
Podczas rutynowego patrolu w Łomży, policjanci na jednym z osiedli zauważyli mężczyznę z piwem, który w trakcie legitymowania dobrowolnie przyznał, że w plecaku ma marihuanę. Zambrowianin został zatrzymany i spędził noc w policyjnym areszcie. Za posiadanie narkotyków grozi mu kara do 3 lat więzienia.
W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Łomży podczas patrolowania jednego z osiedli w centrum miasta zauważyli grupę mężczyzn pijących piwo. Okazało się, że alkohol był zamknięty i natychmiast został schowany do plecaka. W trakcie legitymowania jeden z mężczyzn zaczął się nerwowo zachowywać i sam przyznał policjantom, że w plecaku ma marihuanę.
Policjanci rzeczywiście znaleźli niewielkie zawiniątko z zielonym suszem, który po wstępnych badaniach okazał się być marihuaną. 32-letni mieszkaniec Zambrowa został zatrzymany i przewieziony do komendy, gdzie spędził noc w areszcie.
Zgodnie z polskim kodeksem karnym za posiadanie nawet niewielkich ilości środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Policja przypomina o powadze tego typu naruszeń prawa i apeluje o przestrzeganie obowiązujących przepisów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.