
Zambrowskie Stowarzyszenie Inicjatyw Gospodarczych to nowa inicjatywa naszych lokalnych przedsiębiorców. W jakim celu powstało, kogo zrzesza i w jaki sposób zamierza działać? O to wszystko zapytaliśmy pomysłodawców tego przedsięwzięcia – Andrzeja Mioduszewskiego i Marcina Schaffnera.
zambrow.org: Zambrowskie Stowarzyszenie Inicjatyw Gospodarczych – co kryje się pod tą nazwą?
Marcin Schaffner: Zambrowskie Stowarzyszenie Inicjatyw Gospodarczych to stowarzyszenie przedsiębiorczych mieszkańców naszego miasta i całego powiatu, którzy prowadzą działalność gospodarczą i którzy chcą się rozwijać.
Andrzej Mioduszewski: Nie chcemy, aby to Stowarzyszenie było dla zamkniętego grona wybranych przedsiębiorców. Naszym zamysłem było stworzenie obszaru spotkań dla każdej osoby prowadzącej działalność, która chce się wymieniać swoimi doświadczeniami z innymi zarówno problemami, jak i sukcesami. Możemy być dla siebie nawzajem wsparciem.
Czyli wzajemne wsparcie i dzielenie się doświadczeniami to główne cele tej inicjatywy?
Marcin Schaffner: To bardzo ważne cele, ale nie jedyne. Zrzeszając się, przedsiębiorcy mają większą siłę przebicia i mogą brać czynny udział w rozwoju lokalnym miasta, gminy czy całego regionu. Razem możemy mieć wpływ na kierunek tego rozwoju, jego efektywność, na podnoszenie poziomu cywilizacyjnego i naszą konkurencyjność na tle województwa i kraju.
Andrzej Mioduszewski: To tak jak z zapałkami, jedną bardzo łatwo jest złamać, ale jak weźmiemy garść zapałek, to ich przełamanie staje się już trudne. Przyświeca nam przede wszystkim wspólne działanie, realizacja projektów ogólnokrajowych, promocja innowacyjnych rozwiązań w biznesie, w rolnictwie czy współpraca z instytucjami lub urzędami. Razem jest po prostu łatwiej.
Skąd w ogóle pomysł utworzenia w naszym mieście Stowarzyszenia Inicjatyw Gospodarczych? Czy taka organizacja jest potrzebna?
Andrzej Mioduszewski: Przedsiębiorcy zarówno więksi, jak i prowadzący działalność w mniejszym zakresie, każdego dnia borykają się z różnego typu trudnościami. Obecnie nie mają takiego miejsca, gdzie mogą oczekiwać wsparcia, nie zawsze mają się z kim się podzielić czy po prostu porozmawiać. Chcemy, aby to Stowarzyszenie było taką przestrzenią dla ludzi przedsiębiorczych, gdzie zostaną wysłuchani, gdzie można będzie wymieniać się pomysłami.
Marcin Schaffner: Nie zapominajmy o sukcesach bo o nich też warto mówić i wskazywać rozwiązania dla tych, którzy ich potrzebują. Możemy sobie wzajemnie pomagać poprzez dzielenie się swoimi doświadczeniami. Jeśli komuś udało się w danej dziedzinie, to dlaczego nie miałby pomóc innym?
To wszystko ładnie brzmi, ale jak zamierzacie to realizować w praktyce?
Andrzej Mioduszewski: Podstawą realizacji naszych założeń będą spotkania i rozmowy. Chcemy organizować prelekcje, konferencje i warsztaty. Ich tematy będą dostosowywane do potrzeb członków Stowarzyszenia. Wiemy, że ciągła edukacja i doszkalanie jest niezbędne do prowadzenia działalności. Poza tym chcemy współpracować z instytucjami i osobami, którym również rozwój naszego regionu leży na sercu, w tym także rozwój lokalnych społeczności rolniczych.
Marcin Schaffner: W dalszej perspektywie planujemy prowadzenie działalności doradczej, w szczególności na rzecz jednostek samorządu terytorialnego i małych/średnich przedsiębiorstw, a także tworzenie regionalnych ośrodków informacji. Myślimy też o utworzeniu ośrodków badawczych. Wszystko pod kątem członków Stowarzyszenia.
Kiedy możemy spodziewać się pierwszego spotkania Zambrowskiego Stowarzyszenia Inicjatyw Gospodarczych?
Andrzej Mioduszewski: Chcemy działać jak najszybciej. Zapraszamy do wspólnego działania wszystkie osoby prowadzące działalność gospodarczą. O dokładnym terminie spotkania na pewno poinformujemy czytelników zambrow.org.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przedsiębiorcy, jest zatem szansa dowiedzieć się jak rozwalić przedsiębiorstwo, zadłużyć na 13 milionów, a potem wyskamlać o nową posadę. Nie, dziękuję, tam gdzie działają "spece" z PIS, tam moja noga nie stanie.
Pan Mioduszewski rozjebał już nie jedna firmę . Pks Nova też pan zadłużył. Działki zambrowskich pks-ow sprzedał takich przedsiębiorcom to dziękujemy. Niech pan sobie dalej działa u siebie. Marcin myślałem że z ciebie lepszy chłop a ty tak łatwo dałeś się wkręcić do tych pisowcow. Sieczkę ludziom w głowach robią.
Za pieniądze to i poglądy można zmieniać.
Szanowna osobo ukrywająca się pod pseudonimem "Mnich", wzywam Cię do publicznego sprostowania, przeproszenia mnie(na portalu zambrow.org) oraz wpłaty na rzecz Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Zambrowie kwoty 2000 złotych w terminie do 23.12.2021r. Na forum portalu zambrow.org 18.12.2021 napisałaś jakobym sprzedał działki PKS w Zambrowie, roz....ł nie jedną firmę i zadłużył PKS Nova. Kłamstwo to narusza moje dobra osobiste i w razie nie wykonania mego wezwania mój adwokat skieruje sprawę na drogę postępowania karnego. Oczywiście sprostowanie i przeprosiny mają być podpisane Twoim imieniem i nazwiskiem.
Panie Mioduszewski, czy za wynik finansowy firmy nie odpowiada jej prezes? Przecież za Pana prezesury w PKS NOVA odnotowano 13 milionów strat. Jest Pan z tego powodu z siebie zadowolony? Trzeba brać odpowiedzialność za to co się robi. Jaką odpowiedzialność Pan poniósł w związku ze złym zarządzaniem firmą? Powie Pan - pandemia. To ja powiem, że podobno na pandemii niektórzy się wzbogacili, tak mówił i premier Morawiecki i ministra Emilewicz. W kolejnych trczach przedsiębiorcy otrzymali ogromne wsparcie od rządu Prawa i Sprawiedliwości (cytat z mediów państwowych). Jak Pan skorzystał z tej szansy?
Szanowna osobo ukrywająca się pod pseudonimem "Primavera". Nie biorę udziału w dyskusjach na forum portalu, a mój pierwszy wpis zamieściłem w dniu wczorajszym i nie zamierzam brać udziału w obrzucaniu się błotem przez dyżurnych hejterów. Zareagowałem na przekroczenie granic w ataku na mnie i oczywiście będę strzegł mojego dobrego imienia w przyszłości. Ten jedyny raz jednak odpowiem Ci na twoje "zarzuty". Oczywiście, że Prezes odpowiada za wynik finansowy spółki, a ja z wielkości tej straty chociaż nie jestem zadowolony, to wiem, że bez podjęcia wielu kluczowych decyzji strata ta mogła być dwukrotnie większa. W drugiej połowie 2019 roku PKS przez kolejne trzy miesiące osiągał dodatni wynik finansowy(wyłącznie z działalności operacyjnej) co było wielkim sukcesem i niespotykaną wcześniej sytuacją dającą nadzieje na dynamiczny rozwój. Jednak pandemia zmieniła wszystko. Skorzystaliśmy z tarczy PFR pożyczką na kwotę 6,2 mln złotych( umorzone 4,5 mln)oraz z funduszu ZUS na kolejne prawie 3 mln. Środki te nie wliczały się do wyniku finansowego spółki.W tym czasie PKS utrzymał zatrudnienie na stałym poziomie co uważam za duże osiągnięcie.Skorzystaliśmy z rządowego Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych na kwotę kilkunastu milionów złotych. Ostatecznie zapewniłem również spółce możliwość dokapitalizowania w wysokości 7 mln złotych. Pani/Pana zdaniem to mało w tak trudnym czasie? Kończąc mój wpis, dodam, że w czasie bez pandemii, poprzedni zarząd powołany przez koalicję PO-PSL w roku 2018 wykazał stratę 3,5 mln złotych, ale jednocześnie sprzedając nieruchomości PKS w Łomży i Augustowie za kwotę ok.5 mln złotych czyli rzeczywista strata to ok.8,5 mln zł. W okresie pandemii, gdzie przez większą część roku autobusy nie realizowały połączeń, szkoły pracowały zdalnie stratę większą tylko o 3,5 mln uważam za sukces tak mój jak też całej załogi w firmie. Ogromną, nie do przecenienia rolę w pomocy PKS-owi odegrał nasz właściciel czyli Województwo Podlaskie na czele z Marszałkiem Arturem Kosickim, bez którego nie udałoby się zrealizować wielu dobrych rozwiązań.
Nie o to mi chodziło źle mnie pan zrozumiał. Jeśli pana uraziłem to przepraszam.
Gdyby w PKS Nova było tak dobrze, jak Pan to opisał, gdyby w nadzwyczajnym, pandemicznym czasie osiągnął by Pan tak niezwykłe wyniki jakie Pan zdaje się przedstawiać w swej wypowiedzi, trzymaliby tam Pana rękami i nogami. Chyba, że sukcesem jest przejęcie zarządzania firmą ze stratami po PO-PSL i doprowadzenie do jeszcze większych strat po rządach PIS. W internecie można znaleźć informacje, że również w Elewarr, którego był Pan wiceprezesem, za lata 2017/2018 odnotowano stratę netto w wysokości 17,2 mln zł (za rok obrotowy 1 lipca 2017-30 czerwca 2018). Jak piszą, była to rekordowa strata w historii spółki Elewarr. Do tego dochodzi fakt, że wszechobecne kumoterstwo i nepotyzm rodem z PIS nie przekłada się na kompetencje i mogła do Pana przylgnąć ta właśnie łatka, choć Pan - jak pisze - bardzo się starał. Teraz dano Panu takie stanowisko, że strat już chyba nie będzie, bo z tego co kojarzę Fundusz nie jest nastawiony na zysk lecz raczej na rozdawanie kasy. Piszę "dano", bo nie było słychać o konkursie na te stanowisko. Jeśli był, to sorry, szacun. Ludzie gadają, bo Pan sam regularnie daje powód do komentarzy, bo pojawia się a to w lokalnych mediach, a to z kartonikiem na którym są wpisane jakieś kwoty w złotych, a to na jakichś obchodach, etc. Widać, że ma pan tzw. "parcie na szkło", bo nie jest Pan jakąś znaczącą w Zambrowie osobą, nie pełni żadnej funkcji dla miasta czy powiatu, ale zdaje się Pan, że strasznie chce zaistnieć. Skoro tak, to musi Pan się liczyć również z krytyką. Na koniec: тише едешь, дальше будешь.
W Londynie mówią less is more.
Przeprosiny z naruszeniem dobr osobistych. Przepraszam Pana Andrzeja Mioduszewskiego za wypowiedz na portalu zambrow.org z dn. 18.12.2021. Michal Murawski.
Hahaha ALE JAJA!
Great post. INFORMATIVE.
Michał a wpłaciłeś 2000 ?