
Z wielkim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Heleny Gawrychowskiej – najstarszej mieszkanki gminy Zambrów. Prawie dwa lata temu świętowaliśmy jej setne urodziny…
Całej rodzinie oraz bliskim śp. Heleny Gawrychowskiej składamy wyrazy szczerego żalu i współczucia z powodu śmierci Mamy, Babci i Prababci. Łączymy się w smutku i modlitwie w tym ciężkim dla Państwa okresie.
Redakcja Zambrowskiego Portalu Internetowego zambrow.org
Pani Helena Gawrychowska była związana z naszym regionem prawie przez całe życie – urodziła się, wychowała i mieszkała w Woli Zambrowskiej. Do pierwszej i drugiej klasy szkoły powszechnej chodziła do Laskowca, potem uczyła się w Zambrowie. Cały czas pomagała rodzicom przy pracach w gospodarstwie, a w wolnym czasie udzielała się w Stowarzyszeniu Katolickiej Młodzieży Żeńskiej. Przed drugą wojną światową była ekspedientką w sklepie na placu Kościuszki w Zambrowie. Wybranek jej serca pracował w fabryce broni w Warszawie. Mieli już zaplanowaną datę ślubu, kiedy wczesnym rankiem 20 czerwca 1941 roku cała rodzina Bączyków (czyli pani Heleny), oprócz ojca, została wywieziona na Syberię. To był najtrudniejszy okres w życiu pani Heleny. Po sześciu tygodniach podróży w nieludzkich warunkach wszyscy dotarli do Łoginowa, gdzie spędzili kolejne pięć lat. Pracowali w kołchozie, w szwalni i w lesie. To była szkoła życia. Ratunkiem dla całej rodziny okazały się rzeczy, które zdążyli ze sobą spakować: ubrania, pierzyny, mydło, przybory. W końcu w czerwcu 1946 roku całej rodzinie udało się wrócić do domu. Jeszcze tego samego roku w sierpniu pani Helena wyszła za mąż za wciąż czekającego na nią narzeczonego - Stanisława Gawrychowskiego. Zamieszkali w Woli Zambrowskiej i objęli gospodarstwo po dziadku Aleksandrze. Oprócz pracy na roli pani Helena zajmowała się prowadzeniem domu i wychowaniem czterech córek i syna. Zawsze interesowała się historią i dużo czytała. Lubiła też śpiewać. Od najmłodszych lat śpiewała w chórze w szkole powszechnej, a potem przez ponad 50 lat w chórze parafialnym przy kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Zambrowie. Jeszcze do niedawna, na ile pozwalał jej wzrok, lubiła rozwiązywać krzyżówki, a także z pasją oglądała program „Jeden z dziesięciu”, w którym całkiem dobrze wypadała.
Pani Helena pozostawiła dzisiaj 5 dzieci, 12 wnucząt i 13 prawnucząt…
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie