Witam, poszukuję informacji, zdjęć z życia kolei w naszym regionie (Czerwony Bór- Zambrów , Ostrołęka - Łapy itp). Jeśli ktoś coś posiada i ma chęć się podzielić o to mój kontakt [email protected] Na razie jestem amatorem ale planuję poświęcić temu tematowi jakąś stronkę
Ja i trochę źle sprecyzowałem pytanie chodzi mi o zdjęcia czy informacje archiwalne z czasów jak stacja w zambrowie i inne w regionie tętniły życiem. Lata 90 80 i wcześniejsze. :n
Wiesz sprawdzilem moja terenówke ma taki sam rozstaw kół jak tory. Tylko chcialbym sie dowiedziec czy napewno zaden pociag juz przez Wygode nie jezdzi. Poniewaz mam zamiar przejechac sie na felgach po torach. Wiem ze to szalone ale ja wlasnie te dzine rzeczy kocham[:-P][:-P][:-P]
czasem widuje tam drezynę, rzadko..ale lepiej nie spotkać sie z nią na jednym torze jest troszkę cięższa od ciężarówki http://www.bluefish.foxnet.pl/Tabor/Inne/WM15/WM15.html
czy udało się komuś z Was znaleźć jakieś materiały archiwalne na temat linii Zambrów - Czerwony Bór ??
ja dosyć często przejeżdżam te okolice na rowerze i muszę stwierdzić, iż szyn sporo ubyło od czasu ostatniego przejazdu pociągu
rozmawiałem z człowiekiem, który mieszka przy tej linii - opowiadał, że w czasach świetności pociągi towarowe kursowały na tej trasie 2 razy na dobę do zakładów Zamtex
może w najbliższy weekend uda mi się porobić trochę zdjęć to mogę podesłać zainteresowanym
Witam ciesze sie że ktos oprócz mnie jeszcze sie interesuje koleją w naszym regionie i nie tylko , udostępnie lub przesle fotki i informacje na temat jak tylko bede miał okazje.Nie mogę w tej chwili bo wyjechałem. pozdrawiam paweł [email protected]
Na stronie http://www.kolej.one.pl/index.php?dzial=stacje&id=799&okno=start jest chyba błąd.podano datę zamknięcia ruchu pasażerskiego 1962r.Mój najmłodszy brat w tym roku się urodził,a jeździliśmy z Zambrowa do Gdyni o wiele później,ok.1965-1968.On też dobrze to pamięta.Mój dziadek jakiś czas tam pracował,wujek woził wywrotką Star28 lub29 węgiel,nawozy i inne towary z wagonów towarowych.Podróż z Zambrowa wyglądała wówczas wręcz makabrycznie,ławki w przedziałach drewniane,prędkość miejscami nawet 15km/g i do tego smród dymu z komina lokomotywy.To wszystko ok.kilkunastu godzin.Źle to wspominam do dziś i dobrze,że to upadło(no,może szkoda tylko towarówki).Ileż ludzi dzięki temu żyje(wypadki na przejeździe z 8-ką).A sama stacyjka to nic ciekawego,bezduszne,odpychające pustkowie,pilnowane przez SOK-istów
Co pan się spodziewał w latach 60 tych, klimatyzowanych wagonów biznes klasy? Dzis ludzie jeżdzą na drugi koniec polski i wydają kupe kasy zeby móc sie takim pociagiem przejechac . Co do wypadków , to w wiekszosci wina kierujacych samochodami "STOP" przed każdym przejazdem. Jeszcze o 8-ce i innych drogach .Równolegle z zawieszaniem połączeń towarowych, zwiekaszył sie ruch drogowy, mam na mysli tiry. Ile ludzi własnie przez to straciło życie, wystarczyło by Litwinów i innych przejezdzajacych tranzytem przez nasz kraj ładwowac na pociagi. drogi by były w lepszym stanie "k***a makabra" i nie było by tematu Rozpuda itp...... Mieszkałem niedaleko stacji nigdy nie spodkałem sokisty:)
po cóż te emocje i przeklinanie,opisałem,co pamiętam.a SOK-ści bywali dosyć często,posiadali krótką broń służbową,byłem świadkiem,jak w pewne niedzielne popołudnie użyli jej w pościgu za...,nie mogę powiedzieć ,za kim.o towarówce wspomniałem,trzeba trochę dokładniej czytać.pozdrawiam.
Przepraszam jesli Pana uraziłem. Napisałem przekleństwa, ale tylko z mysla o stanie naszych dróg. Trudno jest sie zrozumiec i wyjasnic swoje opinie tylko po przez forum. Dziękuję za wypowiedz ,chetnie bym sie jeszcze czegoś dowiedział z tego tematu jesli pan ma ochotę sie podzielic wspomnieniam [email protected] ewentualnie forum. Pozdrawiam....
przypomniałem sobie pewien szczyt techniki lat 60-tych.zamontowano wówczas kilka metrów obok toru "czujnik natężenia ruchu pojazdów drogowych na przejeździe kolejowym"była to budka drewniana,metr na metr i dwa metry wysoka.w środku urządzenie rejestrujące pojazdy,dziadek z ołówkiem kopiowym(ten do ślinienia) i kajetem.cztery kreski pionowo piąta poziomo,czyli pięć pojazdów przejechało.dziennie w tamtym czasie zawierało sie to między 30 a 50 .czasem czujnik się zacinał,to z powodu mrozu i nacierania butelką.statystyczna mocno wtedy spadała.co do SOK-stów,wówczas były głębsze rowki,krzaki,więc czekali w ukryciu na "jelenia" przechodzącego pod opuszczonym szlabanem,stąd też rzadko byli widoczni.
pamietam ten czas ,kiedy pociagiem mozna bylo wyjechac zzambrowa, byl to zazwyczaj jeden wagon ,moze czasai dwa,nie pamietam jednak tego i mozna nim bylo dojechac az do czerwonego boru. ze dwa moze trzy razy jezdzilem do czerwnego boru na grzyby. nie pamietam ile razy dziennie jezdzily te pociagi ale na pewno mozna bylo do czerwonego dtoniojechac rano a wieczorem wrocic .to nie trwalo dlugo .po 2 -3 latach zlikwidowana zostala ta przyjemnosc ,zostaly jak dawniej autobusy
czy wiadomo wam coś o planach uruchomienia połączeń kolejowych w Czerwonym Borze ?? byłem tam w weekend i po wagonach towarowych nie ma już śladu czyżby jakieś porządki na stacji i początkie nowego ??
jeżeli ktoś ma jakieś info to niech koniecznie napisze
no właśnie nic nie posiadam, tylko trochę te z ostatnich chwil przed rozbiórka ale jak coś znajdę na pewno sie podzielę, teraz mam o tyle trudniej ze nie mieszkam w Zambrowie, chciałem napisać do autora książki "Zambrów na przestrzeni wieków" dr Krzysztofa Sychowicza w książce była lekka wzmianka może ma coś więcej na ten temat pozdrawiam
chyba raczej kit... w książce "Zambrów na przestrzeni wieków" autorstwa dr Krzysztofa Sychowicza jest wzmianka ze stacja stała już przed wojną bocznice wybudowano po wojnie na tzw wałach razem z budową ZZPB dowożono materiały na budowę i maszyny przędzalniane itp od naszych wschodnich sąsiadów, a później węgiel, parowozowni nie było na pewno mogło jedynie być jakieś małe stanowisko do nawęglania i do poboru wody i to też wątpliwe ponieważ Czerwony Bór to posiadał ( mała odległość ) lokomotywy przed odjazdem w stronę Zambrowa były tam uzupełniane , najbliższa parowozownia jaka była to wąsko torowa w Łomży chyba dwa stanowiska i Ostrołęka normalnotorowa używana dziś
Relacja pewnego pana z 2000 roku. W niedziele 2.04.2000 pierwszy raz w swoim zyciu (i pewnie ostatni) przejechalem pociagiem na trasie Lapy-Ostroleka. Wycieczke rozpoczelem w Urlach. O 4.52 tyku-tyku 887+775 do Malkini (jednostki wypozyczone z Katowic i Poznania!, te starsze robia wlasnie tyku tyku :).W Malkini przesiadka do innego tyku-tyku do Bialegostoku. Biorąc pod uwage, ze to niedziela i wczesna pora, bylem pozytywnie zaskoczony frekwencja w pociagu. W Lapach juz czekal SU45-060 + bezprzedzialowy + przedzial. Ostatni 70720. Niestety mechanik nie dal sie namowic na dluzsza dyskusje choc silnik odpalil zaledwie dwie minuty przed odjazdem. Wagony z Ostroleki, prezentowaly sie niezwykle egzotycznie, ani sladu wandalizmu. A do tego czysciutkie wewnatrz i z zewnatrz :) Do pociagu wsiadlo ok. 30 osob. Od samego poczatku mila niespodzianka, jedziemy na ogol 80, czesto 90(!). Tory rowniutkie, wydaje sie ze spokojnie moznaby jeszcze wiecej. W pociagu lament, wszyscy dyskutuja tylko o zawieszeniu. W dzien powszedni frekwencja jest wyzsza, ludzie jezdzili do pracy. Podobno w niedziele w Lapach odbyla sie demonstracja przeciwko zamknieciu linii. Prawie wszyscy ktorzy wsiedli w Lapach wysiedli na pierwszych pieciu stacjach. Na wszystkich 13 stacjach az do Ostroleki do pociagu wsiadlo 9 (slownie: dziewiec) osob. A jak wyglada trasa? Z poczatku nieciekawie, regiony malo zaludnione, duzo pol uprawnych. Pozniej wiecej lasow. Przystanki zarosniete, ale na kilku czynne kasy! Czerwony Bor mijanka z 51742 Olsztyn-Lapy, SU45-017. Pieknie wyglada ta stacja. Duzo semaforow ksztaltowych, duzo torow. Od razu przypomina sie Wierzchucin :) Taboru wcale, poza rzedem chlodni do kasacji. Tor do Zambrowa w calkiem przyzwoitym stanie, choc widac ze nie jezdzony. Jedziemy dalej. Najladniejszy kawalek wlasnie miedzy Czerwonym Borem a Sniadowem. Potega lasow lomzynskich :) Pociag nadal mknie do 90. Dojezdzamy do Sniadowa. Tor do Lomzy mocno eksploatowany. Od Sniadowa duzo gorszy stan torow, ale ciagle 80. Od Zyzniewa predkosc spada do 40 i tak do samej Ostroleki. Na calej trasie nie stwierdzilem obecnosci zadnego loka. O ile do Lomzy nadal bedzie jezdzil towar, to dla odcinka Sniadowo-Lapy zawieszenie osobowych oznacza smierc. Nie jezdzi tam chyba zaden towar! Z wielu nastawni zostanie zwolnionych wiekszosc pracownikow. W Ostrolece mnogosc taboru. Jeden tor zajmuje rzad ok.40 wagonow osobowych, wsrod nich bardzo duzo 1/2 klasy a nawet jeden brazowy. Przy szopie duzo lokow glownie towarowych m.in. ok. 10 gagarinow. Ostroleka jest durnie zbudowana. Od glownego dworca do centrum miasta ok. 5km. Ale mimo to tam mozna jeszcze sporo wymyslec dla zwiekszenia przewozow. Jednym z pomyslow jest wprowadzenie od 2.04 pociagu przyspieszonego do Warszawy. Ale glownie liczy sie tam towar. Jest go bardzo duzo! Drut nie konczy sie na stacji Ostroleka lecz idzie dalej, najwyrazniej do jakiegos duzego zakladu. Przed wyjazdem w strone Tluszcza jeszcze spotkanie z pociagiem 51734 ze Szczytna i SU45-243. Do Tluszcza jednostka, jedziemy 40 czesto 20. Jednak towar robi swoje. Wszystko trzeszczy jakby sie mialo rozleciec. Po drodze odchodzi tor na Malkinie. Uzywany! Semafor swieci, szyny tez! Ta linia takze jest ciekawa, glownie na odcinku Prabuty Gory-Leszczydol.
Znow lasy. Kwitnie gospodarka drewnem, wozonym pociagami :) W Tluszczu korek(!) pociagow towarowych czekajacych na wolny tor do Ostroleki. Przydalby sie drugi tor. Albo przynajmniej remoncik, ktory wkrotce i tak stanie sie koniecznoscia. Gdyby pociagi osiagaly tam chociaz 60, wygralyby z autobusami. Narazie niestety czasowo przegrywaja. A z Wyszkowa do Warszawy co 10 min odjezdza pelny autobus. Dalej juz nieciekawie, do domu zajechalem po 15-tej.
Ciekaw jestem czy cos dala ta demonstracja w Lapach.
Gdyby dalo sie zrewiatlizowac kolej w Zambrowie, ozlocil bym tego kto to zrobi. Choc ciekawe czy to oplacalne, w Czyzewie na stacji jak jest pociag zawsze jest ruch!
lada moment to już wchodzi w życie: http://img7.imageshack.us/img7/622/zdjcie084e.jpg http://img231.imageshack.us/img231/235/zdjcie081d.jpg Zambrowskie PKP zmów rusza! Jak pogoda pozwoli pomalować resztę, to ruszamy w przyszłym tygodniu.
Enema ---> Czy Ty przypadkiem to ten "Ty" którego mam na myśli? :) Będziesz w ten łikend w Zamie? Pokaże Ci Teżewe na żywo :)
teraz jest juz czerwona na dole i ma założoną elektrykę (3 reflektory na przodzie i 2 czerwone z tyłu uruchamiane jednym włacznikiem + światło w kabinie maszynisty i w kotle uruchamiane oddzielnymi włącznikami. Wszystko zasilane małym 6V akumulatorkiem). Wystarczy już tylko zamontować imitację kół i pare innych drobiazgów i ruszamy w trase ;)
powinna powrucić kolej do zambrowa to jest niesprawiedliwe że kolej w zambrowie nie funkcjonuje to jest żenujący brak stanowczości władzo przywrucenie kolei do zambrowa
[:-[]WŁADZA NIE MA GŁOWY DO PRZYWRACANIA KOLEJI TYLKO DO ROBIENIA NOWYCH ROND KTÓRE W ICH MNIEMANIU SĄ LEPSZE NIŻ KOLEJ WŁADZO PRZYWRÓĆ DO ZAMBROWA KOLEJ TO JEST ZDANIE UŻYTKOWNIKÓW FORUM KOLEJ BY SIĘ PRZYDAŁA BO KOLEJA DOTRZESZ NAWET Z PRZESIADKA DO: KIJOWA MIŃSKA PARYŻA BRUKSELI ORAZ WIELU MIAST W POLSCE BO TŁUC SIĘ 12H AUTOBUSEM DO WROCŁAWIA TO ZYSKAMY NA KOLEJI OK 2,5H I CO WY NA TO PISZCIE DO KOLEJI BY ZLIKWIDOWALI KOLEJ W SZEPIETOWIE I CZYŻEWIE A PRZEPROWADZILI Z ŁAP DO WYSOKIEGO MAZOWIECKIEGO I ZAMBROWA JEST KOLEJ W WYSZKOWIE, OSTROWI MAZOWIECKIEJ, ŁAPACH I BIAŁYMSTOKU A MY MUSIMY BYĆ "DZIURĄ ZABITĄ DECHAMI" NIE DAJMY SIĘ BĄDŹMY STANOWCZY A NIE CHOWAJMY GŁOWY W PIASEK BO TO NIE ROZWIĄŻE KŁOPOTU ZRÓMY COŚ DLA ZAMBROWA BO WŁADZE NIC NIE MYŚLĄ ROBIĆ[ok] I CO OTYM MYŚLICIE[?] ODPISZCIE JEST KOLEJ WDZIUŻE DO NIECH BĘDZIE I NA GÓRZE [!]
To ze kolei w Zambrowie nie ma i nie było takiej jaka powinna być w dużym stopniu zawdzięczamy wschodnim sąsiadom. Rosjanie budując szlaki kolejowe celowo omijali miejsca strategiczne, dlatego dawny odcinek "Drogi Żelaznej Warszawsko-Petersburskiej" dziś Warszawa - Białystok biegnie przez zadupia :) No i miało być ekonomicznie, dlatego podlaskie ze wszystkich województw ma najmniejszą ilość linii kolejowych. Co innego nasi zachodni sąsiedzi, kolej w każdym mieście dobry przykład mazury. Kolej w Zambrowie zniknęła na zawsze, samorządom i PKP nie opłaca się reaktywować takiej linii jak Łapy-Ostrołęka to co mowa o Zambrowie
to żeby było śmieszniej pociągi z węglem ze wschodu (bo tam tańszy) dojeżdżają aż do Tłuszcza aby tam cofnąć się przez Wyszków do elektrociepłowni w Ostrołęce. A prywaciarze do linii Łapy Ostrołęka zacierają ręce tylko jeden warunek PKP musi posprzątać i zabezpieczyć trasę .
hamstwo w państwie zlikwidować kolej to głupota i więcej nic ale można to zmienić likwidując śniadowo i czerwony bór a prowadząc do zambrowa i kołak , sokół[:-[][!] co wy na to[?]
wrócę do trego tematu kolej mozna by uratować chociarz by tym zeby tiry ze wschodu na zachód i odwrotnie ładowac na lawety. austria sobie z tym poradzila wszystko tranzytem, jest ładowane na kolej, kierowca odposczywa i drogi sa lepsze .ale polska jest zbyt zkorumpownym krajem tu orlen, korupcja i kasa trzyma państwo
Ciekawi mnie fenomen polskiej kolei. Cały cywilizowany świat korzysta z dobrodziejstw tego ciężkiego transportu, a u nas zamyka się coraz to nowe linie kolejowe. To przypadek tym bardziej dziwny, ponieważ wciąż nie posiadamy innej rozwiniętej alternatywnej infrastruktury służącej transportowi. Komu zależy na tym, by dobić naszą kolej, a raczej komu na niej aż tak nie zależy? Ktoś mi to może objaśnić?
Witam, poszukuję informacji, zdjęć z życia kolei w naszym regionie (Czerwony Bór- Zambrów , Ostrołęka - Łapy itp). Jeśli ktoś coś posiada i ma chęć się podzielić o to mój kontakt
[email protected]
Na razie jestem amatorem ale planuję poświęcić temu tematowi jakąś stronkę
http://www.kolej.one.pl/index.php?dzial=stacje&id=799&okno=start
niestety to już znam, jestem autorem tych zdjęć, ale dziękuję [:-)]
Ja i trochę źle sprecyzowałem pytanie chodzi mi o zdjęcia czy informacje archiwalne z czasów jak stacja w zambrowie i inne w regionie tętniły życiem. Lata 90 80 i wcześniejsze. :n
Wiesz sprawdzilem moja terenówke ma taki sam rozstaw kół jak tory.
Tylko chcialbym sie dowiedziec czy napewno zaden pociag juz przez Wygode nie jezdzi.
Poniewaz mam zamiar przejechac sie na felgach po torach.
Wiem ze to szalone ale ja wlasnie te dzine rzeczy kocham[:-P][:-P][:-P]
czasem widuje tam drezynę, rzadko..ale lepiej nie spotkać sie z nią na jednym torze jest troszkę cięższa od ciężarówki
http://www.bluefish.foxnet.pl/Tabor/Inne/WM15/WM15.html
Dzieki jak spotkam Panow z drezyny to ich pozdrowie.
Musze nagrac film jak po torach pomykam[:-P][:-P][:-P][ok]
jak nagrasz udostępnij go gdzieś chętnie bym to zobaczył
Niewiecie czy beda rozbudowywac linie Sokoly - Lapy w strone czerwonego boru? Jest szansa na ponowone uruchomienie tej linii ?
raczej to chyba watpliwa sprawa.... kto by tam teraz jezdził ;> kto na to pieniadze wyłozy
witam
czy udało się komuś z Was znaleźć jakieś materiały archiwalne na temat linii Zambrów - Czerwony Bór ??
ja dosyć często przejeżdżam te okolice na rowerze i muszę stwierdzić, iż szyn sporo ubyło od czasu ostatniego przejazdu pociągu
rozmawiałem z człowiekiem, który mieszka przy tej linii - opowiadał, że w czasach świetności pociągi towarowe kursowały na tej trasie 2 razy na dobę do zakładów Zamtex
może w najbliższy weekend uda mi się porobić trochę zdjęć to mogę podesłać zainteresowanym
pozdrawiam
Robcie zdjecia i pokazujcie je. Budynek dyzurki i magazyn na stacji kolejowej juz zniknely z powierzchni ziemi. Lyso tam bez nich.
Witam ciesze sie że ktos oprócz mnie jeszcze sie interesuje koleją w naszym regionie i nie tylko , udostępnie lub przesle fotki i informacje na temat jak tylko bede miał okazje.Nie mogę w tej chwili bo wyjechałem. pozdrawiam paweł [email protected]
Oj, sa takie osoby, sa. Chetnie porozmawiaja o historii.
Na stronie http://www.kolej.one.pl/index.php?dzial=stacje&id=799&okno=start jest chyba błąd.podano datę zamknięcia ruchu pasażerskiego 1962r.Mój najmłodszy brat w tym roku się urodził,a jeździliśmy z Zambrowa do Gdyni o wiele później,ok.1965-1968.On też dobrze to pamięta.Mój dziadek jakiś czas tam pracował,wujek woził wywrotką Star28 lub29 węgiel,nawozy i inne towary z wagonów towarowych.Podróż z Zambrowa wyglądała wówczas wręcz makabrycznie,ławki w przedziałach drewniane,prędkość miejscami nawet 15km/g i do tego smród dymu z komina lokomotywy.To wszystko ok.kilkunastu godzin.Źle to wspominam do dziś i dobrze,że to upadło(no,może szkoda tylko towarówki).Ileż ludzi dzięki temu żyje(wypadki na przejeździe z 8-ką).A sama stacyjka to nic ciekawego,bezduszne,odpychające pustkowie,pilnowane przez SOK-istów
Fisherman, masz może jakieś foty z podróży z tamtego okresu ??
Chętnie bym zobaczył zdjęcia pociągu na linii Zambrów - Czerwony Bór.
Też mnie interesują fotki działającej kolei w Zambrowie
Co pan się spodziewał w latach 60 tych, klimatyzowanych wagonów biznes klasy? Dzis ludzie jeżdzą na drugi koniec polski i wydają kupe kasy zeby móc sie takim pociagiem przejechac . Co do wypadków , to w wiekszosci wina kierujacych samochodami "STOP" przed każdym przejazdem. Jeszcze o 8-ce i innych drogach .Równolegle z zawieszaniem połączeń towarowych, zwiekaszył sie ruch drogowy, mam na mysli tiry. Ile ludzi własnie przez to straciło życie, wystarczyło by Litwinów i innych przejezdzajacych tranzytem przez nasz kraj ładwowac na pociagi. drogi by były w lepszym stanie "k***a makabra" i nie było by tematu Rozpuda itp...... Mieszkałem niedaleko stacji nigdy nie spodkałem sokisty:)
po cóż te emocje i przeklinanie,opisałem,co pamiętam.a SOK-ści bywali dosyć często,posiadali krótką broń służbową,byłem świadkiem,jak w pewne niedzielne popołudnie użyli jej w pościgu za...,nie mogę powiedzieć ,za kim.o towarówce wspomniałem,trzeba trochę dokładniej czytać.pozdrawiam.
Przepraszam jesli Pana uraziłem. Napisałem przekleństwa, ale tylko z mysla o stanie naszych dróg. Trudno jest sie zrozumiec i wyjasnic swoje opinie tylko po przez forum. Dziękuję za wypowiedz ,chetnie bym sie jeszcze czegoś dowiedział z tego tematu jesli pan ma ochotę sie podzielic wspomnieniam [email protected] ewentualnie forum. Pozdrawiam....
to nie sen?nareszcie ktoś z klasą.o urazie nie ma mowy.co do wspomnień,więcej prywatnych,niż "historycznych".wszystkiego naj w Nowym Roku.pozdrawiam.
przypomniałem sobie pewien szczyt techniki lat 60-tych.zamontowano wówczas kilka metrów obok toru "czujnik natężenia ruchu pojazdów drogowych na przejeździe kolejowym"była to budka drewniana,metr na metr i dwa metry wysoka.w środku urządzenie rejestrujące pojazdy,dziadek z ołówkiem kopiowym(ten do ślinienia) i kajetem.cztery kreski pionowo piąta poziomo,czyli pięć pojazdów przejechało.dziennie w tamtym czasie zawierało sie to między 30 a 50 .czasem czujnik się zacinał,to z powodu mrozu i nacierania butelką.statystyczna mocno wtedy spadała.co do SOK-stów,wówczas były głębsze rowki,krzaki,więc czekali w ukryciu na "jelenia" przechodzącego pod opuszczonym szlabanem,stąd też rzadko byli widoczni.
pamietam ten czas ,kiedy pociagiem mozna bylo wyjechac zzambrowa, byl to zazwyczaj jeden wagon ,moze czasai dwa,nie pamietam jednak tego i mozna nim bylo dojechac az do czerwonego boru. ze dwa moze trzy razy jezdzilem do czerwnego boru na grzyby. nie pamietam ile razy dziennie jezdzily te pociagi ale na pewno mozna bylo do czerwonego dtoniojechac rano a wieczorem wrocic .to nie trwalo dlugo .po 2 -3 latach zlikwidowana zostala ta przyjemnosc ,zostaly jak dawniej autobusy
dla zainteresowanych
http://woznyj.republika.pl/mapanieznane.html
czy wiadomo wam coś o planach uruchomienia połączeń kolejowych w Czerwonym Borze ??
byłem tam w weekend i po wagonach towarowych nie ma już śladu
czyżby jakieś porządki na stacji i początkie nowego ??
jeżeli ktoś ma jakieś info to niech koniecznie napisze
na pewno widziałeś temat na forum ogólnym KOLEJ W CZERWONYM BORZE RUSZA... jak nie luknij pozdrawiam....
Czy zambrowska kolej odzyje?
Zambrowska raczej nie, gdyż frakcja Zambrów - Czerwony Bór jest poprzerywana, a odbudowa raczej jest nieopłacalna.
na pewno nie . tam gdzie dziś leżą jeszcze tory ma przebiegać dojazd do projektowanej obwodnicy.
Enema, czy masz może jakieś ciekawe info albo zdjęcia o kolei w Zambrowie i okolicy ??
Bardzo chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej ...
Pozdrawiam,
A slyszeliscie cos o bocznicy kolejowej w okolicy tzw. basenu na koszarach i parowozowni w poblizu?
no właśnie nic nie posiadam, tylko trochę te z ostatnich chwil przed rozbiórka ale jak coś znajdę na pewno sie podzielę, teraz mam o tyle trudniej ze nie mieszkam w Zambrowie, chciałem napisać do autora książki "Zambrów na przestrzeni wieków" dr Krzysztofa Sychowicza w książce była lekka wzmianka może ma coś więcej na ten temat pozdrawiam
chyba raczej kit... w książce "Zambrów na przestrzeni wieków" autorstwa dr Krzysztofa Sychowicza jest wzmianka ze stacja stała już przed wojną bocznice wybudowano po wojnie na tzw wałach razem z budową ZZPB dowożono materiały na budowę i maszyny przędzalniane itp od naszych wschodnich sąsiadów, a później węgiel, parowozowni nie było na pewno mogło jedynie być jakieś małe stanowisko do nawęglania i do poboru wody i to też wątpliwe ponieważ Czerwony Bór to posiadał ( mała odległość ) lokomotywy przed odjazdem w stronę Zambrowa były tam uzupełniane , najbliższa parowozownia jaka była to wąsko torowa w Łomży chyba dwa stanowiska i Ostrołęka normalnotorowa używana dziś
Relacja pewnego pana z 2000 roku. W niedziele 2.04.2000 pierwszy raz w swoim zyciu (i pewnie ostatni)
przejechalem pociagiem na trasie Lapy-Ostroleka.
Wycieczke rozpoczelem w Urlach. O 4.52 tyku-tyku 887+775 do Malkini
(jednostki wypozyczone z Katowic i Poznania!, te starsze robia wlasnie
tyku tyku :).W Malkini przesiadka do innego tyku-tyku do Bialegostoku.
Biorąc pod uwage,
ze to niedziela i wczesna pora, bylem pozytywnie zaskoczony frekwencja w
pociagu.
W Lapach juz czekal SU45-060 + bezprzedzialowy + przedzial. Ostatni
70720.
Niestety mechanik nie dal sie namowic na dluzsza dyskusje choc silnik
odpalil zaledwie dwie minuty przed odjazdem. Wagony z Ostroleki,
prezentowaly sie niezwykle egzotycznie, ani sladu wandalizmu. A do tego
czysciutkie wewnatrz i z zewnatrz :)
Do pociagu wsiadlo ok. 30 osob.
Od samego poczatku mila niespodzianka, jedziemy na ogol 80, czesto
90(!).
Tory rowniutkie, wydaje sie ze spokojnie moznaby jeszcze wiecej.
W pociagu lament, wszyscy dyskutuja tylko o zawieszeniu. W dzien
powszedni frekwencja jest wyzsza, ludzie jezdzili do pracy. Podobno w
niedziele w Lapach odbyla sie demonstracja przeciwko zamknieciu linii.
Prawie wszyscy ktorzy wsiedli w Lapach wysiedli na pierwszych pieciu
stacjach.
Na wszystkich 13 stacjach az do Ostroleki do pociagu wsiadlo 9 (slownie:
dziewiec)
osob. A jak wyglada trasa? Z poczatku nieciekawie, regiony malo
zaludnione, duzo pol uprawnych. Pozniej wiecej lasow. Przystanki
zarosniete, ale na kilku czynne kasy!
Czerwony Bor mijanka z 51742 Olsztyn-Lapy, SU45-017.
Pieknie wyglada ta stacja. Duzo semaforow ksztaltowych, duzo torow.
Od razu przypomina sie Wierzchucin :)
Taboru wcale, poza rzedem chlodni do kasacji.
Tor do Zambrowa w calkiem przyzwoitym stanie, choc widac ze nie
jezdzony.
Jedziemy dalej. Najladniejszy kawalek wlasnie miedzy Czerwonym Borem a
Sniadowem. Potega lasow lomzynskich :) Pociag nadal mknie do 90.
Dojezdzamy do Sniadowa. Tor do Lomzy mocno eksploatowany.
Od Sniadowa duzo gorszy stan torow, ale ciagle 80.
Od Zyzniewa predkosc spada do 40 i tak do samej Ostroleki.
Na calej trasie nie stwierdzilem obecnosci zadnego loka. O ile do Lomzy
nadal bedzie jezdzil towar, to dla odcinka Sniadowo-Lapy zawieszenie
osobowych oznacza smierc. Nie jezdzi tam chyba zaden towar! Z wielu
nastawni zostanie zwolnionych wiekszosc pracownikow.
W Ostrolece mnogosc taboru. Jeden tor zajmuje rzad ok.40 wagonow
osobowych, wsrod nich bardzo duzo 1/2 klasy a nawet jeden brazowy.
Przy szopie duzo lokow glownie towarowych m.in. ok. 10 gagarinow.
Ostroleka jest durnie zbudowana. Od glownego dworca do centrum miasta
ok. 5km.
Ale mimo to tam mozna jeszcze sporo wymyslec dla zwiekszenia przewozow.
Jednym z pomyslow jest wprowadzenie od 2.04 pociagu przyspieszonego do
Warszawy.
Ale glownie liczy sie tam towar. Jest go bardzo duzo! Drut nie konczy
sie na stacji Ostroleka lecz idzie dalej, najwyrazniej do jakiegos
duzego zakladu.
Przed wyjazdem w strone Tluszcza jeszcze spotkanie z pociagiem 51734 ze
Szczytna i SU45-243.
Do Tluszcza jednostka, jedziemy 40 czesto 20. Jednak towar robi swoje.
Wszystko trzeszczy jakby sie mialo rozleciec.
Po drodze odchodzi tor na Malkinie. Uzywany! Semafor swieci, szyny tez!
Ta linia takze jest ciekawa, glownie na odcinku Prabuty Gory-Leszczydol.
Znow lasy. Kwitnie gospodarka drewnem, wozonym pociagami :)
W Tluszczu korek(!) pociagow towarowych czekajacych na wolny tor do
Ostroleki.
Przydalby sie drugi tor. Albo przynajmniej remoncik, ktory wkrotce i tak
stanie sie koniecznoscia. Gdyby pociagi osiagaly tam chociaz 60,
wygralyby z autobusami. Narazie niestety czasowo przegrywaja. A z
Wyszkowa do Warszawy co 10 min odjezdza pelny autobus.
Dalej juz nieciekawie, do domu zajechalem po 15-tej.
Ciekaw jestem czy cos dala ta demonstracja w Lapach.
teraz zeby uruchomic trase trzeba jak to slyszalem wydac ok 5 mln zl
Gdyby dalo sie zrewiatlizowac kolej w Zambrowie, ozlocil bym tego kto to zrobi. Choc ciekawe czy to oplacalne, w Czyzewie na stacji jak jest pociag zawsze jest ruch!
lada moment to już wchodzi w życie:
http://img7.imageshack.us/img7/622/zdjcie084e.jpg
http://img231.imageshack.us/img231/235/zdjcie081d.jpg
Zambrowskie PKP zmów rusza! Jak pogoda pozwoli pomalować resztę, to ruszamy w przyszłym tygodniu.
Enema ---> Czy Ty przypadkiem to ten "Ty" którego mam na myśli? :) Będziesz w ten łikend w Zamie? Pokaże Ci Teżewe na żywo :)
to ja ja hee jak ostatni raz ją widziałem była w surowym stanie a ja byłem pijany ..... oby tak dalej ;)
teraz jest juz czerwona na dole i ma założoną elektrykę (3 reflektory na przodzie i 2 czerwone z tyłu uruchamiane jednym włacznikiem + światło w kabinie maszynisty i w kotle uruchamiane oddzielnymi włącznikami. Wszystko zasilane małym 6V akumulatorkiem). Wystarczy już tylko zamontować imitację kół i pare innych drobiazgów i ruszamy w trase ;)
powinna powrucić kolej do zambrowa
to jest niesprawiedliwe że kolej w zambrowie nie funkcjonuje to jest żenujący brak stanowczości władzo przywrucenie kolei do zambrowa
Ależ kolej w zambrowie już ruszyła! W tą soobotę były pierwsze kursy:
http://img171.imageshack.us/img171/4930/dsc00020w.jpg
http://www.youtube.com/watch?v=Tfbipq-7tNI
http://img190.imageshack.us/img190/8747/090905171853.jpg
[:-[]WŁADZA NIE MA GŁOWY DO PRZYWRACANIA KOLEJI TYLKO DO ROBIENIA NOWYCH ROND KTÓRE W ICH MNIEMANIU SĄ LEPSZE NIŻ KOLEJ WŁADZO PRZYWRÓĆ DO ZAMBROWA KOLEJ TO JEST ZDANIE UŻYTKOWNIKÓW FORUM KOLEJ BY SIĘ PRZYDAŁA BO KOLEJA DOTRZESZ NAWET Z PRZESIADKA DO:
KIJOWA
MIŃSKA
PARYŻA
BRUKSELI
ORAZ WIELU MIAST W POLSCE BO TŁUC SIĘ 12H AUTOBUSEM DO WROCŁAWIA TO ZYSKAMY NA KOLEJI OK 2,5H I CO WY NA TO PISZCIE DO KOLEJI BY ZLIKWIDOWALI KOLEJ W SZEPIETOWIE I CZYŻEWIE A PRZEPROWADZILI Z ŁAP DO WYSOKIEGO MAZOWIECKIEGO I ZAMBROWA
JEST KOLEJ W WYSZKOWIE, OSTROWI MAZOWIECKIEJ,
ŁAPACH I BIAŁYMSTOKU A MY MUSIMY BYĆ "DZIURĄ ZABITĄ DECHAMI"
NIE DAJMY SIĘ BĄDŹMY STANOWCZY A NIE CHOWAJMY GŁOWY W PIASEK BO TO NIE ROZWIĄŻE KŁOPOTU
ZRÓMY COŚ DLA ZAMBROWA BO WŁADZE NIC NIE MYŚLĄ ROBIĆ[ok]
I CO OTYM MYŚLICIE[?] ODPISZCIE
JEST KOLEJ WDZIUŻE DO NIECH BĘDZIE I NA GÓRZE [!]
PIERWSZE KURSY CHYBA ŻE W TWOIM ŚNIE
NIE ŚNIJ TYLKO DZIAŁAJ
JOAKIM NIE BĄDŹ MARZYCIELEM TYLKO DZIAŁAJ
A NIE PISZESZ TAKIE BZDETY
I MYŚLISZ ŻE TO DOBRE NIEMA SMAKU[:-[][|-)]
To ze kolei w Zambrowie nie ma i nie było takiej jaka powinna być w dużym stopniu zawdzięczamy wschodnim sąsiadom. Rosjanie budując szlaki kolejowe celowo omijali miejsca strategiczne, dlatego dawny odcinek "Drogi Żelaznej Warszawsko-Petersburskiej" dziś Warszawa - Białystok biegnie przez zadupia :) No i miało być ekonomicznie, dlatego podlaskie ze wszystkich województw ma najmniejszą ilość linii kolejowych. Co innego nasi zachodni sąsiedzi, kolej w każdym mieście dobry przykład mazury. Kolej w Zambrowie zniknęła na zawsze, samorządom i PKP nie opłaca się reaktywować takiej linii jak Łapy-Ostrołęka to co mowa o Zambrowie
to żeby było śmieszniej pociągi z węglem ze wschodu (bo tam tańszy) dojeżdżają aż do Tłuszcza aby tam cofnąć się przez Wyszków do elektrociepłowni w Ostrołęce. A prywaciarze do linii Łapy Ostrołęka zacierają ręce tylko jeden warunek PKP musi posprzątać i zabezpieczyć trasę .
hamstwo w państwie zlikwidować kolej to głupota i więcej nic ale można to zmienić likwidując śniadowo i czerwony bór a prowadząc do zambrowa i kołak , sokół[:-[][!] co wy na to[?]
wrócę do trego tematu kolej mozna by uratować chociarz by tym zeby tiry ze wschodu na zachód i odwrotnie ładowac na lawety. austria sobie z tym poradzila wszystko tranzytem, jest ładowane na kolej, kierowca odposczywa i drogi sa lepsze .ale polska jest zbyt zkorumpownym krajem tu orlen, korupcja i kasa trzyma państwo
może przywrócąkolej
Ciekawi mnie fenomen polskiej kolei. Cały cywilizowany świat korzysta z dobrodziejstw tego ciężkiego transportu, a u nas zamyka się coraz to nowe linie kolejowe. To przypadek tym bardziej dziwny, ponieważ wciąż nie posiadamy innej rozwiniętej alternatywnej infrastruktury służącej transportowi. Komu zależy na tym, by dobić naszą kolej, a raczej komu na niej aż tak nie zależy? Ktoś mi to może objaśnić?