Prawie 6 mln zł kosztowały budżet państwa reklamy unijnego Funduszu Odbudowy. Problem w tym, że Polska nie otrzymała jeszcze z tego programu ani złotówki. Duża część budżetu reklamowego powędrowała na konto telewizji Jacka Kurskiego. Fajnie się jebve na cudzym chlebie,
pieniędzy których nie dostali a już obicana kwotę wydali' n a propagandę trzeba mieć. Czyste komunistyczne decyzje.<br/><br/ ależ problem,dodrukują te sześć milionów,najwyżej inflacja skoczy jeden % więcej.>A gdzie jest Kukłaiz tak dbający o dobrobyt Polaków,a gzie JOWy pewnie w lesie,bo nacelnik obiecuje po 2030r.
Prawie 6 mln zł kosztowały budżet państwa reklamy unijnego Funduszu Odbudowy. Problem w tym, że Polska nie otrzymała jeszcze z tego programu ani złotówki. Duża część budżetu reklamowego powędrowała na konto telewizji Jacka Kurskiego. Fajnie się jebve na cudzym chlebie,
pieniędzy których nie dostali a już obicana kwotę wydali' n a propagandę trzeba mieć. Czyste komunistyczne decyzje.
pieniędzy których nie dostali a już obicana kwotę wydali' n a propagandę trzeba mieć. Czyste komunistyczne decyzje.<br/><br/ ależ problem,dodrukują te sześć milionów,najwyżej inflacja skoczy jeden % więcej.>A gdzie jest Kukłaiz tak dbający o dobrobyt Polaków,a gzie JOWy pewnie w lesie,bo nacelnik obiecuje po 2030r.