
Służba strażaków jest bardzo zróżnicowana. Jednym z elementów ich pracy jest ratownictwo lodowe. Aby wciąż doskonalić umiejętności w tej dziedzinie, w sezonie zimowym odbywają się specjalne szkolenia. Ostatnio działania na lodzie ćwiczyli strażacy z PSP w Zambrowie.
By skutecznie nieść pomoc, należy doskonalić swoje umiejętności, a w tym celu niezbędne są szkolenia. Właśnie z tego powodu, każdego roku, Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Zambrowie organizuje ćwiczenia. Zimą strażacy szkolą się na zamarzniętych zbiornikach wodnych. Nie inaczej jest i w tym roku. Ćwiczących strażaków można było zobaczyć wczoraj i dziś na zalewie miejskim w Zambrowie.
Ćwiczenia miały na celu doskonalenie umiejętności zambrowskich strażaków do niesienia pomocy i ewakuacji osób znajdujących się w lodowatej wodzie na skutek załamania się pod nimi pokrywy, a także uwięzienia na powierzchni pokrywy lodowej. Ćwiczenia były też okazją do sprawdzenia sprzętu będącego na wyposażeniu JRG Zambrów. Poza wykorzystaniem do ćwiczeń sań lodowych, strażacy posługiwali się także alternatywnymi przyrządami, takimi jak nosze typu deska.
Służby ratunkowe ostrzegają, że jeśli lód się załamie, człowiek najczęściej nie jest w stanie sam wyjść na powierzchnię. Kilka minut spędzonych w zimnej wodzie prowadzi do wyziębienia organizmu, utraty sił, przytomności i w konsekwencji – śmierci. Co roku w Polsce odnotowywanych jest wiele śmiertelnych wypadków związanych z załamaniem lodu pod ciężarem człowieka.
Strażacy przypominają, że ratując osobę, pod którą załamał się lód trzeba w pierwszej kolejności zadbać o własne bezpieczeństwo. Natychmiast wezwać pomoc, a próbując ratować tonącego zachować żelazne reguły postępowania. Wystarczy kij, gałąź czy szalik, by pomóc tonącemu wydostać się z wody na lód, a później dociągnąć go do brzegu. A tu, do czasu przyjazdu służb ratunkowych, w miarę możliwości zdjąć z niego mokre ubranie i okryć kurtką czy płaszczem, by zapobiec dalszej utracie ciepła.
Łowią spod lodu
Ćwiczenia zambrowskich strażaków na zamarzniętych zbiornikach wodnych są tym bardziej zasadne, że w naszym mieście można zaobserwować nowy rodzaj „sportu”. Między innymi wczoraj i dziś na zambrowskim zalewie pojawili się bowiem wędkarze, którzy właśnie tu próbują łowić ryby spod lodu. Zimą ten rodzaj hobby jest bardzo popularny szczególnie na Warmii i Mazurach.
- „Spokojnie.” - uspokajał dziś na zalewie jeden z wędkarzy. - „Sprawdzaliśmy. Lód ma około dziesięć centymetrów grubości, więc jest bezpieczny.” - dodał po wywierceniu świdrem kolejnego otworu.
Sprawa bezpieczeństwa w wędkarstwie podlodowym jest na pierwszym miejscu. Zimą absolutnie nie wolno jeździć na ryby samemu. Dobrze zabrać ze sobą linkę zabezpieczającą oraz kamizelkę odblaskową. Strażacy podpowiadają, też że zawsze lód mętny i biały budzi wątpliwości, bo jest słaby i kruchy w odróżnieniu do przezroczystego.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zaraz na zwolnienia pojda
Czemu strażacy nie powiadomili policji ze dwoch wedkarzy chodzi po lodzie gdzie byl zakaz wchodzenia na lód. W artykule jest napisane żeby uważać i czego nie wolno robić a tu dwóch sobie siedzi na lodzie gdzie są prowadzone ćwiczenia. Normalnie śmiech.