannych.
    "... In total, the occupation of Czechoslovakia claimed 108 lives through the end of the year 1968, with another 500 seriously injured and hundreds more slightly injured...".
    To oczywiście wielka tragedia, ale jak to się ma do prawdziwej wojny, czy kosztów odzyskania niepodległości? Ten tok rozumowania ma sens tylko w przypadku zagrożenia interwencją w Polsce. Rok wcześniej, było to realne zagrożenie, ale w grudniu 1981r. takiej groźby już nie było.
    "...badania historyczne, szczególnie związane ze stenogramami Komisji Susłowa, przeczą tezom o groźbie interwencji. Stenogramy ówcześnie prowadzonych rozmów pomiędzy kierownictwem PRL oraz przedstawicielami ZSRR wskazują, że to ZSRR naciskał na rozwiązanie problemów z Solidarnością siłami wyłącznie polskimi. Co więcej, stenogramy wskazują samego gen. Jaruzelskiego jako stronę zabiegającą o pomoc militarną ZSRR w wypadku niepowodzenia stanu wojennego[53]. Jednakże świadomość materiałów źródłowych Komisji Susłowa w społeczeństwie jest niska...".
    Nie o mój wiek więc chodzi, a o waszą wiedzę i bezkrytyczne przyswajanie komuszej propagandy. Zanim zabierzecie głos w dyskusji, zadajcie sobie odrobinę trudu i zdobądźcie minimum informacji.

  • warownia_bezbronna 2011-12-13 15:43:44

    I pamiętaj - U96 - pod Grunwaldem też cię nie było, więc nie masz PRAWA o tym pisać [lol]

  • Reklama
  • baks 2011-12-13 15:56:41

    a ja mam wiele wątpliwości co do tych stenogramów spisanych w "bratniej Rosji"; one nie mogą być jedynym źródłem, absolutnie nie...
    prawda o stanie wojennym nigdy nie będzie pełna - nastąpił przewrót, zginęli ludzie - chylę czoła nad pamięcią o Nich; ale myślę, że dobrze, iż ta ofiara nie była większa...czyja to zasługa?

  • warownia_bezbronna 2011-12-13 16:06:47

    W 1981 r. Sowieci nie mieli zamiaru interweniować w Polsce. Por. m.in. W. Bukowski, Moskiewski proces. Dysydent w archiwach Kremla, Warszawa 1998, s. 555-574; „Zeszyt roboczy” generała Anoszkina, [w:] Przed i po 13 grudnia. Państwa bloku wschodniego wobec kryzysu w PRL 1980-1982. Tom 2 (kwiecień 1981 – grudzień 1982), wybór, wstęp i oprac. Ł. Kamiński, Warszawa 2007, s. 398-399. Zob. także interesujący artykuł Ł. Kamińskiego na temat sowieckiej doktryny „nieinterwencji” po 1968 r.: 1981: koniec doktryny Breżniewa, [w:] Od Piłsudskiego do Wałęsy. Studia z dziejów Polski w XX wieku, red. zespołu, Warszawa 2008, s. 488-489 oraz A. Dudek, Trzy bitwy generała, [w:] idem, PRL bez makijażu, Kraków 2008, s. 157-163.

    To tylko kilka źródeł.. Pytanie tylko, czy kogoś stać na to, by posługiwać się argumentami, czy debilnymi sloganami, typu: ty jesteś za młody, a mohery za stare-zresztą powinni "wybaczać w imię Bożej Miłości"

  • warownia_bezbronna 2011-12-13 16:14:05

    a ja mam wiele wątpliwości co do tych stenogramów spisanych w "bratniej Rosji"; one nie mogą być jedynym źródłem, absolutnie nie...
    prawda o stanie wojennym nigdy nie będzie pełna - nastąpił przewrót, zginęli ludzie - chylę czoła nad pamięcią o Nich; ale myślę, że dobrze, iż ta ofiara nie była większa...czyja to zasługa?
    W wyniku wyłączenia 13 grudnia telefonów zmarło ok. 2000-3000 ludzi - to według PAN. Szacuje się, że w latach 80. Polskę opuściło łącznie około miliona ludzi, w dużej części młodych i wykształconych... Czyja to zasługa?

  • warownia_bezbronna 2011-12-13 16:18:55

    To jest wspaniałe:

    Magdalena Środa: Dziś, starsza o 30 lat, widzę stan wojenny zupełnie inaczej. Okres ten stworzył doskonałe warunki do budowy kapitału społecznego, umacniania związków przyjaźni i relacji zaufania między ludźmi. Oczywiście relacje te miały charakter ograniczony do małych grup, ale za to intensywny. Tak intensywny, że Polska przeszła w stanie wojennym przez baby boom. Godzina policyjna, brak dostępu do rozrywki, szkolnictwa oraz pracy owocował wzmożoną aktywnością towarzyską i seksualną. A brak środków antykoncepcyjnych – zwielokrotnioną dzietnością. Stan wojenny motywował też do zintensyfikowanej zaradności: zdobycie masła, mięsa czy dostanie się do domu z dalekich stron miasta przed godziną policyjną albo w czasie jej trwania było nie lada wyczynem. Wymagało sprytu, inwencji, inteligencji, dobrej strategii, cierpliwości, konsekwencji, często odwagi. Zdobyta w czasie stanu wojennego zaradność przełożyła się potem na przedsiębiorczość czasów transformacji i nasz dzisiejszy dobrobyt, z czego my, Polacy, naprawdę możemy być dumni. Z powodu zmilitaryzowanych i monotonnie propaństwowych mediów (stan nudy przerywała czasem konferencja Jerzego Urbana, gdzie śmiechom i żartom nie było końca) rósł udział Polaków w kulturze wysokiej. Pamiętam, jak pewien emigrant z Chile, usłyszawszy w niedzielny poranek 13 grudnia zamiast swojego ulubionego programu niezapowiedziany koncert Chopina, powiedział bez wahania: „Wprowadzili stan wojenny", bo wiedział, że wojskowe reżimy lubią stroić akty przemocy w narodową muzykę poważną. Jej dostępność – można nawet powiedzieć – uporczywa dostępność niewątpliwie przyczyniła się do podniesienia edukacji muzycznej oraz patriotycznej społeczeństwa. Bardzo ważnym aspektem stanu wojennego było też zwiększone czytelnictwo. 

  • Reklama
  • xyz 2011-12-13 16:53:30

    gdyby nie stan wojenny było by jak kilka miesięcy temu w Libi

  • U96 2011-12-13 17:18:05

    "...13 grudnia 1981, w dniu wprowadzenia stanu wojennego, nie zanotowano żadnych ruchów wojsk radzieckich ani zwiększonej komunikacji radiowej w ramach Układu Warszawskiego – o godz 4:20 rano Departament Stanu USA wydał komunikat w którym stwierdził, iż "nie zasygnalizowano żadnego ruchu wojsk radzieckich"...
    10 grudnia w Moskwie, podczas narady Biura Politycznego KC KPZR... Jurij Andropow, jeden z członków Biura Politycznego KC KPZR:
    (...) Nie możemy ryzykować. Nie zamierzamy wprowadzać wojsk do Polski. Jest to słuszne stanowisko i musimy się go trzymać do końca. Nie wiem, jak rozwinie się sprawa z Polską, ale jeśli nawet Polska będzie pod władzą “Solidarności”, to będzie to tylko tyle. A jeśli na Związek Radziecki rzucą się kraje kapitalistyczne, a oni już mają odpowiednie uzgodnienia o różnego rodzaju sankcjach ekonomicznych i politycznych, to dla nas będzie to bardzo ciężkie. Powinniśmy przejawiać troskę o nasz kraj, o umacnianie Związku Radzieckiego. To jest nasza główna linia..."

  • ancysss 2011-12-13 17:39:48

    Są dwie wizje, dwie oceny, dwie opcje... Które nigdy się nie zgodzą.

    Zamiast się przekrzykiwać, kłócić, pomyślmy o bohaterach tamtych czasów... Każdy o swoich.

    Jedni niech życzą zdrowia generałowi Jaruzelskiemu, drudzy ks. Popiełuszce ;)

  • anubis 2011-12-13 18:18:19

    jak było naprawdę wiedzą ludzie, którzy przeżyli stan wojenny a nie barany ,którzy naczytali się książek i artykułów ubarwionych i pisanych nie do końca prawdę

  • anubis 2011-12-13 18:26:49

    jak było naprawdę wiedzą ludzie, którzy przeżyli stan wojenny a nie barany ,którzy naczytali się książek i artykułów ubarwionych i pisanych nie do końca prawdę

  • Reklama
  • anubis 2011-12-13 18:30:17

    jak było naprawdę wiedzą ludzie, którzy przeżyli stan wojenny a nie barany ,którzy naczytali się książek i artykułów ubarwionych i pisanych nie do końca prawdę

  • papayos1 2011-12-13 19:03:44

    Nie macie o czym pisać? Tylko o stanie wojennym? to było 30 lat temu... Tym powinni się zająć historycy. Zajmijcie się lepiej tym, co to będzie jak paliwo będzie po 8 zł za litr.... Ciekawe czy o Tusku za 30 lat będą też mówili jak teraz o Jaruzelskim?
    Za 30 lat zapytają: Czy Tusk powinien odpowiedzieć za kryzys w 2012 roku?
    W stanie wojennym zginęło około 100 osób ciekawe ile osób w ostatnim roku odebrało sobie życie z powodu braku ciągłości finansowej i braku finansów na spłatę raty kredytu?

  • U96 2011-12-13 19:44:54

    Jak można przeżyć "stan wojenny" i tylko na tej podstawie mieć wiarygodną wiedzę? Każdy, kto żył w tych czasach, miał do czynienia z malutkimi fragmentami gigantycznej układanki. Inaczej przeżywał go internowany solidaruch, inaczej pałujący ludzi ZOMOwiec, inaczej rolnik z Koziej Wólki, inaczej sekretarz POP z Warszawy. Skutki braku rzetelnej wiedzy i wieloletniej propagandy PZPR, Jaruzelskiego i SLD, widać w powyższych komentarzach. Zadajcie sobie odrobinę trudu, poświęćcie choćby pięć minut na zdobycie minimum informacji i zanim zrobicie z siebie matołków, miejcie świadomość, że są tacy, którzy poświęcili na to lata (oczywiście nie piszę o sobie).
    P.S. Właśnie teraz w Wiadomościach mówią, że nie było zagrożenia radziecką interwencją.

  • warownia_bezbronna 2011-12-13 20:02:01

    Widzisz, papayos1, normalny człowiek, OBYWATEL państwa zajmuje się historią swojej Ojczyzny... KONSUMENCI tego państwa pytają wyłącznie o cenę paliwa, o ty aby gar był pełen.. To jest właśnie różnica między Obywatelem, a konsumentem..

    "barany ,którzy naczytali się książek" - rozumiem - anubis - że ty jesteś tym entelygentniejszym: nie czytasz ;) W porządku - nie czytaj, ale, na litość, nie pisz.. Wszyscy na tym skorzystamy...

  • xyz 2011-12-13 20:05:56

    okazuje się że w XX w na świecie było tylko dwu wybitnych generałów Jaruzelski Pinoczet, Jaruzelski nie wykorzystał jednak okazji i nie wprowadził normalności

  • warownia_bezbronna 2011-12-13 20:08:07

    Generał Kiszczak był wybitny jeszcze... Niezmiernie...

  • xyz 2011-12-13 20:13:52

    popieram niezły generał

  • Reklama
  • marchewa 2011-12-14 18:22:23

    kogoś zabolało? moja wypowiedz dotyczy tylko i wyłącznie tego tematu a osoba ,która nie potrafi czytać ze zrozumieniem może nie powinna zabierać głos

  • papayos1 2011-12-14 19:17:10

    [cite user="warownia_bezbronna" date="13.12.2011 20:02"]Widzisz, papayos1, normalny człowiek, OBYWATEL państwa zajmuje się historią swojej Ojczyzny... KONSUMENCI tego państwa pytają wyłącznie o cenę paliwa, o ty aby gar był pełen.. To jest właśnie różnica między Obywatelem, a konsumentem..

    "barany ,którzy naczytali się książek" - rozumiem - anubis - że ty jesteś tym entelygentniejszym: nie czytasz ;) W porządku - nie czytaj, ale, na litość, nie pisz.. Wszyscy na tym skorzystamy...[/cite]

    Widzisz, tak się dziwnie składa, że nie jestem "[B]Mocherowym baranem[/B]" jak ty....
    Po kiego grzyba roztrząsać obornik z przed 30 lat. Było- minęło... Zajmijmy się teraźniejszością, a nie tym kto jest winien stanowi wojennemu. Podejrzewam, że tak samo jak ja nie wiesz co to było. Ja jak był stan wojenny srałem w pieluchy i jedyną rzeczą która mnie interesowała to, to czy mam smoka w gębie i czy nie mam gówna w pielusze. Ci którzy mieli odpowiedzieć za wprowadzenie stanu to już odpowiedzieli. Zajmij się [B]fujaro[/B] robotą a nie narzekaniem i biadoleniem.
    Prawdziwy obywatel zajmuje się [B]teraźniejszością[/B], czymś na co ma choć niewielki wpływ . Zajmij się tym komu nasza wspaniała UE i premier rozprzeda i odda majątki - Żydom!!!
    Teraz na to trzeba zwrócić uwagę! A nie na to co było 30 lat temu - "co było, a nie jest nie piszę się w rejestr!!!"
    Popatrz kolego co dzieje się okół Ciebie. Na oczach wszystkich dokonywany jest kolejny rozbiór Polski i mało tego nikt nie reaguje... Majątki są rozdawane Żydom.
    Otwórz oczy bo za 5 lat zamiast godziwej pracy będziesz czyścił obleśnemu żydowi kibel. I będziesz szczęśliwy...

  • PS 2011-12-14 19:33:54

    A czy Jan Nowak Jeziorański kłamał mówiąc że ruscy byli przygotowani na interwencje i wielu innych nie związanych z komuną mówiących o możliwej interwencji kłamią? Nie lepiej uwierzyć w ruskie archiwum ! Jeszcze mało wiecie co niektórzy o tworzeniu historii. Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą- Ci zainteresowani historią słyszały o osobie która wypowiedziała te słowa- jemu się nie udało stworzyć historii nie zgodnej z faktami

  • warownia_bezbronna 2011-12-14 19:34:45

    Gdzieś ty się człowieku ulągł ? Jesteś beznadziejny, jak ateistyczny pogrzeb.. Mam nadzieję, że swoich genów nikomu nie przekazałeś.. Twoje obelżywe słowa świadczą o porażce systemu edukacji, prewencji i przemysłu gumowego.. Nie pozdrawiam.

  • warownia_bezbronna 2011-12-14 19:36:23

    Wcześniejszy post był odpowiedzią daną niejakiemu "papayosowi"

  • PS 2011-12-14 19:51:56

    no to mi ulżyło. dzięki za sprostowanie[:-D]

  • U96 2011-12-14 20:53:53

    Czyżby Marchewkowy Anubis cierpiał na rozdwojenie jaźni? "Nadajesz" z tego samego IP. Może sądzisz, że więcej nicków, to więcej argumentów w dyskusji?
    Papayos1 nie zauważa związku przyczynowo - skutkowego między przeszłością, a teraźniejszością. Teraźniejszość wynika bezpośrednio z przeszłości, a to co jest teraz, będzie miało wpływ na nasze jutro (to akurat zauważasz). Stan wojenny przedłużył agonię komuny i dał aparatczykom i służbom czas, na korzystne dla nich przygotowanie "przemian demokratycznych". Skutkiem tego, jest ciągłe poczucie bezkarności polityków i biznesmenów, które doprowadziło nasz kraj do ruiny. Tylko przeszłość może nas czegokolwiek nauczyć. Nasze obecne problemy maja źródło w przeszłości. Nie znając ich przyczyn, mamy marne szanse na poprawę naszego jutra.

  • ancysss 2011-12-14 21:04:57

    Cytując klasyka "G... prawda" ;]

    Przeszłość i waśnie ideologiczne doprowadzają do sporów, głupich pyskówek i mnożenia tematów zastępczych.

    Historii trzeba sie uczyć i wyciągać wnioski (nie zakłamywać), ale żyjemy dziś i jutro.

    Kiedy wy się kłócicie kto miał rację 30 lat temu, powieksza sie bezrobocie, ludzie ubożeją, tracą pracę, ceny rosną i to czy wprowadzenie stanu wojennego było słuszne czy nie włożysz sobie do garnka i wykarmisz dzieci swoją wiedzą ...

  • warownia_bezbronna 2011-12-14 21:09:13

    [cite user="U96" date="14.12.2011 20:53"]Czyżby Marchewkowy Anubis cierpiał na rozdwojenie jaźni? "Nadajesz" z tego samego IP. Może sądzisz, że więcej nicków, to więcej argumentów w dyskusji?
    Papayos1 nie zauważa związku przyczynowo - skutkowego między przeszłością, a teraźniejszością. Teraźniejszość wynika bezpośrednio z przeszłości, a to co jest teraz, będzie miało wpływ na nasze jutro (to akurat zauważasz). Stan wojenny przedłużył agonię komuny i dał aparatczykom i służbom czas, na korzystne dla nich przygotowanie "przemian demokratycznych". Skutkiem tego, jest ciągłe poczucie bezkarności polityków i biznesmenów, które doprowadziło nasz kraj do ruiny. Tylko przeszłość może nas czegokolwiek nauczyć. Nasze obecne problemy maja źródło w przeszłości. Nie znając ich przyczyn, mamy marne szanse na poprawę naszego jutra.[/cite]

    Masz rację - bez historii nie ma przyszłości.. Problemem naszych czasów jest - z jednej strony - obrzydzanie przeszłości w każdy możliwy sposób: od prymitywnego, prostackiego "żyjmy teraźniejszością"; po zakłamywanie historii przez różnej maści "ałtorytety". Ale - dziękować Bogu - naród się budzi.. I to jest baaardzo dla niektórych niepokojące - vide: 11 Listopada, 13 Grudnia

  • U96 2011-12-14 21:32:53

    Przeszłość jest jedynym źródłem wiedzy jaką mamy. Waśnie i spory są podstawą demokracji a prawo do nich najważniejszym narzędziem kontroli rządzących. Wiem, że komuchom takim jak ty, marzy się kraj z jedną partią, nieomylnym i nie podlegającym krytyce rządem, mediami powtarzającymi na każdym kanale to samo. Wtedy nie będzie waśni i sporów (może jedź do Korei Pn.?)
    Najważniejszym instrumentem zmuszającym do przestrzegania prawa jest nieuchronność kary (ważniejszym od jej dolegliwości). Nasz kraj jest w opłakanym stanie, bo przestępcy i aferzyści mają poczucie bezkarności. Mają na to tysiące przykładów z przeszłości. Historia uczy generałów, że można w Polsce bezkarnie robić zamachy stanu, uczy polityków i biznesmenów, że można bezkarnie uchwalać ustawy, będące przyczyną afer. Historia uczy, że w tym kraju można bezkarnie strzelać do strajkujących, zamykać niewygodnych politycznie, doprowadzać do ruiny i prywatyzować wszystko co się da. Można brać od KGB miliony dolarów i być teraz przywódcą partii politycznej. Gdyby uczyła, że z winą powiązana jest nieuchronna kara, żylibyśmy w zupełnie innym kraju.
    To, co napisaliśmy wczoraj, dziś jest historią. Dlaczego komentujecie wczorajszy wątek, skoro przeszłość niema dla was znaczenia?

  • U96 2011-12-14 21:40:48

    P.S. przepraszam wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni epitetem "[B]komuch[/B]" w mojej powyższej wypowiedzi. Oczywiście miałem na myśli Ancysssa, nie kryjącego lewicowych przekonań. Sądzę, że on też się nie obrazi, bo jest przecież dumny ze swoich poglądów.

  • warownia_bezbronna 2011-12-14 21:59:17

    [cite user="U96" date="14.12.2011 20:53"]Czyżby Marchewkowy Anubis cierpiał na rozdwojenie jaźni? "Nadajesz" z tego samego IP. Może sądzisz, że więcej nicków, to więcej argumentów w dyskusji?
    Papayos1 nie zauważa związku przyczynowo - skutkowego między przeszłością, a teraźniejszością. Teraźniejszość wynika bezpośrednio z przeszłości, a to co jest teraz, będzie miało wpływ na nasze jutro (to akurat zauważasz). Stan wojenny przedłużył agonię komuny i dał aparatczykom i służbom czas, na korzystne dla nich przygotowanie "przemian demokratycznych". Skutkiem tego, jest ciągłe poczucie bezkarności polityków i biznesmenów, które doprowadziło nasz kraj do ruiny. Tylko przeszłość może nas czegokolwiek nauczyć. Nasze obecne problemy maja źródło w przeszłości. Nie znając ich przyczyn, mamy marne szanse na poprawę naszego jutra.[/cite]

    Masz rację - bez historii nie ma przyszłości.. Problemem naszych czasów jest - z jednej strony - obrzydzanie przeszłości w każdy możliwy sposób: od prymitywnego, prostackiego "żyjmy teraźniejszością"; po zakłamywanie historii przez różnej maści "ałtorytety". Ale - dziękować Bogu - naród się budzi.. I to jest baaardzo dla niektórych niepokojące - vide: 11 Listopada, 13 Grudnia

  • warownia_bezbronna 2011-12-14 22:00:46

    Pomyłka - samozwańcze kliknięcie[^)]

  • anubis 2011-12-14 22:21:33

    Wyobraż sobie panie spostrzegawczy, że nie jedna osoba korzysta z tego samego komputera i przez przypadek nie zauważyłem kto jest zalogowany a co do dyskusji ,która się toczy to nic dziwnego ,że w Polsce było jest i zapewne będzie tak a nie inaczej wystarczy przeczytać wasze wymyślne wypowiedzi. Pozdrawiam

  • ancysss 2011-12-14 22:35:04

    [cite user="U96" date="14.12.2011 21:40"]P.S. przepraszam wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni epitetem "[B]komuch[/B]" w mojej powyższej wypowiedzi. Oczywiście miałem na myśli Ancysssa, nie kryjącego lewicowych przekonań. Sądzę, że on też się nie obrazi, bo jest przecież dumny ze swoich poglądów.

    (....)
    Wiem, że komuchom takim jak ty, marzy się kraj z jedną partią, nieomylnym i nie podlegającym krytyce rządem, mediami powtarzającymi na każdym kanale to samo. Wtedy nie będzie waśni i sporów (może jedź do Korei Pn.?)
    Najważniejszym instrumentem zmuszającym do przestrzegania prawa jest nieuchronność kary (ważniejszym od jej dolegliwości). Nasz kraj jest w opłakanym stanie, bo przestępcy i aferzyści mają poczucie bezkarności.

    [/cite]

    Nie znasz mnie więc nic nie wiesz:) Komunizm w swoim założeniu był słuszny, nie w formie jaką przybrał stając się ideologią totalitarną. Jeśli mówisz tak o mnie mając na myśli słowa piosenki "Być komunistą to znaczy nie kochać tylko pieniędzy. Być komunistą to znaczy potrafić się dzielić. Być komunistą to znaczy szanować bliźniego swego. Być komunistą to znaczy po prostu być dobrym człowiekiem" to jestem :) Ale wiele razy powtarzałem, że jestem socjaldemokratą, więc nie zakłamuj rzeczywistości tak jak historii:) Równie dobrze mógłbym Cię nazwać mordercą wojującym w imię św. inkwizycji bo jesteś katolikiem...

  • xyz 2011-12-15 05:02:42

    ""Komunizm w swoim założeniu był słuszny, ""

    czegoś bardziej durnego nie mogłeś wymyśleć, bo jak system oparty na antycznych zabobonach i ciemnocie
    może być słuszny, system w założeniach sprzeczny z naturą ludzką, system utopijny i patologiczny nie jest słuszny a wręcz zbrodniczy.


    "" Być komunistą to znaczy potrafić się dzielić.""
    dziel się swoim nie wyciągaj łapy po cudze

    ""Ale wiele razy powtarzałem, że jestem socjaldemokratą""
    komunista czy socjaldemokrata, socjalista czy faszysta to jedno i to samo

  • ancysss 2011-12-15 08:53:05

    taki tok myślenia do mnie przemawia.. W prostej linii więc koń, osioł i Ty to jedno i to samo?;]

  • U96 2011-12-15 09:06:00

    Czy uwierzyłbyś w słowa dewelopera:
    "Panie - teoretycznie, to są bardzo dobre wieżowce. Co z tego, że na kilkadziesiąt budowanych w różnych krajach, przez różnych budowniczych, różnymi sposobami, przetrwały tylko dwa (na Kubie i w Korei Pn.). Kup pan mieszkanie w tym teoretycznie dobrym wieżowcu i żyj radośnie, zajadając korę z drzew, jak Koreańczycy".
    Dodam, że komunizm pochłonął tyle ofiar, co dwie wojny światowe razem wzięte (100 milionów). Stuprocentowa niezgodność teorii z praktyką, udowodniła ponad wszelką wątpliwość, że teoria komunizmu jest do du..y. a praktyka zbrodnicza. Dobra teoria ma stuprocentową zgodność z praktyką. Dowodem niech będzie komputer przy którym siedzisz. Dobrze opracowany teoretycznie (w warstwie sprzętowej), ma więcej tranzystorów niż żyje ludzi w Polsce i żaden z nich się nie myli.

  • xyz 2011-12-16 03:00:26

    ancys prawda boli

  • rosomakx 2011-12-16 09:18:48

    xyz więc zacznij myśleć jak człowiek a nie jak koń czy osioł jak Cię ta prawda boli[|-()]

  • xyz 2011-12-16 18:56:59

    oczywiście ancysa, nie wiem czego uczepiliście się konia, to piękne i inteligentne zwierze, żeby np. komuniści czy ancys miał tyle rozumu co koń.

  • U96 2011-12-16 20:13:51

    [cytat][/cytat]
    Przed takim "nawałem merytorycznych argumentów" chyba będę musiał skapitulować.

    Lepiej pogadać do konia, niż do młodego komucha,
    bo koń ma większy łeb i cierpliwie wysłucha.
    Na wybór konia jeszcze jeden argument wpływa
    - niema nic do powiedzenia - ale też nie wyzywa.

  • GIENIO 2011-12-19 20:05:04

    [cite user="warownia_bezbronna" date="13.12.2011 16:14"]a ja mam wiele wątpliwości co do tych stenogramów spisanych w "bratniej Rosji"; one nie mogą być jedynym źródłem, absolutnie nie...
    prawda o stanie wojennym nigdy nie będzie pełna - nastąpił przewrót, zginęli ludzie - chylę czoła nad pamięcią o Nich; ale myślę, że dobrze, iż ta ofiara nie była większa...czyja to zasługa?
    W wyniku wyłączenia 13 grudnia telefonów zmarło ok. 2000-3000 ludzi - to według PAN. Szacuje się,PRA że w latach 80. Polskę opuściło łącznie około miliona ludzi, wykształconych... Czyja to zasługa?[/cite]===PRAWDA LEŻY BLIŻEJ ŚRODKA===Nigdy i nigdzie nie było ofiar przy zwycięstwie.Wylewamy pomyje na Jaruzelskiego,nie wylewamy na Bieruta,Rokossowskiego,Stalina i innych,spokojnie poczekajmy dajmy ocenić historykom którzy się teraz urodzą,obecnych trzeba zrozumieć,to jest ich chleb i będą tworzyć na zapotrzebowanie polityczne,czy społeczne różne tezy.,Miałem 40 lat jak nastąpił stan wojenny,co by było jakby było,to tylko gdybanie,dziś tylko jednostki o tym wiedzą.Wojna domowa wisiała n a włosku,naród umęczony,upodlony,głodny -ile trzeba aby wyszedł na ulicę jak w Tunezji czy innych krajach,mała iskra i polak polaka zabija,a jaka siła by temu się postawiła,wtedy trzeba było wybrać alternatywę.Decydował jak zawsze ostatecznie jeden człowiek,wtedy tym był Jaruzelski.Czy podjął słuszną decyzję dajcie na to czas,po co się pienić,w te dzisiejsze materiały też nie można wierzyć,mogą być wybiórcze,na potrzeby tego czasu.Drogi znawco historii,jakie 3000 ludzi zmarło na wskutek wyłączenia telefonów,jaki milion młodych ludzi opuściło Polskę,to .Mońki,Zambrów ,Stalowa Wola itp.najwięcej emigrantów na zachód,pokaż mi co cztardziestą rodzinę która opuściła Zambrów,nad czym ubolewać,czy to byli faktyczni patrioci,prawdziwi polacy,jak opuszczają plonący dom?Krzyż im na drogę,byli słabi ,obojętni,oni nie nastawiali czoła jak Ci w Kopalni i być może lepiej jak wyjechali,nastąpilo samooczyszczenie.Pytam,czy Zambrów stracił na tym jak wyjechali Ci obojętni do USA,najwyżej zyskał.Spytam prostacko--wybuchł pożar Ci w domu-co robisz-ratujesz jak możesz i jak najskuteczniej jak potrafisz,nie dolewasz benzyny do ognia. Być może ten Jaruzel nie potrafił inaczej,a przypomnę Ci ,dobrze pamiętam,nie bylo chętnego stanąć wtedy na czele władzy,to nie dziś,jak o koryto się rozbijają,w 1980 r.władza leżała na ulicy,PZPR i ZSL dogorywali,a Solidarność jak sam Wałęsa powiedział nie była przygotowana do przejęcia władzy.Tylko prawdziwi historycy za 30-50 lat uczciwie ocenią.Prawda o Katyniu dotarła po 70 latach,Stan Wojenny być może po 50 latach,ale nie pałajmy nienawiścią,bo prawda leży bliżej środka,a słowa J.Pawła nigdy nie potępiały tak ostro Jaruzela.MATERIAŁY,MATERIAŁAMI,A PRAWDA,PRAWDĄ.

  • warownia_bezbronna 2011-12-20 07:57:50

    [cytat]===PRAWDA LEŻY BLIŻEJ ŚRODKA===Nigdy i nigdzie nie było ofiar przy zwycięstwie.Wylewamy pomyje na Jaruzelskiego,nie wylewamy na Bieruta,Rokossowskiego,Stalina i innych,spokojnie poczekajmy dajmy ocenić historykom którzy się teraz urodzą,obecnych trzeba zrozumieć,to jest ich chleb i będą tworzyć na zapotrzebowanie polityczne,czy społeczne różne tezy.,Miałem 40 lat jak nastąpił stan wojenny,co by było jakby było,to tylko gdybanie,dziś tylko jednostki o tym wiedzą.Wojna domowa wisiała n a włosku,naród umęczony,upodlony,głodny -ile trzeba aby wyszedł na ulicę jak w Tunezji czy innych krajach,mała iskra i polak polaka zabija,a jaka siła by temu się postawiła,wtedy trzeba było wybrać alternatywę.Decydował jak zawsze ostatecznie jeden człowiek,wtedy tym był Jaruzelski.Czy podjął słuszną decyzję dajcie na to czas,po co się pienić,w te dzisiejsze materiały też nie można wierzyć,mogą być wybiórcze,na potrzeby tego czasu.Drogi znawco historii,jakie 3000 ludzi zmarło na wskutek wyłączenia telefonów,jaki milion młodych ludzi opuściło Polskę,to .Mońki,Zambrów ,Stalowa Wola itp.najwięcej emigrantów na zachód,pokaż mi co cztardziestą rodzinę która opuściła Zambrów,nad czym ubolewać,czy to byli faktyczni patrioci,prawdziwi polacy,jak opuszczają plonący dom?Krzyż im na drogę,byli słabi ,obojętni,oni nie nastawiali czoła jak Ci w Kopalni i być może lepiej jak wyjechali,nastąpilo samooczyszczenie.Pytam,czy Zambrów stracił na tym jak wyjechali Ci obojętni do USA,najwyżej zyskał.Spytam prostacko--wybuchł pożar Ci w domu-co robisz-ratujesz jak możesz i jak najskuteczniej jak potrafisz,nie dolewasz benzyny do ognia. Być może ten Jaruzel nie potrafił inaczej,a przypomnę Ci ,dobrze pamiętam,nie bylo chętnego stanąć wtedy na czele władzy,to nie dziś,jak o koryto się rozbijają,w 1980 r.władza leżała na ulicy,PZPR i ZSL dogorywali,a Solidarność jak sam Wałęsa powiedział nie była przygotowana do przejęcia władzy.Tylko prawdziwi historycy za 30-50 lat uczciwie ocenią.Prawda o Katyniu dotarła po 70 latach,Stan Wojenny być może po 50 latach,ale nie pałajmy nienawiścią,bo prawda leży bliżej środka,a słowa J.Pawła nigdy nie potępiały tak ostro Jaruzela.MATERIAŁY,MATERIAŁAMI,A PRAWDA,PRAWDĄ.[/cytat]

    Prawda leży tam, gdzie leży, Panie Gienio :) Jeśli dyskutujesz z faktami, to tym gorzej dla ... faktów. Nic nie można do takiej koncepcji dołożyć, ino klasyka: "MATERIAŁY,MATERIAŁAMI,A PRAWDA,PRAWDĄ" - sąd sądem, a sprawiedliwość MUSI być po naszej stronie..

  • Karburator 2011-12-20 16:15:10

    Punkt widzenia pana Gienia, zalezy od miejsca siedzenia. Słyszałem od znajomego, ze pan Gienio nalezał do PZPR, był "aparatczykiem" KP PZPR, aktywnie pomagał wprowadzać stan wojenny. W czasie gdy wprowadzano stan wojenny chodził wraz z kilkoma innymi partyjniakami po domach osób pełniacych funkcje kierownicze w zambrowskich instytucjach i przedsiebiorstwach, zeby ich zebrać w "Domu Partii". Przeprowadzono tam szkolenie, co maja mówić pracownikom, o co w tym stanie wojennym chodzi, że to nie wojna, jak zabezpieczać mienie państwowe i utrzymanie produkcji przedsiebiorstw itp.
    Jezeli to prawda, to sentyment pana (towarzysza) Gienia do PZPR i propagowanie wersji wydarzeń według Urbana, nie powinien nikogo dziwić. Jezeli nie ,napisz pan że to nie prawda.
    Gienio mówi, ze w 1981r władza lezała na ulicy - to BZDURA!!! (moze jak władza za dużo wypiła to lezała). Ta lezaca władza zdołała przeprowadzić tak wielka operacje jak stan wojenny i tak pokierowała rozwojem wydarzeń, ze członkowie PZPR zamiast siedzieć, zostali biznesmenami, posłami, senatorami, nadal trzymali wiekszość kluczowych stanowisk. Panu Gieniowi tez chyba krzywda sie nie stała?

  • warownia_bezbronna 2011-12-20 16:34:37

    [cite user="Karburator" date="20.12.2011 16:15"]Punkt widzenia pana Gienia, zalezy od miejsca siedzenia. Słyszałem od znajomego, ze pan Gienio nalezał do PZPR, był "aparatczykiem" KP PZPR, aktywnie pomagał wprowadzać stan wojenny. W czasie gdy wprowadzano stan wojenny chodził wraz z kilkoma innymi partyjniakami po domach osób pełniacych funkcje kierownicze w zambrowskich instytucjach i przedsiebiorstwach, zeby ich zebrać w "Domu Partii". Przeprowadzono tam szkolenie, co maja mówić pracownikom, o co w tym stanie wojennym chodzi, że to nie wojna, jak zabezpieczać mienie państwowe i utrzymanie produkcji przedsiebiorstw itp.
    Jezeli to prawda, to sentyment pana (towarzysza) Gienia do PZPR i propagowanie wersji wydarzeń według Urbana, nie powinien nikogo dziwić. Jezeli nie ,napisz pan że to nie prawda.
    Gienio mówi, ze w 1981r władza lezała na ulicy - to BZDURA!!! (moze jak władza za dużo wypiła to lezała). Ta lezaca władza zdołała przeprowadzić tak wielka operacje jak stan wojenny i tak pokierowała rozwojem wydarzeń, ze członkowie PZPR zamiast siedzieć, zostali biznesmenami, posłami, senatorami, nadal trzymali wiekszość kluczowych stanowisk. Panu Gieniowi tez chyba krzywda sie nie stała?[/cite]

    Się czepiasz Pana Gienia... Czy to ważne po której stronie lufy stał? "Czy ty strzelasz, czy do ciebie strzelają - jeden huk" [bomba]

  • U96 2011-12-20 22:19:31

    Czyżby Gienio stał nie po stronie ludzi a po stronie ZOMO, ORMO, SB, PZPR, ZSRR? Wiele osób z tego forum będzie rozczarowanych, jeżeli to prawda.



Reklama
Reklama
Wróć do