Reklama

Zapach mojego domu - Rok 1920

02/01/2007 00:00
Publikujemy dziś piętnastą część zbioru opowiadań „Zapach mojego domu” autorstwa Janusza Kuleszy.

Rok 1920

Za oknami domu Rudnickich zaczęło z wolna szarzeć, aż mrok obudził uliczne latarnie. Od strony podwórka dało się słyszeć głośne ujadanie psa Kacpra. Ciepło bijące z pieca wypełniło całkowicie pokój, wprowadzając pewne rozleniwienie i chęć do refleksji wśród domowników. Leopold Rudnicki, usiadłszy w fotelu, najwidoczniej poddał się całkowicie tej chwili, bowiem niespodziewanie dla wszystkich zaczął opowiadać. Tak, jak by przedstawiał fabułę filmu, który oglądał dawno temu, w swojej młodości.

- Ten dom wiele pamięta. Mój ojciec, Stefan, często opowiadał mi jak sowieci w roku 1920 szli na Warszawę. Krzyczeli głośno „Kuda na Warszawu! Kuda na Warszawu!” Stalin obiecał im, że jak zdobędą Warszawę, będą do woli mogli gwałcić, zabijać i kraść. A kto tylko nosił zieloną koszulę i miał włosy krótko obcięte, był podejrzany o to, że służył w polskim wojsku. Takich rozstrzeliwali bez sądu. Złapali w Zambrowie czterech. Wśród nich był Paweł Liżewski z ulicy Poświątnej. Chłop jak niedźwiedź, o niezwykłej sile. Grał w orkiestrze strażackiej na basie. Pod lufami karabinów zaprowadzili mężczyzn do lasu w okolicach wsi Nagórki, gdzie im kazali wykopać dół, po czym rozstrzelali. Nie wiedzieli, że Liżewski przeżył egzekucję, bowiem kula przeszyła go na wylot. Wygrzebał się w nocy i przyszedł do swoich. Stracił dużo krwi, osłabł. Po pewnym czasie oślepł i zmarł.

Zapadło krótkie milczenie, tylko z pieca dobiegał trzask palącego się drzewa. Po chwili pan Leopold kontynuował swoją opowieść:

- Wracała potem ta sowiecka zaraza spod Warszawy, jakby ich sam diabeł gonił. Niektórzy krzyczeli z przerażeniem, że Najświętszą Panienkę widzieli. Ojciec, Stefan, stał w jednych drzwiach z siekierą w ręku, stryj, Feliks, w drugich z widłami, żeby nie ograbili, nie podpalili domu. Dzisiaj są inne czasy.

Z ulicy do pokoju zaczął się wdzierać odgłos ciężarówek, które dzień w dzień obok domu przejeżdżają. Przyszłość się wdziera wszędzie, a co z przeszłością? Czy ma pozostać tylko w pamięci? Ta myśl uporczywie zaprzątnęła moją głowę po powrocie do domu.



W przyszłym tygodniu – c.d. tomiku – „Święta Barbara”. Zapraszamy.

Polecamy również artykuły:
Zapach mojego domu - Opowieść Tadeusza Andrzeja Klimaszewskiego z dn. 28.12.2006 r.
Zapach mojego domu - O tym, jak zginęła trybuna w Zambrowie z dn. 18.12.2006 r.
Zapach mojego domu - O tym, jak kobyła Baśka trafiła na bal weterynarzy z dn. 11.12.2006 r.
Zapach mojego domu – O Tadeuszu Horochu z dn. 04.12.2006 r.
Zapach mojego domu – O Jankielu Manesie z dn. 27.11.2006 r.
Zapach mojego domu – O Henryku Chęcińskim z dn. 20.11.2006 r.
Zapach mojego domu – Krajobraz po zamachu z dn. 13.11.2006 r.
Zapach mojego domu – Kara z dn. 06.11.2006 r.
Zapach mojego domu – Kaplica na cmentarzu z dn. 30.10.2006 r.
Zapach mojego domu – Ambasada z dn. 23.10.2006 r.
Zapach mojego domu – O dzikiej świni w Zambrowie z dn. 16.10.2006 r.
Zapach mojego domu – Legenda o Pysznym Janku z dn. 09.10.2006 r.
Zapach mojego domu – O tym, jak powstała nazwa Czerwony Bór z dn. 02.10.2006 r.
Zapach mojego domu – O tym jak powstało Miasto Zambrów z dn. 25.09.2006 r.
Nowe tomiki Janusza Kuleszy i wernisaż wystawy fotograficznej Zambrów Czasy PRL-u z dn. 11.09.2006 r.
Most do przeszłości – powrót do przyszłości z dn. 17.10.2005 r.

”Most do przeszłości”:
Kiedy umiera człowiek, ginie biblioteka
Epizod
O wieżach z kościoła pod wezwaniem Świętej Trójcy
Ślub Raisy Jabłonki
W letni poranek
Włoski ślad w Zambrowie
Wacław von Horoch
August Kaüfman
Kino "Modern"
Kino "Słońce"
Gordon
Na zambrowskim rynku
Z historii 71 Pułku Piechoty
Spółdzielnia Mleczarska „Zambrowianka” w Zambrowie

Most do przeszłości – promocja zbioru opowiadań z dn. 02.06.2005 r.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do