 
                            
                        
                                                 
                                                                                Mężczyzna zaledwie kilka godzin po wyjściu z policyjnego aresztu złamał zakaz wobec swojej córki wydany przez zambrowską policję. Za popełnione wykroczenie odpowiedział przed sądem w trybie przyspieszonym,
Zambrowscy policjanci zostali zaalarmowani przez kobietę, która zgłosiła, że w jej domu trwa awantura i potrzebuje pomocy funkcjonariuszy. Na miejscu interwencji mundurowi zastali zgłaszającą oraz jej ojca. Jak ustalili, 62-letni mężczyzna wielokrotnie wszczynał awantury, wyzywał i poniżał swoją córkę, będąc przy tym pod wpływem alkoholu.
W związku z zaistniałą sytuacją policjanci wdrożyli procedurę „Niebieskiej Karty” i zatrzymali agresora, który trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia dzielnicowi wydali wobec niego zakaz zbliżania się do córki na odległość mniejszą niż 50 metrów oraz zakaz zbliżania się do wspólnie zajmowanego mieszkania i jego otoczenia.
Jednak już kilka godzin po opuszczeniu aresztu 62-latek złamał nałożone na niego zakazy. Funkcjonariusze, powiadomieni o incydencie, ponownie zatrzymali mężczyznę w jego domu. Mieszkaniec powiatu zambrowskiego w trybie przyspieszonym stanął przed sądem, który wymierzył mu karę 30 dni prac społecznych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie