Reklama

Zima zaatakowała w niedzielę

08/03/2005 00:00
Wystarczyło 12 godziny opadów śniegu, aby sparaliżować ruch w całym kraju. W okolicach Zambrowa śnieg zaczął padać w niedzielę po południu, padało całą noc z niedzieli na poniedziałek. Tak obfitych opadów śniegu w ciągu jednego dnia tej zimy jeszcze nie było. Zima zaatakowała w marcu, mimo że w grudniu i styczniu puszystego puchu nie było wcale. Z niedzieli na poniedziałek na drogi naszego regiony i całej polski spadło od 20 do 50 cm śniegu, sytuację utrudniały zawieje i zamiecie śnieżne.

W nocy z niedzieli na poniedziałek oraz w poniedziałek panowały bardzo trudne warunki na drogach. O godzinie 8.00 nawet drogi krajowe, takie jak Warszawa-Białystok pokryte były kilkucentymetrową, ujeżdżaną przez samochody warstwą śniegu. O ulicach osiedlowych oraz drogach dojazdowych do wsi w powiecie zambrowskim lepiej nie wspominać, w wielu miejscach nie dało się po prostu przejechać.

Na skutki nie trzeba było długo czekać. Jak poinformował nas Pan Marek Rytelewski z SOS Assistance z Długoborza II tylko w najbliższych okolicach Zambrowa w poniedziałek nad ranem oraz przed południem doszło do wielu kolizji drogowych. W rowach znalazło się 5 samochodów ciężarowych, 3 samochody dostawcze i kilka osobowych. Wszystkie wypadki spowodowane były niedostosowaniem prędkości do bardzo trudnych warunków drogowych i wpadaniem w poślizg na oblodzonej nawierzchni. We wszystkich akcjach ratowniczych uczestniczył specjalistyczny ciężki sprzęt ratownictwa drogowego SOS Assistance Pana Marka Rytelewskiego, samochody ratownicze straży pożarnej oraz policja.

Służby porządkowe odśnieżające drogi i chodniki w poniedziałek pracowały na najwyższych obrotach. Do południa główne drogi w mieście były czarne, jednak mokre, a na poboczach zalegała duża ilość błota pośniegowego. Pozostałe ulice i drogi osiedlowe były przejezdne, jednak zalegała na nich warstwa śniegu. Podobnie wyglądały chodniki: spod ubitej warstwy śniegu często można było natrafić na lód.

Warunki na drogach krajowych przez cały dzień utrudniał wiatr, który na odśnieżoną wcześniej drogę krajową nr 8 nawiewał śnieg z pól. Ubijany przez przejeżdżające samochody śnieg, błyskawicznie zamieniał się w warstwę lodu, tak więc nawet po południu, mimo że śnieg już nie padał, warunki na drogach były bardzo trudne.

Dodatkowo sytuację utrudniły opady śniegu w nocy z poniedziałku na wtorek oraz we wtorek przed południem. Dziś z rana nawet główne ulice w Zambrowie pokryte były sporą ilością śniegu, który na skutek ruchu pojazdów zamieniał się powoli w obfite ilości błota pośniegowego. Dziś przed godziną 8.00 rano w ciągu ponad półgodzinnej obserwacji sytuacji na drogach w różnych częściach Zambrowa nie spotkaliśmy niestety żadnego pługu ani piaskarki. Czyżby dziś służby porządkowe zaspały?

Polska Agencja Prasowa podaje, że fatalna sytuacja na drogach dotyczy całego kraju. Przewrócone samochody w rowach, zaśnieżone jezdnie, powolny ruch jednym pasem lub nieprzejezdne drogi - tak wyglądała sytuacja w poniedziałek wieczorem w wielu regionach kraju. Z powodu intensywnych opadów śniegu nie można dostać się do niektórych miejscowości na Podlasiu i Suwalszczyźnie.

Miejmy nadzieję, że pogada ustabilizuje się, a nasze drogi i chodniki zostaną porządnie odśnieżone. Prognozy zapowiadają niewielkie opady śniegu w Zambrowie jeszcze dziś i jutro oraz w sobotę. Jednak zamieci śnieżnych meteorolodzy nie spodziewają się. Policja w całym kraju apeluje do kierowców o dostosowanie prędkości do bardzo trudnych warunków atmosferycznych i zachowanie bezpiecznej odległości między samochodami.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do